czy to są zaburzenia odżywiania? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-09, 17:41   #1
shakeitas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 29

czy to są zaburzenia odżywiania?


Dwa lata temu zaczęłam się odchudzać (waga 72 kg, 166 cm, 17 lat). Na początku odstawiłam fast food, słodycze, przerzuciłam się na zdrową żywność. Biegałam, na początku mało i coraz więcej. Później jadłam coraz mniej, chudłam coraz bardziej a każdy kilogram i kolejny doprowadzały mnie do ekstazy. Bywało że jadłam 10 "tekturek" kukurydzianych, pomidora i jajko dziennie. Zdania innych że jestem bardzo chuda, zbyt szczupła były dla mnie cudownymi słowami, zachętą aby działać dalej. Waga - 47 kg. Rodzice wysyłali mnie do lekarzy, szukali przyczyny - udało mi się wyprowadzić ich w pole, że to przez stres, że wyrastam z tłuszczyku. Badania wychodziły mi dobre, bo wiedziałam jak można je obejść. Niektórzy rzucali opcje że to anoreksja, ale wiedziałam że dam radę grać i kłamać że to nie to. Ale wypadały mi włosy, było mi zimno, a chwilami tak słabo aż powiedziałam sobie dość - chcę jeść jak inni, wyglądać normalnie. Zaczęłam dodawać 100 kcal tygodniowo aż doszłam do normalnej wagi. Dalej poszło w drugą stronę - pozwalałam sobie na kolejne ciastka, porcje jedzenia - jestem chuda, powinnam przytyć. I tak potrafiłam zjeść pół blachy sernika. Tyłam i tyłam... aż doszłam pewnie do 66 kg teraz - nie wiem, boję się wejść na wagę. Chciałam schudnąć, owszem - diety 1000 kcal itd. tylko co z tego, skoro po każdej miałam napad podczas którego potrafiłam zjeść w krótkim czasie kilka tysięcy kilokalorii? Po takim obżarstwie przez następny dzień nic nie jem, piję Xenne (mój rekord - 20 saszetek w dwa dni. Ból brzucha i biegunki takie, że mdlałam i kręciło mi się w głowie). A wszystko to w tajemnicy, samej. Nikt o tym nie wie - nie chcę mówić, a poza tym nie mam w nikim oparcia. Nienawidzę siebie, chciałabym schudnąć z powrotem do wagi 50 kg i być szczupła. Potrafię sama sobie w karę wyrywać włosy, wbijać paznokcie aż do krwi.
Czy to są już jakieś zaburzenia?
shakeitas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-09, 20:25   #2
cynamonka9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 290
Dot.: czy to są zaburzenia odżywiania?

Przed chwilą przeczytałam twój post na innym forum. I bez obrazy, ale czy naprawde potrzebujesz więcej zapewnień, że masz poważne zaburzenia?
cynamonka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-09, 20:37   #3
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: czy to są zaburzenia odżywiania?

Cytat:
Napisane przez shakeitas Pokaż wiadomość
Dwa lata temu zaczęłam się odchudzać (waga 72 kg, 166 cm, 17 lat). Na początku odstawiłam fast food, słodycze, przerzuciłam się na zdrową żywność. Biegałam, na początku mało i coraz więcej. Później jadłam coraz mniej, chudłam coraz bardziej a każdy kilogram i kolejny doprowadzały mnie do ekstazy. Bywało że jadłam 10 "tekturek" kukurydzianych, pomidora i jajko dziennie. Zdania innych że jestem bardzo chuda, zbyt szczupła były dla mnie cudownymi słowami, zachętą aby działać dalej. Waga - 47 kg. Rodzice wysyłali mnie do lekarzy, szukali przyczyny - udało mi się wyprowadzić ich w pole, że to przez stres, że wyrastam z tłuszczyku. Badania wychodziły mi dobre, bo wiedziałam jak można je obejść. Niektórzy rzucali opcje że to anoreksja, ale wiedziałam że dam radę grać i kłamać że to nie to. Ale wypadały mi włosy, było mi zimno, a chwilami tak słabo aż powiedziałam sobie dość - chcę jeść jak inni, wyglądać normalnie. Zaczęłam dodawać 100 kcal tygodniowo aż doszłam do normalnej wagi. Dalej poszło w drugą stronę - pozwalałam sobie na kolejne ciastka, porcje jedzenia - jestem chuda, powinnam przytyć. I tak potrafiłam zjeść pół blachy sernika. Tyłam i tyłam... aż doszłam pewnie do 66 kg teraz - nie wiem, boję się wejść na wagę. Chciałam schudnąć, owszem - diety 1000 kcal itd. tylko co z tego, skoro po każdej miałam napad podczas którego potrafiłam zjeść w krótkim czasie kilka tysięcy kilokalorii? Po takim obżarstwie przez następny dzień nic nie jem, piję Xenne (mój rekord - 20 saszetek w dwa dni. Ból brzucha i biegunki takie, że mdlałam i kręciło mi się w głowie). A wszystko to w tajemnicy, samej. Nikt o tym nie wie - nie chcę mówić, a poza tym nie mam w nikim oparcia. Nienawidzę siebie, chciałabym schudnąć z powrotem do wagi 50 kg i być szczupła. Potrafię sama sobie w karę wyrywać włosy, wbijać paznokcie aż do krwi.
Czy to są już jakieś zaburzenia?
tak, to są poważne zaburzenia i potrzebujesz pomocy psychoterapeuty zajmującego się zaburzeniami odżywiania.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-09, 21:11   #4
shakeitas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 29
Dot.: czy to są zaburzenia odżywiania?

Cytat:
Napisane przez cynamonka9 Pokaż wiadomość
Przed chwilą przeczytałam twój post na innym forum. I bez obrazy, ale czy naprawde potrzebujesz więcej zapewnień, że masz poważne zaburzenia?
Nie, sądziłam że tutaj nikt mi nie odpowie
shakeitas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-10, 06:52   #5
Kuningatar
Raczkowanie
 
Avatar Kuningatar
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Fennia
Wiadomości: 459
Dot.: czy to są zaburzenia odżywiania?

Cytat:
Napisane przez shakeitas Pokaż wiadomość
Nienawidzę siebie, chciałabym schudnąć z powrotem do wagi 50 kg i być szczupła.
Przy Twoim wzroście i takiej wadze nie będziesz szczupła, będziesz chuda.
__________________
You say I'm getting older. I say I'm getting better.
Kuningatar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-10, 12:44   #6
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 167
GG do VI4
Dot.: czy to są zaburzenia odżywiania?

Cytat:
Napisane przez Kuningatar Pokaż wiadomość
Przy Twoim wzroście i takiej wadze nie będziesz szczupła, będziesz chuda.
nie zgadzam się, zależy od budowy. Dla osoby szczupłej wzrost minus 115 nie oznacza chudości - sama mam 180cm, przy wadze 65 kilo jestem po prostu szczupła - i nie muszę się głodzić, żeby taką wagę utrzymać, ani katować ćwiczeniami. Nie mam też bardzo drobnej budowy.
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-10, 16:01   #7
krystyna77
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
Dot.: czy to są zaburzenia odżywiania?

popadanie w skrajności jakiekolwiek jest już zaburzeniem.
krystyna77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-10 17:01:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:55.