Takie tam

[gerda203]

Witam serdecznie wszystkie Wizażanki

Postanowiłam zaprezentować kolejny swój makijaż. Nie wiem czy wam się spodoba, pewnie znów coś zmalowałam nie tak
Tu malowałam swoją koleżankę jeszcze z czasów studenckich... To były czasy.
Do makijażu wykożysałam
Twarz:
Podkład Vichy Dermablend kolor 25 Chciałabym w tym miejscu go polecić jest naprawdę świetnie kryjący i aż tak bardzo nie obciąza skóry przez cały dzień
Róż i tu jest problem bo nie pamiętam makijaż był robiony 3 tyg temu ale wydaje mi się że Loreal .
Oczy
Cień zielony Inglot , brązowy Isa Dora on jest z drobinkami, jasny cień z palety firmy no name .
Usta błyszczy loreal olor i typo podam później bo teraz nie mogę go znaleść.

Jutro dodam fotki moich zakupów, bo odbieram całkiem nowy komplet pędzli i zamierzam iść po palete Inglota

Pozdrawiam

[Jeanne90]

Ten komentarz będzie z mojej strony wyciągnięciem ręki na zgodę Co nie oznacza, że nie będzie szczery
Więc tak - tym razem cieniowanie poprawnie, chociaż powinnaś jeszcze bardziej skupić się na zrobieniu płynnego przejścia między kolorami I tutaj są różne metody, np. nakładanie jednego cienia na drugi: zielony na czarny, czarny na zielony, znów zielony na czarny itd. Albo można delikatnie rozcierać granice pędzelkiem, palcem czy jak kto woli, ale wtedy z połączenia kolorów może wyjść taka bura plama. Zależy jakie kolory się łączy. Np zieleń + fiolet = bury (co niedawno mnie spotkało w moim makijażu) Na prawym oku koleżanki to przejście jest chyba płynniejsze niż na lewym.
Poza tym polecam używanie większej ilości kolorów Dwa kolory są dobre na początek, ale warto zaopatrzyć się w różne odcienie danej barwy. Np tutaj nałożyłaś zielony i czarny. Ok, z tego też można coś fajnego wyczarować, jednak dużo lepszy efekt uzyskasz korzystając dodatkowo załóżmy z jasnej zieleni (bliżej wewnętrznego kącika oka), tej właśnie zieleni która jest tutaj i ciemnej zieleni nałożonej na granicę średniego zielonego i czarnego. Moim zdaniem najlepszym i najłatwiejszym sposobem na zniwelowanie granicy między dwoma dość różnymi kolorami jest nałożenie na tą granicę koloru pośredniego Np pomiędzy żółty i zielony można położyć turkusowy, a między pomarańczowy i fioletowy - różowy Albo proponuję zrobić coś takiego (jeśli np nie dysponujesz ciemną zielenią) - zielony przy wewnętrznym kąciku aż do środka powieki, dalej nałożyć niewielką ilość czarnego (ale dość jednolicie i dokładnie) a na nią położyć tą samą zieleń (i z tego nam wyjdzie ciemna zieleń) a w zewnętrznym kąciku sam czarny.
Cienie są wyciągnięte dość daleko, to nadaje efekt kociego oka, ale myślę że nie powinny kończyć się tak ostro, 'spiczasto'. Widzę że posługujesz się białym cieniem - ja go używam do właśnie wykańczania kształtu położonych cieni. Jeśli wyjadę za daleko - wycieram patyczkiem do uszu i nakładam biały cień, żeby zatrzeć plamę po wytarciu Widzę że górna granica cieni ładnie roztarta, to też jest b. ważne.
Nie wiem co położyłaś na dolną powiekę - nic czy może jakiś brąz? Może warto zaszaleć i rzucić jakiś żywy kolor, np turkus? I tym razem nie ma czarnej kreski wewnątrz dolnej powieki - duży plus za to
Rzęsy ładne, może troszkę posklejane ale znam ten ból
Buzię przydałoby się bardziej zmatowić, trochę bardziej zakamuflować cienie pod oczami i chyba - z tego co widzę - koleżanka ma zaczerwienione policzki, można by zwrócić na to większą uwagę. Modelowania buzi nie widzę za bardzo, ale twarz jest ustawiona na wprost i ciężko to dostrzec.
Ogólnie koleżanka ma świetną barwę tęczówki i można cuda wyrabiać na jej powiekach

Edit: Dopiero teraz doczytałam, że to nie był czarny cień a brązowy W sumie chyba można go wykorzystać jak czarny, ale pewnie odcienie się trochę zmienią

[Lemirka]

Makijaż całkiem całkiem, ale mam wrażenie, że za dużo cienia w wewnętrznych kącikach.

[paulina150528]

Troszke mi przeszkadza ten jasny cien,wydaje mi sie że jest go troszke za duzo przy wewnętrznych kącikachPozatym makijaz oczek sam w sobie mi sie podobaBardzo przyjemny ten odcień zieleni

[gerda203]

Napisane przez Jeanne90

Ten komentarz będzie z mojej strony wyciągnięciem ręki na zgodę Co nie oznacza, że nie będzie szczery
Więc tak - tym razem cieniowanie poprawnie, chociaż powinnaś jeszcze bardziej skupić się na zrobieniu płynnego przejścia między kolorami I tutaj są różne metody, np. nakładanie jednego cienia na drugi: zielony na czarny, czarny na zielony, znów zielony na czarny itd. Albo można delikatnie rozcierać granice pędzelkiem, palcem czy jak kto woli, ale wtedy z połączenia kolorów może wyjść taka bura plama. Zależy jakie kolory się łączy. Np zieleń + fiolet = bury (co niedawno mnie spotkało w moim makijażu) Na prawym oku koleżanki to przejście jest chyba płynniejsze niż na lewym.
Poza tym polecam używanie większej ilości kolorów Dwa kolory są dobre na początek, ale warto zaopatrzyć się w różne odcienie danej barwy. Np tutaj nałożyłaś zielony i czarny. Ok, z tego też można coś fajnego wyczarować, jednak dużo lepszy efekt uzyskasz korzystając dodatkowo załóżmy z jasnej zieleni (bliżej wewnętrznego kącika oka), tej właśnie zieleni która jest tutaj i ciemnej zieleni nałożonej na granicę średniego zielonego i czarnego. Moim zdaniem najlepszym i najłatwiejszym sposobem na zniwelowanie granicy między dwoma dość różnymi kolorami jest nałożenie na tą granicę koloru pośredniego Np pomiędzy żółty i zielony można położyć turkusowy, a między pomarańczowy i fioletowy - różowy Albo proponuję zrobić coś takiego (jeśli np nie dysponujesz ciemną zielenią) - zielony przy wewnętrznym kąciku aż do środka powieki, dalej nałożyć niewielką ilość czarnego (ale dość jednolicie i dokładnie) a na nią położyć tą samą zieleń (i z tego nam wyjdzie ciemna zieleń) a w zewnętrznym kąciku sam czarny.
Cienie są wyciągnięte dość daleko, to nadaje efekt kociego oka, ale myślę że nie powinny kończyć się tak ostro, 'spiczasto'. Widzę że posługujesz się białym cieniem - ja go używam do właśnie wykańczania kształtu położonych cieni. Jeśli wyjadę za daleko - wycieram patyczkiem do uszu i nakładam biały cień, żeby zatrzeć plamę po wytarciu Widzę że górna granica cieni ładnie roztarta, to też jest b. ważne.
Nie wiem co położyłaś na dolną powiekę - nic czy może jakiś brąz? Może warto zaszaleć i rzucić jakiś żywy kolor, np turkus? I tym razem nie ma czarnej kreski wewnątrz dolnej powieki - duży plus za to
Rzęsy ładne, może troszkę posklejane ale znam ten ból
Buzię przydałoby się bardziej zmatowić, trochę bardziej zakamuflować cienie pod oczami i chyba - z tego co widzę - koleżanka ma zaczerwienione policzki, można by zwrócić na to większą uwagę. Modelowania buzi nie widzę za bardzo, ale twarz jest ustawiona na wprost i ciężko to dostrzec.
Ogólnie koleżanka ma świetną barwę tęczówki i można cuda wyrabiać na jej powiekach

Edit: Dopiero teraz doczytałam, że to nie był czarny cień a brązowy W sumie chyba można go wykorzystać jak czarny, ale pewnie odcienie się trochę zmienią

Jeanna ale ja się nie gniewam. W sumie to trochę moja wina była bo ostatnio mam cięzki okres w swoim poplątanym życiu. Choć jutro tak podejrzewam nastąpi mały przełom ale narazie o tym Ciiiii . Napewno się pochwale. co do makijażu. Ona nie dokońca ma zarumienioną buzie fakt nie wymodelowalam jej dobrze bo nie mialam czym, kosmetyki zostały w wawie a makijaż był robiony w lublinie. Co do wyciągania wiem muszę nad tym popracować. Z tym mieszaniem kolorów to dobry pomysł tyle, że akurat do niej (modelki)odrobina szaleństwa nie pasuje. To jest dziewczyna która prawie w ogóle się nie maluje. Cieniowanie muszę poćwiczyć chociaż czasem wychodzi mi dobrze . Kwestia wprawy.. Co do kresek wewnątrz oka w tamtym makijażu(Eli) mialas racje i w tym też masz.Troche pozapominaam tego czego się uczyłam u Wagnerowej ale wizaż odpuściłam sobie na jakieś 2 lata. Dziękuje za wyczerpujący komentarz napewno sporo skorzystam. Co do rzęs tu też masz rację ale dużo robi dobry tusz. Ja właśnie nie pamiętam, którym malowałam bo mam ich 4 albo 5. Teraz mała anegdota kupiłam tusz Chanel na który wydałam fortune jest wodoodporny ale tak konkretnie że nawet mleczkiem nie schodzi To chyba na tyle jak coś jeszcze mi sie przypomni to napiszę . Pozdrawiam

[gerda203]

Napisane przez Lemirka

Makijaż całkiem całkiem, ale mam wrażenie, że za dużo cienia w wewnętrznych kącikach.

Dziękuje Lemirka cieszę się że Ci sie podoba

Napisane przez paulina150528

Troszke mi przeszkadza ten jasny cien,wydaje mi sie że jest go troszke za duzo przy wewnętrznych kącikachPozatym makijaz oczek sam w sobie mi sie podobaBardzo przyjemny ten odcień zieleni

Dziękuje Paulina macie racje że może faktycznie jest go za dużo dzięki

[czarna_maciejka]

Zgadzam sie z Jeanne90.
Sliczne te zielenie, tylko przeszkadza mi zbyt duza ilosc cienia jasnego w wewnetrznych kacikach oczu, az prawie na nosku. Granice tych dwoch zieleni moglyby plynniej przechodzic, ale to pocwiczysz, bo nie ja pierwsza zwracam na to uwage.
Poza tym makijaz przyjemny i kolezance pasuje

P.S. Bardzo podoba mi sie twoj nick, bo kojarzy mi sie z Krolowa Sniegu, basnia, ktora uwielbiam

[gerda203]

Napisane przez czarna_maciejka

Zgadzam sie z Jeanne90.
Sliczne te zielenie, tylko przeszkadza mi zbyt duza ilosc cienia jasnego w wewnetrznych kacikach oczu, az prawie na nosku. Granice tych dwoch zieleni moglyby plynniej przechodzic, ale to pocwiczysz, bo nie ja pierwsza zwracam na to uwage.
Poza tym makijaz przyjemny i kolezance pasuje

P.S. Bardzo podoba mi sie twoj nick, bo kojarzy mi sie z Krolowa Sniegu, basnia, ktora uwielbiam

Tak wiem wiem to moje cieniowanie plus ten jasny cień...... dziękuje za opinie w każdym razie

A mój nick większości kojarzy się z zamkami do dzwi :P a jesteś pierwszą osobą która ma skojarzenia z Królową śniegu Pozdrawiam

[marioladabr]

Dziewczyny wszystko napisały! Jeśłi chodzi o zdjęcie całej buzi to makijaż bardzo ładnie się przezentuje!

[madziunia80]

O skubana (Jeanne) ale nadrukowała. W zasadzie niewiele mogę dodać. Sam makijaż oka mi sie nawet podoba, jest prosty, ale kolorystycznie przyjemny. Natomiast jest jedna rzecz, o której nigdy nie wolno zapomnieć <zabrzmiało, jak jakieś apokaliptyczne ostrzeżenie> Do intensywnego w barwie i nasyceniu rysunku oka, twarz musi wyglądać nieskazitelnie, czyli żadnych plamek, zaczerwienień, widocznych krostek, a już szczególnie cieni pod oczami.
Przeszkadza mi zbyt dużo cienia w wewnętrznym kąciku, nie podoba mi się, że jest wyprowadzony "po nosie" zamiast po zewnętrznym konturze oka.
To tyle, czekam na więcej.

[glizdka]

nooooo ja bym zmatowiła bardzej buziaka i tego cienia jasnego w kącikach wewnętrznych nie dawała az w takiej ilości po za tym to mi się podoba ładnie jest

[Jeanne90]

Napisane przez gerda203

Jeanna ale ja się nie gniewam. W sumie to trochę moja wina była bo ostatnio mam cięzki okres w swoim poplątanym życiu. Choć jutro tak podejrzewam nastąpi mały przełom ale narazie o tym Ciiiii . Napewno się pochwale. (...)

Ja też tego dnia którego zostawiłam komentarz nie byłam w zbyt dobrym nastroju Potwierdza się zasada, że gdzie się spotkają dwie poddenerwowane Wizażanki tam nie wyniknie nic dobrego Czekam na wiadomości o przełomie I życzę dużych postępów

[gosiaczek6]

wewnętrzny kącik mi sie nie podoba poza tym jest ok rzesy fajne

[sylwia532]

wszystko mi sie podoba,kolorki, cieniowanie procz wewnetrznego kacika-za duzo tam cienia nasypalas

[Ewka.A]

mi się podoba makijaż fajna ta zieleń z czernią

[gerda203]

Witam kochane

Nie było mnie troszkę... Obiecałam, że pochwale się ( chodziło o przełom) no więc zaręczyłam się ))))))). Mam nażeczonego .

[Jeanne90]

Napisane przez gerda203

Witam kochane

Nie było mnie troszkę... Obiecałam, że pochwale się ( chodziło o przełom) no więc zaręczyłam się ))))))). Mam nażeczonego .

Oooo gratuluję!
To czekamy teraz na zdjęcie pierścionka no i oczywiście na próbne makijaże ślubne

[Ewka.A]

Napisane przez gerda203

Witam kochane

Nie było mnie troszkę... Obiecałam, że pochwale się ( chodziło o przełom) no więc zaręczyłam się ))))))). Mam nażeczonego .

To super!!1Gratuluję serdecznie