Aborcja- wątek zbiorczy. Część 3

[Alekto123]

Zgadzam sie z tym, ze PO to nie jest polityka dla mieszkancow wsi i malych miast.
Ale rozdawnictwo i powodowanie olbrzymiej inflacji nie jest tutaj rozwiazaniem.
Edukacja bylaby dobrym poczatkiem, ale niestety najwyrazniej wierszyki o aborcji sa wazniejsze w edukowaniu mlodych ludzi, niz podstawy ekonomii

Rozwiązanie byłaby realna pomoc dla tych ludzi, żeby region się rozwijał. Na przykład w krajach Europejskich, przynajmniej niektórych, jeśli jakiś urząd nie musi być koniecznie w stolicy, to nie trzyma się go w stolicy. W Polsce tak, a taka siedziba główna Lasów Państwowych mogłaby równie dobrze być w Białymstoku. To nie jest tak superważny urząd, żeby koniecznie go w stolicy trzymać. Warszawa sobie poradzi bez siedziby Lasów Państwowych bez najmniejszego problemu, a dla miejscowości poza stolicą byłby to zastrzyk dodatkowych miejsc pracy. To samo wiele innych urzędów, które też mogłyby zwyczajnie być gdzie indziej, rozsiane po Polsce. Zwłaszcza, że to żaden problem się skomunikować w dobie Internetu.

Zapewnienie żłobka, przedszkola dla każdego dziecka czy porządnej edukacji, która jest inwestycją długoterminową i myślę, że bez podatku progresywnego się by tutaj nie obyło, to też byłoby coś.

[Nocwigilijna]

Napisane przez Alekto123

PO przede wszystkim nie ma poparcia ani pomysłu na małe miasta. Ludzie z małych miast o tym doskonale wiedzą, więc na nich nie głosują i mają rację. Jaki mają interes w tym, żeby głosować na PO, które nigdy nie ukrywało się z tym, że zależy im tylko na dużych miastach?

Druga sprawa to było podejście PO do polityki pro socjalnej, której też jak widać ludzie chcą. PO dalej potrafi mieć śpiewki jakby ostatni raz ekonomią się interesowali w latach 90. Pewnie wielu ją wtedy studiowało i od tamtej pory powtarza to, czego się nauczyli. Na samo słowo polityka pro socjoalna potrafią krzyczeć '€žło jezu, komunizm chcą z powrotem wprowadzać, panie przecież to już było i się nie udało'€, gdzie po pierwsze, nikt nie ma takich zamiarów. Po drugie nie chodzi o politykę w wydaniu w jakim była w Polsce ponad 30 lat temu, tylko o wydanie zachodnio europejskie, skandynawskie, które jest jak najbardziej wydaniem udanym. Ja nie wiem, czy ludzie tacy jak Petru serio nie widzą, że jest spora różnica pomiędzy tym co zrobiono i jest zrobione w zachodniej Europie i Skandynawii, a tym co było w Polsce ponad 30 lat temu, czy tylko udają takich głąbów.

No i z jednej strony jest PiS rzucający nawet nie tyle porządną i przemyślaną polityką pro socjalną, co kiełbasą wyborczą, a z drugiej PO, w skrócie mówiące że nie będzie obywatelom pomagać i nich każdy sobie rzepkę skrobie, a to w połączeniu z ich planem inwestowania wyłącznie w duże miasta oznacza dla małych miast, że ludzie tam zostaną zostawieni na lodzie. I tak osoby z małej miejscowości widzą dwie duże partię, tę co im chociaż kiełbasę wyborczą rzuca albo tę co im powiedzą, że nie będą inwestować w małe miasta, nic im nie pomogą i jeszcze dodadzą, że sami sobie radźcie, a jak sobie nie radzicie to wasz problem.

Co do tych wszystkich płaskoziemców i innych, zgadzam się z Atavish, wcześniej po prostu nie było ich aż tak widać dopóki nie było Internetu.

Tak na prawdę, to nikt nie ma pomysłu na politykę dzisiaj. Po się rozsypuje i, to zdrowo a odejście Muchy, to dobitnie pokazuje aczkolwiek mają wielu zwolenników mimo tego wszystkiego ale, to pokłosie polityki dla bogatych, z którą jest platforma kojarzona od lat. Scenogramy opublikowane plus Kidawa Błońska w wyborach, to taki mały gwóźdź do trumny. Wiadomo,że będą mieć spore poparcie ale na pewno są na równi pochyłej a przypominając sobie poprzednie lata, to są cieniem tej partii, która była. Ne zgadzam się z tym,że Po ma przekaz niech każdy sobie rzepkę skrobie. przecież wyraźnie są za utrzymaniem 500+ a jeśli chodzi o emerytury,to ja nie słyszałam deklaracji, że 13stka będzie zlikwidowana. Sld z kolei moim zdaniem za bardzo chce zrobić rewolucje obyczajową po swojemu cały czas na wokandzie jest aborcja lgbt, prostytucja. Natomiast planu gospodarczego i ekonomicznego nie widzę u nich.

Ktoś tutaj pisała,że dawniej nie było takich skrajności w polityce i ja się zgadzam.Można, to zauważyć na całym świecie i nie tyle chodzi o skrajności co walke światopoglądową. Czy w latach 90 działy się takie rzeczy jak na kapitolu ja nie słyszałam. Cała Europa jest objęta wielkim rasizmem i homofobiom i może kiedyś ona też była ale nie dochodziło do takich sytuacji. Tak samo się tyczy, to poglądów politycznych zawsze one różniły ludzi i stwarzały różne bariery w komunikacji i generowały konflikty ale mam wrażenie,że teraz mamy tego apogeum.

Tak na marginesie wiele ludzi tutaj ma dużą wiedzę i polityce jak obserwuje i potrafi w każdym poście się bardzo szeroko się wypowiedzieć. Ja niby się interesuje ale nie wiem np dokładnie co tam Petru dokładnie wyznawał politycznie i tak dalej.

Ale ,to dobrze wiedza polityczna jest potrzebna.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez Alekto123

Rozwiązanie byłaby realna pomoc dla tych ludzi, żeby region się rozwijał. Na przykład w krajach Europejskich, przynajmniej niektórych, jeśli jakiś urząd nie musi być koniecznie w stolicy, to nie trzyma się go w stolicy. W Polsce tak, a taka siedziba główna Lasów Państwowych mogłaby równie dobrze być w Białymstoku. To nie jest tak superważny urząd, żeby koniecznie go w stolicy trzymać. Warszawa sobie poradzi bez siedziby Lasów Państwowych bez najmniejszego problemu, a dla miejscowości poza stolicą byłby to zastrzyk dodatkowych miejsc pracy. To samo wiele innych urzędów, które też mogłyby zwyczajnie być gdzie indziej, rozsiane po Polsce. Zwłaszcza, że to żaden problem się skomunikować w dobie Internetu.

Zapewnienie żłobka, przedszkola dla każdego dziecka czy porządnej edukacji, która jest inwestycją długoterminową i myślę, że bez podatku progresywnego się by tutaj nie obyło, to też byłoby coś.

Co to podatek progresywny?

A czy nie jest tak,że jeśli taki urząd jest w stolicy, to jakaś kasa idzie bezpośrednio do budzetu państwa? Może zależy im aby jak najwięcej takich instytucji właśnie tam było.

[Alekto123]

Napisane przez Nocwigilijna

Tak na prawdę, to nikt nie ma pomysłu na politykę dzisiaj. Po się rozsypuje i, to zdrowo a odejście Muchy, to dobitnie pokazuje aczkolwiek mają wielu zwolenników mimo tego wszystkiego ale, to pokłosie polityki dla bogatych, z którą jest platforma kojarzona od lat. Scenogramy opublikowane plus Kidawa Błońska w wyborach, to taki mały gwóźdź do trumny. Wiadomo,że będą mieć spore poparcie ale na pewno są na równi pochyłej a przypominając sobie poprzednie lata, to są cieniem tej partii, która była. Ne zgadzam się z tym,że Po ma przekaz niech każdy sobie rzepkę skrobie. przecież wyraźnie są za utrzymaniem 500+ a jeśli chodzi o emerytury,to ja nie słyszałam deklaracji, że 13stka będzie zlikwidowana. Sld z kolei moim zdaniem za bardzo chce zrobić rewolucje obyczajową po swojemu cały czas na wokandzie jest aborcja lgbt, prostytucja. Natomiast planu gospodarczego i ekonomicznego nie widzę u nich.

Ktoś tutaj pisała,że dawniej nie było takich skrajności w polityce i ja się zgadzam.Można, to zauważyć na całym świecie i nie tyle chodzi o skrajności co walke światopoglądową. Czy w latach 90 działy się takie rzeczy jak na kapitolu ja nie słyszałam. Cała Europa jest objęta wielkim rasizmem i homofobiom i może kiedyś ona też była ale nie dochodziło do takich sytuacji. Tak samo się tyczy, to poglądów politycznych zawsze one różniły ludzi i stwarzały różne bariery w komunikacji i generowały konflikty ale mam wrażenie,że teraz mamy tego apogeum.

Tak na marginesie wiele ludzi tutaj ma dużą wiedzę i polityce jak obserwuje i potrafi w każdym poście się bardzo szeroko się wypowiedzieć. Ja niby się interesuje ale nie wiem np dokładnie co tam Petru dokładnie wyznawał politycznie i tak dalej.

Ale ,to dobrze wiedza polityczna jest potrzebna.

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------



Co to podatek progresywny?

A czy nie jest tak,że jeśli taki urząd jest w stolicy, to jakaś kasa idzie bezpośrednio do budzetu państwa? Może zależy im aby jak najwięcej takich instytucji właśnie tam było.

No to musisz się wsłuchać w przekaz, który często się do tego sprowadza. Niech każdy radzi sobie sam i nie liczy na państwo. Teraz PO jest za utrzymaniem 500+, bo wie jak niepopularnym ruchem byłoby zabranie 500+, to co mają powiedzieć?

Jeśli mówisz o lewicy, to składa się ona z 3 partii: SLD, Wiosna i Razem. SLD i Wiosna mają pomysły liberalne, w stylu PO. Razem jest za socjaldemokracją wzorowaną na modelu Skandynawskim.

No właśnie nie wiem, co ludziom przeszkadza i o jakiej rewolucji obyczajowej mówią? Można by pomyśleć, że ktoś będzie ich na siłę ciągnął do robienia skrobanek i zawierania małżeństw homoseksualnych. Tymczasem, kto nie będzie chciał mieć aborcji to jej sobie nie zrobi i nie ma tam pomysłów zakazu związków heteroseksualnych. W tym przypadku, strach i niewiedza mają wielkie oczy.

Podatek progresywny to podatek, gdzie im więcej zarabiasz, tym więcej płacisz podatku. Im mniej zarabiasz, tym mniejszy płacisz podatek. Ogólnie chodzi o to, żeby nie tworzyć dużych nierówności w społeczeństwie. Wiadomo, że zawsze jakieś będą, ale przegięcie w jedną (wszyscy mają tyle samo), czy w drugą stronę (garstka opływa w luksusy, a miliony żyją w nędzy) jest niezdrowe i nie kończy się dobrze, Francja tuż przed rewolucją francuską może być takim przykładem. Nie chodzi o to, że bogaci nie będą się bogacić, tylko, że będzie to wolniej postępować. Najbogatszych później będzie stać na 10 jacht, ale myślę, że ta życiowa tragedia jest do przeżycia.

Urząd może być byle gdzie, nie ma to żadnego wpływu na budżet państwa. Nie ma też żadnego powodu, dlaczego urząd taki jak Lasy Państwowe ma mieć siedzibę akurat w Warszawie, kiedy równie dobrze może mieć siedzibę gdziekolwiek indziej w Polsce.

[Nocwigilijna]

Napisane przez Alekto123

No to musisz się wsłuchać w przekaz, który często się do tego sprowadza. Niech każdy radzi sobie sam i nie liczy na państwo. Teraz PO jest za utrzymaniem 500+, bo wie jak niepopularnym ruchem byłoby zabranie 500+, to co mają powiedzieć?

Jeśli mówisz o lewicy, to składa się ona z 3 partii: SLD, Wiosna i Razem. SLD i Wiosna mają pomysły liberalne, w stylu PO. Razem jest za socjaldemokracją wzorowaną na modelu Skandynawskim.

No właśnie nie wiem, co ludziom przeszkadza i o jakiej rewolucji obyczajowej mówią? Można by pomyśleć, że ktoś będzie ich na siłę ciągnął do robienia skrobanek i zawierania małżeństw homoseksualnych. Tymczasem, kto nie będzie chciał mieć aborcji to jej sobie nie zrobi i nie ma tam pomysłów zakazu związków heteroseksualnych. W tym przypadku, strach i niewiedza mają wielkie oczy.

Podatek progresywny to podatek, gdzie im więcej zarabiasz, tym więcej płacisz podatku. Im mniej zarabiasz, tym mniejszy płacisz podatek. Ogólnie chodzi o to, żeby nie tworzyć dużych nierówności w społeczeństwie. Wiadomo, że zawsze jakieś będą, ale przegięcie w jedną (wszyscy mają tyle samo), czy w drugą stronę (garstka opływa w luksusy, a miliony żyją w nędzy) jest niezdrowe i nie kończy się dobrze, Francja tuż przed rewolucją francuską może być takim przykładem. Nie chodzi o to, że bogaci nie będą się bogacić, tylko, że będzie to wolniej postępować. Najbogatszych później będzie stać na 10 jacht, ale myślę, że ta życiowa tragedia jest do przeżycia.

Urząd może być byle gdzie, nie ma to żadnego wpływu na budżet państwa. Nie ma też żadnego powodu, dlaczego urząd taki jak Lasy Państwowe ma mieć siedzibę akurat w Warszawie, kiedy równie dobrze może mieć siedzibę gdziekolwiek indziej w Polsce.

Ogólnie stan takie,że byli biedacy a koło nich chodzili biznesmeni i oligarchowie są od lat. Rosja i inne kraje jak Brazylia nie wpominając już o afryce gdzie są plemiona, które są skazane na nędzne życie a za progiem wieżowce, za miliardy złotych. Nie bardzo da się z tym coś zrobić, bo musiało by dojść do sytuacji, że najbogatsi musieli by oddać sporą część relatywnie sporą aby tym najbiedniejszym podnieść widocznie stopę życia. To o czym ty piszesz czyli o podatku względem zarobków tej sytuacji nie zmieni. Trochę ci biedniejszy będą żyć lepiej ale dysonansu między bogadztwem a biedą zbytnio nie zniweluje.

Co do reszty , to twoje zdanie ja natomiast nie jestem z tych liberalnych więc mam inne troszkę zdanie ale, to nie miejsce na politykę.

[Pantegram]

Napisane przez Ballantines_1

Póki co to użytkowniczka Pantegram uważa, że jestem gorsza bo nie popieram strajku w obecnej formie i z obecnymi postulatami. Dobrze bym się zastanowiła kto nie ogarnia pewnych kwestii, skoro tak łatwo zatwardziałym strajkującym kobietom przychodzi taki komentarz pełny braku szacunku i kategoryzowania dotyczący przypadkowego człowieka w Internecie, który ma odmienne zdanie.

Jesteś gorsza, bo:
a) jesteś zwykłą hipokrytką. Wcale nie trzeba popierać strajku kobiet w obecnej formie, by wyjść na ulicę i protestować po swojemu. Wolisz jednak ograniczyć się do obrabiania strajkującym dupy w internecie, zamiast samemu coś zrobić i zwalać winę na swoją bierność na innych, "złych strajkujących"
b) nie potrafisz uszanować ludzi, którzy walczą o swoje prawa w demokratyczny sposób... bo mają inne poglądy niż Ty.
Ludzie mają prawo demonstrować i protestować, zwłaszcza w pokojowy sposób. Ty krytykujesz protesty same w sobie nie rozumiejąc chyba, że to podstawa demokracji i bardzo dobrze, że ludzie mają jeszcze odwagę postawić się władzy...
Nie musisz popierać ich poglądów, ale to dobrze dla Ciebie, że nie żyjemy jeszcze (jeszcze!) w państwie tak autorytarnym, że ludzie boją się protestować. A Ty byś chciała, by się bali protestować / uważali to za bezcelowe... To tak, jakbyś chciała tutaj dyktatury albo monarchii i gardziła demokracją.
Innymi słowy: nie muszę się zgadzać z górnikami żądającymi 14tek by równocześnie cieszyć się, że żyję w państwie, w którym ludzie mogą swobodnie strajkować i walczyć o swoje prawa (nawet jeżeli protesty są dla mnie upierdliwe)... ty zaś czerpiesz korzyści z życia w państwie demokratycznym równocześnie plując na przejawy demokracji (prezentując postawę pt. "haha, jacy głupi ci ludzie, że myślą, że ich głos i protesty cokolwiek znaczą").

BTW to śmieszne, jaką obrazę majestatu wywołuje u ciebie określenie "gorszy"

[Alekto123]

Napisane przez Nocwigilijna

Ogólnie stan takie,że byli biedacy a koło nich chodzili biznesmeni i oligarchowie są od lat. Rosja i inne kraje jak Brazylia nie wpominając już o afryce gdzie są plemiona, które są skazane na nędzne życie a za progiem wieżowce, za miliardy złotych. Nie bardzo da się z tym coś zrobić, bo musiało by dojść do sytuacji, że najbogatsi musieli by oddać sporą część relatywnie sporą aby tym najbiedniejszym podnieść widocznie stopę życia. To o czym ty piszesz czyli o podatku względem zarobków tej sytuacji nie zmieni. Trochę ci biedniejszy będą żyć lepiej ale dysonansu między bogadztwem a biedą zbytnio nie zniweluje.

Co do reszty , to twoje zdanie ja natomiast nie jestem z tych liberalnych więc mam inne troszkę zdanie ale, to nie miejsce na politykę.

To, że będą i biedni i bogaci, nie znaczy, że nierówności muszą być ogromne i nie ma co nad nimi zapanowywać. Podatek progresywny nie ma na celu sprawić, że każdy będzie miał tyle samo, ma tylko na celu, żeby te nierówności nie były astronomiczne. Tak jak masz w Niemczech, tam jest podatek progresywny i to, że tam jest nie znaczy, że każdy Niemiec ma tyle samo i nie ma biedniejszych i bogatszych Niemców, ale dzięki temu, że państwo ma trochę kasy i może sensownie inwestować w edukację, ochronę zdrowia, itd. to społeczeństwo ogólnie żyje na niezłym poziomie.

Jeśli temat Cię interesuje, to poczytaj o współczynniku Giniego i o tym jak zbyt duże nierówności przyczyniają się do napięć w społeczeństwie i są problemem dla wzrostu gospodarczego.

[LonleyPaladin]

Napisane przez Pantegram

Jesteś gorsza, bo:
a) jesteś zwykłą hipokrytką. Wcale nie trzeba popierać strajku kobiet w obecnej formie, by wyjść na ulicę i protestować po swojemu. Wolisz jednak ograniczyć się do obrabiania strajkującym dupy w internecie, zamiast samemu coś zrobić i zwalać winę na swoją bierność na innych, "złych strajkujących"
b) nie potrafisz uszanować ludzi, którzy walczą o swoje prawa w demokratyczny sposób... bo mają inne poglądy niż Ty.
Ludzie mają prawo demonstrować i protestować, zwłaszcza w pokojowy sposób. Ty krytykujesz protesty same w sobie nie rozumiejąc chyba, że to podstawa demokracji i bardzo dobrze, że ludzie mają jeszcze odwagę postawić się władzy...
Nie musisz popierać ich poglądów, ale to dobrze dla Ciebie, że nie żyjemy jeszcze (jeszcze!) w państwie tak autorytarnym, że ludzie boją się protestować. A Ty byś chciała, by się bali protestować / uważali to za bezcelowe... To tak, jakbyś chciała tutaj dyktatury albo monarchii i gardziła demokracją.
Innymi słowy: nie muszę się zgadzać z górnikami żądającymi 14tek by równocześnie cieszyć się, że żyję w państwie, w którym ludzie mogą swobodnie strajkować i walczyć o swoje prawa (nawet jeżeli protesty są dla mnie upierdliwe)... ty zaś czerpiesz korzyści z życia w państwie demokratycznym równocześnie plując na przejawy demokracji (prezentując postawę pt. "haha, jacy głupi ci ludzie, że myślą, że ich głos i protesty cokolwiek znaczą").

BTW to śmieszne, jaką obrazę majestatu wywołuje u ciebie określenie "gorszy"

Problem w ty mże te protesty powoli zaczynają być "niepokojowe". Na przemówieniach obraża się ludzi od [złe słowo] I tworzy się atmosfere jakiejś wojny, stanu wyjątkowego, tylko kiedy dochodzi do przepychanek to albo zasłaniają się te kobiety za swoimi facetami i betaorbiterami lub za policją. To jak to w końcu jest?

[Pantegram]

Napisane przez madziamach

Jakoś znam wiele dziewczyn, które nie planowały ciąży i urodziły, kochają swoje dzieci i nikomu się krzywda nie dzieje.Nie biją ich nie wyżywają się na nich i nie obwiniają.

Paralles - jesteś kolejną osobą, która mi i Ballantines wmawiasz coś czego nie wyznajemy.Tak drudno czytać ze zrozumieniem??? My nie jesteśmy za zaostrzeniem prawa aborcyjnym więc przestańcie do nas pisać o tych dzieciach, które żyją jaki rośliny.

A ja znam dziewczynę, którą rodzice wyrzucili z domu jak się dowiedzieli, że zaszła w ciążę w wieku 17 lat...
Jak się ostatnio widziałyśmy, to mieszkała ze swoim chłopakiem w mieszkaniu jego rodziców... Z tymi rodzicami, jego braćmi oraz... Dziewczyną, z którą ją zdradził, też zrobił dziecko i tym dzieckiem

Wesoło, nie? Jak widzisz, nie zawsze "jakoś się ułoży" i "jakoś to będzie"... Aborcja z powodów ekonomicznych powinna być zdecydowanie dozwolona.

Co do "nie biją ich, nie wyżywają się na nich i nie obwiniają"... To zgłaszam się i witam... Jestem dzieckiem z wpadki. Mój ojciec nigdy mnie nie chciał, pod nieobecność mojej matki bił mnie i moją siostrę. Nigdy w życiu mnie nie przytulił ani nie powiedział mi dobrego słowa. Powiedział za to wiele złych słów - i do mnie, i do mojego narzeczonego.
Nie czuję do niego nic oprócz nienawiści. Po 2 latach psychoterapii (koszt kilkanaście tysięcy złotych) zdecydowałam się całkowicie urwać z nim kontakt.
Do dziś jestem na antydepresantach i płaczę w nocy, jak mi się przypomną co barwniejsze sceny z mojego dzieciństwa.

Dlatego jestem za aborcją na życzenie - bo wiem, jak wielkim cierpieniem jest dla dziecka brak miłości ze strony rodzica, który formalnie jest rodzicem jedynie z poczucia obowiązku i z lęku przed oceną społeczeństwa. Wielokrotnie żałowałam tego, że się w ogóle urodziłam, więc na pewno nie miałabym żalu o wyskrobanie mnie - pomimo tego, że aktualnie żyje mi się OK i udało mi się w końcu w miarę odciąć od przeszłości.

Życie samo w sobie nie jest żadną wartością, bo świat jest okrutny, nieprzyjazny i pełen cierpienia. Jestem przekonana, że wiele kobiet decydujących się na aborcję robi to po to, by swoim nienarodzonym dzieciom tego cierpienia oszczędzić, a nie z "wygody" i hedonizmu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Napisane przez LonleyPaladin

Problem w ty mże te protesty powoli zaczynają być "niepokojowe". Na przemówieniach obraża się ludzi od [złe słowo] I tworzy się atmosfere jakiejś wojny, stanu wyjątkowego, tylko kiedy dochodzi do przepychanek to albo zasłaniają się te kobiety za swoimi facetami i betaorbiterami lub za policją. To jak to w końcu jest?

Mi brakuje nerwów do śledzenia tego wszystkiego na bieżąco. Oczywiście nie powinno być przemocy czy agresji na protestach, ale jak temat jest gorący to na ogół o to bardzo trudno - zwłaszcza, że na ulicę wychodzą różni ludzie i co z tego, że 1000 osób uda się utrzymać spokój, jak 1 na 1000 zacznie robić z frustracji rozróbę? W TV pewnie pokażą tą rozróbę.

Osobiście niestety również nie wierzę w to, by protesty cokolwiek diametralnie zmieniły, ale podziwiam ludzi, którzy nie stracili nadziei, którym się chce, którzy nie boją się, że mogą zostać spałowani przez policję albo oberwać w ulicznej bójce. Tacy ludzie są potrzebni nawet bardziej niż ta oburzona klasa średnia z mema:
https://images.app.â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜...oLCXX87888aWFA,
bo dzięki nim przynajmniej ktoś pokaże władzy, że ich przepychanie ustaw tylnymi drzwiami w trakcie pandemii nie jest społecznie akceptowane...

Trzymam kciuki za to, by to dało jak najwięcej, bo oprócz czekania na wybory wyjście na ulicę to IMO jedyne, co można zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez madziamach

Jakoś znam wiele dziewczyn, które nie planowały ciąży i urodziły, kochają swoje dzieci i nikomu się krzywda nie dzieje.Nie biją ich nie wyżywają się na nich i nie obwiniają.

A ja pracuje w domu dziecka, chyba tam z tą miłością nie pyklo

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[ink1313]

https://www.onet.pl/?utm_source=www....027a53&utm_v=2


Nie czytać przy albo zaraz po jedzeniu.

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez LonleyPaladin

Problem w ty mże te protesty powoli zaczynają być "niepokojowe". Na przemówieniach obraża się ludzi od [złe słowo] I tworzy się atmosfere jakiejś wojny, stanu wyjątkowego, tylko kiedy dochodzi do przepychanek to albo zasłaniają się te kobiety za swoimi facetami i betaorbiterami lub za policją. To jak to w końcu jest?

Och nie, jak ktos śmie wyzywac od [złe słowo] ludzi ktorzy na bezczela i wykorzystujac upolityczniony trybunal odbieraja mu prawa czlowieka. Cóż za bezpodstawne i radykalne zdziczenie.

W sumie to sie dziwie ze kościoły w tym kraju nadal nie płoną, bo moim zdaniem powinny. Co chyba dowodzi wystarczajaco pokojowosci protestujacych, zwlaszcza na tle np. nacjonalistycznej dziczy 11 listopada.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Lapis_Lazuli

zwlaszcza na tle np. nacjonalistycznej dziczy 11 listopada.

Im wolno, bo to nasz narodowy kwiat ogolonych na łyso samców - kiboli - przestawicieli armii boga - obrońców maryi czy wuj wie czego jeszcze.
To co innego. Bo oni wielbią pis i kler. Często machają różańcem. To musi być dobre i mądre.
Jak kiedyś skopali i opluli na takim marszu kobiety, to pewna pisia kretynka stwierdziła, że ich co prawda może i nie popiera, ale rozumie.

[Overcooked]

Napisane przez Lapis_Lazuli

Och nie, jak ktos śmie wyzywac od [złe słowo] ludzi ktorzy na bezczela i wykorzystujac upolityczniony trybunal odbieraja mu prawa czlowieka. Cóż za bezpodstawne i radykalne zdziczenie.

W sumie to sie dziwie ze kościoły w tym kraju nadal nie płoną, bo moim zdaniem powinny. Co chyba dowodzi wystarczajaco pokojowosci protestujacych, zwlaszcza na tle np. nacjonalistycznej dziczy 11 listopada.

No bo wiesz, inni mogą zabrać prawa i wyzywać w białych rękawiczkach od puszczalskich, głupich, zapominalskich, niemoralnych, morderczyń, oferować pokoje do wypłakania się i 2 tys trumienkowego, udawać że nie wiedzieli pod czym się podpisują, udawać że TK jest niezależne i nie można przewidzieć było jaką decyzję podejmie, jak mleko się wylało wmawiać że chodziło o zesp Downa i Turnera i to był jedyny sposób żeby zakazać i to dla wyższego dobra jakieś tam kilka kobiet w ciągu roku pocierpi rykoszetem to nie przewidzieli, zapytani czy zmusiliby własną córkę bez żenady mówić że zostawiliby decyzję jej lub że to pytanie poniżej pasa, no i najważniejsze funkcje w państwie na bezprawnych urodzinkach radia maryja bez kar i przekręty finansowe na korzyść kk w zamian za poparcie które można by w książce opisać ale oczywiście kłamanie że rozdział państwa od kościoła jest zapisany w prawie i dziwić się w czym problem.



Ale i tak po tym napluciu w twarz jedyne co możesz zrobić to ciche wyrażenie zaniepokojenia bo przecież wulgarne słowa to histeryczna reakcja, wyjście na ulicę to spełnianie wielkiego masterplanu kaczyńskiego, wytknięcie kościołowi aktywne mieszanie się w politykę i wprowadzanie prawa kościelnego do prawa cywilnego za atak i obrazę uczuć religijnych, napisy na budynkach+przystrojenie pomników+transparenty na terenie kościoła to brutalny wandalizm, a spokojne spontaniczne zgromadzenie tak niebezpieczne że trzeba zamknąć kordonem, wpuścić tajniaków z pałkami do środka i pryskać kobietom-posłankom gazem prosto w oczy, przewozić między komisariatami i wywozić demonstrujące poza Warszawę, skuwać z rękami z tyłu jak niebezpiecznych gangsterów, mieć w uju nawet prawo zatrzymanego do kubeczka wody i odburkać że nie jest się kelnerką i ma się napić (brudnymi) rękoma z kranu.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Overcooked

Ale i tak po tym napluciu w twarz jedyne co możesz zrobić to ciche wyrażenie zaniepokojenia bo przecież wulgarne słowa to histeryczna reakcja, wyjście na ulicę to spełnianie wielkiego masterplanu kaczyńskiego, wytknięcie kościołowi aktywne mieszanie się w politykę i wprowadzanie prawa kościelnego do prawa cywilnego za atak i obrazę uczuć religijnych, napisy na budynkach+przystrojenie pomników+transparenty na terenie kościoła to brutalny wandalizm, a spokojne spontaniczne zgromadzenie tak niebezpieczne że trzeba zamknąć kordonem, wpuścić tajniaków z pałkami do środka i pryskać kobietom-posłankom gazem prosto w oczy, przewozić między komisariatami i wywozić demonstrujące poza Warszawę, skuwać z rękami z tyłu jak niebezpiecznych gangsterów, mieć w uju nawet prawo zatrzymanego do kubeczka wody i odburkać że nie jest się kelnerką i ma się napić (brudnymi) rękoma z kranu.

No ale przestań. Nie dzieje się nic niezwykłego. Przecież każda władza tak robiła i zawsze. Czego tu się czepiać. Trzeba umieć łączyć kropki i nie wymyślać, że to jakieś novum.

[Atavish]

Napisane przez LonleyPaladin

Problem w ty mże te protesty powoli zaczynają być "niepokojowe". Na przemówieniach obraża się ludzi od [złe słowo] I tworzy się atmosfere jakiejś wojny, stanu wyjątkowego, tylko kiedy dochodzi do przepychanek to albo zasłaniają się te kobiety za swoimi facetami i betaorbiterami lub za policją. To jak to w końcu jest?

Ty chyba nigdy "niepokojowych" protestów nie widziałeś.
Samochody nie płoną, ulice nie płoną, w stronę policji nie lecą butelki z benzyną ani kamienie.
To są pokojowe protesty.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez LonleyPaladin

Problem w ty mże te protesty powoli zaczynają być "niepokojowe". Na przemówieniach obraża się ludzi od [złe słowo] I tworzy się atmosfere jakiejś wojny, stanu wyjątkowego, tylko kiedy dochodzi do przepychanek to albo zasłaniają się te kobiety za swoimi facetami i betaorbiterami lub za policją. To jak to w końcu jest?

Problem w tym, że pokojowe protesty nie działają. Było ich pierdyliard na przestrzeni lat i w szystkie władza miała w dupie. Więc bardzo dobrze, że przestają być pokojowe.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Ale co budynek robi złego?

[tinkerver2]

Napisane przez Atavish

Ty chyba nigdy "niepokojowych" protestów nie widziałeś.
Samochody nie płoną, ulice nie płoną, w stronę policji nie lecą butelki z benzyną ani kamienie.
To są pokojowe protesty.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

O przepraszam, ostatnio ktoś rzucił w policjanta śnieżką, kulką ze śniegu. Czy ty wiesz jakie to było narażenie życia? To się mogło skończyć tragicznie! Na pewno biedactwa musiały bardzo cierpieć od takiego strasznego napadu.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez tinkerver2

ostatnio ktoś rzucił w policjanta śnieżką, kulką ze śniegu.

Bo to nie była jakaś tam lewacka śnieżka, tylko zarodek bałwana.

[Jarek555]

Napisane przez Lapis_Lazuli

Och nie, jak ktos śmie wyzywac od [złe słowo] ludzi ktorzy na bezczela i wykorzystujac upolityczniony trybunal odbieraja mu prawa czlowieka. Cóż za bezpodstawne i radykalne zdziczenie.

W sumie to sie dziwie ze kościoły w tym kraju nadal nie płoną, bo moim zdaniem powinny. Co chyba dowodzi wystarczajaco pokojowosci protestujacych, zwlaszcza na tle np. nacjonalistycznej dziczy 11 listopada.

Oj chciałabys żeby płoneły ? Pamiętaj nienawiśc rodzi nienawiść, takimi tekstami nic dobrego nie osiągnięcie.

[Mijanou]

Napisane przez tinkerver2

O przepraszam, ostatnio ktoś rzucił w policjanta śnieżką, kulką ze śniegu. Czy ty wiesz jakie to było narażenie życia? To się mogło skończyć tragicznie! Na pewno biedactwa musiały bardzo cierpieć od takiego strasznego napadu.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Zależy, gdzie taka śnieżka trafi, bo może w oko na przykład. Poza tym, nie trzeba dawać policji pretekstu do używania gazu i wożenia ludzi po podwarszawskich miejscowościach. Już i tak pewien straszny dziadunio policjantom dość nadszarpnął wizerunku. No i nie oszukujmy się- te chłopaki w policyjnych mundurach, którzy obstawiają protesty to nawet nie są z Warszawy i mam wrażenie, że bardzo średnio się orientują co tak właściwie tam robią.

W każdym razie dobrze, że u nas nic nie płonie i krew się nie leje pomimo szczucia przez strasznego dziadunia faszyzującymi narodowcami. To dobry znak: społeczeństwo zna granice, w przeciwieństwie do strasznego dziadunia, szalonego Pana Antoniego, fanatycznej Kai, faszyzujących Jędraszewskich itd.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Wczoraj u Tomka Sekielskiego była pani Katarzyna Augustynek ('Babcia Kasia').

Żenujące zachowanie policjantów, a co gorsze (jak przyznała sama pani Katarzyna) - policjantek.
Tak to opresyjna władza pomiata obywatelami. Polecam obejrzeć tę rozmowę.

https://www.youtube.com/watch?v=t2c98mKOMOg

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez Jarek555

Oj chciałabys żeby płoneły ? Pamiętaj nienawiśc rodzi nienawiść, takimi tekstami nic dobrego nie osiągnięcie.

To może spójrzcie na siebie, bo prawackie teksty budzą we mnie nienawiść, ale jakoś nikt się tym nie martwi.
Obejrzeliśmy ostatnio na yt film Ziemkiewicza o Julkach i jeszcze mi się żołądek nie uspokoił po tej dawce protekcjonalizmu. Jestem w szoku, że po tamtej stronie mocy są kobiety, które godzą się na to, żeby ktoś tak do nich mówił (to znaczy wiem, teraz poniżają Julki, to luzik, ale nie ma opcji, że do "swoich" bab nie mówią z taką samą wyższością).

[Frozen_Rose]

Napisane przez Ballantines_1

Równie dobrze ja mogę tutaj w podobny sposób przytoczyć historię dobrej koleżanki z domu dziecka, która cieszy się, że jednak żyje. Po ukończeniu 18-stki dostała mieszkanie z miasta i pracę załatwioną przez dom dziecka, ma faceta i ma się dobrze. Serio nie ma co rzucać historiami, każdy ma inną.

Już widzę jak każdy człowiek po wyjściu z bidula otrzymuje taka pomoc. Praca i mieszkanie od ręki. Zdrowie o jakim każdy może sobie pomarzyć i nawet partnera / partnerkę sobie znajdzie. Normalnie życie jak w bajce o Kopciuszku.

Napisane przez tinkerver2

No to zawistna baba zabije wszystkich i szlus. Cnie?

Oczywiście za zabicie rodzeństwa i rodziców męża dostanie się zawiasy, natomiast za przerwanie ciąży otrzyma się dożywocie 🙃

Napisane przez Zorzoli

PIS ciągle myśli jak zadbać o swoje obywateli...Zapewnią nam mozliwość wypłakania się....



https://natemat.pl/336909,mozliwosc-...ocy-dla-kobiet

Pokoje to dla kogoś innego by się przydały. Bez klamek i okien.

Napisane przez LonleyPaladin

Problem w ty mże te protesty powoli zaczynają być "niepokojowe". Na przemówieniach obraża się ludzi od [złe słowo] I tworzy się atmosfere jakiejś wojny, stanu wyjątkowego,

Problemem są ludzie, którzy stawiają znak równości pomiędzy protestem kobiet, a "marszem niepodległości".

Koniec świata, kobiety przeklinają, źle się dzieje. Ale jak polityk, ksiądz czy inny prawicowy fanatyk wyzywa od kanalii, prostytutek, wariatek, szatanistek, morderczyń, straszy piekłem albo nawołuje do obrony kościołów, itd. to jest dobrze? Nie ma wtedy napiętej atmosfery? Nie ma podjudzania ludzi? Wszystko jest pokojowe, piękne i cacy?

tylko kiedy dochodzi do przepychanek to albo zasłaniają się te kobiety za swoimi facetami i betaorbiterami lub za policją. To jak to w końcu jest?

Tak się składa, że za policją ktoś inny się chowa, a nie kobiety.
Betaorbiter? No tak, bo prawdziwy mężczyzna ogranicza kobiecie prawa.

Napisane przez Lapis_Lazuli

Och nie, jak ktos śmie wyzywac od [złe słowo] ludzi ktorzy na bezczela i wykorzystujac upolityczniony trybunal odbieraja mu prawa czlowieka. Cóż za bezpodstawne i radykalne zdziczenie.

W sumie to sie dziwie ze kościoły w tym kraju nadal nie płoną, bo moim zdaniem powinny. Co chyba dowodzi wystarczajaco pokojowosci protestujacych, zwlaszcza na tle np. nacjonalistycznej dziczy 11 listopada.

Ale dlaczego palić? Zniszczony budynek trzeba odremontować, szkoda na to pieniedzy. A wystarczy usunąć ławki, ołtarz, obrazy czy co tam jeszcze i można opuszczony budynek zamienić, np. na bibliotekę.

Napisane przez Jarek555

Oj chciałabys żeby płoneły ? Pamiętaj nienawiśc rodzi nienawiść, takimi tekstami nic dobrego nie osiągnięcie.

Zacznij najpierw od pouczania prawicy.

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;88488603]To może spójrzcie na siebie, bo prawackie teksty budzą we mnie nienawiść, ale jakoś nikt się tym nie martwi.
Obejrzeliśmy ostatnio na yt film Ziemkiewicza o Julkach i jeszcze mi się żołądek nie uspokoił po tej dawce protekcjonalizmu. Jestem w szoku, że po tamtej stronie mocy są kobiety, które godzą się na to, żeby ktoś tak do nich mówił (to znaczy wiem, teraz poniżają Julki, to luzik, ale nie ma opcji, że do "swoich" bab nie mówią z taką samą wyższością).[/QUOTE]

To ten typ co uważa, że wykorzystanie pijanej i nieprzytomnej kobiety jest spoko, bo wtedy się nie gwałci. Także, więc filmu wolałam nie oglądać, ale spojrzałam z ciekawości na komentarze. Jak bardzo tego żałuję.

[tinkerver2]

Napisane przez Frozen_Rose

Już widzę jak każdy człowiek po wyjściu z bidula otrzymuje taka pomoc. Praca i mieszkanie od ręki. Zdrowie o jakim każdy może sobie pomarzyć i nawet partnera / partnerkę sobie znajdzie. Normalnie życie jak w bajce o Kopciuszku.


.

Chore dzieci zwykle idą prosto do DPS jeśli nie mają rodziny, lub wracają do patologicznego domu (z resztą jak większość dzieci z bidula, nawet zdrowych). Nie, żaden dzieciak opuszczający placówkę nie otrzymuje mieszkania na własnosc
My już teraz mamy dzieciaka którzy na 100 % będzie kierowany do DPS. nie ma rodziny (tzn ma, ale matka od ponad 10 lat nie utrzymuje z nim kontaktu, ojciec nieznany ofkirs), za rok kończy 18 lat, jest kompletnie zaburzony, egocentryk, mam podejrzenie, że socjopata, zero empatii, liczy się tylko on, zero jakichkolwiek ludzkich odruchów na czyjeś nieszczęście, jeszcze wyśmieje, kopnie. Zaburzenia opozycyjno - buntownicze. Potrafi złośliwie zesikac się w spodnie (tak, 17 latek! Robi to z premedytacją i mówi "teraz to sprzątaj"), jemu się NALEŻY, on MUSI mieć - dodatkowo autysta.
No i co, on się sam sobą zajmie? Pójdzie do pracy? Do szkoły? Będzie pamiętał o regularnym braniu leków i wykonywaniu czynności domowych, jak furię w nim wyzwala prosba o za ścielenie łóżka? A włożenie talerzy do zmywarki w normalny sposób (a nie byle jak) to wielki problem, dla którego trzeba uwyzywac wychowawcę od kur*ew itp epitetów?


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Pantegram]

Napisane przez tinkerver2

Chore dzieci zwykle idą prosto do DPS jeśli nie mają rodziny, lub wracają do patologicznego domu (z resztą jak większość dzieci z bidula, nawet zdrowych). Nie, żaden dzieciak opuszczający placówkę nie otrzymuje mieszkania na własnosc
My już teraz mamy dzieciaka którzy na 100 % będzie kierowany do DPS. nie ma rodziny (tzn ma, ale matka od ponad 10 lat nie utrzymuje z nim kontaktu, ojciec nieznany ofkirs), za rok kończy 18 lat, jest kompletnie zaburzony, egocentryk, mam podejrzenie, że socjopata, zero empatii, liczy się tylko on, zero jakichkolwiek ludzkich odruchów na czyjeś nieszczęście, jeszcze wyśmieje, kopnie. Zaburzenia opozycyjno - buntownicze. Potrafi złośliwie zesikac się w spodnie (tak, 17 latek! Robi to z premedytacją i mówi "teraz to sprzątaj"), jemu się NALEŻY, on MUSI mieć - dodatkowo autysta.
No i co, on się sam sobą zajmie? Pójdzie do pracy? Do szkoły? Będzie pamiętał o regularnym braniu leków i wykonywaniu czynności domowych, jak furię w nim wyzwala prosba o za ścielenie łóżka? A włożenie talerzy do zmywarki w normalny sposób (a nie byle jak) to wielki problem, dla którego trzeba uwyzywac wychowawcę od kur*ew itp epitetów?


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

No właśnie, to jest ten problem - że o życiu tych niechcianych dzieci już nikt nie myśli.
"Jakoś to będzie", "Bóg dał - Bóg dopomoże" - no tylko niestety tak różowo nie jest, by ochrzczenie takiego dziecka rozwiązało wszystkie jego problemy :/

W dodatku okazuje się, że z takich dzieci zazwyczaj wyrastają przestępcy... Po zalegalizowaniu aborcji na życzenie i upływie ok. 20 lat, okazało się, że w tym stanie USA przestępczość znacznie spadła.
I nie jest to dziwne, biorąc pod uwagę, że wychowanie dziecka kosztuje - w związku z czym posiadanie dzieci wpędza niezamożnych ludzi w biedę, a ta sprzyja różnego rodzaju patologiom...

Co do mieszkania komunalnego to jest możliwe, że takie dziecko z domu dziecka je dostało (sama znam taki przypadek... Niestety bez wesołego finału, bo nie płaciło czynszu i je wyeksmitowali z tego lokalu), ale jest mało prawdopodobne, bo:
1. Trzeba złożyć wniosek, by taki lokal dostać. Niepełnoletnie dziecko raczej nie może samo w swoim imieniu tego zrobić (już nie mówiąc o tym, że wątpliwe, aby taki dzieciak sam się tematem zainteresował, skoro nawet wielu dorosłych o tej opcji nie wie), więc musiałby to zrobić ktoś za niego... Ale kto, jeśli np. opiekun z DPS nie jest pełnomocnikiem?
2. Na taki lokal czeka się bardzo długo, bo jest ich mało, a chętnych (i uprawnionych) jest po prostu ogrom... Więc to jakiś niewyobrażalnie dziki fuks, by dostać takie mieszkanie od ręki bez czekania :/

Wydaje mi się, że jedyna opcja, by sierota dostała na start mieszkanie komunalne to ten wypadek, gdy ktoś w urzędzie pomyśli, aby przeznaczyć część lokali pod wychowanków domu dziecka (a nie mają takiego obowiązku - jest dużo innych potrzebujących ludzi, mało lokali wolnych), no i akurat czyjeś wyjście z domu dziecka zgra się ze zwolnieniem jakiegoś lokalu (taki fuks mieć to jak wygrać z rakiem, btw).

Inna opcja to taka, że sierota jakimś cudem ma znajomości w odpowiednim miejscu, więc ktoś ją wcisnął poza kolejką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Pantegram

No właśnie, to jest ten problem - że o życiu tych niechcianych dzieci już nikt nie myśli.
"Jakoś to będzie", "Bóg dał - Bóg dopomoże" - no tylko niestety tak różowo nie jest, by ochrzczenie takiego dziecka rozwiązało wszystkie jego problemy :/

W dodatku okazuje się, że z takich dzieci zazwyczaj wyrastają przestępcy... Po zalegalizowaniu aborcji na życzenie i upływie ok. 20 lat, okazało się, że w tym stanie USA przestępczość znacznie spadła.
I nie jest to dziwne, biorąc pod uwagę, że wychowanie dziecka kosztuje - w związku z czym posiadanie dzieci wpędza niezamożnych ludzi w biedę, a ta sprzyja różnego rodzaju patologiom...

Co do mieszkania komunalnego to jest możliwe, że takie dziecko z domu dziecka je dostało (sama znam taki przypadek... Niestety bez wesołego finału, bo nie płaciło czynszu i je wyeksmitowali z tego lokalu), ale jest mało prawdopodobne, bo:
1. Trzeba złożyć wniosek, by taki lokal dostać. Niepełnoletnie dziecko raczej nie może samo w swoim imieniu tego zrobić (już nie mówiąc o tym, że wątpliwe, aby taki dzieciak sam się tematem zainteresował, skoro nawet wielu dorosłych o tej opcji nie wie), więc musiałby to zrobić ktoś za niego... Ale kto, jeśli np. opiekun z DPS nie jest pełnomocnikiem?
2. Na taki lokal czeka się bardzo długo, bo jest ich mało, a chętnych (i uprawnionych) jest po prostu ogrom... Więc to jakiś niewyobrażalnie dziki fuks, by dostać takie mieszkanie od ręki bez czekania :/

Wydaje mi się, że jedyna opcja, by sierota dostała na start mieszkanie komunalne to ten wypadek, gdy ktoś w urzędzie pomyśli, aby przeznaczyć część lokali pod wychowanków domu dziecka (a nie mają takiego obowiązku - jest dużo innych potrzebujących ludzi, mało lokali wolnych), no i akurat czyjeś wyjście z domu dziecka zgra się ze zwolnieniem jakiegoś lokalu (taki fuks mieć to jak wygrać z rakiem, btw).

Inna opcja to taka, że sierota jakimś cudem ma znajomości w odpowiednim miejscu, więc ktoś ją wcisnął poza kolejką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mieszkania komunalne czy socjalne jak najbardziej. Ale mi chodziło o takie mieszkanie na własność, że niby osoby wychodzące z DD mają kupowane mieszkania przez miasto XD

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Pantegram]

Napisane przez tinkerver2

Mieszkania komunalne czy socjalne jak najbardziej. Ale mi chodziło o takie mieszkanie na własność, że niby osoby wychodzące z DD mają kupowane mieszkania przez miasto XD

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

No ja myślę, że to jednak na 100% było komunalne/socjalne, ale przecież w oczach większości ludzi niezorientowanych w temacie to będzie "własnościowe od miasta"

Zresztą w sumie dopóki mieszka jak na swoim, to faktycznie formalny status nie jest taki istotny.

Z tym wyjątkiem, że socjalne na ogół mają jednak obniżony standard, czyli łazienka jest na korytarzu wspólna, a nie w lokalu... To akurat spora różnica w użytkowaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Napisane przez tinkerver2

Chore dzieci zwykle idą prosto do DPS jeśli nie mają rodziny, lub wracają do patologicznego domu (z resztą jak większość dzieci z bidula, nawet zdrowych). Nie, żaden dzieciak opuszczający placówkę nie otrzymuje mieszkania na własnosc
My już teraz mamy dzieciaka którzy na 100 % będzie kierowany do DPS. nie ma rodziny (tzn ma, ale matka od ponad 10 lat nie utrzymuje z nim kontaktu, ojciec nieznany ofkirs), za rok kończy 18 lat, jest kompletnie zaburzony, egocentryk, mam podejrzenie, że socjopata, zero empatii, liczy się tylko on, zero jakichkolwiek ludzkich odruchów na czyjeś nieszczęście, jeszcze wyśmieje, kopnie. Zaburzenia opozycyjno - buntownicze. Potrafi złośliwie zesikac się w spodnie (tak, 17 latek! Robi to z premedytacją i mówi "teraz to sprzątaj"), jemu się NALEŻY, on MUSI mieć - dodatkowo autysta.
No i co, on się sam sobą zajmie? Pójdzie do pracy? Do szkoły? Będzie pamiętał o regularnym braniu leków i wykonywaniu czynności domowych, jak furię w nim wyzwala prosba o za ścielenie łóżka? A włożenie talerzy do zmywarki w normalny sposób (a nie byle jak) to wielki problem, dla którego trzeba uwyzywac wychowawcę od kur*ew itp epitetów?


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Wlasnie o tym sie czesto zapomina. Ze z tych "niewinnych" Chorych dzieci wyrastaja silne, dorosle fizycznie osoby, gdzie polaczenie ich sily z ich psychika moga byc ogromnie niebezpieczne dla innych.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka