2018-05-02, 10:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 6
|
Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cześć Dziewczyny, mieszkam w domku szeregowym z mężem i jego rodzicami. Mamy 2 letnie dziecko.
Problem jest w tym, że nikt oprócz mnie nie sprząta w domu. Nie jest to duży metraż, ale mieszka w nim 5 osób no i sprzątać po prostu trzeba. Ja prowadzę własną działalność i pracuję w domu i zajmuję się synem (od września pójdzie do przedszkola). Mój mąż pracuje jako kierowca i zazwyczaj nie ma go w domu od poniedziałku do piątku, czasami przyjeżdża codziennie do domu jak ma zlecenia niedaleko domu. Mimo to w soboty zawsze pomoże mi posprzątać. Teściowie pracują. Problem jest taki, że oprócz mojego męża który np. w sobotę odkurzy czy umyje podłogi nikt więcej nie sprząta tylko robi dookoła syf. Teściowie nie myją podłóg, nie odkurzają, nie sprzątają łazienki - no dosłownie nic. Jedyne co robi moja teściowa to przetarcie płyty gazowej w kuchni. Kiedy wprowadziłam się do teściów to teściowa akurat nie pracowała i było tak samo, cały dzień leżenia i narzekania, że ona nie ma weny żeby sprzątać. Oczywiście ktoś z Was może pomyśleć , ze jej to po prostu nie przeszkadza - otóż nie, teściowa ciągle lamentuje że ona tak lubi czystość,a le po prostu nie ma weny żeby sprzątać i że pewnego dnia nadejdzie ten przełom i ona zacznie sprzątać . Jak idzie w gości to po powrocie zawsze opowiada jak to ludzie mają pięknie czysto, a ona nie wie co ma zrobić żeby posprzątać. Ręce mi już powoli opadają bo z toalety czy prysznica korzysta cała rodzina, a muszlę teściowa umyła ostatni raz 3 lata temu - nikt jej nie umyje nawet po zrobieniu "dwójki" Kiedy teściowie przyjdą z zakupów to wszystko zostawiają na stole w kuchni więc ja nawet nie mam jak ugotować. W domu jest naprawdę brudno, ja rano posprzątam, teściowie wrócą z pracy i jest syf na maxa - spadnie im coś na podłogę to leży, ewentualnie kopną to nogą w róg i koniec. Kiedyś teściowej niefortunnie spadł kubek ze szczoteczkami do otwartego worka proszku do prania, wchodzę za nią do łazienki i patrzę, że leżą tam te szczoteczki, wyjęłam je i poszłam wyparzyć do kuchni, teściowa widzi mnie z tymi szczoteczkami i mówi "no spadły i ja nie wiedziałam co mam zrobić" Nie jestem jakąś pedantką, ale chyba przetarcie stołu w kuchni i czy umycie toalety to nie jest jakiś wielki wyczyn. Już nie wiem co mam zrobić |
2018-05-02, 11:02 | #2 | |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
|
2018-05-02, 11:09 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Musisz porozmawiac i ustalic grafik. Wszyscy pracujecie i wszyscy powinniscie sprzatac.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2018-05-02, 11:12 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
jak stoicie finansowo?
Może wynajmijcie kogoś do sprzątania? I finansujcie po połowie z teściami. |
2018-05-02, 11:12 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
No i ten grafik nie obejmuje np. takiej sytuacji, że teściowie jedzą przy stole w kuchni i zostaną na nim okruchy, czy coś im się wyleje na podłogę, kapnie itp. - teraz tego nie posprzątają, po prostu zostawią usyfiony stół czy podłogę z rozlaną herbatą i idą leżeć. |
|
2018-05-02, 11:12 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Tak naprawdę nie ma innej opcji niż się wyprowadzić i nie sądzę, że padnie tutaj jakakolwiek mądra rada. To nie jest pomoc, tylko ogarnianie własnego domu. Nie jesteś w opcji domyślnej bardziej odpowiedzialna za sprzątanie niż on.
Cytat:
No chyba, że źle założyłam i dom jest wasz, a nie teściów. Wtedy pozostaje ustalić zasady i stanowczo wymagać stosowania się do nich albo wyprowadzki. |
|
2018-05-02, 11:16 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83317791]Tak naprawdę nie ma innej opcji niż się wyprowadzić i nie sądzę, że padnie tutaj jakakolwiek mądra rada. To nie jest pomoc, tylko ogarnianie własnego domu. Nie jesteś w opcji domyślnej bardziej odpowiedzialna za sprzątanie niż on.
To nie jest nic dziwnego. Posprzątane to każdy lubi mieć. Sprzątać już nie każdy lubi, a do tego twoi teściowie mają wyższy poziom tolerancji na bałagan niż ty. Pewnie gdybyś poczekała do odpowiedniego momentu, to im też zaczęłoby przeszkadzać. Nie poradzisz nic na to i do tego jesteś z góry na straconej pozycji, bo to ty mieszkasz u nich, a nie odwrotnie. No chyba, że źle założyłam i dom jest wasz, a nie teściów. Wtedy pozostaje ustalić zasady i stanowczo wymagać stosowania się do nich albo wyprowadzki.[/QUOTE] Dom jest w połowie mojego męża - kupili po połowie przed naszym ślubem. Nie wiem gdzie jest ten moment jeżeli teściowa wypluje gumę do żucia na podłogę w salonie i kopnie ją pod stół i dla niej to jest ok |
2018-05-02, 11:19 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
dałoby się podzielić części wpólne - żebyście mieli odrębną kuchnię i łazienkę, a teściowie niech się kiszą we własnym brudzie?
|
2018-05-02, 11:21 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83317736]jak stoicie finansowo?
Może wynajmijcie kogoś do sprzątania? I finansujcie po połowie z teściami.[/QUOTE] Teściowie są bardzo przeciwni żeby ktoś obcy im po domu łaził. [1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;83317961]dałoby się podzielić części wpólne - żebyście mieli odrębną kuchnię i łazienkę, a teściowie niech się kiszą we własnym brudzie?[/QUOTE] Niestety nie. |
2018-05-02, 11:23 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
|
2018-05-02, 11:32 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Niestety, ale takie są skutki wspólnego mieszkania z teściami. Proponuję jak najszybciej sprzedać dom i każdy idzie na swoje. Tak będziecie się ciągle o to kłócić. Nie wyobrażam sobie robi żadnych grafików i sprawdzać czy dorośli ludzie się z nich wywiązują. Mieszkaliście razem z mężem przed ślubem? Sami czy też s przyszłymi teściami? Bywałaś u nich w domu? Panował tam porządek?
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2018-05-02, 11:34 | #12 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
Cytat:
|
||
2018-05-02, 11:37 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
Bywałam w tym domu, ale zazwyczaj tylko w salonie np.na obiad czy kawę; w łazience widziałam, że nie jest posprzątane, ale jakoś nie interesowałam się tym za bardzo. |
|
2018-05-02, 11:40 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Wyprowadzilabym się. No co tu można doradzić? Macie własną rodzinę, jak w takiej sytuacji można jeszcze mieszkać z teściami? Nie wiem dlaczego Twój mąż kupił z rodzicami dom po połowie, brzmi to trochę głupio.
Skoro teściowie zachowywali się tak wczesniej, to nic magicznego tutaj się nie wydarzy i tacy już po prostu będą. Jak ktoś nie ma zakodowanego, że ma po sobie sprzątać, to cięzko będzie go zmienić, zwłaszcza w tym wieku. Twoja teściowa narzeka, że jej przeszkadza bałagan, ale moim zdaniem to nieprawda. To znaczy może trochę jej przeszkadza, ale nie jest dla niej to na tyle ważne, żeby coś z tym zrobić. Bo jak ktoś ma z czym problem, to spina tyłek i coś z tym robi, a narzekać to sobie zawsze można. Też chciałam zaproponować sprzątaczkę, ale jak są przeciwni, to nic to nie da, bo oni się nie dołożą, a niby z jakiej racji Wy mielibyście to opłacać w całości skoro chodzi o sprzątanie części wspólnych. Poza tym, tu nie chodzi o to by wziąć sprzątaczkę raz na tydzień by zrobiła ogólne porządki. Oni robią chlew non stop, więc sprzątaczka musiałaby chyba tam zamieszkać. Teoretycznie jak dom jest wspólny to zasady też powinny być wspólne. Ale wiesz... W małżeństwie też zasady powinny być wspólne, a jak w praktyce nie mozna się dogadać to kończy się rozstaniem. A jakie ogólnie są Twoje stosunki z teściami? Może to Twój mąż powinien też bardziej stanowczo porozmawiać z teściami i uświadomić im, że skoro mieszkacie razem to wszyscy muszą dbać o wspólna przestrzeń. Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2018-05-02 o 11:42 |
2018-05-02, 11:46 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
|
|
2018-05-02, 11:47 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
To już trzeba było budować to słynne wizażowe pięterko skoro koniecznie chcieliście się pchać we wspólne mieszkanie. Przynajmniej każdy by sobie spał tak, jak sobie posłał.
|
2018-05-02, 11:48 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
|
|
2018-05-02, 11:59 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 170
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
nie wiem czy to dobre rozwiazanie ale moze sproboj przy nastepnej okazji jak tesciowa zacznie narzekac ze nie ma weny na sprzatanie to moze zaproponuj jej ze moze w takim razie Ty jej pomozesz i posprzatacie razem i podzielcie sie obowiazkami ?
|
2018-05-02, 13:29 | #19 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Czas na wyprowadzkę.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2018-05-02, 14:56 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
Jesteś pewna, że z Twoją teściową wszystko ok? |
|
2018-05-02, 15:05 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2018-05-02, 15:56 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
Nie chcę, żeby to zabrzmiało obraźliwie, ale może teściowa ma coś nie tak z głową? Bo to nie jest normalne, że niby tak marzy o czyściutkim domku, ale palcem nie kiwnie. |
|
2018-05-02, 16:04 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 438
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Wżeniłaś się chyba w rodzinkę brudasków.. wczesniej tego nie widziałaś?
będzie ciężko zmienic przyzwyczajenia starszych osób, tym bardziej jeśli są u siebie, a Ty nie do końca Edytowane przez MeganEagle Czas edycji: 2018-05-02 o 16:06 |
2018-05-02, 16:04 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 32
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83317791]To nie jest nic dziwnego. Posprzątane to każdy lubi mieć.(...)[/QUOTE]
Pytałaś wszystkich? |
2018-05-02, 17:10 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
Niech Was spłacą, albo Wy spłaćcie ich. Niech któreś z Waszych małżeństw idzie mieszkać do tego mieszkania co ma się kiedyś niby kupić. Kupcie teraz a nie kiedyś. Albo sprzedajcie dom i każdy ma swoje pół ze sprzedaży na swoje mieszkanie. Niestety ale umiejętność sprzątania jest jak każda inna umiejętność. Jedni coś umieją sami z siebie, innym można 10 lat tłumaczyć i nie są dalej do tego zdolni. Ludzie niektórzy nie umieją gotować, prać, prasować, a wielu nie nadaje się psychicznie do żadnej pracy. Twoja teściowa nie umie i się już nie nauczy sprzątać. A teść albo też nie umie, albo ma w d. Drugie rozwiązanie, to wyjście na forum rodziny, pieprznięcie przysłowiowo talerzem o podłogę i orzekniecie, ze dalej tak nie może być, mogą sobie lubić albo nie lubić jak ktoś łazi po domu, ale od dnia x zrzuta na sprzątaczkę i ona sprząta. Może przychodzić jak oni są w pracy, albo niech oni wychodzą jak ona przychodzi. Tu mają wybór, innego nie ma. Oni nie zaczną sprzątać. I nie wiem dlaczego piszesz ze tylko teściowa nie sprząta. Teścia jeszcze masz.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2018-05-02 o 17:12 |
|
2018-05-02, 17:17 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Znasz ludzi, którzy preferują brud i smród?
Autorko, przepraszam, ale to co opisujesz to chlew a nie mieszkanie. Nie zaliczam się do pedantek, ale wypluta guma na podłodze to po prostu syf. Radziłabym wyprowadzkę, a wątek powinien być pokazywany każdej wizażance, która rozważa zamieszkanie z teściami. Wolałabym gnieździć się w małym mieszkanku w bloku niż w takim obrzydlistwie.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-05-02, 17:30 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
Sprzątaczka 2 razy w tygodniu powoduje, ze serio da się tam żyć ( 4 osobowa rodzina, nikt palcem nie rusza) Pani robi także grubsze prania i prasowania, magiel.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2018-05-02, 18:32 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Ja nie wierzę ,że teściowa nie umie sprzątać. Jak mieszkali sami i nie mieli sprzątaczki to musieli sprzątać. Mam wrażenie że weszli ci na głowę i zrobili z ciebie służącą. Bo po co mają sprzątać , jak ty jesteś w domu i to zrobisz?
Wątpię ,że się zmienią, w ogóle mieliście zły pomysł ,żeby kupować na 2 rodziny 1 dom. Zawsze będą zgrzyty. Ja bym porozmawiała z mężem na ten temat i znalazła rowiązanie , aby mieszkać oddzielnie. Już do was należy jak się dogadacie, kto gdzie będzie mieszkał. Inaczej zawsze będziesz sprzątaczką w tym domu. |
2018-05-02, 19:08 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Cytat:
Ja bym się wyprowadziła. Pytanie czy mąż też będzie chciał? |
|
2018-05-02, 19:58 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Nikt nie sprząta, mam powoli dość
Moze kiedys teściowa sprzatala, ale cos jej się rzucilo na psychike i teraz serio nie jest w stanie? (nasunęła mi się miażdżyca, ona często odmienia ludzi) Może pogadaj z mężem, jak to kiedyś wyglądało?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.