Minimalizm, zero waste itd. - rady i tricki

[Michalina83]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87712878]Chusteczki nawilżane można z powodzeniem prać i używać ponownie. Tylko zastanawiam się czy taka chusteczka ma jakiekolwiek właściwości zatrzymywania wirusów[/QUOTE]


chodziło mi żeby na brzeg przyszyć. co do zatrzymywania wirusów to raczej nie mają jak większość dostępnych materiałów. Prędzej osłona przed dotykaniem twarzy jesli zakładasz samą chusteczkę. Między innymi taki jest cel maseczek domowej roboty.

[stotek]

Kostka Dove do mycia włosów jest bombowa myje codziennie i włosy są ekstra, świeże, sypkie, błyszczące, łatwiej je rozczesac, a nie są przeciążone jedyne z czym nie umiem sobie poradzić do zmycie oleju z włosów, ale tu wspomagam się jakimś okazjonalnym rypaczem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Dla mnie największym plusem jest to że tylko po kostce Dove nie mam łupieżu i mega strupów na głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87711741]Ja mam fajny wykrój, dzięki któremu nie trzeba drucika, bo ładnie przylega. Gumki mam jeszcze trochę w zapasie, ale niedługo zużyję. Ale szyję tylko na własny użytek.[/QUOTE]Podzielisz się wykrojem? Jest gdzieś w necie? Będę szyła maski, a mam tylko jeden drucik ze skoroszytu

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez jaksy

Podzielisz się wykrojem? Jest gdzieś w necie? Będę szyła maski, a mam tylko jeden drucik ze skoroszytu

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Proszę Załącznik 7712250

[jaksy]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87732526]Proszę Załącznik 7712250[/QUOTE]Dziękuję <3
Tymczasem wrzucam dla nieszyjących tutoriale na maskę papierową (spoko pomysł, ale ciekawe czy spełnia swoją rolę) https://www.facebook.com/47226720960...5193043982346/
https://www.facebook.com/47226720960...6043667230617/
i z worków do odkurzacza https://www.facebook.com/47226720960...6874230480894/

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Michalina83]

Napisane przez jaksy

Dziękuję <3
Tymczasem wrzucam dla nieszyjących tutoriale na maskę papierową (spoko pomysł, ale ciekawe czy spełnia swoją rolę) https://www.facebook.com/47226720960...5193043982346/
https://www.facebook.com/47226720960...6043667230617/
i z worków do odkurzacza https://www.facebook.com/47226720960...6874230480894/

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

ta z worka do odkurzacza ponoć najlepiej chroni. Ale bądźmy szczerzy. Dla zwykłych ludzi którzy wychodzą do sklepu czy na spacer czy gdzieś to wystarczy. Na necie widziałam film gdzie koleś psikał w maskę dezodorantem i pokazywał jak przechodzą przez nią kropelki. I wszystkie domowe maseczki nie zdały testu. Ale nie o to chodzi. Wiadomo jak ktoś kichnie czy kaszlnie to coś tam przejdzie ale przynajmniej maska ogranicza rozsiewanie przy zwykłym mówieniu i do puki ci ktoś nie nakaszle w twarz to szanse też są małe żeby się zarazić w masce.

Poza tym najważniejsze to nie dotykać twarzy brudnymi rekami i tu maska pomaga. Ostatnio szłam do sklepu i mnie nos swędział, ile razy mogłabym się nieświadomie podrapać. Albo ludzie co ślinią palce żeby rozszczelnić woreczek czy rękawiczkę.

[bleuclair]

Napisane przez stotek

Kostka Dove do mycia włosów jest bombowa myje codziennie i włosy są ekstra, świeże, sypkie, błyszczące, łatwiej je rozczesac, a nie są przeciążone jedyne z czym nie umiem sobie poradzić do zmycie oleju z włosów, ale tu wspomagam się jakimś okazjonalnym rypaczem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taka zwykła kostka myjąca Dove w biało-niebieskim opakowaniu,czy jakaś konkretna?

Kupiłam niedawno szampon w kostce Cztery Szpaki. Tyle się dobrego o nim naczytałam. Mam ogólnie ciągle nawracający łupież, możliwe że to ŁZS, bo to chyba niemożliwe całe lata mieć łupież, ale nie widzę żadnej poprawy ( a stosuję od kilku tygodni + czasem Nizoral.)A duże nadzieje w tym pokładałam. Ciekawe, czy mydło dziegciowe sprawidzłoby się lepiej? W zapasie leży też mydło węglowe z tej samej firmy, ale to raczej miałam zamiar myć nim ciało, kiedy skończę Effaclar, ale może na włosy też się nada? Już nie mam pomysłu. U dermatologów też byłam z tym- nic nie pomogło, żadne apteczne wcierki na receptę.

