|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-06-19, 12:32 | #3751 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2020-06-19, 12:33 | #3752 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
A to czytaliście? Faktycznie tak jest? Już widzę, że na wakacjach mam umowę najmu z innego województwa...
https://tvn24.pl/katowice/koronawiru...azakow-4614594 "Kontrole są prowadzone na granicy i wyrywkowo w całych Czechach. Obywatel Polski musi udowodnić, że nie jest mieszkańcem województwa śląskiego. Jeśli jest, musi mieć ważny powód, żeby być w tym kraju i aktualny, negatywny wynik testu na koronawirusa. W przeciwnym razie może zapłacić horrendalnie wysoką karę - nawet milion koron, czyli 170 tysięcy złotych." Edytowane przez Lachezis Czas edycji: 2020-06-19 o 12:34 |
2020-06-19, 12:34 | #3753 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87940429]albo nie mieli kontaktu akurat w pogotowiu z chorującymi na kaszel itp. szkoda, że nie przebadano na przeciwciala lekarzy rodzinnych, bo tam zwykle trafialy (po feriach...) dzieciaki z kaszlami, potem rodzice, z Polski raczej mało starszych osob z chorobami współistniejącymi poważniejszymi wyjeżdza za granicę.
U mnie w mieście po feriach duuuuzo uczniów chorowało. ja mam nadzieję, że daje trwała odpornośś. w łodzi w koncu te kilkanascie procent naauczycieli miało przeciwciala- wg testów.[/QUOTE] Owszem, mogli nie mieć kontaktu z osobą chorującą na covid. Ale mieli kontakt ze wspomnianymi zapaleniami płuc, które prawdopodobnie wynikały z czego innego. Poza tym to jest zawód, że ma się kontakt nie tylko z chorym, ale również z jego rodziną w domu. W ciągu dyżuru robi się po kilka (czy nawet kilkanaście czasami) wyjazdów, poza tym przebywanie na izbie przyjęć, żeby zdać pacjenta. A w maseczkach do każdego zaczęli jeździć chyba dopiero po pierwszym oficjalnym przypadku (wcześniej, jak było podejrzenie, to kombinezon, a jak nie było, to normalnie jechali). Inna rzecz- oni mają na co dzień kontakt z taką ilością patogenów, z jaką większość z nas nie spotka się w całym swoim życiu. Ich mechanizm odpornościowy działa więc lepiej, niż odporność pracownika biurowego. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87940436]U mamy TŻ-a w hospicjum też padali jak muchy (okolice Lublina). Po kilkanascie-kilkadziesiat osób w miesiącu od grudnia do marca. W marcu i ona zmarła, ale jeszcze nie było tyle testów i nie robili testu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie chcę poruszać delikatnego tematu, ale hospicjum to jednak szczególne miejsce. I tak np. w Hospicjum im. Dobrego Samarytanina w Lublinie średni czas pobytu pacjenta to zaledwie kilka dni, po czym umiera (moja babcia "nie doczekała" się swojej kolejki na przyjęcie wtedy). Cytat:
|
|
2020-06-19, 12:41 | #3754 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87940486]Nie można tak rozpatrywać 1 do 1 tylko na podstawie śmiertelności. Mój dziadek zmarł także na zapalenie płuc, 5 lat temu, w styczniu. Chorował miesiąc i też nie udało się go uratować. I dużo osób umiera na coś takiego.[/QUOTE]To na podstawie czego rozpatrywać jak groźny jest ten wirus że trzeba wprowadzić takie i takie obostrzenia jak nie na podstawie ilości zgonów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
||
2020-06-19, 12:43 | #3755 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Przy czym biorąc pod uwagę powyższe, ja nie będę oceniać, czy te środki były potrzebne czy nie, bo nie dysponuję odpowiednimi danymi i wiedzą naukową. |
|
2020-06-19, 12:48 | #3756 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
|
2020-06-19, 12:53 | #3757 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Parę razy już pisałam: na podsumowania przyjdzie czas. W sumie to nie wiadomo, czy jesteśmy na początku, na końcu czy w czarnej ... Tak czy inaczej, ja osobiście nie będę oceniać środków ostrożności. Prywatnie twierdzę, że one jakoś zadziałały i spowolniły rozprzestrzenianie się wirusa, ale poza tym przespaliśmy ten okres i nie zostały wypracowane rozsądne procedury. Edytowane przez staska_stasia Czas edycji: 2020-06-19 o 12:55 |
|
2020-06-19, 12:55 | #3758 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-19, 13:01 | #3759 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
|
2020-06-19, 13:18 | #3760 | |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
|
2020-06-19, 13:21 | #3761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87940115]Zaraz zabronią wesel i będą miały problem pary młode, które przełożyły na sierpień-wrzesień z nadzieją, że będzie lepiej.
Przerąbane 2 razy przekładać ślub i wesele. A ja tak chciałam brać w 2020r ślub bo taka ładna "okrągła" data Dobrze, że jeszcze nic nie zaplanowaliśmy. Teraz to poczekamy trochę pewnie. Nie mam zamiaru nic organizować z taką wielką niepewnością. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mi restauracja odwołała wesele we wrześniu i już nie szukaliśmy w tym terminie, bo się właśnie boję, że coś wymyślą. Przekładamy na wiosnę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-19, 13:36 | #3762 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
No ale dobrze że mają słabe objawy, że się nie męczą. Nikt by nie chciał męczyć się 2 tygodnie z duszącym kaszlem i gorączką, a niektórzy chyba tak mieli. Co do wesel no coś wymyślić jeszcze mogą. Tak jak mówili kolejny lock down raczej nie, ale jakieś ograniczenia tak? Słyszałyście, że w Pekinie znowu jest koronawirus i ograniczenia około 130 osób chorych? Współczuję, że znowu do nich wróciło. ---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- No ja Czechow rozumiem. Brzmi to przykro ale moga wybrac kogo zapraszaja do siebie w tej sytuacji. Edytowane przez Monia284 Czas edycji: 2020-06-19 o 13:33 |
||
2020-06-19, 13:51 | #3763 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Tak z głowy: stopień zaraźliwości, wszystkie konsewkencje zdrowotne (jedna czy pięć osób to nie jest próba pozwalająca to ocenić...), funkcjonowanie wirusa w czasie - zmienność w zależności od pogody itd., występowanie mutacji wraz z rozprzestrzenianiem się itd. Twoja logika mnie rozwala. Rzeczywiście ciężko jest zrozumieć, że wśród grupy 130 osób istnieje dużo większe prawdopodobieństwo wystąpienia osoby z "podatnością" na zakażenie, niż w grupie kilku osób? Druga sprawa, podana przez Ciebie dalej próba "wyliczenia" ile osób by zachorowało, bo poznałaś wskaźnik śmiertelności na tym etapie i jego interpretacja w odniesieniu do całej populacji - zakłada, że nie ogarniasz, po co mówiono o wzroście wykładniczym, na jakiej podstawie podano akurat ten wskaźnik śmiertelności (ja jego źródła nie widziałam, ale chodzi o tok rozumowania), jakiej próby badawczej dotyczył. Serio, medycyna, roznoszenie się chorób, pandemia to nie jest matematyka... |
|
2020-06-19, 13:58 | #3764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87940716]Tak z głowy: stopień zaraźliwości, wszystkie konsewkencje zdrowotne (jedna czy pięć osób to nie jest próba pozwalająca to ocenić...), funkcjonowanie wirusa w czasie - zmienność w zależności od pogody itd., występowanie mutacji wraz z rozprzestrzenianiem się itd.
Twoja logika mnie rozwala. Rzeczywiście ciężko jest zrozumieć, że wśród grupy 130 osób istnieje dużo większe prawdopodobieństwo wystąpienia osoby z "podatnością" na zakażenie, niż w grupie kilku osób? Druga sprawa, podana przez Ciebie dalej próba "wyliczenia" ile osób by zachorowało, bo poznałaś wskaźnik śmiertelności na tym etapie i jego interpretacja w odniesieniu do całej populacji - zakłada, że nie ogarniasz, po co mówiono o wzroście wykładniczym, na jakiej podstawie podano akurat ten wskaźnik śmiertelności (ja jego źródła nie widziałam, ale chodzi o tok rozumowania), jakiej próby badawczej dotyczył. Serio, medycyna, roznoszenie się chorób, pandemia to nie jest matematyka...[/QUOTE]Jakie wyliczenia ile by zachorowało bo znam wskaźnik śmiertelności... Boże jak wy czytacie odnioslam się na temat groznosci choroby na podstawie ilości zgonów a nie wyliczalam ile by zachorowało na koronę ani jak bardzo groźna czy nie groźna ona jest... Dla mnie wirus jakikolwiek który się szybko rozprzestrzenia a zabija znikoma część ludzi jest po prostu nie groźny i tyle Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
2020-06-19, 14:18 | #3765 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
No tak, jak wzburzę wodę w szklance to na tej podstawie mogę wnioskować na temat wielkich akwenów wodnych
|
2020-06-19, 14:58 | #3766 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87940436]U mamy TŻ-a w hospicjum też padali jak muchy (okolice Lublina). Po kilkanascie-kilkadziesiat osób w miesiącu od grudnia do marca. W marcu i ona zmarła, ale jeszcze nie było tyle testów i nie robili testu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A czy można zapytać czy zmarła na powikłania oddechowe właśnie, na coś co pasowałby do koronawirusa? Jeśli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj. Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-06-19, 16:01 | #3767 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87940899]A czy można zapytać czy zmarła na powikłania oddechowe właśnie, na coś co pasowałby do koronawirusa? Jeśli nie chcesz to oczywiście nie odpowiadaj.
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ze 2-3 tygodnie przed śmiercią była ciepła i zlana potem przez kilka dni, ale panie mówiły, że nie ma gorączki. Do tego kaszlała suchym kaszlem, ale mama mi mówiła, że starsi, leżący ludzie często tak mają. Właściwie to jeszcze chwilę przed pogorszeniem się jej stanu to już wracała do siebie, zaczynała chodzić z chodzikiem i nagle z dnia na dzień zaniemogła (ta ciepłota, poty, kaszel). Leżała jeszcze ze 2-3 tygodnie i zmarła. W karcie oczywiście nie wpisali korony, bo wtedy było chyba ze 100 testów na milion mieszkańców. Dodam, że zarówno ja, TŻ jak i nawet mój pies również mieliśmy "objawy". Ja miałam stan podgorączkowy i suchy kaszel i bolały mnie "płuca" (płuca nie bolą wiem) i się z tym z 1,5-2 miesiące bujałam jeszcze jak ona żyła plus po śmierci. TŻ z tydzień po śmierci mamy miał kaszel. Mój pies był ciepły przy pachwinach, na brzuchu, nos też ciepły. Ja byłam jedną z pierwszych osób na ulicy w maseczce z tego powodu. TŻ miał maseczki w nosie. Ja się zaszyłam w domu na 2 tygodnie jak zabronili wstępu do hospicjum. Tydzień po zakazie odwiedzin zmarła. Nawet nie chcę myśleć co sobie myślała przez ten tydzień. Kobieta starszej daty po 70-tce. Ona chyba nie kumała, że jest jakaś epidemia. I nagle nikt jej nie odwiedzał, zmarła w samotności (była sama w sali). Smutne, no, ale co zrobić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-19, 16:08 | #3768 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój blog, mój świat KLIK |
|
2020-06-19, 17:12 | #3769 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Kopnienta strasznie smutna historia, a właściwie jej koniec Biedna kobieta, śmierć w samotności to jest jedna z najbardziej przerażających wizji dla mnie
Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka |
2020-06-19, 18:02 | #3770 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87941043]Ze 2-3 tygodnie przed śmiercią była ciepła i zlana potem przez kilka dni, ale panie mówiły, że nie ma gorączki. Do tego kaszlała suchym kaszlem, ale mama mi mówiła, że starsi, leżący ludzie często tak mają. Właściwie to jeszcze chwilę przed pogorszeniem się jej stanu to już wracała do siebie, zaczynała chodzić z chodzikiem i nagle z dnia na dzień zaniemogła (ta ciepłota, poty, kaszel). Leżała jeszcze ze 2-3 tygodnie i zmarła. W karcie oczywiście nie wpisali korony, bo wtedy było chyba ze 100 testów na milion mieszkańców.
Dodam, że zarówno ja, TŻ jak i nawet mój pies również mieliśmy "objawy". Ja miałam stan podgorączkowy i suchy kaszel i bolały mnie "płuca" (płuca nie bolą wiem) i się z tym z 1,5-2 miesiące bujałam jeszcze jak ona żyła plus po śmierci. TŻ z tydzień po śmierci mamy miał kaszel. Mój pies był ciepły przy pachwinach, na brzuchu, nos też ciepły. Ja byłam jedną z pierwszych osób na ulicy w maseczce z tego powodu. TŻ miał maseczki w nosie. Ja się zaszyłam w domu na 2 tygodnie jak zabronili wstępu do hospicjum. Tydzień po zakazie odwiedzin zmarła. Nawet nie chcę myśleć co sobie myślała przez ten tydzień. Kobieta starszej daty po 70-tce. Ona chyba nie kumała, że jest jakaś epidemia. I nagle nikt jej nie odwiedzał, zmarła w samotności (była sama w sali). Smutne, no, ale co zrobić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Mogę Ci tylko napisać, że nie wiem, jak w Waszym hospicjum, ale na pewno opiekę miała dobrą i chociaż zmarła pewnie sama - bez rodziny - to prawdopodobnie tej świadomości już nie miała. Mnie teraz strasznie smucą te historie ludzi, którzy muszą właśnie sami chodzić do lekarzy itd. Sami leżeć w szpitalach. |
2020-06-19, 18:10 | #3771 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87941385]Mogę Ci tylko napisać, że nie wiem, jak w Waszym hospicjum, ale na pewno opiekę miała dobrą i chociaż zmarła pewnie sama - bez rodziny - to prawdopodobnie tej świadomości już nie miała.
Mnie teraz strasznie smucą te historie ludzi, którzy muszą właśnie sami chodzić do lekarzy itd. Sami leżeć w szpitalach.[/QUOTE]No opieka była słaba. Dlatego chodziliśmy tam 2 razy dziennie na kilka godzin. Raz TŻ poszedł rano, sam jej zmienił pieluchę kilkukrotnie (biegunki) a jak przyszliśmy za 5h razem to worki z pieluchami leżały dalej na podłodze a ją trzeba było oczywiście przebrać ponownie. Albo była sytuacja, że ja byłam sama, bo TŻ musiał coś załatwić i się doprosić o pomoc nie mogłam. Już się z pieluchy dwójka wylewała a i tak wraz godzinę czekałam aż raczy ktoś przyjść (na samym początku, jak jeszcze nie wiedziałam jak to się robi). Na samym wejściu usłyszeliśmy, że one nie będą co pół godziny chodzić i sprawdzać, a ona potrafiła zabrudzić 3 pieluchy pod rząd. Także tego. Ten tydzień bez nas to był pewnie koszmar. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-19, 20:36 | #3772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Śmierć w samotności to największy koszmar.
Bardzo smutna historia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2020-06-19, 21:02 | #3773 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Nie.
Cytat:
Najwiekszy koszmar to towarzyszyc smierci najblizszych. Cytat:
|
||
2020-06-19, 21:21 | #3774 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
Kopnięta, przykro to mówić, ale mam nadzieję że mama Twojego TZ już nie była wtedy świadoma. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2020-06-19, 21:46 | #3775 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Też mam nadzieję, że nie była świadoma. Niby coś majaczyła, jakieś dziwne rzeczy widziała, ale kto to tam wie co ludzki mózg skrywa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-19, 23:07 | #3776 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
U nas to chyba rzeczywiście jakoś tych testów robić nie umieją w laboratorium czy ki czort... lekarz pediatra ze szpitala, który byl podany w statystykach i mediach jako zarazony koronawirusem teraz się okazuje ( oficjalnie urząd wojewódzki to napisal) ze był tylko podejrzany o zakażenie i " kolejne przeprowadzone badania na próbkach pobranych od osoby podejrzanej o zakażenie koronawirusem u której pierwotnie stwierdzono obecność wirusa, okazały się ujemne. W związku z tym oddział pediatryczny szybko powrócił do normalnego funkcjonowania. Cieszy nas fakt, że procedury bezpieczeństwa zadziałały prawidłowo."
Biedne dzieciaki ze szpitala powywozili do innych miast , wszystkich w stres wpędzili i się CIESZĄ?? No pardon le mot ale poje.. ni.! Oczywiście tej osoby ze statystyk zarażonych nie wykreslili. Zresztą to co najmniej drugi przypadek w moim regionie, że pomylony pozytyw ( też nie wykreslony) |
2020-06-20, 03:26 | #3777 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87941392]No opieka była słaba. Dlatego chodziliśmy tam 2 razy dziennie na kilka godzin. Raz TŻ poszedł rano, sam jej zmienił pieluchę kilkukrotnie (biegunki) a jak przyszliśmy za 5h razem to worki z pieluchami leżały dalej na podłodze a ją trzeba było oczywiście przebrać ponownie.
Albo była sytuacja, że ja byłam sama, bo TŻ musiał coś załatwić i się doprosić o pomoc nie mogłam. Już się z pieluchy dwójka wylewała a i tak wraz godzinę czekałam aż raczy ktoś przyjść (na samym początku, jak jeszcze nie wiedziałam jak to się robi). Na samym wejściu usłyszeliśmy, że one nie będą co pół godziny chodzić i sprawdzać, a ona potrafiła zabrudzić 3 pieluchy pod rząd. Także tego. Ten tydzień bez nas to był pewnie koszmar. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Bardzo Ci współczuję. Super, że byłaś w stanie pomóc mamie TŻ. Taka młoda kobieta... Ogólnie historia strasznie smutna. Mam nadzieję, że to jakiś promil takich historii... Wierzę, że teraz jest lepiej, jak Ci ludzie w różnych miejscach przykuci są do łóżek w samotności właśnie. Że te pielęgniarki mają więcej serca |
2020-06-20, 07:16 | #3778 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Z pierwszej ręki wiem, że w moim mieście sanepid nie ma pieniędzy na testy.
Dyrektor stanął przed dylematem: testować lub nie mieć pieniędzy, żeby zapłacić za media. Wybór jest oczywisty. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2020-06-20, 08:13 | #3779 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Cytat:
|
|
2020-06-20, 10:03 | #3780 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 6.
Byłam dziś na wymazie pod szpitalem. To jest kpina. Babki w skafandrach jak kosmici mają rękawiczki i tymi samymi rękawiczkami biorą od ludzi dowody osobiste, wypisują długopisem papiery, otwierają patyczek do wymazu wkładają ci do ust i zamykają. Oczywiście moje dzieci nie były łatwe w obsłudze więc tą samą ręką pani przytrzymywała córce głowę. Kuźwa coś czuję że połowa ozdrowialych zarazi się ponownie przy pobieraniu wymazu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:58.