Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[Adamoo33]

Cześć,
w końcu po kilku miesiącach udało mi się namówić moja dziewczynę na seks analny. Jesteśmy razem już rok i od początku współżyjemy klasycznie, jednak mnie zawsze kręciła jej druga dziurka. Po wielu rozmowach, dyskusjach na ten temat zgodziła się, bym odwiedził także jej kakaowe oczko. Widzę, że wątek ten doczekał się wielu doświadczonych w tym temacie użytkowników. Mam zatem kilka pytań.

1. Jestem dość wysoki (189 cm), dziewczyna ma 150 cm. Jaką pozycje polecacie w takim wypadku na pierwszy raz zarówno, żeby nie bolało, ale też żeby było nam dobrze.

2. Czy do analu sprawdzają się gumki my size 69 mm? Niestety klasyczne durexy mnie uwierają. Czy ktoś miał do czynienia z tymi prezerwatywami?

3. Jaki polecacie żel (Lubrykant)?

4. Jakie rady chcielibyście mi dodać na ten pierwszy raz?

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Dam znać, co i jak.

[Hairlooser]

Ad.1. Ona na pleckach, nogi ugięte w kolanach i uniesione na boki. Przez pierwszy tydzień można dać poduszkę pod pupę żeby była bardziej wyeksponowana. Jak nabierzecie wprawy, to wedle wyboru.
Druga komfortowa, to gdy dziewczyna wypina pupę na końcu łóżka, a Ty stoisz na ziemi za nią. Ona niech opiera się na dłoniach lub przedramionach, a dopiero jak wejdziesz to może położyć twarz na łóżku. W tym ostatnim ułożeniu mięśnie są najbardziej napięte.


Ad.2. Nigdy ze swoimi dziewczynami nie stosowałem prezerwatyw do seksu analnego. Ale jeśli już chciałbyś, to wypada dodać dużo więcej lubrykantu niż bez, gdyż tarcie jest dużo większe. Chyba, że okaże się po czasie, że Ty i Twoja partnerka tak właśnie mocno lubicie odczuwać każde pchnięcie. Za jakiś czas będziesz wiedział.
Jeśli dziewczyna naturalnie produkuje dużo nawilżenia z przodu, to można od tej dziurki zacząć. Nie poleca się z drugiej wracać do pierwszej, no ale to zależy od pary. Ciężko się powstrzymać, nam się nie udawało ;p Do żadnej infekcji nigdy nie doszło, ale podobno jest możliwa, więc miej to na uwadze.



Ad.3. Klasyczny Durex niebieski, neutralny smakowo, bezzapachowy. Na początek wystarczy. Tutaj dodam, że w przypadku bez prezerwatywy lubrykant nie jest niezbędny. Możecie zacząć od użycia śliny, posmarować nią zarówno pupę jak i pena. W trakcie także ją aplikuj na te dwa miejsca. A jeśli ona jest dla Ciebie wszystkim, a Ty dla mniej to możesz zacząć od wycałowania i lizania jej pupy, w trakcie ona może Ciebie brać do ust. Dopasujcie poziom pikantności do siebie


Ad.4. Wiele par z niewielkim stażem ma problem by wprowadzić pena do środka. Może się okazać, że trzeba będzie troszkę docisnąć i pomóc sobie dłonią. Nie bój się tego, ale nie przesadź z siłą. Jeśli mimo to nie znajdziesz się w środku warto rozważyć zabawy przygotowawcze: niewielkie korki, palec, palce itp. Wiele o tym napisano w tym wątku.
Wejdź cały powoli, pokaż jej, że to nie boli. Zapytaj o komfort. Wychodź co minutę, co pół i nawilżaj. W ten sposób też jej pupa uczy się jak się otwierać gdy ma nastąpić penetracja.
Dla własnego i jej komfortu można mieć papier, chusteczki w pobliżu. Chociaż jakieś pobrudzenia, przynajmniej u nas, praktycznie się nie zdarzały, nawet gdy dochodziło do długich, mocnych zabaw.


Zazdroszczę, wspaniałe zakończenie wakacji. Dobrej zabawy

[Adamoo33]

Dzięki za rady Hairlooser. Zabawę planujemy na piątek. Kupiłem już szampana. Zobaczymy, jak to będzie. Trochę obawiam się, czy penis wejdzie z marszu. Jest dość długi i gruby (14 cm obwodu), jednak w pochwę normalnie wchodzi. Co do prezerwatyw, to dziewczyna nalega, żeby założyć, więc na tym przystanę. Zapomniałem jeszcze spytać, warto robić lewatywę? Czy lepiej po prostu wypróżnić się kilka godzin przed sexem?

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Nie zgadzam się z harlooserem, że lubrykant można pominąć. Polecam taki na bazie silikonu, zamiast na bazie wody. Bardzo powoli wysycha i czasem wystarczy tylko jedna aplikacja (jednak polecam więcej)

Co do lewatywy, to nie jest konieczna. Lewatywa oczyszcza dalsze odcinki jelit, a do seksu trzeba oczyścić tylko poczatkowy odcinek. Dobrze jest wiec zamiast pełnej lewatywy użyć małej gruszki lub nawet odrobiny wody z butelki z letnią wodą. Wg mnie kilka godzin przed, to za wcześnie i nie można być pewnym, że w tym czasie nie nadejdzie coś nowego myślę, że ok. Pół godziny przed jest ok

[Adamoo33]

Dzięki za odpowiedź Skczat. Nie ukrywam, że nie mogę się doczekać piątku. Będzie ogień 🔥

[Adamoo33]

Stało się! Wczoraj pierwszy raz uprawialiśmy z moją dziewczyną seks analny. Było bosko. Zaczęliśmy od szampanika. Potem uprawialiśmy klasyczny seks. Doszedłem dość szybko z racji tego, że myślałem już o tym, co czeka mnie później. Po pierwszym stosunku poszliśmy do łazienki na chwilę się odświeżyć, gdy wróciliśmy i położyliśmy się w łóżku, coś mnie tknęło, że czas zacząć. Mój penis był jak z marmuru (słowa dziewczyny), więc przystąpiłem do akcji. Najpierw dziewczyna wypięła dupę wprost na moją twarz, po czym wykonałem jej rimming oraz zacząłem wkładać palce. Po chwili dała mi znać, że czas przejść do rzeczy. Dziewczyna położyła się na brzuchu, ja zacząłem wsadzać jej penisa w tyłek, przy pierwszym kontakcie trochę mówiła, że ją boli, lecz z czasem stwierdziła, że to przyjemne. Ostatecznie skończyliśmy w pozycji na pieska. Po dojściu dziewczyna powiedziała mi, że warto było. To na pewno nasz nie ostatni wspólny seks analny. Niedługo planujemy zacząć w pozycji na jeźdźca. Trzymajcie kciuki!

[Adamoo33]

Cześć, dawno się nie odzywałem, ale od momentu naszego pierwszego analu nasze życie zmieniło się o 180 stopni. Uprawiamy go dwa razy w tygodniu. Widzę, że temat trochę ucichł, więc może na ożywienie spytam, jak wyglądał wasz pierwszy anal? Dobrze go wspominacie?