Nasze zycie w Ameryce... - Strona 85 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-08-30, 02:35   #2521
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Kurcze... CzarnyElfie, szczerze mowiac, to przy takich zabiegach, to Ci moze wyjsc drozej w US niz poleciec do Polski i w Polsce to zalatwic Mam nadzieje, ze jednak uda sie uratowac ten Twoj zab...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 02:44   #2522
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
no wlasnie, pewnie ze szkliwo .. chyba jest cos nie tak z moim mozgiem
hehehe kazdemu sie zdarzy
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 03:30   #2523
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Elfiku ja slyszalam opinie kilku dentystow ze most nie jest lepszym rozwiazaniem niz implant. I jestem w szoku ze dentysta ci powiedzial ze spilowanie sasiednich zebow to "chroni" je. Przeciez to je OBCIAZA jeszcze bardziej. Ale masz racje ze to tez zalezy ktory zab. Z implantami jest taki problem ze organizm moze go odrzucic. Przemysl to dobrze. Ja jestem taka ze wolalabym wybrac drozsz i lepsza opcje i zrezygnowac z innych rzeczy.
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 03:43   #2524
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

zgadzam sie z Toba Rodolphe
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 04:30   #2525
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Dziewczyny i chlopcy
Dzieki za opinie

Ten dentysta mi powiedzial ze most bedzie chronil te dwa zdrowe zeby w tym sensie ze nie bedzie naporu np przy jedzeniu,bo jezeli mialabym tam pusto(czyli nie zdecydowala sie na zapelnienie) to te dwa zeby moga sie skrzywic i mi pozniej tez wypasc.Ile dentystow-tyle opnii chyba.

Opcje implanta odrzucilam od razu-zabieg bardziej skomplikowany i nie stac mnie..chociaz ta opcja jest lepsza niz most..ale prawie 3 razy drozsza..

Musialabym sie pozegnac z odwiedzaniem Polski na 4 lata-a ja nie wytrzymam tyle.
Wole sie zdecydowac na tansza opcje ktora w prawie polowie pokrywa ubezpieczenie -rodzina jest dla mnie wazniejsza niz zab.Najwyzej pozniej bede szczerbata-bede sie martwic pozniej.....

A w Polsce to ja dentystom nie ufam-mam zle doswiadczenia.
Zobaczymy-moze sie da uratowac tego zeba.
Trzymajcie kciuki

Edytowane przez CzarnyElf
Czas edycji: 2008-08-30 o 04:56
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 05:07   #2526
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

A..widzisz Elfiku, to o taka ochrone chodzi. Mi tez tak mowia.. zeba nie mam juz od 4 lat i jakos jeszcze nic mi sie nie skrzywilo. Ja chce wstawic implant..ale strasznie boje sie operacji.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 05:14   #2527
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

CzarnyElf - mam nadzieje ze sprawa z zebem skonczy sie ok

a wam wszystkim chcialam zyczyc milego weekendu
odezwe sie pewnie w niedziele wieczorkiem albo w poniedzialek ...
jutro ... Boston z tego co sie orientuje bardzo polecane miasto do zwiedzania przez sunapee
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-30, 05:14   #2528
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
A..widzisz Elfiku, to o taka ochrone chodzi. Mi tez tak mowia.. zeba nie mam juz od 4 lat i jakos jeszcze nic mi sie nie skrzywilo. Ja chce wstawic implant..ale strasznie boje sie operacji.
No ja tez bym sie bala-kurcze ale jak tej luki u Ciebie nie widac to w sumie nie musisz sie spieszyc-a ktory to byl zab?.
Duzo zalezy ktory to zab-tak mi sie zdaje-ja nie mam przedostatniego zeba ktory jest na dole i tego wogole nie widac-takze nawet tam nie wstawialam mostu chociaz mi proponowano-zab trzonowy to mocniejszy chyba(nie znam sie)
Teraz tego chorego to mam na przodzie-bardzo byloby to widac-konieczny jest ten most u mnie..
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 05:18   #2529
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Zaaaabcia-milego weekendu-popstrykaj fotki
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 05:26   #2530
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Zaaaabcia-milego weekendu-popstrykaj fotki
dziekuje
i oczywiscie porobie zdjec

dobranoc
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 14:47   #2531
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
...
jutro ... Boston z tego co sie orientuje bardzo polecane miasto do zwiedzania przez sunapee
Nie wiem czy przeczytasz to przed wycieczka, ale jak dla mnie amerykanskie miasto nr.1 (nie zebym az w tylu byl hehe)

Nowoczesne, a jednoczesnie majace swoj historyczny urok. Polecam pojscie freedom trail, Quincy Market (tam trzeba koniecznie sprobowac lokalnego clam chowder ). Do tego co kto lubi, na mnie spore wrazenie zrobil spacer po finacial district i nadbrzeze - piekne, naprawde... mozna zrobic sobie wycieczke po zatoce... ja osobiscie wzialem wycieczke do nadbrzeza Charlston w pln Bostonie, gdzie znajduje sie XVIIIw USS Constitution i niszczyciel z II WS, klasy Fletcher z USS Cassin Young - ale to dla maniakow plywajacego zelastwa takich jak ja

Nie widzialem zabytkowej Boston South Station, ponoc bardzo warta zobaczenia. Dla maniakow sportu jest Boston Garden, hala aktualnych mistrzow NBA, Celtics, oraz Fenway Park, na ktorym gra aktualny mistrz MLB, Red Sox.

Do tego - wszedzie mozna dojsc pieszo, wszystko jest bliziutko. Jak dla mnie bardzo godne polecenia miasto.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-30, 17:21   #2532
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Cool Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Ech, wspolczuje problemow z zebami, trzeba wydac mase pieniedzy na leczenie.
Gdzies opisywalam moje doswiadczenia z robieniem implanta, ta operacja wcale nie jest taka straszna (a ja sie bardzo boje bolu) Jestem zadowolona, ze sie zdecydowalam, pieniadze tez udalo mi sie uzbierac Po prostu wiedzialam, ze to byl wtedy najwazniejsze.
Niedawno mialam kolejny wiekszy wydatek poniewaz musialam miec leczenie kanalowe, zawsze cos
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 17:49   #2533
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Co do zebow, to tez u nas jest to spory wydatek. Ostatnio mojemy mezowi wypadla koronka z zeba zrobionego w tamtym roku. Zaplacilismy za calego zeba w sumie ok 1500$ a teraz znow z tym samym zebem musial pojsc do dentysty.
Mielismy jednak niezly ubaw, bo moj maz te koronke polknal przy jedzeniu. No i wymyslil sobie, ze jak ja uratuje to zaplaci tylko za wstawienie koronki. No to paluszki do buzi i probowal zwrocic to co zjadl. Niestety koronki tam nie bylo. Wiec wymyslil, ze jak gora nie wyszla to wyjdzie dolem Kazalam mu jednak przedtem zadzwonic do dentysty i sie spytac, co robic. No i okazalo sie, ze nic by nie dalo znalezienie polknietej wszesniej koronki, wiec obylo sie na szczescie bez szukania jej . Niestety nowa koronka to 650$ + zalozenie 150$.
Dentystka opowiadala mu jednak , ze przyszla kobieta, ktora polknela mostek .... i przyszla z tym mostkiem uratowanym
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 18:13   #2534
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

dobre . Z mojego doswiadczenia powiem, tak.. Idz do innego dentysty, zobacz co on czy ona Ci powie. Poczytaj na internecie co i jak z mostkiem czy implantem. Moze bedziesz mogla splacac w ratach.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 18:34   #2535
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
dobre . Z mojego doswiadczenia powiem, tak.. Idz do innego dentysty, zobacz co on czy ona Ci powie. Poczytaj na internecie co i jak z mostkiem czy implantem. Moze bedziesz mogla splacac w ratach.
Odnosnie splacania w ratach, to mysle, ze da rade to zalatwic. Ja nie tak dawno mialam leczenie kanalowe za ktore musialam zaplacic $1190. Oczywiscie nie mialam takich pieniedzy. Mimo ze mam dental insurance CIGNA to i tak mam tylko $1000 na rok, ktore juz wykorzystalam przed leczeniem kanalowym. Wiec wybralam opcje splacania w ratach.
Musielismy postarac sie o karte kredytowa CareCredit, ktora mozna placic u dentysty, u okulisty i gdzies tam jeszcze. Nam dali $5000 na tej karcie, wiec moglam spokojnie zaplacic i teraz tylko splacamy cos $60-$70 na miesiac.
Tu jest strona gdzie mozna poprosic o taka karte:
http://www.carecredit.com/

Ale oczywiscie najpierw sie trzeba dowiedziec u dentysty czy przyjmuje taka karte.

CzarnyElf, no i sie zgadzam z tym co powiedzial Wyrak - chyba bardziej by Ci sie oplacalo pojechac do PL i tam wyleczyc ten zab. Przeciez i tak planujesz pojechac odwiedzic rodzinke, wiec zalatwisz wszystko za jednym razem. A co do zaufania do dentysty, to wiadomo - trzeba trafic na dobrego lekarza. Ale mysle, ze jak sie popytasz znajomych, rodzine to ktos Ci poleci dobrego dentyste
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 18:52   #2536
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft-chociaz bym chciala zalatwic to w Polsce to nie moge-zab moze czekac najwyzej tydzien,gora 2 tygodnie bo ma infekcje i sie rusza.

Co do kredytow-nie cierpie ich
Wole ich miec jak najmniej na swoim koncie..za duzo stresu jak dla mnie.


Dzieki Wam za wszystkie wypowiedzi
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 19:01   #2537
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość

Co do kredytow-nie cierpie ich
Wole ich miec jak najmniej na swoim koncie..za duzo stresu jak dla mnie.

Rozumiem - tyle ze czasem to jest jedyne wyjscie niestety No ale to Twoja decyzja

Ja jestem uczulona na punkcie moich zebow i wole zrezygnowac z wielu rzeczy, ale ratowac co sie da. Fakt, kredyty nie sa przyjemne, ale zdecydowalismy sie na taki, zeby zab moj uratowac (bo mialam infekcje) bo to jest taniej niz wstawiac sztuczny zab albo co gorsza sztuczna szczeke
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 19:05   #2538
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Rozumiem - tyle ze czasem to jest jedyne wyjscie niestety No ale to Twoja decyzja

Ja jestem uczulona na punkcie moich zebow i wole zrezygnowac z wielu rzeczy, ale ratowac co sie da. Fakt, kredyty nie sa przyjemne, ale zdecydowalismy sie na taki, zeby zab moj uratowac (bo mialam infekcje) bo to jest taniej niz wstawiac sztuczny zab albo co gorsza sztuczna szczeke
Tak tak-wszystko zalezy od danej sytuacji
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 20:15   #2539
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Talking Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Co do zebow, to tez u nas jest to spory wydatek. Ostatnio mojemy mezowi wypadla koronka z zeba zrobionego w tamtym roku. Zaplacilismy za calego zeba w sumie ok 1500$ a teraz znow z tym samym zebem musial pojsc do dentysty.
Mielismy jednak niezly ubaw, bo moj maz te koronke polknal przy jedzeniu. No i wymyslil sobie, ze jak ja uratuje to zaplaci tylko za wstawienie koronki. No to paluszki do buzi i probowal zwrocic to co zjadl. Niestety koronki tam nie bylo. Wiec wymyslil, ze jak gora nie wyszla to wyjdzie dolem Kazalam mu jednak przedtem zadzwonic do dentysty i sie spytac, co robic. No i okazalo sie, ze nic by nie dalo znalezienie polknietej wszesniej koronki, wiec obylo sie na szczescie bez szukania jej . Niestety nowa koronka to 650$ + zalozenie 150$.
Dentystka opowiadala mu jednak , ze przyszla kobieta, ktora polknela mostek .... i przyszla z tym mostkiem uratowanym
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-30, 20:35   #2540
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

To ja sie pochwale zakupami jesienno - zimowymi dla M

Wszystko oprocz butow na ostatnim zdjeciu (Marshalls) jest z H&M.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1a.jpg (98,8 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2a.jpg (115,7 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3a.jpg (86,4 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 8a.jpg (97,6 KB, 13 załadowań)
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 20:36   #2541
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

A te rzeczy sa z Marshalls
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 4a.jpg (92,2 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 5a.jpg (84,4 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 6a.jpg (71,2 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 7a.jpg (89,2 KB, 13 załadowań)
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 21:35   #2542
ania.j
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 89
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Sliczna ta kurteczka z HM - sama bym taka chciala
ania.j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-30, 23:41   #2543
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez ania.j Pokaż wiadomość
Sliczna ta kurteczka z HM - sama bym taka chciala
Obawiam sie, ze bylaby ciut za mala
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-31, 04:37   #2544
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

No w sumie jak sie porownuje "nic" i mostek to lepszy mostek, ale ja bym na uszach stanela zeby implant zrobic.

Moj wyjazd do Polski tez stanal pod znakiem zapytania bo musze przeszczep dziasla zrobic i az sie boje ile mi zaspiewaja za to.
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-31, 04:48   #2545
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Przeszczep dziasla? Dlaczego jesli moge zapytac?
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-31, 06:47   #2546
sunapee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 283
GG do sunapee
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
jutro ... Boston z tego co sie orientuje bardzo polecane miasto do zwiedzania przez sunapee
strasznie jestem ciekawa czy Ci sie Boston spodoba.To zdecydowanie moje ulubione miasto na wschodnim wybrzezu
__________________
03.29---60
sunapee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-08-31, 15:26   #2547
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
Przeszczep dziasla? Dlaczego jesli moge zapytac?
Mam genetyczna wade i teraz lekarze sa na etapie szukania zmarlego dawcy







a powaznie to nosze aparat staly na zabkach i poniewaz mam wszystkie moje klaki poprzestawiane, dziaslo nie uklada sie tak jak trezba i musza mi wyciac w jednym miejscu i doszyc w drugi itd
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 04:18   #2548
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Dziewczyny, co tam u Was ciekawego slychac? Jak Wam mija weekend? Mam nadzieje, ze wszystko jest ok

Ja ostatnio jestem zdolowana tym, ze musze wracac do nauki. A jeszcze nie tak dawno bylam zalamana z powodu tego, ze nauka sie konczy i ze przede mna siedzenie w domu przez cale lato. No i popatrzcie, jak szybko ten czas leci – jutro zaczyna sie jesien
Ciagle probuje sobie wyobrazic, jak to bedzie i jak sobie poradze. Po calym dniu z Adasiem jestem padnieta, a tu trzeba bedzie jeszcze codziennie odsiedziec 3 godziny na lekcjach i potem po powrocie z lekcji uczyc sie tak dlugo ile sie da, gdyz w ciagu dnia moj synek mi nie pozwoli sie skupic na nauce. No ale coz, jak to sie mowi – jak dzisiaj nie umre, to juz nigdy nie umre

Poza tym w piatek rozmawialam z moim academic advisor i wiecie co? Okazuje sie, ze aby trafic do nursing school trzeba bardzo dlugo czekac w kolejce. Ja bede mogla zlozyc aplikacje do szkoly pielegniarskiej dopiero w maju (pod koniec zimowego semestru) i ta pani – academic advisor – powiedziala mi, ze prawdopodobnie bede czekala by zaczac nursing program przynajmniej do fall 2010, ale moze byc ze nawet do fall 2011 Wyobrazacie to sobie???
Ja jestem w szoku, bo myslalam, ze szybko sie uwine z ta szkola pielegniarska i juz bede mogla pracowac – szczegolnie ze w 2012 roku dostane green card. A tu prosze... szkole pielegniarska skoncze gdzies dopiero w 2013-2014 roku... O ile nie bedzie konca swiatu w 2012 roku

Hmmm... no i to tyle informacji u mnie.

CzarnyElf, napisz, co tam zadecydowalas odnosnie swego zeba?

Czarownicagosia, bardzo mi sie podobaja ubranka ktore kupilas dla swego chrzesniaka. Szczegolnie podoba mi sie czapka, rekawiczki oraz buciki na zime Jestem ciekawa, czy Twoj chrzesniak mieszka tez w USA czy moze w PL?

Rodolphe Lindt, ale mnie wystraszylas z tym przeszczepem!!!

Zaaaabcia, co tam u Ciebie? Jak bylo w Boston'ie? Opowiadaj

Ahhhhh, i jeszcze cos... O malo bym nie zapomniala... Kilka dni temu dostalam wiadomosc od poulette - napisala tylko kilka slow, ze jest z rodzina we Francji i ze maja sie dobrze. Prosila Was pozdrowic - wiec pozdrawiam
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 04:37   #2549
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Schoolcraft-o matko tyle czekania do tej szkoly?Powariowali.Moze da sie jakos przyspieszyc-nie martw sie moze w praktyce bedzie inaczej?Moze nie ma az tylu chetnych?Mysle ze bedziesz jednak pierwsza w kolejce-bo z tego co juz Ci pisalam to zdolna dziewczyna z Ciebie-no i jeszcze najwazniejsze-masz powolanie-widac to po TobieBedzie dobrze

Ja tez nie wiem kiedy moja szkole zaczne-plany sa na semestr zimowy-ale jak to wypali to niewiem-bo ciagle mam problem z moim dyplomem i czekam na pania ktora sie tym zajmuje w Polsce az wroci z urlopu-a potem bede musiala wynajmowac tlumacza bo beda musieli tlumaczyc na polski prosbe od szkoly tutaj-pomieszanie z polataniem...nie chce mi sie juz o tym pisac...takze nastepnym razem napisze jak juz to wszystko bede miala zalatwione.

