tabletki YAZ - zbiorczy!

[ala2102]

Witajcie drogie Forumowiczki

Jestem tutaj nowa ... mam do Was pytanie
A mianowicie czy któraś z Was zażywa tabletki YAZ?? Jest to nowość na rynku. Mój G. przepisał mi je zamiast Yasminelle, które brałam do tej pory. Powiedział, że są identyczne tylko w opakowaniu jest 28 tabletek, no i zażywa się je cały czas nie robiąc tygodnia przerwy. W opak. jest 28 tabletek - 24 z hormonami i 4 tzw. placebo, w czasie brania ostatnich 4 ma wystąpić krwawienie ...
Przeszukałam internet, ale nic o tych tabletkach nie znalazlam, poza tym, ze od 2006r. są ona w USA, a u nas dopiero od teraz. W żadnej aptece internetowej nie ma tych tabletek, jutro wyruszam na poszukiwania w aptekach u mnie ...
A czy którejś z Was może Wasz G. przepisał tę "nowinkę"??

Pozdrawiam i czekam na jakieś odpowiedzi

[pani_smith]

stosować nie stosowałam, ale poszperałam w necie.
ma dokładnie taki sam skład chemiczny, jak yasminelle, jest wypuszczane przez scheringa od całkiem niedawna. poza schematem dawkowania nie różni się niczym.

z jednego artykułu, wynikało, że jest to lek innowacyjny w stosunku do yasminu (nie yasminelle).

[cupidino]

hej. ja biore yaz od 2 mies, gine w niemczech dal mi je na próbe. jestem bardzo zadowolona. wczesniej bralam yasminelle, potem yasmin, z tym ostatnim mialam silne krwawienia i ogolnie nie czulam sie dobrze. jak odstawilam yasmin to schudlam 7kg (chociaz nie mialam nadwagi, z 59-->52) a przy yaz nie mam zadnych skutkow ubocznych, nie zatrzymuje mi sie woda, nie tyje (chociaz moze po odstawieniu yasmin by sie przydalo ciut no a przede wszystkim mam bardzo krociutkie krwawienia. no i co lepsze, nie mam zespolu napiecia pm, nawet brzuch mnie nie boli jak mam okres - w sumie tak jakbym go nie miala. jak dla mnie najlepsze co bayer wyprodukowal

[ala2102]

Dziękuję za wypowiedzi

Niestety tabletki w moim miejscu zamieszkania i okolicach nie są dostępne, znaczy w aptekach robią wielkie oczy i mówią, że nie ma takich tabletek ... więc chyba nie pozostanie mi nic innego, jak udać się jeszcze raz do mojego G., aby spowrotem przepisał mi Yasminelle

Pozdrawiam

[anka83krk]

Witaj, w aptece możesz poprosić żeby zamówili te tabletki.

Mnie wczoraj lekarz przepisał Yaz zwiedziłam już kilka aptek i też dziwnie na mnie patrzą jak o nie pytam, a mieszkam w krk więc miasto nie ma znaczenia. W jednej aptece babka powiedziała że kosztują ok 40 zł.

[agnezja]

Może któraś z Was zdoła mi wyjaśnić po co tak właściwie są te 4 ostatnie tabletki placebo?
Ich funkcją jest jedynie to by zapełnić przerwę,która miałaby być w wypadku gdyby ich nie było-no bez sensu..

[vero9]

Też dzisiaj dostałam te tabletki, gin zmieniła mi je z Microgynonu...Na razie pytałam tylko w jednej aptece, ale pani zadzwoniła do hurtowni, dowiedziała się i powiedziała, że kosztowałyby 47 zł...sporo, nawet bardzo (już wogóle jeśli wcześniej brałam Micro za 8 zł)....i zastanawiam się, czy jeśli wszędzie będą dzwonić i dowiadywać się i zamawiać, to nie mam co liczyć na to, że gdzieś znajdę tańsze w Warszawie...? eh. mogłam poprosić o Yasmin, skoro mają taki sam skład...

[anka83krk]

Lekarz sam nie potrafił określić po co są te 4 tabletki, po prostu są.

vero

poszukaj czegoś w rodzaju apteki ziko, przynajmniej tak się u nas nazywa tam są dużo tańsze leki, a jeśli chodzi o micro są to tabl starej receptury, przez bardzo obciążają organizm, jeśli chcesz zmienić na coś nowszego a tańszego spróbuj novynette, chociaż mnie po nim ciśnienie oszalało, ale każda kobieta reaguje inaczej

[pani_smith]

w stanach nawet "tradycyjne" pigułki są najczęściej sprzedawane w opcji 21+7
te ostatnie 7 to oczywiście nic innego jak pusta pigułka nie zawierająca juz hormonów (albo zawierająca jakieś inne, ja specjalistą nie jestem w tej dziedzinie), chodzi natomiast o to, że babki liczyć do 7 generalnie nie potrafią (wizaż czasem brutalnie zresztą potwierdza). by uniknąć problemów z zapomnianymi, pominiętymi czy bóg wie co jeszcze tabletkami, kobitki łykają "coś" przez okrągłe 28 dni.

[vero9]

novynette bralam jako pierwsze moje tabletki...i ten czas wspominam jako straszliwe zlo...chociaz moja przyjaciolka bierze je od 4 i czuje sie dobrze, ja znosilam to bardzo zle. nie wiem jak z obciazenie organizmu ale ogolnie to czulam sie po micro dosc dobrze, ale nie trzymaly mi cyklu i cere mam kiepska...zobacze ten Yaz (jesli znajde), jesli mi nie bedzie pasowal to wogole przestane brac tabletki bo zawsze znajde cos nie tak ;/

[anka83krk]

Znalazłam Yaz w aptece, ale cena to 48zł. Dla mnie za dużo też myślę nad zakończeniem brania tabl bo mi innych lekarz nie chce dać :/

[aptekara]

Tabletki Yaz są nowością na rynku i są również dostępne w hurtowniach farmaceutycznych (przynajmniej na śląsku). Dziś miałam to cudo w rękach i już telefony do apteki się rozdzwoniły. Warto pójść z receptą do apteki i poprsić o sprowadzenie tego leku Pozdrawiam

[ellla13]

hej, też na mnie dziwnie patrzą w aptekach (Kraków), więc mam pytanie czy już ktoś je znalazł i w jakiejś aptece w Krakowie je można kupić?! cena miała być podobna do Yasminelle, czyli 36-40 zł

[anka83krk]

ellla


Ja znalazłam je w skawinie, ale najpierw mi powiedzieli że takich nie ma, a potem się okazało że właśnie mają dostawe i są. Cena jak już pisałam 48zł bez kilku groszy, warto sprawdzić aptekę przy pętli krowodrza górka to najtańsza apteka w krk. Tylko ja mam do niej daleko, mieszkam w okolicach ruczaju. Gdyby któraś z Was tam sprawdziła proszę o info czy są i jaka jest ich cena, z góry dzięki

[ellla13]

mi sprawdzają/zamawiają w taniej aptece koło Uniwersytetu Pedagogicznego, jutro się dowiem co i jak a jak nie, to do poniedziałku muszę znalezc albo gdzie indziej, albo poprostu zmienic recepte na yasminelle

48zł, to trochę dużo, biorąc pod uwagę, że to to samo co Yasminelle za 36zł...

[anka83krk]

Jak znajdę jutro gdzieś taniej to napisze, ale powoli zaczynam tracić wiarę że znajdę...

[vero9]

ja znalazłam już w Warszawie 44 zł

[ala2102]

To widzę, ze coraz więcej lekarzy zaczyna przepisywać Yaz :P

U mnie w aptece powiedzieli, ze ok. 40 zł kosztują, ale mieli dzwonić do hurtowni i pytać czy aby na pewno i czy są. Dziś jadę to sprawdzić (napiszę później ile kosztują na pewno )

No ale jak będą kosztować tak jak u Was 48 zł, to wrócę do Yasminelle ...

Pozdrawiam

[vero9]

w Warszawie po dzwonieniu do paru ładnych aptek znaleźliśmy tylko w jednej (tak, żeby były na miejscu a nie, żeby trzeba było zamawiać) i kosztują 44.50. zapytałam się pani w okienku o kartę rabatową i od ręki ją dostałam i zapłaciłam 43 tak więc już mam ;]

[anka83krk]

Ja dziś pytałam w aptece koło siebie (wiadomo pod latarnią najciemniej) i farmaceutka powiedziała że się skończyły a był po 32 zł!! I teraz już nie wiem czy tak nagłe podrożały przez to że są coraz bardziej popularne czy to apteki podnoszą ich cenę z tego powodu...

Mają być jutro więc się okaże ile będą teraz kosztować...

[ala2102]

To u mnie tak: we wszystkich aptekach, w których byłam to nie ma tych tabletek, no i nie ma ich nawet w hurtowni i nie wiadomo kiedy będą ... Znalazłam je tylko w jednej aptece, a raczej hurtowni, bo oczywiscie nie ma ich na stanie w aptece ... Trzeba czekać na przywóz z hurtowni, a cena to 47,60
Dla mnie jeden wniosek: wracam do Yasminelle, jutro idę zmienić receptę.
Pozdrawiam

[ellla13]

recepty nie trzeba zmieniać, bo skład leku jest ten sam, tylko cena inna, bo ja na receptę z Yazem kupiłam normalnie Yasminelle

znalazłam za 46zł ten Yaz, ale wybrałam tańszą wersje, bo problemów z pamięcią nie mam ;-)

Yasminelle też miało kiedyś trochę stanieć, a cena wciąż taka sama..

[anka83krk]

U mnie okazało się zę to była stara cena, teraz są po 48 zł. Wniosek prosty, muszę zrezygnować z tabletek...

pozdrawiam

[shanon25]

Witam.
Ja znalazlam YAZ w aptece w Warszawie przy ul.Świętokrzyskiej w cenie 35,90zl.

[anka83krk]

może mieli jeszcze ze starej dostawy, bo na hurtowni kosztuje 42 zł. tak mi powiedziała babka w aptece

[shanon25]

to jest normalna cena, nie z zadnej starej dostawy, wlasciciel pewnie nie narzucił dużej marży bo i tak bedzie mu sie oplacalo sprzedawac, wiec cena w hurtowni jest ponizej 35zl, radze poszukac tanszej apteki...

[anka83krk]

Znalazłam Yaz za 39.50...

Zobaczymy co potrafią :P

[lafigue]

Napisane przez vero9

w Warszawie po dzwonieniu do paru ładnych aptek znaleźliśmy tylko w jednej (tak, żeby były na miejscu a nie, żeby trzeba było zamawiać) i kosztują 44.50. zapytałam się pani w okienku o kartę rabatową i od ręki ją dostałam i zapłaciłam 43 tak więc już mam ;]

a w której aptece w Warszawie są dostępne na miejscu? mnie lekarz od razu uprzedził, że będzie problem z ich zakupem i faktycznie jest....

[shanon25]

W Wawie na pewno jest w aptece przy ul.Świętokrzyskiej, wczoraj moja przyjaciółka tam kupiła

[kubuku86]

Napiszcie może jak się czujecie po nich
Mi gin wczoraj też je zaproponowała z uwagi na moje zmienne humorki przed miesiączką, ale na szczęście się nie zgodziłam-na szczęście bo jak się okazuje trudno je dostać- przynajmniej na razie.
pomyślałam że najpierw poczytam a potem podejmę razem z TŻ decyzję.
Bo napięcie trwa 2-3 dni w miesiącu i nie wiem czy dla tych dni warto fundować organizmowi zmianę...

No i też nie wiem po co te 4 białe tabletki- moja gin powiedziała że to coś w rodzaju witaminek czy coś. Mówiła że na następnej wizycie mi wyjaśni bo dopiero wczoraj była u niej przedstawicielka i nie zdążyła się dokładnie wczytać w te wszystkie papiery