Wycofywane zapachy

[Kasiulka22]

Witajcie kochane Wizażanki
Jestem ciekawa czy wiecie jakie zapachy są aktualnie wycofywane z perfumerii. Na jakie warto zwrócić uwagę i być może zakupić, zanim całkiem znikną z półek. Ja odkryłam ostatnio, że Dolce&Gabbana Feminine Pan w Marionnaud powiedział mi, że oni mają tylko nowe zapachy D&G. Z tego co się orientuję to perfumy których szukałam były wprowadzone w 1999 roku, czyli nie aż tak dawno. W Douglasie także ich nie mieli. Na szczęście zapach, który mnie interesował można jeszcze kupić w wielu internetowych perfumeriach i oczywiście Allegro, ale tu dochodzi kwestia oryginalności wody toaletowej lub perfumowanej. Macie może jakieś doświadczenia w tej kwesti? Dlaczego zapachy są wycofywane, nawet jeśli cieszą się powodzeniem i przynoszą zyski? (to już pytanie do producentów perfum ).

[roztoczanka]

Witam! Najpierw odpowiem na pytanie, dlaczego zapachy są wycofywane? Po prostu, jeśli w ogóle się sprzedają, to bardzo słabo. Co roku jesteśmy zalewani masą nowości zapachowych, które są intensywnie lansowane i te starsze, bądź "niszowe" zapachy nie mają szans na dobrą sprzedaż, a jak coś się nie sprzedaje dobrze, to nie może zajmować miejsca na półce w oczekiwaniu na tych paru klientów, którzy po nie wrócą... Smutne, ale tak jest... A wycofywane są powoli zapachy Givenchy "Hot Couture" woda toaletowa i perfumowana oraz "My Couture" i "Eau Torride" Pozdrawiam Cię Kasiulko!

[Kasiulka22]

Dziękuję Ci Roztoczanko za odpowiedź. Z wymienionych przez Ciebie zapachów znam tylko Eau Torride Givenchy, które kiedyś miałam, na szczęście nie zapadły mi zbyt głęboko w pamięć, więc nie będę bardzo żałować
W tym wątku można też zauważyć fenomen perfum - klasyków, odpowiadającym gustom kobiecym przez szereg lat. Niezwykłe, jak stworzone kilkanaście, bądź kilkadziesiąt lat temu zapachy, świetnie sprzedają się do dziś i utrzymują na rynku mimo tylu nowości wprowadzanych w każdym roku.

[hybris]

Spiskowa teoria dziejów mówi, że wszystko co dobre jest wycofywane i zastępowane bublami i to nie tylko w branży perfumiarsko-kosmetycznej. Aczkolwiek dotąd pozostaję nieutulona w żalu po le Feu d'Issey A co do zakupów na Allegro - jeśli masz ukochany zapach, który znika/zniknął już z rynku, radziłabym Ci porobić zapasy właśnie via Allegro - jest kilku sprawdzonych sprzedawców perfum, którzy maja na koncie tysiące transakcji - moim zdaniem u nich można kupować bez ryzyka wpadki

[Smoczyca]

Ani Hot Couture ani Eau Torride nie są wycofywane póki co - to flagowe zapachy Givenchy i nic im na razie nie grozi. Givenchy zaprzestalo produkcji Organzy Indecence, dziewczyny które lubią mają szanse sie jeszcze zaopatrzyć. Co to Givenchy to nie wiem jak to jest z Fleur L'Interdit, w Polsce na pewno już nie ma od dawna ale chyab jest nadal produkowany bo na rynkach azjatyckich sprzedaje sie super. Cerutti wycofuje Image, Lanvin Oxygene, Escada Collection a Guerlain Foliflorę. Lancome wycofuje Oui albo O de Lancome (nie pamiętam niestety, który z nich). Panterka Dolce&Gabbana chyba też znika? Na pewno L'Eau de Sonia Rykiel, a nie dam głowy czy i nie pomarańczowy sweterek też. Loulou Cacharela w obu wariantach (jeden z nich już zniknął b. dawno). Wycofano już Gio Armaniego, w perfumeriach tradycyjnych nie ma - piękny kwiatowy zapach, nie mylić z Acqua di Gio (jeszcze można go w sieci upolować). Pewnie jeszcze wiele innych zapachów - te które wymieniłam nasunęły mi się od razu. Niestety, nie pojmuję pewnych decyzji marketingowych - opłakuję wycofanie Organzy Indecence, opłakałam starą kadzidlaną Manię Armaniego. Podzielam opinię Hybris w kwestii śp. Le Feu Miyake - uwielbiałam - oddałabym duszę za jeden mały flakonik

[vanilla_sky]

smoczyco, specu a nie wiesz co z ta organza indecence, wycofali ja w koncu czy nie? bo tyle sie o tym mowilo, a wciaz slysze od ludzi, ze w perfumeriach jest (ja w stanach nawet ja widzialam ostatnio, nie wszedzie, ale zdarza sie)

[Smoczyca]

Vanilla, ja ją nawet czasami u nas widzę w niesieciowych perfumeriach raczej - sama zrobiłam zapasik, kupujac setkę EDP i słój kremu do ciała Co nie zmienia faktu, iż woda ta nie jest już produkowana. Decyzja o jej wycofaniu jest dość świeża, więc nic dziwnego że jest jeszcze w wielu perfumeriach, pewnie z wcześniejszych dostaw. U nas była wyprzedawana, jeszcze gdzieniedzie można ją znaleźć

[Smoczyca]

A zapomniałam... nigdy nei wybaczę Kenzo decyzji o wycofaniu Jungle Le Tigre! Wrrr!

[vanilla_sky]

Napisane przez Smoczyca

Vanilla, ja ją nawet czasami u nas widzę w niesieciowych perfumeriach raczej - sama zrobiłam zapasik, kupujac setkę EDP i słój kremu do ciała Co nie zmienia faktu, iż woda ta nie jest już produkowana. Decyzja o jej wycofaniu jest dość świeża, więc nic dziwnego że jest jeszcze w wielu perfumeriach, pewnie z wcześniejszych dostaw. U nas była wyprzedawana, jeszcze gdzieniedzie można ją znaleźć

bo juz chyba od roku jakos slyszalam, ze wycofuja ale skoro potwierdzasz - to chyba tez zrobie zapasik. choc mam juz jedna duza butle, ale strach pomyslec co bedzie, jak sie skonczy

[mskladaczek]

Napisane przez Smoczyca

Na pewno L'Eau de Sonia Rykiel, a nie dam głowy czy i nie pomarańczowy sweterek też.

tak, pomaranczowy sweterek znika (znikl), we wroclawskich drogeriach juz od konca zeszlego roku go nie ma, moja przyjaciolka rozpacza - ja sie ciesze bo zapach wyjatkowo mi przeszkadza.

mam nadzieje, ze moi 'zapachowi ulubiency' nigdy nie znikna ...

[Smoczyca]

Napisane przez vanilla_sky

bo juz chyba od roku jakos slyszalam, ze wycofuja ale skoro potwierdzasz - to chyba tez zrobie zapasik. choc mam juz jedna duza butle, ale strach pomyslec co bedzie, jak sie skonczy

Rok czasu to bardzo niedużo. Ciągle można utrafić zapachy, ktore byly limitowanką kilka lat temu, albo takie ktore zostaly naprawde dawno wycofane. Moj przyjaciel, który wlasnie wrócił z dalekich wakacji opowiadał mi jakie niesamowite starocie napotkał w perfumeriach, Escady Sport całe linie (nie ma ich od wieków już), czy Le Roy Dalego...
Myślę że Organzę Ind. jak i inne zapachy będzie się jeszcze przez dłuższy czas można napotkać. W Polsce oczywiście najtrudniej bo u nas najszybciej wszystko znika, ale w Stanach to myślę bez problemu (Vanilla, szczęściara z Ciebie, w amerykańskich sklepach internetowych niezłe kąski są - zawsze się skręcam z zazdrości).

[pixie7]

Napisane przez Smoczyca

Cerutti wycofuje Image a Guerlain Foliflorę.

Buuu... Będę jednak musiała coś wysupłac, w takim razie, bo Image uwielbiam, a na Foliflorę czaję się już czas jakiś (na razie wybrałam Menthafollię, jednak, boję się, że i na nią przyjdzie pora)...

Lancome wycofuje Oui albo O de Lancome (nie pamiętam niestety, który z nich).

Podejrzewam, że chodzi o "O", którego od dawna już u nas się nie uświadczy... Szkoda.
"Oui" ma się (chyba?) dobrze.

Le Feu Miyake - uwielbiałam - oddałabym duszę za jeden mały flakonik

Jestem tą szczęściarą, która ma jeszcze mały flakonik, który niestety w końcu zwietrzeje... Wycofanie tego akurat zapachu jest dla mnie totalnie niezrozumiałą decyzją, skoro od lat kwitną na półkach prawdziwe perfumiarskie kity, czemu akurat padło na hit?!
A nawiasem pytając: Smoczuszku, Ty nie czujesz w "Jardin en Meditarrennae" niezwykłego wprost podobieństwa do "Le Feu"? Bo dla mnie są bliźniacze, wręcz!

[Kasiulka22]

Dziewczyny ale z Was są specjalistki!!! Jakich mało

Smoczyco co do D&G panterki to jeszcze ją mają w Marionnaud. Ten zapach był wprowadzony dwa lata przed D&G Feminine, dlatego zdziwiłam się jak sprzedawca mnie uświadomił, że oni posiadają tylko "najnowsze" zapachy tej firmy i był zaskoczony, że zapytałam o archiwalne dla niego perfumy Feminine

[nan]

Ja nie mogę darować Lancome wycofanie (chyba tylko z naszego rynku, bo na stronie firmy wciąż jest, ale tylko woda toaletowa w dwóch pojemnościach) Magie Noire. Moja koleżanka z pracy wykupywała to gdzie się dało, bo żyć bez tego zapachu nie może.
Podobnie tęsknię za starymi zapachami Niny Ricci. Nie zaopatrzyłam się, kiedy wycofywali, w moje ukochane Fleur de Fleurs i teraz moje serce płacze.

[pixie7]

Nan, Fleur de Fleurs jest na Truskawce, o tu:
http://www.strawberrynet.com/product...39752&goChar=N


Znalazłam też na Allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57567988
ale czy ja wiem?... Ten gość same testery sprzedaje, nie lubię kupować u hurtowników, chyba bym się nie skusiła.

[Smoczyca]

Napisane przez pixie7

A nawiasem pytając: Smoczuszku, Ty nie czujesz w "Jardin en Meditarrennae" niezwykłego wprost podobieństwa do "Le Feu"? Bo dla mnie są bliźniacze, wręcz!

Pixie O de Lancome to to zielone tak? to chyab to znika, nie wiem nigdy nie miałam głowy do tych dwóch zapachów
Co do Le Feu, zazdroszę Ci, ale od razu Ci powiem, że tu decyzja o wycofaniu była marketingowo usprawiedliwiona - zapach marnie się sprzedawał. Jak czyta się recenzje u nas czy na makeupalley, to od razu widać - są albo wielkie milośniczki tego zapachu albo osoby które nienawidzą - co chwila pojawiają się opinie że zapach "zepsuty". Takie same opinie miały sprzedawczynie w perfumeriach, zapach nie schodził, a klientki narzekały, że zapach popsuty

A Anisia Bella i Mentafolia chyba też znikają - tzn chyab już nie będą produkowane - musiałabym się zapytać mojego wszechwiedzącego przyjaciela
Image to i mnie kusi, ale Foliflory to nie znoszę szczerze...
Mówisz że Un Jardin de M. Ci się kojarzy z Le Feu? O rany, dla mnie to zupełnie inny, diametralnie odmienny zapach

[Smoczyca]

Napisane przez nan

Ja nie mogę darować Lancome wycofanie (chyba tylko z naszego rynku, bo na stronie firmy wciąż jest, ale tylko woda toaletowa w dwóch pojemnościach) Magie Noire. Moja koleżanka z pracy wykupywała to gdzie się dało, bo żyć bez tego zapachu nie może.
Podobnie tęsknię za starymi zapachami Niny Ricci. Nie zaopatrzyłam się, kiedy wycofywali, w moje ukochane Fleur de Fleurs i teraz moje serce płacze.

Nan, Magie Noire jest niedostępne tylko u nas - kolejna decyzja mądrego dystrybutora - wszędzie na całym swiecie dostaniesz bez problemu! Ale MN dostępne jest teraz tylko pod postacią wody toaletowej. Nie produkuje sie już np. ekstraktu perfum - hehe, a ja mam taki, piękny flakon o pojemności 15 ml - straszny szatan, zbija z nóg miałam okres że chciałam się go pozbyć i wystawiłam na straganiku ale nie było chętnych i bardzo się cieszę że go sobie zostawiłam, no!

[pixie7]

Napisane przez Smoczyca

Pixie O de Lancome to to zielone tak? to chyab to znika, nie wiem nigdy nie miałam głowy do tych dwóch zapachów
Co do Le Feu, zazdroszę Ci, ale od razu Ci powiem, że tu decyzja o wycofaniu była marketingowo usprawiedliwiona - zapach marnie się sprzedawał. Jak czyta się recenzje u nas czy na makeupalley, to od razu widać - są albo wielkie milośniczki tego zapachu albo osoby które nienawidzą - co chwila pojawiają się opinie że zapach "zepsuty". Takie same opinie miały sprzedawczynie w perfumeriach, zapach nie schodził, a klientki narzekały, że zapach popsuty

A Anisia Bella i Mentafolia chyba też znikają - tzn chyab już nie będą produkowane - musiałabym się zapytać mojego wszechwiedzącego przyjaciela
Image to i mnie kusi, ale Foliflory to nie znoszę szczerze...
Mówisz że Un Jardin de M. Ci się kojarzy z Le Feu? O rany, dla mnie to zupełnie inny, diametralnie odmienny zapach

Tak, to zielone "O". Szkoda, bo akurat miałam na nie chrapkę, taki klasyk... Ale czy wycofują tylko u nas, czy w ogóle?

Wiem, że "Le Feu" miało swoje zagorzałe przeciwnicznki, ale nie sądziłam, że aż tak kiepsko się sprzedawało?... Zwasze zbierałam zań komplementy, nawet od osób, którym prosto z butelki się nie podobał.
Na ukojenie zazdrosnych myśli powiem Ci, że zapach zaczyna powoli tracić świeżość - ja tą flaszkę kupiłam trzy lata temu!
Jardin de M. skojarzył mi się z nim natychmiast, kiedy tylko przytknęłam doń nocha! Jest bardziej żywiczny, iglasty jakiś, ale mają w sobie coś, co mi je jakoś niemal całkowicie zrównuje ze sobą - ale najwyraźniej tylko mi.

No nie, i Mentafollia też?! Anisia Bella też zwróciła moją uwagę, czyżbym musiała wziąć kredyt na zapasy perfumiarskie?
Gdyby jednak chcieć się kierować oficjalną stroną Guerlain'a, wszystkie o których wspominałaś ciągle są dostępne, wycofano natomiast Florę Nerolię, Ylang et Vanille, Rosę Magnificę i Lavande Velours (o czymś zapomniałam?)... Hm.. Lawenda i róża są ciągle na strawberrynet, nawiasem mówiąc.

A' propos ciekawostek truskawkowych: widziałaś/wąchałaś Ty kiedyś takie coś?:
http://www.strawberrynet.com/product...37951&goChar=G

[czarna.noc]

Wycofali u nas Bulgari woman EDT (ulubiony mojej mamy) oraz Cristobal Balenciaga (ten ostatni to moj ukochany.. ) podobno niektore z wycofanych zapachow mozna dostac w perfumierach Quality w Galerii Mokotow..

[Smoczyca]

Pixie, Flora Nerolia, Rosa, Lilla B. i Lavende zniknęły już dawno co nei znaczy że nie można ich upolować pojawiają się jeszcze. Za to coraz ciężej wykukać mojego faworyta z linii AA - Winter Delice
Na stronie jeszcze Anisia i miętka są, ale wydaje mi się że znikną... musze podpytać mojego wszechwiedzącego przyjaciela - to on zawsze wie co będzie znikać a co nie - wspominał o pewnych decyzjach marki Guerlain, na początku podobno chciano wycofać Herbę Freskę, co wywołało niezłą panikę na naszym forum, gdzie HF ma swoje żelazne zwolenniczki! (to ulubiony zapach mojej siostry od lat, a i ja b. lubię w upały)
A to coś na truskawce z linii Teracotta to kiedyś było u nas, nie wiem jak teraz ale ja wąchałam w salonie z parę lat temu, nic specjalnego

[aragosta]

A ja tak żałuję, że u nas w sklepach jest już nieosiągalny mój ukochany Joop "Femme" - sztandarowy zapach, któremu żaden facet się nie oprze

[roztoczanka]

Smoczyco, miałam na myśli wycofanie Hot Couture i Eau Torride Givenchy z oferty polskiego dystrybutora. Nie mam pojęcia, jak potoczą się losy tych zapachów za granicą. Co zaś do polskiego rynku to jestem pewna tego, co napisałam. Pozdrawiam!

[rzastin]

Strasznie mnie to irytuje- dopiero 'uczę się' perfum, a najlepsze klasyki są albo niedostępne albo jeśli cos mi sie spodobało, to niedługo będzie wycofane

[Smoczyca]

Napisane przez roztoczanka

Smoczyco, miałam na myśli wycofanie Hot Couture i Eau Torride Givenchy z oferty polskiego dystrybutora. Nie mam pojęcia, jak potoczą się losy tych zapachów za granicą. Co zaś do polskiego rynku to jestem pewna tego, co napisałam. Pozdrawiam!

Naprawdę?! Słyszałaś z jakiegoś pewnego źródła? Kurcze, ciężko mi to uwierzyć. Oba zapachy się u nas dobrze sprzedają, hmmm... zapytam u siebie, bo to naprawdę brzmi strasznie niewiarygodnie...

[roztoczanka]

Oj naprawdę, naprawdę... Niestety, to nie pierwszy raz spotykamy się z zaskakującymi decyzjami dystrybutorów w Polsce. Jeśli chodzi o zapachy, to jeszcze nie jest najgorzej, ale to co się dzieje z "wprowadzaniem" i "wyprowadzaniem" kolorówki, to już jest męczące... A co powiecie na zniknięcie ze sprzedaży kremu Vinefit Lancome? To było cudo...

[nan]

A mnie się dziś udało upolować jakimś cudem niepojętym ostatnią chyba w Warszawie maseczkę nawilżającą Vichy. Ponoć się "nie sprzedawała"...

[koko]

Nan, nie żartuj że ją wycofują! Ja oszaleję! Zawsze chciałam ją mieć, bo wiem, że dobra, ale odkładałam zakup na bliżej nieokreśloną przyszłość, a tu taka nowina. Kurczę, jutro idę polować.
A jeśli już mowa o wycofywaniu- wycofują maskę remineralizującą Ekinosa. Na miejsce starej wersji wprowadzają nową (khem, kehm...ulepszoną ), która ma 500 ml i kosztuje 88 zł. Upolowałam chyba ostatnią ze starej serii w moim mieście.Wszędzie są już te nowe. Może i będę lepsze, ale czemu dwa razy droższe?

[Smoczyca]

Ja tam osobiście za Vinefitem nie przepadam, mam pewien sentyment bo był to chyba jeden z pierwszych moich kremów wysokopólkowych. A maseczka Vichy naprawdę znika?!

[hybris]

Napisane przez nan

A mnie się dziś udało upolować jakimś cudem niepojętym ostatnią chyba w Warszawie maseczkę nawilżającą Vichy. Ponoć się "nie sprzedawała"...

???? Nan, powiedz koniecznie, czy to sprawdzona informacja, bo jesli tak, to muszę zrobic zapas na najbliższe dwa lata

[nan]

No ponoć tak. Ostatnio w jednej z aptek udało mi się z pani farmaceutki wydusić informację, że maseczki (nawilżająca i oczyszczająca) się źle sprzedawały i już ich nie będzie. I faktycznie chyba coś w tym jest, bo w mojej zaprzyjaźnionej aptece mi od dłuższego czasu (w miesiącach) mówili, że "nie ma w hurtowni" i od wieków nie widzę tej maseczki także w innych śródmiejskich aptekach. Ofiara losu jestem, bo moja koleżanka z pracy ma "wtykę" w L'Orealu i mogłam ją wcześniej zapytać czy to prawda, a teraz jestem na urlopie i nie mam jak. Wygląda na to, że to jednak prawda