Studentki od 2015 roku ;)

[blond_ja]

Napisane przez Revenge96

Laski, nie ma co się stresować, będzie dobrze a plan jeszcze sie kilka razy wam pozmienia

a gdzie studiujesz?

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez Lady_Pauliette

A ja dalej jestem bez planu

a zaglądałaś na strone twojego wydziału /szkoły

[201605221940]

Napisane przez blond_ja

a gdzie studiujesz?

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1580

[Lady_Pauliette]

Napisane przez blond_ja

a zaglądałaś na strone twojego wydziału /szkoły

Pewnie, zaglądam kilka razy dziennie na wydziałową i drugą, stworzoną specjalnie dla pierwszoroczniaków. Plan miał być 28, samorząd napisał na fejsie, że będzie w innym terminie. Wczoraj wrzucili dziennym, a my, biedne żuczki, czekamy

[201605301111]

Spoko, ja tez bez planu xd pewnie dostaniemy w niedziele

[serialomaniaczka]

Napisane przez pancakes

Radziłabym Ci przyjechać w miarę wcześnie po tę legitymację, bo pewnie będą kolejki

właśnie wiem i denerwuje mnie to, że autobus mam jutro 8:20 więc będę miała +/- godzinę na ogarnięcie legitymacji + wiedzą na pewno, że będzie mega oblężenie, ale wydają te legitki tylko 2h, a po co więcej

[Francesc_a]

U mnie już na facebooku ludzie porobili grupy odnośnie grup na studiach i jak widzę tych ludzi i ich olewawczy stosunek do wszystkiego to się zastanawiam czy dobrą grupę wybrałam
A z kolei z paroma innymi osobami z innej grupy fajnie się porozumiewam...
Ale! Dostałam dziś wiadomość na portalu studenta od mojej wykładowczyni z tematami jakie mamy sobie już opracować przed jej zajęciami na ćwiczeniówce
Podoba mi się to, przynajmniej jakieś konkrety bo ona nie chce powtarzać tego co będzie na wykładach by iść do przodu(mam innego wykładowce na wykładach i na ćwiczeniach).
No to czas kupić w końcu zeszyt i parę przyborów - nic samo się nie opracuje

[Lady_Pauliette]

A wie ktoś może, jak sprawdzić przyznane żetony przy rejestracji na lektoraty?

[Francesc_a]

Napisane przez Lady_Pauliette

A wie ktoś może, jak sprawdzić przyznane żetony przy rejestracji na lektoraty?

Co takiego?

[Puola]

Hejka!
Ja już w Poznaniu. Nareszcie usiadłam po dwunastu godzinach na nogach
Prawie spóźniłam się na spotkanie wydziałowe.
Usiadłam do złego tramwaju
Muszę pospisywać godziny, bo te z przystanków są chyba nieaktualne

Kupiłam dziś bilet semestralny. Mój portfel płacze

Napisane przez Cassie_96

Hej
jeśli można wbiję się do wątku też zaczynam teraz studia, w sobotę mam inaugurację i już się stresuje ale się pocieszam bo studiować będę zaocznie więc zostaję w domu a jak tam u was samopoczucie?

Cześć

Stresik jest

Napisane przez Revenge96

Laski, nie ma co się stresować, będzie dobrze a plan jeszcze sie kilka razy wam pozmienia

Oby nie Mam bardzo fajny plan

Napisane przez Lady_Pauliette

A ja dalej jestem bez planu

Serio?

[Cukiiereczek]

Ja już od dzisiaj jestem w akademiku. Pokój trafił mi się trzy osobowy, ale póki co mieszkam sobie sama i nie widać, żeby coś miało się zmienić. Jedna dziewczyna tylko wpadła, zostawiła torbę, powiedziała które łóżko zajmuje i już jej nie było

Szczerze? Jak pomyślę o domu to bardzo chcę wracać...

[zielona_owca]

Hej Dziewczyny
Dawno mnie nie było, ale musiałam ogarnąć internet na stancji. No właśnie jestem już na miejscu. Troszkę dziwnie się tu czuję, bo moi sąsiedzi z pokoi obok są dosyć cichymi osobami, w sumie to tak jakby ich nie było . Zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś wina i się z nimi nie zintegrować

[Madam_Timone]

Kurde, dziewczyny, idę się tu do Was wygadać, bo chłopak w pracy, nie może rozmawiać, a ja się tak cholernie tym jutrem stresuję, niby tylko godzina zajęć i inauguracja, a już od rana mój organizm nie funkcjonuj tak, jak powinien.
Jak sobie pomyślę, że czekam mnie 40min. pieszej drogi, czyli tyyyyle czasu na myślenia i co za tym idzie - stresowanie się, to... eh.
Mam nadzieję, że jutro wrócę po i będę już mega wyluzowana na piątek.

[zielona_owca]

Napisane przez Madam_Timone

Kurde, dziewczyny, idę się tu do Was wygadać, bo chłopak w pracy, nie może rozmawiać, a ja się tak cholernie tym jutrem stresuję, niby tylko godzina zajęć i inauguracja, a już od rana mój organizm nie funkcjonuj tak, jak powinien.
Jak sobie pomyślę, że czekam mnie 40min. pieszej drogi, czyli tyyyyle czasu na myślenia i co za tym idzie - stresowanie się, to... eh.
Mam nadzieję, że jutro wrócę po i będę już mega wyluzowana na piątek.

40 min drogi :O Ojej, mi tyle wychodzi droga piesza razem z pociągiem
Aha, no i nie stresuj się tak bardzo. Mały stresik też mnie dopadł, ale nie jest tak źle. Grunt to myśleć pozytywnie
Razem z moją grupą na facebooku ustaliliśmy, że rano stwierdzimy czy idziemy na inauguracją czy gdzieś na miasto

[201605301111]

Napisane przez Francesc_a

U mnie już na facebooku ludzie porobili grupy odnośnie grup na studiach i jak widzę tych ludzi i ich olewawczy stosunek do wszystkiego to się zastanawiam czy dobrą grupę wybrałam

wez, u mnie ich przerasta chyba czytanie ze zrozumieniem, mam wrażenie xD

dostalam plan, wolałabym go nie dostac, ale szajs

[Maddis]

Napisane przez zielona_owca

Hej Dziewczyny
Dawno mnie nie było, ale musiałam ogarnąć internet na stancji. No właśnie jestem już na miejscu. Troszkę dziwnie się tu czuję, bo moi sąsiedzi z pokoi obok są dosyć cichymi osobami, w sumie to tak jakby ich nie było . Zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś wina i się z nimi nie zintegrować

U mnie podobnie. Pierwszy dzień przyjechałam i siedzę sama w pokoju


Ogólnie to hej wszystkim
Nie miałam czasu być na bieżąco, bo ogarniałam prawko i wszystko miałam tak na styk, mało siedziałam na internecie, ale teraz będę już częściej

Doradźcie mi. Jak się ubrać na tę inaugurację? Trzeba tak bardziej wizytowo czy może być tak mniej oficjalnie?

[Madam_Timone]

Napisane przez zielona_owca

40 min drogi :O Ojej, mi tyle wychodzi droga piesza razem z pociągiem
Aha, no i nie stresuj się tak bardzo. Mały stresik też mnie dopadł, ale nie jest tak źle. Grunt to myśleć pozytywnie
Razem z moją grupą na facebooku ustaliliśmy, że rano stwierdzimy czy idziemy na inauguracją czy gdzieś na miasto

40min., bo to 3,5km i tylko piechotą, a co, póki jest ciepło to chodzić mogę, czy tam jeździć rowerem, na mrozy przerzucę się na autobusy, choć bardzo ich nie lubię, bo są wiecznie pozapychane

[zielona_owca]

Napisane przez Maddis

U mnie podobnie. Pierwszy dzień przyjechałam i siedzę sama w pokoju


Ogólnie to hej wszystkim
Nie miałam czasu być na bieżąco, bo ogarniałam prawko i wszystko miałam tak na styk, mało siedziałam na internecie, ale teraz będę już częściej

Doradźcie mi. Jak się ubrać na tę inaugurację? Trzeba tak bardziej wizytowo czy może być tak mniej oficjalnie?

