ALBOTHYL - globulki na bakteryjne zapalenie pochwy i upławy

[agata217w]

Tak, ja właśnie czytając ulotkę zastanawiałam się co on mi tu w ogóle za rady dał.. Zastanawiające też było po co to skoro jest już wszystko ok i dobrze że weszłam na forum poczytać czy ktoś już te globulki stosował. Widocznie chciał mnie prze leczyć, nigdy wcześniej nie miałam żadnych, nawet drobnych zapaleń czy zakażeń , przez 2 ciąże moja gin. mówiła że ładnie czyściutko, niestety ona już dawno na emeryturze bo rodziłam 5 lat temu

[qrrrczak]

Wydaje mi się, że to trochę dziwne podejscie, bo tego się przecież nie stosuje na zapas... Albothyl działa w dość silnie, trzeba po nim zastosować jakiś probiotyk żeby nic się nie przyplątało. Dla mnie to jest jakaś dziwna sytuacja z tym zaleceniem, ale nie jestem ekspertem, może ktoś potrafi to wytłumaczyć

[agata217w]

Napisane przez qrrrczak

Wydaje mi się, że to trochę dziwne podejscie, bo tego się przecież nie stosuje na zapas... Albothyl działa w dość silnie, trzeba po nim zastosować jakiś probiotyk żeby nic się nie przyplątało. Dla mnie to jest jakaś dziwna sytuacja z tym zaleceniem, ale nie jestem ekspertem, może ktoś potrafi to wytłumaczyć

Dziękuje, no zapisał mi to jakbym miała tam nie wiadomo co za chorobę.. stary gin to powinien się znać. Na wizycie teraz zaczynała mi się miesiączka, jeszcze sam mówił i kazał brać te globulki a w ulotce pisze ze nie można, no nawet na zdrowy rozum to nie brałabym w te dni.. Ech trafił mi się lekarz.. chyba wezmę to 1 opakowanie i poczekam na skutki. Chyba dal mi to za kare bo przez 2 ostatnie wizyty prosiłam go o zmianę antykoncepcji, nabierałam wody i ogólnie przez rok przytyłam ok. 10 kg, teraz zapisał mi wkładkę i mówi niech mąż założy

[qrrrczak]

W czasie okresu nie stosuje się chyba żadnych leków dopochwowych, naprawdę dziwny lekarz, być może to idealny moment na zmianę go bo mam wrażenie że on jakąś herezję odprawia

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez agata217w

teraz zapisał mi wkładkę i mówi niech mąż założy

Cooo ?!

To jakiś skończony cymbał i konował w jednym Koniecznie znajdź jakiegoś LEKARZA !

[agata217w]

Dziekuje dziewczyny kupilam sobie Gyno-med synbiotyk, na odbudowe flory , czy wy brałyscie to z Albothylem czy po zakonczonej kuracji ? dodam ze synbiotyk oczywiscie doustny Bede w przychodni to zorientuje sie czy jest jakis lekarz jeszcze , tam jeszcze pani przyjmuje ale jej to juz calkowicie nikt nie poleca. Dzis rozpoczynam globulki, wezme 6 na wlasne ryzyko ..

[qrrrczak]

Ja przyjmowałam po skończonej kuracji Invag dopochwowo tzn. między Albothylem, a probiotykiem musiałam poczekać aż skończy się mi okres Doustnie chyba można od razu, ale pewna nie jestem.

[vivian1]

Dziewczyny, wzięłam już 4 globulki albothyl, stosuję je według zaleceń 2 razy w tygodniu jednak moja ginekolog nie wspomniała że nie można podczas stosowania uprawiać seksu. Ostatnio wyciągnęłam tą ''chusteczkę'' o której wspominałyście bo też nie wiedziałam czy to normalne, zaczęłam czytać i dowiedziałam się że nie należy współżyć podczas stosowania leku. Czy to ma znaczący wpływ? Teraz już oczywiście abstynencja :P

[donimikaaaa]

Cześć, dziewczyny.
Przyznam szczerze, że czytałam wasze wiadomości i jestem nieźle przestraszona... Wczoraj pierwszy raz zaaplikowałam sobie Albothyl i boje się, co się będzie działo dalej. Mam przepisane 12tabletek codziennie na noc, by wyleczyć malutką nadżerkę. Myślicie, że mogę czasem zrobić sobie przerwę jednodniową, jak będę czuła, że coś nie tak? Boje się, że coś mnie "zatka" jak pisałyście. W nocy się obudziłam i miałam dziwne wrażenie, że coś w środku mam.
HELP!

[qrrrczak]

Trochę czasu od Twojej wiadomości minęło więc pewnie już wiesz co i jak Albothyl to taki lek, którego stosowanie się pamięta i to dłuuuuugo. Choć zawsze zastanawia mnie zalecanie by brać więcej niż zapisane jest w ulotce ale jeśli jest to pod kontrolą lekarską, to jest chyba OK.

[jaaaa123]

Witajcie kobietki😃uzywalam albothyl na zapalenie.chusteczka sama wyszla i oprocz tego stosowalam lacibios femina oslonowo aby zwalczyc"sahare"w pochwie.minal miesiac i zapalenie wrocilo.stosowalam wszystko co moze tylko pomoc.od iladianu po lactacyd intimed i rozne inne srodki bez recepty.powiem jedno.nie dzialaja.przynosza chwilowa ulge ale wszystko wraca.mysle ze bez lekarza ani rusz😉

[cysiaa1991]

Witam Was od wczoraj borę albothyl na problemy z nadżerką plus stan zapalny zapewne przez nią spowodowany (tak mi wynik wyszedł przy cytologii "stan zapalny" ). Możecie mi powiedzieć po jakim czasie zacznie się coś dziać i czego się spodziewać ? czytałam o tak zwanej chusteczce...

[Azaya]

Ja po trzech czy czterech dniach zobaczyłam, że mam pochwę zalepioną czymś białym i obszernym, coś jak wyżuta guma. Złapałam to i zdjęłam, zastanawiając się, co to za obrzydlistwo . Potem poczytałam na forach i z przerażeniem oczekiwałam zapchania pochwy i kolejnej tony "gumy". Tymczasem zapchania nie było, najwyżej przypominające je uczucie suchości, a nabłonek wychodził w bardzo małych fragmentach, spokojnie schodzących przy wycieraniu papierem.
Inna kwestia, że bezpośrednio po Albothylu zaczęłam aplikować Gynalgin i może on rozpuścił "chusteczkę" jeszcze w środku?

[cysiaa1991]

Dziękuje za odpowiedz jestem dopiero po 2 globulce więc jeszcze nic się nie dzieje zobaczymy co będzie dalej. Właśnie też o tym myślałam czy po zakończeniu brania globulek można od razu brać np Lactovaginal lub jakiś inny preparat na odbudowę flory ?

[cysiaa1991]

Witam ponownie wczoraj przy wkładaniu 5 globulki wyczułam że coś tam w środku jest... jak to dziewczyny wcześniej pisały jakby jakaś chusteczka bądź lignina... . Próbować to jakoś wyciągnąć ? czy lepiej tego nie ruszać ? strasznie mnie to denerwuje i czuje taki dyskomfort do tego boje się że to mi nie wyjdzie i zacznie się coś z tym złego dziać...(jakieś zakażenie itp)

[ola1241]

Dziewczyny a czy któraś z was miała, że to ''coś" wyszło dopiero dłuższy czas po zakończeniu kuracji? ja wzięłam ostatnią globulkę w zeszły czwartek, wyszło ze mnie w trakcie kuracji tylko trochę ''papierka'' i teraz nic. Czuję, że mam w sobie to dość dużej wielkości, ale nie mogę tego wyciągnąć w żaden sposób.. nie wiem jak długo powinnam czekać? :/

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Wiem, że to co powiem może być mocno kontrowersyjne, ale ja bym to wyjęła - ja akurat pomogłam sobie długą pęsetą o tępych, nieostrych końcach, po prostu przyjmujesz odpowiednią pozycję, przesz (może trochę się to przesunie do przodu), w razie problemów spróbuj to złapać i wyciągnąć palcami lub czymś innym. Tylko że u mnie to po prostu nie wylazło całe po okresie i było już za długo w środku.

[Anate]

Napisane przez ola1241

Dziewczyny a czy któraś z was miała, że to ''coś" wyszło dopiero dłuższy czas po zakończeniu kuracji? ja wzięłam ostatnią globulkę w zeszły czwartek, wyszło ze mnie w trakcie kuracji tylko trochę ''papierka'' i teraz nic. Czuję, że mam w sobie to dość dużej wielkości, ale nie mogę tego wyciągnąć w żaden sposób.. nie wiem jak długo powinnam czekać? :/

Nie wyciągaj tego na siłe. Być może jeszcze się wszystko nie zregenerowało, zaczekaj wyjdzie samoistnie, lub w trakcie miesiączki. Nie ma powodu do zmartwień.

[ola1241]

Martwię się, że to tak długo trwa, ale jak na razie czekam.. Oby już niedługo

[rozszpunka]

Dziewczyny chciałam się zapytać jaki miałyście okres po tym leku abhotylu. ?Ja miałam dostac okres w sb, już od rana w pt bolał mnie brzuch i dostałam w pt w południe. Wyszły ze mnie oczywiście resztki leku ale okres stał sie skąpy i taki brązowy. Dodam że wieczorem zażyłam tabletke anty.

[MarzenkaH123]

Gin przepisał mi Albothyl bo w cytologii wyszła mi 3 grupa;/Tydzień temu skończyłam kurację a dziś "wyczyściłam" pozostałości po leku. Wizytę dopiero mam za miesiąc... Czy to przypadkiem nie za długi czas oczekiwania ? Co zrobić jeśli nadal pojawi się 3 grupa w badaniu?

[avenly]

Ginekolog przepisala mi te globulki na nieduza nadzerke i kazala stosowac codziennie, uzylam dwie i dzisiaj probojac zaaplikowac trzecia w srodku juz kompletnie nie bylo miejsca, nawet nie moglam wsadzic JEDNEGO palca dalej niz przy samym wejsciu do pochwy. Szczerze mówiąc jestem przerażona, globulki nie zaaplikowalam bo nie bylo jak, czekam do jutra moze sie poprawi ale nic ze mnie w ogole nie wypada oprócz tej wody w nocy i rano. Czy to normalne bo przerazilo mnie trochę ze w 3 dniu kompletnie juz nie ma miejsca 😵

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9ae544c8ed618748ef1b3bf710ce6405c703bba9_5d8e948b3a8b4]

Dziewczyny czy możecie powiedzieć mi po jakim czasie od skończenia kuracji Albothylem zauważyłyście poprawę? Dostałam Albothyl po wyniku cytolgoii, na którym był odczyn zapalny. Towarzyszy mi przy tym pieczenie/szczypanie cewki moczowej. Po jedynym dniu od ostatniej globulki pierwszy raz od dawna poczułam brak tego szczypania przy oddawaniu moczu. Niestety wróciło ono jeszcze tego samego dnia po południu. Nie wiem czy to znaczy, że kuracja nic nie dała czy może trzeba trochę poczekać na efekty. Teraz biorę Mucovagin z kwasem hialuronowym.

[Twardodupcewa]

U mnie żadnych skutków ubocznych nie było. Nawet to coś zwane przez dziewczyny "chusteczką" się nie pokazało. U mnie tez nie było problemu z wkładaniem globulek , zawsze luz. Jutro idę na kontrolną cytologię ( brałam globulki w związku ze stanem zapylanym), może ginekolog tą "chusteczkę " znajdzie😊😊😊

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Zapalnym nie zapylanym 😡😡😡

[effcia82]

Napisane przez donimikaaaa

Cześć, dziewczyny.
Przyznam szczerze, że czytałam wasze wiadomości i jestem nieźle przestraszona... Wczoraj pierwszy raz zaaplikowałam sobie Albothyl i boje się, co się będzie działo dalej. Mam przepisane 12tabletek codziennie na noc, by wyleczyć malutką nadżerkę. Myślicie, że mogę czasem zrobić sobie przerwę jednodniową, jak będę czuła, że coś nie tak? Boje się, że coś mnie "zatka" jak pisałyście. W nocy się obudziłam i miałam dziwne wrażenie, że coś w środku mam.
HELP!

Też dostałam zalecenie stosowania codziennie przez 12 dni (2 opakowania) ale szczerze mówiąc nie widzę tego aby udało mi się to codziennie wpychać (zapchanie) a 3-4 tygodnie kuracji + probiotyk nie uśmiecha mi się.
No i zastanawiam się nad zakupem pieluchomajtek bo podpaska i podkład na łóżko nie dają rady. Myślicie, że można by zakładać tampona? Czy ta woda wchłonie w niego czy uleje się po wyjęciu w dzień, w robocie?
Stosowałam to już w życiu kilka razy ale nie pamiętam żeby tak upierdliwe ulewanie było.

[gosiajamula]

Cześć dziewuszki Trochę odkopuję temat, ale mam kilka pytań odnośnie kuracji albothylem....
Gin przepisał mi albothyl (6 globulek) które miałam brać codziennie na noc -do końca kuracji zostało mi 2 globulki. Tak jak pisałyście wejście do pochwy jest jakby zamknięte i włożenie nawet zwilżonej globulki jest problematyczne (o tym gin nie wspomniał!!). Po skończeniu kuracji mam brać globulki gynoflor-mogę zrobić jednodniową przerwę, ale nie muszę. Boję się że znów będę mieć problem z włożeniem ich, dlatego zastanawiam się czy nie zrobić sobie kilku dni przerwy???
Powiedzice jeszcze proszę jakie tabletki doustne mogę kupić żeby odbudować florę bakteryjną (o tym też gin nie wspomniał)?
Przy okazaji zapytam czy Wasi TŻ mieli jakieś badania w kierunku powstających u WAS zapaleń? Mój gin stwierdził że taki mój urok?! Nie chce mi się wierzyć że zapalenia biorą się znikąd dlatego chcę wysłać mojego TŻ wysłać na jakieś badania, ale moze on też powinien łykać coś przeciwzapalnego?
Może któraś z was miała podobny problem i coś doradzi? Staramy się o dzidzię i póki co (ponad pół roku) z marnym skutkiem gin twierdzi że główną przyczyną są moje stany zapalne. ALe to skonsultuję jeszcze z innym gin żeby mieć pewność że faktycznie tak jest

[MissMonami]

odgrzebuje wątek
Został mi przypisany albothyl (codziennie lub co drugi dzien) oraz gynoflor codziennie - niestety nie dopytałam czy to brać razem, czy po zakończeniu leczenia albothylem? Nie mam możliwości skontaktowania się z lekarzem. Z tego co wyczytałam na wątku to raczej po zakończeniu?

Ktoś bierze jeszcze ten lek?