Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-16, 22:33   #271
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Farmazoniada jak zwykle , jutro może jeśli wątek będzie otwarty odpiszę.

Ćwiczenie - może mi ktoś wyjaśnić po co doprowadza się dzieciątko do takiego stanu? Co to ma na celu? Poza tym że pani mama może ponarzekać że ma pranie i mycie i sprzątanie. Dla jasności mnie to nie przeszkadza, ale?
Tylko nie piszcie o nauce jedzenia bo dzieci mają tyle zabawek stymulantów i nowych zainteresowań na minutę że dadzą radę do czasu gdy przyjdzie pora na wiosłowanie łyżką z paciają nie robiąc tego na wszystkie możliwe strony.
http://aguagu.pl/fotos/2/6/f/5/256634.L.jpg
A ja myślę, że nic nie dzieje się nagle.
Jak sobie tak wyobrażę, a spotkałam takie scenki, rodziców wpatrzonych w ekran kamerki gdy maluch śpi jak w najnowszy hicior kinowy (ok, mnie to nie przeszkadza, raz, że nowość i wyjątkowość sytuacji, 2, że lęk przed śmiercią łóżeczkową) to trudno mi byłoby uwierzyć że ten rodzic nie przedobrzył z nadgorliwością. Sądzę że zdrowy umiar we wszystkim w tym nie uleganiu każdej fanaberii dziecka niekoniecznie bywa szkodliwy.

Może zatyczki do uszu? Od razu lżej.
Nie wiem co bym zrobiła jakbym miała takie Dziecioru jak Twoje, chyba bym sobie zległa na tej macie obok niej i beczała razem z nią i kto kogo. Jest to dla mnie bardziej sensowne i wiarygodne niż zarzynanie się nad każdą pierdołą byle było idealnie. Ogólnie masz siłę i czas pajacować to to robisz, nie masz to nie robisz. Entropia.
Dla mnie fenomenen jest że wytrzymujesz godzinę spania dziennie (to się nadaje do księgo rekordów) więc chyba troszkę przesadzasz. Azaliż. Ja bym po ludzku nie wytrzymała i samo to zmusiłoby dziecinę do ogarnięcia że matka nie jest ze stali. Ty swojej chyba jednak troszkę pokazałaś że jesteś ze stali no to połyskuj w słońcu dumnie. I tak, wiem, że przejaskrawiłam, pewnie masz męża czy kogoś. No to sobie wyobraź że nie masz męża, że nie masz budżetu na iluś godzinną opiekunkę (jakbys pracowała to po pracy żeby się nie zatyrac z dzieckiem potrzebowałaśby drugiej na zmianę) i takie masz własne dziecko co no. I ciekawe ile wytrzymujesz. Bo wg mnie jesteś w stanie ze zmęczenia zasnąć nad tym dzieckiem więc ja już bym chyba wolała aby się w koncu zmęczyło tym wyciem raz i drugi i przestało wymuszać wszystko aż tak skrajnymi wrzaskami. Nie jestem raczej wonder Woman.
Gdybyś przeczytała że zrozumieniem to byś wiedziała że to moje dziecko spało godzinę w dzień, nie ja. W nocy śpi 2-3 h i się budzi na jedzenie, potem śpimy dalej.
I swoją drogą chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz niemowlakowi, że nie masz siły go nosić, chce Ci się spać etc.
Jak tego dokonasz to może właśnie Ty znajdziesz się w księdze Guinnessa
Ja do niej nie aspiruję, a za Ciebie trzymam kciuki. Jak Ci się uda opatentować ten sposób to zostaniesz milionerką, a miliony rodziców na świecie będą Cię wychwalać pod niebiosa. Łącznie ze mną


Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Polecam nocne dyżury na zmianę z ojcem dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Karmię piersią, więc mąż nie zastąpi

I od razu dodam: ja nie narzekam, przedstawiam tylko że są różne dzieci. Jedne takie jak moje, inne takie co się zajmą przez godzinę zabawą na macie i możesz robić co chcesz.
Ja się przyzwyczaiłam i wiem, że to stan przejściowy.
Jestem bardziej wypoczęta niż mój mąż, choć to on przesypia całe noce (chyba, że mała płacze to wtedy przychodzi mi pomóc, ale rzadko jest taka potrzeba).
Nie mam błyszczącego domu i jakoś żyje z tym faktem. Gości da się wpuścić do domu
Przez okna coś tam jeszcze widać, choć już niewiele żart. Ale fakt są usyfione.
Ale i tak nie każdy zrozumie


Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 23:02   #272
green way
Zadomowienie
 
Avatar green way
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[QUOTE=AnnLady;87255187]
I swoją drogą chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz niemowlakowi, że nie masz siły go nosić, chce Ci się spać etc.
Jak tego dokonasz to może właśnie Ty znajdziesz się w księdze Guinnessa
Ja do niej nie aspiruję, a za Ciebie trzymam kciuki. Jak Ci się uda opatentować ten sposób to zostaniesz milionerką.

Sorry, że się wtrącę, ale moja koleżanka stosowała taką metodę: dziecko nakarmiła, przewinęła, kładła w łóżeczku i wychodziła z pokoju. Nie miało znaczenia czy dziecku się to podobało, czy nie. Jak płakało to też nie było większe zmartwienie, po prostu jak się zmęczyło płaczem to usypiało i był spokój. I nie było żadnego noszenia godzinami, husiania, zabawiania i gonienia resztką sił przez matkę. Po jakimś czasie niemowlak zrozumiał, że płacz nic mu nie daje i się nauczył, że jak go kładą po jedzeniu, to ma spać i koniec kropka. Tak, że tego... da się nauczyć nawet niemowlaka, tylko, że edukację to trzeba zacząć najpierw od mamusi...

Karmię piersią, więc mąż nie zastąpi

Hmmm, pierś to nie jedyne narzędzie do karmienia, można ściągnąć pokarm do butelki i podać niemowlaków podgrzane w nocy. A to już może zrobić nawet tatuś, dziadek, wujek, a nawet chętny sąsiad... No ale kto zrobi to lepiej niż jedyna i niezastąpiona mamusia...


Nie mam błyszczącego domu i jakoś żyje z tym faktem. Gości da się wpuścić do domu
Przez okna coś tam jeszcze widać, choć już niewiele żart. Ale fakt są usyfione.
Ale i tak nie każdy zrozumie

No wiesz, jak ktoś żyje w syfie, to znaczy, że lubi i mu to nie przeszkadza. Ja nie jestem specjalnym czyścioszkiem, ale syfu nie popieram i nie rozumiem. Nie tak trudno jest ogarnąć chatę, nawet z dzieckiem na ręku, i utrzymać porządek na bieżąco - trzeba tylko chcieć. Ale jak ktoś nie chce się przyłożyć, to każdy argument przeciw będzie dobry. Ale pamiętaj: małe dzieci, to mały kłopot, ale duże to już dużo większy. A ja jeszcze wyznaję jedną złotą zasadę, która o dziwo się sprawdza w życiu: jaki ktoś ma porządek koło siebie, to taki ma porządek w głowie. Jak długo żyję, to jeszcze nie spotkałam osoby, która tworząc i utrzymując chaos wokół siebie ma idealnie poukładane życie i swoje sprawy. Takie osoby zawsze mają z czymś problem, terminy same uciekają, a sprawy złośliwie nie chcą się same załatwić i oczywiście wszystko dzieje się samo i cały świat jest przeciwko nim. No po prostu świat się uwziął i nie ma innej opcji

Edytowane przez green way
Czas edycji: 2019-10-16 o 23:05
green way jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 23:33   #273
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Green way : Sorry, że się wtrącę, ale moja koleżanka stosowała taką metodę: dziecko nakarmiła, przewinęła, kładła w łóżeczku i wychodziła z pokoju. Nie miało znaczenia czy dziecku się to podobało, czy nie. Jak płakało to też nie było większe zmartwienie, po prostu jak się zmęczyło płaczem to usypiało i był spokój. I nie było żadnego noszenia godzinami, husiania, zabawiania i gonienia resztką sił przez matkę. Po jakimś czasie niemowlak zrozumiał, że płacz nic mu nie daje i się nauczył, że jak go kładą po jedzeniu, to ma spać i koniec kropka. Tak, że tego... da się nauczyć nawet niemowlaka, tylko, że edukację to trzeba zacząć najpierw od mamusi...


Gratuluje kolezance zimnej krwi . Serio. Nie umialabym nie zareagowac na placz w ogole. Nie mowie o akcji ratunkowej na kazde miaukniecie.Ale odlozenie placzacego w glos dziecka i wyjscie z pokoju nie miesci mi sie w glowie.Nie znam zadnej matki ,ktora tak robi. We wszystkim trzeba zachowac zdrowy rozsadek. Skad wiesz ,ze nie funduje dziecku traumy? Skad ona wie ,ze dziecka cos nie boli , ze czegos sie wystraszylo ,ze zwyczajnie potrzebuje bliskosci?
Skad wiesz ,ze na 100 % tak robila? Mieszkalas tam? Spalas u nich? Mowic to kazdy moze .

I co to za bzdury o sciaganiu pokarmu i karmieniu butelka ,kiedy matka jest w domu i moze to zrobic? Uwazasz ,ze parzenie smoczkow i butelek jest mniej pracochlonne niz wyjecie cyca a memlanie kawalka plastiku sluzy niemowlakowi lepiej i jest zdrowsze niz sutek ?

Edytowane przez robcia
Czas edycji: 2019-10-16 o 23:38
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 23:51   #274
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

https://dziecisawazne.pl/dlugotrwaly-placz/

https://www.blogojciec.pl/dzieci/zas...lzami-woczach/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

A ja nie gratuluję koleżance, bo nie ma czego. To jest robienie dziecku krzywdy, zresztą o tym w linkach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 23:55   #275
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87255344]https://dziecisawazne.pl/dlugotrwaly-placz/

https://www.blogojciec.pl/dzieci/zas...lzami-woczach/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

A ja nie gratuluję koleżance, bo nie ma czego. To jest robienie dziecku krzywdy, zresztą o tym w linkach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Moje gratulacje to byla ironia .
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-16, 23:56   #276
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Moje gratulacje to byla ironia .
Tak, wiem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 00:26   #277
Tallan
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 522
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[QUOTE=green way;87255297]
Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
I swoją drogą chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz niemowlakowi, że nie masz siły go nosić, chce Ci się spać etc.
Jak tego dokonasz to może właśnie Ty znajdziesz się w księdze Guinnessa
Ja do niej nie aspiruję, a za Ciebie trzymam kciuki. Jak Ci się uda opatentować ten sposób to zostaniesz milionerką.

Sorry, że się wtrącę, ale moja koleżanka stosowała taką metodę: dziecko nakarmiła, przewinęła, kładła w łóżeczku i wychodziła z pokoju. Nie miało znaczenia czy dziecku się to podobało, czy nie. Jak płakało to też nie było większe zmartwienie, po prostu jak się zmęczyło płaczem to usypiało i był spokój. I nie było żadnego noszenia godzinami, husiania, zabawiania i gonienia resztką sił przez matkę. Po jakimś czasie niemowlak zrozumiał, że płacz nic mu nie daje i się nauczył, że jak go kładą po jedzeniu, to ma spać i koniec kropka. Tak, że tego... da się nauczyć nawet niemowlaka, tylko, że edukację to trzeba zacząć najpierw od mamusi...

Karmię piersią, więc mąż nie zastąpi

Hmmm, pierś to nie jedyne narzędzie do karmienia, można ściągnąć pokarm do butelki i podać niemowlaków podgrzane w nocy. A to już może zrobić nawet tatuś, dziadek, wujek, a nawet chętny sąsiad... No ale kto zrobi to lepiej niż jedyna i niezastąpiona mamusia...


Nie mam błyszczącego domu i jakoś żyje z tym faktem. Gości da się wpuścić do domu
Przez okna coś tam jeszcze widać, choć już niewiele żart. Ale fakt są usyfione.
Ale i tak nie każdy zrozumie

No wiesz, jak ktoś żyje w syfie, to znaczy, że lubi i mu to nie przeszkadza. Ja nie jestem specjalnym czyścioszkiem, ale syfu nie popieram i nie rozumiem. Nie tak trudno jest ogarnąć chatę, nawet z dzieckiem na ręku, i utrzymać porządek na bieżąco - trzeba tylko chcieć. Ale jak ktoś nie chce się przyłożyć, to każdy argument przeciw będzie dobry. Ale pamiętaj: małe dzieci, to mały kłopot, ale duże to już dużo większy. A ja jeszcze wyznaję jedną złotą zasadę, która o dziwo się sprawdza w życiu: jaki ktoś ma porządek koło siebie, to taki ma porządek w głowie. Jak długo żyję, to jeszcze nie spotkałam osoby, która tworząc i utrzymując chaos wokół siebie ma idealnie poukładane życie i swoje sprawy. Takie osoby zawsze mają z czymś problem, terminy same uciekają, a sprawy złośliwie nie chcą się same załatwić i oczywiście wszystko dzieje się samo i cały świat jest przeciwko nim. No po prostu świat się uwziął i nie ma innej opcji

O tresurze stosowanej przez koleżankę nie będę się wypowiadać, bo już Persephone wkleiła linki. Zawsze mnie zastanawia po co robią sobie dzieci ludzie, którzy od początku mają je gdzieś


Zaś co do karmienia
Przez pierwsze kilka tygodni mój syn jadł ściągany pokarm, bo nie umiał załapać piersi. Jaka ja byłam wtedy niewyspana. Żeby utrzymać laktację powinno się siedzieć z laktatorem co 3 godziny, przez 15 minut. Na jedną pierś. W nocy również. I nie ma że boli, bo albo przestaniesz karmić albo obudzisz się mokra. A potem jeszcze idziesz umyć te wszystkie urządzenia, żeby były gotowe na następną sesję. A i czas nie liczy się od zakończenia ściągania tylko od rozpoczęcia. Ogólnie cały proces był dołujący i stresujący. Jak syn załapał to okazało się, że karmienie może trwać 15 minut w sumie. A potem wystarczy go odłożyć do łóżeczka stojącego metr dalej albo przytulić i zasnąć
Tallan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-17, 00:49   #278
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Człowiek nawet z zerowymi obowiązkami pozbawiony snu będzie snuł się jak zombi. To wszystko byłoby piękne gdyby młodzi rodzice sobie spali bite chociaż 6 godzin, a i to dla wielu ludzi jest mało. A co dopiero takie wybudzanie się non stop. Ja to podziwiam, że w ogóle cokolwiek ogarniają. Brak snu, wieczny hałas, wieczne skupienie, bo przy dziecku trzeba mieć oczy dookoła głowy. Już samo to wystarczy żeby człowieka wykończyć, a tu dochodzą codzienne obowiązki, których też nie można wykonać tak po prostu na spokojnie, tylko wszystko jedną ręką. To ja już bym wolała rypać po 12h w pracy niż tak nic nie robić w domu.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 00:53   #279
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[QUOTE=green way;87255297]
Cytat:
Napisane przez AnnLady;87255187
I swoją drogą chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz niemowlakowi, że nie masz siły go nosić, chce Ci się spać etc.
Jak tego dokonasz to może właśnie Ty znajdziesz się w księdze Guinnessa [emoji16
Ja do niej nie aspiruję, a za Ciebie trzymam kciuki. Jak Ci się uda opatentować ten sposób to zostaniesz milionerką.

Sorry, że się wtrącę, ale moja koleżanka stosowała taką metodę: dziecko nakarmiła, przewinęła, kładła w łóżeczku i wychodziła z pokoju. Nie miało znaczenia czy dziecku się to podobało, czy nie. Jak płakało to też nie było większe zmartwienie, po prostu jak się zmęczyło płaczem to usypiało i był spokój. I nie było żadnego noszenia godzinami, husiania, zabawiania i gonienia resztką sił przez matkę. Po jakimś czasie niemowlak zrozumiał, że płacz nic mu nie daje i się nauczył, że jak go kładą po jedzeniu, to ma spać i koniec kropka. Tak, że tego... da się nauczyć nawet niemowlaka, tylko, że edukację to trzeba zacząć najpierw od mamusi...

Karmię piersią, więc mąż nie zastąpi

Hmmm, pierś to nie jedyne narzędzie do karmienia, można ściągnąć pokarm do butelki i podać niemowlaków podgrzane w nocy. A to już może zrobić nawet tatuś, dziadek, wujek, a nawet chętny sąsiad... No ale kto zrobi to lepiej niż jedyna i niezastąpiona mamusia...


Nie mam błyszczącego domu i jakoś żyje z tym faktem. Gości da się wpuścić do domu
Przez okna coś tam jeszcze widać, choć już niewiele żart. Ale fakt są usyfione.
Ale i tak nie każdy zrozumie

No wiesz, jak ktoś żyje w syfie, to znaczy, że lubi i mu to nie przeszkadza. Ja nie jestem specjalnym czyścioszkiem, ale syfu nie popieram i nie rozumiem. Nie tak trudno jest ogarnąć chatę, nawet z dzieckiem na ręku, i utrzymać porządek na bieżąco - trzeba tylko chcieć. Ale jak ktoś nie chce się przyłożyć, to każdy argument przeciw będzie dobry. Ale pamiętaj: małe dzieci, to mały kłopot, ale duże to już dużo większy. A ja jeszcze wyznaję jedną złotą zasadę, która o dziwo się sprawdza w życiu: jaki ktoś ma porządek koło siebie, to taki ma porządek w głowie. Jak długo żyję, to jeszcze nie spotkałam osoby, która tworząc i utrzymując chaos wokół siebie ma idealnie poukładane życie i swoje sprawy. Takie osoby zawsze mają z czymś problem, terminy same uciekają, a sprawy złośliwie nie chcą się same załatwić i oczywiście wszystko dzieje się samo i cały świat jest przeciwko nim. No po prostu świat się uwziął i nie ma innej opcji
Współczuję temu biednemu dziecku takiej "kochającej" mamusi.
Niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci. Ot co.

Reszty nie będę komentować bo mi się nie chce bo i tak nie zrozumiesz o co mi chodzi. Ty wiesz swoje, ja swoje. A nie to było głównym tematem wątku.

P.s. naucz się prawidłowo cytować czyjeś wypowiedzi, bo wprowadzasz chaos.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez AnnLady
Czas edycji: 2019-10-17 o 00:55
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 01:13   #280
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 053
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[QUOTE=Tallan;87255388]
Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość


O tresurze stosowanej przez koleżankę nie będę się wypowiadać, bo już Persephone wkleiła linki. Zawsze mnie zastanawia po co robią sobie dzieci ludzie, którzy od początku mają je gdzieś


Zaś co do karmienia
Przez pierwsze kilka tygodni mój syn jadł ściągany pokarm, bo nie umiał załapać piersi. Jaka ja byłam wtedy niewyspana. Żeby utrzymać laktację powinno się siedzieć z laktatorem co 3 godziny, przez 15 minut. Na jedną pierś. W nocy również. I nie ma że boli, bo albo przestaniesz karmić albo obudzisz się mokra. A potem jeszcze idziesz umyć te wszystkie urządzenia, żeby były gotowe na następną sesję. A i czas nie liczy się od zakończenia ściągania tylko od rozpoczęcia. Ogólnie cały proces był dołujący i stresujący. Jak syn załapał to okazało się, że karmienie może trwać 15 minut w sumie. A potem wystarczy go odłożyć do łóżeczka stojącego metr dalej albo przytulić i zasnąć
Przestaję się dziwić mamie Madzi jak tak czytam te wasze historie.

Dobrze, że nie planuję potomstwa, bo bym zabiła albo siebie albo dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 06:46   #281
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość

A ja myślę, że nic nie dzieje się nagle.
To źle myślisz, układ nerwowy rozwija się skokowo.

Cytat:
Napisane przez green way Pokaż wiadomość
Sorry, że się wtrącę, ale moja koleżanka stosowała taką metodę: dziecko nakarmiła, przewinęła, kładła w łóżeczku i wychodziła z pokoju. Nie miało znaczenia czy dziecku się to podobało, czy nie. Jak płakało to też nie było większe zmartwienie, po prostu jak się zmęczyło płaczem to usypiało i był spokój.
Znęcanie się nad dzieckiem jest jedną z niewielu rzeczy, które budzą we mnie agresję trudną do opanowania.
Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Człowiek nawet z zerowymi obowiązkami pozbawiony snu będzie snuł się jak zombi. To wszystko byłoby piękne gdyby młodzi rodzice sobie spali bite chociaż 6 godzin, a i to dla wielu ludzi jest mało. A co dopiero takie wybudzanie się non stop. Ja to podziwiam, że w ogóle cokolwiek ogarniają. Brak snu, wieczny hałas, wieczne skupienie, bo przy dziecku trzeba mieć oczy dookoła głowy. Już samo to wystarczy żeby człowieka wykończyć, a tu dochodzą codzienne obowiązki, których też nie można wykonać tak po prostu na spokojnie, tylko wszystko jedną ręką. To ja już bym wolała rypać po 12h w pracy niż tak nic nie robić w domu.
Fakt, mnie chyba najbardziej dał w tyłek brak snu właśnie, niedosypianie odbija mi się na każdej dziedzinie życia.
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Przestaję się dziwić mamie Madzi jak tak czytam te wasze historie.

Dobrze, że nie planuję potomstwa, bo bym zabiła albo siebie albo dziecko.
Tak, bardzo dobrze. Rodzicielstwo to nie jest zadanie dla każdego, a już na pewno nie dla kogoś, kto dziecka nie chce. Na szczęście nie jesteś matką Madzi, jak zajdziesz w niechcianą ciążę to ją usuniesz.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-17, 07:15   #282
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[QUOTE=green way;87255297]
Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
I swoją drogą chciałbym zobaczyć jak tłumaczysz niemowlakowi, że nie masz siły go nosić, chce Ci się spać etc.
Jak tego dokonasz to może właśnie Ty znajdziesz się w księdze Guinnessa
Ja do niej nie aspiruję, a za Ciebie trzymam kciuki. Jak Ci się uda opatentować ten sposób to zostaniesz milionerką.

Sorry, że się wtrącę, ale moja koleżanka stosowała taką metodę: dziecko nakarmiła, przewinęła, kładła w łóżeczku i wychodziła z pokoju. Nie miało znaczenia czy dziecku się to podobało, czy nie. Jak płakało to też nie było większe zmartwienie, po prostu jak się zmęczyło płaczem to usypiało i był spokój. I nie było żadnego noszenia godzinami, husiania, zabawiania i gonienia resztką sił przez matkę. Po jakimś czasie niemowlak zrozumiał, że płacz nic mu nie daje i się nauczył, że jak go kładą po jedzeniu, to ma spać i koniec kropka. Tak, że tego... da się nauczyć nawet niemowlaka, tylko, że edukację to trzeba zacząć najpierw od mamusi...

