Malować się czy nie, jak myślicie. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Makijaż - pytania do wizażystki

Notka

Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-02, 21:47   #121
truskama
Raczkowanie
 
Avatar truskama
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 46
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez ewiczka1990 Pokaż wiadomość
w taką pogodę to tylko wodoodporne tusze i nic więcej. Podkład tylko wieczorami jak gdzieś wychodzę i to też delikatnie
Ja stosuję tę sama zasadę , nie lubię jak mi sie makijaż rozupuszcza. ładne rzęsy mi wystarczają na letnie dni ;]
truskama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-03, 00:37   #122
hebanowalala
Raczkowanie
 
Avatar hebanowalala
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 44
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Mnie ogólnie przeraża wizja, że rano w lustrze maluję sobie nową twarz, a wieczorem ją zmywam i widzę w lustrze inną osobę.
Naprawdę miałaś takie wrażenie? Ja nigdy. Może dlatego, że staram się tylko podkreślać atuty, a nieco ukrywać niedoskonałości. Tusz do rzęs to dla mnie nr 1 w makijażu.
__________________
Człowiek jest liną rozpiętą między zwierzęciem a nadczłowiekiem. Liną nad przepaścią.
hebanowalala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-03, 08:14   #123
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez hebanowalala Pokaż wiadomość
Naprawdę miałaś takie wrażenie? Ja nigdy. Może dlatego, że staram się tylko podkreślać atuty, a nieco ukrywać niedoskonałości. Tusz do rzęs to dla mnie nr 1 w makijażu.


Tak. Dla mnie sam podkład to już nałożenie nowej skóry. Inna faktura, inne odbijanie światła.
A co dopiero u osób, które stosują konturowanie. Większość blogerek bez makijażu jest nie do poznania.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2016-07-03 o 08:18
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-03, 11:35   #124
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A zawsze zagęszczałaś brwi, czy dopiero odkąd przyszła moda na grube i ciemne?
Też mam różową cerę ze skłonnością do rumienienia się, ale takie oblanie się pąsem to chyba tylko makijaż teatralny mógłby ukryć. Pod zwykłym podkładem i tak każdy widział, jak się czerwienię.
Mnie ogólnie przeraża wizja, że rano w lustrze maluję sobie nową twarz, a wieczorem ją zmywam i widzę w lustrze inną osobę.
Tak, akurat brwi zawsze malowałam, tj. odkąd sięgnęłam po jakiekolwiek produkty do makijażu, czyli właściwie od początku liceum. Nigdy mi się nie podobały ani bardzo cienkie, ani bardzo grube brwi, od zawsze maluję je tak samo, może lekko korygując kształt na przestrzeni lat.
Nie no, wiadomo, że oblania się pląsem nic nie ukryje, ale najbardziej nie lubię tego, że nos mi się czerwieni bardzo często. I mimo że mam średniokryjący podkład i nakładam go jedną cienką warstwę, to z podkładem już tego tak nie widać. I to mi wystarcza.
I nie mam wrażenia malowania sobie nowej twarzy. Podkładu używam tylko tyle, żeby lekko wyrównać koloryt, ale na tyle mało, że jeszcze mi piegi przez niego prześwitują. I na to puder, bo się szybko wyświecam na nosie i czole. Maluję brwi cieniem, rzęsy tuszem i to mój codzienny makijaż. Czasem brązowy cień, ale w ilościach minimalnych.
Twarzy nigdy nie konturuję, nie podoba mi się to i nawet nie mam do tego kosmetyków. Czasem tylko używam rozświetlacza i/lub różu, ale nie na co dzień, tylko jak mnie najdzie ochota.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-03, 13:35   #125
Nieanna90
Raczkowanie
 
Avatar Nieanna90
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 41
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Ja tak w sumie myślę, że bez zrobionych brwi i rzęs nie wyszłabym gdzieś dalej z domu. Ewentualnie do warzywniaka
Nieanna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-03, 13:41   #126
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez Nieanna90 Pokaż wiadomość
Ja tak w sumie myślę, że bez zrobionych brwi i rzęs nie wyszłabym gdzieś dalej z domu. Ewentualnie do warzywniaka
co masz na myśli? Mam nadzieję, że nie instra brow? Dla mnie ta moda jest karykaturalna i o ile jeszcze na zdjęciach jakoś tam to wygląda, tak na żywo - dramat.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-03, 14:19   #127
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
co masz na myśli? Mam nadzieję, że nie instra brow? Dla mnie ta moda jest karykaturalna i o ile jeszcze na zdjęciach jakoś tam to wygląda, tak na żywo - dramat.
Nie trzeba być wróżbitą, żeby wiedzieć, że ta moda stanie się za jakiś czas obciachem podzieli los brwi-plemników czy perłowych ust obrysowanych ciemną konturówką. Tak to już jest z przerysowanymi trendami. Ogląda potem człowiek po latach swoje zdjęcia i za głowę się łapie, gdzie miał wtedy oczy.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-03, 14:40   #128
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie trzeba być wróżbitą, żeby wiedzieć, że ta moda stanie się za jakiś czas obciachem podzieli los brwi-plemników czy perłowych ust obrysowanych ciemną konturówką. Tak to już jest z przerysowanymi trendami. Ogląda potem człowiek po latach swoje zdjęcia i za głowę się łapie, gdzie miał wtedy oczy.
Dla mnie to jest obciach od samego początku, podobnie jak konturowanie niczym do sesji zdjęciowej O promowanie tego zła obwiniam jutuberki.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-04, 22:05   #129
sylwciiiaa94
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
GG do sylwciiiaa94
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Ja właściwie zaczęłam się malować w technikum. W gimnazjum miałam tylko lekkie próby ... w technikum już pojawił się tusz, cienie, korektor, kreski kredką. Na studiach zapuściłam grzywkę, bo zawsze miałam ściętą na prosto, więc do tego doszło też wypełnianie brwi i krem bb (jakoś do podkładów przekonać się mie mogę). Na moje nieszczęście w technikum chodziłam z idiotą, który twierdził, że bez makijażu wyglądam strasznie, kiedy to przez 2 tygodnie byłam zmuszona chodzić do szkoły bez makijażu z powodu zapalenia spojówek. I tak z czasem używałam tego więcej i zawsze mój makijaż musiał być idealny, więc traciłam na to masę czasu. Na studiach poznałam mężczyznę ... tak mężczyznę, a nie pustego chłopaczka. Przez niego zmieniłam całkiem postrzeganie siebie. A potrafiłam malować się nawet gdy siedziałam cały dzień sama w domu. Teraz dzięki niemu mój makijaż ogranicza się tylko do kremu bb, odrobiny tuszu od czasu do czasu i wypełnienia widoczniejszych braków w brwiach ... a wszystko dlatego, że podobno bez makijażu wyglądam uroczo i mam ładne oczy. I tak właśnie zaczęłam się postrzegać i kiedy pomaluję się jakoś mocniej to to zmywam bo coś mi nie pasuje.



Według mnie czasami są dni, że wymagamy lekkich poprawek, żeby wyglądać nieco schludniej, bo jednak całkowity brak makijażu wygląda super tylko kiedy ma się idealną cerę itd. Natomiast jestem wielką przeciwniczką nakładania na siebie miliona warstw, do tego konturowania i rozświetlania wszystkiego co się da ... do tego te sztuczne rzęsy wyglądające jakby ktoś drugą grzywkę sobie na nich zapuścił fuuu



Każda kobieta jest piękna na swój sposób i szkoda żeby niszczyła się ogromną ilością chemii. Gdyby nie głupie promowanie tych najnowszych trendów makiajżowych, żeby się więcej drogich kosmetyków sprzedawało, nie byłoby na świecie tyle pseudo piękności ze sztucznymi twarzami i tak bardzo niskiej samooceny u większości kobiet. A mężczyźni i tak wolą nas bez makijażu.
sylwciiiaa94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-05, 08:28   #130
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez sylwciiiaa94 Pokaż wiadomość
A mężczyźni i tak wolą nas bez makijażu.
Sama sobie przeczysz.

Cytat:
Napisane przez sylwciiiaa94 Pokaż wiadomość
Na moje nieszczęście w technikum chodziłam z idiotą, który twierdził, że bez makijażu wyglądam strasznie
Są tacy, którzy lubią bardzo mocny makijaż (lub nie zauważają makijażu typu no makeup chwaląc "naturalne piękno"). Dotyczy to mężczyzn w różnym wieku, kwestia upodobań.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-06, 21:09   #131
sylwciiiaa94
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
GG do sylwciiiaa94
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Sama sobie przeczysz.



Są tacy, którzy lubią bardzo mocny makijaż (lub nie zauważają makijażu typu no makeup chwaląc "naturalne piękno"). Dotyczy to mężczyzn w różnym wieku, kwestia upodobań.
Chodzi o to, że ten "idiota" był takim wyjątkiem przez, którego popadałam w coraz większe kompleksy. To był taki typ chłopca zwracającego uwagę tylko na "ładne" dziewczyny. Kiedy, któraś pokazała się z tej nieco mniej poprawionej strony to już była brzydka. On nie akceptował tego, że dziewczyny bez makijażu wyglądają trochę inaczej. Reszta mężczyzn jakich spotkałam woli kobiety bez makijażu. Wolą patrzeć na prawdziwe kobiety, które można bez obaw dotknąć, a nie na tonę chemii. Rozumiem, że każdy ma swoje gusta, ale np w moim otoczeniu praktycznie każdy facet powie, że woli tą wersję bez makijażu.
sylwciiiaa94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-07, 08:08   #132
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez sylwciiiaa94 Pokaż wiadomość
Chodzi o to, że ten "idiota" był takim wyjątkiem przez, którego popadałam w coraz większe kompleksy. To był taki typ chłopca zwracającego uwagę tylko na "ładne" dziewczyny. Kiedy, któraś pokazała się z tej nieco mniej poprawionej strony to już była brzydka. On nie akceptował tego, że dziewczyny bez makijażu wyglądają trochę inaczej. Reszta mężczyzn jakich spotkałam woli kobiety bez makijażu. Wolą patrzeć na prawdziwe kobiety, które można bez obaw dotknąć, a nie na tonę chemii. Rozumiem, że każdy ma swoje gusta, ale np w moim otoczeniu praktycznie każdy facet powie, że woli tą wersję bez makijażu.
Popadasz w skrajności. Makijaż nie musi się od razu równać tapecie, innej twarzy i tonie chemii.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-10, 22:47   #133
Agata124611
Raczkowanie
 
Avatar Agata124611
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 58
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Ja kiedyś naprawdę mocno się malowałam, wręcz malowałam nową twarz. Jak sobie to przypomnę to sama się podziwiam że mi się w ogóle chciało Teraz nie maluję się w ogóle, po prostu stawiam na intensywną pielegnacje żeby wyglądać dobrze saute choć różnie to bywa Po prostu to jak wyglądamy bez makijażu to nasz naturalny, normalny, zwykły wygląd po co udawać że jesteśmy piękniejsze niż w rzeczywistości. Każda kobieta jest piękna, te nasze wady też sprawiają, że jesteśmy nieidealnie idealne Czy to są piegi, sinće pod oczami, żyłki, różowe policzki... Wiem że moja opinia w tej kwestii jest mocno kontrowersyjna ale ja uważam że nie warto przyzwyczajać innych do swojego wyglądu na co dzień w makijażu, bo potem nie ma tego efektu "wow". Nie bijcie za mocno

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Naprawdę masz problem w rozróżnianiem płci i wymogów stawianych im. Brzydka cera też nie jest mile widziana u mężczyzn, ale tak natura brzydko rozdzieliła, że to częściej kobiety mają z nią problem. Proponuję oskarżyć matkę naturę. Albo ją zabić dla sprawiedliwości. Powiesić czy coś. I jeszcze za to, że mężczyźni mogą sikać na stojąco, a my musimy kucać.



W jakim sensie i na których stanowiskach makijaż jest WYMOGIEM? Chętnie posłucham, tylko chciałabym odpowiedzi popartych jakimikolwiek źródłami, a nie "a bo matka słyszała od stryjenki, że siostra jej męża przyjaciółki miała znajomą, która miała sąsiadkę, której siostra wyleciała z pracy przez brak makijażu"



Nigdy się nie malujesz, żeby wyglądać ładniej? A czy ładniej nie jest w jakimś sensie dbaniem o siebie?




Tak mi się zdaje od dłuższego czasu, ale chyba nie każdy to przyswaja.
Co do tego że niektórzy makijaż uważają za wymóg - moja ciotka nie może zaakceptować tego, że dobrze czuję się bez makijażu i uważa, że przez to nie szanuję siebie i innych ludzi, którzy muszą na to patrzeć oraz że tak to sobie mogę do stajni do bydła chodzić co człowiek to opinia
__________________


64-60-58-56-54-52-50
Agata124611 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-12, 13:20   #134
Korcia_91
Raczkowanie
 
Avatar Korcia_91
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 50
Dot.: Malowac sie czy nie, jak myslicie.

ja też wolę być pomalowana, ale nie można też przesadzać. Wszystko jest dla ludzi ale trzeba znać umiar
Korcia_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-22, 10:15   #135
antoniwa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Uważam, że osoby które mówią takie stanowcze "NIE" dla makijażu same dobrze wiedzą, że delikatnie podkreślone oko potrafi cudza zdziałać. To "NIE" jest hasłem broniącym jakiejś utartej w głowie idei, że przecież nikt nie zmusi nas do malowania. Wszyscy dobrze wiedzą, że sprzeciw ten to tylko manifest swoich praw, które wyimaginowany sposób są w dzisiejszych czasach ponoć naruszane. A tak naprawdę przeciwnikom makijażu delikatny wcale nie przeszkadza. Podkreślam słowo DELIKATNY bo to ma tutaj szczególne znaczenie, gdyż mam na myśli wytuszowane rzęsy, podkreślone brwi i puder. Nie mówię o maskach, tonach podkładu, sztucznych rzęsach czy brwiach w kształcie dachu.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
antoniwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-22, 15:16   #136
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez antoniwa Pokaż wiadomość
Uważam, że osoby które mówią takie stanowcze "NIE" dla makijażu same dobrze wiedzą, że delikatnie podkreślone oko potrafi cudza zdziałać. To "NIE" jest hasłem broniącym jakiejś utartej w głowie idei, że przecież nikt nie zmusi nas do malowania. Wszyscy dobrze wiedzą, że sprzeciw ten to tylko manifest swoich praw, które wyimaginowany sposób są w dzisiejszych czasach ponoć naruszane. A tak naprawdę przeciwnikom makijażu delikatny wcale nie przeszkadza. Podkreślam słowo DELIKATNY bo to ma tutaj szczególne znaczenie, gdyż mam na myśli wytuszowane rzęsy, podkreślone brwi i puder. Nie mówię o maskach, tonach podkładu, sztucznych rzęsach czy brwiach w kształcie dachu.
To trzeba by najpierw zdefiniować, co znaczy "malować się". Czy np puder matujący transparentny to już malowanie się skoro służy tylko zmatowieniu cery i nie daje krycia? A puder półtransparentny?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-22, 17:59   #137
TadCooper
Raczkowanie
 
Avatar TadCooper
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 388
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

ja jestem zdecydowanie na NIE co do makijażu codziennego - jeżeli chodzi o "delikatne podkreślenie oka" to na mnie ten argument nie działa, bo oczy mam duże, rzęsy długie i geste, brwi ciemne, i nie maluję ich nawet na imprezy. Za to na co dzień bardzo lubię pomadki/szminki żeby "dopełnić" trochę tego delikatnego looku twarzy, również puder transparentny coby się nie świecić. Tyle. Czy to już makijaż nie wiem - ale razi mnie prze okrutnie ta opinia że "dobra dobra, mówicie ze bez makijażu spoko, ale tak naprawdę w głębi duszy wiecie że z pomalowanymi oczami wygląda się lepiej." Nie mam utartej żadnej idei w głowie - po prostu stawiam na komfort/zdrowie/ zaoszczędzanie czasu.

I wolę oszczędzić sobie nawet nie tyle chemii co codziennego demakijażu, pocierania skóry etc, a także lubię mieć pewność, że kiedy będę miała potrzebę efektu "wow" to pełen makijaż pomoże mi go osiągnąć. I będę wyglądała odświętnie, a nie jak codziennie w pracy.
__________________
I DON'T BELIEVE EVERYTHING I THINK.
TadCooper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 08:59   #138
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
ja jestem zdecydowanie na NIE co do makijażu codziennego - jeżeli chodzi o "delikatne podkreślenie oka" to na mnie ten argument nie działa, bo oczy mam duże, rzęsy długie i geste, brwi ciemne, i nie maluję ich nawet na imprezy. Za to na co dzień bardzo lubię pomadki/szminki żeby "dopełnić" trochę tego delikatnego looku twarzy, również puder transparentny coby się nie świecić. Tyle. Czy to już makijaż nie wiem - ale razi mnie prze okrutnie ta opinia że "dobra dobra, mówicie ze bez makijażu spoko, ale tak naprawdę w głębi duszy wiecie że z pomalowanymi oczami wygląda się lepiej." Nie mam utartej żadnej idei w głowie - po prostu stawiam na komfort/zdrowie/ zaoszczędzanie czasu.

I wolę oszczędzić sobie nawet nie tyle chemii co codziennego demakijażu, pocierania skóry etc, a także lubię mieć pewność, że kiedy będę miała potrzebę efektu "wow" to pełen makijaż pomoże mi go osiągnąć. I będę wyglądała odświętnie, a nie jak codziennie w pracy.
No to po prostu masz szczęście, ale nie ma co uogólniać. Ja mam jasną i "biedną" oprawę oczu i muszę choćby rzęsy pomalować, bo inaczej ledwo je widać. I brwi też maluję, bo swoje mam rzadziutkie i mają "smutny" kształt.

Ale za to rezygnuję na co dzień z malowania ust. Tylko balsam, żeby je utrzymać w dobrym stanie.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-28, 02:08   #139
TrocheOptymizmu
Raczkowanie
 
Avatar TrocheOptymizmu
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 59
Makijaż u nastolatki?

Jestem nastolatką, mam cerę normalną bez trądziku i wyprysków. Na codzień się nie maluję, przestałam nawet jeśli jestem bardzo blada, niewyspana. Jednak są wakacje a ja lubię wracać do kremów BB. Moje pytanie brzmi dlaczego odradza się makijaż młodym osobą? Jakie są jego niekorzystne wpływy na cerę?

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Osobom*
TrocheOptymizmu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-28, 09:23   #140
caeruleus
Raczkowanie
 
Avatar caeruleus
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 305
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
No to po prostu masz szczęście, ale nie ma co uogólniać. Ja mam jasną i "biedną" oprawę oczu i muszę choćby rzęsy pomalować, bo inaczej ledwo je widać. I brwi też maluję, bo swoje mam rzadziutkie i mają "smutny" kształt.

Ale za to rezygnuję na co dzień z malowania ust. Tylko balsam, żeby je utrzymać w dobrym stanie.
Młode kobietu zwłaszcza te bardzo urodziwe mmogą sobie odpuścić ale w innych przypadkach delikatny makijaż jest bardzo porządany. Wiem co mówię bo nieraz mi się nie chce i nie robię ale jak trochę się pomaluję to i wyglądam i czuję się znacznie lepiej.
caeruleus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 16:27   #141
Loyd
Zakorzenienie
 
Avatar Loyd
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Lubie makijaz. Teraz nie maluje się już codziennie,ale lubię dodać sobie odrobinę urody. Znam dziewczyny które nie maluja się wcale i wyglądają cudnie ....ja nie . Tzn mam już 27 lat i na dzień dzisiejszy, akceptuje siebie , lubię siebie ,a nawet podobam się sobie bez makijażu . Wynika to jednak z tego ze dobrze mi ze sobą w życiu po prostu.



U mnie makijaż nawet niewielki działa cuda.

Mam pokaźną toaletke i zrobiłam sobie taki kobiecy budar. Gdy się maluje puszczam Sade. Rozsiadam się . Wyciągam naJ lepsze pędzle . Jest to jeden ze sposobów celebrowania swojej kobiecości. Fajny miły czas ze sobą. Juz od miesięcy nią malowalam sie na szybko w łazience.

Zawsze kładę gdy już się maluje, lekki podkład i róż. Delikatnie podkreślam brwi bo mam bardzo jasne i kiedy maluje reszte twarzy. Tuszuje rzęsy. Szminke kładę lub nie. Czasami sięgam po rozswietlacz.



Z wiekiem doceniam jakość i staram się używać kosmetyków dobrej jakości. Nie ukrywam ze duża rolę odgrywa opakowanie. Lubie kosmetyki luksusowe, ale to dlatego że makijaż przestalam traktować użytkowo a raczej jak jedną z kobiecych przyjemności.



Czy się malować czy nie? Każdy robi co chce

. To tak błahy temat ze trudno dyskutować. Każdy na swój sposób dba o siebie. Jeden potrzebuje makijażu drugi nie a trzeci ma to w nosie.



Jako młoda dziewczyna bardzo wstydzilam się być nieumalowana wyszukiwalam jakieś wyimaginowane pryszcze , widoczne pory itd ... nawet do sklepu kladłam makijaż. Teraz też czasami to robie ale polubiłam. Siebie..



Córka mojej sporo starszej kuzynki jest na etapie * nie wyjdę bo się nie umalowalam *.



Jej mama robi świetna robotę bo zamiast wojowac na noże z nastolatka kupuje jej dobrej jakości kosmetyki mineralne i czasami podrzuca w ramach prezentu jakaś szminke .



Bardzo podoba mi się takie podejście. Ale tak..... instagramowe brwi ni są za ładne. ... niemniej jak laskom się podoba... niech się maziaaja.



Nie zgodzę się ze mezczyzna nie podoba się makijaż albo że wolą naturalne kobiety.... mężczyźni kochają swoje kobiety bo kochaja ale większość z nich doceni ( tych fajnych) makijaż bo nawet jeśli się nie malujesz to jeśli nałożysz dorobie będzie miał poczucie ze oto jego kobieta się dla niego umalowala,



Wydaje mi się że mężczyźni jak większość stworzonek lubią ładne rzeczy. 3 warstwy podkładu są średnie ale ładnie zrobiony makijaż jest po prostu ładny ina sprawa ze oni we większości nie zauważają lekkiego makijażu.



Widzą szminke ( mój za czerwienia na ustach przepada), kreski , cienie. .. ładnie wytuszowanych rzęs czy odrobiny różu po prostu nie widzą ( oczywiście są tacy którzy widzą ale to raczej nie norma).



Ja lubię makijaż. Dodaje mi pewności siebie na randach, poprawia humor, jest fajna zabawą.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

HahA chimy - nie mogę cytowac ale zwrot " z makijażem jest jak z komunizmem, bohaterskich walczy z problemami ktore sam powiduje! " świetne i prawda. Dotyczy to np ... zapycHania cery... nałoże czasami coś do testow nabawie się pryszcza by potem go tuszowac. Masz dużo racji
__________________
!!!!!!!!!!!!!

Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow.
Loyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 18:07   #142
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez TadCooper Pokaż wiadomość
ja jestem zdecydowanie na NIE co do makijażu codziennego - jeżeli chodzi o "delikatne podkreślenie oka" to na mnie ten argument nie działa, bo oczy mam duże, rzęsy długie i geste, brwi ciemne, i nie maluję ich nawet na imprezy. Za to na co dzień bardzo lubię pomadki/szminki żeby "dopełnić" trochę tego delikatnego looku twarzy, również puder transparentny coby się nie świecić. Tyle. Czy to już makijaż nie wiem - ale razi mnie prze okrutnie ta opinia że "dobra dobra, mówicie ze bez makijażu spoko, ale tak naprawdę w głębi duszy wiecie że z pomalowanymi oczami wygląda się lepiej." Nie mam utartej żadnej idei w głowie - po prostu stawiam na komfort/zdrowie/ zaoszczędzanie czasu.

I wolę oszczędzić sobie nawet nie tyle chemii co codziennego demakijażu, pocierania skóry etc, a także lubię mieć pewność, że kiedy będę miała potrzebę efektu "wow" to pełen makijaż pomoże mi go osiągnąć. I będę wyglądała odświętnie, a nie jak codziennie w pracy.
U mnie jest tak właśnie, natura dała mi ciemne oprawy oczu, dlatego w młodości nie nauczyłam się malować. Tuszu zaczęłam używać po 30. Podobnie jak podkładu czy pudru. Cieni nie umiem używać, kredki do oczu również. Ale jak na wielkie wyjście umaluje mnie kosmetyczka to efekt wow jest. Nie sądzę, żeby chciało mi się malować cieniami, kredkami na co dzień nawet jeśli bym się w końcu nauczyła.
Do tej pory nawet nie zwracałam uwagi na to ze szminka/błyszczyk w pół godziny od wyjścia znikał. Teraz jednak postawie na coś trwalszego.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 18:41   #143
Loyd
Zakorzenienie
 
Avatar Loyd
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Zazdroszczę ciemnej oprawy oka
__________________
!!!!!!!!!!!!!

Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow.
Loyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 18:46   #144
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez Loyd Pokaż wiadomość
Zazdroszczę ciemnej oprawy oka

Ale same oczy mam dość głęboko osadzone przez co jestem często odbierana jako zmęczona.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 19:02   #145
Loyd
Zakorzenienie
 
Avatar Loyd
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Przebijam bo mam jasne rzęsy i gleboki osadzone oczy ale przyzqyczailam się
__________________
!!!!!!!!!!!!!

Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow.
Loyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 19:52   #146
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez Loyd Pokaż wiadomość
Przebijam bo mam jasne rzęsy i gleboki osadzone oczy ale przyzqyczailam się
Ale jesteś prawie 20 lat młodsza ode mnie
W sumie trochę żałuję, że nie nauczyłam się malować.
Eye linery to kupuję mojej 72 letniej Mamie, która nie wyjdzie bez podmalowanego oka, robi to jednak delikatnie, choć i tak uważam, że bardziej upiększa ją szminka.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 20:01   #147
Loyd
Zakorzenienie
 
Avatar Loyd
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Jeśli mam wybrać akcent. ..to kładę go na usta. Mam lekko ziemista cerę z żółtym podtonem i to jest coś co dodaje jej życia.



Moja mama maluje się bardzo sporadyczne,ale ostatnio czesciej To bardzo fajne ze Mama podkreśla urodę mimo dojrzałego wieku.



Ja tak jak pisałam traktuje makijaż jako taka przyjemnostke, celebrownie tego ze jestem kobietą. Lubie masaże ,maseczki,kosmetyczki.



Mogę się bez tego obejść ale kiedy robie to staram się żeby miało to oprawę. Po prostu znalazłam sobie sposób na poprawę nastroju .

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Ja odrobinę żałuję że zaczęłam się intensywnie malować . Podniszczylam sobie cerę a miałam ją bez jednej skazy. ... młodość. .. wydawało mi się że umalowane to ładne. Czasami tak ale niestety myślałam tak zanim dowiedziałam się jakie kosmetyki są dla mnie dobre
__________________
!!!!!!!!!!!!!

Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow.
Loyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 20:12   #148
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez Loyd Pokaż wiadomość


Ja tak jak pisałam traktuje makijaż jako taka przyjemnostke, celebrownie tego ze jestem kobietą..

Bardzo to sympatycznie brzmi
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 20:18   #149
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Cytat:
Napisane przez Loyd Pokaż wiadomość
Ja odrobinę żałuję że zaczęłam się intensywnie malować . Podniszczylam sobie cerę a miałam ją bez jednej skazy. ... młodość. .. wydawało mi się że umalowane to ładne. Czasami tak ale niestety myślałam tak zanim dowiedziałam się jakie kosmetyki są dla mnie dobre
Skąd pomysł, że podniszczona cera jest wynikiem intensywnego makijażu, a nie np. wieku?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-04, 20:34   #150
Loyd
Zakorzenienie
 
Avatar Loyd
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
Dot.: Malować się czy nie, jak myślicie.

Ponieważ działał prosty łańcuch przyczynowo skutkowy.... miałam wysypy. Nie mam zalaman skóry ani widocznych porów ale zapychałam intensywnie skórę przy dobrej opiece dermatologicznej i odżywianiu skóra 27 letnia która ogólnie była ok jest nadal w miarę ok... mam problem z grudkami ale coraz mniejszy rok temu nie miałam jednego zaskornika. ..szpachlowalam no i mam((

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Jest to też kwestia częstej zmiany produktów. Przetestowałem absolutnie wszystkie podkłądy dostępne w Douglasie. ... Raz jeden raz drugi... bywało ze miałam ich 20-25... do teraz gdzieś krążą zdjęcia w wizaz owych wątkach o zbiorach. Teraz mija i znowu jest niemal gladziutko no ale..... Nie maluje się już codziennie. Nie mam potrzeby.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Jeśli dobrze się odżywiAmy( ze względu zawodu jem zdrowo... Nie kupuje w marketach) mamy w miarę ok geny i dobry stan wyjściowy cery 27 lat to jeszcze nie wiek... zwłaszcza jeśli nie miało się tradziku. Większość moich koleżanek do 35 roku zycia ma gladziutką cerę. .. potem zaczynają się lekkie załamania. ..ale też nie u wszystkich u mbie będą bo mam wiotka skore
__________________
!!!!!!!!!!!!!

Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow.
Loyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-11 21:16:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:19.