'Zawodowi' podrywacze- co myślicie?

[beznadziejny123]

Zaliczanie nie musi oznaczać niczyjego cierpienia a dziewczyny również chodzą do klubów zaliczać.

[Fortunessa]

Napisane przez beznadziejny123

Zaliczanie nie musi oznaczać niczyjego cierpienia a dziewczyny również chodzą do klubów zaliczać.

Tak, ale spotykanie się z 2 dziewczynami na raz, sypianie z nimi obiema i potem pytanie na forum jak to zakończyć, bo obie się chyba zaangażowały i co zrobić żeby nie było chryi jest moim zdaniem gorzej niż słabe i dość częste w tym środowisku.

[Bananalama]

niestety po takim pajacującym kolesiu od razu widać, że gra maczosa, a mało się nie posika z ekscytacji i strachu . Pewność siebie się wypracowuje i to nie jest hop siup.
Beznadziejny, popracuj najpierw nad sobą i swoją pewnością siebie, a później myśl o zaliczaniu czegokolwiek, bo na razie to takie "kogut myślał o niedzieli".

[beznadziejny123]

Bananaś Czo tam moja gwiazdko

Mówiłem ci wiele razy, że chciałbym mieć jedną a nie zaliczać

[Bananalama]

Napisane przez beznadziejny123

Bananaś Czo tam moja gwiazdko

Mówiłem ci wiele razy, że chciałbym mieć jedną a nie zaliczać

najpierw ze sobą zrób porządek, bo żadna na Ciebie nie poleci

[Andrew44]

Napisane przez Fortunessa

Tak, ale spotykanie się z 2 dziewczynami na raz, sypianie z nimi obiema i potem pytanie na forum jak to zakończyć, bo obie się chyba zaangażowały i co zrobić żeby nie było chryi jest moim zdaniem gorzej niż słabe i dość częste w tym środowisku.

Kazdy wybiera wlasna droge i nikt nie moze mu tego zabronic, dla jednych wydaje sie to byc zle, a dla innych dobre. Tak jak np. wstepujac do policji, jeden policjant bedzie dobry, a drugi skorumpowany. I to ze jeden jest skorumpowany, nie znaczy ze sa tez pozostali (Co rowniez nie znaczy, ze ten skorumpowany jest zly, moze ma chore dziecko i nie ma skad wziac pieniedzy na leki?). Jedni sa na forum zeby znalezc dziewczyne (po czym robia sobie z nim przerwe), a inni zeby znalezc dziewczyny (l.mn.) i sie dobrze bawic. Jezeli nie robia nikomu krzywdy, to nic nie mozna im zarzucic. Jezeli nie deklarowali nic dziewczynie, nie musza sie ograniczac.

[beznadziejny123]

Napisane przez Bananalama

najpierw ze sobą zrób porządek, bo żadna na Ciebie nie poleci

Nie schodźmy na temat mnie

[Fortunessa]

Napisane przez Andrew44

Kazdy wybiera wlasna droge i nikt nie moze mu tego zabronic, dla jednych wydaje sie to byc zle, a dla innych dobre. Tak jak np. wstepujac do policji, jeden policjant bedzie dobry, a drugi skorumpowany. I to ze jeden jest skorumpowany, nie znaczy ze sa tez pozostali (Co rowniez nie znaczy, ze ten skorumpowany jest zly, moze ma chore dziecko i nie ma skad wziac pieniedzy na leki?). Jedni sa na forum zeby znalezc dziewczyne (po czym robia sobie z nim przerwe), a inni zeby znalezc dziewczyny (l.mn.) i sie dobrze bawic. Jezeli nie robia nikomu krzywdy, to nic nie mozna im zarzucic. Jezeli nie deklarowali nic dziewczynie, nie musza sie ograniczac.

Dobrze, ba jak już ustaliliśmy, ja jestem bardzo nieobyta.
Na czym polega taka deklaracja? Chyba jak się ma te 20+ to się nie pyta nikogo o chodzenie? Od którego momentu już nie wolno bawić się z kilkoma osobami na raz, a do którego jest to akceptowalne?

