Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

[xzora]

Napisane przez vadi

Nie jest to łatwe, zwłaszcza w środku nocy :/

Pomyślałam, że oswajanie z tematem w dzień będzie łatwiejsze, niż informacja, jak dziecko już bardzo chce i jest śpiące, trzymam za Was kciuki

a nad ranem jeszcze karmisz?
ja poki co dążę do tego zeby zostawić pierś jako atrybut, niech sobie pomizia troche i przytuli przed snem, tylko juz bez picia mleka. a pewnie zanim to nastapi to kilka łyków wypije.
tak wlasnie bylo wczoraj. przed snem wypiła butle, popiła odrobinę z jednej piersi i zasnęła. Obudziła się po 6.00, wypiła mleko z drugiej piersi i pozniej opróżniła butlę. w ciagu dnia chciala piers, ale udalo się jej nie podac. Mówiłam, ze mleko spi i odwracałam uwagę.

wczesniej było tak, ze na noc z obu piersi wiele razy piła i na koniec butla. Rano tez wiele razy z obu piersi i nie dostawała butli. Takze dodamy tą poranną butlę. oby udalo się w ten sposób płynnie wygasić laktację.

No, ale tu też moze byc roznie. z czwartku na piatek mialysmy ciężką noc. obudzila sie w srodku nocy, mowila przez sen, podnosila sie no i prawie całą noc przy piersi spedzila bo inaczej nie przetrzymalabym jej w lozku i by nie zasnela. ja w piatek bylam nieprzytomna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Xzora, oj to odstawienie to ciężki orzech do zgryzienia. Ja mam straszne wyrzuty sumienia że nie kp, że mój dwulatek dalej w pieluchach, z butelką, smoczkiem. Już mam wizje wad zgryzu, próchnicy. Kupiłam nowy bidon żeby wyeliminować już butle ale oczywiście chorobą nam pokrzyżowała plany.

Napiszę Wam coś co jest zabawne a właściwie było a przestaje być. 11 dni mi się spóźnia okres. Test negatywny robiony w piątek. Nie wiem o co chodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Pestycyda, a wczesniej mialas regularny okres? moze przez stres
ja okresu nadal nie mam od ciąży i zakladam ze juz sie to nie zmieni poki karmię piersią. aczkolwiek dziwne ze az tak organizm reaguje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Xzora, raczej miałam regularne chociaż ostatni okres też mi się spóźnił ale tylko z 2-3 dni.
Może jakby Klaudia nocą nie wisiała na cycu czasem to by okres wrócił? Nie ma co gdybać myślę bo na pewno bez @ wygodniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez pestycyda

Xzora, raczej miałam regularne chociaż ostatni okres też mi się spóźnił ale tylko z 2-3 dni.
Może jakby Klaudia nocą nie wisiała na cycu czasem to by okres wrócił? Nie ma co gdybać myślę bo na pewno bez @ wygodniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

11 dni to już trochę dużo, idź do lekarza może. Choć czytałam że zdarzają się przypadki negatywnych testów dla pewności zawsze możesz zrobić betę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Napisane przez Devileek

11 dni to już trochę dużo, idź do lekarza może. Choć czytałam że zdarzają się przypadki negatywnych testów dla pewności zawsze możesz zrobić betę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam kiedy a szansę na zajście to jakieś 10% musiałabym z Wojtkiem jechać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ----------

Jak są plamki czerwone na podniebieniu to bostonka? Chyba mamy bostonke tylko na rekach i nogach brał wysypki. Tylko w buzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

Napisane przez pestycyda

Xzora, raczej miałam regularne chociaż ostatni okres też mi się spóźnił ale tylko z 2-3 dni.
Może jakby Klaudia nocą nie wisiała na cycu czasem to by okres wrócił? Nie ma co gdybać myślę bo na pewno bez @ wygodniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może ze stresu i przemęczenia? Badania kiedy robiłaś, może warto?

Nie martw się, mój dwulatek co prawda na piersi, ale też nadal w pieluchach. Powiem więcej - nadal śpi w łóżeczku ze szczebelkami! I niewiele mówi, choć coraz więcej (tak zrozumiale - bo rozumie i po swojemu mówi wiele). I do tego tragedia (według niektórych członków rodziny), bo ma fazę na jedzenie tylko kilku rzeczy, a do tego często odmawia posiłków i nadal jest często karmiony, zwłaszcza teraz (w sensie, łyżeczką, kanapki czy pankejki je sam). No i nie lubi placów zabaw. Już usłyszałam, ze to dlatego, że nie jest chrzczony

[pestycyda]

Napisane przez SteveS

Może ze stresu i przemęczenia? Badania kiedy robiłaś, może warto?

