2020-02-15, 21:42 | #361 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
..rozumiem Teresa... trzymam za Was kciuki..niezaleznie którą drogą pojdziecie...aby byla dla Was szczesliwa
a z innej beczki ...troche nie wiem w jakim wątku to poruszyc wiec napisze tutaj..moze ktos kuma temat: Mam mutacje MTHFR i PAI heterozygotyczna wiec nie przyswajam zwyklej formy kwasu foliowego. Bralam Actifolin(400mg zwyklej formy+400mg metylowana). Zrobiłam badania: norma kwasu foliowego 3,1-17,5. Mój wynik to 33,80 czyli 100% przekroczenia normy. Jak rozumiem powinnam brac tabletki które maja tylko zmetylowaną formę kwasu foliowego, bo zwykla mi się odkladała. Moje pytanie: czy ta zwykła forma mi szkodzi przy próbach zajścia w ciąze(zakladajac ze biore tez odpowiednia dawke metylowanej formy)? Jesli ktoś z Was ma te mutacje to jakiej firmy bierzecie kwas foliowy? |
2020-02-15, 22:13 | #362 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Zwyklylogin polecam grupe na fb mthfr polska.
Żeby spadł kwas foliowy musi być wysoko b12 b9 m.in. I homocysteina najlepiej ok 5. Ty link do strony pełnej info na ten temat. http://www.zespoldowna.info/co-powod...D01arlXqS3UU2A Wszystko powinno się wyregulować tzn kwas spadnie jak dostarczysz wit. B12 i jak zaczniesz brać zmetylkowaną formę. Ale też patrz na dietę bo nawet do płatków dodają syntetyk. Są różne formy i ceny... Swanson allines... Solgar chyba gorsza. Taka wiedzę zdobyłam na tamtej grupie Ja po zrobieniu tych wszytskich badań zdecydowałam sie brać omegamed optima forte... Z 2 formami bo wyniki miałam ok. |
2020-02-15, 22:32 | #363 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 101
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Niby przy mthfr tylko metylowany . Jednak nie do konca w to wierzę. Te mutacje ma połowę spoleczeństwa. Ja mam mthfr hetero i pai homo. Tonący brzytwy się chwyta. Nie wiadomo czy pomoże ale zapewne nie zaszkodzi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-15, 22:42 | #364 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Milla22 dziekuje
kwas mierzylam razem z wit B12 -mam jej 654 przy normie 197-866..czyli dosc wysoko a mimo to kwas nadal przekroczony (wit b12 metylowana biore codziennie) homocysteine mialam w normie ..6,5 ale to wynik na miesiac sprzed ciazy..czyli sprzed 7 miesiecy.. mattusiowa..wiem ze polowa z nas ma te mutacje wyraznie widze rozbiezne podejscie do tematu miedzy ginekologami a hematologami...wiekszosc ginekologow(okolo 6) nie widzialo w tym problemu...acard przy ciazy i tyle...hematolog nawet po ciazy uwaza ze acard powinnam brac...ide teraz do innego bo juz glupieje |
2020-02-16, 09:08 | #365 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Mam te mutacje.3 straty za sobą.U mnie nie ma szans na ciążę bez sztucznego progesteronu.Poziom kwasu foliowego to kumulacja wynikająca z magazynowania przez organizm.Obojetnie która forma to i tak jest odkładany .U mnie ostatnia ciąża na heparynie enkortonie progesteronie zakończona sukcesem
|
2020-02-16, 18:11 | #366 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Czytam ten watek od kilku tygodni az przyszedl ten czas zeby napisac
w czwartek zadzwonili ze szpitala ze wynik amnio juz jest i w piatek mam go odebrac od genetyka... nie ludze sie wiem ze nie jest dobrze ale stchurzylam nie poszlam po wynik ... chcialam jeszcze normalnie przezyc ten weekend nie chcialam jeszcze zaczynac procedury ....strasznie jej sie boje , nienawidze szpitali Edytowane przez straszniesieboje Czas edycji: 2020-03-17 o 19:51 |
2020-02-16, 18:50 | #367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 101
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Tyle nas jest na tym forum. A wokół mnie same szczęśliwe zakończenia. Nie mam pojęcia co my wszystkie zrobiłyśmy że spotykają nas takie rzeczy...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-16, 18:59 | #368 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
straszniesieboje ....idz po wynik...pewnie dobrze wiesz co masz robic...ale lepiej wiedziec ..nawet najgorsza prawde...niz byc w zawieszeniu...byc moze ten wynik to dla Ciebie kropka nad "i" i bedziesz mogła myslec co dalej...ale moze bedzie cud..przeciez se zdarzaja...
