|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2018-10-12, 18:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 2
|
Toksyczny związek?
Witam. Czytam od jakiegoś czasu, ale to będzie pierwszy temat założony przeze mnie. Jestem w związku z facetem od grudnia. Ma on dziecko z poprzedniego związku, kilkuletniego syna. Z partnerką rozstał się parę miesięcy przed tym jak zaczęliśmy być razem, zdradziła go i zostawiła dla innego, co bardzo przeżył. Byłam jego oparciem w tych chwilach, tak naprawdę podkochiwalam się w nim odkąd się poznaliśmy. Na początku nie chciał ze mną wchodzić w związek bo był zraniony, lecz później sam zaczął o mnie zabiegać, powtarzać jakim jestem jego skarbem itd i że się we mnie zakochał. Przez pierwsze pół roku byłam w niego tak wpatrzona, że myślałam że zlapalam Pana Boga za nogi. Dopiero jak pierwsze "boom" się skończyło, zaczęłam zauważać że coś jest nie tak w tym związku. Pierwsza sytuacja przydarzyła się, gdy zabral mnie na wakacje, za które płacił on w 100%. (Byłam wtedy bezrobotna, nie mogłam znaleźć pracy). Podczas tygodniowego wyjazdu ani razu!! Nie zlapal mnie za rękę, nie przytulil, bardziej czułam się jak koleżanka niż kobieta, momentami czułam jakby sie mnie wstydził. Nie jestem jakaś idiotka która chciałaby być przyklejona non stop do faceta ale inaczej sobie wyobrażałam ten wyjazd!!dwa dni przed końcem zaczęliśmy się o to klocic to usłyszałam że on płacił więc ma być tak jak on chce I mam zamknąć morde!!!ostatnie dwa dni przeplakalam..Po powrocie zaczął się trochę starać.. Ale od tamtej chwili jest masakra.. zaczęłam patrzeć na to z boku i zauważyłam mnóstwo wad tego zwiazku:
1.nigdzie razem chyba nigdy nie wyszliśmy!Przez prawie rok czasu byliśmy raz na kebabie i dwa rady na godzinę nad wodą.. 2.czas spędzamy tylko i wyłącznie u niego w mieszkaniu, a mieszka na tym samym osiedlu co ja. Nie przychodzi do mnie do domu, mówi że nie chce I nawet nie wytłumaczy dlaczego, mieszkam z matka A on nie chce jej nawet poznać, mówi że jest ma to o wiele za wcześnie!nie poznał mnie też z nikim ze swojej rodziny,znam jedynie jego kolegów. 3.nie jest o mnie w ogóle zazdrosny,zero 4.największy konflikt zaczal się gdy się zbuntowalam i przestałam mu sprzątać w mieszkaniu (wiem,jestem kretynka że to.robilam) teraz codziennie słyszę że mu nie pomagam 5.spotykamy się głównie wieczorem i zostaje u niego na noc.. chociaż w dzień też się widujemh 6.mieliśmy teraz znowu jechać na wakacje, pracuje już od lipca nazbieralam ponad 2 tyś żeby zapłacić za siebie.. mieliśmy jechać we wrześniu mówił że teraz mu się nie chce I ustaliliśmy że jedziemy w połowie października. Na początku października zaczęłam już ostro o.ttm gadać czy jedziemy czy nie.. bo przecież pracuje muszę z szefową porozmawiać..A on jakby tego nie rozumiał..mówi że nie wie i to przemysli..mam dość.. 7.co jakiś czas słyszę że jestem gruba i bardziej by się starał jakbym schudła 8. Nie czuje jakby mnie poważnie traktowal 9. Jak tylko ktoś wspomni o.jego byłej to dostaje szalu Są też plus tego związku.. bo nie pije alkoholu nie łazi z kolegami jest spokojny jest przystojny.. Nie wiem może ja za dużo wymagam.. jak jakaś księżniczka.. Czy ja przesadzam ? Często myślę o rozstaniu ale raz jak to zostawiłam to tydzień się nie odzywał. A później walczył o mnie jak lew.. I wróciłam. Zostawić to? Czym się zająć?żeby nie myśleć? Proszę pomóżcie.. Jestem całkiem.zniszczona psychicznie... |
2018-10-12, 19:41 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
|
Dot.: Toksyczny związek?
Jestem całkiem zniszczona psychicznie
Jak dla mnie te słowa są potwierdzeniem tego że powinnaś jak najszybciej odejść! |
2018-10-12, 20:08 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 466
|
Dot.: Toksyczny związek?
Plusy tego związku są powalające
Za jaką kare jesteś z gościem, który cię nie szanuje? |
2018-10-12, 20:17 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Toksyczny związek?
Czyli odkryłaś dlaczego poprzednia partnerka go zdradziła i zostawiła.
Bo w tym zakresie przeważają dwa modele kobiet- albo te co się w związku nudzą i szukają skrajnych emocji, a partner dobry, ale nudny albo są takie co w związku zaznają tyranii,a nie miłości i te szukają miłości gdzie indziej. On to chyba typ byłego kobiety w tej drugiej sytuacji. Przemoc ekonomiczna- "ja płacę, ma być jak ja chcę" to zwykle wstęp do innych form przemocy.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2018-10-12, 20:26 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Toksyczny związek?
Uciekłabym od takiego toksyka...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2018-10-12, 20:47 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: Toksyczny związek?
On Cię nie kocha, uciekaj, szkoda czasu na bycie tylko opcją.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-12, 21:17 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Toksyczny związek?
Czyli reasumując:
- każe ci "zamknąć mordę" - pokazuje zadatki na kogoś, kto będzie stosował przemoc finansową - ma pretensje, że nie sprzątasz w JEGO mieszkaniu - nie ma zamiaru odwiedzić cię lub wyjść z tobą na miasto - ryje ci samoocenę, mówi że to wina twojej tuszy że on ma wasz związek w dupie - jest na następnych kilkanaście lat związany dzieckiem z byłą, na wspomnienie o której dostaje szału I ty się jeszcze zastanawiasz bo nie pije, nie bije i nie jest brzydki? Jemu na tobie nie zależy. Zrób sobie przysługę i rzuć typa.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-10-12, 21:55 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Toksyczny związek?
Niby nie ma usprawiedliwienia, jeśli chodzi o zdradę, ale jego eks na bank miała powód, by poszukać szczęścia gdzieś indziej.
|
2018-10-13, 08:47 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Toksyczny związek?
Boję się że znów wymiekne jak zacznie do mnie pisać.. nie potrafię wbić sobie do głowy, że ten człowiek mnie nie kochał. Tak mi zryl głowę, że nie zdajecie sobie sprawy..
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:39.