2008-09-01, 05:48 | #2551 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny, cos tu dzis nas malo. Wiec ide spac Slodkich snow zycze
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
||
2008-09-01, 05:52 | #2552 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Elfiku mam dla Ciebie idealne rozwiazanie.. czekajac na uznanie Twojego dyplomu, idz do tego collegu, ktorego chcesz isc i wez English 1A.. To kazdy musi miec zrobione.. wiec pracujac, znajdziesz czas na te 2, czy 3 godz tygodniowo aby zrobic ta klase jednoczenie nie marnujac czasu na to az ci uznaj te klasy z Polski. A ta klase i tak bedziesz musiala wziac. |
|
2008-09-01, 06:15 | #2553 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Schoolcraft-rozumiem z tym programemMiejmy nadzieje ze bedziesz jedna z pierwszych w kolejce do tej szkolyDobranoc
Nineczka-myslalam o tymZobaczymy...jak to bedzie..Raczej oplaca mi sie i tak czekac na moj dyplom i zaczac kiedy planuje zaczac..a teraz skupic sie na pracy full time..mam kilka problemow (nie chce o tym pisac szcegolowo)ktore mi sie ciagna od kilku miesiecy.. w zwiazku z tym i tak musze czekac ze szkola tyle ile musze czekac na moj dyplom.......takze czekam cierpliwie i zaczne kiedy bede miala wszystko uporzadkowane...i poukladane w koncu i tak to bedzie roznica kilku miesiecy(miejmy nadzieje) Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2008-09-01 o 16:58 |
2008-09-02, 05:51 | #2554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Dziewczyny Boston jest piekny
normalnie jestem zauroczona tym miastem i nie tylko ja bylismy 11osobowa grupka i wszystkim sie bardzo podobalo wieloryby zrobily sliczny pokaz pozniej wieczorkiem pochodzilismy po Bostonie do hotelu i od rana zwiedzanie jak dla mnie bardzo europejskie miasteczko i strasznie czyste nie to co w NYC jestesmy strasznie zadowoleni z TZem i reszta z wycieczki polecam jak najbardziej Zdjecia : 1 - ja i TZ w drodze na wieloryby 2 - ja 3 - ze znajomymi Boston 4- Boston ja i TZ Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2009-06-08 o 18:08 |
2008-09-02, 05:53 | #2555 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zdjecia # 2
1 - Boston - panowie mieli swietne przebrania 2 - ja jako rak 3 - tyl wieloryba 4 - na statku 5 - przed wyprawa na wieloryby 6 - ja z TZ Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2009-06-08 o 18:08 |
2008-09-02, 05:59 | #2556 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zdjecia # 3
Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2009-06-08 o 18:08 |
2008-09-02, 06:04 | #2557 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
az chce sie napisac "a nie mowilam"
Boston to jedyne duze amerykanskie miasto,ktore mi sie strasznie podoba...na wschodnim wybrzezu,bo na zachodnim jeszcze nie bylamsuper,ze urlop Wam sie udal
__________________
03.29---60 |
2008-09-02, 06:13 | #2558 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaaabcia, ciesze sie ze wyjazd sie udal!!! Zdjecia sa swietne Ja nie bylam jeszcze w Bostonie, ale dzieki Tobie na 100% sie wybiore
Tylko cos Twoj TZ na tych zdjeciach malo sie usmiecha On chyba ma tak samo jak moj maz - w zyciu pewnie jest bardzo radosny, a na zdjeciach taki powazny. Moja mama zawsze mnie prosi, ze jak wysylam jej jakies zdjecia, to zebym wysylala te na jakich moj maz sie usmiecha - no wiec do tej pory wyslalam jej z 2 takich zdjecia, bo na innych to niestety moj J. jest zbyt powazny Dobranoc, dziewuszki kochane
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-09-02, 06:24 | #2559 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
teraz ja bede polecala wszystkim wyprawe do Bostonu Cytat:
|
||
2008-09-02, 16:11 | #2560 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 245
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Mam pytanie, chce kupic bilet do Stanow. zastanawiam sie w jaki sposob. Wiem ze u Was sa agencje przez ktore to zwykle latwo zalatwic. Co robic bedac w Polsce? Korzystac z lataj.pl i tym podobnych stron? W jaki sposob kupujecie, Wasi bliscy kupuja bilety do Stanow? Mam metlik w glowie stad prosba o pomoc na tej stronie, 'u zrodla'
|
2008-09-02, 17:11 | #2561 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Zdjecia bardzo fajne
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2008-09-02, 18:44 | #2562 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
schoolcraft - chrzesniaka mam na miejscu, moge sie nim cieszysc do woli I ubierac
Zabcia - fajnie, ze sie Wam wyjaz udal Boston naprawde warto odwiedzic. Mnie sie marzy nastepna wycieczka Ja spedzilam weekend w NYC Przyjechal do nas kuzyn na wakacje i pomagalam mu w zakupach, a noca troche zwiedzalismy (na zdjeciu przod i tyl najslawniejszego nowojorskiego byczka + siostra i kuzyn). Pogoda swietna, az za goraco mozna by powiedziec, ale nie ma co narzekac. Dzisiaj juz bylam w szkole, pozniej ide na kilka godz do pracy, a za chwile chyba wybiore sie na spacer, szkoda siedziec w domu |
2008-09-02, 20:08 | #2563 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
czarownicagosia, fajne te zdjecia - szczegolnie to drugie
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
2008-09-03, 03:10 | #2564 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
To dopiero trzeci dzien wiec wiekszych stresow nie ma. Zreszta staram sie niczym nie stresowac i nie przejmowac, bo to nic dobrego nie daje. Tzn staram sie myslec pozytywnie, wtedy wszystko lepiej sie uklada. No, staram sie Luzik schoolcraft - nie nakrecaj sie tak negatywnie W koncu juz chodzilas tutaj na studia, angielski znasz, na pewno nie bedzie tak zle jak to sobie wyobrazasz Glowa do gory! Powodzenia i milego dnia |
|
2008-09-03, 03:44 | #2565 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Dziewczyny, ciekawe co tam u aniany - chyba juz miala wracac do USA po 2 tygodniach Mam nadzieje, ze u niej wszystko dobrze i ze wkrotce nam zda relacje jak bylo na wakacjach w PL Tez sie zastanawiam, jak tam nasza poulette sobie radzi Oby wszystko bylo dobrze Jak Wam minal dzisiejszy dzien? Ja dzisiaj jeszcze zalatwialam wszystko przed rozpoczeciem nauki - miedzy innymi bylam z moim Adasiem u fryzjera On juz mial takie dlugie wlosy, ze trzeba bylo je obciac, a dzisiaj byl ostatni moj wolny dzien, wiec trzeba bylo z tym zdazyc. Poza tym w tej chwili juz koncze gotowac ukrainski barszcz czerwony Mniam Gotuje w duzym garnku, zeby starczylo na 3 dni - wtedy nie bede musiala sie meczyc z gotowaniem obiadow. Poza tym pieke wlasnie biszkopt z blueberry i malina Trzeba jakos moich chlopakow wykarmic Przez to gotowanie w domu jest baaaaardzo goraco - normalnie padam
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
2008-09-03, 04:04 | #2566 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Schoolcraft.. gdzie Ty kobito sie uchowalas??? Podziwiam Cie, ze Ci sie chce robic tyle rzeczy.. naprawde nie jeden facet, chcialby miec taka zone
|
2008-09-03, 06:11 | #2567 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
soolcraft nie stresuj sie szkola.Dasz radeJa zaczynam powoli panikowac przed przeprowadzka.Puki co sprzedajemy powoli meble i przyzwyczajamy psa do siedzenia w klatce.Biedak strasznie tego nie lubi,ale niestety musi sie przyzwyczaic.Mnie az skreca na sama mysl,ze swawolne zakupy i wyskoki juz niedlugo sie skoncza.Tego bedzie mi w Pl najbardziej brakowac
__________________
03.29---60 |
2008-09-03, 18:17 | #2568 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Ten biszkopt brzmi obiecujaco Pokaz zdjecia Adasia w nowej fryzurze Czy pierwszy raz byl u fryzjera, jak bylo? |
|
2008-09-04, 12:12 | #2569 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Witam moje drogie emigrantki.
