Panny Młode 2021 cz. II

[ciri15]

Napisane przez lady isss

Dzień dobry. Wczoraj poszliśmy nnamsze. Ksiądz siedział w konfejonale, przedemna jeszcze gość się spowiadał. Wstał, chce iść, ale jakieś babki zaczęły podchodzić od przodu konfesjonału i gadać coś z księdzem... No to czekam. Widzę, że ksiądz się zbiera więc wstałam i podeszłam. Mówię do niego, że jeszcze my chcieliśmy przystąpić do spowiedzi, mamy spowiedź przedslubna itd. on do mnie, że ksiądz przyjdzie jeszcze słuchać spowiedzi na mszy. Myślę luz...

Nie przyszedł. Idziemy na 6.30 do kościoła. Mam nadzieję, że będzie słuchał... Ale jestem zła. Serio jak by mu zalezalo...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

"księża"...
Mój kiedyś poszedł na mszę żeby się wyspowiadać, ale nie zdążył przed mszą(byli umówieni z siostrą z księdzem). Po mszy poszedł do księdza a ten do niego że dla jednej osoby to mu się nie opłaca stuły zakładać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lady isss]

Ogólnie... Dopiero teraz mnie stres bierze...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[ciri15]

Napisane przez lady isss

Powiem wam że wczoraj mi się chciało już płakać bo ciągle coś nie idzie zgodnie z planem. Wcale się nie zdziwię jak np ksiądz zapomni o ślubie

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Ważne że wy nie zapomnicie. Powodzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kat_wisz]

Napisane przez lady isss

Ogólnie... Dopiero teraz mnie stres bierze...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Powodzenia!! Oby to był piękny dzień trzymamy kciuki i czekamy na relacje i foty 🥳🥳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Powodzenia!




Mi przyszły buty-kotyle i wcale nie są tak wygodne, jak myślałam. Zamawiam teraz jeszcze inne buty z zalando i po prostu wybiorę jedne, a resztę odeślę. Masakra, bo muszę się umówić już na poprawki sukienki, a tu bez butów ciągle

[raspberry21]

Napisane przez lady isss

Ogólnie... Dopiero teraz mnie stres bierze...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Będzie dobrze, nie ma się co stresować (teraz mi łatwo mówić &#129315
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! Ciesz się tym dniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[savior_]

Napisane przez raspberry21

Będzie dobrze, nie ma się co stresować (teraz mi łatwo mówić &#129315
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! Ciesz się tym dniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiedz mi, maseczki w kościele dla młodych nie są konieczne, nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raspberry21]

Napisane przez savior_

Powiedz mi, maseczki w kościele dla młodych nie są konieczne, nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj nie!! U nas w ogóle ksiądz powiedział, że kto chce to zakłada bo przecież jak zdjęcia wyjdą Ale Para Młoda bez maseczek, a goście to zależy od księdza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

ktoś pytał wcześniej czy dzieci liczą się do limitów - właśnie mówią rmf, że wg rozporządzenia każde dziecko (nawet kilkumiesięczne) liczy się jako osoba.


lady isss - trzymamy kciuki!
nie zapomnij pochwalić się zdjęciami po

[e m o c j a]

Napisane przez Lottie69

Powodzenia!




Mi przyszły buty-kotyle i wcale nie są tak wygodne, jak myślałam. Zamawiam teraz jeszcze inne buty z zalando i po prostu wybiorę jedne, a resztę odeślę. Masakra, bo muszę się umówić już na poprawki sukienki, a tu bez butów ciągle

Oj skąd to znam... Ja też miałam ten problem, i przez to, że nie miałam butów, muszę iść drugi raz na przymiarki w ten wtorek... Też nastawiałam się na Kotyle, ale nie pasowały na moją stopę, potem zamawiałam Anna field i inne, i też coś nie tak, i w końcu zamówiłam taneczne z Ali, wczoraj odebrałam, i są cudne Ale co się napłakałam i naszukałam to tylko ja wiem

Lady iss powodzenia, niech wszystko będzie dobrze i ciesz się każdą minutą, będzie pięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez Personal_Jesus

Mam pytanie, ile przed ślubem trzeba wybrać obrączki? Teraz patrzę,że zostały nam 3 miesiące, a my w ogóle nie zajęliśmy się tą sprawą...

Nasz ślub w sierpniu. Obrączki zamówiliśmy w marcu, jest 07 maja i jeszcze ich nie ma, wyjściowo mieliśmy 10 tygodni oczekiwania czyli najpóźniej powinny być pod koniec tego miesiąca.

Napisane przez Gwiazdeczka223

Ja właśnie też się zastanawiam, bo potrzebuję tylko do kościoła dekoracji. Tak z ciekawości jakie są ceny?

U nas kościół ,,krzyknął'' sobie 500 zł za dekoracje, ale przed nami (godzinę przed) ślub ma inna para i chyba pójdziemy do tej babeczki co się dekoracjami zajmuje, żeby jakoś skontaktowała nas z tą parą i po prostu podzielimy koszt na pół (mam nadzieję, że mają podobną wizję jak my..)

Napisane przez Gwiazdeczka223

No dokładnie, ten program szczepień idzie teraz bardzo szybko, jak rozmawiam z ludźmi to wychodzi że do mojego wesela zdecydowana większość gości będzie już zaszczepiona, więc szczerze mówiąc nawet specjalnie się nie przejmuję tą przewidywaną czwartą falą

U mnie to już w tym momencie wiele osób jest po dwóch dawkach, albo po jednej i druga zaplanowana na maj/czerwiec/lipiec, więc też większość gości będzie zaszczepiona. A ja to myślę, że jak ma być czwarta fala to będzie na jesień.

Napisane przez kolorowa90

Na zmianę dowodu jest chyba az 4 miesiace

Napisane przez lady isss

Ogólnie... Dopiero teraz mnie stres bierze...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Powodzenia



U nas z nowości to: umówiłam daty i godziny próbnej fryzury i makijażu (miesiąc przed, lipiec), byliśmy w USC po dokumenty, poszliśmy jeszcze do kancelarii kościelnej, żeby przegadać kilka kwestii i wstępnie pod koniec maja jedziemy spisać protokół, akurat i ja i mój tż weźmiemy potrzebne papiery z naszych parafii. Pod koniec maja jedziemy też za garniturem, robimy jeszcze zdjęcia do fotoksiążek dla rodziców i myślę, że pod sam koniec maja uda się te fotoksiążki zamówić. Ostatnio u nas mocno intensywnie

[Personal_Jesus]

Napisane przez lady isss

Ogólnie... Dopiero teraz mnie stres bierze...

Kochana, pięknego dnia!

Ja się umówiłam na 4 lipca na sesję narzeczeńską, w niedzielę idziemy z kolejnymi zaproszeniami.
Wczoraj miałam szczepienie, nic nie boli, zero skutków ubocznych. Druga dawka 10 czerwca i jestem spokojna, bo na ślubie będzie bezpieczna

[f1i2o3]

Napisane przez lady isss

Ogólnie... Dopiero teraz mnie stres bierze...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało po waszej myśli

U mnie następny tydzień będzie intensywny, obrączki, ciuchy dla Pana Młodego, prezenty dla gości i... zostanie luzik i relax

[kolorowa90]

My dzis odbieramy garnitur tz. Juz mamy wszystkie szczegóły ustalone z sala i dj i jestem w szoku ze to wszystko jest zaplanowane co do minuty.. dania, podziekowania, oczepiny, konkursy, bloki muzyczne itp i juz teraz czuje ze ta noc zleci strasznie szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Poli_]

My z tż bierzemy wolne 14.05. I rano idziemy do usc. (Czy od razu dostaniemy dokuement czy jakoś później pocztą? ) Potem chcę od razu iść do kościoła zanieść dokumenty i super jakby udało się zrobić protokół. Potem umówiliśmy się na sesję narzeczeńską🥰