Karmię piersią, więc mąż nie zastąpi

Hmmm, pierś to nie jedyne narzędzie do karmienia, można ściągnąć pokarm do butelki i podać niemowlaków podgrzane w nocy. A to już może zrobić nawet tatuś, dziadek, wujek, a nawet chętny sąsiad... No ale kto zrobi to lepiej niż jedyna i niezastąpiona mamusia...


Nie mam błyszczącego domu i jakoś żyje z tym faktem. Gości da się wpuścić do domu
Przez okna coś tam jeszcze widać, choć już niewiele żart. Ale fakt są usyfione.
Ale i tak nie każdy zrozumie

No wiesz, jak ktoś żyje w syfie, to znaczy, że lubi i mu to nie przeszkadza. Ja nie jestem specjalnym czyścioszkiem, ale syfu nie popieram i nie rozumiem. Nie tak trudno jest ogarnąć chatę, nawet z dzieckiem na ręku, i utrzymać porządek na bieżąco - trzeba tylko chcieć. Ale jak ktoś nie chce się przyłożyć, to każdy argument przeciw będzie dobry. Ale pamiętaj: małe dzieci, to mały kłopot, ale duże to już dużo większy. A ja jeszcze wyznaję jedną złotą zasadę, która o dziwo się sprawdza w życiu: jaki ktoś ma porządek koło siebie, to taki ma porządek w głowie. Jak długo żyję, to jeszcze nie spotkałam osoby, która tworząc i utrzymując chaos wokół siebie ma idealnie poukładane życie i swoje sprawy. Takie osoby zawsze mają z czymś problem, terminy same uciekają, a sprawy złośliwie nie chcą się same załatwić i oczywiście wszystko dzieje się samo i cały świat jest przeciwko nim. No po prostu świat się uwziął i nie ma innej opcji
Metoda na wyplakiwanie, napisze tylko tyle, że wyplakiwanie odbywa się że szkodą dla zdrowia dziecka. Dla jego mozgu. To dowiedzione naukowo. Źródeł nie chce mi się szukać w tym momencie. O tym, że to podłe zostawić samo płaczące dziecko (czy człowieka w ogole) to już się rozpisywać nie będę, bo to pewnie w ogóle bez znaczenia dla Ciebie.

Karmienie, odciaganie i podgrzewanie- Ty nie wiesz o czym piszesz, to kilka razy więcej roboty. Nikt rozsądny tego nie robi na stałe jeśli nie musi.

Trzy, Twój dom, Twój porządek/ syf
Ty syfu nie popierasz, ale co z tego?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2019-10-17 o 07:21
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 07:30   #283
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Metoda na wyplakiwanie, napisze tylko tyle, że wyplakiwanie odbywa się że szkodą dla zdrowia dziecka. Dla jego mozgu. To dowiedzione naukowo. Źródeł nie chce mi się szukać w tym momencie. O tym, że to podłe zostawić samo płaczące dziecko (czy człowieka w ogole) to już się rozpisywać nie będę, bo to pewnie w ogóle bez znaczenia dla Ciebie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mózgu i dla rozwoju jako całości, niemowlak nie ma innej formy komunikacji i fakt że przestał płakać nie oznacza, że zrozumiał i się nauczył, że to nie ma sensu, ale zaprzestał używać swojego instynktu samozachowawczego i komunikacji swoich potrzeb. Szkoda, że w szkołach nie uczą o rozwoju człowieka i tego jakie jego potrzeby powinny być zaspokojone na różnych etapach dla prawidłowego rozwoju.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 07:49   #284
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[QUOTE=Linka25;87255470]
Cytat:
Napisane przez green way;87255297Metoda na wyplakiwanie, napisze tylko tyle, że wyplakiwanie odbywa się że szkodą dla zdrowia dziecka. Dla jego mozgu. To dowiedzione naukowo. Źródeł nie chce mi się szukać w tym momencie. O tym, że to podłe zostawić samo płaczące dziecko (czy człowieka w ogole) to już się rozpisywać nie będę, bo to pewnie w ogóle bez znaczenia dla Ciebie.

Karmienie, odciaganie i podgrzewanie- Ty nie wiesz o czym piszesz, to kilka razy więcej roboty. Nikt rozsądny tego nie robi na stałe jeśli nie musi.

Trzy, Twój dom, Twój porządek/ syf
Ty syfu nie popierasz, ale co z tego?



Wysłane z [URL=http://r.tapatalk.com/byo?rid=73630
aplikacji Forum Wizaz[/URL]
Sprostuje, bo przez złe i nieumiejętne cytowanie green way, wychodzi że to ja mam takie "teorie" o wyplakiwaniu itp.
A ja mam na ten temat zdanie jak Wy. Dla mnie to barbarzyństwo zostawić tak dziecko samo sobie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 08:10   #285
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

To u mnie się coś zapetlilo z cytowaniem. Miałam zamiar cytować green way.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 08:32   #286
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 053
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Ale powiem wam, że zostawić samo płaczące dziecko, to ja nawet obcego bym nie potrafiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 08:34   #287
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
To u mnie się coś zapetlilo z cytowaniem. Miałam zamiar cytować green way.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz



U mnie też był problem z cytowaniem, musiałam edytować.






paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 08:35   #288
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
To u mnie się coś zapetlilo z cytowaniem. Miałam zamiar cytować green way.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, ona źle cytuje i potem już idzie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:09   #289
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

A ja jestem w sumie rozdarta. Bo oczywiście, zgadzam się z wami, że zostawienie dziecka na wyplakanie się to dramat.
Ale... Moja siostra musi CIĄGLE trzymać dziecko na cycku, żeby zasnelo. Jak zabierze pierś - ryk. Nie pomaga bujanie , wozenie w wózku, noszenie, gadanie, zabawianie, mata z melodyjkami- ma być cycek i już. Dziecko jest przewiniete, nakarmione, ubrane, czyste. I ciągle jest płacz i płacz. I siostra cały czas praktycznie siedzi z dzieckiem na łóżku, dziecko cyc w buzi, i tak kilka godzin. Jak zabierze pierś nawet do przewijania - płacz placz placz. Więc o ile nie wierzę w teorie, że niemowlę da się wychowac, to mam wrażenie, że temu dziecku nic by się nie stało, jakby poplakalo, bo autentycznie nie płacze tylko jak ssie pierś.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-17, 09:15   #290
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A ja jestem w sumie rozdarta. Bo oczywiście, zgadzam się z wami, że zostawienie dziecka na wyplakanie się to dramat.
Ale... Moja siostra musi CIĄGLE trzymać dziecko na cycku, żeby zasnelo. Jak zabierze pierś - ryk. Nie pomaga bujanie , wozenie w wózku, noszenie, gadanie, zabawianie, mata z melodyjkami- ma być cycek i już. Dziecko jest przewiniete, nakarmione, ubrane, czyste. I ciągle jest płacz i płacz. I siostra cały czas praktycznie siedzi z dzieckiem na łóżku, dziecko cyc w buzi, i tak kilka godzin. Jak zabierze pierś nawet do przewijania - płacz placz placz. Więc o ile nie wierzę w teorie, że niemowlę da się wychowac, to mam wrażenie, że temu dziecku nic by się nie stało, jakby poplakalo, bo autentycznie nie płacze tylko jak ssie pierś.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Współczuje jej.
Znam podobne przypadki. Albo zamiast cyca to butelka...
24h na dobe. No masakra jakaś.

A siostrze może smoczek by pomógł próbowała?


Wiecie ja tam nie jestem za tym aby zostawiać dziecko aż się wypłaczę i padnie.
Dla mnie różnica jest pomiędzy placz ktory jest delikatny a wycie aż się dziecko zanosi.

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2019-10-17 o 09:17
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:31   #291
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87255747]Współczuje jej.
Znam podobne przypadki. Albo zamiast cyca to butelka...
24h na dobe. No masakra jakaś.

A siostrze może smoczek by pomógł próbowała?


Wiecie ja tam nie jestem za tym aby zostawiać dziecko aż się wypłaczę i padnie.
Dla mnie różnica jest pomiędzy placz ktory jest delikatny a wycie aż się dziecko zanosi.[/QUOTE]Próbowali smoczkow, ale wszystkie wypluwa i nie chce ssać. Butelki też nie. Tylko pierś.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:33   #292
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 053
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A ja jestem w sumie rozdarta. Bo oczywiście, zgadzam się z wami, że zostawienie dziecka na wyplakanie się to dramat.
Ale... Moja siostra musi CIĄGLE trzymać dziecko na cycku, żeby zasnelo. Jak zabierze pierś - ryk. Nie pomaga bujanie , wozenie w wózku, noszenie, gadanie, zabawianie, mata z melodyjkami- ma być cycek i już. Dziecko jest przewiniete, nakarmione, ubrane, czyste. I ciągle jest płacz i płacz. I siostra cały czas praktycznie siedzi z dzieckiem na łóżku, dziecko cyc w buzi, i tak kilka godzin. Jak zabierze pierś nawet do przewijania - płacz placz placz. Więc o ile nie wierzę w teorie, że niemowlę da się wychowac, to mam wrażenie, że temu dziecku nic by się nie stało, jakby poplakalo, bo autentycznie nie płacze tylko jak ssie pierś.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
No i dobrze jej tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:36   #293
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No i dobrze jej tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale dziecka mi żal

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:42   #294
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ale dziecka mi żal

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Ale dziecku dobrze z tym. Minie. Wiecznie tak nie będzie. Spójrz na zwierzęta, małe są cały czas przy matce. To naturalny odruch ssaków. A siostra chciała to ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:42   #295
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ale dziecka mi żal

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
No ale to dziecko chyba jest zadowolone z cyckiem w buzi, to o co chodzi?
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:42   #296
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A ja jestem w sumie rozdarta. Bo oczywiście, zgadzam się z wami, że zostawienie dziecka na wyplakanie się to dramat.
Ale... Moja siostra musi CIĄGLE trzymać dziecko na cycku, żeby zasnelo. Jak zabierze pierś - ryk. Nie pomaga bujanie , wozenie w wózku, noszenie, gadanie, zabawianie, mata z melodyjkami- ma być cycek i już. Dziecko jest przewiniete, nakarmione, ubrane, czyste. I ciągle jest płacz i płacz. I siostra cały czas praktycznie siedzi z dzieckiem na łóżku, dziecko cyc w buzi, i tak kilka godzin. Jak zabierze pierś nawet do przewijania - płacz placz placz. Więc o ile nie wierzę w teorie, że niemowlę da się wychowac, to mam wrażenie, że temu dziecku nic by się nie stało, jakby poplakalo, bo autentycznie nie płacze tylko jak ssie pierś.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Chyba bym zwariowała. Naprawdę tak się nie da funkcjonować. A smoczek nie działa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:42   #297
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Ale dziecka mi żal

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
No ale dlaczego? Dziecko dostaje to co chce czyli cyca do buzi
To bardziej się mama męczy

Wyobrażam sobie ją na spacerze... zamiast wózka to chusta i cycek do buzi

I zaraz mnie zjedzą ale jak tu nie winić matki? No jak?
Przecież właśnie o tym piszą w książkach, ze jak dziecko nie je a trzyma piers to lepiej jest wyjąć z buzi albo poruszać aby jadło a nie tylko trzymało...

Tak samo jak to, że dziecko powinno nie spać kiedy je a nie zasypiać z butlą czy z cyckiem.
Tylko tu wygoda wchodzi w grę.
Zaśnie przy cycku to co. Mama sobie też drzemie z cycem w buzi dziecka w nocy. Wygoda na maksa a potem wlasnie jest przykład wyżej gdzie cyc jako smoczek


Ale nadal wmawiajmy wszystkim "każde dziecko jest inne, nie miałaś takiego problemu to sie nie znasz, nie masz dzieci - [złe słowo] wiesz"

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2019-10-17 o 14:28 Powód: Słownictwo.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:53   #298
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A ja jestem w sumie rozdarta. Bo oczywiście, zgadzam się z wami, że zostawienie dziecka na wyplakanie się to dramat.
Ale... Moja siostra musi CIĄGLE trzymać dziecko na cycku, żeby zasnelo. Jak zabierze pierś - ryk. Nie pomaga bujanie , wozenie w wózku, noszenie, gadanie, zabawianie, mata z melodyjkami- ma być cycek i już. Dziecko jest przewiniete, nakarmione, ubrane, czyste. I ciągle jest płacz i płacz. I siostra cały czas praktycznie siedzi z dzieckiem na łóżku, dziecko cyc w buzi, i tak kilka godzin. Jak zabierze pierś nawet do przewijania - płacz placz placz. Więc o ile nie wierzę w teorie, że niemowlę da się wychowac, to mam wrażenie, że temu dziecku nic by się nie stało, jakby poplakalo, bo autentycznie nie płacze tylko jak ssie pierś.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
Ile dziecko ma?
Może mu coś jest? Badali mocz?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:54   #299
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Cytat:
Napisane przez AnnLady Pokaż wiadomość
Ile dziecko ma?
Może mu coś jest? Badali mocz?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
3 miesiące

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-17, 09:55   #300
aliani
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
Dot.: Wszystko się posypało po urodzeniu dziecka

Ja tak miałam, też się wkurzałam, szukałam różnych rozwiązań po forach. W końcu się poddałam, mąż robił wszystko w domu, ja leżałam z dzieckiem. I co później? Nic, 3-4 miesiące i dziecko z tego wyrosło, zajęło się innymi ciekawszymi rzeczami I oczywiście przyszły inne problemy.
aliani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-22 19:29:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.