2012-03-04, 16:16 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zachodniopom.
Wiadomości: 21
|
Florysta,bukieciarz, florystyka?
Witam, otwieram ten wątek licząc na... Sama nie wiem co, chyba na obiektywne spojrzenie ludzi 'z zewnątrz."
Otóż zacznę może od tego, że zrządzeniem losu nie powiodło mi się na maturze i teraz rozważam pójście do szkoły policealnej - rodzice i brat starają się pomóc w podjęciu decyzji, był moment, kiedy rozważałam administrację, rachunkowość/ekonomię, jednak po rozpatrzeniu "za i przeciw" odrzuciłam te kierunki. Powodem jest moja awersja lub po prostu niemożność nauczenia się matematyki. Tak, wiem, pukacie się teraz pewnie w głowę i macie zamiar mi napisać, że od tego nie ucieknę. Nie jestem głupia, mam tego świadomość, że matematyka to królowa nauk i nie ma od niej ucieczki, tylko ja prywatnie nie widzę sensu pchać się tam, gdzie mnie nie chcą - te wszystkie tabele, zadania, statystyki zawsze mnie przerażały w szkole, nie ważne ile w domu siedziałam nad zadaniami, i to, że nawet je rozwiązywałam (z większym, lub mniejszym skutkiem) - w szkole to wszystko się rozwiewało, a ja nie mogłam ogarnąć najprostszego zadania. Zresztą, szkoła to jedno (zawsze można się nauczyć na zaliczenie), ale ja po prostu wiem, że nie dam rady później tego robić w pracy, gdzie dochodzi stres, a każdy błąd może mnie dużo kosztować. Przeglądając kierunki w dwóch szkołach natrafiłam na takie nazwy jak florysta, bukieciarz i kierunek florystyka. I tu jest moje pytanie, nie wiem, może ze mną jest coś nie tak i mam zbyt ideologiczne podejście (florystą może być tylko ktoś, kto pasjami kocha kwiaty), ale czy ktoś, kto w zasadzie nigdy tym się za bardzo nie interesował (tzn. bukieciarstwo, ikebana itd.) ma szanse utrzymać się na tym kierunku i być, jakby to ująć, dobrym rzemieślnikiem w tym fachu? Czy po kierunku 'florystyka' dla przykładu, z papierkiem dumnie głoszącym 'technik florysta' jest się coś wartym? I jeszcze jedno pytanie, odnośnie owych kierunków – czym one się w zasadzie różnią, ktoś mógłby mi wytłumaczyć? Tzn. mam ogólne pojęcie przeglądałam plany zajęć i np. w Profesji można wybrać kierunek florysta lub bukieciarz (oba kierunki mają tylko II semestry – 275/280h), a w Cosinusie jest florystyka, która ma IV semestry (682h). Odnoszę wrażenie, że jeśli chciałabym wybrać florystykę, to lepiej iść do Cosinusa (więcej semestrów/godzin), jednak czy florysta to kierunek ogólny, który potem wybiera jakąś specjalizację (np. właśnie bukieciarz), ponieważ widzę, że w ostatnim semestrze jest 27h specjalizacji, bo - nie ukrywam - rozważam też ocję II semestrów bukieciarstwa i się trochę waham. Z góry bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi i sugestie |
2012-03-04, 16:23 | #2 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Treść usunięta
|
2012-03-04, 16:35 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zachodniopom.
Wiadomości: 21
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Niestety, nic takiego na stronie nie jest napisane, jedynie, że jest to roczna szkoła policealna, ogólny opis kierunku + przedmioty i ilość godzin w danym semestrze.
Nie bardzo się jeszcze w tym wszystkim orientuję, wybacz więc moje pytanie (może głupie) - czy taki 'kurs', dający wykształcenie na poziomie technikum (jak to ujęłaś) jest równoznaczny z tytułem technika, który otrzymuje się w dwuletniej policealnej?Jeżeli tak, to na moje byłoby to trochę dziwne, biorąc pod uwagę ilość semestrów wymienionego bukieciarstwa, a np IV-ro semestrowej florystyki - chyba, że to bukieciarstwo byłoby równoznczne ze specjalizacją na IV sem. florystyki - takie "okrojenie materiału' do samej specjalizacji? |
2012-03-04, 16:39 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
jesli interesujesz się tym tematem to zamiast iść do szkoły policealnej zainwestuj w porządny kurs bukieciarstwa, z tego co się orientuje szkoly typu cosinus uczą tylko podstaw, a kurs da Ci o wiele więcej wiedzy, praktyk, bez zbędnych zajęć, warto tez zastanowić się nad projektowaniem ogrodów, na pewno popłatny interes, chociaż jako florysta możesz otorzyć później własną kwiaciarnię lub zająć się kompleksowym wystrojem np ślubów (kościół, auto, sala weselna, bukiet młodej itp)
|
2012-03-04, 16:42 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 206
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
też chciałam iść na florystykę, ale u mnie w cosinusie było za mało chętnych i nie otworzyli.jestem teraz na rachunkowości i myślę,że potrzeba jedynie trochę myślenia i umiejętność obsługi kalkulatora..na studiach z geografii to miałam prawdziwą matmę, ale tu to raczej dodawanie i odejmowanie sie przyda.A administracja to chyba nie ma nic wspólnego z matmą..
|
2012-03-04, 16:57 | #6 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zachodniopom.
Wiadomości: 21
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Cytat:
Cytat:
@lolkafasolka Możiwe, że jet tak, jak twierdzisz, ja jednak wolę nie ryzykować - znam swoje 'umiejętności' matematyczne i cóż, nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą A administracja to chyba cała ta sterta papierów itp. mnie przeraża troszeczkę I jeszcze powtórzę moje (pewnie głupie, ale ja naprawdę mam niewielkie pojęcie) Cytat:
Edytowane przez FruMi Czas edycji: 2012-03-04 o 16:58 |
|||
2012-03-04, 17:39 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Nie istnieje cos takiego jak technik florystyki czy technik bukieciarstwa. Takie policealne roczne szkoly sa rownoznaczne z ukonczeniem kursu. Co wiecej - od wrzesnia tego roku zgodnie z ustawa nie bedzie to sie juz nawet nazywalo szkola policealna tylko kwalifikacyjny kurs zawodowy.
|
2012-03-04, 18:34 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 79
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
I to jest ostatni moment żeby wybrać się na florystykę 2letnią, gdzie masz zawsze więcej godzin praktyki, bo w takim zawodzie raczej teoria schodzi na dalszy plan. U mnie np było tak, że przez pierwszy semestr były bukiety ślubne, w kolejnym aranżacje funeralne czyli tzw. pogrzebówka, teraz mamy dekorację pomieszczeń, a w następnym semestrze chyba bukiety w ręku. Zajęcia praktyczne odbywają się raz w miesiącu.
__________________
22.08.2006 Ty i Ja 25.08.2012 Pani M. 10.09.2013 Rodzinka się powiększy Czekając na... Łucję TP 20.05.2014 |
2012-03-04, 18:41 | #9 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Treść usunięta
|
2012-03-04, 18:45 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
ok, wiec tak: bukieciarz jest "mniej wtajemniczony" niz florysta. to po pierwsze. po drugie ciezko Ci bedzie jesli nie masz do tego zapalu. nazwy moga Cie przyprawic o bol glowy i mowi to osoba ktora studiuje ogrodnictwo. ktos rzucil pomysl projektowania ogrodow, nie radze zajmowac sie tym bez studiow, bo konkurencja jest ogromna, teraz jest "martwy sezon" i firmy z ludzmi po architekturze krajobrazu i ogrodnictwie Cie "zjedza". nie chce gasic marzen tylko sprobuj pomyslec o tym trzezwo. jesli temat Cie nigdy nie interesowal nie radze isc, bo mozesz "zmarnowac" rok czy dwa na cos co Cie nie "zajara". a na co chcialas isc po maturze? moze sa jakies kursy czy studium w tym kierunku?
serio, nie pchaj sie tam gdzie Cie to nigdy nie interesowalo |
2012-03-04, 19:22 | #11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zachodniopom.
Wiadomości: 21
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3271543 8]ok, wiec tak: bukieciarz jest "mniej wtajemniczony" niz florysta. to po pierwsze. po drugie ciezko Ci bedzie jesli nie masz do tego zapalu. nazwy moga Cie przyprawic o bol glowy i mowi to osoba ktora studiuje ogrodnictwo. ktos rzucil pomysl projektowania ogrodow, nie radze zajmowac sie tym bez studiow, bo konkurencja jest ogromna, teraz jest "martwy sezon" i firmy z ludzmi po architekturze krajobrazu i ogrodnictwie Cie "zjedza".[/QUOTE] Zapału nigdy do tego nie miałam, ale też wychodzę (może z błędnego) założenia, że wszystkiego idzie się nauczyć i nawet ktoś, kto nigdy się tym nie pasjonował może być dobrym rzemieślnikiem. No i może trochę po cichu liczę, że odkryję w sobie jakieś powołanie do kwiatów. A ogrodnictwo samo w sobie nigdy mnie nie interesowało, więc tego nawet zbytnio pod uwagę nie brałam. Cytat:
Co do pogrubionego - po maturze marzyła mi się archeologia ale dość szybko zweryfikowałam poglądy o zostaniu genialnym archeologiem W zamian szukałam czegoś związanego z bibliotekoznawstwem/archiwizacja lub pochodnymi jednak w moim mieście albo nie ma tych kierunków albo jest to np połączone z językiem, z którym miałam trochę roblemów i takim, z którym w życiu nie miałam styczności (technik archiwista - j. niemiecki jako pierwszy i royjski jako dodatkowy) Trochę patowa sytuacja, przyznaję, ale chyba mimo wszystko dla osoby dosc niezaradnej życiowo i niezdecydowanej, narazie florystyka to jedyna furtka, żeby cośkolwiek ze sobą zrobić, bo prywatnie widzę w tym moje największe szanse. Tzn. było też marzenie o pracy w bibliotece/księgarni ale wiadomo - marzenia Edytowane przez FruMi Czas edycji: 2012-03-04 o 19:25 |
|
2012-03-04, 19:30 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
a nie myslalas o wyjezdzie do miasta innego?
wiesz rzemiesnikiem zawsze mozesz zostac, ale ludzie zawsze to wyczuja i wola pojsc do teko co to kocha, niz do tego co to umie. takie jest moje zdanie. kosmetologia i masaz to nie taka glupia sprawa mam znajoma ktora zrobila taki kurs i zarabia spore pieniadze na tym. robienie ludziom paznokci jej nie jara ale przynajmniej zarabia duzo. ---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ---------- co do tej ksiegarni/biblioteki to nie jest nieosiagane. porozsylaj cv, pochodz popytaj moze dzies Cie zatrudnia i zdobedziesz doswiadczenie? w warszawie na uw jest bibliotekarstwo/wrchiwizacja z tego co wiem. |
2012-03-04, 19:35 | #13 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Treść usunięta
|
2012-03-04, 19:44 | #14 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zachodniopom.
Wiadomości: 21
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3271666 8]a nie myslalas o wyjezdzie do miasta innego?[/quote]
Myślałąm ale to jednak jest za duż wydatek i przyznam, że może i z wygody wolałabym skończyć coś u siebie. Egoistycznie, ale co poradzę. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez FruMi Czas edycji: 2012-03-04 o 19:46 |
|||
2012-03-04, 19:47 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Cytat:
|
|
2012-03-05, 19:29 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Cytat:
|
|
2012-03-06, 15:27 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zachodniopom.
Wiadomości: 21
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Cytat:
A odnośnie fragmentu - tak, nauka nowego języka [rosyjskiego] mnie przeraża, a niemiecki nigdy nie był na tyle moją mocną stroną, aby uczyć się go jako pierwszego - "mierz siły na zamiary' - mówi Ci to coś? Co do 'marnego podejścia' [pojęcia może] o florystyce - po to są chyba szkoły z danymi kieunkami, aby się czegoś w nich nauczyć, prawda? Edytowane przez FruMi Czas edycji: 2012-03-06 o 15:28 |
|
2012-03-06, 20:43 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
moim zdaniem powinnas postawic na jezyki, nawet jesli marnie Ci ida, przydzadza Ci sie jak sie na studia dostaniesz, florystyka Cie ni ziebi ni grzeje wiec jest bez sensu marnowac na nia i czas i pieniadze. ale to moje zdanie.
|
2012-03-07, 17:29 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
do pracy w kwiaciarni trzeba miec taki sam dryg jak i do zdobienia paznokci czy innych zajęc. Jesli nie będziesz tego lubiła i nie bedziesz miala wyczucia smaku to ludzie nie będą do ciebie przychodzic zeby kupić byle chwasta. Pójdą do konkurencji ktora zaoferuje im fantazyjne bukiety
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2012-03-11, 08:34 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Od kiedy florystyka to jak zdobienie paznokci?
Owszem, może trzeba mieć jakąś fantazję w głowie, ale jeśli chodzi o praktykę to nigdy w życiu nie przyrównałabym zdobienia paznokci, gdzie trzeba mieć ogromną precyzję, do układania wielkich bukietów, do których wystarczy Twoja własna fantazja i dryg. Dziewczyna ma rację, szkoły są po to, żeby się czegoś nauczyć, a Wy od razu skreślacie jej zamiary, bo nigdy się tym nie interesowała. A może zacznie bo jej się to spodoba? O tym już nie pomyśleliście. I skoro mówi, że ciężko jej z językami i zna swoje umiejętności, wie na ile ją stać to po co to namawianie? 'Mierz siły na zamiary.' - bardzo trafne spostrzeżenie! Mam podobną sytuację do Ciebie, tyle, że ja jestem przed maturą, ale wolę się raczej nie pchać na żadne studia tylko zrobić coś konkretnego, a florystyka mnie zainteresowała kilka miesięcy temu. Bardzo proszę niech wypowie się ktoś, kto ma do czynienia z tym kierunkiem, bo najlepiej otrzymać informację od ludzi którzy się tym zajmują na co dzień. Edytowane przez Linkaa93 Czas edycji: 2012-03-11 o 08:36 |
2012-03-11, 10:00 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Ja mam na studiach takie zajecia jak florystyka na specjalizacji wiec moge nowic o tym otwarcie bo wiem co mowie - to jest tak samo ciezkie jak zdovienie paznokci, powiedzialabym nawet ze przy zdobieniu paznokci bie musisz znac ok 5 tys gatynkow lakierow ;-) polecam jej jrzyki bo jezyk ma na kazdych studiach.
|
2012-03-11, 12:18 | #22 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Treść usunięta
|
2012-03-11, 14:23 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Znalam spora ich czesc. jesli dziewczyna chce isc na bibliotekarstwo to musi sie jezyka nauczyc a ponoc bibliotekarstwo to "jej" kierinek. niech idzie tylko zal czasu i kasy.
|
2012-03-11, 15:00 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
ja jestem po ogrodnictwie i opanowałam ogromna ilość gatunków itp, przed rozpoczęciem studiów jakos niespecjalnie mnie to kręciło, ale w miare upływu czasu i coraz większej wiedzy na ten temat wciągnełam się w temat, więc nie mozna od razu zakładać, że skoro teraz nie jest zaciekłą pasjonatką florystyki to nią nie zostanie
|
2012-03-11, 20:34 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
tak, ale jesli chce isc na kierunek studiow zupelnie od tego inny to moze lepiej zajac sie doszkalaniem w tym kierunku? moze nie jezyki, skoro ich nie chce, ale chociaz praca w jakiejs ksiegarni, wolontariat w bibliotece czy w swietlicy czytajac dzieciakom?
|
2012-03-12, 20:03 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Nie jest wcale tak łatwo znaleźć pracę o jakiej mówisz. Rzadko szukają takich ludzi, a w bibliotekach mają zazwyczaj starsze panie, które pracują tam już kilka lat i czują się tam "jak ryba w wodzie". To po co przyjmować nowe młode dziewczyny? Bez sensu..
Wiadomo, jak będzie chciała to zrobi, ale wszystkiego trzeba próbować, ja chcę robić coś w kierunku florystyki po liceum, mimo, że jak na razie znam tylko podstawowe nazwy kwiatów (każdy może się domyśleć jakie ). Ale po to chce tam iść, żeby się tego wszystkiego nauczyć. Jak szłaś do gimnazjum umiałaś od razu pierwiastki albo twierdzenie Pitagorasa?... Wszystko jest dla ludzi. |
2012-03-12, 20:25 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
Cytat:
bywa i tak ze firma poszukuje doswiadczonej florystki wiec sam kurs nie wystarcza. |
|
2012-03-12, 21:28 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: okolice Lublina
Wiadomości: 2 647
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
w tym fachu liczy sie głównie talent i wyobraźnia, zawsze można zrobić kurs i pójść na staz np do kwiaciarni, podpatrzec jak to działa ''od kuchni'' i otworzyć własny biznes
|
2012-03-15, 14:43 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zachodniopom.
Wiadomości: 21
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3285527 9]jesli dziewczyna chce isc na bibliotekarstwo to musi sie jezyka nauczyc a ponoc bibliotekarstwo to "jej" kierinek. niech idzie tylko zal czasu i kasy.[/QUOTE]
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3276475 2]moim zdaniem powinnas postawic na jezyki, nawet jesli marnie Ci ida(...)[/QUOTE] whoa,whoa spokojnie, bo tutaj źle piszecie Z językiem nigdy nie miałam wielkich problemów (angielski na maturze rozszerzonej napisałam na 70%), a i niemiecki - nie mój ulubiony - ogarniałam, mimo, że z problemami, ale ogólnie też w szkole nie było źle. Moja obawa wiązała się z hipotetycznym kierunkiem archiwizacji, gdzie pierwszym językiem jest royjski, którego nigdy w życiu nie miałam, a drugim jest j. niemiecki, z którym idzie mi średnio-kiepsko [taka trójczyna]. Archiwistyka, to był jeden z kierunków o których myślałam, ale właśnie I jęz. rosyjski mnie odstraszył, bo go nigdy nie miałam, a pierwszy jezyk dobrze jest znać na pewnym [dobrym] poziomie. A bibliotekoznawstwa ni ma w moim mieście, niestety, poza tym na ten Twój cytat: [1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;3286288 4]tak, ale jesli chce isc na kierunek studiow zupelnie od tego inny to moze lepiej zajac sie doszkalaniem w tym kierunku? moze nie jezyki, skoro ich nie chce, ale chociaz praca w jakiejs ksiegarni, wolontariat w bibliotece czy w swietlicy czytajac dzieciakom?[/QUOTE] Linkaa93 napisała niestety prawdę: Byłam nawet w bibliotece pytać, i jak już pisałam - panie "zgromiły" mnie wzrokiem |
2012-03-15, 15:13 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Florysta,bukieciarz, florystyka?
to nie wiem sama. a nie szukalas jesczze innych kursow? albo pracy zeby sobie generalnie dorobic przez ten czas a potem pojsc na studia juz z jakimis "wlasnymi" ?
---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ---------- mysle ze powinnas przemyslec to dobrze, ale jesli sie zdecydujesz to sluze dostepna mi pomoca wiec: na start warto zebys przejzala chociaz ABC florystyki - anna nizinska (http://www.agroswiat.pl/p,pl,2178,abc+florystyki.html ). czesc rzeczy jest przedpotopowych ale podstawy solidne w tym sa. i to jest po pierwsze i chyba jedno z wazniejszych. po drugie powiedz mi jesczze raz co to za kurs konkretnie. jak chcesz moge zapytac moja pania profesor czy to sie do czegos nadaje czy nie (swego czasu wyroslo mnostwo srednich szkol ktore ksztalca "na odwal sie") po trzecie duzo cwicz sama w domu. na wszystkim nie tylko na kwiatach. (nie zartuje, jak nie stac mnie na material florystyczny to cwicze samo wplatanie na drutach ) po czwarte jesli bedziesz kiedys juz zafascynowana tematem bede Ci mogla dac namiary na moja pania profesor Łukaszewska z SGGW w Warszawie. |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:10.