Nie martw się, mój dwulatek co prawda na piersi, ale też nadal w pieluchach. Powiem więcej - nadal śpi w łóżeczku ze szczebelkami! I niewiele mówi, choć coraz więcej (tak zrozumiale - bo rozumie i po swojemu mówi wiele). I do tego tragedia (według niektórych członków rodziny), bo ma fazę na jedzenie tylko kilku rzeczy, a do tego często odmawia posiłków i nadal jest często karmiony, zwłaszcza teraz (w sensie, łyżeczką, kanapki czy pankejki je sam). No i nie lubi placów zabaw. Już usłyszałam, ze to dlatego, że nie jest chrzczony

Ooo na pewno ma demona za uszami 🤣 nie to żebym się jakoś bardzo tym dręczyła ale mam z tyłu głowy to wszystko.
O dziwo badania ostatnio robiłam przed wyjazdem nad może. Nawet tarczycę bo dawno nie robiłam i wszystko wygląda git. Wprawdzie reszty hormonów nie badałam bo jeszcze mi się okres nie spóźniał. Chyba mnie jednak czeka gin ale nawet prywatnie to poczekam z dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez pestycyda

Ooo na pewno ma demona za uszami nie to żebym się jakoś bardzo tym dręczyła ale mam z tyłu głowy to wszystko.
O dziwo badania ostatnio robiłam przed wyjazdem nad może. Nawet tarczycę bo dawno nie robiłam i wszystko wygląda git. Wprawdzie reszty hormonów nie badałam bo jeszcze mi się okres nie spóźniał. Chyba mnie jednak czeka gin ale nawet prywatnie to poczekam z dwa tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to jak prywatnie to moze idz to takiego ktory od razu robi usg na wizycie?

Napisane przez pestycyda

Xzora, raczej miałam regularne chociaż ostatni okres też mi się spóźnił ale tylko z 2-3 dni.
Może jakby Klaudia nocą nie wisiała na cycu czasem to by okres wrócił? Nie ma co gdybać myślę bo na pewno bez @ wygodniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a odzywiasz sie dobrze ostatnio? moze poprawa diety by pomogla? zdrowe tluszcze zwlaszcza
wlasnie Klaudia juz nie wisi nocą na piersi. Ostatni raz ją karmie o 21.00 a pozniej o 6.00.
Ja bym chciala juz drugą ciązę dlatego mi zalezy na powrocie @, ale tez chce Klaudie stopniowo odstawic.

Napisane przez SteveS

Może ze stresu i przemęczenia? Badania kiedy robiłaś, może warto?



Nie martw się, mój dwulatek co prawda na piersi, ale też nadal w pieluchach. Powiem więcej - nadal śpi w łóżeczku ze szczebelkami! I niewiele mówi, choć coraz więcej (tak zrozumiale - bo rozumie i po swojemu mówi wiele). I do tego tragedia (według niektórych członków rodziny), bo ma fazę na jedzenie tylko kilku rzeczy, a do tego często odmawia posiłków i nadal jest często karmiony, zwłaszcza teraz (w sensie, łyżeczką, kanapki czy pankejki je sam). No i nie lubi placów zabaw. Już usłyszałam, ze to dlatego, że nie jest chrzczony

matko, co za komentarz no, ale takie komentarze nic nie swiadczą o osobie komentowanej za to wiele mowią o nadawcy...




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Devileek]

Napisane przez SteveS

Może ze stresu i przemęczenia? Badania kiedy robiłaś, może warto?



Nie martw się, mój dwulatek co prawda na piersi, ale też nadal w pieluchach. Powiem więcej - nadal śpi w łóżeczku ze szczebelkami! I niewiele mówi, choć coraz więcej (tak zrozumiale - bo rozumie i po swojemu mówi wiele). I do tego tragedia (według niektórych członków rodziny), bo ma fazę na jedzenie tylko kilku rzeczy, a do tego często odmawia posiłków i nadal jest często karmiony, zwłaszcza teraz (w sensie, łyżeczką, kanapki czy pankejki je sam). No i nie lubi placów zabaw. Już usłyszałam, ze to dlatego, że nie jest chrzczony

Mój z jedzeniem też ma takie dni ... Czasem je ładnie śniadanie obiad kolację coś pomiędzy a czasem to jest na samych kabanosach, parówkach itp... i też czasem trzeba go nakarmić bo wiecznie zajęty czymś


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez Jon_Snow

Vadi gratuluję dziewczynki, fajnie że będzie parka
Od jednego uugryzienia osy nie ma pewności czy ktoś jest uczulony, moja mama dopiero przy 3 ugryzieniu dostała reakcji i musiała do szpitala jechać

Nie wiedziałam, że to może wyjść po czasie Osy to zło!

Napisane przez xzora

a nad ranem jeszcze karmisz?
ja poki co dążę do tego zeby zostawić pierś jako atrybut, niech sobie pomizia troche i przytuli przed snem, tylko juz bez picia mleka. a pewnie zanim to nastapi to kilka łyków wypije.
tak wlasnie bylo wczoraj. przed snem wypiła butle, popiła odrobinę z jednej piersi i zasnęła. Obudziła się po 6.00, wypiła mleko z drugiej piersi i pozniej opróżniła butlę. w ciagu dnia chciala piers, ale udalo się jej nie podac. Mówiłam, ze mleko spi i odwracałam uwagę.

wczesniej było tak, ze na noc z obu piersi wiele razy piła i na koniec butla. Rano tez wiele razy z obu piersi i nie dostawała butli. Takze dodamy tą poranną butlę. oby udalo się w ten sposób płynnie wygasić laktację.

No, ale tu też moze byc roznie. z czwartku na piatek mialysmy ciężką noc. obudzila sie w srodku nocy, mowila przez sen, podnosila sie no i prawie całą noc przy piersi spedzila bo inaczej nie przetrzymalabym jej w lozku i by nie zasnela. ja w piatek bylam nieprzytomna.

Niestety nad ranem, jak przychodzi, to bardzo jej jeszcze potrzebuje, a z drugiej strony nie mam już tyle mleka, żeby się najadł i zasnął, więc się przewala po mnie z boku na bok i oboje mamy sen z głowy

Dzisiaj zrobił małą dramę, jak odmówiłam, ale w sumie krótką. I w sumie on ogólnie robi dramy o poranku, chyba po mamusi woli nie wstawać za wcześnie (a jednak to robi )

No i im dalej w ciążę, tym mniej przyjemne te karmienia się robią :/ Że już nie wspomnę o tym, że potem jako zombie idę do pracy.

A słyszałaś o książkach, które przygotowują dzieci na odstawienie?
http://zegnamymleko.pl/ <- o tej słyszałam, ale jej nie mam

Na Twoim miejscu zajrzałabym do gina, niech Ci zrobi usg i powie, czy zapowiada się na @, czy nie bardzo. Można to ocenić podczas usg.

Napisane przez pestycyda

Napiszę Wam coś co jest zabawne a właściwie było a przestaje być. 11 dni mi się spóźnia okres. Test negatywny robiony w piątek. Nie wiem o co chodzi

upały i wyjazdy też potrafią rozregulować cykl, chociaż 11 dni to długo.

[xzora]

Napisane przez vadi

Nie wiedziałam, że to może wyjść po czasie Osy to zło!







Niestety nad ranem, jak przychodzi, to bardzo jej jeszcze potrzebuje, a z drugiej strony nie mam już tyle mleka, żeby się najadł i zasnął, więc się przewala po mnie z boku na bok i oboje mamy sen z głowy



Dzisiaj zrobił małą dramę, jak odmówiłam, ale w sumie krótką. I w sumie on ogólnie robi dramy o poranku, chyba po mamusi woli nie wstawać za wcześnie (a jednak to robi )



No i im dalej w ciążę, tym mniej przyjemne te karmienia się robią :/ Że już nie wspomnę o tym, że potem jako zombie idę do pracy.