Co do zeba-miotam sie-porozmawiamy w tym tygodniu z dentysta o implantach i mostach dokladniej.Niewiem czy uda mi sie zasiegnac opini kogos innego bo obecnie w pracy mam grafik zapelniony na full time i zaczynam takze szkolenie do nowej pracy.

Co ma byc to bedzie
Ja staram sie nie planowac zbyt duzo tylko zyc dniem dzisiejszym-bo zawsze jak cos zaplanuje sobie dokladnie to i tak wychodzi inaczej niz chcialam.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-01, 04:47   #2550
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez schoolcraft Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co tam u Was ciekawego slychac? Jak Wam mija weekend? Mam nadzieje, ze wszystko jest ok

Ja ostatnio jestem zdolowana tym, ze musze wracac do nauki. A jeszcze nie tak dawno bylam zalamana z powodu tego, ze nauka sie konczy i ze przede mna siedzenie w domu przez cale lato. No i popatrzcie, jak szybko ten czas leci – jutro zaczyna sie jesien
Ciagle probuje sobie wyobrazic, jak to bedzie i jak sobie poradze. Po calym dniu z Adasiem jestem padnieta, a tu trzeba bedzie jeszcze codziennie odsiedziec 3 godziny na lekcjach i potem po powrocie z lekcji uczyc sie tak dlugo ile sie da, gdyz w ciagu dnia moj synek mi nie pozwoli sie skupic na nauce. No ale coz, jak to sie mowi – jak dzisiaj nie umre, to juz nigdy nie umre

Poza tym w piatek rozmawialam z moim academic advisor i wiecie co? Okazuje sie, ze aby trafic do nursing school trzeba bardzo dlugo czekac w kolejce. Ja bede mogla zlozyc aplikacje do szkoly pielegniarskiej dopiero w maju (pod koniec zimowego semestru) i ta pani – academic advisor – powiedziala mi, ze prawdopodobnie bede czekala by zaczac nursing program przynajmniej do fall 2010, ale moze byc ze nawet do fall 2011 Wyobrazacie to sobie???
Ja jestem w szoku, bo myslalam, ze szybko sie uwine z ta szkola pielegniarska i juz bede mogla pracowac – szczegolnie ze w 2012 roku dostane green card. A tu prosze... szkole pielegniarska skoncze gdzies dopiero w 2013-2014 roku... O ile nie bedzie konca swiatu w 2012 roku

Hmmm... no i to tyle informacji u mnie.

CzarnyElf, napisz, co tam zadecydowalas odnosnie swego zeba?

Czarownicagosia, bardzo mi sie podobaja ubranka ktore kupilas dla swego chrzesniaka. Szczegolnie podoba mi sie czapka, rekawiczki oraz buciki na zime Jestem ciekawa, czy Twoj chrzesniak mieszka tez w USA czy moze w PL?

Rodolphe Lindt, ale mnie wystraszylas z tym przeszczepem!!!

Zaaaabcia, co tam u Ciebie? Jak bylo w Boston'ie? Opowiadaj

Ahhhhh, i jeszcze cos... O malo bym nie zapomniala... Kilka dni temu dostalam wiadomosc od poulette - napisala tylko kilka slow, ze jest z rodzina we Francji i ze maja sie dobrze. Prosila Was pozdrowic - wiec pozdrawiam

Powiem, tak, ja absolutnie nienadawalabym sie na pielegniarke...ale mam kolezanke, ktora probuje sie dostac do programu i w mojej klasie historia, byla dziewczyna, ktora tez probowala. Ta dziewczyna, znajaca angielski, japonski, rumunski (jej jezyk narodowy) i jeszcze tam jakis, zawsze max oceny powiedziala mi, ze w community college jesli chcesz isc na program pielegniarski to trzeb wziac jak najwiecej jak to moz.ie klas i miec jak najlepsza srednia poniewaz jest duzo chetnych i potem jak rozpratruja podania to patrza ile masz units i jakie masz oceny. Inna kolezanka, po dwoch latach, bez problemu, juz pracuje w szpitalu na X ray.. tylko,ze szkola prywatna. I teraz jest pytanie, czy masz 20 tys aby isc do 2 latniej szkoly.. czy przez 2, 3 lata bedziesz robila jak najwiecej sie da klas z jak najlepszymi ocenami..wszystko zalezy od indywidualnego oczekiwania.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:08.