[niechcesztego]

Napisane przez bleuclair

Taka zwykła kostka myjąca Dove w biało-niebieskim opakowaniu,czy jakaś konkretna?

Tak

Ja też polecam Dove, włosy nie przetłuszczają mi się tak szybko jak po zwykłym szamponie i są o wiele bardziej puszyste no i bez odżywki nie mam problemu z rozczesaniem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Tez przetestowalam i zgadzam się włosy są mega, po najlepszym najdroższym szamponie takie nie były jak po kostce

Mam wrażliwa skore głowy wiec albo muszę się przyzwyczaić jeszcze albo to nie na codzienne mycie głowy dla mnie, ale tak czy siak co drugie mycie daje radę u mnie

[bleuclair]

Napisane przez niechcesztego

Tak

Ja też polecam Dove, włosy nie przetłuszczają mi się tak szybko jak po zwykłym szamponie i są o wiele bardziej puszyste no i bez odżywki nie mam problemu z rozczesaniem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;87736564]Tez przetestowalam i zgadzam się włosy są mega, po najlepszym najdroższym szamponie takie nie były jak po kostce

Mam wrażliwa skore głowy wiec albo muszę się przyzwyczaić jeszcze albo to nie na codzienne mycie głowy dla mnie, ale tak czy siak co drugie mycie daje radę u mnie [/QUOTE]
Dzięki, wypróbuję , kiedy wykończę te Cztery szpaki

[Michalina83]

Ja chętnie przetestuję Dove. Ostatnio szukałam w sklepie ale nie było więc jak znajdę. Pamiętam że kiedyś myłam włosy jakimś innym mydłem (w liceum więc nie pamiętam nawet co to było, jakieś dziecięce) i fajne efekty. Tylko inny problem, bo mam jeszcze 2 szampony, jeden cały dostany i jeden używany. Myję włosy rzadko bo mi sie tak nie przetłuszczają więc nie wiem kiedy je wykończę. U mnie z rozczesywaniem jest kłopot bo mam długie i zniszczone, ale mi szkoda ścinać.

[lightangel]

Napisane przez bleuclair

Taka zwykła kostka myjąca Dove w biało-niebieskim opakowaniu,czy jakaś konkretna?

Kupiłam niedawno szampon w kostce Cztery Szpaki. Tyle się dobrego o nim naczytałam. Mam ogólnie ciągle nawracający łupież, możliwe że to ŁZS, bo to chyba niemożliwe całe lata mieć łupież, ale nie widzę żadnej poprawy ( a stosuję od kilku tygodni + czasem Nizoral.)A duże nadzieje w tym pokładałam. Ciekawe, czy mydło dziegciowe sprawidzłoby się lepiej? W zapasie leży też mydło węglowe z tej samej firmy, ale to raczej miałam zamiar myć nim ciało, kiedy skończę Effaclar, ale może na włosy też się nada? Już nie mam pomysłu. U dermatologów też byłam z tym- nic nie pomogło, żadne apteczne wcierki na receptę.

Sprawdź też hormony, endokrynolog mojego TŻ mówiła mu że łupież jest bardzo częstym następstwem problemów hormonalnych. U niego akurat jest to powiązane z prolaktyną, ale ponoć wszystkie wahania mają taki wpływ.
Za to po kostce Dove znacznie poprawił mu się stan skóry i prawie nie ma łupieżu, a kiedyś sypało mu się niemiłosiernie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Ja przekonałam nawet męża do tej kostki Dove - włosy rzeczywiście są dłużej świeże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Pokaże ktoś zdjęcie albo poda link do tej kostki Dove?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Napisane przez invisible_01

Pokaże ktoś zdjęcie albo poda link do tej kostki Dove?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My używamy klasycznej:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...cream-bar.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez invisible_01

Pokaże ktoś zdjęcie albo poda link do tej kostki Dove?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

KLIK.

[Fenenna]

Napisane przez invisible_01

Pokaże ktoś zdjęcie albo poda link do tej kostki Dove?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W Lidlu jest teraz promocja na te kostki - przy zakupie dwóch sztuk obie razem kosztują 3,98zl
Właśnie dziś kupiłam i będzie pierwsze mycie

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Jest sens aktualnie zbierać nakrętki ?


Po tej epidemii będzie je ktoś segregował ?

[Natuś-77]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;87739790]Jest sens aktualnie zbierać nakrętki ?


Po tej epidemii będzie je ktoś segregował ?[/QUOTE]Myślę, że spokojnie będzie. I tak je zbieraja do worów a potem są topione w wysokiej temperaturze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;87739790]Jest sens aktualnie zbierać nakrętki ?