[instant_with_milk]

Ale dziewczyny bez doswiadczenia/rozeznania, ktore nie wiedza jeszcze jak odroznic tego skorumpowanego od tego dobrego moga czuc sie zagrozone i zostac skrzywdzone. A z kolei te "manipulantki" na pohybel ktorym maczosie zalozyli sobie te stronki maja sie dobrze

[ARAKSJEL]

Napisane przez Andrew44

Jezeli nie deklarowali nic dziewczynie, nie musza sie ograniczac.

No to wygodne jest podejście

[Leszy]

Napisane przez Andrew44

Kazdy wybiera wlasna droge i nikt nie moze mu tego zabronic, dla jednych wydaje sie to byc zle, a dla innych dobre. Tak jak np. wstepujac do policji, jeden policjant bedzie dobry, a drugi skorumpowany. I to ze jeden jest skorumpowany, nie znaczy ze sa tez pozostali (Co rowniez nie znaczy, ze ten skorumpowany jest zly, moze ma chore dziecko i nie ma skad wziac pieniedzy na leki?). Jedni sa na forum zeby znalezc dziewczyne (po czym robia sobie z nim przerwe), a inni zeby znalezc dziewczyny (l.mn.) i sie dobrze bawic. Jezeli nie robia nikomu krzywdy, to nic nie mozna im zarzucic. Jezeli nie deklarowali nic dziewczynie, nie musza sie ograniczac.

Zdajesz sobie sprawę, że taką logiką, jak tutaj prezentujesz, można usprawiedliwiać gwałty, pedofilie, morderstwa i napady? Bo "Kazdy wybiera wlasna droge i nikt nie moze mu tego zabronic, dla jednych wydaje sie to byc zle, a dla innych dobre."

Są pewne społeczne reguły, które mówią co jest dobre, a co złe. Przeważnie to, co Tobie sprawiłoby przykrość jest złe. Dalej, nie ogranicza się to do tego. Należy użyć empatii i zastanowić się, czy danej osobie to co robię nie wyrządzi krzywdy.

[Prochorowka1943]

Po co oglądać filmy o tych śmieciach, czy czytać o tym gównie?
Przepraszam, ale zapomniałem.
Pozdrowionka and see you next time!
Właśnie przeczytałem prywatną wiadomość do mnie od moderatora, że naruszyłem zasady forum za używanie wulgarnego słownictwa. Drogi moderatorze, możesz mnie wykluczyć, mnie naprawdę na tym nie zależy. Czasami nie ma innych słów by wyrazić to co się myśli nie używając tzw. brzydkich słów(jak to mnie mama uczyła) . ☠☠☠ać polityczną poprawność każdego dnia mój drogi moderatorze!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

[beznadziejny123]

Napisane przez Leszy

Zdajesz sobie sprawę, że taką logiką, jak tutaj prezentujesz, można usprawiedliwiać gwałty, pedofilie, morderstwa i napady? Bo "Kazdy wybiera wlasna droge i nikt nie moze mu tego zabronic, dla jednych wydaje sie to byc zle, a dla innych dobre."

Są pewne społeczne reguły, które mówią co jest dobre, a co złe. Przeważnie to, co Tobie sprawiłoby przykrość jest złe. Dalej, nie ogranicza się to do tego. Należy użyć empatii i zastanowić się, czy danej osobie to co robię nie wyrządzi krzywdy.

Raz w roku ci się zdarzy coś błyskotliwego powiedzieć. Winszuje.

[Andrew44]

Napisane przez Fortunessa

Dobrze, ba jak już ustaliliśmy, ja jestem bardzo nieobyta.
Na czym polega taka deklaracja? Chyba jak się ma te 20+ to się nie pyta nikogo o chodzenie? Od którego momentu już nie wolno bawić się z kilkoma osobami na raz, a do którego jest to akceptowalne?

Moim zdaniem nie mozna byc sobie razem ot tak. Nie mozna tego okreslic ze np. od 5 spotkania jest sie para. Jezeli ludzie sie poznali, umawiaja sie ze soba itd. i jezeli chca cos razem zbudowac, to powinni o tym porozmawiac, na jakich zasadach chca zbudowac swoj zwiazek. Ja np. moge miec kolezanke z ktora bede gdzies czasami wychodzil, "zabawimy" sie razem, ale nie bedzie zazdrosna jezeli jej powiem ze spotykam sie z inna kobieta. Jezeli jej sie w koncu odwidzi takie cos, to powinna zaczac rozmowe, ze oczekuje czegos wiecej. Jezeli ja bede czul to samo to pojdziemy ta sama droga, w innym wypadku kazdy pojdzie we wlasna. To dziala w obie strony.

