2018-04-27, 09:47 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Autorka chyba z tych co wolałyby od razu nasłać policję, żeby nie mierzyć się twarzą w twarz z sąsiadem.
Nie powinnaś się na nich wściekać dopóki nie pójdziesz i nie poinformujesz, że to tak słychać, bo oni mają prawo nie mieć o tym zielonego pojęcia. Do 22 dzieci mają prawo biegać, rzucać przedmiotami i przesuwać co chcą. Kiedy mieszkasz w bloku z innymi ludźmi, to musisz się z tym liczyć. |
2018-04-27, 10:15 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
moze oni po prostu nie sa swiadomi tego, że zachowują się głośno. Niekórzy ludzie tak mają, że walą drzwiami, szafkami, głośno chodzą i dla nich to normalne.
Kiedyś w poprzednim mieszkaniu któregoś dnia odwiedził mnie sąsiad z dołu i zapytał czy mogłabym chodzić ciszej rano jak wstaję, bo ich budzę :P Wstawałam codziennie przed 6 i rzeczywiście miałam kapcie z twardą podeszwą. Nie byłam świadoma tego, że dźwięk tak się niesie, szczególnie jak rano jest cicho. Pan był miły i poprosił. Od tamtego czasu chodziłam rano bez kapci albo w miękkich Czasem warto po prostu porozmawiać grzecznie, bo ludzie zwyczajnie mogą nie zdawać sobie sprawy z pewnych rzeczy. |
2018-04-27, 10:24 | #63 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Po drugie nadal nie wiem skąd u licha wiesz że to na pewno oni i że konkretny dźwięk to akurat przesuwanie krzesła czy rozkładanie kanapy. Ja jak słyszę dźwięk z góry to nie potrafię rozpoznać czy ktoś przesunął krzesło, stolik, fotel czy cokolwiek innego. Jak Ty to robisz że to rozpoznajesz? Po trzecie IDŹ DO NICH W MOMENCIE KIEDY TWOIM ZDANIEM HAŁASUJĄ TO NAJPROSTSZY SPOSÓB ŻEBY SIĘ PRZEKONAĆ CZY TO RZECZYWIŚCIE ONI I POROZMAWIAĆ NA TEN TEMAT. Takie proste a jednak dla niektórych niewykonalne. Pójść otworzyć buzię i porozmawiać. |
|
2018-04-27, 23:37 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
To normalne odgłosy życia domowego. Zawsze można kupić mieszkanie na ostatnim piętrze.
|
2018-05-01, 21:00 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
całkiem normalne odgłosy normalnego życia. Dzieci biegają? Ktoś coś przesuwa? Kładzie na podłodze? Przesadzasz i to sporo.
te Twoje oczekiwania są równie nierealne, jak zakaz spuszczania wody w wc po 22 (spotkałam się w jednym hotelu- a tak się składa, że często w nocy wstaję). są różne sytuacje- jak rozbiję coś na dywanie, to choćby to była pólnoc, wezmę odkurzacz- nie zaryzykuję skaleczenia w nocy swojego lub zwierzaka. Tańsza taryfa prądu u nas jest od 23- jak myślisz, kiedy się zmywa naczynia? Czasem ludzie mają Parkinsona lub chorobę stawów i rzeczy im lecą z rąk. Czasem ludzie kończą pracę o 22 i wracają koło 23 - np. recepcjonistki. Też sobie nie wyobrażam, żeby się nie umyć. Pogodzić sie da- w akademiku mieszkałam z dziewczyną, która o 5 rano rozmrażała lodówkę, a chodziła spać o 20 - ja wstawała,m koło 9, a kładłam się między pólnocą a 2 rano.... zresztą tak mam do dziś. Mieszkam w bloku ponad 30 lat. Sąsiedzi się zmieniali. Nawet, jak całą noc co 10 minut biegałam do wc nikt złego nie powiedział. A pochodzenie hałasów w bloku faktycznie jest bardzo mylące. kiedyś byłam pewna, że sąsiad z góry robi remont (wiertarka), a to było w drugiej klatce. Jeśli nie potrafisz zaakceptować, że hałas jest częścią normalnego funkcjonowania, wyjście jest tylko jedno- własny dom |
2018-05-01, 23:02 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Jak dla mnie też przesadzasz. Albo masz bardzo cienkie ściany albo coś jest nie tak z akustyką. Czasami zwykłe chodzenie niesie się tak, że słychać jakby biegało stado słoni, ale wydaje mi się, że raczej Ty masz bardzo wyczulony słuch, bo inaczej cały blok miałby problemy ze spaniem.
Podkreślasz cały czas, że Tobie byłoby głupio. Ale innym nie jest. I mi też by nie było. Nie wyobrażam sobie zaprzestać normalnych czynności, bo sąsiadka jest nadwrażliwa. Chodzę na 7 do pracy, wstaję wcześnie i nie strzelam specjalnie szafkami, ale nie chodzę też na palach. Używam suszarki, zakładam szpilki w domu, a nie przed klatką. Na policję bym na Twoim miejscu nie dzwoniła, bo tylko się ośmieszysz. Przyjadą, zobaczą, że nie ma żadnej imprezy i tyle. Miałam kiedyś sąsiadkę, która dzwoniła po policję jak w mieszkaniu były 3 osoby i normalnie rozmawiały. Po drugiej takiej akcji przestali interweniować. Niestety, ale takie są uroki mieszkania w bloku i to Ty musisz się dostosować, a nie liczyć na to, że wszyscy o 20 zamilkną, bo Ty idziesz spać. A jak nie to przeprowadzka do domu . A tak na marginesie to nie wiem o której wstajesz, ale też uważam, że chodzenie spać o 20 może być za wczesną porą na zasypianie. Być może jesteś jeszcze za bardzo rozbudzona i tyle.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2018-05-02, 01:17 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8321852 1]Tak. Dzieci sie bawia, spadaja im przy tym zabawki, przesuwaja krzesla i biegaja. Do 22 maja do tego swiete prawo. Po 22 mozna sie zaczac czepiac.
Wydaje mi sie, ze jestes jedna z tych osob, ktore nie powinny mieszkac z innymi ludzmi.[/QUOTE] Do 22 maja? A może do 22 czerwca? Pomijając Twoje literówki, to bzdury piszesz. Nie mają żadnego prawa zakłócać miru domowego. A "cisza nocna" to mit i nie ma czegoś takiego, że np. można policję wzywać po 22ej, jak ktoś hałasuje, bo wtedy jest cisza nocna. Współczuję, Autorko, jeśli jest tak jak twierdzisz. Sama mam nad głową totalną masakrę i sama się dziwię dlaczego jeszcze na swoich sąsiadów nie wezwałam opieki społecznej. Bo to co wyprawia ich dziecko nad moją głową to jakiś szok. I nie obchodzi mnie to która jest godzina, bo nie ma to żadnego znaczenia :/ |
2018-05-02, 10:03 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
I tak, i nie. W prawie powszechnym nie ma, jest tak jak piszesz - "zakłócanie miru domowego", które może mieć miejsce nawet w środku dnia. Natomiast jak ktoś mieszka w bloku, albo na osiedlu (także domków jednorodzinnych) to nieraz jest regulamin wspólnoty albo spółdzielni, który już ciszę nocną po 22 przewiduje.
|
2018-05-02, 10:09 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Najgorzej kiedy chcesz pocieszyć się swoim mirem domowym, a sąsiad na górze rozkłada kanapę albo przesuwa krzesło.
Debile jakieś czy co?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-05-02, 10:45 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
No jak sie ma pod sobą jakąś zasadniczke co sie czepia o brak ogonka w literce, to strach oddychać we własnej chałupie.
Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2018-05-02 o 12:39 |
2018-05-02, 13:33 | #71 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Oczywiście, że rozkładanie kanapy czy przesuwanie krzesła jest normalne. Ale np. moi sąsiedzi, a raczej ich dziecko woli rzucać sobie krzesłem, niż je przesuwać. Czasami jestem już zmęczona wiecznym hałasem z góry, dlatego rozumiem autorkę. Macintosh, to nie brak ogonka, to inny wyraz. Ale już sobie stąd idę, z osobami, które wchodzą na wizaż tylko po to, żeby się wyżyć, nie da się prowadzić normalnej dyskusji. Miłego dnia! |
|
2018-05-02, 13:36 | #72 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
|
|
2018-05-02, 13:38 | #73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Ja też rozumiem autorkę, ale faktem jest, że jak się jest nakręconym to łatwo robić aferę z byle czego i wyolbrzymiać zwykłe rzeczy. |
|
2018-05-02, 13:40 | #74 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
|
|
2018-05-02, 13:46 | #75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
|
2018-05-02, 13:58 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Wybaczcie, ze maj myle z czerwcem, a klawiatury nie przestawiam na polska ogonkowa specjalnie dla wizazu, bo mi sie potem y oraz z myli i sobie za kazdym razem blokuje internetowe konto bankowe wpisujac zle haslo. Mam pomysl, skoro masz tyle czasu, ze do braku ogonka ukladasz rymowanki, to moze wydrukuj sobie moje kilka tysiecy postow i ogonki podopisuj. Na czerwono moze byc. Pozwalam!
Mozna zaklocac mir domowy przesuwajac krzeslo, moi sasiedzi sobie tak trzaskaja drzwiami, ze moje drzwi wewnetrzne robia salto, ale akurat po postach osoby, ktora zalozyla ten watek widac, ze jest przewrazliwiona. |
2018-05-02, 14:25 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Zrobiłam cały wywód o fizyce tego zjawiska, dlaczego tak naprawdę człowiek nie może ustalić, skąd dochodzi dźwięk. Więc opcje są trzy: 1. Sąsiedzi rzeczywiście są głośno. 2. Zła akustyka. 3. Autorka jest przewrażliwiona. A że autorka z jakiegoś powodu upiera się, żeby z sąsiadami nie porozmawiać, to nie widzę powodu, żeby zakładać opcję 1. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8332184 1] Można zakłócać mir domowy przesuwając krzeslo, moi sasiedzi sobie tak trzaskają drzwiami, że moje drzwi wewnętrzne robią salto, ale akurat po postach osoby, która założyla ten wątek widać, że jest przewrażliwiona.[/QUOTE] Zgadzam się. Dodatkowym czynnikiem jest fakt, że ona z nimi nie porozmawia, tylko żali się na Wizażu. I ja rozumiem złość, ale jak jej tu wszystkie tłumaczymy i doradzamy, mimo ignorowania pytań, to ona nic z tym nie robi. Pozostaje mi tylko zrobienie założenia, że autorka jest typem wielbicielki martyrologii i Weltschmerzu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ---------- Pozwoliłam sobie poprawić ci ogonki, bo jak widzę dla niektórych do delikatny problem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-02, 14:31 | #78 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Nie, to brak ogonka, ponieważ z kontekstu wyraźnie wynika, że po "22" a przed "prawo biegać" brakuje czasownika.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
|
2018-05-02, 14:38 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 159
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Pani_Mada, bo jestem w stanie rozpoznać kiedy rzuca krzesłem, kiedy biega, kiedy skacze z łóżka, a jej rodzice to potwierdzają.
Tak samo jak słyszę co krzyczy do rodziców - dokładne słowa, np "jesteś głupia". Limonka, ok, wydawało mi się oczywiste i tak zrozumiałam z wypowiedzi, że autorka rozmawiała z sąsiadami. ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- Cytat:
Tak samo przeszkadza mi jej histeria, rzucanie krzesłami i walenie drzwiami w dzień jak i późnym wieczorem czy w nocy |
|
2018-05-02, 15:00 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-03, 16:03 | #81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Też miałam kiedyś takich sąsiadów, którzy ciągle czymś szurali po podłodze i chodzili, miałam wrażenie, że w chodakach. Nigdy wcześniej i nigdy później takich odgłosów z góry nie słyszałam. Tak że ja wierzę autorce, że jej problemy nie są urojone.
|
2018-05-03, 16:31 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Niektórzy ludzie mają głośny sposób bycia. Jak dzieliłam pokój z siostrą to było dość zauważalne - i chodzi o takie normalne życie właśnie... Są tacy, co zrywają się gwałtownie jak wstają, co jak składają łóżko to szybko i brutalnie, jak idą to też tak jakoś głośno i "ostro", nawet jak są boso (no serio ). Ktoś inny natomiast robi wszystko delikatniej. Tego nie zmienisz. Ale sprawdź może tę akustykę... Czy twój pokój jest umeblowany? Pełny? Tłumi dźwięki? Wydaje mi się, że to też trochę zmienia .
|
2018-05-03, 16:47 | #83 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Moja ciotka ma taką sąsiadkę, która ją uświadomiła, że to nie do wytrzymania, bo ona słyszy każdy krok, który ciotka robi. Dosłownie każdy. A ciotka ma jedne z tych pierwszych paneli, które kiedyś kładziono na podkładzie z kartonu. Podkład zapewne z czasem się sprasował i jakiś tam odgłosy pewnie się przenoszą. Ciotka wymieniła dywan na większy i zaprosiła sąsiadkę, by pokazać, że niemalże nie ma skrawka gołej podłogi. Do tego stopnia można utrudnić komuś życie.
U mnie źródłem nocnych hałasów jest kot, który potrafi zrzucić z komody cokolwiek, co ma pod ręką, na przykład krem do twarzy w szklanym słoiczku. Długopis. Książkę. |
2018-05-06, 13:03 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Autorko chyba masz za duzo wolnego czasu. A druga sprawa, idz porozmawiac zamiast robic z siebie ofiare. I wybacz, ale mnostwo ludzi normalnie funcjonuje po 20 i od 6 rano rowniez. Deal with it.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2023-10-22, 11:16 | #85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 921
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Witam ja również w temacie.
Chciałabym przytoczyć sytuację, która spotyka mnie i moją rodzinę. Jakieś 3 lata temu kupiliśmy mieszkanie w bloku. Mieszkamy na środkowy piętrze w małym mieszkanku dwupokojowym nawet nie 40 m. Sąsiad na dole jest w podobnym wieku do nas ma ok 30 lat i mieszka z partnerka. Co weekend odstawia mega głośne imprezy. Nie wiem co on tam ma w mieszkaniu, ale nam się trzęsą ściany i podłoga od tych basów i muzyki, którą puszcza. Nie chcieliśmy wchodzić w konflikt z sąsiadem, ale czasem urodziło nam się dziecko i te hałasy zaczęły być uciążliwe, bo małemu dziecku rocznemu nie wytlumacze zbyt wiele, nie chce przez to spać i budzi się. Raz było tak głośno do 3 w nocy, że wezwaliśmy policję, policja weszła do naszego mieszkania i była świadkiem jak to jest głośno słychać. Dosłownie jak na jakiejś dyskotece. Od tamtego czasu dostał pouczenie, bo nie chciałam występować do sądu i dzielnicowy wytłumaczył Panu czym jest cisza nocna. Sąsiad w odwecie, że wezwalam policję napieprza co weekend do 22 bardzo głośno i utrudnia nam teraz codzienne funkcjonowanie, a ta muzyka jest nieznośna jakieś krzyki "auuu" techno. Zagryzaliśmy zęby kilka miesięcy, bo przecież weekend to weekend , no ale znów wczoraj było tak bardzo głośno że zeszłam do sąsiada i poprosiłam o ściszenie o 19.50 że usypiam dziecko I że strasznie u nas to słychać, ze prosze o zrozumienie nqssej sytuacji, na co odpowiedział, że takie życie i zamknął.mi drzwi przed nosem. Po tym puszczał muzykę jeszcze głośniej i tak do 22 krzycząc że on ma czas do ciszy nocnej.. jednak wiem że tak nie do końca jest bo jeszcze jest coś takiego jak zakłócanie miru domowego..ale Sąsiad chyba twierdzi że może wszystko. Nie wiem co z tym zrobić. Nie wzywałam policji bo to też nie jest dla nas komfortowe, każdy się boi o mnie i o dziecko że jak będę próbować walczyć z sąsiadem to mnie zaatakuje na podwórku i coś nam zrobi . Kontaktowałam się z dzielnicowym. Wyobraźcie sobie dziewczyny, ze zaczęłam się zastanawiać nad sprzedażą i kupnem innego mieszkania, ale to nie jest to taka prosta sprawa. Wiem, że w społeczeństwie wzywanie policji i procesy sądowe nie są mile widziane, ale nie wiem jak mam wpłynąć na tego człowieka, a po ostatnim nie mam ochoty już sie z nim konfrontować. Czy powinnam to gdzieś jednak zgłosić i nie bać się (czy mam na weekendy wynajmować sobie hotel - to tak pół zartem pół serio ). Proszę powiedzcie co można jeszcze zrobić i czy ktoś miał podobną sytuację, czuje się bardzo bezradna i załamana tą sytuacją. Proszę o jakieś porady i wsparcie. |
2023-10-22, 11:34 | #86 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 43
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
To był duży błąd bo najpierw się rozmawia a jezeli to nie przynosi skutku wtedy podejmuje się kolejne kroki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-10-22, 12:34 | #87 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Powiedziałabym mu że jak chce zobaczyć trudno życie to zacznę tak samo głośno słuchać wiadomego radia i puszczać nagrania ryczącego niemowlaka. I to w taki sposób by te atrakcje na pewno go nie ominely. Za miła jesteś. Co to znaczy bo weekend, niech sobie wynajmie salę weselną a nie co tydzień robi disko w mieszkaniu.
---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ---------- Jak facet jest psycholem i może ci zrobić krzywdę to bym za wszelką cenę zmieniła mieszkanie. To są jeszcze imprezy czy już patola i libacje? Trudno żebyś mieszkała z nim jak w piekle i trudno żebyś nie mogła zwrócić mu uwagi w obawie że cię zaatakuje i skrzywdzi. I kupiłabym gaz pieprzowy i pomyślała o kursie samoobrony. ---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Cytat:
Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-10-22 o 12:32 |
|
2023-10-22, 12:59 | #88 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 43
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Mieszkałam w różnych miejscach i w każdym mieszkaniu inaczej odczuwa się dźwięki zza ściany. Jak się przeprowadziłam do nowego mieszkania zapukała do mnie sąsiadka w środku dnia, czy mogę przyciszyć bo jej herbatka w kubku drży, gdzie nie było naprawdę głośno Teraz wiem, że mieszkanie było nie do końca urządzone i dlatego tak się nioslo. Dziś nie ma z tym problemów, a nie raz jest na pewno głośniej. Jednak jakby zadzwoniła na policję, zamiast przyjść pewnie bym się wkurzyla Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-10-22, 14:19 | #89 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 100
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Albo i przeprowadzka, jak nie masz siły się szarpać. Próbowałaś z innymi sąsiadami pogadać, czy im też to przeszkadza? |
|
2023-10-22, 15:12 | #90 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Głośni sąsiedzi
Cytat:
Mnie ogólnie rozwala jak sobie pomyślę jak mało jest wśród dorosłych ludzi jednostek stabilnych i dojrzałych psychicznie. Przerażająco wielu to po prostu postarzałe/przerośnięte dzieci, no bez kitu. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2023-10-22 o 15:17 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:28.