Po tej epidemii będzie je ktoś segregował ?[/QUOTE]


Ja tam zbieram. Nie zamierzam dobrych nawyków zaniedbywać.

Gorzej z jednorazówkami, wolę brać ze sklepu w jednorazówkach i wyrzucić je w domu. Swoich worków nie poszyję na razie. Raz że nie mam za bardzo z czego a dwa boję się, że mój dzieciak się dobierze do prania czy coś jakbym je prała. Często tak robi. Takie czasy.

[lightangel]

Ja teraz też nie używam woreczków wielorazowych, bo w ogóle nie zabieram swoich toreb do sklepu. Kiedyś po prostu wrzucałam torby do koszyka, ale teraz wolę zostawić je w bagażniku i przełożyć zakupy na parkingu. Niby twierdzą że na bieżąco wszystko dezynfekują w sklepach, ale wolę nie ryzykować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Napisane przez lightangel

Ja teraz też nie używam woreczków wielorazowych, bo w ogóle nie zabieram swoich toreb do sklepu. Kiedyś po prostu wrzucałam torby do koszyka, ale teraz wolę zostawić je w bagażniku i przełożyć zakupy na parkingu. Niby twierdzą że na bieżąco wszystko dezynfekują w sklepach, ale wolę nie ryzykować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My do sklepu chodzimy na piechotę i zakupy przekładamy na balkonie tak żeby syn się nie dobrał Pozwalamy im też tam odstać sobie przynajmniej te pół dnia.



Mnie to wkurza ostatnio bo już 3 razy i to w różnych sklepach trafiłam na przeterminowane produkty. Niby zalecają żeby nie przyglądać się opakowaniom i nie zastanawiać się nad cenami bo za sklepem ludzie czekają na swoją kolej, i żeby nie dotykać produktu którego nie chcę kupić. Naprawdę starałam się szybko robić te zakupy ale jak tu się nie przyglądać jak takie coś. Nie wiem czy to przez nieuwagę sklepu się stało, że te produkty były wystawione czy celowo. Tym bardziej się wkurzyłam, że za każdym razem chodziło o jogurty albo o kabanoski dla mojego syna i których mu nie mogłam później dać.

[stotek]

Ja zawsze dokładnie oglądam produkty w sklepie - termin ważności to raz (i wygrzebuje z jak najdłuższym), ale dwa to skład - nie raz zdarzyło się, że miałam obczajony np. jogurt z super składem i go zmienili więc no nie da się, trzeba być ciągle czujnym, nawet dzisiaj, w czasie pandemii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Ja też dokładnie sprawdzam daty i składy, za dużo razy się nacięłam na to że producent coś zmienił. Choć zależy też jaki to produkt, bo część kupuję świadomie z krótkim terminem, jak coś jest z tego powodu przecenione a ja to szybko zużyję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja nigdy nie patrzę na daty. Przecież widać czy coś jest zepsute
No i pytanie czy mówicie o "należy spożyć do" czy "najlepiej spożyć przed"? Pierwsze to nakaz, a drugie to tylko sugestia i oznacza że producent zapewnia najlepsze właściwości produktu do tego momentu, a nie że potem się otrujesz.

[stotek]

Jak w zamkniętym jogurcie, mleku czy nie wiem, serku, widać że jest zepsuty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez stotek

Jak w zamkniętym jogurcie, mleku czy nie wiem, serku, widać że jest zepsuty?

Widać jak otworzysz. W zamkniętym możesz to ocenić jeśli np. jest spuchnięte opakowanie.

[Limonka2738]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87742426]Ja nigdy nie patrzę na daty. Przecież widać czy coś jest zepsute
No i pytanie czy mówicie o "należy spożyć do" czy "najlepiej spożyć przed"? Pierwsze to nakaz, a drugie to tylko sugestia i oznacza że producent zapewnia najlepsze właściwości produktu do tego momentu, a nie że potem się otrujesz.[/QUOTE]


Przed zjedzeniem tak. Ale w sklepie, skąd mam wiedzieć, czy jogurt, który kupuję czy masło nie są przeterminowane?


Tylko datą. Nie da mi to gwarancji i zwykle pracownicy pilnują takich rzeczy, ale zawsze można się pomylić.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Limonka2738

Przed zjedzeniem tak. Ale w sklepie, skąd mam wiedzieć, czy jogurt, który kupuję czy masło nie są przeterminowane?

Przeterminowane czy zepsute?
Zresztą ja nic nie mówiłam, o patrzeniu w sklepie, tylko w ogóle o wizualnej ocenie produktu (nie opakowania). Jeśli otworzysz np. jogurt, nawet przeterminowany, to widać/czuć po nim czy jeszcze nadaje się do jedzenia.