Napisane przez Leszy

Zdajesz sobie sprawę, że taką logiką, jak tutaj prezentujesz, można usprawiedliwiać gwałty, pedofilie, morderstwa i napady? Bo "Kazdy wybiera wlasna droge i nikt nie moze mu tego zabronic, dla jednych wydaje sie to byc zle, a dla innych dobre."

Są pewne społeczne reguły, które mówią co jest dobre, a co złe. Przeważnie to, co Tobie sprawiłoby przykrość jest złe. Dalej, nie ogranicza się to do tego. Należy użyć empatii i zastanowić się, czy danej osobie to co robię nie wyrządzi krzywdy.

Chyba nie doczytales... :
" Jezeli nie robia nikomu krzywdy, to nic nie mozna im zarzucic. "

[Fortunessa]

Napisane przez Andrew44

Moim zdaniem nie mozna byc sobie razem ot tak. Nie mozna tego okreslic ze np. od 5 spotkania jest sie para. Jezeli ludzie sie poznali, umawiaja sie ze soba itd. i jezeli chca cos razem zbudowac, to powinni o tym porozmawiac, na jakich zasadach chca zbudowac swoj zwiazek. Ja np. moge miec kolezanke z ktora bede gdzies czasami wychodzil, "zabawimy" sie razem, ale nie bedzie zazdrosna jezeli jej powiem ze spotykam sie z inna kobieta. Jezeli jej sie w koncu odwidzi takie cos, to powinna zaczac rozmowe, ze oczekuje czegos wiecej. Jezeli ja bede czul to samo to pojdziemy ta sama droga, w innym wypadku kazdy pojdzie we wlasna. To dziala w obie strony.

Rozumiem, wiem, że rozmowa jest podstawą i że nie ma jakiegoś okresu od którego automatycznie staje się parą. Jednak chodzi mi o przypadek w którym te 2 dziewczyny nie wiedzą o sobie nawzajem (nagminny przypadek wśród tych panów), to nadal nie wydaje mi się uczciwe.

[Leszy]

Napisane przez beznadziejny123

Raz w roku ci się zdarzy coś błyskotliwego powiedzieć. Winszuje.

To o jeden raz więcej niż Tobie

Napisane przez Andrew44

Moim zdaniem nie mozna byc sobie razem ot tak. Nie mozna tego okreslic ze np. od 5 spotkania jest sie para. Jezeli ludzie sie poznali, umawiaja sie ze soba itd. i jezeli chca cos razem zbudowac, to powinni o tym porozmawiac, na jakich zasadach chca zbudowac swoj zwiazek. Ja np. moge miec kolezanke z ktora bede gdzies czasami wychodzil, "zabawimy" sie razem, ale nie bedzie zazdrosna jezeli jej powiem ze spotykam sie z inna kobieta. Jezeli jej sie w koncu odwidzi takie cos, to powinna zaczac rozmowe, ze oczekuje czegos wiecej. Jezeli ja bede czul to samo to pojdziemy ta sama droga, w innym wypadku kazdy pojdzie we wlasna. To dziala w obie strony.

O widzisz, teraz to ma większy sens niż Twoja poprzednia wypowiedź.

Napisane przez Fortunessa

Rozumiem, wiem, że rozmowa jest podstawą i że nie ma jakiegoś okresu od którego automatycznie staje się parą. Jednak chodzi mi o przypadek w którym te 2 dziewczyny nie wiedzą o sobie nawzajem (nagminny przypadek wśród tych panów), to nadal nie wydaje mi się uczciwe.

Zgadzam się. Inna sprawa gdy obie kobiety o sobie wiedzą.

Napisane przez Andrew44

Chyba nie doczytales... :
" Jezeli nie robia nikomu krzywdy, to nic nie mozna im zarzucic. "

Doczytałem. Ale to zdanie znajduje się w takim miejscu, że nijak nie mogłem tego połączyć z początkiem Twojej wiadomości. Początek wyglądał na ogólną logikę, jaką się posługujesz, potem przykład z policjantem i dopiero potem o podrywaczu i zdanie i "nie robieniu krzywdy". Stąd wziąłem to jako zdanie opisujące jedynie podrywacza, nie wszystko.

[Andrew44]

Napisane przez Fortunessa

Rozumiem, wiem, że rozmowa jest podstawą i że nie ma jakiegoś okresu od którego automatycznie staje się parą. Jednak chodzi mi o przypadek w którym te 2 dziewczyny nie wiedzą o sobie nawzajem (nagminny przypadek wśród tych panów), to nadal nie wydaje mi się uczciwe.

To juz zalezy od moralnosci tych osob. Ja nie jestem ich prawnikiem. Powiem jedynie, ze to dziala rowniez w obie strony. Dziewczyna umawia sie z 2 chlopakami naraz zeby wybrac tego "lepszego" dla niej.

Napisane przez Leszy

Doczytałem. Ale to zdanie znajduje się w takim miejscu, że nijak nie mogłem tego połączyć z początkiem Twojej wiadomości. Początek wyglądał na ogólną logikę, jaką się posługujesz, potem przykład z policjantem i dopiero potem o podrywaczu i zdanie i "nie robieniu krzywdy". Stąd wziąłem to jako zdanie opisujące jedynie podrywacza, nie wszystko.

Napisalem to w formie:
policjant, podrywanie, moral do policjanta, moral do podrywania.

[Fortunessa]

Napisane przez Andrew44

To juz zalezy od moralnosci tych osob. Ja nie jestem ich prawnikiem. Powiem jedynie, ze to dziala rowniez w obie strony. Dziewczyna umawia sie z 2 chlopakami naraz zeby wybrac tego "lepszego" dla niej.

Jestem jak najbardziej za tym, że to działa w obie strony. Tylko chyba jest jakaś różnica pomiędzy spotyka się czyli z każdym była na 2 randkach, a spotyka się czyli regularnie sypia z dwoma od kilku miesięcy. Wydaje mi się że wtedy wchodzi inny poziom zaangażowania.

[oh Mandy]

Napisane przez Fortunessa

Witam,
kiedyś napotkałam w czeluściach internetu na pewną stronę, która zrzesza mężczyzn parających się wręcz 'zawodowym' podrywaniem kobiet. Umawiają się oni na 'plażowanie', podchodzą do kobiet, używają 'otwieraczy', zbierają numery telefonów. Sukces odbębiony wtedy, kiedy dziewczyna odda mu się jak najszybciej.
Zszokowało mnie też to jak podchodzi się tam do tematu związków, że kobiety za niezrobienie czegoś po myśli faceta każe się tzw 'chłodnikiem', albo że uniwersalnym wręcz sposobem na kryzys jest spotykanie się z innymi kobietami ( w czasie trwania związku oczywiście), aby wzbudzić zazdrość. Ogólnie w tej społeczności chyba panuje przekonanie, że wszystkie kobiety to manipulantki i że przez to nimi też trzeba manipulować.
Dużo jest też filmików na youtube gdzie pokazane są techniki podrywu i jak mistrzowie wyrywania lasek (pua) działają w terenie, część z nich jest wręcz obrzydliwie niesmaczna.
Z zaciekawieniem czytałam to forum, bo coś takiego jest mi całkowicie obce, jednocześnie czuję, że to coś bardzo złego i nieuczciwego w stosunku do kobiet. Być może mam zbyt wyidealizowany obraz związków, bo sama w żadnym nie byłam, a to wygląda tak naprawdę.
Jakie Wy macie zdanie na ten temat i czy jestem w moim przekonaniu odosobniona?

Czytałam to forum i również byłam w szoku. Niektóre rady i metody tych facetów były dla mnie dosyć dziwne i podejrzewam, że na wiele kobiet by nie zadziałały

[Andrew44]

Napisane przez Fortunessa

Jestem jak najbardziej za tym, że to działa w obie strony. Tylko chyba jest jakaś różnica pomiędzy spotyka się czyli z każdym była na 2 randkach, a spotyka się czyli regularnie sypia z dwoma od kilku miesięcy. Wydaje mi się że wtedy wchodzi inny poziom zaangażowania.

Ponawiam, ze to zalezy od moralosci osoby. Jezeli nie bylo deklaracji nie mozna miec oczekiwan. Bez rozmow nie stworzy sie porzadnego zwiazku. Nie jestem w temacie, ale tylko jego autor moze wiedziec jakie sa oczekiwania tych dziewczyn. A czy mu o tym powiedzialy? Na domyslach nie mozna sie opierac.

[_Mia]

Napisane przez oh Mandy

Czytałam to forum i również byłam w szoku. Niektóre rady i metody tych facetów były dla mnie dosyć dziwne i podejrzewam, że na wiele kobiet by nie zadziałały

Ogółem pewne rzeczy tam wypisywane mają sens, tzn. bycie pewnym siebie, szanowanie się, posiadanie zasad i wyznaczanie granic. Naprawdę szkoda, że wszystko to jest okraszone idiotycznym, pseudopsychologicznym nazewnictwem, sprowadzaniem kobiety do roli przedmiotu (a wręcz wroga). Ile razy tutaj na forum Wizażanki tłumaczą koleżankom proszącym o radę: "facet to nie jest istota z obcej planety, to człowiek taki sam jak Ty". Na tamtym zaś forum facetów utwierdza się w przekonaniu, że kobiety to jakieś UFO.

I rzecz, która mnie bawi na forum tej stronki- nawet te największe maczosy w swoich wiadomościach wykazują się totalnym strachem przed pięknymi kobietami Piszą o nich jak o niezidentyfikowanych obiektach latających, wobec których trzeba posługiwać się skomplikowanymi technikami i taktyką na podejście wroga

[Fortunessa]

Napisane przez _Mia

Ogółem pewne rzeczy tam wypisywane mają sens, tzn. bycie pewnym siebie, szanowanie się, posiadanie zasad i wyznaczanie granic. Naprawdę szkoda, że wszystko to jest okraszone idiotycznym, pseudopsychologicznym nazewnictwem, sprowadzaniem kobiety do roli przedmiotu (a wręcz wroga). Ile razy tutaj na forum Wizażanki tłumaczą koleżankom proszącym o radę: "facet to nie jest istota z obcej planety, to człowiek taki sam jak Ty". Na tamtym zaś forum facetów utwierdza się w przekonaniu, że kobiety to jakieś UFO.

I rzecz, która mnie bawi na forum tej stronki- nawet te największe maczosy w swoich wiadomościach wykazują się totalnym strachem przed pięknymi kobietami Piszą o nich jak o niezidentyfikowanych obiektach latających, wobec których trzeba posługiwać się skomplikowanymi technikami i taktyką na podejście wroga

Zgadzam się, pewne rzeczy tam są dobre, akurat te jeśli chodzi o budowanie pewności siebie.
Natomiast tę część dotyczącą kobiet za jakąś smutną porażkę.

[oh Mandy]

http://www.youtube.com/watch?v=sleWxZwVEjw właśnie ten filmik ogladam, porażka

[Fortunessa]

Napisane przez oh Mandy

http://www.youtube.com/watch?v=sleWxZwVEjw właśnie ten filmik ogladam, porażka

Chcesz zobaczyć coś na serio żałosnego http://www.youtube.com/watch?v=xngmr...vbwUOnUxsE_iNC
Co mają w głowie ludzie którzy wrzucają takie rzeczy, po co?
Zdecydowanie za bardzo się w to wkręciłam :/

[Hibiku]

O rany, ale biedne pua zebrało cięgi Sądzicie, że wszystkie próby psychologizowania i "rozumienia faceta" uskuteczniane na Wizażu, wszelkie książki, gazetki z poradami jak uwieść faceta tak bardzo się od tego różnią? to tylko przeciwna strona sztuki manipulacji Jedno i drugie brane na ślepo jako pewnik kończy się żenująco, ale przy odrobinie rozsądku można z tego wiele wyciągnąć.
Przede wszystkim targetem tego wynalazku są osoby nieśmiałe, mające problemy z nawiązywaniem kontaktów z płcią przeciwną - jedni wykorzystają metody do podbudowania się i opanowania nieśmiałości, inni nie poprzestaną i znajdą sens życia w maniakalnym podrywaniu. Ale tych nałogowych podrywaczy znających zasady pua (a większość zasad jest okrutnie oczywista dla wielu osób, które problemów z kontaktami nigdy nie mieli) co odróżnia od normalnego nałogowego podrywacza? Jeden i drugi umie (albo stara się) manipulować, jednemu i drugiemu nie warto ufać. Podrywacze istnieją od zarania dziejów i wiele w tej kwestii się nie zmieni;p Ba, podrywacze i manipulatorzy są obupłciowi! Pua nic w tej kwestii nie zmieniło.
Nie rozumiem po co sobie robić takich sztucznych wrogów.

[_Mia]

Napisane przez Hibiku

O rany, ale biedne pua zebrało cięgi Sądzicie, że wszystkie próby psychologizowania i "rozumienia faceta" uskuteczniane na Wizażu, wszelkie książki, gazetki z poradami jak uwieść faceta tak bardzo się od tego różnią? to tylko przeciwna strona sztuki manipulacji Jedno i drugie brane na ślepo jako pewnik kończy się żenująco, ale przy odrobinie rozsądku można z tego wiele wyciągnąć.
Przede wszystkim targetem tego wynalazku są osoby nieśmiałe, mające problemy z nawiązywaniem kontaktów z płcią przeciwną - jedni wykorzystają metody do podbudowania się i opanowania nieśmiałości, inni nie poprzestaną i znajdą sens życia w maniakalnym podrywaniu. Ale tych nałogowych podrywaczy znających zasady pua (a większość zasad jest okrutnie oczywista dla wielu osób, które problemów z kontaktami nigdy nie mieli) co odróżnia od normalnego nałogowego podrywacza? Jeden i drugi umie (albo stara się) manipulować, jednemu i drugiemu nie warto ufać. Podrywacze istnieją od zarania dziejów i wiele w tej kwestii się nie zmieni;p Ba, podrywacze i manipulatorzy są obupłciowi! Pua nic w tej kwestii nie zmieniło.
Nie rozumiem po co sobie robić takich sztucznych wrogów.

Taaa, tylko, że kobiety (dziewczynki?) piszące tutaj, że faceci myślą tak a tak, działają według takiego a takiego schematu, są zaraz sprowadzane na ziemię, a nie utwierdzane w tym, że wszyscy mężczyźni działają wedle jednego algorytmu, jak to się dzieje u podrywaczy
Taaa x2. Tylko, że większość zaprzestaje czytania tego typu rzeczy po wyjściu z gimnazjum, wraz z końcem mody na Bravo Girl w swoim roczniku.
Tu się zgadzam.

Ja bym nie miała nawet nic przeciwko tego typu stronom, gdyby ich złote rady kończyły się na podrywie i seksie- bo faktycznie, to jest gra, zabawa i uczciwym być nie trzeba, ale oni chcieliby uczyć do tego emocji i związków, co jak dla mnie jest szkodliwe i wypacza młodym chłopakom pojęcie o związkach tak jak porno o seksie.
Na okrągło jest tam podkreślane, że kobiety to podstępne szuje, z którymi trzeba rywalizować o dominację, grać, jest nawet pojęcie 'zaniżania czyjejś wartości' To te babskie poradniki są chociaż o tyle nieszkodliwe, że zazwyczaj zachęcają do komplementowania i podnoszenia morale misiaczka, a nie na odwrót...

[beznadziejny123]

Napisane przez oh Mandy

http://www.youtube.com/watch?v=sleWxZwVEjw właśnie ten filmik ogladam, porażka

Napisane przez Fortunessa

Chcesz zobaczyć coś na serio żałosnego http://www.youtube.com/watch?v=xngmr...vbwUOnUxsE_iNC
Co mają w głowie ludzie którzy wrzucają takie rzeczy, po co?
Zdecydowanie za bardzo się w to wkręciłam :/

Jeśli w internecie są dostępne jakieś techniki i materiały (czyli dostępne dla każdego) to zawsze znajdzie się jakiś lamus który wkuje to na pamięć i będzie robił z siebie wielkiego samca alfa i uczył innych a może nigdy nie miał nawet w praktyce z tym do czynienia. Ludzi którzy nic nie znaczą ale mają się za kogoś i pouczają innych znajdziesz w każdej dziedzinie, w każdym zawodzie każdej aktywności ludzkiej :d Ale czy mądre jest ocenianie jakiejś społeczności na podstawie jednego głąba?

A drugi film to jeszcze większa żenada. N/C

Na tych stronach też znajdziecie ludzi różnego pokroju. Jeden da jakąś radę z dobrego serca, inny chce kolekcjonować internetowe pochlebstwa i być guru. Nie ma na to reguły. Nie rozumiem w czym miała by być lepsza pusta blondi która mówi, że może mieć każdego a do okola niej jeszcze głupsze fanki świecą oczkami i "wooow ale ty jesteś wspaniała i wyzwolona "

Hibiku, nawet nie wiem czy komentować to co napisałaś bo... już nie kontroluje ile pochlebstw Ci mówię a ile tylko myślę

_Mia.. a te wszystkie książki na temat "jak zrobić z męża pantofla", "jak kontrolować go przy użyciu pasa cnoty", "co zrobić by on zgodził się na kochanków" itd.. to chyba nie kończy się w gimnazum? I chyba zaczyna się dużo później ^^

Akurat z rywalizowaniem o dominację to świetny przykład który obserwowałem już nie raz na żywo i poradniki miały sprawdzalność 99%. Ona uległa, skacze wokół niego, stara się itd. W końcu chłopak opuszcza gardę i wyznaje miłość. Nagle wszystko się kończy, ona spuszcza go w kiblu, chłopak się załamuje.

To, że ty nie jesteś podła i nie próbujesz zrównać facetów z błotem to nie znaczy, że inne kobiety takie nie są. Może nie ma na ciebie takiego popytu ale niektórym kobietom naprawdę odbija kiedy nie musi kompletnie nic robić i cytuję "banda barbarzyńców pręży muskuły a banda magnatów sypie majątkiem" i się prawie o nią pozabijają Dlaczego taki PUAs nie może być sprytniejszy, jeśli upatruje uciechy i rozkoszy w jej pięknej cielesnej powłoce? ^^

[Hibiku]

Napisane przez _Mia

Taaa, tylko, że kobiety (dziewczynki?) piszące tutaj, że faceci myślą tak a tak, działają według takiego a takiego schematu, są zaraz sprowadzane na ziemię, a nie utwierdzane w tym, że wszyscy mężczyźni działają wedle jednego algorytmu, jak to się dzieje u podrywaczy
Taaa x2. Tylko, że większość zaprzestaje czytania tego typu rzeczy po wyjściu z gimnazjum, wraz z końcem mody na Bravo Girl w swoim roczniku.
Tu się zgadzam.

Ja bym nie miała nawet nic przeciwko tego typu stronom, gdyby ich złote rady kończyły się na podrywie i seksie- bo faktycznie, to jest gra, zabawa i uczciwym być nie trzeba, ale oni chcieliby uczyć do tego emocji i związków, co jak dla mnie jest szkodliwe i wypacza młodym chłopakom pojęcie o związkach tak jak porno o seksie.
Na okrągło jest tam podkreślane, że kobiety to podstępne szuje, z którymi trzeba rywalizować o dominację, grać, jest nawet pojęcie 'zaniżania czyjejś wartości' To te babskie poradniki są chociaż o tyle nieszkodliwe, że zazwyczaj zachęcają do komplementowania i podnoszenia morale misiaczka, a nie na odwrót...

Mówisz tylko o wyrywku, o konkretnej stronie/forum, a nie o całym nurcie. A ten jest o wiele bogatszy i mimo że jest ciągle tendencyjny, nie zawsze jest tak szkodliwy jak skrajne przypadki na które najłatwiej natrafić. Pomyśl logicznie - najgłośniejsze sprawy o feministkach, lobby lgbt, prawicy - co natrafiasz w pierwszej kolejności? Sensowne informacje, czy falę hejtu? Żeby znaleźć konkrety trzeba pogrzebać duuużo głębiej (w wypadku PUA sugerowałabym bardziej zagraniczne strony) i przewalić kupę gnoju.



I jeszcze jedna kwestia. Leszy - skoro jesteś doświadczony, dojrzalszy, tajniki podrywu Ci nie obce, miałeś je wręcz we krwi... dlaczego z taką pasją próbujesz się naśmiewać z osób które tych umiejętności nie mają i próbują się nauczyć?
Jakoś... mniej mnie odrzuca rozbuchany młodzik, który jeszcze conieco musi sobie w głowie poukładać, ale otwarcie przyznaje, że pracuje i szuka drogi, niż ten rzekomo dojrzały mężczyzna, który odnajduje się w ciągnięciu gierek na gimnazjalnym poziomie

[Leszy]

Napisane przez Hibiku

I jeszcze jedna kwestia. Leszy - skoro jesteś doświadczony, dojrzalszy, tajniki podrywu Ci nie obce, miałeś je wręcz we krwi... dlaczego z taką pasją próbujesz się naśmiewać z osób które tych umiejętności nie mają i próbują się nauczyć?
Jakoś... mniej mnie odrzuca rozbuchany młodzik, który jeszcze conieco musi sobie w głowie poukładać, ale otwarcie przyznaje, że pracuje i szuka drogi, niż ten rzekomo dojrzały mężczyzna, który odnajduje się w ciągnięciu gierek na gimnazjalnym poziomie

Udowodnij gdzie niby powiedziałem, że podrywanie mam we krwi. Jeśli nie potrafisz, to skończ z tą słabą szyderą, bo do tego trzeba mieć choć minimalne podstawy.
Nie naśmiewam się z osób, które nie potrafią rozmawiać z kobietami (bo sam miałem te problemy i to właśnie o przezwyciężaniu tych problemów pisałem), czy jak Ty wolisz, nie potrafią podrywać kobiet, tylko z ludzi takich jak beznadziejny, co to najgłośniej gadają, a najmniejsze podstawy do tego mają. Można powiedzieć, że lubię wyśmiewać głupotę i alogiczność, jeśli już miałbym coś wybierać do wyśmiewania.
I mam szczerze gdzieś, co Cię mniej odrzuca, czy bardziej. Nie jestem cholernym populistą, by swoje poglądy układać pod większość. Uważam że ktoś gada bzdury - mówię to. Ktoś mi udowodni, że się mylę - przepraszam za pochopne wyciągnięcie wniosków.
Jeśli ktoś, kto jak słusznie zauważyłaś ma niepoukładane w głowie szuka drogi na stronach typu "podrywacze" (chodzi mi o typ stron jaki został podany w wątku) to na pewno poukłada sobie w głowie
Co do pisania w takich dyskusjach to już kiedyś mówiłem: mam na tyle skomplikowane zajęcia pozainternetowe, że taki dyskurs uważam za relaks dla mojego umysłu.

[normalnyFacet]

Panie tutaj chyba nie zdaja sobie sprawy, ze tam na stronie sa dwa obozy. Jeden propaguje zwiazki i realcje z jedna kobieta, a drugi propaguje sex bez zobowiazan i luzne realcje. Moim zdaniem nie macie co krytykowac ani wysmiewac tych "madrosci", poniewaz jesli dla danej kobiety sex bez zobowiazan jest BLE to po prostu sie to olewa i idzie dalej. Jezeli np. Facet czyta o zwiazkach i trafi na taka kobiete co zwiazku chce to chyba na plus, ze on przyklada sie do tego. Mnie akurat pare tekstow przydalo sie dawno temu aby sie przelamac a teraz mam kobiete prawie 2 lata. Tak samo sa tam wartosciowe osoby jak i gimbusy. Ide o zaklad, ze jak kobieta preferuje zwiazek to na pewno fajne porady i przemyslenia facetow na ten temat na pewno tam znajdzie. Tylko trzeba poszukac, a nie czytac o problemie pierwszego lepszego gimbusa i pisac na wizazu jaka to smieszna stronka. Poza tym na wizazu tez mozna znalezc wiele infantylnych perelek, ktore popieraja zdrady, flirty albo juz typowy "syndrom malpy" i wiele wiele innych podobnych. Patrzac na wizaz i tamta strone to tutaj zdecydowanie jest wiekszy burdel niz tam. Takie mam odczucie.
Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2