A dziś idziemy na naszą wygraną godzinę lekcji tańca

Dzwoniła też do mnie wczoraj pani z salonu że moja suknia już jest no i zapytała kiedy chciałabym przyjść na przymiarkę. Odpowiedziałam że generalnie pasują mi godziny popołudniowe to usłyszałam że no najlepiej to przed południem bo mają wszystko zajęte po południu Powiedziała że już bym musiała przyjść bo w sumie to oni kończą przymiarki ze ślubów lipcowych. Na to ja z pytaniem jak to mogą kończyć skoro do mnie dopiero dzwonią. To powiedziała że moja suknia dopiero przyszła. Powiedziałam że się zastanowię.

No i generalnie akurat taki okres że jeśli nie poniedziałek albo wtorek to potem mogę dopiero po 20.05. Bo po przemyśleniu nie chciałam brać wolnego czy wychodzić szybciej z pracy bo i tak mam dużo pracy A 12-14 maj to właśnie wychodzenie wcześniej plus wolne. Więc zadzwoniłam i grzecznie znów zapytałam czy w poniedziałek albo wtorek nie ma żadnych godzin popołudniowych wolnych. To pani powiedziała że nie. To jej powiedziałam że w takim razie ja mogę dopiero po 20.05. Nie była zbyt zadowolona Ogólnie odniosłam wrażenie że oni mają jakieś godziny popołudniowe wolne bo coś długo się nad tym zastanawiała. Plus gdy zapytałam jaka godzina najpóźniej to jakby się zastanawiała.

Ogólnie pani była bardzo grzeczna ale jakoś tak nie wiem... dziwna rozmowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paradiso perduto]

Napisane przez f1i2o3

Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało po waszej myśli

U mnie następny tydzień będzie intensywny, obrączki, ciuchy dla Pana Młodego, prezenty dla gości i... zostanie luzik i relax

U nas podobnie, jeszcze zdecydujemy się czy robić przyjęcie czy nie. Rodzina trochę jest najbliższa, niby poszczepieni, ale wciąż się boją i nie chcą się narażać.
Najważniejsze, że sukienka się szyje Obrączki zamówiliśmy w lutym - bodajże dzień przed zamknięciem galerii i już są do odbioru, więc w weekend będziemy odbierać.



Jeszcze tyle do załatwienia... zazdroszczę dziewczyny, że tyle już macie. To taki ważny dzień, a my czujemy taką niemoc i trudno nam się ogarnąć z jakąkolwiek decyzją.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez _Poli_

My z tż bierzemy wolne 14.05. I rano idziemy do usc. (Czy od razu dostaniemy dokuement czy jakoś później pocztą? ) Potem chcę od razu iść do kościoła zanieść dokumenty i super jakby udało się zrobić protokół. Potem umówiliśmy się na sesję narzeczeńską🥰

A dziś idziemy na naszą wygraną godzinę lekcji tańca

Dzwoniła też do mnie wczoraj pani z salonu że moja suknia już jest no i zapytała kiedy chciałabym przyjść na przymiarkę. Odpowiedziałam że generalnie pasują mi godziny popołudniowe to usłyszałam że no najlepiej to przed południem bo mają wszystko zajęte po południu Powiedziała że już bym musiała przyjść bo w sumie to oni kończą przymiarki ze ślubów lipcowych. Na to ja z pytaniem jak to mogą kończyć skoro do mnie dopiero dzwonią. To powiedziała że moja suknia dopiero przyszła. Powiedziałam że się zastanowię.

No i generalnie akurat taki okres że jeśli nie poniedziałek albo wtorek to potem mogę dopiero po 20.05. Bo po przemyśleniu nie chciałam brać wolnego czy wychodzić szybciej z pracy bo i tak mam dużo pracy A 12-14 maj to właśnie wychodzenie wcześniej plus wolne. Więc zadzwoniłam i grzecznie znów zapytałam czy w poniedziałek albo wtorek nie ma żadnych godzin popołudniowych wolnych. To pani powiedziała że nie. To jej powiedziałam że w takim razie ja mogę dopiero po 20.05. Nie była zbyt zadowolona Ogólnie odniosłam wrażenie że oni mają jakieś godziny popołudniowe wolne bo coś długo się nad tym zastanawiała. Plus gdy zapytałam jaka godzina najpóźniej to jakby się zastanawiała.

