2018-08-16, 09:54 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Przyjaciółka w gościnie
Przychodze dzisiaj z bardzo glupim problemem.
Sama jestem zdziwiona, ze ciagle jeszcze miele to w glowie I za bardzo nie wiem jak to ugryzc. Postaram sie opisac jak najkrocej. Przez ostatnie kilka miesiecy stalo sie tak, ze mieszkam z mama w jej/naszym mieszkaniu. Mam tu swoj pokoj, a mama jest super latwa I bezproblemowa osoba. Mam rowniez przyjaciolke, ktora znam od lat, wiadomo roznie to bywa, czasem sie widujemy raz na miesiac, czasem rzadziej, ale zawsze dla siebie jestesmy, jesli ktoras ma problem. Przyjaciolka dostala transfer to Chin na kilka miesiecy, skonczyla sie jej umowa o mieszkanie I zostal jeden tydzien pomiedzy oddaniem mieszkania a lotem, gdzie zostalaby bez dachu nad glowa. Zapytala czy jest mozliwosc, zeby mogla spac u mnie, nawet na podlodze. W przeciwnym razie moze wynajac pokoj w hotelu, ale wiadomo dlaczego by wydawac pieniadze jesli nie trzeba. Zgodzilam sie, mama rowniez. I teraz zaczyna sie wlasciwa akcja… W dzien jej przeprowadzki pojechalam do jej mieszkania, pomoglam jej ze wszystkim. Latalam z odkurzaczem w te upaly az mi pot z tylka cieknal. Zanioslam jej ciuchy do sklepu charytatywnego. Jak juz wszystko bylo ogarniete, wzielam czesc jej toreb I pojechalysmy do mnie. W tym czasie moja mama, podekscytowana wizja goszczenia kogos, poleciala do sklepu I nakupowala smakolykow, roznej masci polskich wedlin I serow, pomimo moich sprzeciwow. Chyba tej wschodnioeuropejskiej goscinnosci nie da sie oduczyc. Swieza posciel, reczniki poskladane w kosteczke, te klimaty. Pierwsza noc minela spokojnie, chociaz moja kolezanka zaczela dziwne akcje z alarmem przeciwpozarowym. Bateria powoli siada I od czasu do czasu alarm wydaje krotki dzwiek. Wychodze z lazienki, patrze a ta stoi na drabinie I wykreca alarm z sufitu, bo jej przeszkadza. Na pytanie jak jej sie spalo zaczela narzekac, ze lozko jest takie waskie, ze przez pol nocy bala sie, ze spadnie. Musiala odsuwac je od sciany I zatykac szpare poduszkami, dopiero dalo sie usnac. Puscilam to mimo uszu, bo lozko jest zupelnie normalne, po prostu nie w rozmiarze king, do ktorego sie przyzwyczaila. Nastepnego dnia oznajmila, ze jedzie sie spotkac ze swoim nowym chlopakiem. Zebyscie zrozumialy, nie chodzi tu o jej regularnego partnera, a faceta, ktorego poznala przed miesiacem I z gory wiadomo, ze nic z tego nie bedzie. Nie wrocila przez 2 nastepne dni, napisalam jej sms z zapytaniem czy wraca/czy wszystko w porzadku I takie tam. 3. dnia wpadla na godzinke, przebrac sie I poleciala znowu do niego. Kolejne 3 dni nie dawala znaku zycia. Nie informowala czy wraca na noc, jakie sa jej plany, w ogole nic. Ja tez olalam, ile mozna. Dzien przed wyjazdem, przyjechala pod moja I mamy nieobecnosc, zabrala wszystkie swoje rzeczy I zapytala tylko co zrobic z kluczem. Tyle ja widzialam. Czy ja jestem jakas durna? Uwazam, ze sie zachowala beznadziejnie, zupelnie bez szacunku I jakiegos minimum kultury. Ktos cie zaprasza do domu, wstawia dodatkowe lozko, stara sie ugoscic (tak, wiem ze o to nie prosila), a ty nie raczysz nawet poinformowac co sie z toba dzieje. Nie wyobrazam sobie odwalic takiej akcji. Ja bym na jej miejscu kupila mamie kwiaty czy dobra kawe w podzience za goscine, a nie skradala sie pod jej nieobecnosc jak jakis zloczynca. Dziewczyna nie jest z Polski, moze to ma jakis wplyw? Nie wiem jak ten problem teraz zaadresowac. Za pare tygodni jade do niej do Chin, mialysmy rezerowac hotele, miala