Pierwszy taniec - piosenka z "playbacku".

[monique432]

Na pierwszy taniec wybraliśmy piosenkę Elvisa, właściwie mix dwóch utworów. Panowie z orkiestry stwierdzili, że mogą zagrać i zaspiewać taki mix, jednak po ich próbie uznałam, że do Elvisa, nawet do dobrego coveru, duużo brakuje. Także chyba pierwszy taniec zatańczymy do piosenki puszczonej z MP3. Co myślicie? Lepiej mieć 100% udaną wersję utworu czy jednak nieco mniej udany cover ale jednak na żywo?

[missbennet]

my mieliśmy pierwszy taniec puszczony z płyty przez zespół, bo zależało nam na oryginale, mimo, że piosenka po polsku, a zespół ma dobry cover my byliśmy zadowoleni, a goście chwalili także jeśli wam zależy to ja bym jednak wybrała płytę z oryginalnym wykonaniem, a nie marny cover

[lala2506]

A układacie choreografię wcześniej czy spontan? Bo jeśli układacie to tylko z płyty. Żaden zespół nie wykona piosenki tak samo jak oryginał.

Z resztą jeśli bardziej Wam się podoba oryginał to bym się nawet nie zastanawiała. U nas będzie oryginał z kompa

[monique432]

Napisane przez lala2506

A układacie choreografię wcześniej czy spontan? Bo jeśli układacie to tylko z płyty. Żaden zespół nie wykona piosenki tak samo jak oryginał.

Z resztą jeśli bardziej Wam się podoba oryginał to bym się nawet nie zastanawiała. U nas będzie oryginał z kompa

Myślimy o jakimś układzie, ale żadne z nas specjalnie taneczne nie jest, więc także spontan w grę wchodzi Ja właśnie na żadnym z wese na których byłam nie słyszałam muzyki na pierwszy taniec z płyty, więc nie wiem jak się na to zapatrywać, czy to wyjątek czy raczej na porządku dziennym.

[lala2506]

Ja na każdym słyszałam z płyty, więc nie uważam tego za coś dziwnego

[existence]

ja jeszcze nigdy nie słyszałam żeby piosenkę na pierwszy taniec grał zespół, dopiero na wizażu się z tym spotkałam ale nigdy bym się na to nie zdecydowała. Z resztą ogólnie dla mnie i tż muzyka na weselu tylko w wykonaniach oryginalnych

[monique432]

Napisane przez lala2506

Ja na każdym słyszałam z płyty, więc nie uważam tego za coś dziwnego

W sumie każdemu zależy żeby było perfekcyjnie, może to i racja

[pati0090]

Napisane przez lala2506

Ja na każdym słyszałam z płyty, więc nie uważam tego za coś dziwnego

a ja za to na żadnym weselu gdzie jest zespół tego nie widziałam by było coś z płyty

[_Schmetterling]

Ja chcę utwór z playbacku - żaden zespół nie zagra nigdy żadnego utworu tak jak oryginał.

Co prawda nie uzgadnialiśmy jeszcze tego z zespołem... jedynie powiedzieliśmy miłemu panu z zespołu, z którym podpisywaliśmy umowę, że chcemy taki i taki kawałek. Odpowiedział, że grali go już kiedyś...

Mam nadzieję, że się nie obrażą

[pati0090]

Napisane przez _Schmetterling

Ja chcę utwór z playbacku - żaden zespół nie zagra nigdy żadnego utworu tak jak oryginał.

Co prawda nie uzgadnialiśmy jeszcze tego z zespołem... jedynie powiedzieliśmy miłemu panu z zespołu, z którym podpisywaliśmy umowę, że chcemy taki i taki kawałek. Odpowiedział, że grali go już kiedyś...

Mam nadzieję, że się nie obrażą

ja będę miała Dj więc problem z głowy. Wszystkie utwory będę mieć puszczane

[joaaa83]

W Twoim przypadku najlepiej z płyty, skoro wykonanie zespołu średnio Ci się podoba. Chyba na połowie wesel, na których byłam, piosenka na pierwszy taniec była puszczana z płyty, nawet jeśli przez resztę wesela orkiestra grała na żywo.

[201604261006]

Ja też będę miała z płyty, mimo że piosenka polska Po prostu nie chce żeby zmienili coś "po swojemu" i wyjdzie brzydko.

[pati0090]

Napisane przez mysza93

Ja też będę miała z płyty, mimo że piosenka polska Po prostu nie chce żeby zmienili coś "po swojemu" i wyjdzie brzydko.

jaką będziesz miała

[sQuaara]

nawet jak ma to grac zespol i Ci sie podoba ich wykonanie to taki zespol nagrywa dla pary mlodej piosenke wczesniej i wtedy uczy sie do ich wykonania...a nie do oryginalu i pozniej zdziwienie ze cos za szybko np jest:P

ale zespoly sie nie obrazaja..wiadomka ze pary sie ucza itp itd i wola dla pewnosci tanczyc do muzyk iktora znaja i kojarza

[namisek1990]

My mamy z playbacku do takiej wersji uczyliśmy się tańczyć, nie będziemy się rozpraszać.

[monique432]

Napisane przez sQuaara

nawet jak ma to grac zespol i Ci sie podoba ich wykonanie to taki zespol nagrywa dla pary mlodej piosenke wczesniej i wtedy uczy sie do ich wykonania...a nie do oryginalu i pozniej zdziwienie ze cos za szybko np jest:P

ale zespoly sie nie obrazaja..wiadomka ze pary sie ucza itp itd i wola dla pewnosci tanczyc do muzyk iktora znaja i kojarza

Właśnie mniej chodzi o układ taneczny a o wersję piosenki wykonywaną przez zespół. Nie wiem, może za bardzo lubię Elvisa i nic nigdy nie będzie równie dobre co jego wykonanie (może poza wersjami Nicolasa Cage'a, ale nie wiem, czy będzie miał czas wpaść na moje wesele ) Ale ja sama nie spotkałam się, żeby na weselu pierwsza piosenka byla puszczona, dlatego pytam, chociaż widzę, że ja tylko na takie wesela chodzę bo playback jest na porządku dziennym.

[existence]

nie wiem czy faktycznie sobie to tak wyobrażasz czy tylko tak to troszkę niefortunnie określiłaś "playbackiem" ale to tak nie wygląda playback jest kiedy wykonawca i muzycy udają, że śpiewają coś co leci z nagrania a jak zespół puszcza piosenkę na pierwszy taniec to nie stają przy mikrofonach i gitarach i nie udają nagle, że wykonują utwór tylko sobie stoją i podziwiają taniec razem z gośćmi więc jednak playbackiem to nie jest, to po prostu odtworzenie muzyki i serio nie ma w tym nic złego

[monique432]

Napisane przez existence

nie wiem czy faktycznie sobie to tak wyobrażasz czy tylko tak to troszkę niefortunnie określiłaś "playbackiem" ale to tak nie wygląda playback jest kiedy wykonawca i muzycy udają, że śpiewają coś co leci z nagrania a jak zespół puszcza piosenkę na pierwszy taniec to nie stają przy mikrofonach i gitarach i nie udają nagle, że wykonują utwór tylko sobie stoją i podziwiają taniec razem z gośćmi więc jednak playbackiem to nie jest, to po prostu odtworzenie muzyki i serio nie ma w tym nic złego

Wiem, wiem, playback to co innego, dlatego jest w cudzysłowie :P Taki skrót myślowy, w sensie albo muzyka na żywo, albo puszczona z płyty/mp3. Za nic w świecie nie chciałabym, żeby na moim weselu był prawdziwy playback - Elvis śpiewa a pan z orkiestry rusza wagrami a pan gitarzysta udaje, że gra

[existence]

Napisane przez monique432

Wiem, wiem, playback to co innego, dlatego jest w cudzysłowie :P Taki skrót myślowy, w sensie albo muzyka na żywo, albo puszczona z płyty/mp3. Za nic w świecie nie chciałabym, żeby na moim weselu był prawdziwy playback - Elvis śpiewa a pan z orkiestry rusza wagrami a pan gitarzysta udaje, że gra

hahaha patrząc na zdjęcie nic dodać nic ująć

[201604261006]

Napisane przez pati0090

jaką będziesz miała

Tą http://www.youtube.com/watch?v=9fBv875D8PQ Koniecznie ta wersja

[okaro]

nam zaproponowali ze moga puscic z plyty albo zaspiewać.

[pati0090]

Napisane przez mysza93

Tą http://www.youtube.com/watch?v=9fBv875D8PQ Koniecznie ta wersja

a to znam fajna jest

[czerwonapanienka]

Ja też chcę piosenkę z playbacku i nie widzę w tym nic złego

[zuzalalkanieduza]

Napisane przez monique432

Na pierwszy taniec wybraliśmy piosenkę Elvisa, właściwie mix dwóch utworów. Panowie z orkiestry stwierdzili, że mogą zagrać i zaspiewać taki mix, jednak po ich próbie uznałam, że do Elvisa, nawet do dobrego coveru, duużo brakuje. Także chyba pierwszy taniec zatańczymy do piosenki puszczonej z MP3. Co myślicie? Lepiej mieć 100% udaną wersję utworu czy jednak nieco mniej udany cover ale jednak na żywo?

na nasz ślub piosenkę zmiksował mój narzeczony (teraz już mąż). Masz pewność, że będzie tak samo jak na próbach A że nie na żywo? Sorry Elvis był tylko jeden

Ciekawostki

[existence]

Napisane przez zuzalalkanieduza

na nasz ślub piosenkę zmiksował mój narzeczony (teraz już mąż). Masz pewność, że będzie tak samo jak na próbach A że nie na żywo? Sorry Elvis był tylko jeden

[Ilsa Lund]

U nas wszyściuteńko będzie z playlisty Nie chcemy żeby się ktoś z zespołu spił czy fałszował a piosenki z płyty są zawsze idealnie wykonane i lepsze niż zapraszanie zespołu

[czerwonapanienka]

Napisane przez Ilsa Lund

U nas wszyściuteńko będzie z playlisty Nie chcemy żeby się ktoś z zespołu spił czy fałszował a piosenki z płyty są zawsze idealnie wykonane i lepsze niż zapraszanie zespołu

Nie no wybacz ale skoro wybierasz zespół na wesele to chyba go sprawdzasz i masz pewność, że nie fałszują. A co do picia to wszystko można zawrzeć w umowie i jak im nie postawisz flaszki na stół to się nie napiją

[monique432]

Nom, jasne, ale mnie chodzi i jedna konkretna piosenkę, raz ze to pierwszy taniec, kazdy jeszcze trzeźwy wiec kazdy niuans wylapie, dwa - na filmie z wesela również to wazny i dokladnie sfilmowany moment a trzy - może fałszować nie będą, to zawodowcy, ale co Elvis to Elvis :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez monique432

Nom, jasne, ale mnie chodzi i jedna konkretna piosenkę, raz ze to pierwszy taniec, kazdy jeszcze trzeźwy wiec kazdy niuans wylapie, dwa - na filmie z wesela również to wazny i dokladnie sfilmowany moment a trzy - może fałszować nie będą, to zawodowcy, ale co Elvis to Elvis :-D resztę utowor juz mogą grac na swoją modłę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja uważam, że lepiej puścić z płyty niż czuć, że to nie to
Sama mam wymarzoną piosenkę, ale nie wyobrażam sobie śpiewania jej przez zespół

[oluska227887]

Podepnę się, bo temat jest dla mnie bardzo aktualny
U nas (26.07.2014) utwór do pierwszego tańca będzie z płyty i uważam, że to jak najbardziej ok Nie wyobrażam sobie, żeby zespół był w stanie zagrać i zaśpiewać piosenkę, którą wybraliśmy, a chcemy, żeby było perfekcyjnie