Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

[asik1503]

Napisane przez smieszka250

No właśnie, macie zdrowe podejście do takiego codziennego "nudzenia się". A ja niestety jestem w gorącej wodzie kąpana, jak sobie coś wymyślę to musi być już, tu i teraz. Jak rozmawiamy o jakimś wyjeździe, to nie za pół roku, ja bym najchętniej od razu zamawiała noclegi. Jak TŻ mówi, że przydałoby się trochę poćwiczyć, to ja już następnego dnia się złoszczę czemu jeszcze nie zrobił treningu, przecież mówił, że trzeba poćwiczyć. Zdaję sobie sprawę z tego jakie to głupie, ale ciężko mi przeskoczyć takie myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj tz taki jest i ja to okreslam jako czlowiek czynu czy to złe? Ja to ogolnie u niego lubię bo dzięki temu on mnie motywuje do dzialania i jemu nie muszę przypominac co pól roku, ze miał coś zrobić bo jak cos ma zrobic to robi to od razu. Czasem on się wscieka na mnie, że czegos nie zrobiłam ale tego go uczę żeby wyluzował bo ja to zrobię ale nic się nie stanie jeśli trochę sie odwlecze w czasie

Co do rutyny... strasznie mi źle, że moja codzienność zostala zaburzona szalenie brakuje mi tża w domu

[Misia452]

asik jak z TŻ? Są szanse, że wyjdzie wkrótce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez Misia452

asik jak z TŻ? Są szanse, że wyjdzie wkrótce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To trudny temat raczej nie spędzi w szpitalu tyle ile zaleca lekarz... ale jeszcze trochę musi tam zostać

[panna_felicjanna]

Asik to Twój TŻ musi być bardzo poważnie chory. Tyle czasu w szpitalu.
Na pewno musi być to dla Was bardzo ciężkie, szczególnie że nadal nie ma odwiedzin.

[smieszka250]

Napisane przez brianstorm

Z tego, co piszesz, powiedziałabym, że jesteś choleryczką I ciekawa jestem z jakimi ludźmi najlepiej się dogadujesz tak na co dzień. Ja zdefiniowałabym siebie jako melancholiczkę, Tż jako flegmatyka, więc może dlatego nie przeszkadza nam taka nuda Za to widzę, że w relacjach z cholerykami nie jest tak różowo i częściej zdarzają się jakieś niemiłe sytuacje (miałam tak np. z jedną babcią czy tatą Tż). Może spójrz szerzej na to, jak to jest z ludźmi w Twoim otoczeniu? Czy Twoja rodzina, przyjaciele, koledzy z pracy są spokojni, energiczni, wybuchowi - i z kim się dobrze dogadujesz, a z kim niezbyt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie, introwertyczka choleryczka, najgorsze możliwe połączenie

Napisane przez asik1503

Moj tz taki jest i ja to okreslam jako czlowiek czynu czy to złe? Ja to ogolnie u niego lubię bo dzięki temu on mnie motywuje do dzialania i jemu nie muszę przypominac co pól roku, ze miał coś zrobić bo jak cos ma zrobic to robi to od razu. Czasem on się wscieka na mnie, że czegos nie zrobiłam ale tego go uczę żeby wyluzował bo ja to zrobię ale nic się nie stanie jeśli trochę sie odwlecze w czasie

Co do rutyny... strasznie mi źle, że moja codzienność zostala zaburzona szalenie brakuje mi tża w domu

Człowiek czynu, dobre określenie właśnie mój TŻ jest taki jak Ty i niestety mnie to denerwuje...
Współczuję sytuacji, życzę zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez panna_felicjanna

Asik to Twój TŻ musi być bardzo poważnie chory. Tyle czasu w szpitalu.
Na pewno musi być to dla Was bardzo ciężkie, szczególnie że nadal nie ma odwiedzin.

Chcialabym zaprzeczyć ale niestety jest bardzo a brak tych odwiedzin to jest jakiś koszmar

[Niezapominajka09]

Asik, trzymaj się! Dużo zdrówka dla Was obojga! Na pewno wkrótce sytuacja się unormuje i jeszcze bardziej docenicie ten czas razem

[MeIike]

Napisane przez asik1503

Chcialabym zaprzeczyć ale niestety jest bardzo a brak tych odwiedzin to jest jakiś koszmar

Dużo zdrowia dla tż!


A ja dziś umieram okresowo..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez Niezapominajka09

Asik, trzymaj się! Dużo zdrówka dla Was obojga! Na pewno wkrótce sytuacja się unormuje i jeszcze bardziej docenicie ten czas razem

Napisane przez MeIike

Dużo zdrowia dla tż!

Dzięki dziewczyny

[MsCorleone]

asik, bardzo mi przykro, przesyłam dużo siły i mam nadzieję, że sytuacja wkrótce się poprawi

U nas pogoda niesamowicie kapryśna w lipcu, raz słońce, a za moment ulewa przez co mam ogólnie dziwne samopoczucie i często boli mnie głowa Ale dzisiaj odebrałam paczkę z moim ukulele i jaram się Chociaż po pierwszej lekcji z youtuba już ledwo czuję palce

[Niezapominajka09]

Korzystając z okazji, że tak tu cicho to pochwalę się, że zostałam poproszona na świadkową i też się jaram

[brianstorm]

Napisane przez Niezapominajka09

Korzystając z okazji, że tak tu cicho to pochwalę się, że zostałam poproszona na świadkową i też się jaram

O jak fajnie ja niestety na taką funkcję nie mam szans, przynajmniej na razie. Spodziewałaś się?
Jestem właśnie w trakcie kompletowania prośby o świadkowanie dla kumpeli i myślę, że się nie spodziewa, że mogę poprosić ją, bo mam jeszcze parę innych dziewczyn, z którymi jestem blisko. W ogóle nie wiem, czy nie zabieram się do tego za wcześnie, ale co tam Nadal nie wiemy, gdzie chcemy brać ślub i jak ma wyglądać, ale przynajmniej wyboru świadkowej jestem pewna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez Niezapominajka09

Korzystając z okazji, że tak tu cicho to pochwalę się, że zostałam poproszona na świadkową i też się jaram

Fajnie Gratuluję

Ja w sobotę byłam na próbnym makijażu i fryzurze Wszystko wyszło fajnie i bez sztucznych rzęs
Potem pojechaliśmy na krótką sesję narzeczeńską. Niestety, udało nam się zrobić tylko parę ujęć, bo zaraz potem zaczęło mocno padać i zrobiło się bardzo zimno- do docelowego miejsca nawet nie dotarliśmy. Ale te kilka zdjęć wyszło fajnie

Dziś zamówiłam 3 parę ślubnych butów Ale to już raczej będą te właściwe Przyszedł mi też grzebyk do włosów, który wykorzystam na sesji poślubnej.
Obrączki już się grawerują- zaryzykowaliśmy i wzięliśmy imię+ datę

Jutro jedziemy ustalać menu Brakuje mi jeszcze bielizny i biżuterii. Muszę to ogarnąć w tym tygodniu, bo w sobotę mam kolejną przymiarkę a w niedzielę jedziemy w góry

[Sz05]

Napisane przez Niezapominajka09

Korzystając z okazji, że tak tu cicho to pochwalę się, że zostałam poproszona na świadkową i też się jaram

Fajnie!

Ja prawdopodobnie świadkowa nigdy nie zostanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez Niezapominajka09

Korzystając z okazji, że tak tu cicho to pochwalę się, że zostałam poproszona na świadkową i też się jaram

Fajnie kiedy slub? Ja bylam raz swiadkowa u siostry drugi raz juz mnie nie poprosi

Pojawila się nadzieja, że na slubie siostry nie będę sama

[Sz05]

Napisane przez asik1503

Fajnie kiedy slub? Ja bylam raz swiadkowa u siostry drugi raz juz mnie nie poprosi

Pojawila się nadzieja, że na slubie siostry nie będę sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszin]

Napisane przez asik1503

Fajnie kiedy slub? Ja bylam raz swiadkowa u siostry drugi raz juz mnie nie poprosi

Pojawila się nadzieja, że na slubie siostry nie będę sama

Trzymam kciuki!
Nie musisz odpowiadać, ale tz jest chory przewlekle czy to jakie ostry przypadek?

Mój sobie wymyślił, że chce mieć czarną obrączkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smieszka250]

Ja byłam raz świadkową i wydaje mi się, że mogę być jeszcze raz jak znajomi się zdecydują na ślub (a są ze sobą jeszcze dłużej niż my )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MeIike]

Napisane przez Sz05

Fajnie!

Ja prawdopodobnie świadkowa nigdy nie zostanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja również

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez gothka152

Fajnie Gratuluję

Ja w sobotę byłam na próbnym makijażu i fryzurze Wszystko wyszło fajnie i bez sztucznych rzęs
Potem pojechaliśmy na krótką sesję narzeczeńską. Niestety, udało nam się zrobić tylko parę ujęć, bo zaraz potem zaczęło mocno padać i zrobiło się bardzo zimno- do docelowego miejsca nawet nie dotarliśmy. Ale te kilka zdjęć wyszło fajnie

Dziś zamówiłam 3 parę ślubnych butów Ale to już raczej będą te właściwe Przyszedł mi też grzebyk do włosów, który wykorzystam na sesji poślubnej.
Obrączki już się grawerują- zaryzykowaliśmy i wzięliśmy imię+ datę

Jutro jedziemy ustalać menu Brakuje mi jeszcze bielizny i biżuterii. Muszę to ogarnąć w tym tygodniu, bo w sobotę mam kolejną przymiarkę a w niedzielę jedziemy w góry

Góry! Bieszczady?

[asik1503]

Napisane przez aszin

Trzymam kciuki!
Nie musisz odpowiadać, ale tz jest chory przewlekle czy to jakie ostry przypadek?

Mój sobie wymyślił, że chce mieć czarną obrączkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przewlekle i ostatnio nastapilo nagle pogorszenie...

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Fajnie!

Ja prawdopodobnie świadkowa nigdy nie zostanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też chyba nie, ale nie wiem do końca.
Mój TŻ teraz będzie świadkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuzka0]

Ja już raz byłam świadkową i więcej bym chyba nie chciała nią być


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misia452]

Napisane przez zuzka0

Ja już raz byłam świadkową i więcej bym chyba nie chciała nią być


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czemu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Napisane przez asik1503

Pojawila się nadzieja, że na slubie siostry nie będę sama

Trzymam mocno kciuki, żeby się udało

Napisane przez MeIike

Góry! Bieszczady?

Tak

Ja nie byłam nigdy niczyją świadkową ani chrzestną, tż tak samo. Raz tż był co prawda proszony o bycie chrzestnym, ale od razu powiedział, że raczej nie dostanie zaświadczenia- i faktycznie nie dostał
Teraz - po ślubie cywilnym- bycie chrzestnymi na szczęście nie będzie nam już grozić Spokój

[HolyParanoid]

Ale mnie tu nie było...
Co do bycia świadkiem/świadkową - żaden fun, świadek ma na weselu kupę obowiązków więc słabo z zabawą, jeszcze gorzej ma jego osoba towarzysząca bo partner ciągle gdzieś lata... Czeka mnie to we wrzesniu bo najlepszy kumpel tż się hajta. W połowie sierpnia idę na panieński, w sumie nie wiem z jakiej paki, wychodzi na to, że świadkowa zaprosiła wszystkie zaproszone laski z naszej grupy wiekowej. Bez entuzjazmu, ale pójdę to przynajmniej na weselu nie będzie sytuacji, że nikogo nie znam...

[smieszka250]

Napisane przez HolyParanoid

Ale mnie tu nie było...
Co do bycia świadkiem/świadkową - żaden fun, świadek ma na weselu kupę obowiązków więc słabo z zabawą, jeszcze gorzej ma jego osoba towarzysząca bo partner ciągle gdzieś lata... Czeka mnie to we wrzesniu bo najlepszy kumpel tż się hajta. W połowie sierpnia idę na panieński, w sumie nie wiem z jakiej paki, wychodzi na to, że świadkowa zaprosiła wszystkie zaproszone laski z naszej grupy wiekowej. Bez entuzjazmu, ale pójdę to przynajmniej na weselu nie będzie sytuacji, że nikogo nie znam...

No to jeszcze zależy kiedy, jak ja byłam świadkową to tylko podpisałam się na dokumentach, pomogłam w zbieraniu prezentów i pomagałam w ogarnianiu ludzi na podziękowania, oczepiny itd. Gdy byłam zwykłym gościem u innych znajomych to więcej się narobiłam niż swiadkujac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez asik1503

Fajnie kiedy slub? Ja bylam raz swiadkowa u siostry drugi raz juz mnie nie poprosi

Pojawila się nadzieja, że na slubie siostry nie będę sama

Oby się udało, trzymam kciuki!


Ja byłam świadkową 2 razy i fajnie wspominam obydwa wesela.
A tutaj na Podhalu w ogóle jest inny zwyczaj, nie ma jednej pary świadków, tylko cała armia drużbów i druhen.

[Higurashi]

Napisane przez panna_felicjanna

Oby się udało, trzymam kciuki!


Ja byłam świadkową 2 razy i fajnie wspominam obydwa wesela.
A tutaj na Podhalu w ogóle jest inny zwyczaj, nie ma jednej pary świadków, tylko cała armia drużbów i druhen.

Właśnie bardzo mnie to zdziwiło jak mi Tż pokazywał zdjęcia z wesela w rodzinie, chyba w sumie to ich tam z 10 było

Nigdy nie byłam świadkową ale też nieszczególnie lubię wesela, a większość znajomych raczej nie planuje hucznych imprez, tylko jakieś mniejsze przyjęcia dla najbliższych, więc mi raczej nie grozi.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Misia452]

Napisane przez HolyParanoid

Ale mnie tu nie było...
Co do bycia świadkiem/świadkową - żaden fun, świadek ma na weselu kupę obowiązków więc słabo z zabawą, jeszcze gorzej ma jego osoba towarzysząca bo partner ciągle gdzieś lata... Czeka mnie to we wrzesniu bo najlepszy kumpel tż się hajta. W połowie sierpnia idę na panieński, w sumie nie wiem z jakiej paki, wychodzi na to, że świadkowa zaprosiła wszystkie zaproszone laski z naszej grupy wiekowej. Bez entuzjazmu, ale pójdę to przynajmniej na weselu nie będzie sytuacji, że nikogo nie znam...

No właśnie...z jednej strony się ciesze, że TŻ będzie świadkiem, ale pewnie większość go nie będzie ze mną niż będzie na tym weselu, chociaż zobaczymy. Może nie będzie tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszin]

A ja napisałam do hodowli i możliwe, że będziemy brać szczeniaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz