2008-12-25, 10:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 338
|
Los Karpi
Co sądzicie o rzeźni jaka ma miejsce przef Świętami Bożego Narodzenia ? Tysiące karpi zostaje zabitych w sposób bardzo okrutny i niehumanitarny. Sprzedawcy sprzedają je żywe , a ludzie nie potrafią ich zabić w jak najmniej bolesny dla nich sposób, wolą przez wiele godzin przetrzymywać je w plastikowych reklamowkach fundując im powolną, okrutną śmierć pod stertą zakupów. To straszne !!! Ryba to takie samo zwierzę jak kot czy pies, ma układ nerwowy i czuje. Także zasługuje na szacunek. Jestem przeciw sprzedawaniu żywych karpi a Wy?!
www.krwaweswieta.pl/
__________________
"I wanna know what love is... I want you to show me I wanna feel what love is I know you can show me." Edytowane przez oooAsiaooo Czas edycji: 2008-12-25 o 10:43 |
2008-12-25, 12:05 | #2 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Los Karpi
Od dawna jestem przeciwna, u mnie w domu się nie kpuje karpia w ogóle, ani żywego, ani martwego.
|
2008-12-25, 12:10 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
a co powiesz na tysiące (?) nie znam dokładnych liczb, zabijanych codziennie krów, świń, kurczaków, indyków i innych zwierząt?? Albo te brojlery którym do gardła wkłada się rurę i na chama wsypuje ziarno aby jak najszybciej utyły?? W Boże Narodzenie masowo zabija się karpie tudzież inne ryby, a w pozostałe dni roku masowo zabija się inne zwierzęta. Pewnie też w niehumanitarny sposób... a potem my to wszystko jemy... Smacznego to długi i wyczerpujący temat.... niekoniecznie miły... Edytowane przez Słodkaaa Czas edycji: 2008-12-25 o 12:11 |
|
2008-12-25, 12:17 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Los Karpi
A ja pokaze tez innego linka, ktorego znalazlam przez przypadek :
http://www.sfd.pl/Ryby_z_hipermarketu...-t459004.html temat tez dosc dobrze znany. Ja jem i kurczaki, i ryby. Domyslam sie w jaki sposob sa zabijane itd. Szkoda mi ich.. no ale cos jesc trzeba, szczegolnie, że je lubie.
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2008-12-25, 12:21 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Los Karpi
U mnie w tym roku niestety na stole zagościł karp. Nie cierpiał zbyt długo, bo został zabity na miejscu zaraz przy zakupie, ale jak widziałam te pozostałe, które rzucają się ludziom w reklamówkach i jakimś cudem próbują złapać powietrze, to mi się słabo robiło.
Jak jeszcze byłam mała, to często nie zabijaliśmy go od razu, ale wlewaliśmy wody do wanny i pozwalaliśmy mu sobie jeszcze spokojnie pożyć. Ja zawsze się z nim bawiłam (jak to dziecko), a później płakałam, bo trzeba go było zabić. Z jednej strony jestem przeciwna właśnie takiemu ich traktowaniu - trzymaniu w reklamówkach i pozwalaniu by umierały w męczarniach. Ale z drugiej strony karp, to też jedzenie. Inne zwierzęta też są hodowane tylko dlatego, żeby je można było później zjeść. I też nie są one 'wychowywane' w zbyt przyjaznych warunkach. Jednak przeciwna jestem temu, by te karpie co roku leżały (nawet nie pływały, nie ma na to miejsca) skotłowane w jakiejś beczce i powoli się dusiły, tak z pewnością nie powinno być.
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
2008-12-25, 12:22 | #6 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Los Karpi
Z tego samego powodu proponuje zaprzestac spozywania:
- makreli - sledzi - sardynek - krewetek - innych ryb - wolowiny - wieprzowiny - drobiu a przede wszystkim cieleciny! Toz to kompletnie niemoralne zabijac krowke ktora ma 6 mies. Co z tego, ze nie masz 4rech zoladkow jak krowa, wiec trawa sie zywic nie mozesz i wlasnie miesa Twoj organizm trawi najlepiej. Spozywajmy jedynie produkty sojowe napakowane phytoestrogenami, gdzie jedna szklanna mleka sojowego dziennie jest rowna porcji 5ciu tabsow anty Przesada. Gdyby to bylo jakies wyjatkowo okrutne, ale te zwierzeta sa hodowane w gorszych warunkach. Masz zamiar wykupic wszystkie karpie i trzymac je w wannie? A pozniej co? Wypuscic do wisly i skazac na gorszy los, bo przeciez taka rybka pochodzi z masowki i w naturalnym srodowisku nie ma szans na przetrwanie (zanieczyszczona woda, drapiezniki).
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2008-12-25, 12:25 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Los Karpi
uklad zebow czlowieka, sugeruje, ze jest zarowno roslino jak i miesozerny. czy ktos je mieso czy nie, to jest jego osobista sprawa (smakowa i ideologiczna).
a 'los' karpi? nic mnie to szczerze nie obchodzi. brutalnie, ale tak jest. sa to zwierzeta wybitnie hodowlane na mieso, tak samo jak wspomniane wyzej kurczaki czy swinie. smieszy mnie jak mozna zabijac humanitarnie, tym bardziej zwierze, ktore do czlowieka ma daleka droge w ewolucji? uzywanie pojecia 'smierc humanitarna' czy to do zwierzat czy to do ludzi to czysta hipokryzja. kto to widzial, nawet juz sposob zabijania 'uczlowieczylismy' ktos musi zjesc i ktos musi zostac zjedzony, wg mnie nie da sie tego zmienic. proba, zmiany to dzialanie wbrew naturze gatunku ludzkiego (nie jednostki ale gatunku!) |
2008-12-25, 12:46 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Los Karpi
U mnie nie ma na swiatecznym stole karpia. Kiedy mieszkalam jeszcze z Rodzicami, byl zawsze.
Nie, nie jem karpia wcale nie dlatego, ze jestem taka dobroduszna i kochana. Nie smakuje mi po prostu i dlatego ani teraz, ani w przyszlosci nie bedzie go na moim swiatecznym stole. |
2008-12-25, 12:51 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 711
|
Dot.: Los Karpi
"Te inteligentne, skomplikowane zwierzęta"
Ależ oczywiście, że zabijanie karpi w taki czy inny sposób jest humanitarne. Ma na celu dobro człowieka. Am, am. Ryby nie służą do głaskania. Wolałabyś żeby patroszono je pod narkozą?
__________________
I could surf the earth on a banana peel |
2008-12-25, 12:54 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
Poza tym dodam coś od siebie - karp to przecież wigilijna tradycja... Rezygnacja z karpia na rzecz ochrony zwierząt to naprawdę przesada... I rozważając jeszcze kwestie zwierząt. Należy je szanować, gdyż są często szlachetniejsze od czlowieka i bardziej bezbronne. Ale. Czy "niewolnik" pracujący w nieludzkich warunkach zasługuje na gorsze traktowanie? Czy on może się obronić? Nie sądzę. A jakoś bardzo mało osób broni się przed kupowaniem "made in China". Myślę, że do wszystkiego trzeba podchodzić z rozwagą. To, że nie zjesz tego karpia nic mu nie pomoże - jeżeli nie zostanie sprzedany wyląduje na śmietniku lub jeszcze gdzie indziej. Ważne, aby samemu traktować zwierzęta zgodznie ze swoim sumieniem. Jeżeli ktoś dusi karpia w reklamówce przez wiele godzin - robi źle. Jednak zakaz sprzedawania karpi jest wręcz absurdalny i jestem pewna że nigdy nie wejdzie w życie.
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski. Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać" [Ernest Hemingway] 30.37.45 75.74.50 |
|
2008-12-25, 13:14 | #11 | |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
Nieważne jak głupia, ważne, że tradycja- coś w tym stylu? To dopiero przesada. Odnośnie tematu. Tak, jest mi przykro gdy widzę karpie rzucające się w siatkach. Tak, karp jest jedzony w moim domu. Nie, karpi nie jadam- nie lubię. Jak będę "na swoim" , nie będzie ich na moim wigilijnym stole( choć to tradycja przecie).
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
|
2008-12-25, 13:22 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 593
|
Dot.: Los Karpi
Mam wrażenie, że większość moich przedmówców źle pojmuje istotę problemu. Chyba niewiele osób pokusiłoby się o propagowanie zaprzestania sprzedawania/ jedzenia karpia w ogóle. Nie chodzi o to. Chodzi o ukrócenie męki, jaką muszą przejść te ryby, zanim trafią na stół. Czy nie lepiej byłoby kupować je od razu martwe, zabite zaraz po odłowieniu? Po co ta szopka z taszczeniem żywych jeszcze ryb w foliowych torbach? Z przetrzymywaniem ich w ciasnych wannach? Przecież one też cierpią dusząc się, więc po co to cierpienie przedłużać przez kilka nieraz tygodni? Może nie mam racji, ale odniosłam wrażenie, że właśnie o tym pisała autorka wątku.
|
2008-12-25, 13:33 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Los Karpi
Pomimo iż drażni mnie ten świąteczny wysyp sezonowych "pseudoekologów" łkających nad losem karpia ( tylko łkających i to na mniej więcej 1-2 dni, bo potem to przechodzi, by powrócić za rok) to zastanawiam się skąd się wzięła ta "tradycja" sprzedaży żywych karpi? Trochę to bez sensu.
Każda inna ryba w sklepach (tu miejsce na hołd dla ich układów nerwowych) odeszła z czyjąś pomocą w stronę światła i jest wstępnie obrobiona, tylko karp żywy. Dziwne.
__________________
|
2008-12-25, 13:59 | #14 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Los Karpi
Przecież nikt nie pisze, żeby nie jeść karpia, jak ktoś chce to niech je. Jakby nikt nie zwrócił uwagi, że autorka wątku napisała, że jest przeciwna sprzedawaniu ŻYWYCH karpi, a nie karpi w ogóle. Mnie też chodzi tylko o okrutne traktowanie tych ryb, noszenie ich w siatce podczas dokonywania innych zakupów, trzymanie ich w misce z wodą w domu albo w wannie (gdzie też się podduszają, bo nie można trzymać ryby w chlorowanej wodzie, chlor sprawia że karpiom zatykają się skrzela i też cierpią.
A potem jeszcze ludzie się zabierają za zabijanie ryby, chociaż pojęcia o tym nie mają i skacze im ta ryba po kuchennej podłodze Tak szczerze, to uważam, że widać tu jacy ludzie są głup, prymitywni, bezmyślni i i nieczuli. Swojego pieska by nie trzymali pod wodą bo przecież się dusi, ale rybę na powietrzu to już tak. Zgroza. Ryba z pewnością jest ewolucyjnie daleko od człowieka, ale ma układ nerwowy i czuje ból/cierpienie fizyczne. No i czytałam, że ryba która jest duszona w torbie, zdycha powoli staje się po prostu mniej smaczna i niezdrowa. A co do sprzedawania żywych karpi, wydaje mi się że chodzi o to, że wtedy ma się pewność, że karp jest "świeży", ludzie tylko nie biorą pod uwagę że pewnie dostaliby mięso lepszej jakości gdyby ten karp zginął jeszcze w sklepie, a nie u nich w domu, podduszony chlorem. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-12-25 o 14:01 |
2008-12-25, 14:49 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 338
|
Dot.: Los Karpi
Myślenie niektorych mnie przeraża
__________________
"I wanna know what love is... I want you to show me I wanna feel what love is I know you can show me." Edytowane przez oooAsiaooo Czas edycji: 2008-12-25 o 14:51 |
2008-12-25, 14:52 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 338
|
Dot.: Los Karpi
Dziewczyno, weź się ogarnij.Nie mówię, że ludzie mają zaprzestać jeść mięsa....chodzi mi o to, aby ludzie lepiej traktowali zwierzęta, bo one także zasługują na szacunek ale widze, że Ty nie umiesz tego pojąć!!
__________________
"I wanna know what love is... I want you to show me I wanna feel what love is I know you can show me." |
2008-12-25, 14:57 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: Los Karpi
Nie mogę patrzeć na karpie w reklamówkach...może za wrażliwa jestem ale uważam, że to nie humanitarne, nie mam wpływu na hodowle kur czy innych też pewnie bestialskich ale mam wpływ na to czy będę wlokła żywą rybę w torbie...w życiu całe szczęście mi nie smakuje, na święta w domu jest panga i jeśli można taką pangę sprzedawać jako mrożone filety to czemu nie karpia....katrupienie ryby podczas świąt mhhmm cóż za nastrój
__________________
6 Lipiec 2013<3<3 14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb |
2008-12-25, 14:58 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 132
|
Dot.: Los Karpi
Mnie też to przerażai nie wiem jaka może być radocha w zabijaniu karpia
U mnie w wigilie pojawił się karp, ale kupiliśmy odrazu filety z niego....nigdy nie kupowaliśmy żywego karpia
__________________
|
2008-12-25, 15:14 | #19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
Śmieszą mnie takie akcje raz do roku,jakie te karpie biedne.Wyjde na bezduszną ale rybki są po to aby je jeść i ja jeść będe co roku.Zresztą plumkacie się,a macie chociaż pomysły jak je zabijać humanitarnie????Czy tylko wygłaszacie swój sprzeciwi a tak te rybki jecie. |
|
2008-12-25, 15:16 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Pń
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Los Karpi
Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie, ale wg mnie przejmowanie się losem karpi to lekka przesada. Mam wrażenie, że niektórzy bardziej przejmują się losem zwierząt niż ludzi, przecież równie często łamane są prawa człowieka.
__________________
|
2008-12-25, 15:20 | #21 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
Co rok ta sama szopka z biednymi karpiami, co rok. Co rok ze biedne rybki sie mecza w drodze na wigilijny stol. Ale czemu tylko w grudniu sie tym przejmuja? Tylko wtedy ich to rusza? Przejmuja sie tylko tym co te karpie przechodza po zakupie ich... a juz np. z tymi co to zostaly niesprzedane, niekoniecznie. Nie mowie ze to fair, ale albo walczyc caly czas, albo w ogole, bo walka od swieta jest bezsensowna. Nie wywalczysz tym sposobem nic. Humanitarne zabijanie zwierzat? Jak? W domu i tak leb mu odrabiesz, w niektorych miejscach gdzie kupujesz karpia za dobicie go musisz doplacic, w dodatku nie zapominajmy ze takie odrabanie lba jest rownie okrutne, wiec kazde z rozwiazan jest zle. Nie mozna zabic humanitarnie, poniewaz te dwa slowa sie wykluczaja. Zabijanie jest niehumanitarne. U mnie na wiligie karp bywa raz na 5 lat, dlatego ze nikt nie lubi w moim domu smaku ryb plywajacych blisko dna, blotem zajezdza i tyle... bleah.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Czas edycji: 2008-12-25 o 15:24 |
|||
2008-12-25, 15:28 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: Los Karpi
Mi też nie było za przyjemnie jak karp pływał w wannie i tak czy owak jak szłam siku to go widziałam,dziwnie się czułam jak za jakieś półgodziny był juz posiekany przez mojego tate i jeszcze słyszałam jak go zabija...Okropieństwo!Nie zładłam go oczywiście ...
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci |
2008-12-25, 15:33 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: Los Karpi
Jeżel ktoś chciałby karpia niechyby sobie kupil mrożonego, nikomu nie bronię jeść ryb, ale traktowanie ich tak bezdusznie jest bezsensowne i okrutne to takie fajne w święta zabić rybkę w niektórych krajach jest zakazana sprzedaż żywych ryb jestem za
__________________
6 Lipiec 2013<3<3 14.08.2016 Bartek moj Najwiekszy Skarb |
2008-12-25, 15:39 | #24 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Los Karpi
Ja się przejmuję cały rok, taka dziwna jestem
I o dowolnej porze roku potrafię się o te karpie z kimś pokłócić. Nie rozumiem pisania, że "się przejmują tylko raz do roku w grudniu". A niby skąd wiecie kiedy kto się przejmuje? ? To logiczne, że uwagę społeczeństwa stara się skierować na ten problem wtedy, kiedy jest minimalna szansa, że coś to da. Jak będzie się komuś wykładać o szkodliwości noszenia karpia w siatce w lipcu, to do grudnia zapomni. A nawet jeśli założymy, że każde zabijanie jest niehumanitarne, to nie zmienia faktu, że cierpienia może być mniej (zabicie karpia zaraz po wyjęciu go z wody), albo więcej (noszenie go w torbie, trzymanie w misce itp). To chyba oczywiste? Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-12-25 o 15:41 |
2008-12-25, 15:59 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
Co roku to samo, tj. temat schodzi na wigilijne żarcie i wysłuchuję co następuje: "Olaboga, ojojoj, ajajaj. Jakie te karpie biedne, biedne, biedne.... Jak one umierają. Takie cierpienia. To nieludzkie, i w ogóle potworne." Itp. I wychodzi to najczęściej z ust tych, którzy na co dzień mają w nosie, w głębokim poważaniu i tam gdzie światło nie sięga los zwierząt. Ale obowiązkowym punktem programu świątecznego jest to łkanie , tylko po to by sobie samopoczucie poprawić i móc sobie powiedzieć, że jestem proekologiczna/y. A to dość obłudne. Raptem, gdy media znowu zaczynają męczyć o karpiach znajduje się cała rzesza, tabun sezonowych obrońców praw zwierząt. Dla tych, którzy mają to na uwadze na co dzień, nie tylko od święta i gdy TVN przypomni - szacun. A swoją drogą mogliby zakazać ten proceder - jest to wg mnie niepotrzebne i faktycznie naraża karpiszcza na cierpienia.
__________________
Edytowane przez goldfish3000 Czas edycji: 2008-12-25 o 16:01 |
|
2008-12-25, 16:05 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 338
|
Dot.: Los Karpi
a skąd Ty możesz wiedzieć jacy my jesteśmy na codzień? Może codziennie interesuje nas los zwierząt !
__________________
"I wanna know what love is... I want you to show me I wanna feel what love is I know you can show me." |
2008-12-25, 16:07 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Los Karpi
oooAsiaooo - Blagam, zmien ton na jeden nizej. Az w uszach dzwieczy od Twoich krzykow i trudno sie skupic na istocie watku.
|
2008-12-25, 16:07 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
I proszę nie krzycz na mnie, bo mi karpia w wannie płoszysz
__________________
Edytowane przez goldfish3000 Czas edycji: 2008-12-25 o 17:55 |
|
2008-12-25, 16:15 | #29 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
Czy te zwierzeta nie maja gorzej od karpii? Sa meczone, dreczone i bardzo bolesnie zabijane caly rok (aby dobrze ubic swiniaka, trzeba z zyjacego jeszcze spuscic krew podcinajac mu gardlo)... dlaczego nagle w swieta budzi sie we wszystkich to o karpiach? Wynoszac mieso na schabowe robimy jeszcze gorzej, bo wg mnie, wiszenie lbem do dolu z podcietym gardlem przez parenascie godzin jest gorsze niz noszenie w torebce, pozniej do wanny i ciach leb. Okej, przerobilismy wieprzowine, na wolowinie sie nie znam, mieszkajac na wsi bylam jedynie swiadkiem uboju prosiaka, nie krowy. Teraz moze inne zwierzatka? Domowe: Wsie na ktorych z psow wytapia sie smalec - bardzo humanitarne. Inne kraje - psie mieso = przysmak. I co? Interesuje mnie los zwierzat, nie wiesz sama ile sie nalazilam zeby zbierac podpisy pod petycja o zmianie ustawy. Lecz niestety jesli chodzi o zwierzeta hodowane na rzez nic z tym nie zrobisz, wszelkie zmiany kosztowalyby zwiekszenie kosztow produkcji a to zwiekszenie kosztow sprzedazy. Zegnaj schabowy, witaj karpiu na codzien - najtansza rybo (karp tradycja PRL byla to najtansza wraz dorszem ryba). Najbardziej humanitarnym sposobem jest usmiercenie zwierzat i uprzednie podanie im srodka znieczulajacego co moze zaszkodzic szaremu Kowalskiemu. Lexie, z calym szacunkiem do Ciebie, karp karpiem, ale przeciez normalnie jadasz miesa, jadasz wedliny... one sa pozyskiwane w GORSZY sposob niz kolacja wigilijna u dziadkow, a jednak nie przeszkadza Ci to jesc tego miesa caly rok. I z kolejnej strony: czy mam przestac karmic moje zwierzaki (2 psy i kot) bo to co im daje zostalo prawdopodobnie ubite w bardzo niehumanitarny sposob? Na bialo, cos drastycznego. "Rzeźnia w Żelistrzewie k. Pucka. Pracownik trzyma głowę leżącej na ziemi świni w kleszczach rażących prądem — to ogłuszanie. Zwierzę ma drgawki, co widzą inne świnie. Ogłuszona świnia podwieszana jest za nogę na specjalnej szynie. Pracownik wbija jej nóż w gardło. Krew płynie strumieniem, co też obserwują pozostałe świnie, czekające na rzeź. Jedna z wiszących świń macha przednimi nogami, jakby chciała zejść, inna głową, bo krew zalewa jej pysk. Większość nadal ma drgawki. Na końcu linii jest oparzarka — duży pojemnik z wrzątkiem. Wkłada się tam kolejne świnie. Jedna ze świń ładowana do oparzarki rusza się. Kamera pokazuje dalszy ciąg linii ubojowej — oparzone świnie goli się i podwieszone idą do wypatroszenia. Nagle słychać przeraźliwy kwik — za plecami pracowników widać, jak wrzucona do oparzarki świnia usiłuje się z niej wydostać. Wychyla poparzoną głowę, łomocze w ściany. Pracownicy nie reagują. Zakłady Mięsne Prime Food w Przechylewie (powiat Człuchów). Kolejka świń do ogłuszania czeka w tunelu, z którego wchodzą pojedynczo do kojca, gdzie są ogłuszane. Potem podwieszane i wykrwawiane. Także tu większość wiszących zwierząt się rusza. ..." A jakby nie patrzec, swinie posiadaja wyzsza inteligencje niz karpie. Na takie procesy godzicie sie codziennie jedzac obiad, nawet zupe ktorej wywar byl przygotowany na jakimkolwiek miesie! http://www.allegro.pl/item490267673_...boju_swin.html Mile urzadzonko, prawda?
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Czas edycji: 2008-12-25 o 16:29 |
|||
2008-12-25, 16:16 | #30 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Los Karpi
Cytat:
Ja osobiscie ryb nie jadam bo nie lubię, ale nigdy nie zastanawiałam się głębiej nad losem karpia rownie dobrze powinnismy teraz przestac jesc wszystko, bo kazde zwierzę jest zabijane przed zjedzeniem. Wiecie co mnie najbardziej dziwi? To ile entuzjazmu i poparcia mozna spotkać na wątkach dotyczących aborcji, a obok tego rozczulamy się nad "losem karpia" TO jest okrutne. bardziej niż brak szacunku dla ryby Generalnie zgadzam się z wypowiedziami SzpiegaZKrainyDeszczowców Cytat:
Nie jestem w stanie zrozumieć postawy: "Przeraża mnie okrutne zabijanie ryb, więc kupuję filety"
__________________
WYMIANA Edytowane przez mary_alice_young Czas edycji: 2008-12-25 o 16:17 |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:28.