2011-04-26, 18:51 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
|
2011-04-26, 19:00 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Jeśli oboje sa b. wierzący to są zafiksowani na punkcie kościoła i nie ma problemu z seksem ,układają puzle lub czytają poezję ,gorzej kiedy jedno b . wierzące a drugie srednio lub wcale . |
2011-04-26, 19:01 | #63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
vixeeeeeeen !! Wytłumacz pani
|
2011-04-26, 19:04 | #64 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Pod warunkiem że on wiedział o tym, że autorka nie chce stosować antykoncepcji po ślubie, że chce planować rodzinę naturalnie... Jeśli wiedział o tym i przyjął to, to ok. Gorzej jeśli nie wie o jej planach i całkiem inaczej wyobraża sobie życie z nią...
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2011-04-26, 20:11 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
A co to za różnica dla KK czy będziesz uprawiać seks co drugi dzień czy raz na dwa tygodnie? Uprawiasz go i tyle. |
|
2011-04-26, 20:12 | #67 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
|
2011-04-26, 20:14 | #68 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza/Olkusz
Wiadomości: 574
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
poza tym skoro Bóg dał nam tą biologię i jako jedynemu gatunkowi (pomijając delfiny) sprawia przyjemność seks sam w sobie, bez jedynego sensu "zapłodnienia" to raczej kościół nie może nam tego zabronić |
|
2011-04-26, 20:18 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Czy chłopak musi uprawiać seks z dziewczyną - nie musi, ale może chcieć. Seks to nie jest "tylko" ale "aż". Jeśli nagle wprowadzisz w życie swoje nowe postanowienia, Twój facet może i teoretycznie je zrozumie, ale będzie chodził sfrustrowany i niezaspokojony. Ja tu powodzenia nie widzę. |
|
2011-04-26, 20:23 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
zastanawia mnie jedno slowo w prawie kazdym poscie a mianowicie ...."wierzacy" "wierzaca"....
wierzy sie przeciez w Boga...przeciez to on wymyslil i zaprojektowal dla ludzi W bibli czytamy Bóg stworzył człowieka na swój obraz. Stworzył mężczyznę i kobietę. Pierwszym przykazaniem jakie ludzie otrzymali od Boga zaraz po stworzeniu było: „Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię (…)”(1 Moj. 1:28). A zatem Bog jest projektantem nie tylko ciala mezczyzny i kobiety, wszystkich ich organow, ale takze ich zwiazku. Uwidacznia sie to jeszcze mocniej w szerszym opisie dziela stworzenia, jaki zamieszczony jest w drugim rozdziale Ksiegi Genesis. Czytamy tam, Bóg uczynił kobietę jako odpowiednią pomoc dla mężczyzny, gdyż źle mu było, gdy był sam (1 Moj. 2:18.21-22). Gdy Pan przyprowadził kobietę do Adama, ten pełen zachwytu nad Bożym darem, przyjął ją jako kość ze swych kości i ciało ze swego ciała, i nazwał ją mężatką. Gdy Bóg zakończył dzieło stworzenia i wydał ludziom polecenie rozmnażania się, „spojrzał na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre” (1 Moj. 1:31). To bardzo wazne bysmy sobie uswiadomili, ze kazdy członek naszego ciala, kazdy jego organ (bez wyjatkow), Bog postrzega jako bardzo dobry. Jako bardzo dobre postrzega rowniez zwiazek milosci miedzy mezczyzna i kobieta, lacznie ze sposobem wyrazania go w formie wspolzycia plciowego. Tak owszem Bog w pismie uzywa slowa maz zona...zwiazek malzenski i tylko taki blogoslawi oraz daje aprobate W liscie do Hebrajczykow 13:4 czytamy: „Małżeństwo niech będzie we czci u wszystkich, a łoże nieskalane; rozpustników bowiem i cudzołożników sądzić będzie Bóg.” Wspolzycie malzenskie zyskuje Boza aprobate do tego stopnia, ze Bog zacheca do niego malzonkow w swoim slowie... co do ludzi co po slubie tez sa wstrzemiezliwi...to wyobrazcie sobie ze biblia bardzo zacheca do wspolzycia..Ksiega Kaznodziei Salomona „Używaj życia ze swoją ukochaną żoną po wszystkie dni twojego marnego bytowania, jakie ci dał pod słońcem, bo to jest twój udział w życiu i trudzie, jaki znosisz pod słońcem.” Ksiega Przypowiesci „Pij wodę z własnej cysterny i wodę świeżą z własnej studni! Czy twoje źródła mają wylewać się na zewnątrz, a twoje strumienie na place? Do ciebie samego mają należeć, a nie do obcych równocześnie z tobą! Niech będzie błogosławiony twój zdrój, a raduj się z żony twojej młodości! Miłej jak łania, powabnej jak gazela! Niech jej piersi zawsze ci sprawiają rozkosz, upajaj się ustawicznie jej miłością!” Sa pary malzenskie, ktore uwazaja, ze seks został dany ludziom wylacznie w celach prokreacyjnych, dlatego tez wspolzycie podejmują tylko wowczas, gdy biora pod uwage splodzenie dziecka. Jednak przytoczone wyzej wyrazenia dobitnie swiadcza o tym, ze seks ma byc przede wszystkim zrodłem przyjemnosci i radosci. Jak czesto? Czy tylko wtedy gdy planujemy dziecko? Nowy Testament mowi: „Nie strońcie od współżycia z sobą, chyba za wspólną zgodą do pewnego czasu, aby oddać się modlitwie, a potem znowu podejmujcie współżycie, aby was szatan nie kusił z powodu niepowściągliwości waszej” (Kor.) dlatego dziwie sie tym ktorzy nawet po slubie nie czerpia przyjemnosci z seksu..bo maja blade i spaczone wyobrazenie na ten temat. w biblii nic nie ma o antykoncepcji...ani zadnych gumek ani tabletek...to juz wymysl ksiezy....bo zauwazcie ze ludzie zabezpieczaja sie a mimo wszystko i tak wpadaja...po prostu sam Bog wie kiedy para ma miec dziecko a kiedy nie...ze nic nie jest pewne na 100%... wspolzycie przed slubem teoretycznie jest grzechem samym w sobie interpretujac stricte slowa w pismie lecz i tak mysle ze jak ludzie sie kochaja to jest milosc jest szczera i prawdziwa ktora poprzez sakrament jest po prostu poblogoslawiona....innymi slowy w seksie przed slubem Boga NIE MA... Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-04-26 o 20:29 |
2011-04-26, 20:37 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 833
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
witajcie. osobiście nie uważam, że seks przed ślubem jest czymś złym, tym bardziej jak planuje się razem przyszłość. Kościół robi straszny mętlik w głowie. jakiś czas temu byłam u spowiedzi i jak ksiądz dowiedział się, że nie po raz pierwszy spowiadam się z 6 przykazania nie dał mi rozgrzeszenia. wyszłam z kościoła zapłakana nie wiedząc co robić. chodzę do spowiedzi, bo po prostu czasem czuje potrzebę pojednania się z Bogiem, uczestniczenia w pełni we mszy świętej. nie żałuję tego co robię. kocham mojego faceta, chce spędzić z nim resztę życia, planujemy się zaręczyć i ustalić datę ślubu. w ostatnich dniach On również wybrał się do spowiedzi i usłyszał od księdza, że jesteśmy młodzi, mamy pragnienia i popędy którym trudno jest się przeciwstawić i to jest normalne w naszym wieku. jeżeli jesteśmy w stałym związku imamy wspólne plany na przyszłość to to, co robimy wcale nie jest aż takie złe. a jak mój facet powiedział, że nie widzi nic złego w zabezpieczaniu się po ślubie i że chce w ten sposób kontrolować ilość dzieci to ksiądz odpowiedział, że to dobrze że jesteśmy odpowiedzialni i nie chcemy mieć dziesięciorga dzieci, którym nie będziemy w stanie zapewnić podstawowych rzeczy. więc pytam, jakie jest zdanie Kościoła co do seksu przed ślubem? Słyszałam, że Kościół chce wprowadzić zakaz udzielania ślubu kobiecie, która jest w ciąży, żeby w ten sposób ograniczyć zawieranie związków małżeńskich pod wpływem zajścia w ciąże i rozwodzenia się po niedługim czasie.
__________________
13.07.2013 szczęśliwa żonka będę mamusią Pani magister dietetyki
|
2011-04-26, 20:45 | #72 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Teraz jest to niewygodne, ale nie ma co z tym zrobić za bardzo. Dlatego nie warto się tym aż tak przejmować. Jeszcze w liceum po dłuuugiej dyskusji ksiądz (oczywiście nie wprost) przyznał, że z tą antykoncepcją Kościół trochę się zagalopował (w małżeństwie, ale jednak). A księża, którzy nie dają rozgrzeszenia sami mogą coś mieć na sumieniu (albo bardzo by chcieli, ale się boją..). Jak dla mnie sami się w bogów bawią.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
|
2011-04-26, 20:48 | #73 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Dlaczego? Bo: Cytat:
Po co spowiadać się z czegoś czego nie żałujesz i wcale nie masz zamiaru się "poprawiać"? Cytat:
|
|||
2011-04-26, 20:50 | #74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 833
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
to fakt, chwalić seksu przed ślubem nie mogą. ale mogli by chociaż wszyscy mówić jednym głosem w tej sprawie...
a ludzie i tak będą robili to co chcą.
__________________
13.07.2013 szczęśliwa żonka będę mamusią Pani magister dietetyki
|
2011-04-26, 20:56 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
I zaraz się zacznie ,bo trochę wierzę ,bo chcę ,bo sukienka,bo rodzina ,bo tradycja, bo .....tak czy siak lepiej miec koscielny co by przed św. piotrem oczami nie świecić. |
|
2011-04-26, 21:13 | #78 | ||
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Cytat:
Ja na miejscu TŻ-ta autorki trochę bym zgłupiała. Bo tak - uprawialiśmy seks, wszystko oki, a tu nagle ją dopadły wyrzuty sumienia i od tej pory post. I według mnie jeśli facet odejdzie, to dlatego, że delikatnie rzecz biorąc został zrobiony w jajo, a nie dlatego, że nie wytrzyma bez seksu. Gdyby mój TŻ nagle oświadczył, że jednak wiara nie pozwala mu się ze mną kochać, to poczułabym się oszukana jednym słowem. Bo wiarę i jakieś tam zasady ma się chyba od początku, prawda? I jeszcze na koniec nieśmiało dodam, że Bóg naprawdę pod kołdrą nie siedzi, zapewniam |
||
2011-04-26, 21:17 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Kobieto,nie zadawaj pytań na które znasz odpowiedź |
|
2011-04-26, 21:17 | #80 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 468
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
|
|
2011-04-26, 21:37 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Zachowujesz się jak mój ex, trochę. Na pewne rzeczy ochotę miał, a jest lektorem w kościele i uważa się za głęboko wierzącego Skoro uważasz siebie za chrześcijankę, to nie możesz mieć seksu przed ślubem, ani używać antykoncepcji oprócz metod naturalnych. Jeśli idziesz do spowiedzi i mówisz grzechy bez zamiary poprawy, to spowiedź jest nieważna lub ksiądz po prostu nie da Ci rozgrzeszenia = spowiedź nieważna... Na moje to, jak będziesz chciała teraz przerwać lub "ograniczyć" będzie Ci niezwykle trudno. Popęd jest popęd, pożądanie także, do tego masz obiekt pożądania koło siebie. Jednak faceci jeżeli raz zażyją i potem tego nie otrzymują lub są jakieś wykręty, to może ich urazić, poczują się kiepscy w łóżku i pójdą szukać gdzieś indziej. Skoro on nie jest zbytnio wierzący, to może nie zrozumieć twego postępowania... Wiedz, że jak ja usłyszałam od swojego ex, że wszystko fajnie, ale seks to po ślubie on chce, bo jest wierzący, ręce mi opadły. Idzie w jedną lub w drugą stronę, nie ma kompromisu, przynajmniej nie w tej religii... |
|
2011-04-26, 22:01 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26558484] Skoro uważasz siebie za chrześcijankę, to nie możesz mieć seksu przed ślubem, ani używać antykoncepcji oprócz metod naturalnych.
[/QUOTE] nieprawda, chrześcijanie MOGĄ mieć sex i MOGĄ zabezpieczać się przed chorobami czy przerostem zaludnienia - katolicy jako odłam chrześcijan - nie mogą Cytat:
Każdy mierzy własną miarą...
__________________
Ci wszyscy, którzy nie lubią swojej pracy, czują się lepiej kiedy mogą nazywać nas pracoholikami |
|
2011-04-26, 22:04 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
A mogłabyś podać mi jakieś źródło czy cokolwiek, co to potwierdza? Pytam bez ironii, jestem bardzo ciekawa. |
|
2011-04-26, 22:14 | #85 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
|
2011-04-26, 22:44 | #86 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
__________________
Ci wszyscy, którzy nie lubią swojej pracy, czują się lepiej kiedy mogą nazywać nas pracoholikami |
|
2011-04-26, 22:47 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Seks przed ślubem jest przecież seksem poza małżeństwem. |
|
2011-04-26, 22:56 | #88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Tak jak wiele osób wcześniej już napisało tak i ja się pod tym podpiszę...
Kochana Autorko Tematu, po co chcesz zawracać księdzu głowę swoją spowiedzią skoro ona i tak nie będzie ważna chociaż dostaniesz rozgrzeszenie? Do spowiedzi przystępuje się z żalem za grzechy i chęcią poprawy. Nie wiem czy przystąpisz z żale, ale wiem, że z myślą "postaram się, ale wiem, ze i tak to zrobią". Powinnaś raczej myśleć: Nie, nie zrobię tego nigdy więcej i z całych sił postaram się do seksu nie dopuścić. Osobiście podziwiam trochę osoby, który postanawiają rozpocząć współżycie dopiero po ślubie. Ja sama nigdy sobie tego nie wyobrażałam. Nie chodzę do spowiedzi, bo nie będę mówić "Żałuję, że uprawiałam seks" i bić się w pierś skoro tak nie jest. Nie można przestrzegać zasad wiary tylko czasami i tylko trochę, bo nam tak wygodnie. Są reguły, chcesz w nie grać, to ich przestrzegaj. Głęboko szanuje ludzi wierzących i praktykujących. Wierzę w Boga, ale nie praktykuję, bo są reguły, z którymi się nie zgadzam, które mi nie odpowiadają. Znam jednak przypadek, że 24 letni mężczyzna będący od 6 lat w związku i tyleż samo lat będący aktywny seksualnie chodzi co miesiąc do spowiedzi by wyspowiadać się z grzechu współżycia przed ślubem i przyjąć Komunię Świętą, bo karzą mu rodzice. To jest świętokradztwo niestety.
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka 02.08.2012 - nasz ślub 25.03.2013 - me + you = Sławek |
2011-04-26, 22:59 | #89 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-04-26, 23:04 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: seks przed ślubem - problem
Nie rozumiem tego zakazu seksu przed ślubem. A co jeśli po ślubie okaże się, że małżonkowie nie są dopasowani seksualnie? Rozwód kościelny?
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:57.