Jak uratować to przekłucie?

[Nikiam]

3 miesiące temu robiłam kolczyk (tragus) w profesjonalnym i poleconym przez znajomych salonie piercingu. Zabieg był przeprowadzony w sterylnych warunkach itd. Robiłam wszystko wg instrukcji, przemywałam solą fizjologiczną i octeniseptem przez około miesiąc. Po 3 tygodniac od przekłucia zauważyłam takie coś jak na zdjęciu i smarowałam tribioticiem (uznałam, ze to już jest ta ostateczność, o której mówił piercer). Poprawiło się, ale ostatnio zauważyłam, ze znów tak się robi i zastanawiam się, czy to nie dlatego, ze przekłucie ma za mało miejsca by się spokojnie goić (przy przekłuciu założony był tytanowy labret), zwłaszcza, ze miałam wrażenie, ze podczas spania kulka dotyka skory i może właśnie od tego robi się takie odparzenie czy cokolwiek to jest? Wczoraj zmieniłam labret na tytanowa podkówkę żeby kulki nie uciskaly skory i żeby mogło się w spokoju wygoić, czy mogę zrobić coś jeszcze żeby to ładnie się wygoliło?

Przepraszam, jeśli źle wybrałam kategorię, ale nie mogłam nic znaleźć o piercingu.

[Jaagodzianka]

A moze juz nie da sie uratowac i lepiej by bylo jakbys wyciagnela? Ja kiedys mialam problem i nie moglam zadnych kolczykow nosic, wszystko sprawialo, że mialam uszy "spaprane"

[ceccylia_paladin]

Nie jestem zadnym ekspertem, ale przypomina mi to ziarnine. Skoro robilas w profesjonalmym studio, to powinnas pojechac tam i pokazac piercerowi, on doradzi co dalej robic. Mozesz tez przeslac zdjecia przeklucia na ich maila, jesli masz daleko lub nie pod drodze