Zapachy z nutą pieprzu

[Kasiulka22]

Jak dla mnie to tylko Gucci Eau De Parfum II. Delikatne nuty, rozgrzewającego pieprzu połączone z soczystymi malinami.

[zapalka]

Tak, Gucci EDP II, ale jak dla mnie to ta malina nie ejst soczysta, jak w np.: Escadach, tlyko taka nieco rozmyta, delikatna i "mleczna" .

[Basia39]

Ponieważ jestem na etapie zafascynowania słodkimi zapachami z dodatkiem pieprzu odkopałam ten wątek żeby dopisać do niego te, które bardzo lubię Glorię Cacharel - biały pieprz i Rykiel Woman Not For Men w wersji EDT (moje ostatnie odkrycie, zapach o wiele ładniejszy niż EDP, która nie przypadła mi do gustu) - różowy pieprz bardzo wyraźny.

[MoniaK]

Jak dla mnie ulubione słodkie z pieprzem to:
- Hot Couture
- Lacoste Pour Femme
- Gucci II
- Cerutti Image - tu też chyba jest pieprz

[Paura]

Jak można było nie wspomnieć o Mont Blanc Presence Intense! Zabijająca wanilia/ mydło/ pieprz wybijający zęby i skręcający włosy w dziurkach nosa. Ciepły, mocny, udaje mu się być słodko- pieprzno- słodkim z dodatkiem słodkości. Z klauzulą: tylko dla naprawdę wrednych bab (Dobra, przesadzam, w każdym bądź razie dla silnych osobowości).

[Sabbath]

Dziewczyny pisały tu o pieprzu w Azarro Visit. Znam tylko wersję damską, ale przyznaję, że pieprzu w niej nie czuję. Nawet jeśli gdzieś tam jest - został zupełnie "zjedzony" paloną paprykę. Bardzo piękną nota bene.

Pieprzny jak jasny diabeł jest Opus Penhaligon's. Mnóstwo świeżo mielonego, aromatycznego, czarnego pieprzu. Nie przepadam za "popieprzonymi" zapachami, ale w tym wydaniu jest to piękne popieprzenie.

Szczególny, zielony, świeży pieprz wyczuwam w początkowych nutach NU YSL.

[Basia39]

Coś czuję, że muszę chyba sobie odświeżyć pamięć, bo np. Lacoste Pour Femme nawet miałam kiedyś przez moment, ale kompletnie nie kojarzę zapachu, no nic a nic .

A na Hot Couture już zachorowałam

Sabbath, a czy wymienione przez Ciebie Azarro Visit i Opus Penhaligon's mają w sobie choć trochę słodyczy, czy to raczej chłodne zapachy?

[Anuschka]

A o Ouarzazate (co za nazwa ) CdG już było? Jak było, to będzie jeszcze raz Bo w Warzazat jest piękne, wyraziste pieprzowe pobocze. W przeciwieństwie do Piper Nigrum, gdzie pieprz jest wprawdzie tematem głównym, ale jest "przytępiony" i staromłynkowy.

[mariolasl]

Podoba mi sie bardzo pieprz w:

Bois d'Encens Giorgio Armani, Armani Prive - wyrazny, wiercacy w nosie
Poivre Piquant L'Artisan Parfumeur - delikatny, nie jest ostry i wiercacy w nosie
Josef Statkus EAU DE PARFUM - rowniez wyczuwalny delikatny pieprz

Koniecznie musze jeszcze wspomniec o Le Feu

[Sabbath]

Napisane przez Basia39

Sabbath, a czy wymienione przez Ciebie Azarro Visit i Opus Penhaligon's mają w sobie choć trochę słodyczy, czy to raczej chłodne zapachy?

Basiu, Visit jest słodkawy, nie mdły, zupełnie nie waniliowy, ale słodki słodyczą słodkiej papryki. Nie jest przy tym zapachem świeżym, raczej ciepłym, mimo nut przyprawowych typowo damski, oryginalny, ale nie dziwaczny. Warto spróbować.

Opus jest natomiast zapachem typowo męskim. Jest nie tylko pieprzny, ale ogólnie przyprawowy, zdecydowanie drzewny, pozbawiony słodyczy.

[Basia39]

Sabath dziękuję, tak zachęcająco zobrazowałaś Visit, że chyba stanie się moim kolejnym marzeniem zapachowym
Muszę koniecznie przetestować!

Ehh no i jeszcze do tego właśnie doczytałam w KWC bardzo trwały!

[Sabbath]

Napisane przez Basia39

Sabath dziękuję, tak zachęcająco zobrazowałaś Visit, że chyba stanie się moim kolejnym marzeniem zapachowym
Muszę koniecznie przetestować!

Basiu - mogę Ci zrobić próbkę. Będę jutro w Warszawie, więc możemy jakoś sprawnie zorganizować "przekazanie". Mogę też oddać ją jakiejś Warszawiance z instrukcją, że to dla Ciebie.

Oddania flakonu nie proponuję, bo mimo moich ostatnich zapachowych narowów za nic się z nim nie rozstanę.

edit:
Właściwie jestem W Warszawie do końca weekendu, ale tylko środę mam w miarę wolną.

[Basia39]

Sabbath bardzo dziękuję - napisałam PW

[rzastin]

Na mnie pieprzne były L'eau par Kenzo /damskie/.

[psycha]

PIPER NIGRUM Villoresi

Uwodzicielski aromat pieprzu i innych przypraw afrykańskich.
Wspomnienie Orientu, arabskich targów nad Morzem Śródziemnym:
zapach świeży, ostry, pieprzowy.

- Nuta głowy - Koper, dziki anyż i dziki koper, mięta pieprzowa, Cytrusy, echa drzew iglastych i liściastych
- Nuta serca - Czarny pieprz, oregano, gałka muszkatołowa, żywica elemi, żywica olibanowa, petit grain, liście goździka, morski rozmaryn, przyprawy
- Nuta bazy - Ambra, styraks, żywica benzoesowa, balsam Peru, mirra, cedr atlantycki i nuty drzewne

Wąchałam raz, kilka chwil, zapomnialam.... ale warto go tutaj dopisac
Opis z stronki Quality.

[homyk]

Napisane przez psycha

PIPER NIGRUM Villoresi

Uwodzicielski aromat pieprzu i innych przypraw afrykańskich.
Wspomnienie Orientu, arabskich targów nad Morzem Śródziemnym:
zapach świeży, ostry, pieprzowy.

- Nuta głowy - Koper, dziki anyż i dziki koper, mięta pieprzowa, Cytrusy, echa drzew iglastych i liściastych
- Nuta serca - Czarny pieprz, oregano, gałka muszkatołowa, żywica elemi, żywica olibanowa, petit grain, liście goździka, morski rozmaryn, przyprawy
- Nuta bazy - Ambra, styraks, żywica benzoesowa, balsam Peru, mirra, cedr atlantycki i nuty drzewne

Wąchałam raz, kilka chwil, zapomnialam.... ale warto go tutaj dopisac
Opis z stronki Quality.

O tak Piper Nigrum. Też o nim pomyślałam. Przestrzenny, pobudzający. Pieprz z dodatkiem ziółek, kadzidła i drewna Świetnie sprawdził się w upale.
Szkoda, że tak ulotny na mnie

[MoniaK]

Napisane przez psycha

PIPER NIGRUM Villoresi

Uwodzicielski aromat pieprzu i innych przypraw afrykańskich.
Wspomnienie Orientu, arabskich targów nad Morzem Śródziemnym:
zapach świeży, ostry, pieprzowy.

- Nuta głowy - Koper, dziki anyż i dziki koper, mięta pieprzowa, Cytrusy, echa drzew iglastych i liściastych
- Nuta serca - Czarny pieprz, oregano, gałka muszkatołowa, żywica elemi, żywica olibanowa, petit grain, liście goździka, morski rozmaryn, przyprawy
- Nuta bazy - Ambra, styraks, żywica benzoesowa, balsam Peru, mirra, cedr atlantycki i nuty drzewne

Wąchałam raz, kilka chwil, zapomnialam.... ale warto go tutaj dopisac
Opis z stronki Quality.

oj, to musi być ciekawe teraz będę polować na próbkę

[Sinthia]

Jak czuję całkowicie zapieprzonego Słonika-Jungle by kenzo.Natomiast przesliczne delikatne, wchłaniające nos sa lacoste pour femme i nie wiem gdzie tam jest ostry pieprz?

[Basia39]

Napisane przez Sinthia

Jak czuję całkowicie zapieprzonego Słonika-Jungle by kenzo.Natomiast przesliczne delikatne, wchłaniające nos sa lacoste pour femme i nie wiem gdzie tam jest ostry pieprz?

Ja z kolei w Słoniku nie wyczuwam żadnego pieprzu, raczej cynamon i goździki

[MoniaK]

Napisane przez Basia39

Ja z kolei w Słoniku nie wyczuwam żadnego pieprzu, raczej cynamon i goździki

ja również
W Lacoste z kolei jest taki delikatny pieprz (żaden wykręcacz nosa ), bardzo lubię ten zapach i myślę, że jest bardzo ciekawy

[Sabbath]

Napisane przez MoniaK

oj, to musi być ciekawe teraz będę polować na próbkę

Ojojojoj... Ależ mnie ten Pipper rozczarował. Jest miętowo - anyżowy i, z mojego punktu widzenia, absolutnie odpychający.
Świeżyzna dodatkowo zkillowała mi wszystkie inne bloterki i w ogóle wszystko w promieniu mili waliło miętą. Łobrzydek!

[MoniaK]

Napisane przez Sabbath

Ojojojoj... Ależ mnie ten Pipper rozczarował. Jest miętowo - anyżowy i, z mojego punktu widzenia, absolutnie odpychający.
Świeżyzna dodatkowo zkillowała mi wszystkie inne bloterki i w ogóle wszystko w promieniu mili waliło miętą. Łobrzydek!

Hmm, w sumie to ja uwielbiam miętę jednak też anyż nie brzmi ciekawie (trochę kojarzy mi się z apteką)
Jak mi się jakimś cudem uda dorwać próbkę to przetestuję

[Redhaired Witch]

Odświeżam stary wątek
Wzięło mnie na pieprz, taki ostry, świeżo zmielony, zielono-ziołowy jak w otwarciu Nu EDP - ale ta faza ma trwać i trwać bez końca Wierzę, że znacie taki zapach, obojętne męski czy damski...

Od razu uprzedzam, że nie interesuje mnie pieprz w towarzystwie kwiatków i owocków, żadne Madnessy, Elle, Visity, Hot Coutury. Natomiast nie-kuchenne zioła, drewno mile widziane.

Znam Black Pepper Demeter - pachnie bardziej jak przyprawa do zupy i ta trwałość... a raczej jej brak.
Znam Ouarzazate, BC, Gucciego, Basalę, Trussardi Jeans, Omnię, Statkusa, Bois d'Encens, - za mało pieprzu, Słonia - za dużo wszystkiego, dusi mnie słoniszcze jedne. Lacoste jakoś mnie z założenia odrzuca.

Czaję się na Opus, Piper Nigrum i Poivre Piquant - czy któryś z nich przypomina otwarcie Nu?

[agusskaa2]

Poivre Piquant, Piper Nigrum.

[selya]

Napisane przez Redhaired Witch

Odświeżam stary wątek
Wzięło mnie na pieprz, taki ostry, świeżo zmielony, zielono-ziołowy jak w otwarciu Nu EDP - ale ta faza ma trwać i trwać bez końca Wierzę, że znacie taki zapach, obojętne męski czy damski...

baaardzo lubię pieprz w perfumach
do tego stopnia, że czuję go nawet gdy nie występuje w nutach
nie pamiętam otwarcia Nu EDP /jak wrócę do domu i będę pamiętać, to sobie poniucham/, ale pieprz ostry, świeżo zmielony, zielono-ziołowy czuję zarówno we French Lover jak i w Equus EDP Lalique
w jednym i drugim pieprzu w nutach nie ma, ale na mnie jest i trwa tak długo jak zapach
trochę blednie po paru godzinach, ale nie znika
zresztą Equus ma dla mnie coś wspólnego z Francuskim Kochankiem, coś erotycznego
i choć nie jest taki orgazmiczny jak FL (Sabath dzięki za to piękne określenie FL ), bardziej wetiwerowo/cytrusowy, mniej badylasty to dla mnie pochodzą z tej samej bajki

przetesuj może też Cacharel PH - używałam go jakiś czas temu namiętnie i też wyczuwałam pieprz /pomimo braku w nutach/

[Redhaired Witch]

Agusska - dzięki, próbkę Piper zamówiłam z Quality, mam nadzieję, że nie dobije mnie mięta a Poivre muszę dorwać i przetestować ponownie - póki co wąchałam na blotterku i trochę zbyt słodkie/perfumeryjne było. Ale może źle je odebrałam.

Selya - dzięki za Twoje typy, nie znam tych zapachów Zaraz przegrzebię KWC. Zresztą Nu chyba też nie ma pieprzu w nutach, już nie pamiętam.

[Pin up girl]

Elle YSL - kwiatowo-orientalnie i akcentem pieprzu idealnie wyważonym (jak dla mnie);
Elle Intense YSL - pieprz dominuje i miażdży resztę składników;
Apparition - słodki sorbet malinowy z pieprznym pazurkiem .

[Redhaired Witch]

I już po testach.

Piper Nigrum dobiło mnie zapachem kopru i mięty choć pieprz był niezły. Chwasty nie do przejścia.
Lalique Equus rzeczywiście pieprzny ale zmiksowany ze sporą ilością męskiej wody kolońskiej, dla TŻta byłby ok.
Cacharel PH przesadzał z cytrusami, nie przepadam za tą nutą.

Wybrzydzam

W międzyczasie zakochałam się w pieprzu z Bois d'Encens Armaniego. Co tam w pieprzu! Zakochałam się całościowo - w pieprzu, drewnie i kadzidle.
Poza tym odkryłam, że Nu EDP rozpylone na włosy utrzymuje dość długo pieprzno-ziołową nutę.

Więc chyba koniec szukania... Jeszcze przetestuję Opusa.
Ale chętnie poznam kolejne typy

[Mitsouko]

Napisane przez Redhaired Witch

I już po testach.

Piper Nigrum dobiło mnie zapachem kopru i mięty choć pieprz był niezły. Chwasty nie do przejścia.
Lalique Equus rzeczywiście pieprzny ale zmiksowany ze sporą ilością męskiej wody kolońskiej, dla TŻta byłby ok.
Cacharel PH przesadzał z cytrusami, nie przepadam za tą nutą.

Wybrzydzam

W międzyczasie zakochałam się w pieprzu z Bois d'Encens Armaniego. Co tam w pieprzu! Zakochałam się całościowo - w pieprzu, drewnie i kadzidle.
Poza tym odkryłam, że Nu EDP rozpylone na włosy utrzymuje dość długo pieprzno-ziołową nutę.

Więc chyba koniec szukania... Jeszcze przetestuję Opusa.
Ale chętnie poznam kolejne typy

A testowałaś pieprz najbardziej niewątpliwy, najbardziej oczywisty, z ledwie niuansowym miodowo-mlecznym tłem, miło w nosie świdrujący
Poivre Piquant?

[Polly_]

włąsnie miałam pisać
Poivre Piquant musisz poznać
chociaz ja miałam z nim dziwne przejścia- testowałam z 5 x i za kazdym razem wyczuwałam delikatną, bezpłciową wodę kwiatową , ale sie zaparlam i po kilku testach w koncu wyczułam ten pieprz i to w całej okzałości- ciekawa jestem od czego to zależy, takie odmienne pachnienie, zaznaczam ze za każdym razem testy były naskórne