Mam mala chwilke zeby wreszcie tu do was cos naskrobac. Wyslalam pare dni temu wiadomosc do Schoolcraft, ale chyba nie dostala, bo czytam w jej ostatnim poscie, ze sie zastanawia co u mnie..... kochana Schoolcraft! Duzo by opisywac, a nie wiem ile may bedzie spal, wiec sie bede streszczac. Dziwnie byc jest znow w Europie wiedzac, ze nie wraca sie do Stanow. Ostatnie dni pobytu w Portland, to w ogole byla porazka, caly czas beczalam, ze nie chce wyjezdzac.... i kto by pomyslal ? Lot minal nam spokojnie, maly byl grzeczny wiec bylo OK. Mieszkamy na razie u tesciow do czasu az nie wynajmiemy jakiegos naszego kata. Ale to nie jest takie proste. Wszystko jest tu bardzo drogie i male.... wiedzialam o tym od zawsze, ale jakos zderzenie z rzeczywistoscia i tak jest bolesne. Pogoda jest beznadziejna, ceny w sklepach oszalamiajace, nic mi sie nie chce.... smutno mi jednym slowem. I zastanawiam sie czy dobrze zrobilismy. To tylko na rok, bo potem chcemy gdzies wyjechac mamy nadzieje, ze uda nam sie znow znalezc jakies 2 kotrakty w jakiejs szkole tak jak wczesniej. Ale wizja nawet jednego roku tutaj jakos mnie przeraza. pociesza mnie tylko to, ze juz 20 wrzesnia lece z Ginem do Polski na miesiac i potem znowu na swieta. To jest wielki plus. OK, maly juz placze wiec musze zmykac. Postaram sie zaglmadac czesciej teraz. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. PS Sunapee; naciesz sie zakupami, poki mozesz.... Wasza Poulette |
2008-09-04, 17:13 | #2570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaaabciaa-super zdjecia
Schoolcraft-ja tez tak gotuje w duzym garze na pare dni a potem zamrazam-wczoraj gotowalam tak bigos Poulette-dobrze ze sie odezwalasPisz do Nas czesciej |
2008-09-04, 17:41 | #2571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Poulette - domyslam sie ze zmiania nie jest latwo .. wkoncu jak by nie bylo przyzwyczailas sie do zycia w ameryce ... i pewnie kazda z nas gdyby opuszczala stany cieszyla by sie ale gdyby ten dzien nadszedl miala by lzy w oczach
a ceny sa pewnie tak przerazajace jak ceny w Polsce - niestety no ale pomysl ze zaniedlugo odwiedzisz swoja rodzinke w PL i oddychniesz troszke od stresu CzarnyElf - a dziekuje |
2008-09-04, 18:30 | #2572 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
To chyba normalna reakcja.. mimo, ze narzekamy, to jednak przywiazujemy sie do kazdego miejsca nawet jesli jest w Ameryce .. i zawsze ciezko jest zostawic za soba kawal czasu, ktory sie tutaj spedzilo. Pomysl sobie tak, ze pewnie z 90% Amerykanow umarloby z zazdrosci, gdyby wiedzieli, ze Ty jestes w ich ukochanym kraju Francji .. A tak powaznie mowiac, to uwazaj na siebie, bo przy tej pogodzie jaka teraz masz, tesknoscie za Stanami, nowym dzieckiem i milionem obowiazkow, uwazaj, zebys nie popadla w depresje, bo o to naprawde latwo. |
|
2008-09-04, 18:32 | #2573 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Elfie co sie stalo z plaza i palma .. Czy to Ty jestes na zdjeciu w avatorku? Bo patrzac na figure osoby na zdjeciu, jest to bardzo mozliwe...no i te dlugie wlosy, teraz Ty tez masz takie dlugie.
|
2008-09-04, 20:39 | #2574 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Czarownicagosia, niestety zdjec narazie z Adasiem nie mam - tzn. z jego obicetymi wlosami - poniewaz musze naladowac baterie w aparacie Ale jak tylko to zrobie, to postaram sie wrzucic kilka zdjec
Poulette, swietnie, ze sie odezwalas!!! Dobrze, ze od czasu do czasu ma dostep do internetu, to mozesz tu do nas zagladac Niczym sie nie przejmuj, wszystko bedzie dobrze, zobaczysz Fajnie, ze wyjezdzasz do rodzicow juz wkrotce, bedzie Ci przez to tez troche latwiej i razniej. Trzymaj sie i sie nie poddawaj! Glowa do gory! CzarnyElf, ja tak samo jak nineczka juz dawno zauwazylam, ze zmienilas avatar. Ale mam inne pytanie. Co oznacza Twoj podpis? Zdradzisz nam?
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-09-05, 04:09 | #2575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
hey dziewczyny
czy moze ktoras z was orientuje sie czy linie lotnicze Aer Lingus sa dobre? |
2008-09-05, 05:26 | #2576 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
nigdy o nich nie slyszalam
|
2008-09-05, 05:28 | #2577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-09-05, 05:49 | #2578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Nineczka-lubie zmieniac avatory-nie na zdjeciu to nie ja-ale podobaja mi sie takie ciuchy jak na zdjeciu
Schoolcraft-probowalam uzyc emotek aby napisac -Crazy Time-u mnie w zyciu teraz tak jest-wszystkie problemy naraz sie zwalily. Najpowazniejszy jednak problem to taki ze moj maz chyba na 100% teraz chce zmienic prace-takze mozliwe ze bedzie nam sie szykowac przeprowadzka-a ja sie zaczelam juz nawet tu odnajdywac powoli(w szczegolnosci chodzi o prace moja).No normalnie pomieszanie z poplataniem teraz u Nas-mowie Ci Takze ja juz teraz nic nie planuje Dziewczyny-wrocilam od dentysty i mam mosta-na razie tymczasowy-za dwa tygodnie bedzie staly. Rozmawialam z dentysta-przytoczylam mu wszystkie te plusy i minusy o ktorych rozmawialysmy tu na forum. I on mi powiedzial ze polecilby mi implant ale wtedy gdy te dwa zeby ktore utrzymuja most bylyby w 100% zdrowe-niestety nie sa-wiec powiedzial ze w mojej sytuacjii most nie jest zlym wyborem i moze nawet przetrwac 20 lat-jezeli bede dbala o zeby tak jak dbam teraz.Takze mysle ze nie byla to taka zla decyzja.Most wyglada b dobrze-nie czuc i nie widac roznicy.Zeby byly pilowane okolo 2 milimetrow. Dziewczyny-znacie jakies sprawdzone pasty wybielajace?Ja uzywalam whitestrips ale mnie denerwuja -chcialabym cos podobnie dzialajacego ale w formie pasty. Nineczka Ty masz b ladne biale zeby-czego uzywasz?moze cos polecisz? |
2008-09-05, 06:08 | #2579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Dziewczyny-oglada ktoras z was Tabatha's salon takeover?Swietny jest- uwielbiam ta babke- super ma charakter i wie co robi-zaraz ide ogladac
Dobranoc |
2008-09-05, 07:14 | #2580 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Elfiku, nie wiem, nie jestem specjalista ale jakos nielogiczne wydaje mi sie to tlumaczenie .. wg mnie jesli dwa zeby obok tego chorego czy tez wyrwanego sa chore, to nakladnie na nie mostu a zatem ich szlifowanie spowoduje, ze te zeby jeszcze szybciej sie zepsuja. Implant nie ma wplywu na zeby obok.. Wg mnie (jestem podejrzliwa) ten dentysta za pare lat chce zarobic za 3 implanty a nie za jeden.
Elfiku, uzywam pasy wybielajacej, rozne, zalezy od miesiaca.. Ale uwazam, ze b. duze znaczenia ma szczoteczka elektryczna. Jak jade na wakacje, to kupuje szczoteczki na baterie, bo jak raz wzielam normalna to caly czas myslalam, ze mam nie umyte zeby. Uwazam, ze elektryczna szczoteczka to jeden z najlepszych wynalazkow. |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:10.