|
Notka |
|
Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną! |
|
Narzędzia |
2018-12-20, 09:36 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Problemy ze wstawaniem i rozbudzeniem się
Nie wiem, czy to jest dobre miejsce na ten temat.
Od dłuższego czasu mam problemy ze wstawaniem rano i rozbudzeniem się po śnie, ale jednocześnie śpię odpowiednio długo. Mam własną działalność i ogólnie sama decyduję, o której zjawić się w biurze, więc mogę wstawać o 7:30 czy 8:00, ale idzie mi to bardzo ciężko. Nad ranem śpię kamiennym snem, po dzwonku budzika włączam 3 drzemki i nawet po nich, kiedy wstaję, to przysypiam pod prysznicem, śniadanie jem bardzo długo i ogólnie guzdram się, bo mam tak spowolnione ruchy. Kładę się spać około 23, zasypiam przed północą. Nie pijam kawy, bo mnie po tym boli żołądek. Co do rytmu dnia- nie mam jakiegoś takiego szalonego, żebym się przepracowywała. Owszem, grudzień jest męczący, ale nie z powodu ilości pracy, a rozbicia dnia (jadę do pracy na 9-10, siedzę do 13, jadę na obiad do domu, potem jadę na punkt nieodpłatnej pomocy prawnej, gdzie mam dyżur od 16 do 20), ale problemy z rozpoczęciem dnia były jeszcze przed tymi dyżurami. Czy przyczyna może być w jakikolwiek sposób związana z tarczycą? Mam niedoczynność (niezbyt dużą, ostatnio, przy euthyroxie 25 mg miałam TSH 3,40, zwiększono mi dawkę do 50 mg, więc powinno być lepiej) oraz podejrzenie hashimoto (usg tarczycy do powtórzenia jakoś w wakacje). Staram się racjonalnie odżywiać (dlatego wolę jechać na obiad do domu niż zjeść na mieście, a w pracy nie mam możliwości odgrzania). Od października brakuje mi sportu (skręciłam nadgarstek, potem chorowałam ponad miesiąc, w sumie do dzisiaj trochę kaszlę). Z czego jeszcze może wynikać przyczyna i co z tym robić? |
2018-12-20, 13:43 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 124
|
Dot.: Problemy ze wstawaniem i rozbudzeniem się
Cytat:
Idz umyc zeby - odrobina swiezosci rozbudzi. Wypij szklanke wody. Uchyl okno i wykonaj szybkie cwiczenia na rozruch - 5 do 10 min wystarczy aby pobudzic krazenie i nabrac troche tlenu do organizmu. Ponadto upewnij sie, ze idac spac sypialnia jest bardzo dobrze przewietrzona - w przeciwnym razie bedziesz wstawac przymulona i ciezko bedzie sie dobudzic. Ponadto zrob podstawowe badania, bo moze masz jakies niedobory, ktore skutkuja takim poczyciem zmeczenia. Edytowane przez Sandieke Czas edycji: 2018-12-20 o 13:46 |
|
2018-12-21, 07:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Problemy ze wstawaniem i rozbudzeniem się
Wiesz Staśka, ja też od miesiąca siedzę na tyłku bez sportu i mam podobnie.:/
Rano nie mogę wstać, jak wstanę to się słaniam i przysypiam jak tylko przestane się ruszać. Zmęczenie jakieś ogólne mnie trzyma aż mnie to wnerwia. Po pracy ledwo się do domu dowlekam, coś zjem i już tylko dogorywanie na kanapie. Nawet czytać mi się nie chce, tylko patrzę na głupoty, śmieszne kotki głupie pieski. Masakra. I to nie z głowa mam problem, tylko to z ciała idzie, nawet jak coś pomyśle ze bym to czy tamto zrobiła, no ciało nie ma siły. Z drugiej strony, zdrowotnie trochę podupadłam i w wyniku tego przywlekla się anemia. Ale anemię już miewałam i nie było tak aż niemrawo. + biorę lek, który podejrzewam ze trochę mnie osłabia, ale w sumie przed nim już tak sie snulam wiec nie wiem. No najbardziej obwiniam brak ruchu, słońca, spacerów na swiezym powietrzu. + to wszytko do kupy powoduje ze na dokładkę nie mam apetytu i widzę ze wychudłam czyli jem za mało. Wczoraj się zmusiłam cały dzień jeść solidniej i więcej i w efekcie jakbym nawet lepiej się czuła i wieczorem i dziś rano. Sprawdź ta anemię. Porób badania ogólne. Może trezba suplementowac: D3 ( zima bez cykania się 4000 jednostek) magnez, żelazo ? + bardzo polecam budzik świetlny. Mnie bardzo pomaga wybudzić się z głębokiego snu przed pora wstania i wstać z mniejszym bólem i bez uczucia walnięcia młotkiem w głowę.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2018-12-21 o 07:03 |
2018-12-21, 11:58 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Problemy ze wstawaniem i rozbudzeniem się
Cytat:
Wątpię, żeby w ciągu miesiąca poleciało to tak na łeb, na szyję. Wit. D suplementuję (można ją brać na czczo? bo bym chętnie łykała rano z euthyroxem, bo potem różnie bywa). Magnez też łykam. Co do żelaza, to uważam, że nie powinno się go suplementować tak w ciemno. Co do budzika- muszę zagłębić się w ten temat. Dzisiaj wstałam prawie bez problemu, ale rozbudzenie było szybkie (śniadanie i już nadawałam się do życia). Wczoraj czułam się jak dętka do 13. Co do propozycji Sandieke- odkładanie budzika niewiele mi da. W tej chwili się przebudzam przy pierwszym dzwonku, łykam euthyrox i wracam z powrotem do łóżka (a po euthyrox kilka kroków muszę zrobić). Mycie zębów? Jak nawet prysznic mnie nie pobudza? Gimnastyka jest spoko, ale z drugiej strony nawet 15-minutowy spacer przez osiedle na przystanek również mnie nie rozbudza... Muszę jeszcze przyjrzeć się dokładniej kwestii wietrzenia pokoju. Jestem ciepłolubnym zwierzem i od września / października śpię pod pierzyną Pod kocem telepie mną z zimna. |
|
2018-12-21, 13:50 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Problemy ze wstawaniem i rozbudzeniem się
Cytat:
TSH masz dość wysokie, to może być przyczyna kiepskiego samopoczucia. Musisz tego pilnować. Też mam niedoczynność (Hashimoto) i TSH mam uregulowane w granicach 1-2 (podobno w miarę optymalny przedział).
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:24.