2021-06-11, 14:42 | #211 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
|
2021-06-11, 15:22 | #212 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
Jestem tu nowa, wiec nie mialam do czynienia z trollowaniem - ale jezeli taka jest Twoja opinia na ten temat to sie nie sprzeczam - kazdy ma prawo odbierac to na swoj sposob. ---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- Cytat:
Dziekuje Ci bardzo za Twoj komentarz. Sa jeszcze osoby ktore potrafia pomoc a nie tylko skrytykowac. |
||
2021-06-11, 15:59 | #213 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 302
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
Jeszcze jedna rzecz do obgadania z kimś. Wartość komentarzy anonimowych ludzi na wizażu. To, że ktoś Ci tu odpisał, nie znaczy, że jest wyrocznią. Część komentarzy będzie mało wartościowa i trzeba na to przymknąć oko. Trzymaj się tam ciepło! |
|
2021-06-11, 16:56 | #214 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
Z drugiej strony, moja znajoma randkowala i narzekala, ze nie moze znalezc nikogo na powaznie. W pewnym momencie zaczela dyktowac o wiele wolniejsze tempo i przestala "szybko" wchodzic na etap seksu, i dopiero potem znalazla chlopaka na powaznie. Jest wiele roznych ludzi i doswiadczen. Mysle, ze w moim przypadku, ja na tej drugiej randce nie bralam tego az tak na powaznie (nie rozpaczalabym, gdyby wtedy na drugiej randce sie skonczylo). Ale przyfarcilo mi sie i chlopak okazal sie super materialem na powaznie. Moja znajoma trafiala na jednorazowe przygody i ciezko jej sie bylo pogodzic z tym, ze do nikad one nie prowadzily. Wiec poprzez zmiane podejscia , latwiej bylo jej odsiac populacje jednorazowych przygod. Oba podejscia sa OK. Wazne, zebysmy znaly swoje nastawienie, zebysmy byly gotowe na rozne jego rezultaty i wiedzialy czego chcemy |
|
2021-06-11, 17:31 | #215 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 636
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Ja osobiście bym na to nie przystała, ale może dlatego, że jestem dziewicą i obawiałabym się, że po takim stosunku zostaną mi niemiłe wspomnienia, a poza tym bałabym się, że potem będę żałowała, że to jednak stało się za wcześnie i mogłam z tym poczekać. Jednak jako dziewica wolałabym poczekać na kogoś, do kogo będę miała zaufanie i będę wiedziała, że ta osoba mnie nie "skrzywdzi", przynajmniej jeśli chodzi o ten pierwszy raz.
|
2021-06-11, 17:36 | #216 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
|
2021-06-11, 19:08 | #217 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
Moim zdaniem nie ma żadnej zasady odnośnie tego, ile trzeba czekać na seks. Głupie jest takie myślenie, że facet chce tylko zaciągnąć do łóżka, a kobieta ma bronić swojej cnoty i honoru i brać go na przetrzymanie, jakby to miało zwiększyć jej szanse. Śmiać mi się chce. Prześpij się z facetem wtedy, kiedy czujesz, że naprawdę masz na to ochotę. Ale żeby podejmować takie decyzje, musisz dobrze znać siebie i swoje reakcje emocjonalne. Jeśli bardzo Cię zaboli rezygnacja ze znajomości, kiedy np. ten seks okaże się nieudany (albo z jakiegokolwiek innego powodu), to oczywiście nie pakuj się w taką sytuację. Jeżeli natomiast czujesz, że będziesz potrafiła się tym cieszyć niezależnie od dalszych losów relacji, to śmiało rób, co tylko zechcesz. |
|
2021-06-12, 00:44 | #218 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
Nie wiem jak bym się zachowała widząc kogoś drugi czy trzeci raz na oczy, ale zależało by to wyłącznie od ochoty. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-12, 06:45 | #219 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
I słusznie że się nie zgodziłaś bo facetowi ewidentnie chodziło o seks i nic poza tym . Skoro nachalnie dobierał się do Ciebie i po dwóch spotkaniach pronominal związek a widząc Twój dystans zaczął się wycofywać ze znajomość to chyba jest jasne jakie miał wobec Ciebie zamiary ? Zapomnij o nim. |
|
2021-06-12, 09:00 | #220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
No wiesz, kobieta na drugim spotkaniu przyszła do niego do domu "na film", myślał, że jest chętna to się dobierał. Chciał zainicjować.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-12, 11:49 | #221 | ||
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
Przeczytałam cały wątek. Wspominałaś coś o dzieciństwie czy czymś takim i powinnaś zacząć terapię. Miałam kiedyś podobnie, z tym, że ja niestety poznaję facetów za pośrednictwem internetu, na portalach randkowych bo nie mam jak poznać faceta w realu. Większość moich znajomych (a są to osoby, które mogę policzyć na palcach jednej ręki) to kobiety i ogólnie w życiu obracam się w bardziej sfeminizowanym środowisku. No i mam jednego kolegę, ale też ode mnie 14 lat starszy więc w jego środowisku nie ma co poznawać ludzi bo po prostu dla mnie taki wiek to przepaść. Też uważałam, że taki facet to spoko jest (o jakim Ty wspominasz) bo byłam i jestem nadal osobą, która nie ma powodzenia (pewnie ma na to wpływ moja introwertyczność, ludzie uważają, że jestem nieśmiała i zamknięta w sobie - mają rację plus to jak się ubieram) i tacy faceci dawali mi atencję, a ja cała rozpromieniona, rosną mi skrzydła, cała w skowronkach. no bo nigdy tego nie znałam to facet łechce mi ego, a ja się cieszę bo jakiś typ zainteresował się mną. No z tego skoro mogę przyciągać samych zaliczaczy i toksyków? To na co, po co mi to? Żeby prosić się o kolejne kłopoty i problemy, których nie chcę? Jak nie byłaś nigdy w związku (witaj w klubie, swoją drogą) to możesz uważać, że to miłość. Jaka to była miłość? Koleś chciał Cię ewidentnie zaliczyć. Tak samo jak by Ci powiedział ''myślałem o tym gdybyśmy byli razem'' . To też oznaka, że tylko, wybacz za wulgarność, ale chce Cię puknąć, a potem by zerwał bądź wygasił stopniowo kontakt. Też kiedyś myślałam, że jak facet zaprasza kobietę do siebie na pierwszej randce, albo zaprasza ją na ''film'' to to serio jest to FILM. Oglądanie filmu. No przecież jak ludzie idą do siebie na pierwszej randce i ogólnie jeszcze w prawie w ogóle się nie znają to wiadomo, że będą seksy. Facet nie będzie grał z Tobą w karty, bierki czy rozmawiał o pogodzie bo to nudne, on oczekuje czegoś innego. Zaproszenie kobiety na pierwszej randce do siebie do domu jest dwuznaczne. Każdy normalny i zdrowo myślący koleś nie zrobi tego kobiecie bo ją szanuje czy będzie też myślał o niej poważnie. Po prostu pozbądź się naiwności, a jak facet jest creepy , toksyk, bluszcz, zaliczacz i masz podejrzenia, że dobrze o nim uważasz to to są czerwone lampki ostrzegawcze w mózgu i ewakuuj się póki jeszcze czas. Na poznawanie faceta to potrzeba czasu, żeby się poznać wzajemnie i potem pójść do łóżka. Na to nie ma idealnego czasu, jak się jest gotową to się idzie do łóżka, ale nic na siłę i na pewno nie na pierwszej randce jeśli ignoruje się lampki ostrzegawcze w głowie i ma się pewnie zaburzenia. Po prostu na chwilę obecną masz niskie poczucie własnej wartości, może jakieś problemy, traumy i pewnie kompleksy. Jak będziesz poblokowana psychicznie to nie zbudujesz nigdy trwałej relacji bo ona się rozleci prędzej czy później, wyjdą kwiatki, trupki z szafy etc. Miałam podobnie i też polecam Ci terapię. Inne spojrzenie w ogóle na siebie, na świat, innych ludzi i na relacje damsko - męskie. ---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ---------- Cytat:
Zresztą niezależnie z jakiego powodu przestałabyś być dziewicą (nie mam na myśli sytuacji gdybyś przestała być dziewicą w związku, tylko na przykład gdybyś chciała zrobić to po za związkiem, albo zanim byś weszła w pierwszy związek) nie musiałabyś przed każdym facetem tak obdzierać się z intymności. Wystarczyło by powiedzieć, że masz niewielkie doświadczenie z facetami i tyle. Po co drążyć temat i wchodzić w szczegóły? Niektóre fakty, kwestie można zachować dla siebie. Oczywiście ja osobiście doceniam szczerość i uważam, że jest ona ważna, więc jakiś facet mógłby ją docenić, ale jakbyś mówiła ''na okrętkę'', nie dosłownie to przecież byś go nie okłamała. W Twoim przypadku powiedzenie, że ma się małe doświadczenie na polu damsko- męskim jest prawdą, nie jest kłamstwem i wcale nie musi oznaczać dziewictwa czy jego braku.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2021-06-13 o 15:32 |
||
2021-06-13, 14:51 | #222 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Cytat:
Ja mam stosunek żaden. Dopóki w stosunku seksualnym wszyscy uczestnicy są świadomi i chętni, to jest mi absolutnie wszystko jedno. Sama jestem skonfundowana seksualnie, więc raczej nie dla mnie taka impreza, ale w sumie szkoda. Chciałabym sobie pospać z różnymi ludźmi, nawet bez zobowiązań, zobaczyć jak to jest w różnych układach. No ale nie potrafię.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2021-06-13, 15:24 | #223 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Dziekuje Ci bardzo za wyczerpujaca wiadomość. Po przeczytaniu wszystkich powyzszych komentarzy (za które bardzo wszystkim dziekuje), dopiero teraz dostrzegam jak wiele było tych czerwonych flag, które ja będąc naiwna zignorowałam (zawsze staralam sie mierzyc ludzi swoja miara - sadzac ze kazdy ma dobre intencje).
Sądziłam ze ten rok będzie dla mnie nowym startem, ze w końcu kogoś spotkam tak juz na powaznie. I chyba te nastawienie sprawiło że tak się skupiam na tym mężczyźnie nie dostrzegając tych rzeczy. Teraz dopiero jestem w stanie zauwazyc iz ja rowniez dawalam mu sprzeczne sygnały o których nawet nie mialam pojecia ze mogą one zostać w taki sposób odebrane. Mam nadzieje ze teraz dostrzegając to wszytko będę w stanie uniknąć takich sytuacji. Czasem oczywiscie chodzi mi po glowie mysl - iz gdybym tak nie postąpiła to moze i by coś z tego wynikło - jakas powazna relacja, ale widzę że to nie ma sensu - czasu nie cofnę - obecnie mając te doświadczenia mogę jedynie wpłynąć na moja przyszlosc. Edytowane przez katawie Czas edycji: 2021-06-13 o 15:25 |
2021-06-13, 15:26 | #224 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Mężczyzna z lotniska... stracona miłość?
Oczywiście dalej masz szansę na nowy start i fajną relację w tym roku ale na pewno nie wtedy, jeśli będziesz usilnie trzymać się takich relacji nierokujących na nic poważnego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:15.