No i jak tam prawko? Już zdałaś?
Ja na szczęście mam to z głowy, prawko mam od 2 lata

Co do ubioru, to ja wybrałam jeansy, dosyć elegancką koszulkę i luźną, czarną narzutę. Do tego czarne lity :P. Średnio elegancko



Ja na szczęście jak mi bardzo smutno, mogę wsiąść z SKM i podjechać do znajomych do Sopotu. Niestety w Gdańsku, jak na razie muszę siedzieć sama. Mam nadzieję, że jakoś zacznę z moimi sąsiadami się dogadywać, tak żeby nie wyglądało to, że cały czas każdy w swoim pokoju tylko .

[Puola]

Napisane przez zielona_owca

Hej Dziewczyny
Dawno mnie nie było, ale musiałam ogarnąć internet na stancji. No właśnie jestem już na miejscu. Troszkę dziwnie się tu czuję, bo moi sąsiedzi z pokoi obok są dosyć cichymi osobami, w sumie to tak jakby ich nie było . Zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś wina i się z nimi nie zintegrować

Zazdroszczę!

Napisane przez Madam_Timone

Kurde, dziewczyny, idę się tu do Was wygadać, bo chłopak w pracy, nie może rozmawiać, a ja się tak cholernie tym jutrem stresuję, niby tylko godzina zajęć i inauguracja, a już od rana mój organizm nie funkcjonuj tak, jak powinien.
Jak sobie pomyślę, że czekam mnie 40min. pieszej drogi, czyli tyyyyle czasu na myślenia i co za tym idzie - stresowanie się, to... eh.
Mam nadzieję, że jutro wrócę po i będę już mega wyluzowana na piątek.

Będzie ok!


Mnie się w ogóle nie chce iść na inaugurację
Chyba na weekend znów wrócę do domu

[zielona_owca]

Napisane przez Madam_Timone

40min., bo to 3,5km i tylko piechotą, a co, póki jest ciepło to chodzić mogę, czy tam jeździć rowerem, na mrozy przerzucę się na autobusy, choć bardzo ich nie lubię, bo są wiecznie pozapychane

Aha, no to faktycznie lepiej iść pieszo . Ja całe technikum dojeżdżałam autobusem, bo miałam 24 km. No i faktycznie autobusy są okropne, tym bardziej jak się trafi na taki co ma drzwi nieszczelne, co zimą daje normalnie lód w środku autobusu .

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Puola

Zazdroszczę! :

Oj.. pewnie Tobie się trafiły osoby, zbyt głośne

[mc266]

Napisane przez Madam_Timone

Kurde, dziewczyny, idę się tu do Was wygadać, bo chłopak w pracy, nie może rozmawiać, a ja się tak cholernie tym jutrem stresuję, niby tylko godzina zajęć i inauguracja, a już od rana mój organizm nie funkcjonuj tak, jak powinien.
Jak sobie pomyślę, że czekam mnie 40min. pieszej drogi, czyli tyyyyle czasu na myślenia i co za tym idzie - stresowanie się, to... eh.
Mam nadzieję, że jutro wrócę po i będę już mega wyluzowana na piątek.

Ja staram się nie myśleć o jutrze, żeby się nie stresować. No ale oczywiście czasem myśl "to już jutro" wpadnie do głowy i lekki stresik jest. Dzisiaj to pół biedy. Jutro jak będę szła na uczelnię, to żołądek chyba wykręci mi się na drugą stronę (zawsze najmocniej reaguje na stres ze wszystkich moich organów ). Ale jestem już tak ciekawa jak to będzie, że w sumie to dobrze, że to już jutro.

Napisane przez Madam_Timone

40min., bo to 3,5km i tylko piechotą, a co, póki jest ciepło to chodzić mogę, czy tam jeździć rowerem, na mrozy przerzucę się na autobusy, choć bardzo ich nie lubię, bo są wiecznie pozapychane

Jak jechałam w poniedziałek autobusem, bo musiałam podrzucić badania do dziekanatu, to zastanawiałam się, czy nie lepiej by było przywieść mój rower do Krakowa i nim dojeżdzać na uczelnię Autobus jedzie praktycznie przez centrum miasta więc cały zapchany, nawet oprzeć się za bardzo o co nie ma i oczywiście poraża płynnością jazdy, jak to w dużym ruchu.

[honorcia96]

Ja już jestem w akademiku, na razie dostałam jedynkę i nie chciałabym żeby mi ją zmienili ogromnie mi się tu podoba! Czy wspominałam wam, żeGdańsk jest cudowny? Jutro ide pierwszy raz na zajecia i sie troche stresuje bo wszyscy mogą się już znwć czy coś... ale w sumie jak dobrze można kogoś znać po trzech dniach? całusy dziewczyny! Damy sobie rade! :3

[Karla Electra]

Hey dziewczyny, witam wszystkie studentki które razem ze mną zaczynają studia - najlepsze dopiero przed wami! Wylądowałam na AWFie w Poznaniu, rok temu byłam na filologii angielskiej na UAMie więc taka zupełnie świeżynka nie jestem

[zielona_owca]

Napisane przez honorcia96

Ja już jestem w akademiku, na razie dostałam jedynkę i nie chciałabym żeby mi ją zmienili ogromnie mi się tu podoba! Czy wspominałam wam, żeGdańsk jest cudowny? Jutro ide pierwszy raz na zajecia i sie troche stresuje bo wszyscy mogą się już znwć czy coś... ale w sumie jak dobrze można kogoś znać po trzech dniach? całusy dziewczyny! Damy sobie rade! :3

Tak, mi również Gdańsk się bardzo podoba, tym bardziej jak pomyślałam sobie, że troszkę czasu to sobie spędzę .
Jeśli będzie Ci smutno na Gdańsku to daj znać, ja również nie mam tutaj jak na razie dużo znajomych .

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez Karla Electra

Hey dziewczyny, witam wszystkie studentki które razem ze mną zaczynają studia - najlepsze dopiero przed wami! Wylądowałam na AWFie w Poznaniu, rok temu byłam na filologii angielskiej na UAMie więc taka zupełnie świeżynka nie jestem

Dzień dobry z Poznania również!

Ja zaczynam te zajęcia dopiero od poniedziałku, a w sumie szkoda, poszłabym sobie tam już teraz. Ale przynajmniej mam chwilę, żeby przygotować resztki mojej kondycji na step w ramach wfu.

[kejtiiq]

Też bardzo się bałam na początku. Już trzy dni zajęc minęło, grupa już jest zgrana.

[czakisza]

Hej dziewczyny! Jestem świeżo upieczoną studentką pwr i muszę powiedzieć,że stres mnie dopadł przed najbliższymi zajęciami. Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam wybierając kierunek po ang >.<
Byłyście na spotkaniach integracyjnych? Ja na jedno poszłam, ale za dużo ludzi nie poznałam,bo duże grupy mnie przerażają, nie mówiąc o tym,że większość już nie ogarniała (ach, to chlanie na wyspie Słodowej)

[tuskaroz]

Ja poszłam na spotkanie integracyjnym i było bardzo fajnie
Plan znam dopiero od 3 h a jutro zajęcia Ale podoba mi się ten plan, poniedziałki mam wolne

[Maddis]

Napisane przez zielona_owca

No i jak tam prawko? Już zdałaś?
Ja na szczęście mam to z głowy, prawko mam od 2 lata

Co do ubioru, to ja wybrałam jeansy, dosyć elegancką koszulkę i luźną, czarną narzutę. Do tego czarne lity :P. Średnio elegancko



Ja na szczęście jak mi bardzo smutno, mogę wsiąść z SKM i podjechać do znajomych do Sopotu. Niestety w Gdańsku, jak na razie muszę siedzieć sama. Mam nadzieję, że jakoś zacznę z moimi sąsiadami się dogadywać, tak żeby nie wyglądało to, że cały czas każdy w swoim pokoju tylko .

Tak myślałam, żeby ubrać w miarę elegancką koszulę i ciemniejsze spodnie. Powinno być ok. Ile trwała ta inauguracja? Na grupie na fb straszą, że 4 godziny. Jak uda mi się pozałatwiać wszystko w dziekanacie, to może nie pójdę

Teoria zdana, praktyka oblana Zgasł mi dwa razy i negatywny. Nie musiało tak być, ale są egzaminatorzy i egzaminatorzy. Zazdroszczę, ja też już bym chciała sobie śmigać

Napisane przez honorcia96

Ja już jestem w akademiku, na razie dostałam jedynkę i nie chciałabym żeby mi ją zmienili ogromnie mi się tu podoba! Czy wspominałam wam, żeGdańsk jest cudowny? Jutro ide pierwszy raz na zajecia i sie troche stresuje bo wszyscy mogą się już znwć czy coś... ale w sumie jak dobrze można kogoś znać po trzech dniach? całusy dziewczyny! Damy sobie rade! :3

Napisane przez zielona_owca

Tak, mi również Gdańsk się bardzo podoba, tym bardziej jak pomyślałam sobie, że troszkę czasu to sobie spędzę .
Jeśli będzie Ci smutno na Gdańsku to daj znać, ja również nie mam tutaj jak na razie dużo znajomych .

Przyłączam się. Ja jestem z Sopotu, ale to prawie jak Gdańsk i nie znam nikogo

[zielona_owca]

Napisane przez Maddis

Tak myślałam, żeby ubrać w miarę elegancką koszulę i ciemniejsze spodnie. Powinno być ok. Ile trwała ta inauguracja? Na grupie na fb straszą, że 4 godziny. Jak uda mi się pozałatwiać wszystko w dziekanacie, to może nie pójdę

Teoria zdana, praktyka oblana Zgasł mi dwa razy i negatywny. Nie musiało tak być, ale są egzaminatorzy i egzaminatorzy. Zazdroszczę, ja też już bym chciała sobie śmigać




Przyłączam się. Ja jestem z Sopotu, ale to prawie jak Gdańsk i nie znam nikogo

Ja akurat studiuje w Sopocie

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Dziewczyny, właśnie wyruszam na inaugurację. Życzę Wam wszystkim powodzenia miejmy nadzieję, że trafimy na fajnych ludzi

[helvetet]

nie miałam czasu Was podczytywać nawet, jakoś tak czas mi teraz inaczej leci.. w ciągu tygodnia się tyle wydarzyło. wyrzucili mnie z pracy

co do studiów, ja od poniedziałku mam zajęcia. wczoraj przezyłam pierwsze konkretne załamanie, bo dotarło do mnie, że sobie nie poradze z chemii. mam pierwsze kolokwium za 3 tygodnie, nie wiem jak się nawet do tego zabrać, bo ja nic z chemii nie umiem. zaraz siadam do ksiązek z gimnazjum i nadrabiam. nie tak to miało wyglądać. z fizyki mam podobno najgorszego gościa, w poprzdnim roku nie zdało u niego 40% studentów, gościu jest nienormalny. wczoraj miałam z nim pierwsze ćwiczenia i ja, osoba z matfizu nie rozumiała co ona gada porażka, facet gada sam do siebie zastanawiam się nad zmianą kierunku.