Ogólnie pani była bardzo grzeczna ale jakoś tak nie wiem... dziwna rozmowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może te popołudniowe godziny mają w rezerwie dla nowych klientek, które potencjalnie zdecydują się na ich suknie? Wcale bym się nie zdziwiła.

[_Poli_]

Napisane przez paradiso perduto

U nas podobnie, jeszcze zdecydujemy się czy robić przyjęcie czy nie. Rodzina trochę jest najbliższa, niby poszczepieni, ale wciąż się boją i nie chcą się narażać.
Najważniejsze, że sukienka się szyje Obrączki zamówiliśmy w lutym - bodajże dzień przed zamknięciem galerii i już są do odbioru, więc w weekend będziemy odbierać.



Jeszcze tyle do załatwienia... zazdroszczę dziewczyny, że tyle już macie. To taki ważny dzień, a my czujemy taką niemoc i trudno nam się ogarnąć z jakąkolwiek decyzją.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------




Może te popołudniowe godziny mają w rezerwie dla nowych klientek, które potencjalnie zdecydują się na ich suknie? Wcale bym się nie zdziwiła.

Też tak sobie myślałam ....

No ale kurczę w związku z tym że już jestem ich klientką nie mam prawa chcieć przyjść po południu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez _Poli_

My z tż bierzemy wolne 14.05. I rano idziemy do usc. (Czy od razu dostaniemy dokuement czy jakoś później pocztą? )

Ogólnie od ręki jeśli idziecie do USC w mieście, w którym się obydwoje urodziliście (jeśli nie to najpierw zadzwoń zapytać czy mają wszystkie dane i czy nie muszą ich przesyłać między urzędami). U nas było tak, że ślub bierzemy w mieście mojego urodzenia, tż pochodzi z innego miasta, więc najpierw zadzwoniłam do USC i Pani sprawdziła czy jego akt urodzenia jest wgrany, ale nie był i wysłała prośbę do USC w mieście, w którym urodził się tż z prośbą o wklepanie aktu urodzenia. Kilka dni później zadzwoniłam do USC zapytać czy już mają jego dane, Pani powiedziała, że tak więc pojechaliśmy załatwić dokumenty. Sama wizyta trwała jakieś 20 minut, trzy kartki do uzupełnienia i wyszliśmy z kompletem dokumentów

[e m o c j a]

Napisane przez _Poli_

My z tż bierzemy wolne 14.05. I rano idziemy do usc. (Czy od razu dostaniemy dokuement czy jakoś później pocztą? ) Potem chcę od razu iść do kościoła zanieść dokumenty i super jakby udało się zrobić protokół. Potem umówiliśmy się na sesję narzeczeńską🥰

A dziś idziemy na naszą wygraną godzinę lekcji tańca

Dzwoniła też do mnie wczoraj pani z salonu że moja suknia już jest no i zapytała kiedy chciałabym przyjść na przymiarkę. Odpowiedziałam że generalnie pasują mi godziny popołudniowe to usłyszałam że no najlepiej to przed południem bo mają wszystko zajęte po południu Powiedziała że już bym musiała przyjść bo w sumie to oni kończą przymiarki ze ślubów lipcowych. Na to ja z pytaniem jak to mogą kończyć skoro do mnie dopiero dzwonią. To powiedziała że moja suknia dopiero przyszła. Powiedziałam że się zastanowię.

No i generalnie akurat taki okres że jeśli nie poniedziałek albo wtorek to potem mogę dopiero po 20.05. Bo po przemyśleniu nie chciałam brać wolnego czy wychodzić szybciej z pracy bo i tak mam dużo pracy A 12-14 maj to właśnie wychodzenie wcześniej plus wolne. Więc zadzwoniłam i grzecznie znów zapytałam czy w poniedziałek albo wtorek nie ma żadnych godzin popołudniowych wolnych. To pani powiedziała że nie. To jej powiedziałam że w takim razie ja mogę dopiero po 20.05. Nie była zbyt zadowolona Ogólnie odniosłam wrażenie że oni mają jakieś godziny popołudniowe wolne bo coś długo się nad tym zastanawiała. Plus gdy zapytałam jaka godzina najpóźniej to jakby się zastanawiała.

Ogólnie pani była bardzo grzeczna ale jakoś tak nie wiem... dziwna rozmowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez _Poli_

Też tak sobie myślałam ....

No ale kurczę w związku z tym że już jestem ich klientką nie mam prawa chcieć przyjść po południu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O czyli nie tylko u mnie w salonie tak jest... Też miałam takie "dziwne" rozmowy.

Suknię kupiłam już w zeszłym roku w sierpniu, wzięłam salonową, więc grzecznie na mnie czekała aż do teraz. Chciałam się umówić na przymiarki, zwężenie o 1 rozmiar i skrócenie z długości, ogólnie nic wielkiego. No i się zaczęło... Chciałam umówić się w weekend, żeby mojej siostrze też pasowało przyjść ze mną i nie musiała specjalnie zwalniać się z pracy. Konsultantka do mnie, że nie ma takiej opcji bo wszystko zajęte. Ja mówię jak to zajęte? Zaznaczam, że dzwoniłam ok. 1,5 miesiąca przed terminem przymiarek z myślą, żebym miała wszystkie terminy wolne. A ta mi mówi, że w weekendy nie, tylko w tygodniu wchodzi w grę, bo wtedy mają ustalone godziny z krawcową.
To pytam, czy mogę chociaż pomierzyć dodatki w weekend, do tego już nie trzeba krawcowej. A ta na to że też nie.
I w końcu przyznała, że weekendy są dla nowych panien młodych, które dopiero szukają, niektóre z zagranicy jadą, rozumie pani.... Wkurzyłam się szczerze mówiąc, poczułam się jak gorsza klientka. Mam wrażenie, że ich podejście jest takie, że skoro już zostawiłam u nich 3 tysiące to nie ma co się mną przejmować i mogę w najgorszych terminach się do nich umawiać

A dobiły mnie jeszcze tym, że wcisnęły mi welon za 350 zł 🤦☠♀️kazały mi decydować się tu i teraz, a czekałam jeszcze na welony z Ali. No i w stresie się zgodziłam, a welon z Ali spokojnie doszedł parę dni później nie wierzę, że jedyny termin na kupno welonu to 5 tygodni przed ślubem i jakbym zdecydowała się później, to już by nie było na niego opcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez kolorowa90

My dzis odbieramy garnitur tz. Juz mamy wszystkie szczegóły ustalone z sala i dj i jestem w szoku ze to wszystko jest zaplanowane co do minuty.. dania, podziekowania, oczepiny, konkursy, bloki muzyczne itp i juz teraz czuje ze ta noc zleci strasznie szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ech, zazdroszczę Ci tej majowej daty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kolorowa90]

Wiesz my raz przekładaliśmy, dluzej bym tego nie zniosła serio..i juz za długo temat slubno-weselny jest na piedestale naszego życia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[plywok]

Napisane przez kolorowa90

Wiesz my raz przekładaliśmy, dluzej bym tego nie zniosła serio..i juz za długo temat slubno-weselny jest na piedestale naszego życia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dlatego ja sobie chwalę ustalenie teoretycznie terminu na 3 miesiące przed.
my przez te dwa miesiące totalny luz.
dopiero teraz w majówkę robiliśmy kluczową listę co mamy do zrobienia i zaczyna się stres, że mamy aż tyle do zrobienia. ale zepniemy się w miesiąc i pyknie.
a jakbym miała to ciągnąć dłużej, to nie fajnie.