badz dzielna...bo jeszcze trudna moze byc droga przed Tobą jesli masz taką mozliwosc to nie idz po wynik sama..lepiej z kims... ja jak na I USG prenatalnym dowiedzialam sie ze moje dziecko ma ogólny obrzek to tak sie splakalam w poczekalni ze nie moglam potem auta prowadzic...co chwile łzy nachodzily..niebyloby to bezpieczne..a przyjechalismy na badania dwoma autami..mąż prosto z pracy...a ja z domu(pod Wroclawiem). Ostatecznie moje auto zostalo we Wrocławiu...wrocilismy jednym.. mattusiowa..co zrobilysmy? ja bylam za bardzo szczesliwa...do pelni brakowalo tylko dziecka.. Edytowane przez zwyklylogin Czas edycji: 2020-02-16 o 19:01 |
2020-02-16, 19:32 | #369 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 123
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
zwyklylogin mam zle wynik nifty i usg zle wiec raczej wszystko jest przesadzone czytajac posty z tego forum mniej wiecej wiem czego sie spodziewac i moze dlatego tez tak bardzo sie boje
Edytowane przez straszniesieboje Czas edycji: 2020-03-17 o 19:52 |
2020-02-16, 19:49 | #370 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Dziewczyny,
w związku z tym, że od ok tygodnia boli mnie brzuch i kręgosłup jak na okres, a do tego wczoraj i dzis rano krwawilam (dzis mocniej niż wczoraj), potem plamilam, to uznaliśmy z narzeczonym że trzeba jechać do szpitala bo w sumie nie wiadomo co się dzieje. Stwierdziłam ze jedziemy na IP do Orłowskiego, czyli tam gdzie byłam diagnozowana. Przyjęła nas położna, zebrala wywiad - powiedzialam jej ze jestem w 18 tc, że miałam amnipunkcje wykonywana przez Roszkowskiego która wy zakała triploidie płodu i że terminacja ciazy przede mną, na wtorek mam konsultacje z Pankiem, ale ze zaczęłam krwawić to przyjechalam. Zadzwoniła na oddzial, powiedziała co i jak i za chwilę pojawiła się Lekarka. Zbadala, pocmokala, ze żywej krwi nie widzi, plamy na podpaski jej nie przekonują bo ona nic nie widzi. Kazała podać paracetamol i nospe i zleciła krew, crp i mocz, po czym stwierdziła ze jak dla niej nie dzieje się nic co kwalifikowaloby mnie do przyjęcia na oddział, ale że zapyta Doktora na oddziale jeszcze. Po półtorej godziny wróciła z drugą lekarka z wynikami, i zaczęła wypisywać karta informacyjna z pobytu w Izbie przyjęć. Powiedziała że wyniki krwi crp i mocz ok (chociaz z tego co widzę to mocz nie do końca). Zapytała czy dalej mnie boli, powiedziałam że tak, że boli mnie brzuch i plecy w oddziału ledzwiowym. Powiedziała zebym leżała, a jak zacznę krwawić czy płacić to żebym przyjechała. Zapytal się jakie to krwawienie i płomienie ma być skoro dzis w związku z krwawienie i p kamieniem przyjechalam a i tak odprawia ja mnie z kwitkiem. Wzruszyła ramionami i unikała spojrzenia mi w oczy. I powiedzcie mi teraz czy to było normalne? Widać było że babka dwoi się i troi żeby tylko na oddział nie przyjąć. W końcu szef prof. Panem na urlopie wiec pewnie jakby mnie do terminacji na oddział przyjęli pod jego nieobecność to by mieli problemy bo on o takich rzeczach decyduje. Lekarka dodała żebym się koniecznie we wtorek na umówiona konsultacje wybrała... Nawet mi e oczy nie potrafiła spojrzeć wręczają kartę. A jak wyszły poszłam do poloznej żeby mi wenflon wyciągnęła a ona że zdziwieniem, to nie zostaje Pani? Wróciliśmy do domu i czekam na jutro, jeśli znowu rano będę krwawić to znowu pojadę do szpitala z tym że teraz już Pan Ordynator będzie i spławić się bez odmowy przyjęcia na oddział nie dam. Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze proszę jeśli się orientujecie czy szyjka macicy 31 mm dl to ok, czy już zaczyna się skracac? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- Przepraszam za błędy ale słownik mi pozmieniali słowa mam nadzieję że dacie radę przeczytać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-16, 19:59 | #371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
MoszKa taka długość szyjki jest prawidłowa wg mnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-16, 22:38 | #372 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Moszka88 a ile miała wyjściowy pomiar szyjki.Na tym etapie ciąży to i 5 cm może mieć.3,1 to tak sobie, ale ból brzucha jak na okres plus ból kręgosłupa świadczy o rozwieraniu.Chyba że psychika płata figle.Czy zrobili USG?
