Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

[staska_stasia]

Napisane przez pseudofeministka

JA odnosze wrazenie , ze u Pixi , duzo szumu, duzo premier,oh ahh i nie wiadomo co, a w efekcie te kosmetyki sa bardzo srednie.

I z teg co czytalam w ich grupie tez mieli sie likwidowac. Przez miesiac strona nie dzialala.[COLOR="Silver"]

O pixie tutaj już ktoś pisał i się pod tym podpisuję: mają super otoczkę, ujednolicony wizerunek marketingowy marki, firmowy storytelling itd. To daje kupującemu poczucie tego, że nabywa coś wyjątkowego i luksusowego, takiego różnego od innych marek. O ile kiedyś byłam zadowolona z ich podkładów, to potem stało mi się coś z cerą i te same podkłady zaczęły wyglądać źle (dokładnie te same, bo mówię o tym samym opakowaniu).

Ech, mam nadzieję, że nie wszystkie firmy mineralne wyparują z polskiego rynku. Niech przynajmniej zostawią Amilie, bo u mnie całkiem przyjemnie się sprawdzają chociaż to nie to, co neuty

[kaledonia]

Gdzie w Polsce zamawiacie Lily Lolo ?

[staska_stasia]

Napisane przez kaledonia

Gdzie w Polsce zamawiacie Lily Lolo ?

Costasy- ich oficjalny dystrybutor.

[stotek]

Nie dziwię się, że Pixie rozważało zamknięcie się - są naprawdę dość drodzy na tle polskiej konkurencji i ratują się chyba tylko tymi dużymi promkami co jakiś czas
Skusiłam się na ten tusz, muszę sprawdzić na sobie wzięłam też korektor pod oczy (miałam i lubiłam), do tego puder blur i puder rozświetlający. Zobaczymy co to za cudaki

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez kaledonia

Gdzie w Polsce zamawiacie Lily Lolo ?

Costasy

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Czy Pixie jest taki drogi? No nie wiem. Policzyłam przykładowe ceny podkładów kilku innych dostępnych w Polsce marek, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Ceny w przeliczeniu na 1 g (jak było kilka gramatur, to brałam największą do obliczeń; przy pixie- mają już tylko prasowane, więc dla ułatwienia wzięłam ten prasowany)
I tak cena na 1 g wygląda następująco:
- ecolore - 7,99
- pixie - 6,94
- clare blanc - 9,27
- annabelle minerals - 7,29
- lily lolo - 8,79
- earthnicity - 10,89
- amilie - 6,7
Pixie wpisuje się w pewien trend cenowy i tyle. Oczywiście, inaczej to może wyglądać w przypadku róży czy rozświetlaczy, ale umówmy się, że jednak najwięcej to idzie podkładów.

[pseudofeministka]

Napisane przez staska_stasia

O pixie tutaj już ktoś pisał i się pod tym podpisuję: mają super otoczkę, ujednolicony wizerunek marketingowy marki, firmowy storytelling itd. To daje kupującemu poczucie tego, że nabywa coś wyjątkowego i luksusowego, takiego różnego od innych marek. O ile kiedyś byłam zadowolona z ich podkładów, to potem stało mi się coś z cerą i te same podkłady zaczęły wyglądać źle (dokładnie te same, bo mówię o tym samym opakowaniu).

Ech, mam nadzieję, że nie wszystkie firmy mineralne wyparują z polskiego rynku. Niech przynajmniej zostawią Amilie, bo u mnie całkiem przyjemnie się sprawdzają chociaż to nie to, co neuty

Dokładnie tak Bo jak sie ogladalo ich kosmetyki to wlasnie mialo sie takie poczucie, ze to wyjatkowy, luksusowy kosmetyk. Niestety za jego dzialaniem niewiele sie krylo. POzniej tez byly akcje w grupie Pixie, ze osoby ktore prezentowaly dany kosmetyk uzywaly np. filtra, kasowaly negatywne komentarze itd.

[staska_stasia]

Napisane przez pseudofeministka

Dokładnie tak Bo jak sie ogladalo ich kosmetyki to wlasnie mialo sie takie poczucie, ze to wyjatkowy, luksusowy kosmetyk. Niestety za jego dzialaniem niewiele sie krylo. POzniej tez byly akcje w grupie Pixie, ze osoby ktore prezentowaly dany kosmetyk uzywaly np. filtra, kasowaly negatywne komentarze itd.

świeży makijaż nimi wykonany wygląda fajnie. Dramat zaczyna się kilka godzin później, a na długą metę- niestety mniej zapychał.
Tym bardziej szkoda mi neuty, bo na mojej twarzy to nie było co im zarzucić

W ogóle jakie marki minerałów są obecnie w Polsce (nie tylko polskie)? Ja kojarzę wymienione wyżej: Annabelle, Lilu Lolo, Pixie, Amilie, Ecolore, Clare Blanc, Earthnicity. Coś jeszcze?

[kaledonia]

Napisane przez staska_stasia

świeży makijaż nimi wykonany wygląda fajnie. Dramat zaczyna się kilka godzin później, a na długą metę- niestety mniej zapychał.
Tym bardziej szkoda mi neuty, bo na mojej twarzy to nie było co im zarzucić

W ogóle jakie marki minerałów są obecnie w Polsce (nie tylko polskie)? Ja kojarzę wymienione wyżej: Annabelle, Lilu Lolo, Pixie, Amilie, Ecolore, Clare Blanc, Earthnicity. Coś jeszcze?

W Drogeriach Natura jest Hean i Kobo, Bare Minerals też chyba nadal dostępny

[pseudofeministka]

Napisane przez staska_stasia

Czy Pixie jest taki drogi? No nie wiem. Policzyłam przykładowe ceny podkładów kilku innych dostępnych w Polsce marek, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Ceny w przeliczeniu na 1 g (jak było kilka gramatur, to brałam największą do obliczeń; przy pixie- mają już tylko prasowane, więc dla ułatwienia wzięłam ten prasowany)
I tak cena na 1 g wygląda następująco:
- ecolore - 7,99
- pixie - 6,94
- clare blanc - 9,27
- annabelle minerals - 7,29
- lily lolo - 8,79
- earthnicity - 10,89
- amilie - 6,7
Pixie wpisuje się w pewien trend cenowy i tyle. Oczywiście, inaczej to może wyglądać w przypadku róży czy rozświetlaczy, ale umówmy się, że jednak najwięcej to idzie podkładów.

Teraz inne firmy popodnosily ceny, bo staly sie duzo bardziej popularne tak jak Anabelle natomiast w przypadku lIly Lolo cena taka byla, bo zawsze musieli dostosowywac do kursu funta ztego co kojarze, no i tez mysle, ze wejscie w zycie polskiego ladu od stycznia sporo zmienilo pod wzgledem cenowym. NAtomiast w czasie kiedy zamawialm kosmetyki mineralne Pixie wypdalo zazwyczaj najdrozej ze swoimi podkladami, acesoriami typu pedzle itd., nie wspominajac juz o cenach rozswietlaczy, ktore tam byly zawsze bardzo wysokie.

[stotek]

Napisane przez pseudofeministka

Teraz inne firmy popodnosily ceny, bo staly sie duzo bardziej popularne tak jak Anabelle natomiast w przypadku lIly Lolo cena taka byla, bo zawsze musieli dostosowywac do kursu funta ztego co kojarze, no i tez mysle, ze wejscie w zycie polskiego ladu od stycznia sporo zmienilo pod wzgledem cenowym. NAtomiast w czasie kiedy zamawialm kosmetyki mineralne Pixie wypdalo zazwyczaj najdrozej ze swoimi podkladami, acesoriami typu pedzle itd., nie wspominajac juz o cenach rozswietlaczy, ktore tam byly zawsze bardzo wysokie.

Właśnie też tak wspominam, ale teraz rzeczywiście może się to zrównało. Pędzle zawsze mieli piorunsko drogie. Ciekawe swoją drogą, o ile teraz wzrosną ceny.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[pseudofeministka]

Napisane przez staska_stasia

świeży makijaż nimi wykonany wygląda fajnie. Dramat zaczyna się kilka godzin później, a na długą metę- niestety mniej zapychał.
Tym bardziej szkoda mi neuty, bo na mojej twarzy to nie było co im zarzucić

W ogóle jakie marki minerałów są obecnie w Polsce (nie tylko polskie)? Ja kojarzę wymienione wyżej: Annabelle, Lilu Lolo, Pixie, Amilie, Ecolore, Clare Blanc, Earthnicity. Coś jeszcze?

To ja mam podobnie z Pixie. PO nalozeniu twarz wygladala super, ale wlasnie kilka godzin pozniej to bylo juz tak sobie. No i tez ta formula MLB mnie zapychala, caly czas wyskakiwaly mi podskorne gule.

Odnosnie marek to chyba wymienilas wszystkie.

[stotek]

Ten tusz Pixie daje u mnie bardzo ładny efekt... Ale się strasznie kruszy w ciągu dnia, więc odpada. W ogóle od dawna używam tylko sprawdzonych tuszy, więc nieźle się zdziwiłam, jak zobaczyłam, że mi się panda robi albo ciągle mi coś do oka wpadało. Szkoda.
Za to puder blur jest bardzo fajny, myślę nawet, czy nie dokupić zapasu używam go na na skórę bez makijażu, jedynie z filtrem.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[SoGinger]

Hej, jak Wam się sprawuje anabelle minerals na mieszanej w kierunku przetłuszczającej się? I raczej postawić na podkład matujący czy puder matujący? Obydwa to za dużo? Do tej pory stosowałam płynne kosmetyki i wszystko mi się warzy po jakimś czasie. Szukam lepszego rozwiązania, szczególnie na lato. I czy kupować w hebe czy w ich sklepie? W hebe akurat wpadnie mi cashback 20% za pierwszy zakup z kontem Picodi. Tym bardziej chciałabym zrobić sobie cały zestaw, z pędzlami itp. A ceny widzę te same tu i tu.

[pseudofeministka]

Napisane przez SoGinger

Hej, jak Wam się sprawuje anabelle minerals na mieszanej w kierunku przetłuszczającej się? I raczej postawić na podkład matujący czy puder matujący? Obydwa to za dużo? Do tej pory stosowałam płynne kosmetyki i wszystko mi się warzy po jakimś czasie. Szukam lepszego rozwiązania, szczególnie na lato. I czy kupować w hebe czy w ich sklepie? W hebe akurat wpadnie mi cashback 20% za pierwszy zakup z kontem Picodi. Tym bardziej chciałabym zrobić sobie cały zestaw, z pędzlami itp. A ceny widzę te same tu i tu.

Ja mam cere mieszana, uzywam wersji kryjacej i bardzo dobrze mi sie sprawdza. Z tym ze ja juz nie nakladam pudru.

Co do pudru tow zszystko zalezy od cery. Ja ostatnio zauwazylam, ze jak nie nakladam pudru to podklad dluzej mi sie trzyma, a jak nalozylam puder to po kilk godzinach wrocilam ze swiecca sie cera i to tak na maksa. Wiec musze sie temu bardziej przyjrzec.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez stotek

Ten tusz Pixie daje u mnie bardzo ładny efekt... Ale się strasznie kruszy w ciągu dnia, więc odpada. W ogóle od dawna używam tylko sprawdzonych tuszy, więc nieźle się zdziwiłam, jak zobaczyłam, że mi się panda robi albo ciągle mi coś do oka wpadało. Szkoda.
Za to puder blur jest bardzo fajny, myślę nawet, czy nie dokupić zapasu używam go na na skórę bez makijażu, jedynie z filtrem.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Mi blur kompletnie sie nie sprawdzil :/ A solo jest zbyt jasny i mi wybiela cere.

[pseudofeministka]

.

[Neldoreth_]

Czy w sklepie Costasy regularnie są promocje na produkty Lily Lolo? Pewnie na dzień kobiet była jakaś obniżka, którą przegapiłam, a właśnie kończy mi się podkład.

[staska_stasia]

Odkopałam ze swoich zapasów podkład ecolore i przyznam, że chyba go nie doceniałam. Nie wiem czemu, po prostu z jakiegoś powodu unikałam stosowania go, miałam wrażenie, że coś z nim nie halo.
Noszę codziennie od 5 dni i jestem zachwycona. Poziom krycia porównywalny do nieodżałowanego neauty (może nawet trochę bardziej kryje), trzyma się ładnie, nie wygląda sucho.

[bigosowadama]

Ostatnio odnalazłam w moich zbiorach puder Pixie kapokowy. Jestem zdziwiona jak dobrze trzyma mat. Do tej pory tylko krzemionka i puder bambusowy miały taki efekt.

Ecolore jest jednym z moich ulubionych podkładów. Nie robi szpachli, jest naturalny. Ich róże uwielbiam.
Zastanawiam się jak wychodzi w porównaniu do Lily lolo.

[pseudofeministka]

Napisane przez staska_stasia

Odkopałam ze swoich zapasów podkład ecolore i przyznam, że chyba go nie doceniałam. Nie wiem czemu, po prostu z jakiegoś powodu unikałam stosowania go, miałam wrażenie, że coś z nim nie halo.
Noszę codziennie od 5 dni i jestem zachwycona. Poziom krycia porównywalny do nieodżałowanego neauty (może nawet trochę bardziej kryje), trzyma się ładnie, nie wygląda sucho.

Ohh zachecajace, ale ja jestem twarda :P Mam tyle zapasow z Neauty , ze wystarcza mi na naprade dlugo., a tak jak pisalam po Neauty siegam najczesciej.

Chociaz ostatnio wrocilam do AM kryjacego i tez daje bardzo ladny efekt, podklad dlugo sie trzyma, kompletnie o nim zapomnialam.

Ale juz raczej nie planuje zakupow jezeli chodzi o mineraly.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez bigosowadama

Ostatnio odnalazłam w moich zbiorach puder Pixie kapokowy. Jestem zdziwiona jak dobrze trzyma mat. Do tej pory tylko krzemionka i puder bambusowy miały taki efekt.

Ecolore jest jednym z moich ulubionych podkładów. Nie robi szpachli, jest naturalny. Ich róże uwielbiam.
Zastanawiam się jak wychodzi w porównaniu do Lily lolo.

Tez lubie roze z Ecolore i ich bronzer Diani jest dla mnie bardzo udany. LAdnie wyglada na twarzy

[staska_stasia]

Napisane przez pseudofeministka

Ohh zachecajace, ale ja jestem twarda :P Mam tyle zapasow z Neauty , ze wystarcza mi na naprade dlugo., a tak jak pisalam po Neauty siegam najczesciej.

Chociaz ostatnio wrocilam do AM kryjacego i tez daje bardzo ladny efekt, podklad dlugo sie trzyma, kompletnie o nim zapomnialam.

Ale juz raczej nie planuje zakupow jezeli chodzi o mineraly.[COLOR="Silver"]

Gdybym nie miała ecolore w swoich zapasach, to bym na pewno nie kupowała kolejnego podkładu, więc rozumiem
Mam też ich róże i bronzer diani, ale o ile kolorystycznie mi leżą, o tyle ich opakowania są fatalne Chyba, że coś się zmieniło. Zamknięcie sitka nie działa "płynnie", tylko jest taki przeskok, więc kończę mając proszek na palcach. W przypadku innych marek nie przypominam sobie takie problemu.
A i tak najfajniejsze opakowania róży miało kiedyś Pixie... Taką fajną solniczkę

[stotek]

Pixie kolejny raz wyskoczyło z promocją -89%, a dopiero co jedna się skończyła. Ciekawe, o co chodzi na tej ichniejszej grupie FB też ruch malutki, zazwyczaj tam wrzało...

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[bigosowadama]

Napisane przez stotek

Pixie kolejny raz wyskoczyło z promocją -89%, a dopiero co jedna się skończyła. Ciekawe, o co chodzi na tej ichniejszej grupie FB też ruch malutki, zazwyczaj tam wrzało...

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

W sumie to nie wiadomo co u nich kupować. Podkładów sypkich brak. Jedynie pudry, bronzery i róże + pędzle.
Nie wszystkich interesują podkłady prasowane, a nowa formuła MLB nie wiadomo kiedy będzie.
Nie można wciąż kupować pudrów itp. Ile można mieć zapasów tego samego?
Chyba chcą przetrwać ten okres pomiędzy albo całkowicie się wyprzedają tak jak Neauty.

[stotek]

Napisane przez bigosowadama

W sumie to nie wiadomo co u nich kupować. Podkładów sypkich brak. Jedynie pudry, bronzery i róże + pędzle.

Nie wszystkich interesują podkłady prasowane, a nowa formuła MLB nie wiadomo kiedy będzie.

Nie można wciąż kupować pudrów itp. Ile można mieć zapasów tego samego?

Chyba chcą przetrwać ten okres pomiędzy albo całkowicie się wyprzedają tak jak Neauty.

No dokładnie, nic nowego, wszyscy czekają na sypki podkład, a tu cisza
Pamiętam, że przed marcową (?) promocja pisali coś w stylu, że nie wiedzieli czy wrócą z uwagi na polski ład etc., więc może faktycznie coś im się nie do końca spina...
Bie wiem. U mnie po czasie puder Blur wcale nie jest jakimś game changerem, natomiast tusz mi dzisiaj zrobił taka pandę, że zapomniałam już, że tak się da. Muszę spróbować nowej formuły pudru rozświetlającego, bo ciągle męczę stara, a mam kupiony odcień Rose Quartz. Ale zapasów raczej robić nie będę, bo ile można.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[jajasmina]

Napisane przez bigosowadama

W sumie to nie wiadomo co u nich kupować. Podkładów sypkich brak. Jedynie pudry, bronzery i róże + pędzle.
Nie wszystkich interesują podkłady prasowane, a nowa formuła MLB nie wiadomo kiedy będzie.
Nie można wciąż kupować pudrów itp. Ile można mieć zapasów tego samego? :brzydal:
Chyba chcą przetrwać ten okres pomiędzy albo całkowicie się wyprzedają tak jak Neauty.

Całkiem możliwe. Teraz prawie wszystkie branże przeżywają kryzys. Ja od początku pandemii serio mało się maluję, a co za tym idzie mało kosmetyków potrzebuję... Jakoś tak chęci do wielu rzeczy brak.

_________________________ _____
Ciekawe artykuły - https://prawieidealna.com/

[basiago]

Napisane przez stotek

Pixie kolejny raz wyskoczyło z promocją -89%, a dopiero co jedna się skończyła. Ciekawe, o co chodzi na tej ichniejszej grupie FB też ruch malutki, zazwyczaj tam wrzało...

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Dzięki za info
Kliknęłam Kapok (uwielbiam) i podkład prasowany (po raz pierwszy)

[bigosowadama]

Napisane przez basiago

Dzięki za info
Kliknęłam Kapok (uwielbiam) i podkład prasowany (po raz pierwszy)

Kapok, przyznaję jest fajny. Podkładu prasowanego nie mam, boję się trochę składu. Który odcień wybrałeś?
Daj znać jak się sprawuje.

Trochę z innej beczki. Gdzie można kupić pojemniczki, słoiczki do podkładu, pudru, z sitkiem a jeszcze lepiej z przekładką?

[basiago]

Wzięłam Pressed Sun

[pseudofeministka]

Napisane przez staska_stasia

Gdybym nie miała ecolore w swoich zapasach, to bym na pewno nie kupowała kolejnego podkładu, więc rozumiem
Mam też ich róże i bronzer diani, ale o ile kolorystycznie mi leżą, o tyle ich opakowania są fatalne Chyba, że coś się zmieniło. Zamknięcie sitka nie działa "płynnie", tylko jest taki przeskok, więc kończę mając proszek na palcach. W przypadku innych marek nie przypominam sobie takie problemu.
A i tak najfajniejsze opakowania róży miało kiedyś Pixie... Taką fajną solniczkę

No i tez doszlam do wniosku, ze nie ma sensu kupowac kolejnych skoro znalazlam juz takie ktore naprawde w pelni mi odpowiadaja

Nie wiem czy cos sie zmienilo, bo ja te roze i bronzer mam od kilku lat :P Nie kupowalam nic od nich w ostatnim czasie. Dla mnie ich opakowania sa ok, duzo gorsze pod tym względem były z Annabelle Minerals.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Wszystkie się pozwijają . Chyba, że nastąpiła jakaś zmiana... Ja tam życzę tym fajnym uczciwym firmom, które tworzą coś z pasji i nie kręcą - wszystkiego dobrego, powodzenia i byście coś wykombinowali, na ile się da.

A tak w ogóle tęsknię za czasami, kiedy nie musiały wszystkie firmy wychodzić z lodówki, namawiać ciągle na zakupy...Tych wszystkich instagramow fb - posiadać, reklamować tam... Teraz to takie wszystko na siłe, pisać byle pisać, zadawać głupie pytania, bo inaczej zapomną, inaczej powiedzą, że nie ma reklamy... Nie wspomnę o tym nagrywaniu i ...już nie ma o czym mówić, ale trzeba. Natknęłam się na coś takiego jakiś czas temu (nie bedę wymieniać firmy, bo nie ma to znaczenia - nie będę komuś dokopywać) i serio...Tęsknota totalna. Kiedy przychodziły maile o promocji, tu na wizażu pisałysmy gdzie promocja, co fajne... Zbiorowe zakupy itd. Też zakupy, ale nie taki konsumpcjonizm i naganianie stałe. Myślę, że wiele firm robi tak bo "prawo rynku", "takie czasy"...a nie wcale z chęci. Chociaż Ecolore nie widzę reklam a (chyba) mają się dobrze. Szkoda, że nie mają jakiegoś typowo złocistego bronzera.

A odnośnie minerałów: Które róże/firmy mają podobnie sypką, suchą konsystencję jak np Meow? Te zbite, albo takie jakby lepkie czy mokre są dla mnie ryzykowne.

[pseudofeministka]

Napisane przez bigosowadama

W sumie to nie wiadomo co u nich kupować. Podkładów sypkich brak. Jedynie pudry, bronzery i róże + pędzle.
Nie wszystkich interesują podkłady prasowane, a nowa formuła MLB nie wiadomo kiedy będzie.
Nie można wciąż kupować pudrów itp. Ile można mieć zapasów tego samego?
Chyba chcą przetrwać ten okres pomiędzy albo całkowicie się wyprzedają tak jak Neauty.

Calkiem mozliwe, ze sie wyprzedaja. Z tego co wyczytalam na ich grupie jakis czas temu mieli zamknieta strone prawie miesiac . Po czym wrocili, mowili, ze bedzie jedna wielka promocja i prosza o zaangazowanie , bo od tego zalezy czy firma przetrwa. Widocznie sprzedaz nie przyszniosla oczekiwanych efektow skoro sa dalsze promocje.



Mnie tam Pixie nie szkoda. Dla mnie duzo szumu, a jakosc kosmetykow nie byla az taka rewelacyjna.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;89186766]Wszystkie się pozwijają . Chyba, że nastąpiła jakaś zmiana... Ja tam życzę tym fajnym uczciwym firmom, które tworzą coś z pasji i nie kręcą - wszystkiego dobrego, powodzenia i byście coś wykombinowali, na ile się da.

A tak w ogóle tęsknię za czasami, kiedy nie musiały wszystkie firmy wychodzić z lodówki, namawiać ciągle na zakupy...Tych wszystkich instagramow fb - posiadać, reklamować tam... Teraz to takie wszystko na siłe, pisać byle pisać, zadawać głupie pytania, bo inaczej zapomną, inaczej powiedzą, że nie ma reklamy... Nie wspomnę o tym nagrywaniu i ...już nie ma o czym mówić, ale trzeba. Natknęłam się na coś takiego jakiś czas temu (nie bedę wymieniać firmy, bo nie ma to znaczenia - nie będę komuś dokopywać) i serio...Tęsknota totalna. Kiedy przychodziły maile o promocji, tu na wizażu pisałysmy gdzie promocja, co fajne... Zbiorowe zakupy itd. Też zakupy, ale nie taki konsumpcjonizm i naganianie stałe. Myślę, że wiele firm robi tak bo "prawo rynku", "takie czasy"...a nie wcale z chęci. Chociaż Ecolore nie widzę reklam a (chyba) mają się dobrze. Szkoda, że nie mają jakiegoś typowo złocistego bronzera.

A odnośnie minerałów: Które róże/firmy mają podobnie sypką, suchą konsystencję jak np Meow? Te zbite, albo takie jakby lepkie czy mokre są dla mnie ryzykowne.[/QUOTE]


Czy wszystkie sie pozamykaja? Watpie. LL jest juz dlugo na rynku mysle, ze Annabelle Minerals takze przetrwa, juz sa dluuuugo na rynku i widac, ze sie rozwijaja. Fakt jest taki, ze kazda firma miala swoje 5 minut, jak dobre wbila sie w swiadomosc konsumencka, zbudowala sobie baze klientow, to przetrwa. Niestety nawet Neauty tego doswiadczylo - slabo sie rozreklamowalo, malo osob do nich trafialo, social media tez nie byly prowadzone i moim zdaniem tym sobie strzelili w stope, mimo ze same kosmetyki byly naprawde swietnej jakosci. Niestety reklama dzwignia handlu, szczegolnie przy tkaiej konkurencji jaka jest dzsiaj, wiec jak ktos chce sie utrzymac to moim zdaniem nie ma innej drogi.



Odnosnie tego , ze teraz wszystko jest na pokaz ja sie nie zgodze. Wczesniej brakowalo mi tego jak kosmetyk wyglada po zaaplikowaniu, szczegolnie, ze wiekszosc mineralow nabywam za posrednictwem internetu, wiec dzieki temu latwiej jest mi sie rozeznanac czy dany kosmetyk bedzie mi pasowal/odpowiadal, jakie ma wlasciwosci etc. Przeciez kazdy z nas ma swoj rozum. NAwet jezeli jest jakies "nagabywanie" to nie musimy teog kupowac jezeli nie chcemy.