Polecamy:

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2020-02-15, 20:49

Gothka - piękny post, piękna relacja.

Floydka - dziękuję. Twoje słowa mnie otrzeźwily. Czasem tego jeszcze potrzebuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bujdanaresorach · 2020-02-15, 20:58

Cytat:

Napisane przez saskiab

Co robicie kiedy czujecie się samotni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zakładam i kasuję Tindera. A poważnie, to zależy od dnia.
Czasem siedzę w domu i beznamiętnie skroluję social media, śledząc barwne życie (nie)znajomych. Idę na spacer z psem sąsiadki. Dzwonię do kumpeli, która mieszka niedaleko i wpraszam się do niej na herbatę. Szukam towarzystwa. Myślę, dlaczego tak się czuję. Staram się o siebie troszczyć i być dla siebie dobra. Idę na trening. Ruch za☠☠☠i*cie porządkuje głowę i pozwala się wyżyć. Nie sądziłam, że tak to polubię. Wychodzę cała mokra i szczęśliwa.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2020-02-15, 21:01

Cytat:

Napisane przez bujdanaresorach

Zakładam i kasuję Tindera. A poważnie, to zależy od dnia.
Czasem siedzę w domu i beznamiętnie skroluję social media, śledząc barwne życie (nie)znajomych. Idę na spacer z psem sąsiadki. Dzwonię do kumpeli, która mieszka niedaleko i wpraszam się do niej na herbatę. Szukam towarzystwa. Myślę, dlaczego tak się czuję. Staram się o siebie troszczyć i być dla siebie dobra. Idę na trening. Ruch za

i*cie porządkuje głowę i pozwala się wyżyć. Nie sądziłam, że tak to polubię. Wychodzę cała mokra i szczęśliwa.

Ten motyw z tinderem tak dobrze mi znany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Milkyhoney · 2020-02-15, 21:06

Barwa głosu Zalewskiego to dobro narodowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Misia452 · 2020-02-15, 21:08

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2020-02-15, 21:09

Cytat:

Napisane przez Milkyhoney

Barwa głosu Zalewskiego to dobro narodowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak. Co za facet...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

gothka152 · 2020-02-15, 21:20

Cytat:

Napisane przez Czarna2000

Piękny post

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;87590686]I wspaniale

jesteś szczęściara

[/QUOTE]
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87590733]Gothka - piękny post, piękna relacja.
[/QUOTE]
Dziękuję

Tak- zdecydowanie jestem szczęściarą

Ale droga do tego szczęścia była niezwykle trudna i okupiona mnóstwem bólu i łez.
Dziś uważam, że tamte przykre doświadczenia były lekcją, która sporo mnie nauczyła i uczyniła silniejszą. Jednak wtedy ledwie przetrwałam a skutki nerwicy odczuwam do dziś

**0b9b5a65b5aacdf6e317f001a56a688aa6034c67_5fb5b5a36c4c5** · 2020-02-15, 21:24

Jestem niecałe dwa tygodnie bez kontaktu z toksykiem/psychopatą/narcyzem. Pierwsze dni były trudne, ale postanowiłam sobie, że tym razem będzie inaczej. I nie pozwolę sobie na przeciągnięte słabości i to, by ktoś dalej mną sterował pomimo, że nie ma go już fizycznie w moim życiu.

I, wiecie? Nie pamiętam, kiedy zrobiłam tak wiele dla siebie. Tych kilkanaście dni sprawiło, że ogarnęłam zaległości związane z wieloma aspektami mojego życia. Pasje, p r a w d z i w y relaks, praca nad własnymi przekonaniami, ogarniam szkołę, przyjaciele nigdzie nie uciekli... i przede wszystkim... rodzina. Wszystko zaniedbałam i rzuciłam na jego rzecz (tak, uzależnienie jak w mordę strzelił! doświadczenie na przyszłość)

Ale teraz? Zawrotne tempo życia, mnóstwo siły, energii! Czarne myśli się... magicznie rozpłynęły. Ponadto! Okazało się, że jednak potrafię wciąż dobrze spać i nawet fajnie, lekko śnić. Wysypiam się jak nigdy. Nie dygocze mi serducho, nie mam lęków, nie mam nerwobóli, nie boję się robić tego, co zawsze tak lubiłam, mam znów głód wiedzy, zwiedzania i poznawania. Bardzo dużo się zmienia aktualnie.

Czuję się wolna i szczęśliwa! Oczywiście pod drodze zawsze wyskakuje mi jakaś górka, pod którą muszę podejść, ale nie stanowi już to takiego ogromnego problemu, jak jeszcze dwa tygodnie wcześniej. Wróciło mi libido (serio!), apetyt, chęć do ćwiczeń fizycznych. Wybieram się sama do kina, na koncert, do knajpy, rozmawiam z ludźmi, żartuję i jestem całkowicie spokojna (chociaż przed okresem! :P).

Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNYCH MINUSÓW rozstania. Naprawdę. Czasem wracały jakieś płaczki, wspomnienia, żale i "co by było gdyby", różne nieciekawe myśli, ale w tej chwili nadchodzi obojętność. A przede wszystkim ŚWIADOMOŚĆ, że im szybciej taka relacja się skończy, tym lepiej. Jedyne czego żałuję to zmarnowanego czasu. By trochę tego było. Z drugiej strony - zdobyłam cenne doświadczenie. Wiem, czego unikać.

Gdyby ktokolwiek, kiedykolwiek się zastanawiał: "nie dam rady bez niego", "przecież on mówi, że tak kocha, że chce dla mnie dobrze", a nic z tego nie pokrywa się z czynami, czujecie ciałem i intuicją, że coś nie tak.... -> UCIEKAĆ. I nie oglądać się za siebie.

Nie pozwólcie NIGDY się zdominować przez takich pogrzańców. Żadnego służenia im, przywiązywania się.
UCIEKAĆ NATYCHMIAST. Bez zastanowienia i żalu

Buziaki, idę sobie rozkwitać dalej!

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2020-02-15, 21:44

Poszłam do łazienki, spojrzałam na siebie w lustrze i zaczęłam mieć wątpliwości,czy to na pewno jest dobry pomysł.
___
Piję zdecydowanie za dużo kawy.

Takawizazanka55 · 2020-02-15, 21:56

To był dobry tydzień, szkoda ze dobiega końca 😉. Ale tam to już jest, ze to co dobre, szybko się konczy.

oh Mandy · 2020-02-15, 22:15

[1=0b9b5a65b5aacdf6e317f00 1a56a688aa6034c67_5fb5b5a 36c4c5;87590792]Jestem niecałe dwa tygodnie bez kontaktu z toksykiem/psychopatą/narcyzem. Pierwsze dni były trudne, ale postanowiłam sobie, że tym razem będzie inaczej. I nie pozwolę sobie na przeciągnięte słabości i to, by ktoś dalej mną sterował pomimo, że nie ma go już fizycznie w moim życiu.

I, wiecie? Nie pamiętam, kiedy zrobiłam tak wiele dla siebie. Tych kilkanaście dni sprawiło, że ogarnęłam zaległości związane z wieloma aspektami mojego życia. Pasje, p r a w d z i w y relaks, praca nad własnymi przekonaniami, ogarniam szkołę, przyjaciele nigdzie nie uciekli... i przede wszystkim... rodzina. Wszystko zaniedbałam i rzuciłam na jego rzecz (tak, uzależnienie jak w mordę strzelił! doświadczenie na przyszłość)

Ale teraz? Zawrotne tempo życia, mnóstwo siły, energii! Czarne myśli się... magicznie rozpłynęły. Ponadto! Okazało się, że jednak potrafię wciąż dobrze spać i nawet fajnie, lekko śnić. Wysypiam się jak nigdy. Nie dygocze mi serducho, nie mam lęków, nie mam nerwobóli, nie boję się robić tego, co zawsze tak lubiłam, mam znów głód wiedzy, zwiedzania i poznawania. Bardzo dużo się zmienia aktualnie.

Czuję się wolna i szczęśliwa! Oczywiście pod drodze zawsze wyskakuje mi jakaś górka, pod którą muszę podejść, ale nie stanowi już to takiego ogromnego problemu, jak jeszcze dwa tygodnie wcześniej. Wróciło mi libido (serio!), apetyt, chęć do ćwiczeń fizycznych. Wybieram się sama do kina, na koncert, do knajpy, rozmawiam z ludźmi, żartuję i jestem całkowicie spokojna (chociaż przed okresem! :P).

Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNYCH MINUSÓW rozstania. Naprawdę. Czasem wracały jakieś płaczki, wspomnienia, żale i "co by było gdyby", różne nieciekawe myśli, ale w tej chwili nadchodzi obojętność. A przede wszystkim ŚWIADOMOŚĆ, że im szybciej taka relacja się skończy, tym lepiej. Jedyne czego żałuję to zmarnowanego czasu. By trochę tego było. Z drugiej strony - zdobyłam cenne doświadczenie. Wiem, czego unikać.

Gdyby ktokolwiek, kiedykolwiek się zastanawiał: "nie dam rady bez niego", "przecież on mówi, że tak kocha, że chce dla mnie dobrze", a nic z tego nie pokrywa się z czynami, czujecie ciałem i intuicją, że coś nie tak.... -> UCIEKAĆ. I nie oglądać się za siebie.

Nie pozwólcie NIGDY się zdominować przez takich pogrzańców. Żadnego służenia im, przywiązywania się.
UCIEKAĆ NATYCHMIAST. Bez zastanowienia i żalu

Buziaki, idę sobie rozkwitać dalej!

[/QUOTE]Świetny post!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2020-02-15, 22:24

Heidegger. Tak. Świetny post. Cieszę się!

Dokładnie rok temu zakończyłam toksyczną znajomość, która trwała rok. Ale całkiem niedawno wybaczyłam sobie i jemu tak w 100%. Trudne było to wszystko.

Dawno o nim nie myślałam. Wtedy miotały mną takie silne emocje, których dokładnie już nie pamiętam. Ale wtedy to przecież był koniec świata!

A teraz znowu nie wyszło, ale jestem spokojniejsza - wszystko jest tak, jak ma być. Nie dostanę więcej, niż jestem w stanie udźwignąć. Skoro wtedy dałam radę, to teraz nie dość, że ruszę dalej, to będzie to oznaczało coś naprawdę niesamowitego.

Teraz tez rozumiem, że nie chciałeś źle. Ale masz kogoś i szczerze mam nadzieję, że jest to zdrowe i szczęśliwe. To była cenna lekcja odpuszczania, kiedy kochamy, ale nas boli.

Pół roku temu odezwałeś się życząc mi powiedzenia, przepraszając i dziękując. Nie odpowiedziałam i tak to zostawmy. Ja też ci dziękuję, ale nie będę burzyć tego spokoju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OldWorldBlues · 2020-02-15, 23:17

Borze zielony, ale chcę w jakieś ładne góry.

**8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f** · 2020-02-15, 23:42

No digas nada, por favor, que hablando el alma me destrozas, quiero decirte tantas cosas, quiero acordarme de tu olor...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mija62 · 2020-02-16, 06:25

Cytat:

Napisane przez Milkyhoney

Barwa głosu Zalewskiego to dobro narodowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Barwa, charyzma, inteligencja.

Misia452 · 2020-02-16, 06:50

3/4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2020-02-16, 08:49

Cytat:

Napisane przez oldworldblues

borze zielony, ale chcę w jakieś ładne góry.

+1

oh Mandy · 2020-02-16, 09:05

"Nienawidzę Warszawy
(...)
Gdyby nastrój zależał od forsy, nie czułbym się źle, ale czuję się źle (...) nawet cukier potrafi być gorzki."

Wszystko w środku drży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

IrelandBreakfast · 2020-02-16, 09:16

Rocznicowy weekend.

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2020-02-16, 09:20

Cytat:

Napisane przez IrelandBreakfast

Rocznicowy weekend.

i życzę wam kolejnych pięknych rocznic na tym niesamowitym Podlasiu

bujdanaresorach · 2020-02-16, 09:26

Widzisz, powinieneś uważać do kogo wysyłasz wiadomość o treści ,,tęsknię" po pijaku

Głupio się teraz tłumaczysz, bo ona Cię olała? Nie będę czyimś ogonem. Nie pogrążaj się, nie pisz.

IrelandBreakfast · 2020-02-16, 09:28

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87591394]i życzę wam kolejnych pięknych rocznic na tym niesamowitym Podlasiu

[/QUOTE]
Dziękuję

A z Podlasia się (raczej) nie ruszamy. Tu jest nasze życie.

**ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2** · 2020-02-16, 09:46

Cytat:

Napisane przez oh Mandy

"Nienawidzę Warszawy
(...)
Gdyby nastrój zależał od forsy, nie czułbym się źle, ale czuję się źle (...) nawet cukier potrafi być gorzki."

Wszystko w środku drży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Non stop slucham

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Znowu bol glowy od rana jak pieknie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tocopiekne · 2020-02-16, 10:08

Jest stabilnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zxcvb00 · 2020-02-16, 10:14

Jeśli chcesz wiedzieć jak potoczyło się moje życie, to zapraszam do źródła, a nie bawisz się w jakieś dziecinne gierki. Ja też się z Tobą trochę pobawię w takim razie, koleżanko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tepsa · 2020-02-16, 10:30

Cytat:

Napisane przez IrelandBreakfast

Dziękuję

A z Podlasia się (raczej) nie ruszamy. Tu jest nasze życie.

O rany muszę w końcu się tam do Was wybrać, piekny kawałek Polski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2020-02-16, 10:31

Cytat:

Napisane przez Tepsa

O rany muszę w końcu się tam do Was wybrać, piekny kawałek Polski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tam jest cudownie i tam chyba spędze wielkanoc

ps. Tepsa, bardzo mi sie podoba twoj blog

panna_felicjanna · 2020-02-16, 11:19

No tak, zaczyna się gadanie, że cywilny to nieważny ślub. Nie jest mi miło, że wybierają się tylko niektórzy.

No ale cóż, dla mnie to będzie piękny dzień i nikt mi go nie zepsuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

NocnaWiedma · 2020-02-16, 11:27

Cytat:

Napisane przez IrelandBreakfast

Rocznicowy weekend.

Dużo szczęścia w kolejnych wspólnych latach

Cytat:

Napisane przez panna_felicjanna

No tak, zaczyna się gadanie, że cywilny to nieważny ślub. Nie jest mi miło, że wybierają się tylko niektórzy.

No ale cóż, dla mnie to będzie piękny dzień i nikt mi go nie zepsuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O masakra. No cóż, tylko dla was lepiej jeśli osoby z takim myśleniem sami siebie wykluczą ze świętowania waszej miłości i tego jak ważny dzień to dla was

.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

shinypearl · 2020-02-16, 11:28

Cytat:

Napisane przez panna_felicjanna

No tak, zaczyna się gadanie, że cywilny to nieważny ślub. Nie jest mi miło, że wybierają się tylko niektórzy.

No ale cóż, dla mnie to będzie piękny dzień i nikt mi go nie zepsuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczucia, olejcie ich sikiem prostym. Nam na szczęście rodzina oszczędziła takich "mundrości". Zrobiliśmy wszystko po swojemu i nawet jakoś przeżyli, że rodziców chrzestnych nie zaprosiliśmy

----

Jakże trudno zdecydować się na kolor farby. Jakby to była jakaś życiowa decyzja...

2020-02-15, 20:49	#1771
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Gothka - piękny post, piękna relacja. Floydka - dziękuję. Twoje słowa mnie otrzeźwily. Czasem tego jeszcze potrzebuję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-15, 21:06	#1774
Milkyhoney Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2020-01 Wiadomości: 2 214	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Barwa głosu Zalewskiego to dobro narodowe Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-15, 21:08	#1775
Misia452 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-06 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 36 050	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023

2020-02-15, 21:24	#1778
0b9b5a65b5aacdf6e317f001a56a688aa6034c67_5fb5b5a36c4c5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-01 Wiadomości: 26	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Jestem niecałe dwa tygodnie bez kontaktu z toksykiem/psychopatą/narcyzem. Pierwsze dni były trudne, ale postanowiłam sobie, że tym razem będzie inaczej. I nie pozwolę sobie na przeciągnięte słabości i to, by ktoś dalej mną sterował pomimo, że nie ma go już fizycznie w moim życiu. I, wiecie? Nie pamiętam, kiedy zrobiłam tak wiele dla siebie. Tych kilkanaście dni sprawiło, że ogarnęłam zaległości związane z wieloma aspektami mojego życia. Pasje, p r a w d z i w y relaks, praca nad własnymi przekonaniami, ogarniam szkołę, przyjaciele nigdzie nie uciekli... i przede wszystkim... rodzina. Wszystko zaniedbałam i rzuciłam na jego rzecz (tak, uzależnienie jak w mordę strzelił! doświadczenie na przyszłość) Ale teraz? Zawrotne tempo życia, mnóstwo siły, energii! Czarne myśli się... magicznie rozpłynęły. Ponadto! Okazało się, że jednak potrafię wciąż dobrze spać i nawet fajnie, lekko śnić. Wysypiam się jak nigdy. Nie dygocze mi serducho, nie mam lęków, nie mam nerwobóli, nie boję się robić tego, co zawsze tak lubiłam, mam znów głód wiedzy, zwiedzania i poznawania. Bardzo dużo się zmienia aktualnie. Czuję się wolna i szczęśliwa! Oczywiście pod drodze zawsze wyskakuje mi jakaś górka, pod którą muszę podejść, ale nie stanowi już to takiego ogromnego problemu, jak jeszcze dwa tygodnie wcześniej. Wróciło mi libido (serio!), apetyt, chęć do ćwiczeń fizycznych. Wybieram się sama do kina, na koncert, do knajpy, rozmawiam z ludźmi, żartuję i jestem całkowicie spokojna (chociaż przed okresem! :P). Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNYCH MINUSÓW rozstania. Naprawdę. Czasem wracały jakieś płaczki, wspomnienia, żale i "co by było gdyby", różne nieciekawe myśli, ale w tej chwili nadchodzi obojętność. A przede wszystkim ŚWIADOMOŚĆ, że im szybciej taka relacja się skończy, tym lepiej. Jedyne czego żałuję to zmarnowanego czasu. By trochę tego było. Z drugiej strony - zdobyłam cenne doświadczenie. Wiem, czego unikać. Gdyby ktokolwiek, kiedykolwiek się zastanawiał: "nie dam rady bez niego", "przecież on mówi, że tak kocha, że chce dla mnie dobrze", a nic z tego nie pokrywa się z czynami, czujecie ciałem i intuicją, że coś nie tak.... -> UCIEKAĆ. I nie oglądać się za siebie. Nie pozwólcie NIGDY się zdominować przez takich pogrzańców. Żadnego służenia im, przywiązywania się. UCIEKAĆ NATYCHMIAST. Bez zastanowienia i żalu Buziaki, idę sobie rozkwitać dalej!

2020-02-15, 21:44	#1779
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Poszłam do łazienki, spojrzałam na siebie w lustrze i zaczęłam mieć wątpliwości,czy to na pewno jest dobry pomysł. ___ Piję zdecydowanie za dużo kawy.

2020-02-15, 21:56	#1780
Takawizazanka55 Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-12 Wiadomości: 22	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 To był dobry tydzień, szkoda ze dobiega końca 😉. Ale tam to już jest, ze to co dobre, szybko się konczy.

2020-02-15, 22:15	#1781
oh Mandy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Syreni gród Wiadomości: 10 256	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 [1=0b9b5a65b5aacdf6e317f00 1a56a688aa6034c67_5fb5b5a 36c4c5;87590792]Jestem niecałe dwa tygodnie bez kontaktu z toksykiem/psychopatą/narcyzem. Pierwsze dni były trudne, ale postanowiłam sobie, że tym razem będzie inaczej. I nie pozwolę sobie na przeciągnięte słabości i to, by ktoś dalej mną sterował pomimo, że nie ma go już fizycznie w moim życiu. I, wiecie? Nie pamiętam, kiedy zrobiłam tak wiele dla siebie. Tych kilkanaście dni sprawiło, że ogarnęłam zaległości związane z wieloma aspektami mojego życia. Pasje, p r a w d z i w y relaks, praca nad własnymi przekonaniami, ogarniam szkołę, przyjaciele nigdzie nie uciekli... i przede wszystkim... rodzina. Wszystko zaniedbałam i rzuciłam na jego rzecz (tak, uzależnienie jak w mordę strzelił! doświadczenie na przyszłość) Ale teraz? Zawrotne tempo życia, mnóstwo siły, energii! Czarne myśli się... magicznie rozpłynęły. Ponadto! Okazało się, że jednak potrafię wciąż dobrze spać i nawet fajnie, lekko śnić. Wysypiam się jak nigdy. Nie dygocze mi serducho, nie mam lęków, nie mam nerwobóli, nie boję się robić tego, co zawsze tak lubiłam, mam znów głód wiedzy, zwiedzania i poznawania. Bardzo dużo się zmienia aktualnie. Czuję się wolna i szczęśliwa! Oczywiście pod drodze zawsze wyskakuje mi jakaś górka, pod którą muszę podejść, ale nie stanowi już to takiego ogromnego problemu, jak jeszcze dwa tygodnie wcześniej. Wróciło mi libido (serio!), apetyt, chęć do ćwiczeń fizycznych. Wybieram się sama do kina, na koncert, do knajpy, rozmawiam z ludźmi, żartuję i jestem całkowicie spokojna (chociaż przed okresem! :P). Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNYCH MINUSÓW rozstania. Naprawdę. Czasem wracały jakieś płaczki, wspomnienia, żale i "co by było gdyby", różne nieciekawe myśli, ale w tej chwili nadchodzi obojętność. A przede wszystkim ŚWIADOMOŚĆ, że im szybciej taka relacja się skończy, tym lepiej. Jedyne czego żałuję to zmarnowanego czasu. By trochę tego było. Z drugiej strony - zdobyłam cenne doświadczenie. Wiem, czego unikać. Gdyby ktokolwiek, kiedykolwiek się zastanawiał: "nie dam rady bez niego", "przecież on mówi, że tak kocha, że chce dla mnie dobrze", a nic z tego nie pokrywa się z czynami, czujecie ciałem i intuicją, że coś nie tak.... -> UCIEKAĆ. I nie oglądać się za siebie. Nie pozwólcie NIGDY się zdominować przez takich pogrzańców. Żadnego służenia im, przywiązywania się. UCIEKAĆ NATYCHMIAST. Bez zastanowienia i żalu Buziaki, idę sobie rozkwitać dalej! [/QUOTE]Świetny post! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

2020-02-15, 22:24	#1782
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 12 340	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Heidegger. Tak. Świetny post. Cieszę się! Dokładnie rok temu zakończyłam toksyczną znajomość, która trwała rok. Ale całkiem niedawno wybaczyłam sobie i jemu tak w 100%. Trudne było to wszystko. Dawno o nim nie myślałam. Wtedy miotały mną takie silne emocje, których dokładnie już nie pamiętam. Ale wtedy to przecież był koniec świata! A teraz znowu nie wyszło, ale jestem spokojniejsza - wszystko jest tak, jak ma być. Nie dostanę więcej, niż jestem w stanie udźwignąć. Skoro wtedy dałam radę, to teraz nie dość, że ruszę dalej, to będzie to oznaczało coś naprawdę niesamowitego. Teraz tez rozumiem, że nie chciałeś źle. Ale masz kogoś i szczerze mam nadzieję, że jest to zdrowe i szczęśliwe. To była cenna lekcja odpuszczania, kiedy kochamy, ale nas boli. Pół roku temu odezwałeś się życząc mi powiedzenia, przepraszając i dziękując. Nie odpowiedziałam i tak to zostawmy. Ja też ci dziękuję, ale nie będę burzyć tego spokoju. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-15, 23:17	#1783
OldWorldBlues mad lad Zarejestrowany: 2016-09 Lokalizacja: centre of attention Wiadomości: 1 762	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Borze zielony, ale chcę w jakieś ładne góry. __________________ IF YOU WISH TO MAKE AN APPLE PIE FROM SCRATCH, YOU MUST FIRST INVENT THE UNIVERSE

2020-02-15, 23:42	#1784
8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 1 303	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 No digas nada, por favor, que hablando el alma me destrozas, quiero decirte tantas cosas, quiero acordarme de tu olor... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-02-16, 06:50	#1786
Misia452 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-06 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 36 050	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 3/4 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023

2020-02-16, 09:05	#1788
oh Mandy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Syreni gród Wiadomości: 10 256	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 "Nienawidzę Warszawy (...) Gdyby nastrój zależał od forsy, nie czułbym się źle, ale czuję się źle (...) nawet cukier potrafi być gorzki." Wszystko w środku drży. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

2020-02-16, 09:16	#1789
IrelandBreakfast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 34 206	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Rocznicowy weekend. __________________ 15.02.2013 16.02.2019 Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.

2020-02-16, 09:28	#1792
IrelandBreakfast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 34 206	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87591394]i życzę wam kolejnych pięknych rocznic na tym niesamowitym Podlasiu [/QUOTE] Dziękuję A z Podlasia się (raczej) nie ruszamy. Tu jest nasze życie. __________________ 15.02.2013 16.02.2019 Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.

2020-02-16, 10:08	#1794
tocopiekne Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 25 224	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Jest stabilnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Raz na zachód, raz na wschód Absolutnie, absolutnie Będę z tobą aż po grób Absolutnie, absolutnie..

2020-02-16, 10:14	#1795
zxcvb00 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 42 511	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 Jeśli chcesz wiedzieć jak potoczyło się moje życie, to zapraszam do źródła, a nie bawisz się w jakieś dziecinne gierki. Ja też się z Tobą trochę pobawię w takim razie, koleżanko... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ "Każdego dnia rób jedną rzecz, która Cię przeraża."

2020-02-16, 11:19	#1798
panna_felicjanna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 16 565	Dot.: Powiedz to tutaj, część 54 No tak, zaczyna się gadanie, że cywilny to nieważny ślub. Nie jest mi miło, że wybierają się tylko niektórzy. No ale cóż, dla mnie to będzie piękny dzień i nikt mi go nie zepsuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)