|
2020-02-17, 09:02 | #373 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Linka25
Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj tylko delikatnie plamilam z rana. Może trochę świruje ale to moja pierwsza ciąża i do tego jeszcze z takimi problemami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-17, 09:36 | #374 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-17, 10:39 | #375 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
--- U mnie zawirowania. Terminy w Holandii są na przyszły tydzień, a wtedy mój mąż bardzo nie może jechać Ma jakieś terminy w pracy. Nie wiem już co robić... Może jednak w Polsce to zrobię, chociaż nie chcę |
|
2020-02-17, 10:43 | #376 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
No to Ty nie miałaś skurczy, więc dobrze byłoby to zaznaczyć, że każdy organizm jest inny, żeby osoby czytające to forum mogły przygotować się na ewentualność mega bólu taki jaki miałam ja, choć nie sądzę, że wszystkie dziewczyny taki mają. Dla mnie był to właśnie zwykły poród tylko trwał krócej. Byłabym wdzięczna gdyby nikt nie "negował" bólu, który przeżyłam..... Boli kure wsko i tyle. Oczywiście przeżyłam więc jest do przeżycia. Poza tym przed zabiegiem czytałam to forum i dziewczyny też różne miały doświadczenie (niektóre takie jak ja), więc nie jestem jedyna. Poród dziecka o masie 3 kg. lub więcej też czasami różnie się odbywa... Same skurcze mogą być mniej lub bardziej bolesne. Bóle z krzyża czasami są a czasami nie, a bóle parte też mogą trwać dłużej lub krócej. |
|
2020-02-17, 11:51 | #377 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
... Czarna00009 pewnie ze masz racje...kazdaa z nas inaczej reaguje, ma inny organizm, w innym tygodniu trafia do szpitala...
...mi w karcie napisali ze dziecko mialo 8 cm i 50g - ciaza obumarla 15 tydzien, rodzilam 10h tez w bolach, biegunce i wymiotach.....calosc zebrana do kupy byla nie fajna, ale i sama biegunka jest do przezycia, same wymioty tez kazdy z nas zna, ból byl jaki byl...dalam rade..po prostu najgorsze jest wszystko razem i ta niemoc, bezradnosc, niepewnosc kiedy sie skonczy to wszystko...jakby mi powiedzieli na przyjeciu do szpitala "po 10 h bedzie po wszystkim bo tak jest zawsze" to ok..ale to nie ejst zawsze tak samo wiec tak nie powiedza....a idac do szpitala czytamy o balonikach, o tym ze niektore muszą przeć, o pobycie w szpitalu po 4-5 dni......ja tam lezac myslalam "nie marudz bo zaloza ci ten balonik...tylko nie balonik...tylko nie balonik"...a i tak plakalam i przez łzy rzucalam nicenzuralne slowa....dzis nawet nie pamietam dlaczego nie chcialam tak bardzo balonika....ale idc do szpitala wiedzialam ze tego nie chce... oczywiscie moj porod mogl byc łatwiejszy technicznie...bo dziecko juz kilka dni nie zylo...wiec byc moze odczepienie go odemnie przy skurczach itp moglo byc latwiejsze..nie wiem....no i te 50 g...malutko.... Czarna00009 wcale Ci sii nie dziwie ze nazywasz to co przeszlas prawdziwym porodem...bo musialas przec....mi do glowy parcie nie przyszlo...nawet nie wiem kiedy urodzilam....bo bolalo fazami ale zadna faza nie byla jakas intensywniejsza bym mogla poznac ze "o teraz wychodzi"..raczej urodzilam juz po ostatnim bólu.... poczwarkah ....ja gdybym dzis miala to powtórzec...znow wybralabym Polske i ten sam szpital..nie bylo cudownie..ale bylo "jakos"...jedną polozna mialam wspaniala...a ta ktora przyszla na zmiane gdy juz bylam po porodzie a przed lyzeczkowaniem byla maloempatyczna...nie wiem czy podejscie do mnie byloby inne gdybym tam trafila na T a nie z martwą ciązą....wiem ze robią tam T. Ja radze sobie dobrze psychicznie...nie wspominam szpitala jako traumy...jakby nie to ze wchodze na forum(jakos sie przywiazalam...pomoglo mi..moze ja pomoge teraz komus) i wizyty u psychologa...to na codzien nie rozpamietuje ..mysle juz w przod..chce juz nowej ciązy( w szpitalu bylam 3 miesiece temu) wybrac bedziesz musiala sama mozemy Ci tylko przekazac nasze doswiadczenia Edytowane przez zwyklylogin Czas edycji: 2020-02-17 o 12:00 |
2020-02-17, 12:36 | #378 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Czarna oczywiście że każda z nas przeżyła t. inaczej, nie neguje tego że Ciebie bardzo to doświadczyło bo ani mnie tam przy Tobie nie było ani nie jestem Tobą.
Ja mówię o sobie, że nie było to aż tak straszne. Cała sytuacja jest straszna i ja osobiście gorzej wspominam cały ten czas przed T. Tą niepewność, czekanie na nieuniknione, niż czas po. Szczerze mówiąc po urodzeniu poczułam ulgę. Staram się nie rozpamiętywać tego, lżej mi jest jak mówie o tym, chociaż wiem ze nie mogę wszystkim powiedzieć prawdy o tym co się stało. Na tym forum są opisane przeżycia różnych osób i jak ktoś chce to może o tym przeczytać. Szczerze mówiąc czytając niektóre bardzo się bałam ze może mnie to spotkać... Ja jednak nie miałam ani skurczy, ani biegunek ani wymiotów... W szpitalu byłam 4 dni ale to dlatego że po podawaniu środków dopochwowo nic się nie dzialo i ruszyło dopiero w 3 dobie. Ale jak już ruszyło to szybko było po wszystkim. Nowym osobom polecam aby się trochę przegłodzić przed wizytą w szpitalu, pusty żołądek pomaga przy porodzie bo przed samym urodzeniem odczuwa się takie mylące parcie na "dwójkę" a to dziecko już wychodzi... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- Ginekolog mi powiedział na "pocieszenie", że ta cała sytuacja sprawi że przy kolejnym porodzie powinno pójść łatwiej niż jakby to był mój pierwszy poród ... (ciąża terminowana była moja pierwsza...) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-17, 13:15 | #379 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ---------- Cytat:
Zobaczę co mi jutro Prof. Panek powie, jeśli odmówi to pojadę z miejsca na Starynkiewicza. Po tym co dziewczyny pisały boje sie jechać do Bielańskiego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Beznadziejny_przypadek Dobrze ze napisalas o przeglodzeniu się bo właśnie się martwiłam czy nie będzie z tym problemu. Zrobię tak jak polecilas. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-02-17, 14:06 | #380 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
MoszKa 88 znam szpital kliniczny Orłowski z własnego przykrego doświadczenia.To co odpisujesz nie mieści się mi w głowie. 3 ciążę ronilam w domu w Bielańskim odmówiono mi hospitalizacji i założyli tylko artrotek na szyjkę i wyszłam do domu.Gdyby coś się działo miałam wrócić do nich...To był 17 tc ...poronienie boli po proszkach możesz mieć biegunkę dreszcze obficie krwawisz...ronilam około 5 godzin od założenia tabletek... potem w Bielańskim urodziłam dwoje dzieci zdrowych opieka położnych zapomij za istnieje...w 5 tc z córką krwawilam to mi powiedzieli żebym na miejscu u siebie szukała lekarza
|
2020-02-17, 15:05 | #381 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
Dla mnie wciąż jest nie pojęte jak lekarze mogą się tak zachowywac. Gdzie ich człowieczeństwo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-17, 16:35 | #382 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Dziewczyny u mnie zwrot akcji. W klinice w Holandii znalazł się termin na jutro i lecimy z mężem dziś... Cieszę się że będę to już miała za sobą. To chodzenie z dzieckiem w brzuchu po nic jest abstrakcją dla mnie... Trzymajcie kciuki, odezwę się pewnie dopiero w środę.
|
2020-02-17, 16:39 | #383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Mam wrażenie że większość przykrych historii z T. Wydarzyła się w Warszawie... Straszne to jest żeby w stolicy odstawiać takie cyrki dla kobiet które i tak są w beznadziejnie trudnej sytuacji.
Boli mnie to, że znalazłyśmy się w tym marginalnym promilu ludzi u których dzieci wykryto nieuleczalne wady, w tych nieszczęsnych 5%, i większość z nas w swoim otoczeniu nie zna nikogo kto musiał przeżyć to samo co my... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-17, 16:58 | #384 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Poczwarkah źle Mnie zrozumiałaś. Pierwszy poród w 40tc i zdrowa córka. T była druga w kolejności.
Na Holandię się zdecydowaliśmy bo szkoda nam było juz nerwow i stresu |
2020-02-17, 19:29 | #385 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- Cytat:
Tez odnoszę takie wrażenie. Pochodzę z zachodniopomorskiego (okolice Szczecina) i jak zaczęłam czytać to forum to byłam zdziwiona że robią problemy w wielkiej i światowej Warszawie a np w Szczecinie dziewczyny chwalily. Przeszło mi nawet przez mysl, żeby jeśli się nie uda jutro w Orłowskim to uruchomić znajomych w Szczecinie i tam pojechać. Zawsze to jakaś opcja. Zobaczymy. Zgadza się, a informacji o tym musimy szukać na forach internetowych. Mąż kuzynki ma ciotkę kierująca psychiatria w szpitalu w Pruszkowie, więc kuzynka zadzwoniła do niej zapytać się co wie środowisko lekarskie na temat tego gdzie można legalnej terminacji ciąży dokonać. I co ona na to? Że takie rzeczy to w Czechach jak to usłyszałam to wszystko mi opadło. Kuzynka dodała że ta ciotka to pisior jest i pewnie dlatego tak powiedziała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-02-17, 20:06 | #386 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Ja jak zaczęłam czytać to forum to zwatpiłam że w Polsce mi się uda... Nie powiem ze przez myśl mi Holandia nie przeszła ale mąż mi to wybił z głowy. Powiedział że DO Warszawy pojedziemy jak u nas nie zrobią. Jak się później okazało nie taki diabeł straszny jak piszą na forum i wszystko udało się załatwić w pisowskim województwie podlaskim, gdzie nawet w gazetach piszą! że tych zabiegów się tu nie wykonuje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- W miejscu w którym robiłam diagnostykę prenatalną uspokoili nas, że w internecie różne rzeczy piszą i skierowali do szpitala klinicznego, a tam już opisywałam jak było. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-17, 20:17 | #387 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Beznadziejny_przypadek
Może być tak, że oficjalnie jak ktoś pyta to terminacji nie robią, ale jak dojedzie co do czego to jednak nie odmawiają. Może boją sie, że u nich podobnie jak pod Bielańskim, rozstawiać sie wariaci z plakatami :/ Mam nadzieje, że i mi jutro sie uda bez problemów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-18, 13:45 | #388 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 299
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Paczwarkah... Trzymam kciuk. Ale czy po t. i lyzeczkowaniu możesz wrócić samolotem? Wiem że po porodach i zabiegach to nie jest wskazane.
|
2020-02-18, 20:42 | #389 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Miałaś T. W podlaskim ? W jakim mieście. Też jestem ciekawa ale nam.powiedsilei że na Podlasiu nigdzie tego nie zrobią :/
|
2020-02-18, 21:29 | #390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 233
|
Dot.: Terminacja ciąży cz. 4
Anka w USK w Białymstoku. Wiem że robią też w Grajewie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ---------- Anka199217 a kto Wam powiedział że na Podlasiu nie zrobią? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.