A słyszałaś o książkach, które przygotowują dzieci na odstawienie?

http://zegnamymleko.pl/ <- o tej słyszałam, ale jej nie mam



Na Twoim miejscu zajrzałabym do gina, niech Ci zrobi usg i powie, czy zapowiada się na @, czy nie bardzo. Można to ocenić podczas usg.









upały i wyjazdy też potrafią rozregulować cykl, chociaż 11 dni to długo.

ja do tej porannej pobudki zaangazowalam M i jak Klaudia wstanie to robi butle. Poki co tego mleka u mnie sie sporo produkuje bo piersi nabrzmiale i czuje ulge jak troche possie.
moze i rzeczywiscie bym sie na to usg zapisala...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

a i u nas poki co nie da sie ksiazki przeczytac bo Klaudia sie denerwuje i zamyka ksiazke.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[vadi]

Napisane przez xzora

a i u nas poki co nie da sie ksiazki przeczytac bo Klaudia sie denerwuje i zamyka ksiazke.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ciesz się, dopóki możesz u nas książeczki (zwykle ta sama po 200x) są w obrocie non-stop i już nie mogę na nie patrzeć

A potem siedzi i recytuje po swojemu:
Siała baba mak,
Dziadek nie wiedział,
to było tak

[pestycyda]

Dostałam @.

Wojtek znowu na skraju zapalenia płuc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez pestycyda

Dostałam @.

Wojtek znowu na skraju zapalenia płuc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dobrze, ze @ przyszla
Biedny Wojtek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Napisane przez xzora

dobrze, ze @ przyszla
Biedny Wojtek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nawet mi się smutno zrobiło trochę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez pestycyda

Nawet mi się smutno zrobiło trochę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to może warto się zainteresować tematem?

I zdrowia dla Wojtka

[pestycyda]

Napisane przez vadi

No to może warto się zainteresować tematem?

I zdrowia dla Wojtka

Gdyby tylko moje pierworodne miało lepsze zdrowie to kto wie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

Steve, u nas jest identycznie tylko je sam, chyba w żłobku weszło mu to w nawyk. A wczoraj usłyszałam od pani ochroniarz w sklepie ze jest w szoku ze takie duże dziecko ma jeszcze pieluchę, ze to jest brak poświęcenia odpowiedniej ilości czasu młodemu i jej dzieci nie miały już pieluch po ukończeniu roczku 🤷🏻☠♀️

Pestycyda, współczuje tych chorób u nas tez odporność kicha...

Ja ostatnio dostałam okres po 3 miesiącach muszę iść porobić wyniki bo jeśli chce zajść w ciąże w przyszłym roku to trzeba się wziąć za siebie........


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez Agg_s

Steve, u nas jest identycznie tylko je sam, chyba w żłobku weszło mu to w nawyk. A wczoraj usłyszałam od pani ochroniarz w sklepie ze jest w szoku ze takie duże dziecko ma jeszcze pieluchę, ze to jest brak poświęcenia odpowiedniej ilości czasu młodemu i jej dzieci nie miały już pieluch po ukończeniu roczku

Pestycyda, współczuje tych chorób u nas tez odporność kicha...

Ja ostatnio dostałam okres po 3 miesiącach muszę iść porobić wyniki bo jeśli chce zajść w ciąże w przyszłym roku to trzeba się wziąć za siebie........


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

co za uwaga od pani ochroniasz...
w jezyku NVC trzeba byloby powiedziec
kiedy mowi pani ze jest zdziwiona ze moje dziecko nosi pieluche i ze jest to wynikiem nie poswiecenia mojemu synowi odpowiedniej ilosci czasu jestem zaskoczona. Nie pytalam pani o zdanie i prosze swoją opinie zachowac dla siebie.

czy jakos tak, dopiero sie ucze NVC. Ksiazke chcialabym przesluchac, ale tez jest tyle innych ciekawych.
w ogole mam jakis glod poszerzania wiedzy. Dzisiaj sciagnelam sobie ksiazke Atomic Habits.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siilmariien]

Jon też tak właśnie słyszałam, że uczulenie może wyjść przy którymś użądleniu dopiero. Noo bałam się bardzo na początku, że jej opuchlizna pójdzie na drogi oddechowe i miałam też schiza że połknęła tę osę Na szczęście nic się nie działo więcej.

Pestycyda ojejku, mam nadzieję że to nie bostonka :/

Xzora ooo to fajnie, że jesteś już gotowa na drugą ciążę Z tym brakiem @ leć go gin i ewentualnie do endo lub do gin-endo w jednym, żeby sobie posprawdzać hormony, zwłaszcza progesteron - o ile tego nie zrobiłaś już. Może są jakieś małe problemy i lepiej to podregulować przed zajściem w ciążę. Moja siostra cioteczna musi teraz właśnie przed drugą ciążą trochę podregulować hormony, bo mogłoby to wpłynąć na jej przebieg.

Do mnie nvc jakoś nie trafiło, sama idea ogólnie słuszna, ale ten język jest dla mnie zbyt sztuczny. O tej książce Atomic habits czytałam w poleconym przez Ciebie linku, bardzo ciekawie brzmi i trafia w punkt w moje i męża aktualne potrzeby pozbycia się złych nawyków i wyrobienia nowych, zwiększających naszą produktywność Na razie na urlopie ćwiczymy wczesne kładzenie się i wstawanie, we wrześniu będziemy pracować dodatkowo nad bardziej świadomymi zakupami spożywczymi, planowaniem posiłków i ograniczeniem do minimum jakiejkolwiek żywności przetworzonej. No i ja chcę wrócić do aktywności fizycznej, na razie próbuję rozruszać się we własnym zakresie w domu. Z książek to kupiłam w końcu "Self-reg" Stuarta Shankera i to pierwsza pozycja, którą zamierzam przeczytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez siilmariien

Jon też tak właśnie słyszałam, że uczulenie może wyjść przy którymś użądleniu dopiero. Noo bałam się bardzo na początku, że jej opuchlizna pójdzie na drogi oddechowe i miałam też schiza że połknęła tę osę Na szczęście nic się nie działo więcej.

Pestycyda ojejku, mam nadzieję że to nie bostonka :/

Xzora ooo to fajnie, że jesteś już gotowa na drugą ciążę Z tym brakiem @ leć go gin i ewentualnie do endo lub do gin-endo w jednym, żeby sobie posprawdzać hormony, zwłaszcza progesteron - o ile tego nie zrobiłaś już. Może są jakieś małe problemy i lepiej to podregulować przed zajściem w ciążę. Moja siostra cioteczna musi teraz właśnie przed drugą ciążą trochę podregulować hormony, bo mogłoby to wpłynąć na jej przebieg.

Do mnie nvc jakoś nie trafiło, sama idea ogólnie słuszna, ale ten język jest dla mnie zbyt sztuczny. O tej książce Atomic habits czytałam w poleconym przez Ciebie linku, bardzo ciekawie brzmi i trafia w punkt w moje i męża aktualne potrzeby pozbycia się złych nawyków i wyrobienia nowych, zwiększających naszą produktywność Na razie na urlopie ćwiczymy wczesne kładzenie się i wstawanie, we wrześniu będziemy pracować dodatkowo nad bardziej świadomymi zakupami spożywczymi, planowaniem posiłków i ograniczeniem do minimum jakiejkolwiek żywności przetworzonej. No i ja chcę wrócić do aktywności fizycznej, na razie próbuję rozruszać się we własnym zakresie w domu. Z książek to kupiłam w końcu "Self-reg" Stuarta Shankera i to pierwsza pozycja, którą zamierzam przeczytać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a twoja siostra cioteczna karmi jeszcze?
w sumie nie myslalam o zbadaniu hormonow. Poczekam moze do odstawienia + miesiac i moze @ w koncu przyjdzie. Dzisiaj bylam na usg - jajniki ok, ale na okres sie nie zapowiada w najblizszym czasie.
Poki co staram sie w ciagu dnia nie dawac piersi, w zamian Klaudia je duze ilosci jogurtow kozich i musow owocowych. Kupilam tez warzywno owocowe - z awokado nie zjadla, ale marchew i burak jej smakowal.

co do jezyka nvc - wole uslyszec od meza ze jest zly kiedy widzi brudne naczynia niz sluchac kazania jaką bałaganiarą jestem Ja go nie odbieram jako sztuczny, tylko jako wyważoną wypowiedź.

ja o atomic habits sluchalam juz w kilku miejscach, nawet juz stosuje ale wlasnie jeszcze ksiazke chce przesluchac. No i brawa za wdrazanie dobrych nawykow my nad wczesnym kladzeniem sie spac nie musimy pracowac, bo mamy to w naturze. No a dzisiaj jeszcze mielismy pobudke przed 6.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[siilmariien]

Xzora nie, już nie karmi dłuższy czas, chyba tak z 1,5 roku karmiła. Ja może jestem zbyt nerwowa i przez to nvc mi nie wychodziło, teraz bardziej podążam w kierunku żeby zrozumieć skąd w danym momencie bierze się moja złość i zapanować nad nią. Jak jestem zdenerwowana, to taki język nvc w ogóle mi nawet nie przychodzi do głowy Może jeszcze kiedyś do niego wrócę. A Twojemu mężowi podoba się nvc, chce starać się tak mówić? My jesteśmy nocne marki z natury, moglibyśmy bez problemu siedzieć do 4 rano i spać do 12 w południe, a dziewczyny ostatnio też chodziły późno spać i wstawały o 9. Teraz od wyjazdu udaje nam się wszystkim codziennie wcześnie kłaść i mąż wstaje o 5 żeby popracować na kompie, a ja tak ok 7, choć docelowo też chcę o 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

Sili, 5 godzina to środek nocy ale brawa za postanowienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez siilmariien

Xzora nie, już nie karmi dłuższy czas, chyba tak z 1,5 roku karmiła. Ja może jestem zbyt nerwowa i przez to nvc mi nie wychodziło, teraz bardziej podążam w kierunku żeby zrozumieć skąd w danym momencie bierze się moja złość i zapanować nad nią. Jak jestem zdenerwowana, to taki język nvc w ogóle mi nawet nie przychodzi do głowy Może jeszcze kiedyś do niego wrócę. A Twojemu mężowi podoba się nvc, chce starać się tak mówić? My jesteśmy nocne marki z natury, moglibyśmy bez problemu siedzieć do 4 rano i spać do 12 w południe, a dziewczyny ostatnio też chodziły późno spać i wstawały o 9. Teraz od wyjazdu udaje nam się wszystkim codziennie wcześnie kłaść i mąż wstaje o 5 żeby popracować na kompie, a ja tak ok 7, choć docelowo też chcę o 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzieki za info, tak sie zastanawialam czy przy karmieniu te hormony robic ale poczekam
skad pomysl, ze wlasnie 5.00 to dobra godzina na pobudke? no i dlaczego moje dziecko tez tak stwierdzilo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Napisane przez xzora

dzieki za info, tak sie zastanawialam czy przy karmieniu te hormony robic ale poczekam
skad pomysl, ze wlasnie 5.00 to dobra godzina na pobudke? no i dlaczego moje dziecko tez tak stwierdzilo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojojoj! To duuuuza kawa się należy.
Wojtek o dziwo spał całą noc bez karmienia do 8️.
A mnie poszło na zatoki, głową ruszyć nie mogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Xzora, Tymek też uważa, że 5 to doskonała godzina (chociaż dzisiaj nastąpił cud i pierwszy raz od miesięcy obudził się o 6:30!!!). Nie podzielam tej opinii

[xzora]

siilmariien - zapomnialam sie odniesc jak pytalas o stosunek m do nvc. Jest na tak zeby starac sie kominikowac w tym kierunku, niekoniecznie wedlug wzorca.

Jak wracalam autem z pracy to mi sie oczy zamykaly. A Klaudia w drodze do zlobka juz miala pierwszą drzemkę cwaniara.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Napisane przez pestycyda

Ojojoj! To duuuuza kawa się należy.
Wojtek o dziwo spał całą noc bez karmienia do 8️.
A mnie poszło na zatoki, głową ruszyć nie mogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

na zatoki polecam spray dymista, tylko jest na recepte


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pestycyda]

Napisane przez xzora

na zatoki polecam spray dymista, tylko jest na recepte


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Eh dzięki ale ja to się do lekarza nie wybiorę pewnie bo musiałabym wziąć Wojciecha. Pojutrze idziemy do pediatry się osłuchać i boję się że nie jest za bardzo lepiej... Najlepsze że on się zachowuje oczywiście normalnie, katar znikomy, przezroczysty tylko w ciepłych pomieszczeniach. Crp niskie, morfologia zadziwiająco dobrze (tylko limfo i monocyty podwyższone). Gdyby nie ten straszny kaszel to powiedziałabym zdrowe dziecko.
Pakuje w niego sok z kiszonych ogórków, sok z buraków, cebuli i czosnku, witaminę C+D, Sinupret, srebro do nosa i gardła, inhalacje berodual+ Mukosolvan ale ciężko powiedzieć żeby mu się efektywnie ten kaszel urywał:/ dziś do wysmarowalam gęsim smalcem, kiedyś dostał wysypki ale może tym razem będzie dobrze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz