Kulinarne różnice w Polsce :D

[Fela Von Helvete]

Napisane przez karolina2020

A je ktos z Was sałate ze smietana na slodko? Bo jak u tesciow kiedys byla do obiadu to prawie ja wyplulalam na talerz, ale sie jakos powstrzymalam i sie zastanawialam czy powiedziec tesciowej ze pomylila cukier z sola Ale patrze ze wszyscy domownicy jedza to sie nie odezwalam

Moja mama tak robi, ale to jest tylko ciut-ciut słodkie

[201604190949]

Napisane przez cochonnetta

to widzisz nawet w jednym mieście różnie się je, bo u mnie zawsze na słono

Ale jak na słono? Bo dziewczyny pisały i o cebulce i o occie. Mów bo mnie to fascynuje

[khloe]

Napisane przez zaczarowana_panna

Znaczy się kopytka?

nieee... kliszczonki to kluski szare- takie jak na obrazku

[Djoeke]

Napisane przez Fela Von Helvete

no i w moim domu na leniwe mówi się kopytka i wsuwa w podobnych połączeniach co kluski na parze

Prawie wszystko się zgadza i u nas, tylko leniwe posypujemy cukrem i polewamy masłem (tzn. ja bo tak lubię, inni jedzą z wybraną jedną opcją ).
Bliny mi się skojarzyły z jakimiś kopytkami właśnie.
Albo pielmieni od pan Stanisławy z Klanu

[Linaewen]

Napisane przez WhiteCherry

halo, tu Małopolska

na ciasto z jabłkami mówicie szarlotka czy jabłecznik?


bo u mnie zawsze jabłecznik


i podobno to nie to samo, ale ja spotkałam się jedynie z używaniem tej nazwy wymiennie.

Wrocław:
Szarlotka, zdecydowanie.

Co do mizerii:
U nas tylko śmietana 18% i sól. Nic więcej. Absolutna poezja. Ta sama wersja z sałatą
Moja babcia [pochodzenie chyba okolice Wa-wy]-śmietana z sałatą na słodko plus z kwaskiem cytrynowym. Bleeee...

Mizerię z octem robi moja przyszła Teściowa-podkarpacie/warszawskie.

[Mother Hedgehog]

Napisane przez Fela Von Helvete

A bliny to nie jest coś w stylu wytrawnych racuchów? Ciasto z drożdżami bez ziemniaków?

No własnie, bliny to coś jak racuchy.

Czasami zastanawiam się ile w tym regionalizmów a ile samej niewiedzy pań domu, które coś nazywają bo tak było w domu od pokoleń lub nie bardzo odróżniały W sklepach dany produkt ma konkretną nazwę na całą Polskę (i to często zastrzeżoną, tak jak w dzisiejszych wiadomościach - sprawa oryginalności krakowskich obwarzanków).

[Fela Von Helvete]

Napisane przez 1000days

Fela, kopytka na słodko jecie? Nie do sosów mięsnych/grzybowych itd?

Dyć piszę, że u mnie w domu "kopytka" się mówi na leniwe -> http://upload.wikimedia.org/wikipedi...eniwe_3538.jpg

I jemy to tylko na słodko :P Takie normalne kopytka to w domu nie pamiętam żeby kiedykolwiek były

[khloe]

Napisane przez Linaewen

Kurczę, khloe, w sumie u nas tą wersją z jajkiem i smażeniem też jemy. Ale to są nasze placki ziemniaczane

u nas placki ziemniaczane też się robi z tartych ziemniaków, ale smaży się na patelni jak naleśniki a kluski szare się we wodzie gotuje

[201604190949]

Warszawa, szarlotka tylko i wyłącznie.

[Mother Hedgehog]

Napisane przez acelinka

na słodko? ciekawa jestem jak to smakuje

a kto robi mizerie z octem?

Moja zgorzelecka rodzina

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Djoeke

Prawie wszystko się zgadza i u nas, tylko leniwe posypujemy cukrem i polewamy masłem (tzn. ja bo tak lubię, inni jedzą z wybraną jedną opcją ).

No to my też, chyba, że źle jakoś napisałam Tak samo jemy kluski na parze, tylko że ja sobie czasem cukier zastępuję kakao bo tak lubię

[bzyczka1]

Lubań (okolice Zgorzelca )

Makaron to makaron a nie kluski.
Kluski na parze, drożdżowe to kluski na parze lub pampuchy właśnie. zjadane albo z sosem mięsnym albo owocowym.
Pyzy to kluski z dziurką.
Lane kluski tak jak już tu było podane, jajko i mąka na wrzący płyn.
Zupa mleczna tylko na słodko, ale moja mama na słono, pewnie stąd że mój dziadek z pod Zakopanego i on też tak jadł.
Placki ziemniaczane ze śmietaną, broń boże z cukrem czy ketchupem
Mizeria na słono...słodkie ogórki?? fee

[khloe]

Napisane przez Tuff

Dziewczyny a mizeria na słodko? (Częstochowa)

a jaka to mizeria na słodko?
bo ja znam zwykłą (chyba)- ogórki, kefir/jogurt i sól i pieprz

[201604190949]

Napisane przez Fela Von Helvete

Dyć piszę, że u mnie w domu "kopytka" się mówi na leniwe -> http://upload.wikimedia.org/wikipedi...eniwe_3538.jpg

I jemy to tylko na słodko :P Takie normalne kopytka to w domu nie pamiętam żeby kiedykolwiek były

A czyli te z sera robione? Twarogu w sensie.

[khloe]

Napisane przez acelinka

na słodko? ciekawa jestem jak to smakuje

a kto robi mizerie z octem?

u nas babcia odrobinę dodaje

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez Kojaniskatsi

U mnie placek ziemniaczany to ziemniaki starte z cebula i maka usmazone w formie plaskiego placka (ktorego nie znosze ) . U mojego Tż babcia pochodząca z sandomierskiego mówi na to bliny :FP

u nas w WLKP to są plyndze

[201604190949]

Napisane przez khloe

a jaka to mizeria na słodko?
bo ja znam zwykłą (chyba)- ogórki, kefir/jogurt i sól i pieprz

Wcześniej pisałam. Ogórki, lekko posolone - puszczają wodę, śmietana wymieszana z cukrem (żeby się rozpuścił) i polewamy tym ogórki.

[WhiteCherry]

Napisane przez Mother Hedgehog

W sklepach dany produkt ma konkretną nazwę na całą Polskę (i to często zastrzeżoną, tak jak w dzisiejszych wiadomościach - sprawa oryginalności krakowskich obwarzanków).

lubię bardzo, z sezamem.
pamiętam jeszcze czasy, gdy obwarzanki/precle były po 80gr-1zł.
teraz potrafią kosztować nawet i 2zł-2.50

[Mother Hedgehog]

Napisane przez Inka_1

Pochodzę z Mazowsza i w moim domu rodzinnym pampuchy to placki z drożdżowego ciasta, smażone na patelni. W książkach kucharskich znane jako racuszki.
Racuchami z kolei nazywało się u nas placki ziemniaczane (te z surowych ziemniaków).
Zupy mleczne jadam wyłącznie na słono, natomiast placki ziemniaczane vel racuchy z cukrem i kwaśną śmietaną. Ciasto na nie musi być mocno doprawione solą, pieprzem i drobno posiekaną cebulą. Pyszne!

Ło losie! To co dla ciebie pampuchy to dla mnie racuszki Ja erdolę, ten wątek mnie męczy bo jakoś dziwnie mi z ludźmi, dla których coś jest X co dla mnie od dziecka jest Y i dla mnie to nie pojęte Coś jakby zmieniać mój cały światopogląd i zastanawiam się czy coś nazywam poprawnie.

[khloe]

Napisane przez magyarparaszt

u mnie bez cebuli (Gdańsk)

u mnie też

[Soleilka]

Napisane przez karolina2020

A je ktos z Was sałate ze smietana na slodko? Bo jak u tesciow kiedys byla do obiadu to prawie ja wyplulalam na talerz, ale sie jakos powstrzymalam i sie zastanawialam czy powiedziec tesciowej ze pomylila cukier z sola Ale patrze ze wszyscy domownicy jedza to sie nie odezwalam

Jadłam u mojej babi ona ze świętokrzyskiego pochodzi, u mnie w domu sałata tylko na słono. Ta na słodko też mi smakuje

Napisane przez WhiteCherry

na ciasto z jabłkami mówicie szarlotka czy jabłecznik?

szarlotka
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;36393735]
Mama skąd pochodzi?
[/QUOTE]
podkarpacie

Napisane przez khloe

u nas placki ziemniaczane też się robi z tartych ziemniaków, ale smaży się na patelni jak naleśniki a kluski szare się we wodzie gotuje

takie duże placki ziemniaczane to ja jem z gulaszem jako placki po węgiersku

[plywok]

wrocław.

ja jem na słono mizerie. ale ze śmiatna. natomiast mój tata dodaje ocet.

a na ziemniaki mówimy ziemniaki\kartofle. słyszałam też pyry (bodajże poznań?) a ostatnio się dowiedziałam, że okolice nowego targu mówią grule.

[Djoeke]

Napisane przez 1000days

Wcześniej pisałam. Ogórki, lekko posolone - puszczają wodę, śmietana wymieszana z cukrem (żeby się rozpuścił) i polewamy tym ogórki.

A to nie, to ja samą śmietaną zalewam bez cukru.

[khloe]

Napisane przez Inka_1

Zupy mleczne jadam wyłącznie na słono

jak wy jecie tą zupę na słono? aż mi się wierzyć nie chce
my zawsze na słodko i z cynamonem jeszcze

[Fela Von Helvete]

Napisane przez 1000days

A czyli te z sera robione? Twarogu w sensie.

Napisane przez Mother Hedgehog

Ło losie! To co dla ciebie pampuchy to dla mnie racuszki Ja erdolę, ten wątek mnie męczy bo jakoś dziwnie mi z ludźmi, dla których coś jest X co dla mnie od dziecka jest Y i dla mnie to nie pojęte Coś jakby zmieniać mój cały światopogląd i zastanawiam się czy coś nazywam poprawnie.

I weź tu teraz człowieku zrób ankietę "co miałaś dziś na obiad"

[khloe]

Napisane przez Mother Hedgehog

Spróbuj na słodko. U nas kupuje się bez nadzienia a gotowe polewa syropem - malinowym czy truskawokowym - jak kto woli.

Hmm, pampuchy z nutellą

a ja lubię te pyzy/kluski na parze/ pampuchy jak są już zimne przekroić na pół i z masłem zjeść jak bułkę

[201604190949]

Napisane przez Djoeke

A to nie, to ja samą śmietaną zalewam bez cukru.

Oddawaj tę przybitą piątkę

[Mother Hedgehog]

Napisane przez WhiteCherry

halo, tu Małopolska

na ciasto z jabłkami mówicie szarlotka czy jabłecznik?


bo u mnie zawsze jabłecznik


i podobno to nie to samo, ale ja spotkałam się jedynie z używaniem tej nazwy wymiennie.

W sumie jabłecznik, jakoś szarlotka kojarzy mi się z hameryką i ch apple pie tłumaczone w filmach jako szarlotka.

[Soleilka]

a dla mnie leniwe to muszą być z serem białym na słodko, kopytka za to na słono ze skwarkami

[bzyczka1]

Napisane przez plywok

wrocław.

ja jem na słono mizerie. ale ze śmiatna. natomiast mój tata dodaje ocet.

a na ziemniaki mówimy ziemniaki\kartofle. słyszałam też pyry (bodajże poznań?) a ostatnio się dowiedziałam, że okolice nowego targu mówią grule.

Ogólnie górale na ziemniaki mówią grule z gwary.

tak samo agrest to Kosmatki
a porzeczka winniczki

[Tuff]

Napisane przez khloe

a jaka to mizeria na słodko?
bo ja znam zwykłą (chyba)- ogórki, kefir/jogurt i sól i pieprz

tak jak podała 1000days, czyli ogórki pokrojone (przed lekko posolone, żeby soki puściły), śmietana wymieszana z cukrem, a później wymieszać wszystko.