Kosmetyki naturalne

[majag]

Napisane przez fianit

Ja polecam kosmetyki firmy Sabon, jest tylko jeden sklep w Polsce we Wrocławiu a drugi w Europie. Zachwyciłam się tymi kosmetykami tak że używam tylko ich i dr.Hauschka. Jest stronka internetowa www.sabon.pl, daty ważności to około roku czy dwóch teraz nie pamiętam. Są sprowadzane z Izraela.

a jakie kosmetyki tej firmy polecasz najbardziej????????????

[ta_bletka]

Moni powiem Ci ze ja znam tak naprawde tylko teorie i mowie to co wyczytalam, bo sama nie mialam nic ani z Weledy ani z Dr. Hauschka. To czysta teoria. Ja powiem szczerze ze narazie mam sama chemie w domu. Co prawda teraz uzywam coraz mniej wszystkiego, ale fakt jest faktem. Nie moge sie wypowiadac co do tego jakie w uzyciu sa kosmetyki naturalne, jaki daja efekt itp bo nie mam o tym pojecia.
Przez to co napislam chcialam tylko wniesc do dyskusji to ze kosmetyki naturalne sa roznie definiowane. Absolutnie nie twierdze ze Weleda jest pseudonaturalna firma. Nie. Pokazuje tylko roznice w certyfikacji. A ze posiadasz kremy w 100%naturalne to tylko pogratulowac wyboru

[ta_bletka]

Napisane przez margop

http://www.alergia.org.pl/lek/archiw...1/wyprysk.html

Więc jednak do wszystkiego należy podchodzić z dużą rezerwą. W artykule jest mowa o syntetykach ale nawet jeśli jest to substancja naturalna to może uczulać. Dlatego z wielką ostrożnością należy podchodzić np do olejków eterycznych. Czasami same z siebie mogą uczulać a czasem ich otrzymywanie związane jest z zastosowaniem np rozpuszczalnikow i wtedy są nimi zanieczyszczone.
Jestem na tym punkcie może nawet przeczulona ale to co przeszlam z kosmetykami nauczylo mnie niezwyklej ostrożności. Naprawdę mialam ogromne problemy.

Strone przerobilam
A i owszem wg tej str to geraniol idzie w nastepnej kolejnosci jako alergen. Wymienilam te 3 olejki zeby pokazac ze istnieja tez naturalne sposoby konserwacji kosmetykow.

[ziyi]

Margop, jak zdobylas wiedze na temat "produkcji" wlasnych kosmetykow? Z jakiejs ksiazki? Jesli tak to moglabys podac tytul? Bo bardzo mnie zainteresowalo to co piszesz i chcialabym sprobowac ukrecic sama jakis krem. Jak robisz wode rozana?

[201608040942]

Napisane przez ta_bletka

Moni powiem Ci ze ja znam tak naprawde tylko teorie i mowie to co wyczytalam, bo sama nie mialam nic ani z Weledy ani z Dr. Hauschka. To czysta teoria. Ja powiem szczerze ze narazie mam sama chemie w domu. Co prawda teraz uzywam coraz mniej wszystkiego, ale fakt jest faktem. Nie moge sie wypowiadac co do tego jakie w uzyciu sa kosmetyki naturalne, jaki daja efekt itp bo nie mam o tym pojecia.
Przez to co napislam chcialam tylko wniesc do dyskusji to ze kosmetyki naturalne sa roznie definiowane. Absolutnie nie twierdze ze Weleda jest pseudonaturalna firma. Nie. Pokazuje tylko roznice w certyfikacji. A ze posiadasz kremy w 100%naturalne to tylko pogratulowac wyboru

Wiem, wiem tabletka, nie chcialam na Ciebie napasc. Ja akurat mam takie co to moge powiedziec zero chemii, ale np. szampon rozmarynowy od Weleda napewno troche tej chemi ma, bo sie ladnie pieni, nie to co szampon od Dr. Hauschka do wlosow tlustych. I o dziwo oba maja, jesli dobrze pamietam öko test. Hauschka sehr gut, a Weleda nie pamietam chyba gut. Najwazniejsze, zeby te kosmetyki mialy jak najmniej sztucznych dodatkow, a te firmy to oferuja. Seria Rossmannowska ma certyfikat, ale jej produkty daja wiele do zyczenia, chodz tonik rozany super, za to seria z drogerii dm nie ma certyfikatu, a jak sie patrzy na wiekszosc skladow, to wyglada to lepiej niz u Rossmanna. Wiele kosmetykow wymienionych na kafereriji ,to ja nawet nie mialam pojecia, ze cos takiego jest, ale dobrze ze jest. a co do uczulania przez naturalne skladniki. Oczywiscie, ze moga uczulic. W wielu kremach jest wyciag z rumianku, a jak wiadomo wiele osob rumianek uczula. Nie nalezy sie tym tak bardzo przejmowac. Nalezy za to unikac tych kremow i wybierac zioka na ktore nie jestesmy uczulone. Mnie jak do tej pory jeszcze zadne ziolko nie uczulilo i mam nadziej, ze tak zostanie.

[margop]

Napisane przez nan

Ja wolę kupować. A to dlatego, że o ile bez większego wysiłku jestem w stanie sporządzić sobie serum z witaminą C czy peeling kawowy (fantastyczna sprawa nawiasem mówiąc), czy cukrowy, to już kremu z retinaldehydem raczej sobie nie zrobię.
Przy okazji przypominam, że na naturalne składniki tez jest mnóstwo uczuleń, choćby na lanolinę właśnie, która, jak zapewne wiecie, jest pochodzenia zwierzęcego - sporządza się ją z łoju na skórze owiec. 100% naturalność, żeby nie rzec naturalizm.

Na wszystko można mieć uczulenie, oczywiście. Akurat mnie bardziej szkodzą produkty syntetyczne więc zrobilam taki a nie inny wybór. Pisałam już wcześniej, że to co mnie sluży wcale nie musi być dobre dla drugiej osoby. ja sobie zniszczyłam cerę gotowymi kremami. Doszlo już do tego, że każdy krem mi mocno szkodził.
Lanolina owszem uczula i to wcale nie jest rzadkie. Choć to raczej nie sama lanolina ale zawarte w niej zanieczyszczenia ale mniejsza o to. I jeszcze chciałam wyjaśnić. Lanolina jest woskiem a nie łojem.

[margop]

Napisane przez ziyi

Margop, jak zdobylas wiedze na temat "produkcji" wlasnych kosmetykow? Z jakiejs ksiazki? Jesli tak to moglabys podac tytul? Bo bardzo mnie zainteresowalo to co piszesz i chcialabym sprobowac ukrecic sama jakis krem. Jak robisz wode rozana?

Polecam książki Stephanie Faber ("Kosmetyka naturalna", "Kosmetyka moje hobby" i jeszcze jakies ale w tej chwili nie pamiętam tytułów) dostępne dosyć często na allegro. Są też i inne pozycje ale te są chyba najłatwiej dostępne.

Co do wody różanej. Zalewam płatki róż (dzika, pomarszczona byle tylko nie rabatowe, ogrodowe) wodą źródlaną. I stawiam w szklanym przezroczystym naczyniu na parapecie południowego okna. Stoi około dwóch tygodni. Później odcedzam i filtruję. To wszystko. Trzymam w lodówce a tylko część wlewam do małej buteleczki dodając odrobinę(!) octu winnego.

[ziyi]

Dzieki Margop
A duzo tych platkow trzeba nasypac?

[margop]

1 - 2 garści wysuszonych płatków wsypuję do litrowego pojemnika i zalewam do pełna wodą. Po namoczeniu się płatków jeszcze trochę wody dolewam.

[ta_bletka]

dziewczyny a moze ktoras z Was uzywa zamiast kremu oleju roslinnego?
ja dzisiaj zamierzam kupic olejek migdalowy. ostatnio na noc smaruje tylko punktowo brevoxyl i alantan tez punktowo ale takie nie smarowanie zadnym kremem nie ustabilizuje mi przetluszczania skory. dlatego postanowilam ze w tym celu uzyje olejku roslinnego.
jesli ktoras z Was miala jakies praktyki z czystym olejkiem obojetnie jakim to zostawcie slad

aha... olejki opisane sa tutaj :
http://www.wizaz.pl/images/oleje_roslinne/

bo chodzi mi konkretnie o takie do smarowania buzi, czyli eteryczne sie nie nadaja prawda? bo eteryczne to chyba raczej dla zapachu tak? a sa tutaj: http://www.wizaz.pl/images/oleje_eteryczne/

[margop]

Za migdalowym szczególnie nie przepadam. Mam cerę raczej suchą ale on jest dla mnie za tłusy. Już nawet oliwę z oliwek wolałam. Nawet robiąc krem staram się migdalowego nie używać bo jestem taka błyszcząca i mam wrażenie, że się to nie wchłania. Jeśli chodzi o oleje to najbardziej lubię jojoba i avocado. Mnie one najlepiej służą. Do cery tłustej jest zalecany m.in. z pestek winogron.

[margop]

No i zapomnialam. Eterycznych absolutnie nie można stosować bezpośrednio na skórę. Można dodać jedną - dwie krople do oleju do masażu i to dopiero zastosować na skórę.

[justa79]

Napisane przez margop

No i zapomnialam. Eterycznych absolutnie nie można stosować bezpośrednio na skórę. Można dodać jedną - dwie krople do oleju do masażu i to dopiero zastosować na skórę.

nie dotyczy to olejku herbacianego, który można stosować bezpośrednio na skórę, np. na opryszczkę.

[ta_bletka]

ja juz nic nie rozumiem... kupilam "naturalny olej do masazu migdalowy". Pani w sklepie powiedziala ze nadaje sie tez do smarowania twarzy, bo ja taki chcialam. patrze teraz na date waznosci : 2007.03.5. dziwne bo normalna data waznosci oleju migdalowego po otworzeniu, podana na wizazu wynosi ok. 4-6 miesiecy.
czyli ten olej co kupilam musi byc jakos dobrze zakonserwowany skoro odkreca sie buteleczke i jest normalny otworek, otwarty(!). pytam kobiete w sklepie gdzie jest sklad tego oleju, a ona mi mowi ze po co sklad...olej migdalowy i wszystko. w takim razie co to jest za olej naturalny skoro moze stac sobie spokojnie 2 czy 3 lata nie wiadomo ile razy otwierany. a dodam ze skladu nie ma wypisanego na opakowaniu.

a moze ten olejek nie jest "prawdziwy" kosztowal ok 5 zl, malutka buteleczka, 10ml

dziewczyny powiedzcie mi ile ma w kocu kosztowac prawdziwy olejek i skad mam go wziac... jaka firma czy cus

[201608040942]

tabletka nie wiem ile w Pl ale ja kupilam od Grüne Erde 100ml za cos kolo 4€. Olejek migdalowy jest jednym z najtanszych olejkow. Kupilam go do pielegnacji mojego bobasa, ale jakos nie uzylam go do tego. Do tego moja lekarka powiedziala, ze olejek migdalowy czesto wywoluje alergie, co mnie zdziwilo, bo jest przeciez polecany dla skor wrazliwych , wlasnie dlatego, ze jest dobrze tolerowany. Mialam ja go tez uzywac, ale jak na twarz to on mi wydaje sie za tlusty, potem w katalogu doczytalam sie , ze co cer mieszanych i tlustych dobry jest jojoba, bo jest to nietlusty olejek i jak kazdy wie, ladnie nawilza. Nastepnym razem kupie inny olejek. Migdalowy chce zuzyc do ciala i do demakijazu oczu. Weleda ma w swojej ofercie w serii migdalowej dla wrazliwej cery taki produkt. Polecny jest w innych cerach jako olejek do demakijazu oczu, tylko, ze on nie jest czyst, a ma jesli dobrze pamietam tez olejek brzoskwiniowy czy cos takiego. Ja sprobowalam sobie zmyc makijaz wacikiem nasaczonym tym olejekiem migdalowym, ale jakos to opornie szlo, moze powinnam najpierw namoczyc platek, zeby byl wilgotny i dopiero na to olejek? Moj tez ma date waznosci do 2007 roku. To data w przypadku nieotwieranego produktu, tak jak przy kremach itp. Jak otworzysz nalezy je najczesciej zuzyc w ciagu pol roku inne w ciagu roku, chodz data waznosci jest bardzo odlegla. Przy dostepie tlenu produkty te zaczynaja sie szybciej psuc i to samo chodzi o olejek. Jka go otworzysz to powinnas go zuzyc w tym podanym przez ciebie czasie, ile to tam bylo 4-6 miesiecy.

[margop]

Ja olejki kupuję przede wszystkim w Pollenie Aromie. Mam do nich największe zaufanie. Ale też w slepie zielarskim. Po otworzeniu oleju możesz go trzymac w lodówce wtedy dlużej będzie świeży. Tak jak pisalam wcześniej dla mnie migdałowy(100 ml ok. 10 zł) jest za tłusty. Zdecydowanie wolę jojoba (30 zł) i avocado (chyba kilkanaście). Dobry do cery tlustej też jest z pestek winogron. Inne w Polsce raczej trudno dostępne. A dobry jest z pestek brzoskwiń i moreli, z nasion marchewki (na zmarszczki). A jojoba to właściwie płynny wosk a nie olej. Ich odporność na jełczenie też jest różna ale muszę przyznać że też są bardzo różne informacje na ten temat.
Do demakijażu też takie używam. Moczę najpierw watę w wodzie, odciskam i dopiero na taki wacik daję olej. Według mnie to świetnie makijaż zmywa.
Był czas że taki olej używałam do twarzy zamiast kremu.

[ta_bletka]

dzieki dziewczyny a ten patent ze zmywaniem oczu jest swietny, bo rzesy pozostaja takie mieciutkie i nawilzone.
no chyba rzeczywiscie powinno sie przechowywac te olejki w lodowce, bo w niskich temp. opoznia sie utlenianie i jelczenie.

lada dzien kupie jojoba. a tak w ogole to chce uzywac oleju zamiast kremu na noc, zeby ustabilizowac troche przetluszczanie skory. mysle ze dobre nawilzenie mi w tym pomoze

[ta_bletka]

przymierzam sie do zakupu tego ekologicznego zelu do mycia twarzy: http://www.ekologiczny.pl/x_C_I__P_1...136010001.html
i wszystko byloby ok gdyby nie jeden maly skladnik: cytrynian sodowy. mam cere tradzikowa wiec musze szczegolnie uwazac bo... "Kosmetyki zawierające cytrynian sodowy są niebezpieczne dla osób cierpiących na trądzik różowaty, sterydowy i alergie skórne. Cytrynian sodowy uczynnia bowiem teleangiektazje i wzbudza oraz zaostrza zmiany wysiękowe w skórze" (ze strony P.Rozanskiego)

wiec powiedzcie mi jesli wiecie czy taka ilosc tego cytrynianu (znajduje sie na przedostatniej pozycji w skladzie zelu) jest w stanie zrobic mi krzywde?


a i co z kwasem glutaminowym? wewnetrznie moze narobic szkody a zewnetrznie?

dobra, wiem ze sie czepiam ... ale nie umiem zaufac juz nawet tym 100% naturalnym kosmetykom.

[ziyi]

Ta_bletko, ja zamówilam ten zel z ekologicznego. Nie sadzę, zeby sladowa ilosc cytrynianu sodu mogla zaostrzyc tradzik. Na twoim miejscu bym smialo kupowala.
A kwas glutaminowy to przeciez zwykly aminokwas. Dlaczego mam nam szkodzic skoro i tak codziennie przyjmujemy go z pokarmem?

[ta_bletka]

Napisane przez ziyi

Ta_bletko, ja zamówilam ten zel z ekologicznego. Nie sadzę, zeby sladowa ilosc cytrynianu sodu mogla zaostrzyc tradzik. Na twoim miejscu bym smialo kupowala.

Napisane przez ziyi

A kwas glutaminowy to przeciez zwykly aminokwas. Dlaczego mam nam szkodzic skoro i tak codziennie przyjmujemy go z pokarmem?

codziennie przyjmujemy z pokarmem cala mase substancji ktore nie wywoluja od razu objawow, wszystko wychodzi dopiero po latach.
a kwas glutaminowy, podobnie z reszta jak asparaginowy w zbyt duzych ilosciach (nie przejmujac sie zbytnio skladem tego co jemy nie jestesmy w stanie oszacowac jak ilosci dostarczylismy organizmowi) powoduje chronicze choroby neurologiczne, ktore przeciez nie wychodza z dnia na dzien.
to tak na marginesie. wiedzac to, zastanawiam sie wlasnie czy dostarczajac go zewnetrznie moze tez cos spowodowac.

chociaz przypuszczam ze za wiele zlego w zelu zrobic nie moze, bo zel przeciez sie po chwili zmywa. ale np w jakichs kremach ...
ja nie wiem...ale moze ktos wie?

[ta_bletka]

a i korzystajac z okazji namawiam do studiowania skladu tego co jecie.
jest tu bardzo interesujacy artykul a propos aspartamu. naprawde zachecam do przeczytania i wyciagniecia wnioskow : http://www.zigzag.pl/jmte/Kwasparagin.htm

nie wiem w jakim stopniu te informacje sa rzetelne, ale ja w nie wierze i wole dmuchac na zimne

[singielka1]

a czy te oleje migdałowe itp to można stosować same bezpośrednio na skóre zamiast balsamu do ciała? Próbował tak ktoś?

[ta_bletka]

Napisane przez singielka1

a czy te oleje migdałowe itp to można stosować same bezpośrednio na skóre zamiast balsamu do ciała? Próbował tak ktoś?

tak,dokladnie tak. mozna tez dodac pare kropli jakiegos olejku eterycznego,ale ile to juz musisz poszukac bo nie wiem

[singielka1]

a czy dużo różni się skóra po stosowaniu takich naturalnych specyfików niż po balsamach? Stosuje ktoś może tylko naturalne oleje do smarowania ciała, zero chemii, i jaki efekt? I jeszcze jedno...to pewnie jest bardzo gęste i tłuste..więc jak oliwka, nie wchłania się, tak?

[dddooo]

spam!

[candibar]

nie wierzę w firmę herbalife, dla mnie to są naciągacze!!! straszni

[Nikula5]

podbijam

[Sunflowerka]

Dziweczyny cieszę się z tego wątku, jestem wielką fanką kosmetyków naturalnych. mam taką książeczkę z serii "Kieszonkowa encyklopedia zdrowia i urody" pt"Kosmetyki naturalne". Kupiłam ją kiedyś za grosze w taniej książce. Mimo wszystko wolę kupować gotowe kosmetyki, bo nie wszystkie są łatwe do zrobienia, trzeba mieć sporo samodyscypliny. Teraz jest naprawde wiele wspaniałych firm i sklepów w 100% kosmetykami naturalnymi. Moim faworytem jest agriletz i eco cosmetics, te kosmetyki są łatwo dostępne w sklepie internetowym essentia. mam nadzieję, że wymieniając te nazwy nie złamałam jakiegoś regulaminu naprawdę polecam

[sylssa]

Ponownie odkopuję temat

Czy ktoś może jeszcze coś powiedzieć o tych kosmetykach? Może któraś z wizażanek miła przyjemnośc je używać???

[pakosta]

Wyciagam.

Ile prawdy jest w twierdzeniu, że jeśli używa się kosmetyków naturalnych trzeba zrezygnować z kosmetyków chemicznych?