2019-02-19, 17:19 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
[1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8651655 9]Nie jestem, byłem.
Wiem o co ci chodzi, ale o to chodzi właśnie w całym tym wątku. Nie wiem co się ze mną w ogóle stało. Czemu tak postąpiłem, skoro ją kocham (a przynajmniej tak mi się wydaje) i chce się o nią troszczyć cały czas. Jestem na siebie wściekły i nie potrafię siebie zrozumieć. Chcę wybaczenia, a jednocześnie wiem, że na nie absolutnie na nie nie zasługuje. Stąd moje rozdarcie i problem.[/QUOTE] A w jaki sposób zamierzasz zadośćuczynić? powiesz przepraszam i będzie sielsko? nie będzie. Nie wiem czy tu w ogole bedzie mozna mowic kiedykolwiek o zaufaniu. Dlatego chociażby nie wychodzą relacje bylych prostytutek które odeszły z zawodu. I nie mów, że ty tylko się masturbowaleś więc co ja porownuję...
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. |
2019-02-19, 18:16 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
[1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8651643 0]Nie nie mogę, tylko nie chcę, po prostu. Nie potrzebujesz tego wiedzieć. Był powód to był, dla mnie wszystko było jasne.
Była to niejako gra wstępna, no ale to już nieważne, bo to dla ciebie już kompletna abstrakcja pewnie. Obydwoje mieliśmy swoje powody, przez które się nie spotkaliśmy i obydwoje siebie rozumiemy. Wiem co się działo i czemu tak się dzieje, ona też.[/QUOTE] No, jasne, ze nie potrzebna mi ta informacja do szczescia, ale moze wtedy latwiej byloby ocenic na ile faktycznie ten rok bez spotkan poza netem byl uzasadniony. [1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8651643 0]Ale co wyszło? xd Przecież wszystko opisałem i wszystko jest sensowne i logiczne. Jedyne co tu jest nie tak, to to, że ją tak potraktowałem czego teraz żałuje, bo wykorzystałem ją i jej zaufanie wobec mnie.[/QUOTE] Jak to co wyszlo? To, ze to Twoje zaufanie budowane przez rok poprzez pisanie przez neta bylo nic nie warte, bo wielokrotnie masturbowales sie na kamerkach, pisales w kontekscie seksualnym z innymi facetami i jej nagie zdjecia wyslales jakiemus pierwszemu lepszemu facetowi. [1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8651643 0]Chodziło bardziej o to, żeby spotkanie nie było w minimalnym stopniu stresujące i nie było sztuczne. [/QUOTE] Nie da sie, zeby takie spotkanie nie bylo stresujace, kiedy przez rok sie idealizowalo druga osobe, bo sie jej nigdy nie poznalo poza ekranem kompa. Dlatego takie spotkania przeprowadza sie na poczatku znajomosci, a juz na pewno na dlugo przed wejsciem w zwiazek. Mi sie takie akcje kojarza z pozna podstawowka/wczesnym gimnazjum, kiedy ludzie pisali na fejsie dzien i noc z wielkimi 'wyznaniami', a na zywo ograniczali kontakt do minimum, bo byl stres. Tak sie nie tworzy relacji miedzyludzkich
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-02-19, 22:33 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 158
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Autorze zostaw dziewczynę w spokoju. Widać tak miało być, nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem to raz, a dwa teraz wydaje Ci się, że jesteś zauroczony- bo to świeża sprawa. Czas wszystko rozmywa i wkrótce może będziesz mógł patrzeć na tę dziewczynę jak na normalną koleżankę, po prostu daj sobie na wstrzymanie, poboli i przestanie Nie szukaj z nią kontaktu, w obecnej sytuacji to niewskazane.
Edytowane przez 5b94b96d11b0c4ca017e4749d503f31bbfa540c7 Czas edycji: 2019-02-19 o 22:34 |
2019-02-20, 18:15 | #34 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Cytat:
No właśnie nie wiem, dlatego pytam. Chciałbym to jakoś odpokutować, ale nie wiem jak i nie chce dopuszczać do siebie myśli, że to już całkowity koniec i mam o niej zapomnieć. ---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- [1=5b94b96d11b0c4ca017e474 9d503f31bbfa540c7;8651761 6]Autorze zostaw dziewczynę w spokoju. Widać tak miało być, nie ma sensu płakać nad rozlanym mlekiem to raz, a dwa teraz wydaje Ci się, że jesteś zauroczony- bo to świeża sprawa. Czas wszystko rozmywa i wkrótce może będziesz mógł patrzeć na tę dziewczynę jak na normalną koleżankę, po prostu daj sobie na wstrzymanie, poboli i przestanie Nie szukaj z nią kontaktu, w obecnej sytuacji to niewskazane.[/QUOTE] Dziękuję za radę. Tak właściwie to po paru dniach ona zgodziła się mnie odblokować i piszemy jakby nic się nie stało, tyle że już jako kolega i koleżanka. Nie wiem czy dobrze to dla niej, że ją tak ubłagałem. Starałem się dopytać jak się z tym czuje, ale albo jest wobec tego dość obojętna, bo rozmawia ze mną o tym na chłodno raczej (wcześniej oczywiście było sporo emocji), albo teraz udaje i pomimo tego jak się zachowałem, to chce mi pójść na ustępstwo i nie kończyć całkowicie tego kontaktu. Czuje się jakbym ją wykorzystywał teraz trochę, chociaż jak teraz piszemy to nie wydaje się jakoś strasznie znudzona. Normalnie rozmawiamy i żartujemy czasem. |
||||
2019-02-20, 18:35 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
[1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8652042 0]
Kompleksy i, nie wiem jak to ująć, problemy z rodzicami(?). Dla nas to było uzasadnione, a nie że nie, bo nie.[/QUOTE] Ale to jak w takim razie mialo do tego spotkania dojsc? Te problemy z rodzicami by zniknely i kompleksy jej tez? Bo pisales, ze jednak plany na spotkanie byly niby realne [1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8652042 0]Nie wiem czy to tak. Zaufanie nie było nic nie warte, bo ufaliśmy sobie nawzajem. To że ja okazałem się idiotą i zdrajcą to inna sprawa[/QUOTE] Wlasnie, ze bylo nic nie warte, bo ona Ci ufala, a Ty to olales. Na tym to wlasnie polega. Nie wiem jakim cudem Ty sobie wyobrazasz, ze ona Ci jeszcze kiedys zaufa [1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8652042 0]Nie idealizowaliśmy się. Znaliśmy swoje wady i to jak się zachowujemy (może nie dokładnie, ale jednak trochę znaliśmy). To, że tak wyglądała ta relacja to nic nie poradzę. Na początku w ogóle nie myśleliśmy o spotkaniu, bo nie myśleliśmy, że z tej relacji cokolwiek powstanie.[/QUOTE] No, dobra, ale to wez wytlumacz z tymi kompleksami. Skoro sie znaliscie i swoje wady (co nie jest mozliwe,), to o jakie kompleksy chodzilo? Widocznie jednak ktos z Was mial cos co chcial ukryc i znajomosc tylko przez neta mu to umozliwiala. Nie wiem o co chodzi z rodzicami, wiec nie chce oceniac, ale dalej trudno mi uwierzyc, ze mimo wielkiej checi z obu stron nie bylo jak sie spotkac przez rok
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-02-20, 22:15 | #36 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2019-02-21, 14:53 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Po prostu nie rozumiem jak mozna swietnie sie znac, a jednoczesnie bac sie w koncu poznac na zywo, bo sie czegos wstydzimy, nie chcemy, zeby druga osoba to zobaczyla.
[1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8652142 4] Z perspektywy czasu nie uważam, że oszukiwanie jej (siebie z resztą też) było złym ruchem, bo zabolałoby tak samo, a tak przynajmniej spędziliśmy trochę więcej czasu razem.[/QUOTE] Ogarnij sie chlopie, bo to jest jakis kosmos co Ty piszesz
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-02-21, 19:15 | #38 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Cytat:
Cytat:
|
||
2019-02-22, 08:16 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
[1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8652445 2]
Jaki kosmos? Fakt, to, że ukrywałem przed nią to co zrobiłem może i było złe, ale dzięki temu jeszcze sporo czasu byliśmy razem. Nie mówię, że zrobiłem dobrze, ale tak patrząc ogółem to byliśmy w miarę szczęśliwi dopóki jej nie powiedziałem. Nie tłumaczę się, bo wiem jak okropne to było, tak po prostu mówię.[/QUOTE] Brawo Ty
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne. |
2019-02-22, 10:44 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Ja nie widze sensu dalszej dyskusji, skoro dla Ciebie to bylo spoko, bo to abstrakcyjne podejscie do drugiego czlowieka moim zdaniem
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-02-22, 14:03 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Nie jestem z tego dumny i (po raz kolejny mówię) nie mówię, że to był dobry ruch z mojej strony, żeby przed nią to ukrywać. Odkładałem po prostu to co nieuniknione, co jest raczej normalne, kiedy ktoś znajduje się w takim przypadku. Nikt nie chce się mierzyć z konsekwencjami swoich czynów.
---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- To jeszcze raz napiszę to samo co wcześniej, mianowicie, NIE mówię, że dobrze postąpiłem. Uważam, że nie można oszukiwać ludzi, ale to oszustwo oddalało wizję rozstania się i poniesienia kary za to co zrobiłem. Miałem poczucie winy, ale jeszcze bardziej nie chciałem jej stracić. Spośród tych wszystkich okropnych rzeczy, których wobec niej się dopuściłem, jedynie oszustwo jestem w stanie racjonalnie wytłumaczyć i znaleźć jego powód. Co nie znaczy, że go nie żałuję. |
2019-02-22, 15:16 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
[1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8652142 4]Z perspektywy czasu nie uważam, że oszukiwanie jej (siebie z resztą też) było złym ruchem, bo zabolałoby tak samo, a tak przynajmniej spędziliśmy trochę więcej czasu razem.[/QUOTE]
[1=1d48008656353cef1f80264 3e65449a644f81c5b;8652707 0]nie mówię, że to był dobry ruch z mojej strony, żeby przed nią to ukrywać.[/QUOTE] To wez sie w koncu zdecyduj na jedna wersje
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-02-22, 16:28 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
|
2019-02-22, 16:47 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Wow. Facet. Najpierw dojrzej trochę bardziej emocjonalnie. Potem związki. W tej kolejności. I raczej w realu a nie przez internet. Jeszcze musisz sobie dużo w głowie uporządkować.
|
2019-02-22, 17:33 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
|
2019-02-22, 18:38 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Znasz kogoś tylko przez internet i nazywasz to wielką miłością i byciem razem. Nie tak wygląda budowanie związku. Robisz nieodpowiedzialne i moralnie wątpliwe rzeczy, które mogą skrzywdzić drugą osobę, z którą jesteś w relacji. Do intymności podchodzisz jeszcze bardzo przedmiotowo, patrząc na te zachowania, które opisywales. Seks kamerki to nie jest sposób na kształtowanie zdrowej seksualności. Poza tym na razie chyba za dużo życia spędzasz w internecie.
|
2019-02-22, 20:08 | #47 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie wiem co mam robić, pomocy błagam.
Cytat:
A co do kamerek, to, jak już wspominałem, nie czerpałem z tego jakiegoś podniecenia czy coś. Bardziej ciekawość i nie wiem, brak zajęcia? Sam nie jestem w stanie siebie zrozumieć i sobie wybaczyć. Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.