Zmiana cery - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-09-20, 13:11   #1
olisiek27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 2

Zmiana cery


Witam serdecznie!
To mój pierwszy post na wizaz.pl dlatego proszę, bądźcie wyrozumiałe !
Otóż mam następujący problem i chciałabym się dowiedzieć co inni o tym myślą... Zacznę od tego że odkąd pamiętam zawsze miałam ładną cerę, bez większych problemów. Jeśli chodzi o pryszcze, to wyskakiwał mi jeden (zawsze przed okresem) w miesiącu, do tego zazwyczaj gdzieś tam schowany przy lini włosów. Cerę miałam raczej suchą, z lekkim błyskiem (jedynie) na nosie. Nawet w wieku dojrzewania, nie miałam żadnych problemów z cerą, kiedy to moi rówieśnicy właśnie je mieli.
Czytałam już sporo wątków o podobnej tematyce do tego, ale jednak nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytania

A więc zeszłego lata coś z tą moją cerą zaczęło się dziać... do tego mam wrażenie że wręcz stało się to całkowicie znienacka, dosłownie rano się budzę i jestem w szoku. Zaczęło się od tego że wyskoczyły mi dwa wielkie pryszcze na policzku i może dla co niektórych jest to śmieszne, ale dla mnie było to wielkim zdziwieniem bo nigdy nie miałam takich typowo ''guzowatych'' i bolących pryszczy, które potrafią utrzymywać się na twarzy przez parę tygodni... A więc walczyłam z tym wieloma metodami, tego typu pryszcze jednak powracały. Zmieniłam wszystkie moje kosmetyki, byłam u kilku dermatologów, po czym brałam tetracyklinę (choć nie wiem czy było to najlepszym pomysłem, skoro miałam tak z góra 5 pryszczy na twarzy) i próbowałam przeróżnych środków typowo przeciwtrądzikowych, które do tego niesamowicie przesuszały mi skórę. Przez te preparaty znów lądowałam u dermatologów, tym razem z atopowym zapaleniem skóry.
Po dłużym czasie, zaczęłam rozumieć że problem zaczął się od wewnątrz i postanowiłam iść na testy nietolerancji pokarmowych. Pomysł ten przyszedł mi do głowy kiedy zaczęłam zauważać związek tych guzów z problemami żołądka i innym stanami alergicznymi skóry. Okazało się że mam nietolerancję na pszenicę, jajka i mleko, owiec i drożdże, co w sumie mnie nie zdziwiło, bo właśnie po tego typu jedzeniu miałam zazwyczaj reakcję.
A więc po około 6 miesiącach walki, te typowe ''guzy'' przestały mi wyskakiwać z początkiem nowej diety. Ogółem stan cery się polepszył i widać że różnica jest wielka.
NATOMIAST, czasami zdarza mi się jakaś pomyłka jedzeniowa i wtedy od razu coś się znowu psuje.
Mimo tego, że skóra się polepszyła to na dany moment nadal nie widzę żeby ta cera była do końca... moja. Może to dziwnie brzmi, ale naprawdę zależy mi żeby ona wróciła do swojego poprzedniego stanu, w którym była odkąd tylko pamiętam. Na dany moment moja cera wydaje się być znacznie bardziej w kierunku mieszanej, gdyż widzę że lekko przetłuszcza się teraz na czole i nosie. Oprócz tego, dalej wyskakują mi zaskórniki zamknięte (których też nigdy wcześniej nie miałam) i czasami jakiś mniejszy pryszcz.
Moim pytaniem jest... czy miała któraś z Was podobny przypadek? Czy typ cery może się tak po prostu zmienić? Dodam jeszcze że genetycznie raczej nie powinnam mieć tego typu problemów, bo naprawdę nikt z rodziny nigdy ich nie miał... Moja mama ma cerę suchą a tata normalną, też w kierunku suchej. Nawet jeśli chodzi o rodzeństwo, babcie, dziadków i kuzynów to też nie widziałam żeby ktoś kiedyś miał problemy z cerą.

Naprawdę bardzo mi zależy aby moją cerę naprawić i żeby powróciła dwo swoich dawnych zwyczajów z tym lekkim przetłuszczaniem na nosie i czole też wiadomo nie jest tak łatwo bo to jest coś co powinno się już kontrolować i czasami trzeba poprawiać makijaż w ciągu dnia, czego kiedyś nigdy nie musiałabym robić.
Wiem że może dużo piszę o tym że kiedyś ta cera była inna, no ale jednak tak jak napisałam, ta zmiana przyszła dość nagle i nadal do końca nie wiem od czego. Dieta naprawdę bardzo, bardzo pomogła, ale nie wiem jak pomóc sobie jeszcze bardziej.
Jak myślicie, czy ona z czasem sama do siebie znowu wróci, i w ogóle od czego mogła nastąpić niechciana zmiana?
Jeszcze może dodam że niedługo kończę 22 lata, bo może ktoś będzie pytał

Proszę Was o pomoc i Wasze opinie!
I z góry bardzo dziękuję,
olisiek27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-09-20 14:11:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:33.