2021-10-21, 14:54 | #4981 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88958457]Troche sledzika nie jest zle, np. takiego po kaszubsku albo szuba.
Ale zazwyczaj tych sledzi jest kilka roznych i nie wszystkie smaczne. No mi sie przynajmniej kojarza swieta ze sledziami. + karp, ktory jest ryba bez sensu, pelna osci, niesmaczna.[/QUOTE]Ja lubię śledzie, karpia kocham, ale u mnie na szczęście na wigilii są też inne potrawy. Pierogi z grzybami i kapustą, gotowane grzybki, kutia, racuchy z makiem, faszerowane jajka, ojesu! 🤤 Już nie mogę się doczekać, tym bardziej, że w tym roku akurat na święta przechodziliśmy covid więc te święta były takie zupełnie byle jakie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-10-21, 14:56 | #4982 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88958457]Troche sledzika nie jest zle, np. takiego po kaszubsku albo szuba.
Ale zazwyczaj tych sledzi jest kilka roznych i nie wszystkie smaczne. No mi sie przynajmniej kojarza swieta ze sledziami. + karp, ktory jest ryba bez sensu, pelna osci, niesmaczna.[/QUOTE] to mocno zależy od regionu. u mojej rodziny (bliższej i dalszej) i rodziny męża NIGDY nie ma śledzi - i wg dziadków nigdy nie było. u nas dorsz (bo nie lubimy karpia) i męża karp (bo uwielbiają karpia) i tyle z ryb na te święta na Wielkanoc za to śledzie są obowiązkowe. śledzie i jajka w każdej postaci Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2021-10-21 o 14:59 |
2021-10-21, 15:11 | #4983 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-10-21, 15:18 | #4984 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Te dane dotyczące wesel na kredyt mogą być też zaniżone, bo niekoniecznie to para młoda pożyczkę bierze. Często robią to rodzice, którzy biorą na siebie część lub nawet wszystkie koszty, bo jak same zauważyłyście - ta tradycja wyprawiania wesel przez rodziców jest wciąż żywa.
Sama znam takie przypadki, że rodzice brali pożyczkę i to oni ją spłacali, więc niby para się nie zapożyczała, ale jednak wesele na kredyt zorganizowane było. |
2021-10-21, 15:36 | #4985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88958512]Te dane dotyczące wesel na kredyt mogą być też zaniżone, bo niekoniecznie to para młoda pożyczkę bierze. Często robią to rodzice, którzy biorą na siebie część lub nawet wszystkie koszty, bo jak same zauważyłyście - ta tradycja wyprawiania wesel przez rodziców jest wciąż żywa.
Sama znam takie przypadki, że rodzice brali pożyczkę i to oni ją spłacali, więc niby para się nie zapożyczała, ale jednak wesele na kredyt zorganizowane było.[/QUOTE] Też znam takie przypadki. Chociaż być może nie bez związku jest fakt, że ślub i wesele "musiały " być w przyspieszonym tempie z powodu ciąży a młodzi by kredytu nie dostali. |
2021-10-21, 15:44 | #4986 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
w sumie ciekawe jak z rzetelnością i wiarygodnością tego. "raport olx" nie brzmi zbyt poważnie, ale w sumie kto tam wie, może to realne dane szkoda, że wyszukiwarka na tej stronie nie znajduje tego raportu na którym opiera się artykuł. zaciekawiło mnie gdzie pożycza pieniądze te zaginione 4 % Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2021-10-21 o 15:46 |
|
2021-10-21, 16:49 | #4987 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
|
|
2021-10-21, 17:00 | #4988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88958618]od gangsterów [/QUOTE]
Też tak pomyślałam albo "nie chcę odpowiadać na to pytanie ". |
2021-10-21, 18:49 | #4989 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Porównywanie wesel polskich z holenderskimi jest według mnie zupełnie bezsensu. Wywodzimy się z zupełnie innych kultur. Oczepiny to stary zwyczaj sięgający czasów słowiańskich, szkoda tylko, że ewoluował do przaśnych zabaw przy akompaniamencie disco polo
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
2021-10-21, 19:03 | #4990 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Cytat:
|
||
2021-10-21, 19:15 | #4991 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Myślę że to mały pikuś przy tym, jak dawniej wyglądało wyjście za mąż, czyli młoda dziewczyna swatana z jakimś starym chłopem ze wsi.
__________________
sun goes down |
2021-10-21, 19:21 | #4992 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
One to odbierały inaczej, warkocze nosiły panny, krótkie włosy były symbolem statusu, raczej powodem do dumy (mężatki miały więcej wolności niż panny). Były jednak zapewne i buntownicze jednostki na przestrzeni wieków jak np. Jagna Borynowa, która nie pozwoliła sobie obciąć warkoczy Wiele starosłowiańskich obyczajów przetrwało do dziś ale ich nie dostrzegamy bo tak są dla nas oczywiste. A te oczepiny poszły w dość żenującym kierunku, to fakt. A może właśnie zawsze takie były, tylko my patrzymy na to z perspektywy ludzi XXI wieku, którzy więcej widzieli i więcej wiedzą i inne rzeczy uważają za atrakcyjne?
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
2021-10-21, 21:00 | #4993 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88958095]Przy Indiach polskie wesela to super skromne uroczystości
[/QUOTE] To zależy o czym mówimy, bo jeśli o menu, to jest bardzo skromne. Moja koleżanka była na takim weselu i owszem jest rozmach w kreacjach, liczbie gości (około 700 osób), ale kulinarnie nie: była zupa w maleńkich miseczkach (bardziej, jak polewka), orzeszki i trochę suszonych owoców plus herbata. |
2021-10-21, 21:48 | #4994 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 088
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
No bo żeby dobrze zatańczyć, to trzeba ostro ćwiczyć. A takie układy pierwszego tańca to zwykle tylko kroki, ale brak postawy i ramy, odpowiedniego ruchu bioder, czy nawet odpowiedniego chodzenia. I to w sumie niczyja wina, nie da się tańczyć porządnie po 10 godzinach nauki, bo nie panujesz nad ciałem, po prostu.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2021-10-21, 22:22 | #4995 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Pamiętam jak przed studniówką uczyliśmy się walca wiedeńskiego - no sama tańczę bez problemu, w parze ni chu chu, non stop się deptaliśmy
|
2021-10-22, 08:56 | #4996 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Gdzie Ty tu widzisz alergię? Piszemy po prostu o rzeczach które nam się nie podobają. Ja nic nie głoszę na prawo i lewo. Moi znajomi wiedzą jakie mam podejście. Cytat:
Ale tu nikt nie narzeka Piszemy co nam się nie podoba i co uważamy za zbędne. No chyba można wyrazić swoją opinię ? Cytat:
W ogóle można o niczym nie dyskutować i zamknąć wizaż Cytat:
Ja się tylko raz z czymś takim spotkałam. Młodzi wzięli jakieś 20k kredytu i spłacili po weseli z kopert. Cytat:
Nikomu to nie przeszkadza. Po prostu niektórzy uważają to za zbędne jak się nie ma dobrych relacji z rodzicami i robi się tylko dlatego bo inn tak robią.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|||||
2021-10-22, 09:31 | #4997 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
|
2021-10-22, 09:39 | #4998 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Możesz. Jak ktoś lubi disco polo, zabawy z pod tekstem, wyuczone układy to ok, tylko nie rozumiem dlaczego jak ktoś pisze, że mu się to nie podoba to zaraz jest gadanie, że narzeka, że jest fałszywy i obgaduje i że ma alergię na wesela Ja wesela lubię, ale są elementy, których nie rozumiem i które mi się nie podobają i tyle
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2021-10-22, 09:41 | #4999 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Po prostu czepianie się opinii ludzi i atakowanie ich za rzekome narzekactwo w wątku z założenia nastawionym na komentowanie (i to raczej negatywne; patrz tytuł Nie rozumiem fenomenu..., a nie Rozumiem fenomen czy Rzeczy, które lubi Mada, więc inni też powinni) jest idiotyczne.
|
2021-10-22, 09:46 | #5000 |
BAN stały
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88959381]Po prostu czepianie się opinii ludzi i atakowanie ich za rzekome narzekactwo w wątku z założenia nastawionym na komentowanie (i to raczej negatywne; patrz tytuł Nie rozumiem fenomenu..., a nie Rozumiem fenomen czy Rzeczy, które lubi Mada, więc inni też powinni) jest idiotyczne. [/QUOTE]
Nie pierwszy raz, nie tylko w tym watku i nie tylko ty zwrocilas na to uwage |
2021-10-22, 09:47 | #5001 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Za to piękne układy widywałam u osób, które tańczyły wiele lat, a nie pół roku przed ślubem. Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
|
2021-10-22, 09:50 | #5002 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
eee eale kto porownywal? Ja sama napisalam, ze w NL nie ma tradycji wesel z tancami, pieciem, zabawami itd.. do bialego rana. W Polsce taka tradycja jest i jak widac po komentarzach w watku, ma sie calkiem dobrze.
|
2021-10-22, 10:02 | #5003 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
myślę, że widzisz różnicę między "nie podobają mi się zabawy z podtekstem" a "każde wesele na którym byłam to cyrk i robinie szopki" Edit: a w zasadzie miałam na myśli "każde wesele w polsce to cyrk i robinie szopki" no i zasadniczo nie rozumiem problemu. część osób nie rozumie fenomenu pierwszego tańca i podziękowań dla rodziców, reszta nie rozumie w czym pierwszy taniec i podziękowania dla rodziców przeszkadzają gościowi. dlaczego pierwszy brak zrozumienia jest ok, a drugi już jest taki zły? ---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88959381]Po prostu czepianie się opinii ludzi i atakowanie ich za rzekome narzekactwo w wątku z założenia nastawionym na komentowanie (i to raczej negatywne; patrz tytuł Nie rozumiem fenomenu..., a nie Rozumiem fenomen czy Rzeczy, które lubi Mada, więc inni też powinni) jest idiotyczne. [/QUOTE] yhmmm... jakie atakowanie? wyrażenie zdziwienia czyjąś opinią to atakowanie? i znowu... w skoro wątek jest z założenia nastawiony na negatywne komentowanie, to dlaczego 'zabraniane' mi jest negatywnie komentować? Ty negatywnie skomentowałaś wesela - masz prawo, nikt Ci tego nie zabronił. ja negatywnie skomentowałam taką postawę - chyba też mam prawo? rozumiem, że jak ktoś ma odwrotne zdanie to już się wypowiadać w tym wątku nie powinien? Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2021-10-22 o 10:08 Powód: literówka |
|
2021-10-22, 10:04 | #5004 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
A najlepsze, że ja nawet nie lubię wesel. Tylko po prostu mnie drażni narracja, że to szopka, żenada i tak dalej, bo wcale tak być nie musi i co więcej, zwykle nie jest. |
|
2021-10-22, 10:04 | #5005 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Tak najlepiej. Trochę na zasadzie "o zmarłym mówi się dobrze albo wcale".
Ja nie widzę. Widziałabym, gdyby drugie zdanie brzmiało "każde wesele to cyrk i robienie szopki ". |
2021-10-22, 10:09 | #5006 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
pisząc na szybko pomieszałam tam dwie myśli |
|
2021-10-22, 11:19 | #5007 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
Nie widzę różnicy. Jak dla kogoś wesele cyrk i szopka to luz, ja nie mam z tym problemu nawet jakbym planowała wesele robić. No każdy ma prawo do swoich odczuć i tyle. Ja się nie silę specjalnie żeby coś ubierać w ładne słowa, bo ktoś jest przewrażliwiony i wszystkim czuje się dotknięty. I po raz kolejny napiszę - tu nikt nie powiedział, że mu podziękowania dla gości przeszkadzają. Zwyczajnie dziwi ich fenomen, że zawsze muszą być nawet jak rodzice przy weselu nie pomagali albo ma się z nimi średnie relacje.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2021-10-22, 11:22 | #5008 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Ja tam nie uwazam wesel w Polsce za jakichs bardzo zlych. Lubie disco polo od czasu do czasu, jedzenie jest smaczne... Po prostu widzialam wielokrotnie ludzi, ktorzy sie zakredytowali na wesele zeby miec impreze z pompa i potem plakali, jak im sie budzet nie spinal. To mnie dziwi. Zwlaszcza ze mlodzi ludzie maja zazwyczaj mase innych wydatkow jak np. wklad wlasny na mieszkanie.
I jeszcze dziwi mnie jak ktos zaklada, ze goscie musza mu tyle i tyle dac do koperty, zeby im sie talerzyk zwrocil. No dla mnie to jest dziwne. |
2021-10-22, 11:59 | #5009 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
Cytat:
ja za cyrki i szopki uważam większość firmowych spotkań i wyjazdów integracyjnych - więc na nie nie jeżdżę. a nie z radością przyjmuję zaproszenie, a potem narzekam jak to źle nie było już zostało napisane co najmniej kilka razy, że podziękowania dla rodziców nie zawsze są - skąd przekonanie, że zawsze muszą być? "zawsze" to mocno nacechowane słowo. uważasz, że Twoje doświadczenia (bo rozumiem, że podziękowania były na każdym weselu na jakim byłaś) to wystarczająco aby pisać, że podziękowania ZAWSZE są? zawsze czyli na każdym weselu? ale zasadniczo są to pytania retoryczne. nie zamierzam się dalej udzielać, bo jak widać po raz kolejny retoryka na temat wesel na wizażu może być tylko jedna... |
|
2021-10-22, 12:13 | #5010 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...
- jak mi się coś nie podobało to nie będę potem mówić, że to takie wyszukane było. - ale można przecież nic nie mówić - można zamknąć wizaż. WTF? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:11.