mi pokazac gdzie skladac podanie o wize, okazalo sie, ze na nic nie bylo czasu. Jestem dosc wybuchowa osoba I nie chce od razu wypalic, co mysle o jej zachowaniu, bo wiem ze bede zalowac ostrych slow. Zalezy mi na dobrych stosunkach z nia, a jednoczesnie nie moge udawac, ze nic nie szkodzi, bo tak sie po prostu nie robi. Po powrocie z Azji mialysmy plan wynajac wspolnie mieszkanie, ale teraz mowiac szczerze mam watpliwosci czy to taki fantastyczny pomysl. Jak to rozegrac? Siedze i dalej mnie to denerwuje, a moze po prostu przesadzam? |
2018-08-16, 10:33 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-08
Lokalizacja: Stolec nagłego spadnienia
Wiadomości: 67
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Zakładam, że z Azji też raczej nie jest.
Też uważam że laska zachował się Mn grę g ha słabo. I ty Io niezależnie od kultury z jakiej pochodzi. |
2018-08-16, 10:44 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Cytat:
Korzystając z czyjejś uprzejmości pewnych rzeczy po prostu się nie robi. Jak coś przeszkadza można o tym porozmawiać, chociaż mi i tak by było głupio z taką pierdołą jak ten alarm czy łóżko. Znikanie bez słowa na parę dni to już w ogóle szczyt i brak szacunku wobec kogoś, kto wyświadcza wcale przecież niemałą przysługę. Lasce się pomyliło z hotelem. |
|
2018-08-16, 10:46 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Treść usunięta
|
2018-08-16, 10:53 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Amerykanka? Zachowala sie fatalnie. Ja bym jej to powiedziala.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2018-08-16, 10:58 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Nie, nie przesadzasz
Przyznam, że ostatnio mieliśmy podobną sytuację. Przyleciał kolega TŻ na parę dni. Najpierw kilkukrotnie przysuwał godzinę przyjazdu, finalnie przed północą zapytał czy TŻ może po niego pojechać. Później traktował nas jak typowy hotel - czyli wychodził rano, wracał w nocy (nie mogliśmy iść spać bo nie miał kluczy). Ciągle trzeba było pytać się kiedy wróci bo sam nie napisał. TŻ smutny, zły i zawiedziony bo myślał, że razem spędzą chociaż jeden wieczór a tu nic. Co więc zrobił? Po prostu z nim pogadał. Powiedział, że myślał, że to będzie wyglądać trochę inaczej i że czuje się wykorzystany. Chyba coś dotarło, bo kolega przeprosił, kupił wino a ostatnią noc spędził gdzie indziej. Z tego co wiem to aktualnie rozmawiają normalnie. Skoro więc jesteście przyjaciółkami to ja bym postawiła na szczerość. Na spokojnie porozmawiaj z koleżanką, podaj przykłady które Cię w jakiś sposób dotknęły i powiedz jej co wtedy czułaś. Może coś dotrze. |
2018-08-16, 11:59 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8547866 6]Zgadzam się. Buractwo pierwszej klasy. Nie znam kultury, w której brak szacunku do gospodarza jest czymś normalnym.
Korzystając z czyjejś uprzejmości pewnych rzeczy po prostu się nie robi. Jak coś przeszkadza można o tym porozmawiać, chociaż mi i tak by było głupio z taką pierdołą jak ten alarm czy łóżko. Znikanie bez słowa na parę dni to już w ogóle szczyt i brak szacunku wobec kogoś, kto wyświadcza wcale przecież niemałą przysługę. Lasce się pomyliło z hotelem.[/QUOTE] Jak wyżej. Dziewczyna to ewidentnie potraktowała jak pobyt w hotelu, a nie gościnę u koleżanki. Niefajnie. ---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Bardzo nie ok. |
2018-08-16, 12:30 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 770
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Pasożyt a nie przyjaciółka.
Zrobiła sobie przechowalnię swoich rzeczy, nawybrzydzała na warunki kultura i elegancja jak się patrzy. Ja bym takiej powiedziała, co myślę na ten temat aż by w pięty zaszło, takie osoby pewnie są święcie przekonane, że przecież nic złego nie robią. A że innym przykro to już mają w poważaniu |
2018-08-16, 12:39 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
To wcale nie głupia sprawa,też czułabym się fatalnie.Tak się nie zachowuje przyjaciółka;po prostu zostałaś wykorzystana razem z mamą po to żeby laska mogła sobie zaoszczędzić,a w zamian ani dziękuję,ani pocałuj mnie w...Postawilabym na szczerość;to ona zbierała się po kryjomu jak hmm,szczur kiedy nikogo nie było w domu.Masz prawo czuć niesmak.
|
2018-08-16, 12:48 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Ludzie są coraz gorsi.
|
2018-08-16, 14:54 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Wiadomości: 316
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Uważam że masz rację i nie przesadzasz. Powinna jakieś minimum kultury zachować. Ja byłabym wdzięczna i Tobie i Twojej mamie.
__________________
Podejmij RYZYKO. Jeśli wygrasz - będziesz szczęśliwy. Jeśli przegrasz - będziesz mądry. |
2018-08-16, 15:15 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Co to ma być? Ludzie, piszcie tak, żeby można było was zrozumieć albo nie piszcie wcale.
Edytowane przez 61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2 Czas edycji: 2018-08-16 o 15:47 |
2018-08-16, 16:32 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
No zalezy mi. Mimo wszystko znamy sie nie od dzis i ta przyjazn przetrwala rozne wyboje. W dodatku czekaja mnie wspolne wakacje z ta dziewczyna. Miedzy innymi dlatego wstrzymalam sie z urzadzaniem potencjalnej awantury - spedzimy razem blisko miesiac i nie chce kwasnej atmosfery na urlopie.
Pozniej chcialysmy poszukac wspolnego mieszkania. I oczywiscie w mojej glowie narodzily sie pytania. Czy ona po prostu traktuje swoj dom jak hotel albo skladownie swoich rzeczy i to wszystko? Nie wiem jak ta sytuacja odzwierciedla codzienne zycie z nia. |
2018-08-16, 17:34 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Dziwie Ci się mocno, że nadal coś takiego planujesz w takiej sytuacji. Sorry, ale jesteś mocno nieasertywna. Ona Cię zje na śniadanie.
|
2018-08-16, 17:50 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Treść usunięta
Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2018-08-16 o 18:00 |
2018-08-16, 17:56 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Cytat:
Wziął i zrobił hop. |
|
2018-08-16, 18:06 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Cytat:
No wlasnie nie rozumiem jej zachowania. Nie oczekiwalam nie wiadomo jakiej wdziecznosci, ale odrobine zwyklej przyzwoitosci. Szczerze mowiac zastanawia mnie czy ona po prostu uwaza, ze to jest normalne zachowanie i nie ma pojecia o problemie. Podczas jednej z ostatnich rozmow ostro skrytykowalam jej nowego boyfrienda, nie wiem moze sie obrazila. Moze jej bylo niewygodnie albo nie czuja sie komfortowo i wolala nic nie mowic tylko skorzystac z goscinnosci innej osoby. Serio nie wiem. Watek zostal przerzucony, w sumie nie wiem czemu. Widac dzisiaj nic nie rozumiem. |
|
2018-08-16, 18:10 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Cytat:
Fajnie, że zdajesz sobie z tego sprawę. Jeżeli Ty nie przedstawiłaś jej jasno swoich oczekiwań i warunków, na podstawie których może u Ciebie przemieszkać, to może Cię teraz tylko ściskać z poniesionych strat i zawiedzionych nadziei na telepatyczne odczytanie z Twoich myśli, co łaskawie uznałabyś za zachowanie w porządku i nie czuła się wykorzystana na własne życzenie. Gdybyś postawiła sprawę jasno, to by się może zdecydowała na jakiś hostel, też by było niewygodnie i by narzekała, ale nikt by się z nią nie męczył i nie czułaby że sprawia komuś dyskomfort. Po co się jej pytasz, skoro tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa i nie chcesz, żeby była z Tobą szczera Na to, że interesuje Cię GDZIE i Z KIM ona spędza czas to już słów nie mam W ogóle wtf, byłabym przekonana że dodatkowo zrobiłam komuś przysługę znikając na kilka dni - nie zużywała wam prądu, wody itd., nie narzekała na niewygodne łóżko i nie przeszkadzała rozbrajając alarm. Już sobie wyobrażam jak dawało się wyczuć tę gościnność i jak się chciało do takiego domu nie wracać Ja to widzę tak, że ponieważ liczyłaś na jej pomoc w Chinach, to sobie wykminiłaś że zrobisz jej przysługę, za którą założyłaś że się odpłaci, a tu zonk. Taka to bezinteresowność. Być może nie masz też innych znajomych i dając coś od siebie próbujesz kogoś zdobyć nie rozumiejąc, że to jej do niczego nie zobowiązuje. Z opisu waszej znajomości wynika, że jest jednostronna, ale nikt nikomu niczego nie obiecywał. Ale o co w ogóle chodzi? Z takim podejściem to się chyba jeszcze nie spotkałam. Że "dom jest od mieszkania" czy coś takiego? Co Ciebie to w ogóle obchodzi? Uważasz, że ludzie muszą jakiś czas spędzać w domu czy jak? Gdzie miałaby niby trzymać swoje rzeczy Edytowane przez stewardesa Czas edycji: 2018-08-16 o 18:12 |
|
2018-08-16, 18:10 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Treść usunięta
|
2018-08-16, 19:07 | #20 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
I po co taki opryskliwy i agresywny ton?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak, na pewno nie mam innych znajomych. Powalajaca logika. Obchodzi mnie o tyle, ze nie chce mieszkac z kims, kto w mieszkaniu pojawia sie sporadycznie. Nie lubie mieszkac sama i wole miec do kogo gebe otworzyc od czasu do czasu. Jesli ona ma inne podejscie to po prostu bede sie w tym ukladzie zle czula. |
|||||
2018-08-16, 19:23 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Bawiąc się trochę w adwokata diabła...
Chciała mieć gdzie się przespać. To nie jest równoznaczne z tym, że będzie grała w "wschodnioeuropejską gościnność" i zajadła się polskimi wędlinami z twoją mamą. Może chciała dosłownie mieć gdzie się przekimać i jak najmniej przeszkadzać. Okazało się, że (mimo ręczników poskładanych w kostkę) źle jej się śpi u Ciebie i żeby tobie nie narzekać (bo jak widać źle znosisz, jak ktoś szczerze odpowie na pytanie jak się spało albo że komuś przeszkadza pikający alarm), to się wyniosła do faceta. Dorosła chyba jest? Może ona nie chciała, żeby ktoś roztaczał nad nią opiekę jak nad dzieckiem. Dla mnie słabe jest to, że nie znalazła czasu na pomoc z formalnościami. |
2018-08-16, 19:31 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;85488811]Bawiąc się trochę w adwokata diabła...
Chciała mieć gdzie się przespać. To nie jest równoznaczne z tym, że będzie grała w "wschodnioeuropejską gościnność" i zajadła się polskimi wędlinami z twoją mamą. Może chciała dosłownie mieć gdzie się przekimać i jak najmniej przeszkadzać. Okazało się, że (mimo ręczników poskładanych w kostkę) źle jej się śpi u Ciebie i żeby tobie nie narzekać (bo jak widać źle znosisz, jak ktoś szczerze odpowie na pytanie jak się spało albo że komuś przeszkadza pikający alarm), to się wyniosła do faceta. Dorosła chyba jest? Może ona nie chciała, żeby ktoś roztaczał nad nią opiekę jak nad dzieckiem. [/QUOTE] Przecież nie byłoby absolutnie żadnego problemu, gdyby normalnie powiedziała, że nie wróci wieczorem, tylko załóżmy za trzy dni. Nie chodzi o opiekę jak nad dzieckiem, tylko o elementarne zasady kultury. Nocleg u kogoś to nie nocleg w hotelu, tylko wypada poinformować, że się wychodzi [nieważne dokąd] i planuje wrócić mniej więcej wtedy i wtedy. No i słowo dziękuję wypada z siebie wydusić, nawet jeżeli coś nam nie pasuje. |
2018-08-16, 20:08 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 313
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Wiesz co, mnie taki dług wdzięczności i takie przygotowania na moją obecność (jedzenie, ręczniki) trochę by przerażały. Miałabym uczucie, że ktoś się z mojego powodu bardzo starał i nie czułabym się z tego powodu najlepiej. Dlatego znacznie chętniej zapłaciłabym za airb&b albo dogadała się z właścicielem, żeby zostać tydzień dłużej. Rozumiem więc trochę, że dzieczyna uciekała z mieszkania do chłopaka, gdzie czuła się pewnie swobodniej.
Natomiast słaby jest jej brak komunikacji. Słabe jest to, że narzekała na łóżko czy pijakącą ochronę przeciwpożarową. I słabe jest to, że najpierw prosiła cię o przenocowanie i potem coś takiego odstawiła. Czegoś takiego bym nigdy nie zrobiła. Kiepskie jest to, że nie pomogła ci w organizacji wyjazdu. Swoją drogą miałam kilka lat temu podobnego gościa. Wprosił się, bo akurat byłam na wymianie w atrakcyjnym turystycznie miejscu. Ostrzegałam, że nie mam za bardzo jak go przenocować i musieli będziemy dzielić łóżko. Potem narzekał, że łóżko za wąskie. I przez cały pobyt nic nie zjadł - nie trafiłam w jego gust. Za to narzekał, że jest głodny i z miną męczęnnika pytał, czy pożyczę mu euro na frytki z budki. Pamiętam, że byłam wściekła Nienawidzę gościć i być goszczona. Edytowane przez 476bc3dbac029ec3a9e93a7df5eb47c70ae0ad31 Czas edycji: 2018-08-16 o 20:23 |
2018-08-16, 20:39 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Wątek został przeniesiony z Intymnie na Plotkowe?
|
2018-08-16, 22:45 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Ciężka sytuacja.
Uważam, że trochę za bardzo się nastawiłaś. Narobiłyście/nakupowałyście, spodziewałyście się, że koleżanka spędzi z tobą ten czas - no błąd. Gdybym poprosiła koleżankę o przenocowanie czułabym się źle, gdyby tyle przygotowała i oczekiwała, że będziemy coś robić razem. Ale jednak nie na miejscu jest znikanie, nie informowanie w ogóle kiedy wróci i narzekanie (nie powinnaś była pytać, jeśli nie chciałaś szczerej odpowiedzi, ale wiadomo, jak jest) było bardzo nie na miejscu. Więc myślę, że część twojego rozżalenia pochodzi z tego, że nie spędzała z tobą czasu, który zaplanowałaś i nie zniknęłoby, gdyby była najlepiej wychowaną osobą na świecie (tak mi się przynajmniej wydaje). Ale chamstwa jej nie brakuje, to na pewno.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-08-16, 22:59 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
[1=476bc3dbac029ec3a9e93a7 df5eb47c70ae0ad31;8548989 1]Wiesz co, mnie taki dług wdzięczności i takie przygotowania na moją obecność (jedzenie, ręczniki) trochę by przerażały. Miałabym uczucie, że ktoś się z mojego powodu bardzo starał i nie czułabym się z tego powodu najlepiej. Dlatego znacznie chętniej zapłaciłabym za airb&b albo dogadała się z właścicielem, żeby zostać tydzień dłużej. Rozumiem więc trochę, że dzieczyna uciekała z mieszkania do chłopaka, gdzie czuła się pewnie swobodniej.
[/QUOTE] Oczywiscie opisalam wam jak wygladaly przygotowania do jej wizyty, ale nie opowiadalam jej o takich detalach jak zakupy w polskim sklepie. Kiedy ja oprowadzalam po mieszkaniu otworzylam lodowke mowiac, ze tutaj zrobilam jej miesce, gdzie moze trzymac swoje rzeczy, a tu jest moja polka, z ktorej moze sie czestowac jak ma ochote. Tyle. No i dostala tez komplet swiezych recznikow, bo co mialam jej dac, smierdzace po kims innym? To jest przerazajace podejscie? Nie byla w tym mieszkaniu nigdy, wiec nie mogla wiedziec czy ktos specjalnie sprzatal przed jej przyjazdem albo robil jakies extra zakupy. Moze to ja mam dziwne podejscie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-17, 09:00 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Według mnie, to lepiej dla Ciebie będzie poruszyć tę sprawę przed wyjazdem na wakacje. Z prostego powodu - bez rozmowy i wyjaśnienia sytuacji ona będzie miała czystą głowę, ale Tobie to będzie siedzieć stale gdzieś tam w środku, a takie emocje męczą niemal fizycznie, co to za wakacje wtedy. To się mija z celem. Będziesz miała jasną sytuację i będziesz wiedzieć na czym stoisz. Cóż, czasem jedna wpadka może zaważyć na danej znajomości, a czasem obie strony ją sobie wyjaśnią i można dalej się kumplować.
|
2018-08-17, 13:13 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Zachowała się niefajnie.Sama poprosiła Ciebie i Twoją mamę o pomoc, o przysługę i wypada powiedzieć "dziękuję". Korzystała z waszej pomocy i to ona powinna dostosować się was, nie wy do niej.
To, co robi i kiedy to jej sprawa, ale wypadało powiedzieć, że jej nie będzie, żebyście mogły sobie swobodnie zaplanować swój czas. Wiadomo, że jak w domu jest obca osoba, to jest się ograniczonym. Jeden sms by jej wiele nie kosztował, a wy wiedziałybyście, że macie wolną chatę. Jakieś odkręcanie czujników w cudzym domu to dla mnie kosmos. Nie zdarzyło mi się jeszcze wykręcać niczego ze ścian w cudzym domu. I to nie kwestia kultury. Nie słyszałam o kulturze, w której wbijasz komuś do domu żeby oszczędzić parę złotych na hotelu i nie mówisz "dziękuję". To kwestia braku wychowania, a nie kultury. Cytat:
Ty bardziej dbasz o jej komfort niż ona o Twój. Trochę to tak wygląda, że "inwestujesz", bo oczekujesz potem pomocy od niej. Ta "wieloletnia przyjaciółka" skorzystała z tego, co było jej potrzebne i zajęła się swoimi sprawami, Twoje olewając. A umówmy się, zaplanowanie podróż do Azji to nie jest kupno biletu do kina i skoro obiecała, powinna pomóc. Mizerna ta przyjaźń z jej strony. Ani me, ani be, ani kukuryku.. tylko sobie pojechała, a Ty radź sobie sama. ---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- [1=476bc3dbac029ec3a9e93a7 df5eb47c70ae0ad31;8548989 1]Wiesz co, mnie taki dług wdzięczności i takie przygotowania na moją obecność (jedzenie, ręczniki) trochę by przerażały. Miałabym uczucie, że ktoś się z mojego powodu bardzo starał i nie czułabym się z tego powodu najlepiej. [/QUOTE] Nie ma też co przesadzać To, że ktoś wyjmie z szafy czysty ręcznik dla gościa sprawia, że czujesz dług wdzięczności i Cię to przeraża? ;] Może dla Ciebie to jakieś wielkie przygotowania, ale dla niektórych to standard. Takie drobne zakupy, że mieć czym poczęstować, czysty ręcznik i odkurzenie mieszkania to nie wprawianie gościa w zakłopotanie, tylko zwykłe czynności. Edytowane przez elsene Czas edycji: 2018-08-17 o 13:24 |
|
2018-08-17, 13:18 | #29 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
Cytat:
|
|
2018-08-17, 13:43 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Przyjaciolka w goscinie
O, znudziło mu się tam i znów przeskoczył.
Wątku, wątku, gdzie będziesz jutro? |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:43.