[LiviaVe]

Lady, pięknego dnia!

Na grupie makijaż i fryzura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Poli_]

Napisane przez leille

Ogólnie od ręki jeśli idziecie do USC w mieście, w którym się obydwoje urodziliście (jeśli nie to najpierw zadzwoń zapytać czy mają wszystkie dane i czy nie muszą ich przesyłać między urzędami). U nas było tak, że ślub bierzemy w mieście mojego urodzenia, tż pochodzi z innego miasta, więc najpierw zadzwoniłam do USC i Pani sprawdziła czy jego akt urodzenia jest wgrany, ale nie był i wysłała prośbę do USC w mieście, w którym urodził się tż z prośbą o wklepanie aktu urodzenia. Kilka dni później zadzwoniłam do USC zapytać czy już mają jego dane, Pani powiedziała, że tak więc pojechaliśmy załatwić dokumenty. Sama wizyta trwała jakieś 20 minut, trzy kartki do uzupełnienia i wyszliśmy z kompletem dokumentów

Dziękuję bardzo Tak akurat pieśni z którą nas umówiłam pytała czy oboje jesteśmy urodzeni w Wejherowie.

Napisane przez e m o c j a

O czyli nie tylko u mnie w salonie tak jest... Też miałam takie "dziwne" rozmowy.

Suknię kupiłam już w zeszłym roku w sierpniu, wzięłam salonową, więc grzecznie na mnie czekała aż do teraz. Chciałam się umówić na przymiarki, zwężenie o 1 rozmiar i skrócenie z długości, ogólnie nic wielkiego. No i się zaczęło... Chciałam umówić się w weekend, żeby mojej siostrze też pasowało przyjść ze mną i nie musiała specjalnie zwalniać się z pracy. Konsultantka do mnie, że nie ma takiej opcji bo wszystko zajęte. Ja mówię jak to zajęte? Zaznaczam, że dzwoniłam ok. 1,5 miesiąca przed terminem przymiarek z myślą, żebym miała wszystkie terminy wolne. A ta mi mówi, że w weekendy nie, tylko w tygodniu wchodzi w grę, bo wtedy mają ustalone godziny z krawcową.
To pytam, czy mogę chociaż pomierzyć dodatki w weekend, do tego już nie trzeba krawcowej. A ta na to że też nie.
I w końcu przyznała, że weekendy są dla nowych panien młodych, które dopiero szukają, niektóre z zagranicy jadą, rozumie pani.... Wkurzyłam się szczerze mówiąc, poczułam się jak gorsza klientka. Mam wrażenie, że ich podejście jest takie, że skoro już zostawiłam u nich 3 tysiące to nie ma co się mną przejmować i mogę w najgorszych terminach się do nich umawiać

A dobiły mnie jeszcze tym, że wcisnęły mi welon za 350 zł 🤦♀️kazały mi decydować się tu i teraz, a czekałam jeszcze na welony z Ali. No i w stresie się zgodziłam, a welon z Ali spokojnie doszedł parę dni później nie wierzę, że jedyny termin na kupno welonu to 5 tygodni przed ślubem i jakbym zdecydowała się później, to już by nie było na niego opcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde no to też kiepsko... W sensie rozumiem że fajnie jest szukać sukni w sobotę ale jeśli ktoś jest na tyle ogarnięty to unosi się mną wizytę tyle wcześniej żeby się załapać poprostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szukajaca2]

Hej dziewczyny,


To ja pisalam do was o rady odnosnie bukietu. Wczoraj rano poszlam do kwiaciarni i zapytalam sie czy maja juz gotowe bukiety. Wybralam gotowa wiazanke kremowych roz za 49zl..

Chcialam sie pochwalic, ze juz jestem po slubie cywilnym.
Nie ukrywam, ze stresik byl.
W usc wszystko poszlo dosc szybko i sprawnie.
Najpierw wchodza swiadkowie z dowodami, pozniej mlodzi do podpisania czy dokumenty sie zgadzaja.
Pozniej kierownik urzedu wyglosil mowe, nasze przysiegi i zalozenie obraczek.
Po tym podpisanie protokolu i na tym koniec


W poniedzialek do odebrania skrocony akt malzenstwa. Tak jak pisalyscie po slubie podpisujemy sie wylacznie nazwiskiem meza (jesli ktos wybral nazwisko meza). Do tego dowod do zmiany. Ja sprobuje zmienic przez internet na profilu zaufanym.


Przed nami byl inny slub i po wejsciu do urzedu stala rodzina mlodych. W grupce staly starsze panie i uslyszalam komentarze na temat mojej sukienki a pozniej Ciiii (uciszanie). Wtedy mi sie zrobilo przykro, ale pomyslalam, ze ludzie zawsze beda gadac i tego nie zmienimy.



3 mam kciuki za wszystkie przyszle Panny Mlode!

[kolorowa90]

Dziękujemy za relacje! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia 🥰🥳
A co ty paniom sie nie podobało w Twojej sukni ? Bylo trzeba im pokazać środkowy palec hehe
Mieliscie w domu przyjęcie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez plywok

dlatego ja sobie chwalę ustalenie teoretycznie terminu na 3 miesiące przed.
my przez te dwa miesiące totalny luz.
dopiero teraz w majówkę robiliśmy kluczową listę co mamy do zrobienia i zaczyna się stres, że mamy aż tyle do zrobienia. ale zepniemy się w miesiąc i pyknie.
a jakbym miała to ciągnąć dłużej, to nie fajnie.

Ja mam całkiem odwrotnie. Jedyne co sobie cenię w tej zmianie terminu to że czasu jest więcej. Bo pod koniec kwietnia druga rzecz, jaka miałam w głowie procz obostrzeń, to że jeśli puszcza to nie zdazymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[savior_]

Dziewczyny, jak sobie radzić ze stresem? Macie jakieś metody, które działały przy stresowych sytuacjach? Mam wrażenie, że totalnie sobie nie radzę. Waga pokazuje coraz mniej i jeść się nie chce. Do tego boli mnie głowa i ta nieszczęsna szczęka (chyba z nerwów). Do ślubu równy tydzień 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szukajaca2]

Napisane przez kolorowa90

Dziękujemy za relacje! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia 🥰🥳
A co ty paniom sie nie podobało w Twojej sukni ? Bylo trzeba im pokazać środkowy palec hehe
Mieliscie w domu przyjęcie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje


Moja suknia byla w kwiaty z dosc duzym dekoltem, wiec nie byla to typowa biala/ecru. Pewnie stad to poruszenie.

Przyjechalismy na 12 min przed uroczystoscia, wiec chcielismy jak najszybciej znalezc sie na gorze w sali slubow. Normalnie to bym im powiedziala co mysle, ale powaznie w tym momencie nie chcialam juz sobie podnosic cisnienia.


W domu mielismy przyjecie dla swiadkow i najblizszej rodziny.


My planujemy slub w kosciele w 2022. Chcielismy od razu slub koscielny i wesele, ale patrzac na to co sie dzieje z covidem i wszystkimi obostrzeniami to wolimy poczekac az sie wszystko uspokoi.

[kolorowa90]

U nas rowno 2 tygodnie i również sie stresuje strasznie, wyobrażam sobie w glowie różne sytuacje hehe ze sie potkne w kosciele, nie wydusze z siebie ani słowa albo sie rozplacze po sobie widze ze nie da się nie myslec bo codziennie sa jeszcze jakieś obowiązki i dopinanie spraw...mi na sama mysl serce mocniej bije i przewraca się w żołądku..to jest tak wazny dzień w zyciu ze chyba nie da się stresować...ja na razie dopóki pracuje to tylko wieczorami mam czas myslec, ale jak juz przed slubem pojedziemy do domu rodzinnego to pewnie pozabijam wszystkich z nerwów i stresu 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz