Jestem żulem?

[misiakoala]

Chciałam poznać waszą opinię. Byłam na weekend w domu rodzinnym mojego faceta. Drinkowalismy sobie, piwkowalismy. W efekcie jego mama zastała 3 butelki po winie, i trochę po piwkach. Widziałam po jej minie że bardzo jej się to nie spodobało. A wy co byście sobie pomyśleli o tej sytuacji? Na jej miejscu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez misiakoala

Chciałam poznać waszą opinię. Byłam na weekend w domu rodzinnym mojego faceta. Drinkowalismy sobie, piwkowalismy. W efekcie jego mama zastała 3 butelki po winie, i trochę po piwkach. Widziałam po jej minie że bardzo jej się to nie spodobało. A wy co byście sobie pomyśleli o tej sytuacji? Na jej miejscu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak jest u was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez misiakoala

Chciałam poznać waszą opinię. Byłam na weekend w domu rodzinnym mojego faceta. Drinkowalismy sobie, piwkowalismy. W efekcie jego mama zastała 3 butelki po winie, i trochę po piwkach. Widziałam po jej minie że bardzo jej się to nie spodobało. A wy co byście sobie pomyśleli o tej sytuacji? Na jej miejscu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Jak jest u was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ze chlory z was.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Jak powyzej

[misiakoala]

Ale powiedzcie mi czym to jest spowodowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Ile jestes z tz? To pierwsza wizyta w domu rodzinnym?

Sent from my E5823 using Tapatalk

[misiakoala]

Napisane przez misiakoala

Ale powiedzcie mi czym to jest spowodowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze rozumiem jakby ktoś dzień w dzień pil to inna sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez travis

Ile jestes z tz? To pierwsza wizyta w domu rodzinnym?

Sent from my E5823 using Tapatalk

Jesteśmy ze sobą już z 10 lat, wizyta nie wiem która ale dawno mnie u niego w domu nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez misiakoala

Jeszcze rozumiem jakby ktoś dzień w dzień pil to inna sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Jesteśmy ze sobą już z 10 lat, wizyta nie wiem która ale dawno mnie u niego w domu nie było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatni raz byłam jakiś rok temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ruda_beksa]

Pomyślałabym że jesteś źle wychowana albo masz problem, bo kto to widział tyle wychlać podczas wizyty u rodziców faceta? Nawet sposób w który to opisujesz jest... żulowy. Piwkowaliśmy, drinkowaliśmy... wychlaliście trzy butelki wina, sporo piw i nawet nie posprzątaliście po sobie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez misiakoala

Ale powiedzcie mi czym to jest spowodowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tzn. co? Dziwne spojrzenia?
No pewnie tym, że dużo wypiliście.

[misiakoala]

Napisane przez ruda_beksa

Pomyślałabym że jesteś źle wychowana albo masz problem, bo kto to widział tyle wychlać podczas wizyty u rodziców faceta? Nawet sposób w który to opisujesz jest... żulowy. Piwkowaliśmy, drinkowaliśmy... wychlaliście trzy butelki wina, sporo piw i nawet nie posprzątaliście po sobie.

W swoim rodzinnym domu to chyba logicznego że sprzątanie mój facet, jesteśmy tu od czwartku, mieliśmy gosci. Piwkowanie, drinkowanie to takie zulerskie słownictwo? Nie wiedziałam bo od 5 lat nie mieszkam w Polsce ale dobrze wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez misiakoala

W swoim rodzinnym domu to chyba logicznego że sprzątanie mój facet, jesteśmy tu od czwartku, mieliśmy gosci. Piwkowanie, drinkowanie to takie zulerskie słownictwo? Nie wiedziałam bo od 5 lat nie mieszkam w Polsce ale dobrze wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem jakby ktoś tak dzień w dzień pił a nie raz na pół roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez misiakoala

W swoim rodzinnym domu to chyba logicznego że sprzątanie mój facet, jesteśmy tu od czwartku, mieliśmy gosci. Piwkowanie, drinkowanie to takie zulerskie słownictwo? Nie wiedziałam bo od 5 lat nie mieszkam w Polsce ale dobrze wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Rozumiem jakby ktoś tak dzień w dzień pił a nie raz na pół roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale cóż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Gdzie jego mama "zastała" te 3 butelki po winie i piwach? To w końcu wypiliście to sami, czy z jakimiś zaproszonymi osobami?

Dorosłe miśki z Was, to może next time jeżeli chcecie poimprezować, wynajmijcie sobie na czas odwiedzin jednak jakieś mieszkanie lub pokój w motelu.

[misiakoala]

Napisane przez Ellen_Ripley

Gdzie jego mama "zastała" te 3 butelki po winie i piwach? To w końcu wypiliście to sami, czy z jakimiś zaproszonymi osobami?

Dorosłe miśki z Was, to może next time jeżeli chcecie poimprezować, wynajmijcie sobie na czas odwiedzin jednak jakieś mieszkanie lub pokój w motelu.

Gdy zajrzała do jego pokoju. Przyjechaliśmy na urlop do Polski więc to chyba nic złego że ktoś nas odwiedził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minna]

Mnie reakcja mamy nie dziwi.
Będąc w gościnie, sami zaprosiliście gości i zostawiliście syf po imprezie w postaci licznych butelek.
Ze sposobu w jaki piszesz, wydaje się, że temat traktujesz bardzo lekko i nie widzisz niczego niestosownego w tej sytuacji. I to oglądanie się na faceta, że on posprząta, a Tobie rączki ucięło?

[misiakoala]

Napisane przez Minna

Mnie reakcja mamy nie dziwi.
Będąc w gościnie, sami zaprosiliście gości i zostawiliście syf po imprezie w postaci licznych butelek.
Ze sposobu w jaki piszesz, wydaje się, że temat traktujesz bardzo lekko i nie widzisz niczego niestosownego w tej sytuacji. I to oglądanie się na faceta, że on posprząta, a Tobie rączki ucięło?

Jak ktoś jest w moim domu rodzinnym to nie sprząta bo mimo wszystko jest gościem chyba że u Ciebie goście mają obowiązek sprzątania. To ok. Ale u mnie gdy byliśmy to ja sprzątałam po nas. W naszym wspólnym mieszkaniu sprzątamy/gotujemy oboje. Ale w domach rodzinnych już nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pigeons]

Napisane przez misiakoala

Jak ktoś jest w moim domu rodzinnym to nie sprząta bo mimo wszystko jest gościem chyba że u Ciebie goście mają obowiązek sprzątania. To ok. Ale u mnie gdy byliśmy to ja sprzątałam po nas. W naszym wspólnym mieszkaniu sprzątamy/gotujemy oboje. Ale w domach rodzinnych już nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj spokój, 10 lat ze sobą jesteście i pustych puszek po SWOIM piwie nie wyniesiesz po sobie bo jesteś "gościem"?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez misiakoala

Jak ktoś jest w moim domu rodzinnym to nie sprząta bo mimo wszystko jest gościem chyba że u Ciebie goście mają obowiązek sprzątania. To ok. Ale u mnie gdy byliśmy to ja sprzątałam po nas. W naszym wspólnym mieszkaniu sprzątamy/gotujemy oboje. Ale w domach rodzinnych już nie.

Autorko, wybacz, ale głupio się tłumaczysz. Jesteście razem x lat. Nie jesteś już typowym gościem, tylko praktycznie częścią rodziny. Powinniście byli oboje zadbać o uprzątnięcie tego. Mama widać nie jest taka wyluzowana, jak Wy i ma do tego prawo. Serio następnym razem jak będziecie chcieli poimprezować, to lepiej jednak sobie wynająć na czas pobytu mieszkanie lub pokój.

W Twoim domu rodzinnym też robicie imprezki i stoją butelki (liczne) po alko? Zresztą, to nie ma znaczenia, bo każdy dom jest inny.

[misiakoala]

Napisane przez Pigeons

Daj spokój, 10 lat ze sobą jesteście i pustych puszek po SWOIM piwie nie wyniesiesz po sobie bo jesteś "gościem"?

Tak w tym domu jestem gościem, jestem tam raz na rok. Nie jestem domownikiem. Jestem gościem, u mnie mój facet tak samo nie sprząta bo jest gościem, nie domownikiem. Ale chyba że goście u ciebie sprzątają to ok, nie moja sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[comablack89]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Ze chlory z was.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chlory straszne

[misiakoala]

Napisane przez Ellen_Ripley

Autorko, wybacz, ale głupio się tłumaczysz. Jesteście razem x lat. Nie jesteś już typowym gościem, tylko praktycznie częścią rodziny. Powinniście byli oboje zadbać o uprzątnięcie tego. Mama widać nie jest taka wyluzowana, jak Wy i ma do tego prawo. Serio następnym razem jak będziecie chcieli poimprezować, to lepiej jednak sobie wynająć na czas pobytu mieszkanie lub pokój.

W Twoim domu rodzinnym też robicie imprezki i stoją butelki (liczne) po alko? Zresztą, to nie ma znaczenia, bo każdy dom jest inny.

Tak, jeśli mamy gości w moim rodzinnym domu to ja po tym sprzątam. U faceta w domu nie sprzątam. On u mnie też nie. Nie wyniesie teraz to wyniesie jutro gdy będą wywożone śmieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez misiakoala

Tak, jeśli mamy gości w moim rodzinnym domu to ja po tym sprzątam. U faceta w domu nie sprzątam. On u mnie też nie. Nie wyniesie teraz to wyniesie jutro gdy będą wywożone śmieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moi rodzice by chyba mnie wyśmiali gdybym przyjechała do Polski i wynajęła mieszkanie żeby wypić piwo/wino z przyjaciółkami czy znajomymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ChanLee]

Napisane przez misiakoala

Chciałam poznać waszą opinię. Byłam na weekend w domu rodzinnym mojego faceta. Drinkowalismy sobie, piwkowalismy. W efekcie jego mama zastała 3 butelki po winie, i trochę po piwkach. Widziałam po jej minie że bardzo jej się to nie spodobało. A wy co byście sobie pomyśleli o tej sytuacji? Na jej miejscu?

Że mieszanie wina z piwkiem to kiepski pomysł.
Dla mnie to trochę świńskie zostawić syf po sobie. Jesteś w gościach, ale to chyba nie oznacza tego, że teściowa ma koło ciebie krzątać. Dom rodzinny faceta to nie hotel, a teściowa nie jest sprzątaczką. Po imprezce należało posprzątać.

Równie dobrze mogła pomyśleć, że za tą granicą gdzie mieszkasz takie chlanie to jest norma i może mieć ci za złe, że rozpijasz jej synusia.

Czort wie. Zapytaj teściowej. Chwilowo wygląda to tak: wbiliście do rodziny faceta, zrobiliście imprezkę, naâ˜☠â˜☠â˜☠aliście się jak świnie i zostawiliście po sobie syf. Jeśli to moja nadinterpretacja - to sorry, ale trzy butelki wina + kilka piwek = gwarantowany zgon + kac morderca bez serca.

Ciekawe jak zachowywaliście się w stanie nietrzeźwym. Mogło być tak, że nie o sam alkohol chodzi, a o wasze zachowanie już po spożyciu.

[wolnazajeta]

Trochę nie rozumiem tego oburzenia Autorki, że miałaby sprzątać. Sama piszesz, że to TY i TWÓJ CHŁOPAK zaprosiliście znajomych, więc skoro to wasza imprezka i to jeszcze u kogoś w domu to w dobrym tonie byłoby to ogarnąć. Nikt Ci nie kazał tam odkurzać czy jakoś bardzo sprzątać- po prostu za sobą posprzątać razem z partnerem. Nie dziwię się mamie chłopaka, bo to trochę głupio, że starsza osoba ma sprzątać po twojej imprezie. Masz urlop czy nie trochę potraktowaliście mamę chłopaka jak sprzątaczkę. Ona zaprosiła was do siebie, więc sprząta po obiedzie, myśli o zakupach, gotowaniu, ale skoro wy wymyślacie sobie atrakcje gratis to to ogarniacie.

To lekkie nadużywanie gościnności w tym momencie.

[misiakoala]

Napisane przez ChanLee

Że mieszanie wina z piwkiem to kiepski pomysł.
Dla mnie to trochę świńskie zostawić syf po sobie. Jesteś w gościach, ale to chyba nie oznacza tego, że teściowa ma koło ciebie krzątać. Dom rodzinny faceta to nie hotel, a teściowa nie jest sprzątaczką. Po imprezce należało posprzątać.

Równie dobrze mogła pomyśleć, że za tą granicą gdzie mieszkasz takie chlanie to jest norma i może mieć ci za złe, że rozpijasz jej synusia.

Czort wie. Zapytaj teściowej. Chwilowo wygląda to tak: wbiliście do rodziny faceta, zrobiliście imprezkę, naâ�â�â�aliście się jak świnie i zostawiliście po sobie syf. Jeśli to moja nadinterpretacja - to sorry, ale trzy butelki wina + kilka piwek = gwarantowany zgon + kac morderca bez serca.

Ciekawe jak zachowywaliście się w stanie nietrzeźwym. Mogło być tak, że nie o sam alkohol chodzi, a o wasze zachowanie już po spożyciu.

Ja np nie mieszam w ogóle alkoholi. I mama mojego faceta nigdy po mnie nie sprzątała a przynajmniej nie zauważyłam. Chyba że facet mnie okłamuje i gdy powiedział że zmywał po nas to w tym czasie grał na PS4 lub palił papierosa a mamusia zmywała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pigeons]

Napisane przez misiakoala

Tak w tym domu jestem gościem, jestem tam raz na rok. Nie jestem domownikiem. Jestem gościem, u mnie mój facet tak samo nie sprząta bo jest gościem, nie domownikiem. Ale chyba że goście u ciebie sprzątają to ok, nie moja sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1) Z takim stażem to jesteś już bardziej członkiem rodziny niż gościem.
2) Czasem sprzątają, czasem nie ale większość praktycznie zawsze chce w czymś pomóc, a nie czeka na gotowe.
3) Te zasady z gośćmi to możesz stosować chyba tylko u siebie, a nie u rodziców swojego partnera. Widocznie oni nie tolerują takiego syfu.

[misiakoala]

Napisane przez wolnazajeta

Trochę nie rozumiem tego oburzenia Autorki, że miałaby sprzątać. Sama piszesz, że to TY i TWÓJ CHŁOPAK zaprosiliście znajomych, więc skoro to wasza imprezka i to jeszcze u kogoś w domu to w dobrym tonie byłoby to ogarnąć. Nikt Ci nie kazał tam odkurzać czy jakoś bardzo sprzątać- po prostu za sobą posprzątać razem z partnerem. Nie dziwię się mamie chłopaka, bo to trochę głupio, że starsza osoba ma sprzątać po twojej imprezie. Masz urlop czy nie trochę potraktowaliście mamę chłopaka jak sprzątaczkę. Ona zaprosiła was do siebie, więc sprząta po obiedzie, myśli o zakupach, gotowaniu, ale skoro wy wymyślacie sobie atrakcje gratis to to ogarniacie.

To lekkie nadużywanie gościnności w tym momencie.

Ale nie wiem skąd pomysł że jego mama sprzątała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cynomya]

Jeśli zobaczyłabym po fakcie te butelki w pokoju, to pomyślałabym, że dorośli ludzie (oboje) nie umieją zachować porządku po sobie.

Tyle butelek zostało po jednej imprezie? Rodziców chłopaka w czasie imprezy nie było?

[misiakoala]

Napisane przez misiakoala

Ale nie wiem skąd pomysł że jego mama sprzątała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie gotowała nam, bo swoje obiady sami gotowaliśmy ewentualnie dla całej rodziny. Ale już ktoś sobię dopowiada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wolnazajeta]

Skoro natknęła się na stos pozostałości po alko to jednak to nie było załatwione?

Sam fakt, że tak sobie zrobiliście imprezkę u niej skonsultowaliście? Wiedziała o tym wcześniej?

[misiakoala]

Napisane przez misiakoala

Nie gotowała nam, bo swoje obiady sami gotowaliśmy ewentualnie dla całej rodziny. Ale już ktoś sobię dopowiada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie robi nam zakupów bo zrobiliśmy wielkie zakupy na cały tydzień dla jego rodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minna]

Napisane przez misiakoala

Tak w tym domu jestem gościem, jestem tam raz na rok. Nie jestem domownikiem. Jestem gościem, u mnie mój facet tak samo nie sprząta bo jest gościem, nie domownikiem. Ale chyba że goście u ciebie sprzątają to ok, nie moja sprawa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale już zapraszać gości możesz? Skoro MIELIŚCIE gości, to chyba wypada po nich posprzątać.
Wieloletnie partnerka, to już bez przesady, żaden wielki gość, a bardziej członek rodziny. Mnie by było wstyd bajzel po sobie zostawić, ale jak Wam nie jest to spoko, ale dziwić się, że mama chłopaka popatrzyła na Ciebie jak na żula nie możesz.

[mariamalaria]

Nie widzę problemu w 3 winach i paru piwach przez weekend. A rodzice? Cóż twój facet mógł zadbać, by tego nie widzieli, jeśli wie, że ich to drażni.

[misiakoala]

Napisane przez Cynomya

Jeśli zobaczyłabym po fakcie te butelki w pokoju, to pomyślałabym, że dorośli ludzie (oboje) nie umieją zachować porządku po sobie.

Tyle butelek zostało po jednej imprezie? Rodziców chłopaka w czasie imprezy nie było?

Ojciec chłopaka trochę z nami siedział ale potem wyszedł. Jego mama nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz