Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[NightwishLove]

Napisane przez katte25

Współczuję 10 godzin

No. Niestety niektórzy w firmie uważają, że co to jest 10 godzin... a pomysły, które dzisiaj się zrodziły spowodowały, że coraz usilniej staram się zmienić pracę. Albo chociaż przełożonego...

[katte25]

Napisane przez NightwishLove

No. Niestety niektórzy w firmie uważają, że co to jest 10 godzin... a pomysły, które dzisiaj się zrodziły spowodowały, że coraz usilniej staram się zmienić pracę. Albo chociaż przełożonego...

Jak dla mnie to duzo tym bardziej, że jest duży wysiłek umysłowy, to nie to samo co fizyczny, nie mówie , że coś jest gorsze czy lepsze. Umysłowe cie wykańcza tym bardziej jak siedzisz, fizyczne po pół godz odpoczynku czy tam krócej zależy co robisz nie czujesz się padnięta tylko gotowa do pracy.

[goplankowa]

Ja dziś mam barborke. Ale mi się chce. Wolałabym to wieczorem A nie godzinę po pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez goplankowa

Ja dziś mam barborke. Ale mi się chce. Wolałabym to wieczorem A nie godzinę po pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie wiadomo czy iśc do domu czy iść juz na miasto, bo przez ta godz za wiele się nie zrobi.

[katte25]

Napisane przez goplankowa

Ja dziś mam barborke. Ale mi się chce. Wolałabym to wieczorem A nie godzinę po pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak było na barborce?

[katte25]

Jak tam dziewczyny wszystkie zdrowe ?

[goplankowa]

Na szczęście autem mam do domu z pracy 5 minut więc byłam na imprezie przed czasem bo do restauracji 5 minut za to na nogach fajnie było usłyszałam że super mnie się prowadzi w tańcu. Mnie i moja koleżankę. Bardzo to miłe było ale przez to haluks do dzis mnie boli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Ja zdrowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez goplankowa

Na szczęście autem mam do domu z pracy 5 minut więc byłam na imprezie przed czasem bo do restauracji 5 minut za to na nogach fajnie było usłyszałam że super mnie się prowadzi w tańcu. Mnie i moja koleżankę. Bardzo to miłe było ale przez to haluks do dzis mnie boli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Ja zdrowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co tam haluks wazne, że było fajnie.

Jeszcze mnie trzyma

[katte25]

Wczoraj najadłam sie placków ziemniaczanych i mam rewolucje żołądkową, łakomstwo nie popłaca.

[goplankowa]

Napisane przez katte25

A co tam haluks wazne, że było fajnie.

Jeszcze mnie trzyma

no nie, bo mi rośnie i nie mogę we wszystkich butach chodzić

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez katte25

Wczoraj najadłam sie placków ziemniaczanych i mam rewolucje żołądkową, łakomstwo nie popłaca.

oj mój mąż podał mi po pracy w poniedziałek z gulaszem z kurczaka. ale to było smaczne! a w poniedziałek robimy sobie lekkie potrawy po weekendzie, ale nie żałuję tych placuchów tym razem





zapisałam się na kolejny kurs fotograficzny, ale się cieszę. załapałam się na ostatnie miejsce. wypłukałam się ze wszystkich pieniędzy na koncie żeby zapłacić zaliczkę, ale nie żałuję

[katte25]

Niedługo mikołajki zrobiłaś sobie prezent

[NightwishLove]

Jak tam dziewczyny black week? Ja niestety jeszcze nic nie upolowałam, więc lipa. Liczyłam na jakieś promocje na smartwatche, ale nie ma nic. Byliśmy z TŻ wczoraj w kilku sklepach i powiem Wam, że ludzie zgłupieli. Wszędzie hasła "promocje!" i naród ociemniał. Na potęgę kupowali sprzed RTV, telefony... A ceny te same co przed black week...

[katte25]

Napisane przez NightwishLove

Jak tam dziewczyny black week? Ja niestety jeszcze nic nie upolowałam, więc lipa. Liczyłam na jakieś promocje na smartwatche, ale nie ma nic. Byliśmy z TŻ wczoraj w kilku sklepach i powiem Wam, że ludzie zgłupieli. Wszędzie hasła "promocje!" i naród ociemniał. Na potęgę kupowali sprzed RTV, telefony... A ceny te same co przed black week...

Ja kupiłam perfumy w rosie, balsamy w the body shop i sukienke w top secret o połowe taniej, myślałam, że bedzie większa promocja z tych rzeczy co mi się podobała ale nie było promocji, więc muszę poczekać.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

U mnie słabo. Myślałam, że kupię całe agd do mieszkania. Ale wklepuję cenę do porównywarki cen z ostatniego pół roku, i ta po "promocji" czasem wyższa niż przed.

[NightwishLove]

Ja kupiłam parę rzeczy do domu dzisiaj, ale nie na promocji bo takowych dalej nie ma. kqq - masz rację, przekonałam się na jednej z rzeczy, którą chciałam kupić. No cóż, pozostaje jeszcze cyber monday

[goplankowa]

Ściemy takie widziałam jak podwyzszyli cenę dzień przed jednego produktu który obserwuje od jakiegoś czasu.

Chciałam od tzta kupić sobie paletke cieni bo nie ma w tym roku na mnie pomysłu ale chyba kupię coś tańszego A zainwestujemy w coś do domu.

Jak dzia andrzejki spędzacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Ja w domu. Mieliśmy iść na imprezę ze znajomymi, ale odpuszczamy. Potrzebujemy mieć weekend dla siebie i dla domu

[goplankowa]

Ja idę do szkoły tańca ze szwagierka na imprezke A potem ona dołącza do mojego męża i innych ma dalszą imprezę A ja wracam do domku jutro o 9 mam klientów A nie mam totalnie ochoty na kluby. Wolę domek ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Weekend miałam spokojny, chce zaoszczędzić kasy bo jeszcze nie wiem co dokładnie z sylwestrem, a w następnym roku planuję wycieczki więc wole sobie zostawić kasę na czarną godzinę.

[katte25]

A od poniedziałku zaczęłam nowa pracę, poczatki jak zawsze trudne zobaczymy jak bedzie dalej.

[katte25]

Co tu tak cicho wszystkie na Mikołajach były i teraz odpoczywaja.

[IzzieSt]

Ja przyznaję że mam armagedon w pracy i w weekend nie mogę patrzeć na komputer.
W andrzejki byłam na imprezie, wróciłam do domu o 5 nad ranem - pierwszy raz od kilku lat Za to w sobotę tego żałowałam bo męczyłam się do 17 z bólem głowy i mdłościami.

Dziś byłam na basenie i siłce. Mikołajem jestem sobie sama - kupiłam dziś nowe botki Kupiłam też mamie prezent na święta - bransoletkę bo wspominała od kilku miesięcy, że by chciała. Mam nadzieję, ze nie kupiła sobie w międzyczasie

Mam wrażenie ze mój angielski w ostatnich miesiącach się poprawił Co prawda w domu nic z nim nie robię ale w pracy mam kontakt mailowy i telefoniczny z obcokrajowcami. Telefony, szczególnie 'one to one' na początku mnie stresowały a ostatnio sama, nieproszona przez nikogo, bez większego stresu brałam czynny udział w telekonferencjach gdzie było kilkanaście osób

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

A i kupiłam ostatnio bilety na Cypr na luty Bardzo się cieszę

Poluję jeszcze na wyspy kanaryjskie ale póki co nie mam z kim jechać

[NightwishLove]

U mnie też w pracy rożne dziwne sytuacje. Przestałam się już odzywać. Szkoda mojego czasu i słów.


Za to postęp w doktoracie - w środę jadę na uczelnię, może coś się ruszy i w ciągu pół roku się obronię - mam taką nadzieję.


Poza tym nuda - praca i siłownia, muszę znaleźć czas na języki. W listopadzie znalazłam tylko jeden tydzień. Potem odpuściłam. Muszę do tego wrócić, bo w pracy nie mam co liczyć na szkolenia czy rozwój...

[nicRu]

U mnie był dość długi okres... niczego. Wróciłam z wakacji i nie miałam na nic siły, teraz dopiero zaczynam się jakoś ogarniać, wymyślać coś na przyszły rok... Wymyślam świąteczne prezenty...

[goplankowa]

Hej ja właśnie kończę tygodniowy urlop. Kazali wybrać. A jutro już do pracy i mają być nadgodziny bo zamykamy w grudniu dwa miesiące. Ale przynajmniej w grudniu jest kilka przelewów dodatkowych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Ja nie mam prezentu dla rodziców nie mam pomysłu. Chyba kupię karty podarunkowe do sklepów albo mamie jakiś masaż a tacie kartę czy do kina lub teatru voucher.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nicRu]

Ja dla mamy jeszcze nie mam... Ale coś może wymyślę

[nie_powiem]

Napisane przez katte25

Weekend miałam spokojny, chce zaoszczędzić kasy bo jeszcze nie wiem co dokładnie z sylwestrem, a w następnym roku planuję wycieczki więc wole sobie zostawić kasę na czarną godzinę.

Jaka wycieczka?

Napisane przez katte25

A od poniedziałku zaczęłam nowa pracę, poczatki jak zawsze trudne zobaczymy jak bedzie dalej.

Ooo, gratuluję! W jakiej branży, jak się pracuje póki co?

Napisane przez NightwishLove

U mnie też w pracy rożne dziwne sytuacje. Przestałam się już odzywać. Szkoda mojego czasu i słów.

Za to postęp w doktoracie - w środę jadę na uczelnię, może coś się ruszy i w ciągu pół roku się obronię - mam taką nadzieję.

Poza tym nuda - praca i siłownia, muszę znaleźć czas na języki. W listopadzie znalazłam tylko jeden tydzień. Potem odpuściłam. Muszę do tego wrócić, bo w pracy nie mam co liczyć na szkolenia czy rozwój...

A jakich języków się uczysz i na jakim poziomie? Ja właśnie muszę wypracować jakiś system nauki dwóch jednocześnie, jednego od zupełnych podstaw, drugiego od B1. Tylko nie wiem który wziąć jako wiodący, ile poświęcić itd. A wszystkiego uczę się sama samiuteńka.
Gratuluję postępów w doktoracie!

[nicRu]

Ja też muszę się zmotywować do języków ale ostatnio naprawdę nic mi nie szło

[katte25]

Napisane przez IzzieSt

Ja przyznaję że mam armagedon w pracy i w weekend nie mogę patrzeć na komputer.
W andrzejki byłam na imprezie, wróciłam do domu o 5 nad ranem - pierwszy raz od kilku lat Za to w sobotę tego żałowałam bo męczyłam się do 17 z bólem głowy i mdłościami.

Dziś byłam na basenie i siłce. Mikołajem jestem sobie sama - kupiłam dziś nowe botki Kupiłam też mamie prezent na święta - bransoletkę bo wspominała od kilku miesięcy, że by chciała. Mam nadzieję, ze nie kupiła sobie w międzyczasie

Mam wrażenie ze mój angielski w ostatnich miesiącach się poprawił Co prawda w domu nic z nim nie robię ale w pracy mam kontakt mailowy i telefoniczny z obcokrajowcami. Telefony, szczególnie 'one to one' na początku mnie stresowały a ostatnio sama, nieproszona przez nikogo, bez większego stresu brałam czynny udział w telekonferencjach gdzie było kilkanaście osób

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

A i kupiłam ostatnio bilety na Cypr na luty Bardzo się cieszę

Poluję jeszcze na wyspy kanaryjskie ale póki co nie mam z kim jechać

To super, że udały się zakupy.

[katte25]

Napisane przez nie_powiem

Jaka wycieczka?





Ooo, gratuluję! W jakiej branży, jak się pracuje póki co?





A jakich języków się uczysz i na jakim poziomie? Ja właśnie muszę wypracować jakiś system nauki dwóch jednocześnie, jednego od zupełnych podstaw, drugiego od B1. Tylko nie wiem który wziąć jako wiodący, ile poświęcić itd. A wszystkiego uczę się sama samiuteńka.
Gratuluję postępów w doktoracie!

W góry w maju a nad morze w czerwcu, po tygodniu każda.

Z przedszkola przeprowadziłam się do szkoły