Jak Często Myjecie Włosy?

[Krystaliczne szczescie]

Też myję zazwyczaj co 4 dni. Moje włosy są bardzo suche, jak pędzel, po myciu wyglądają koszmarnie, dopiero jak minie kilka dni i chcę je umyć to się zaczynają ładnie układać przez warstwę tłuszczyku, którą właśnie chcę zmyć. :/

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Ja codziennie. Nie wyszła bym z domu bez umytych. Taka mała obsesja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lifeofaneta]

W sumie to musiałabym codziennie. Z lenistwa i braku czasu - co 2 dni. Ten drugi - zwykle nie prezentują się zbyt pięknie...

[chwast]

Co drugi dzien... a zanim o nie zaczęłam dbać to i nawet raz na 4 dni (po prostu były tak długo świeże)

[Kataaarzynka]

Przeważnie myłam co 4 dni, czasami co 5. Tyle czasu były świeże i ładnie się prezentowały. Tego dnia co myję zawsze mam wielki puch, nie chcą się układać i wyglądają okropnie :/ Ale ostatnio zaczęła swędzieć mnie skóra głowy już po 2-3 dniach, nie wiem czym to jest spowodowane.

[visionAM]

Napisane przez Kataaarzynka

Przeważnie myłam co 4 dni, czasami co 5. Tyle czasu były świeże i ładnie się prezentowały. Tego dnia co myję zawsze mam wielki puch, nie chcą się układać i wyglądają okropnie :/ Ale ostatnio zaczęła swędzieć mnie skóra głowy już po 2-3 dniach, nie wiem czym to jest spowodowane.

Możliwe, że wysuszenie skóry głowy

[Agataa_S]

Co 2-3 dzień. Zazwyczaj rano. Staram się ograniczyć prostowanie ale jestem uzależniona...

[Callen]

Codziennie bo muszę tylko nie rozumiem tej nagonki niektórych kobiet na mnie że tak nie można bo sie niszczą i nie wiadomo co jeszcze a serio spotkałam się pare razy
Próbowałam nie myć codziennie ale oprócz tego że musiałam chodzić w związanych to jeszcze zaczęły mi mocno wypadać, a przyznam ze brak konieczności ich codziennego mycia byłby wygodny
Myję przeważnie wieczorem, susze tylko jak umyje rano a prostownicy używam raz na rok

[chwast]

No bo się niszczą :p

[visionAM]

Napisane przez chwast

No bo się niszczą :p

Ciekawe niby czym?

[chwast]

Jak sa mokre to sa bardziej podatne na uszkodzenia.
Podczas mycia tez troche je uszkadzamy, włosy sie o siebie placza i takie tam. Dodatkowo zależnie jakiego szamponu używany - większość nie jest obojętna dla naszej głowy i struktury włosa niestety. Duzo osób wciąż myje włosy szamponem na długości włosów.
Codzienne mycie zmusza skore głowy do większej produkcji łoju a nawet jej nadprodukcji.

Z reszta jesli ktoś ma problem z nadmiernym przetłuszczaniem warto sprawdzić u specjalisty czy wszytsko ok. Nie zawsze jest to tylko taka uroda włosów.

Z reszta na pewno zwiększa sie częstotliwość wycierania ich ręcznikiem czy suszenia suszarka.

[Kara586]

Co 2-3 dni.

[bernikula]

Napisane przez chwast

No bo się niszczą :p

Myję od lat codziennie i nie widzę, by były zniszczone. Farbowanie czy zabiegi termiczne owszem niszczą, ale codzienne mycie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Hehe, a moze miałabyś jesczcze ładniejsze

[bernikula]

Napisane przez chwast

Hehe, a moze miałabyś jesczcze ładniejsze

Próbowałam kiedyś co dwa dni, koszmar jakiś, włosy okropne plus uczucie dyskomfortu - tak jakbym miała się jeden dzień nie kąpać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

No tak, brudaskiem byc nje przystoi

[bernikula]

Napisane przez chwast

No tak, brudaskiem byc nje przystoi

Hmmmm... No jak kto lubi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Przez długi czas myłam codziennie (jakieś 5 lat, z przerwą na izotretynoinie, gdzie przy największej dawce mogłam nie myć i 4 dni ) i jakoś nie zauważyłam, żeby moje włosy był mega zniszczone, zwyczajne podcinanie końcówek, oleje, maski i włoski są ładne. Jednak teraz jestem znów na izo i - szok- mogę myć co 2 dni! Ależ to ułatwia życie

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Ja całe życie myłam codziennie. Nie mogłabym inaczej. To jest w pewnym sensie uzależnienie. Źle bym się czuła jakbym nie umyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Myje co drugi dzien, jak wlosy byly krotsze to mylam codziennie rano pod prysznicem. Teraz troche mnie denerwuje polgodzinne suszenie ich.

[chimay]

Napisane przez chwast

Z reszta jesli ktoś ma problem z nadmiernym przetłuszczaniem warto sprawdzić u specjalisty czy wszytsko ok. Nie zawsze jest to tylko taka uroda włosów.

Tylko że nawet jeśli za szybszym przetłuszczaniem stoi przyczyna wewnętrzna, to i tak niekoniecznie da się ją wyeliminować czy też chociażby leczyć i pozostaje i tak mycie codziennie.

[franceskaaa]

Najbardziej mnie śmieszy i irytuje stwierdzenie, że jak nie będzie się myło włosów przez kilka dni, że niby porządnie się przetłuszczą, to problem zniknie i już po następnym myciu włosów będzie lepiej. Bzdura, wolę myć je codziennie niż wyglądać jak potwór z ociekającymi łojem włosami

małe drzewka to drzeweczka

[docctorka]

Jak ja zawsze zazdroscilam tym którzy myją przynajmniej co drugi dzien. Ja nie mam żadnej obsesji, tylko po prostu tak szybko mi sie przetłuszczają ze nie nadają sie do publicznego pokazywania bez umycia. Czasem mi sie straszliwie nie chce, zwłaszcza jak poźno wrócę ale nie ma uproś. Po suchym szamponie z kolei mam jakies płaty jak z lupieżu na głowie wiec tez nie jest to dla mnie rozwiązanie.

[201712070932]

Kiedy mam długie włosy, czyli za linię ramion, myję raz na tydzień, kiedy mam trening to raz na tydzień od treningu do treningu. Na co dzień chodzę w związanych włosach więc nie przetłuszczaja się tak szybko. Po 3,4 dniach od umycia pudruję wlosy - posypuję je przy skalpie pudrem ryżowym/bambusowym. Dziala lepiej niż suchy szampon, bo nie bieli tak chamsko, łatwiej go wczesać, zresztą wydaje mi mniej szkodliwy niż suchy szampon i skoro cerze nie szkodzi, to wlosom tez nie powinien. Gdy mam krótkie wlosy, to muszę myć dwa razy na tydzień. Codziene mycie włosów byłoby dla mnie ogromną torturą.

[visionAM]

Przecież długość włosów nie ma wpływu na przetłuszczanie. Jak masz krótsze to chodzisz w rozpuszczonych czy też w związanych?

[201712070932]

Napisane przez visionAM

Przecież długość włosów nie ma wpływu na przetłuszczanie. Jak masz krótsze to chodzisz w rozpuszczonych czy też w związanych?

U mnie długość włosów ma wpływ na przetłuszczanie, a raczej na natłuszczenie łodygi. Włosy związuję, gdy tylko osiągną minimalną długość do tego.

[visionAM]

Napisane przez wrednajendza

U mnie długość włosów ma wpływ na przetłuszczanie, a raczej na natłuszczenie łodygi. Włosy związuję, gdy tylko osiągną minimalną długość do tego.

Jakim niby cudem długość ma na to wpływ? Przecież to się kupy nie trzyma. Zapewne jak masz krótsze włosy i chodzisz w rozpuszczonych to szybciej widać, że brzydko wyglądają. W dłuższych aż takiego efektu nie ma.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez bernikula

Próbowałam kiedyś co dwa dni, koszmar jakiś, włosy okropne plus uczucie dyskomfortu - tak jakbym miała się jeden dzień nie kąpać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W dodatku cere myje się codziennie, bo na niej zbiera sie kurz, łój i bakterie, tak samo jest z wlosami, a potem wcieramu to w poduszke albo do brudne kosmyki ocieraja sie o twarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201712070932]

Napisane przez visionAM

Jakim niby cudem długość ma na to wpływ? Przecież to się kupy nie trzyma. Zapewne jak masz krótsze włosy i chodzisz w rozpuszczonych to szybciej widać, że brzydko wyglądają. W dłuższych aż takiego efektu nie ma.

Napisałam "U MNIE". PROSZĘ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM. U ciebie jest inaczej, a w moim przypadku jest tak. Tak ciężko zrozumieć, że każdy jest inny?

[chimay]

Napisane przez visionAM

Jakim niby cudem długość ma na to wpływ? Przecież to się kupy nie trzyma. Zapewne jak masz krótsze włosy i chodzisz w rozpuszczonych to szybciej widać, że brzydko wyglądają. W dłuższych aż takiego efektu nie ma.

Nie dlugosc, a fryzura (posrednio wynikajaca z dlugosci) ma na to wplyw, zwlaszcza u osob, ktore maja problem takze z przetluszczaniem sie skory twarzy i okolic uszu\szyi. Wlosy, ktore dotykaja skroni, uszu, czola beda sie szybciej przetluszczac. Jak ja mam ochote ponosic rozpuszczone wlosy, to tez musze je koniecznie pod koniec dnia umyc.