Problemy pierwszego świata + ot, część 5

[Mimiko]

Napisane przez Shevya

Kumulacja PPŚ:
a) sąsiedzi rozpoczęli dobudowę piętra, więc rumuńscy robotnicy - w akompaniamencie wiertarek i młotów - drą japę od 8 rano, mniej niż metr od mojego okna, więc:
b) nie mogę go otworzyć żeby wywietrzyć w pokoju, i
c) nie mogę odsłonić zasłon, żeby wpuścić trochę światła, a z kolei to wszystko akurat w dzień, kiedy:
d) mam wirtualną rozmowę o pracę,
c) kończę 10-dniową izolację,
d) + na dzień przed okresem, więc jak mnie zmiecie, to będę musiała tego słuchać przez 2-3 dni po 8h albo i dłużej

Na dodatek:
e) mój współlokator spędza ok 90% dnia na telefonie, nie zamykając drzwi do swojego pokoju, więc słyszę jego skrzeczący od alko, j3bitnie donośny głos przez większość dnia, i
f) zaczęła się letnia pogoda, więc żydowskie dzieci są cały czas na dworze, drąc się na poziomie decybeli robotniczych wiertarek (x jest ich chyba na około ze 20), oraz
g) moje okno jest może 4m od peronu pociągu


chciałabym wyolbrzymiać, ale szlag mnie trafia od momentu, kiedy się tu wprowadziłam. Nie tak miało być. Jak tylko dostanę pracę, to zwijam się z tego szitowego domu.

Ogólnie współczuję remontów u sąsiada, hałasu i kumulacji tego wszystkiego w niefortunnym czasie, ale po co podkreślasz narodowość? Rumuńscy robotnicy i żydowskie dzieci? Jakoś to nie brzmi fajnie, zwłaszcza to drugie.

[kasztanka3]

Napisane przez Nette

To z takich niby-wyjściowych u mnie się sprawdza Caprice. Niestety, ciężko coś znaleźć, bo mają głównie babcine fasony i nie mają swoich sklepów (a przynajmniej nie znam), sprzedawane są w takich sklepach multi-brand albo przez eobuwie.
Mega miękka skóra na piętach i takie "miękkie" obcasy, nie wali się ciężko w chodnik. Też bardzo tanie są. A biją na głowę wszystkie marki z galerii.

Wydaje mi sie, ze buty Caprice nie sa dostepne poza Europa.

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88749018]Treść usunięta[/QUOTE]

Chcialabym zasypiac o 23, niestety nie umiem sie zmusic do pojscia spac przed polnoca.

[Finlora]

Przeglądam dziecięce sandały (34-35) i jedyne, które mi się podobają, kosztują od 250 w zwyż. Ecco chyba ponad 3 stówy. No nie, nie dam tyle za sandałki.

[triflee]

Napisane przez Nette

To z takich niby-wyjściowych u mnie się sprawdza Caprice. Niestety, ciężko coś znaleźć, bo mają głównie babcine fasony i nie mają swoich sklepów (a przynajmniej nie znam), sprzedawane są w takich sklepach multi-brand albo przez eobuwie.
Mega miękka skóra na piętach i takie "miękkie" obcasy, nie wali się ciężko w chodnik. Też bardzo tanie są. A biją na głowę wszystkie marki z galerii.

Napisane przez cava

A potwierdzam.
Kupiłam pierwszy raz buty przez neta, akurat sandały Caprice.
I mega zaskoczenie jakie miękkie, wygodne.
Na ogół szukam sandałów pierdyliard tygodni zanim trafię coś co mnie nie ugniata i nie obciera jeszcze w sklepie przy mierzeniu, a tu taka niespodzianka pozytywna.

O, też potwierdzam. Potrzebowałam ostatnio pilnie (dosłownie z dnia na dzień) butów na niskim obcasie, w których będę w stanie wytrzymać cały dzień. Trochę w rozpaczy wpadłam do TkMaxxa, na półce stały akurat czółenka idealnie spełniające warunki i w moim rozmiarze. Fakt, trochę babcine, chociaż na nogach wyglądają całkiem zgrabnie Ale mamo, jakie wygodne nic mnie nie obtarło, nic nie odgniotło, bajka. A ja też z tych, których wiecznie coś obciera i zawsze, ZAWSZE noszę plastry w torebce.

W sumie to u mnie TkMaxx jest częstym źródłem takich odkryć

A mój aktualny problem jest taki, że w sobotę jadę na kilkudniowy urlop i nie mam ani jednej urlopowej sukienki, same eleganckie a kupić już nie zdążę - online raczej nie dotrze, a na łażenie po sklepach nie mam czasu, bo nadrabiam pracę przed wyjazdem.

[this_witch]

Obejrzałam trochę tych butów Caprice i dla mnie mają sporo ładnych modeli, wcale nie babcine. Na razie nie potrzebuję butów, ale może następnym razem wypróbuję.

[kasztanka3]

Napisane przez triflee

O, też potwierdzam. Potrzebowałam ostatnio pilnie (dosłownie z dnia na dzień) butów na niskim obcasie, w których będę w stanie wytrzymać cały dzień. Trochę w rozpaczy wpadłam do TkMaxxa, na półce stały akurat czółenka idealnie spełniające warunki i w moim rozmiarze. Fakt, trochę babcine, chociaż na nogach wyglądają całkiem zgrabnie Ale mamo, jakie wygodne nic mnie nie obtarło, nic nie odgniotło, bajka. A ja też z tych, których wiecznie coś obciera i zawsze, ZAWSZE noszę plastry w torebce.

W sumie to u mnie TkMaxx jest częstym źródłem takich odkryć

A mój aktualny problem jest taki, że w sobotę jadę na kilkudniowy urlop i nie mam ani jednej urlopowej sukienki, same eleganckie a kupić już nie zdążę - online raczej nie dotrze, a na łażenie po sklepach nie mam czasu, bo nadrabiam pracę przed wyjazdem.

Ja tak samo.

[chimay]

Napisane przez this_witch

Obejrzałam trochę tych butów Caprice i dla mnie mają sporo ładnych modeli, wcale nie babcine. Na razie nie potrzebuję butów, ale może następnym razem wypróbuję.

Z ich obecnej kolekcji widzę tylko dwa modele, które na mój gust nie są babcine. W tych sandałach nie podoba mi się ten pseudodrewniany wzorek obcasa, nie pojmuję dlaczego tak wielu producentów w tak wątpliwy sposób upiększa but. Te czerwone bym brała. Zastanawiam się nad kupnem.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez chimay

Z ich obecnej kolekcji widzę tylko dwa modele, które na mój gust nie są babcine. W tych sandałach nie podoba mi się ten pseudodrewniany wzorek obcasa, nie pojmuję dlaczego tak wielu producentów w tak wątpliwy sposób upiększa but. Te czerwone bym brała. Zastanawiam się nad kupnem.

te drewnopodobne obcasy też mi się nigdy nie podobały. A mnie się właśnie te czerwone nie podobają wyglądają jak papieskie, ale to nie wada

Kojarzę, że kilka lat temu Caprice miało premiery kolekcji i celebrytki tam brały udział, na pewno było to na Pudelku, bo inaczej bym nie wiedziała .

[kasiunia788742]

Napisane przez Shevya

Kumulacja PPŚ:

a) sąsiedzi rozpoczęli dobudowę piętra, więc rumuńscy robotnicy - w akompaniamencie wiertarek i młotów - drą japę od 8 rano, mniej niż metr od mojego okna, więc:

b) nie mogę go otworzyć żeby wywietrzyć w pokoju, i

c) nie mogę odsłonić zasłon, żeby wpuścić trochę światła, a z kolei to wszystko akurat w dzień, kiedy:

d) mam wirtualną rozmowę o pracę,

c) kończę 10-dniową izolację,

d) + na dzień przed okresem, więc jak mnie zmiecie, to będę musiała tego słuchać przez 2-3 dni po 8h albo i dłużej



Na dodatek:

e) mój współlokator spędza ok 90% dnia na telefonie, nie zamykając drzwi do swojego pokoju, więc słyszę jego skrzeczący od alko, j3bitnie donośny głos przez większość dnia, i

f) zaczęła się letnia pogoda, więc żydowskie dzieci są cały czas na dworze, drąc się na poziomie decybeli robotniczych wiertarek (x jest ich chyba na około ze 20), oraz

g) moje okno jest może 4m od peronu pociągu





chciałabym wyolbrzymiać, ale szlag mnie trafia od momentu, kiedy się tu wprowadziłam. Nie tak miało być. Jak tylko dostanę pracę, to zwijam się z tego szitowego domu.

Mała kumulacja. Współczuję. Obyś na następne mieszkanie trafiła bez takich atrakcji

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[triflee]

Napisane przez this_witch

Obejrzałam trochę tych butów Caprice i dla mnie mają sporo ładnych modeli, wcale nie babcine. Na razie nie potrzebuję butów, ale może następnym razem wypróbuję.

Mnie się niektóre ich szpilki podobają, ale nie noszę, więc co najwyżej patrzę z zachwytem

Napisane przez kasztanka3

Ja tak samo.

Niezbędnik osoby ze stopami księżniczki na ziarnku grochu

Napisane przez chimay

Z ich obecnej kolekcji widzę tylko dwa modele, które na mój gust nie są babcine. W tych sandałach nie podoba mi się ten pseudodrewniany wzorek obcasa, nie pojmuję dlaczego tak wielu producentów w tak wątpliwy sposób upiększa but. Te czerwone bym brała. Zastanawiam się nad kupnem.

Na eobuwiu są też identyczne sandały bez tego korkowego wzorku, pewnie jakaś starsza wersja Linków chyba nie można wklejać, ale model to 9-28208-26 Black Nappa 022.

A macie doświadczenie z butami Maciejka? Miałam dwie pary, obie dla mnie idealne z wyglądu, ale sztywne tak, że po jednym założeniu wymiękłam i więcej nie spróbowałam. Te ładniejsze posłałam w świat, bo szkoda mi ich było na leżenie w szafie, ale drugie już z pięć lat leżą nienoszone a teraz czasami widzę piękne modele, bardzo w moim stylu, ale zwyczajnie boję się kupić. Ale nie wiem, może ostatnimi czasy robią wygodniejsze?

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez triflee

Mnie się niektóre ich szpilki podobają, ale nie noszę, więc co najwyżej patrzę z zachwytem



Niezbędnik osoby ze stopami księżniczki na ziarnku grochu



Na eobuwiu są też identyczne sandały bez tego korkowego wzorku, pewnie jakaś starsza wersja Linków chyba nie można wklejać, ale model to 9-28208-26 Black Nappa 022.

A macie doświadczenie z butami Maciejka? Miałam dwie pary, obie dla mnie idealne z wyglądu, ale sztywne tak, że po jednym założeniu wymiękłam i więcej nie spróbowałam. Te ładniejsze posłałam w świat, bo szkoda mi ich było na leżenie w szafie, ale drugie już z pięć lat leżą nienoszone a teraz czasami widzę piękne modele, bardzo w moim stylu, ale zwyczajnie boję się kupić. Ale nie wiem, może ostatnimi czasy robią wygodniejsze?

Baleriny maciejki mają puszysta podeszwę - jakby pod skórzaną wkladką była poduszka-gąbka. Ale faktycznie mają sztywną pietę wg mnie

[this_witch]

Ja do balerin i tak wklejam zapiętki obowiązkowo (oprócz melis), nie lubię tak żyć na krawędzi

[kasztanka3]

Napisane przez this_witch

Ja do balerin i tak wklejam zapiętki obowiązkowo (oprócz melis), nie lubię tak żyć na krawędzi

Ja tez, chyba ze sa naprawde bardzo BARDZO miekkie.

[beatiska]

Napisane przez triflee

Mnie się niektóre ich szpilki podobają, ale nie noszę, więc co najwyżej patrzę z zachwytem







Niezbędnik osoby ze stopami księżniczki na ziarnku grochu







Na eobuwiu są też identyczne sandały bez tego korkowego wzorku, pewnie jakaś starsza wersja Linków chyba nie można wklejać, ale model to 9-28208-26 Black Nappa 022.



A macie doświadczenie z butami Maciejka? Miałam dwie pary, obie dla mnie idealne z wyglądu, ale sztywne tak, że po jednym założeniu wymiękłam i więcej nie spróbowałam. Te ładniejsze posłałam w świat, bo szkoda mi ich było na leżenie w szafie, ale drugie już z pięć lat leżą nienoszone a teraz czasami widzę piękne modele, bardzo w moim stylu, ale zwyczajnie boję się kupić. Ale nie wiem, może ostatnimi czasy robią wygodniejsze?

Ja mam Maciejki sprzed kilku lat. Tak, są twarde. Mnie na pocztaku też obcierały, ale potem jak się ułożyły, to bardzo wygodne. Nie wiem jak teraz. Też mi się ich modele zawsze podobały, choć dawno już nie zaglądałam.

Za to najwygodniejsze buty świata dla mnie to Ryłko, ale te modele Relax.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[kasztanka3]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88750436]Treść usunięta[/QUOTE]

Z aksamitnych sukienek The Pretty Dress Company jeszcze ma przepiekne, tylko niestety one nie sa tanie.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[this_witch]

A jak jakość z Collectif?

[kasztanka3]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88750467]Treść usunięta[/QUOTE]

Nie mam chyba nic z Collectif, 90% mojej garderoby to Review (wspieram lokalne marki ), reszta to Princess Highway (australijska marka, ale wiem, ze w USA ModCloth ma ich ubrania w ofercie - tylko ceny sa wyraznie wyzsze) i nieliczne pojedyncze sztuki Alannah Hill, Hell Bunny i Kitten D'Amour.

[Shevya]

Napisane przez Mimiko

Ogólnie współczuję remontów u sąsiada, hałasu i kumulacji tego wszystkiego w niefortunnym czasie, ale po co podkreślasz narodowość? Rumuńscy robotnicy i żydowskie dzieci? Jakoś to nie brzmi fajnie, zwłaszcza to drugie.

Spoko, jakby byli z Polski to też bym o tym napisała, nie jestem rasistką i nie lubię wszystkich głośnych ludzi, bez względu na ich narodowość (:
Ale Jidysz jest absolutnie najbardziej wkurzającym językiem krzyczanym, jaki słyszałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[chimay]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88750149]te drewnopodobne obcasy też mi się nigdy nie podobały. A mnie się właśnie te czerwone nie podobają wyglądają jak papieskie, ale to nie wada
[/QUOTE]

To fakt, ale ja lubię księciuniowo-dandysowskie klimaty, więc papieskie też mogą być

[theali]

Napisane przez Shevya

Spoko, jakby byli z Polski to też bym o tym napisała, nie jestem rasistką i nie lubię wszystkich głośnych ludzi, bez względu na ich narodowość (:
Ale Jidysz jest absolutnie najbardziej wkurzającym językiem krzyczanym, jaki słyszałam.

Dla mnie w ogóle hałas w języku, którego nie rozumiem, jest jakoś bardziej irytujący. Raz w długodystansowym nocnym autobusie trafiłam na grupę supergłośnych Hiszpanów - szlag mnie trafiał.

[Shevya]

Napisane przez theali

Dla mnie w ogóle hałas w języku, którego nie rozumiem, jest jakoś bardziej irytujący. Raz w długodystansowym nocnym autobusie trafiłam na grupę supergłośnych Hiszpanów - szlag mnie trafiał.

Też tak mam, zwłaszcza że oni tak strasznie szybko mówią. To samo Włosi, ale włoski jest jak dla mnie najlepszym językiem w kłótni, bo jest bardzo dobitny.
Za to jidysz i portugalski to takie combo, którego 'emocjonalnej wersji' nienawidzę bardziej, niż zwykłego francuskiego. Teraz po mieszkaniu przez prawie rok na żydowskim osiedlu to już w ogóle mam dosyć, naprawdę nikomu nie polecam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Mój PPŚ:
W ciągu kilku dni bardzo dużo wątków zakładają faceci. I to nie jakichś głębokich, nad którymi warto się pochylić, tylko jakieś błahe rozkminy nastolatków. Zamknęło się jakieś samcze forum czy co...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez chimay

To fakt, ale ja lubię księciuniowo-dandysowskie klimaty, więc papieskie też mogą być

od razu mi się kojarzy
https://www.youtube.com/watch?v=Pf7wyUw1R6c

[kaledonia]

Napisane przez Finlora

Przeglądam dziecięce sandały (34-35) i jedyne, które mi się podobają, kosztują od 250 w zwyż. Ecco chyba ponad 3 stówy. No nie, nie dam tyle za sandałki.

No ja też bym nie dała. Polecam polować po sezonie i kupować coś klasycznego.

Napisane przez this_witch

Obejrzałam trochę tych butów Caprice i dla mnie mają sporo ładnych modeli, wcale nie babcine. Na razie nie potrzebuję butów, ale może następnym razem wypróbuję.

Nie polecam Caprice.
Jakość słaba.
Miałam 2 pary butów kilka lat temu, obie słabe.
Baleriny od palca do śródstopia mi przemakały, choć nie było zadnej ulewy, kozaki zimowe za 300 zł i to samo. Musiałam zgłaszać niezgodność tych towarów z umową i na szczęście sklep oddał mi pieniądze za kozaki. Za baleriny nie, bo miały slady użycia ( a jak inaczej bym się dowiedziała, że wchodzi wilgoć ).

Producent tak oszczędza na skórze, że jest jej na styk, tyle o ile i potem są takie efekty jw.


edit
na amazon.de się zdarzają dobre ceny na buty np Geox, Tamaris

[Nette]

Napisane przez kaledonia

na amazon.de się zdarzają dobre ceny na buty np Geox, Tamaris

Z Geox jest ten problem, że choć wygodne, to, niestety, do ładnych nie należą.
Kiedyś lubiłam Tamaris, też mają "miękkie" obcasy, ale ogólnie twarda skóra i obcierały.
Z balerin jeszcze niektóre Wojas mi odpowiadały, ale nie było lekko dobrać. I mikrobutik w centrum Les Halles, ale nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby zgooglować firmę i zobaczyć, czy nie sprzedają online - następnym razem obyczaję, choć przez pandemię skończyłam już z wyjazdami zagranicę na zakupy.

[Ingrid80]

Napisane przez Finlora

Przeglądam dziecięce sandały (34-35) i jedyne, które mi się podobają, kosztują od 250 w zwyż. Ecco chyba ponad 3 stówy. No nie, nie dam tyle za sandałki.

Zobacz na vinted

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez Ingrid80

Zobacz na vinted

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie, nie pomyślałam. Tylko na vinted też ograniczony budżet, bo w razie niedopasowania nie odeślę.