Kieleckie Panny Młode - część 13 - szczęśliwa! ;)

[domick]

Napisane przez Oluniuniunia

Uważam, że to i tak sporo, jak na sukienkę "na raz" :P

E nie. To ja uważam że to bardzo mało nie analizuję tego pod tym względem że "na raz". Może i na raz ale za to jaki RAZ no cóż, to cena mojej sukni by Cię zwaliła z nóg w takim razie

[Oluniuniunia]

Napisane przez domick

E nie. To ja uważam że to bardzo mało nie analizuję tego pod tym względem że "na raz". Może i na raz ale za to jaki RAZ no cóż, to cena mojej sukni by Cię zwaliła z nóg w takim razie

Dla mnie raz to raz. No, ale co kto lubi. Dla mnie ślub był formalnością, wesele raczej koniecznością, a pieniądze wolimy z mężem wydawać na inne rzeczy. Nawet, gdybyśmy mieli górę kasy, to i tak nie sądzę, żeby nasze wesele wyglądało inaczej. A nie wiem, co by mi się musiało stać, żeby kupić jednorazową sukienkę w cenie "salonowej", albo zapłacić pensję za strojenie kościoła.. Chociaż rozumiem dziewczyny, dla których ślub i wesele jest wielkim wydarzeniem o którym marzą od dziecka. Ja nigdy tak nie miałam.. Tzn. wiadomo, że chciałam wyjść za mąż, ale najlepiej bez tej imprezowej otoczki :P Dlatego tym bardziej się cieszę, że udało się to zrobić szybko (tzn. od zaręczyn do ślubu, bo DO zaręczyn wcale szybko nie było :P), sprawnie i przede wszystkim w miarę rozsądnych pieniądzach.

[domick]

A no widzisz, to ja mam zupełnie inne podejście do tego tematu choć w miare rozsądne. Wydajemy tylko te pieniądze które mamy. Wesele wychodzi średnio ze wszystkim już 40 tys. za 100 os. Nie boli mnie wydanie tych pieniędzy bo je dostałam, czyli nie musiałam sobie niczego odmawiać czy jakieś wyrzeczenia robić. A o weselu tak jak mówisz, może nie marzyłam od dziecka, ale dla mnie to jedyny dzień w życiu. Bardzo ważny i warty takiej otoczki i już się nie mogę doczekać tak naprawdę

[JagnaJagna]

Dawno mnie tutaj nie było a w tym czasie wiele się działo. Przede wszystkim z daty 27 sierpnia 2016 zostało tylko wspomnienie. Zmieniłam sobie salę i mój nowy termin to 18 czerwca 2016. Dzięki temu jak mówię to u siebie w rodzinie wszyscy patrzą odruchowo na brzuch, a na nim sie zupełnie nic nie dzieje i działo nie będzie
Tak w ogóle przychodzę z dwoma pytaniami:
1. Szukam sobie kamerzysty i fotografa. Ten o którym myślałam wcześniej grubo przekroczył 5000 a dla mnie to paranoja. Macie może kogoś godnego polecenia ? Obejrzałam już masę filmów i niestety problem to termin a mam coraz mniej czasu, więc proszę o pomoc
2. Byłam na pierwszy wypadzie do salonów sukien ślubnych i o dziwo chyba znalazłam swoją wymarzoną. I teraz tutaj dwie kwestie: co sądzicie o sukniach ecru bo jak ich nie chciałam tak w tym mi chyba lepiej ale nie wiem czy idę z duchem czasu czy wręcz przeciwnie i druga sprawa (może już tutaj ta pani się przewinęła) na ulicy Dużej czy tam Małej w Kielcach jest salon sukien ślubnych gdzie pani sama szyje. Słyszałyście coś o niej ?
Z góry dziękuję.

[Oluniuniunia]

Napisane przez domick

A no widzisz, to ja mam zupełnie inne podejście do tego tematu choć w miare rozsądne. Wydajemy tylko te pieniądze które mamy. Wesele wychodzi średnio ze wszystkim już 40 tys. za 100 os. Nie boli mnie wydanie tych pieniędzy bo je dostałam, czyli nie musiałam sobie niczego odmawiać czy jakieś wyrzeczenia robić. A o weselu tak jak mówisz, może nie marzyłam od dziecka, ale dla mnie to jedyny dzień w życiu. Bardzo ważny i warty takiej otoczki i już się nie mogę doczekać tak naprawdę

Zgadzam się. Mamy zupełnie różne podejścia. Ja, nawet gdybym dostała pieniądze, to nie wydałabym tyle na wesele. Mimo, że ślub był i jest dla mnie najważniejszym dniem.

Napisane przez JagnaJagna

Dawno mnie tutaj nie było a w tym czasie wiele się działo. Przede wszystkim z daty 27 sierpnia 2016 zostało tylko wspomnienie. Zmieniłam sobie salę i mój nowy termin to 18 czerwca 2016. Dzięki temu jak mówię to u siebie w rodzinie wszyscy patrzą odruchowo na brzuch, a na nim sie zupełnie nic nie dzieje i działo nie będzie
Tak w ogóle przychodzę z dwoma pytaniami:
1. Szukam sobie kamerzysty i fotografa. Ten o którym myślałam wcześniej grubo przekroczył 5000 a dla mnie to paranoja. Macie może kogoś godnego polecenia ? Obejrzałam już masę filmów i niestety problem to termin a mam coraz mniej czasu, więc proszę o pomoc
2. Byłam na pierwszy wypadzie do salonów sukien ślubnych i o dziwo chyba znalazłam swoją wymarzoną. I teraz tutaj dwie kwestie: co sądzicie o sukniach ecru bo jak ich nie chciałam tak w tym mi chyba lepiej ale nie wiem czy idę z duchem czasu czy wręcz przeciwnie i druga sprawa (może już tutaj ta pani się przewinęła) na ulicy Dużej czy tam Małej w Kielcach jest salon sukien ślubnych gdzie pani sama szyje. Słyszałyście coś o niej ?
Z góry dziękuję.

Uważam, że jeśli dobrze się czujesz w tym kolorze, to się nie zastanawiaj nad modą. W najmodniejszej sukni z tegorocznych trendów możesz wyglądać jak weselny koszmarek, a w fasonie np. sprzed trzech lat jak marzenie. Ja uważam, że jeśli lepiej wyglądasz i czujesz się w ecru to bierz ecru.

[ZakochanaZabka]

u mnie jest tak, że ślub to jest coś o czym marzę i chce, żeby było jak najpiękniej, ale...
u Nas wesele sponsorują rodzice, my tylko sie ubieramy, fryzjer, make up. obrączki itd... też to będą pieniądze które dostaniemy ale staram sie wydać jak najmniej, nie dlatego, że to nie moje własne pieniądze tylko dlatego, że mamy inny cel. zaraz po ślubie chcemy rozpocząć budowę domu i liczy sie dla nas to co będzie po TYM dniu na weselu będziemy mieć ok 160 osób i chciałabym, żeby sie zamknąć w tych 40 tys ( o boże ale kupa kasy...) i cieszy mnie to jak mogę wydać na coś 500 zł a znajdę rzecz podobną, czasem nawet lepszą za połowę kasy. I wtedy to jest dla mnie satysfakcja Wesele będzie duże i nie powiem, że skromne( bo oszczędzam na nim) -będzie równie piękne, bo szukam tańszych rozwiązań, ale nie gorszych Ale każdy cieszy sie z tego dnia inaczej, każdy ma inne priorytety i inna sumę do dyspozycji. Ale mimo wszystko gdybym i miała 100 tys które sama zarobiłam, dostałam lub wygrałam ( bez różnicy) to zachowywałabym się tak samo, wesele bym zrobiła szukając tańszych rozwiązań, a na dom wydałabym resztę

[domick]

Napisane przez ZakochanaZabka

u mnie jest tak, że ślub to jest coś o czym marzę i chce, żeby było jak najpiękniej, ale...
u Nas wesele sponsorują rodzice, my tylko sie ubieramy, fryzjer, make up. obrączki itd... też to będą pieniądze które dostaniemy ale staram sie wydać jak najmniej, nie dlatego, że to nie moje własne pieniądze tylko dlatego, że mamy inny cel. zaraz po ślubie chcemy rozpocząć budowę domu i liczy sie dla nas to co będzie po TYM dniu na weselu będziemy mieć ok 160 osób i chciałabym, żeby sie zamknąć w tych 40 tys ( o boże ale kupa kasy...) i cieszy mnie to jak mogę wydać na coś 500 zł a znajdę rzecz podobną, czasem nawet lepszą za połowę kasy. I wtedy to jest dla mnie satysfakcja Wesele będzie duże i nie powiem, że skromne( bo oszczędzam na nim) -będzie równie piękne, bo szukam tańszych rozwiązań, ale nie gorszych Ale każdy cieszy sie z tego dnia inaczej, każdy ma inne priorytety i inna sumę do dyspozycji. Ale mimo wszystko gdybym i miała 100 tys które sama zarobiłam, dostałam lub wygrałam ( bez różnicy) to zachowywałabym się tak samo, wesele bym zrobiła szukając tańszych rozwiązań, a na dom wydałabym resztę

Ja założyłam, że i tak nie będzie nas stać na dom. Oczywiście myślę o przyszłości. Dlatego też nie planujemy np. niewiadomo jakiej podróży poślubnej czy cosw tym stylu. Wszyskie pieniądze jakie dostaniemy w prezencie od gości włożymy w kredyt na mieszkanie. U mnie ciężko było już na czymś zaoszczędzić, bo sama sala jest droga - a na niej nie chciałam oszczędzać bo uważam, że tańsze sale nie oddawały efektu na jakim mi zależało fotografa mamy najtańszego z dobrych jakiego znalazłam, nie mamy kamerzysty, będzie dj zamiast zespołu bo jest znacznie tańszy, nie dekoruję kościoła bo szkoda mi pieniedzy. Nie ozdabiam domu, kupuję tanie buty. Jedyne z czym "zaszalałam" to suknia ślubna i makijaż w rok styl studio za 200 zł. Wybrałam najtańsze zaproszenia (choć jeszcze się nie zdecydowałam, mam trochę czasu).Tak naprawdę to podziwiam, że jesteś w stanie przy 160 osobach zamknąć się w 40 tys. bo ja naprawdę szukając oszczędności z trudem to zrobiłam przy 110 osobach ale jest dokładnie tak jak powiedziałaś - każdy ma inne priorytety i ja np staram się robić wesele z głową ale jednak wychodzę z założenia że to jedyny dzień w życiu i warto spędzić go tak jak sobie wymarzyłam - a to nie zawsze da się zrobić po kosztach natomiast nie rozumiem zapożyczenia się na wesele jak niektórzy robią. To już jest zastaw się a postaw się i gdybym pieniędzy nie miała to bym takiego wesela nie robiła albo bym się wstrzymała. Uważam że w ostatecznym rozrachunku 40 tys. to nie jest dużo, patrząc na moich znajomych którzy biorą ślub w tym lub przyszłym roku (koszty jednych to nawet 100 tys :O )

P.S. dziewczynki we wtorek podchodzę do trudnego egzaminu, szanse na zdanie są niewielkie więc się nie nastawiam, ale trzymajcie kciuki żebym się chociaż bardzo nie zestresowała i napisała najlepiej jak umiem

[ZakochanaZabka]

bede trzymała! na pewno się uda
przede mna też ciężki tydzień- praktyki od 7.30 do 20 na 2 oddziałach ( w tym psychiatryk) ale potem tydzień wolnego :P

nie wiem w sumie jaka cena ostateczna wyjdzie ale mam nadzieje, że sie uda (a może nie zdaje sobie z tego sprawy? wiesz, my wybraliśmy zamiast wystawnej sali remize w naszej okolicy, która jest bardzo ładna- pokazywałam ją kiedyś tutaj dziewczyną i mówiły, że nie wygląda na remize, bo pani która sie nią zajmuje na prawde wkłada w nią kupe kasy i co roku są jakieś remonty. Zapłace za nią 3500 tys wliczając w to opłaty związane z użyciem prądu wody itp nie zależało mi na baaardzo wystawnej sali bo wiem, że elegancja w lokalach to tylko pierwsze łał na wejściu a potem liczy sie już tylko dobra zabawa mam też kucharki, nie od talerzyka i wiem, że przy takiej ilości osób to też jest oszczędność, suknie szyje za max 1500 zł a nie kupuje za 3000 tys. Zespól mieliśmy mieć na 2 dni- mamy na 1 i wiele takich rzeczy składa sie na mniejszą kwote, więc jestem pełna nadziei, że uda nam się wydać jak najmniej

[domick]

Napisane przez ZakochanaZabka

bede trzymała! na pewno się uda
przede mna też ciężki tydzień- praktyki od 7.30 do 20 na 2 oddziałach ( w tym psychiatryk) ale potem tydzień wolnego :P

nie wiem w sumie jaka cena ostateczna wyjdzie ale mam nadzieje, że sie uda (a może nie zdaje sobie z tego sprawy? wiesz, my wybraliśmy zamiast wystawnej sali remize w naszej okolicy, która jest bardzo ładna- pokazywałam ją kiedyś tutaj dziewczyną i mówiły, że nie wygląda na remize, bo pani która sie nią zajmuje na prawde wkłada w nią kupe kasy i co roku są jakieś remonty. Zapłace za nią 3500 tys wliczając w to opłaty związane z użyciem prądu wody itp nie zależało mi na baaardzo wystawnej sali bo wiem, że elegancja w lokalach to tylko pierwsze łał na wejściu a potem liczy sie już tylko dobra zabawa mam też kucharki, nie od talerzyka i wiem, że przy takiej ilości osób to też jest oszczędność, suknie szyje za max 1500 zł a nie kupuje za 3000 tys. Zespól mieliśmy mieć na 2 dni- mamy na 1 i wiele takich rzeczy składa sie na mniejszą kwote, więc jestem pełna nadziei, że uda nam się wydać jak najmniej

W takim razie ja też trzymam kciuki żeby tydzień cię nie wykończył i żebyś do psychiatryka nie musiała wrócić :p no u mnie najdroższa jest właśnie sala - 17 tys. (bo od talerza), wiec ostatecznie cała reszta - 23 tys. już nie brzmi tak powalająco, no poza tą suknią za którą (z ogromnym rabatem) zapłaciłam 4 tys. Ale ta sala naprawdę mnie urzekła i jeszcze nie byłam zaręczona jak wiedziałam że to tu właśnie chce mieć wesele (nota będę mówię o restauracji w hotelu uroczysko w cedzynie). Remiza też może być spoko, ja wcale nie uważam że to wiocha czy coś w tym stylu. Szczególnie przy dużej ilości osób dużo bardziej się to opłaca. A jeszcze jak jest ładna to już w ogóle. W takim miejscu wystarczy zadbać o spójność i odpowiedni klimat i jest czad pomijając, to w sumie zawsze najlepiej się bawiłam na takich typowych wiejskich weselach ale z drugiej strony to nie ja i nie mój styl (całe życie w koszuli i marynarce :p ). Zależało mi na dużej elegancji i nowoczesności najważniejsze to być zadowolonym ze swojego wyboru, tak myślę

[mikonada]

Napisane przez domick

Krawcowej nie znam, znam tylko właścicielkę, ale dużo dobrego o tej krawcowej słyszałam i widziałam ją przez chwilę jak mierzyłam suknie, wydała mi się bardzo sympatyczna

tez się znam z Magdą prywatnie i w sumie z całą załogą

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

aha i jak chcecie się dopisać do kalendarza na pierwszej stronie wątku to piszcie priv

[Oluniuniunia]

Napisane przez ZakochanaZabka

u mnie jest tak, że ślub to jest coś o czym marzę i chce, żeby było jak najpiękniej, ale...
u Nas wesele sponsorują rodzice, my tylko sie ubieramy, fryzjer, make up. obrączki itd... też to będą pieniądze które dostaniemy ale staram sie wydać jak najmniej, nie dlatego, że to nie moje własne pieniądze tylko dlatego, że mamy inny cel. zaraz po ślubie chcemy rozpocząć budowę domu i liczy sie dla nas to co będzie po TYM dniu na weselu będziemy mieć ok 160 osób i chciałabym, żeby sie zamknąć w tych 40 tys ( o boże ale kupa kasy...) i cieszy mnie to jak mogę wydać na coś 500 zł a znajdę rzecz podobną, czasem nawet lepszą za połowę kasy. I wtedy to jest dla mnie satysfakcja Wesele będzie duże i nie powiem, że skromne( bo oszczędzam na nim) -będzie równie piękne, bo szukam tańszych rozwiązań, ale nie gorszych Ale każdy cieszy sie z tego dnia inaczej, każdy ma inne priorytety i inna sumę do dyspozycji. Ale mimo wszystko gdybym i miała 100 tys które sama zarobiłam, dostałam lub wygrałam ( bez różnicy) to zachowywałabym się tak samo, wesele bym zrobiła szukając tańszych rozwiązań, a na dom wydałabym resztę

U mnie to samo było. Pieniądze, które zaoszczędzilismy na weselu wydaliśmy na urządzanie się. I mamy meble i sprzęty, które będą nam służyć lata, a z wesela koniec końców zostają tylko zdjęcia i wspomnienia

Napisane przez domick

Ja założyłam, że i tak nie będzie nas stać na dom. Oczywiście myślę o przyszłości. Dlatego też nie planujemy np. niewiadomo jakiej podróży poślubnej czy cosw tym stylu. Wszyskie pieniądze jakie dostaniemy w prezencie od gości włożymy w kredyt na mieszkanie. U mnie ciężko było już na czymś zaoszczędzić, bo sama sala jest droga - a na niej nie chciałam oszczędzać bo uważam, że tańsze sale nie oddawały efektu na jakim mi zależało fotografa mamy najtańszego z dobrych jakiego znalazłam, nie mamy kamerzysty, będzie dj zamiast zespołu bo jest znacznie tańszy, nie dekoruję kościoła bo szkoda mi pieniedzy. Nie ozdabiam domu, kupuję tanie buty. Jedyne z czym "zaszalałam" to suknia ślubna i makijaż w rok styl studio za 200 zł. Wybrałam najtańsze zaproszenia (choć jeszcze się nie zdecydowałam, mam trochę czasu).Tak naprawdę to podziwiam, że jesteś w stanie przy 160 osobach zamknąć się w 40 tys. bo ja naprawdę szukając oszczędności z trudem to zrobiłam przy 110 osobach ale jest dokładnie tak jak powiedziałaś - każdy ma inne priorytety i ja np staram się robić wesele z głową ale jednak wychodzę z założenia że to jedyny dzień w życiu i warto spędzić go tak jak sobie wymarzyłam - a to nie zawsze da się zrobić po kosztach natomiast nie rozumiem zapożyczenia się na wesele jak niektórzy robią. To już jest zastaw się a postaw się i gdybym pieniędzy nie miała to bym takiego wesela nie robiła albo bym się wstrzymała. Uważam że w ostatecznym rozrachunku 40 tys. to nie jest dużo, patrząc na moich znajomych którzy biorą ślub w tym lub przyszłym roku (koszty jednych to nawet 100 tys :O )

P.S. dziewczynki we wtorek podchodzę do trudnego egzaminu, szanse na zdanie są niewielkie więc się nie nastawiam, ale trzymajcie kciuki żebym się chociaż bardzo nie zestresowała i napisała najlepiej jak umiem

Trzymam kciuki

[domick]

Napisane przez mikonada

tez się znam z Magdą prywatnie i w sumie z całą załogą

Wszystkie są cudowne !

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

aha i jak chcecie się dopisać do kalendarza na pierwszej stronie wątku to piszcie priv

Pewnie że chcemy

[Kasia 88]

Domcik trzymam kciuki

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

My robimy wesele na mniej więcej 180 osób. Tez sobie założyłam budżet 40 tys. i będę robić wszystko żeby się w nim zmieścić. Zobaczymy jak to wyjdzie w ostatnim rozrachunku. Robię wesele ze swoimi kucharkami, wiec po otrzymaniu od nich listy z zakupami spożywczymi będę czatowac na promocje przemyslalam tez wystrój kościoła, i stwierdziłam ze nie warto inwestowac , wiec chyba skończy się na tym ze kupie na giełdzie kwiatowej kwiaty i je po prostu powstawiam w wazony i na tym się skończy.
Tez mamy w planach budowę domu, mam nadzieje ze wprowadzimy je w życie.

[plusz1912]

Czytam i ciesze się, że każda z nas tu ma rozsądne podejście do tego najważniejszego dnia.
U nas wiem, że rodzice pomogą (bo przecież jestem jedynaczką), ale też chcielibyśmy większość rzeczy, jak obrączki, dekoracje, foto, dj itp. załatwić sami. Młodzi już nie jesteśmy oboje 3 z przodu, mieszkanie mamy od początku związku, co prawda małe ale własne, a i tak ciężko uzbierać taką kwotę, a tym bardziej ją rozwiać na potrzeby jednego dnia..
Z naszych posunięć ślubnych wczoraj podpisaliśmy umowę z foto Widziałam już wcześniej jego prace, wczoraj pokazał nam więcej możliwości - mojego TŻ troszkę poniosło bo nawet wielki obraz na płótnie zamówiliśmy, ale jestem megazadowolona z podpowiedzi i propozycji. Cena również jak dla mnie bardzo w porządku -co prawda mamy spore rabaty bo ślub bierzemy w poniedziałek, a nie tradycyjnie w sobotę, ale i tak wyszło dużo taniej bo Pan jest z Suchedniowa i nie liczy sobie tak jak w wielkich Kielcach
Oby z każdym dniem do przodu

[mikonada]

Napisane przez domick

Pewnie że chcemy

w takim razie proszę o wiadomosc prywatną z datą wydarzenia wszystkie chętne do wpisania w kalendarz

[JagnaJagna]

plusz1912 co Cię skłoniło do ślubu w poniedziałek ? Jestem ciekawa bo nigdy nie słyszałam o poniedziałku, zawsze innym dniem niż sobota był piątek.

[Oluniuniunia]

Napisane przez JagnaJagna

plusz1912 co Cię skłoniło do ślubu w poniedziałek ? Jestem ciekawa bo nigdy nie słyszałam o poniedziałku, zawsze innym dniem niż sobota był piątek.

Ja brałam ślub w czwartek ale to było jak piątek, bo piątek był dniem wolnym :P

[plusz1912]

Hmm.. Czemu poniedziałek?
W zasadzie głównym powodem był fakt, że Stodółka nie organizuje w sobotę przyjeć weselnych poniżej 100 osób (a my mamy zaplanowane 80).. Dalej moim rodzicom bardzo zależało na ślubie w maju, bo ja się urodziłam w maju.. i po takiej dedukcji doszlimy do wniosku, oczywiscie za podpowiedzią managera z hotelu ze termin w trakcie długiego majowego weekendu będzie dla nas najlepszy a poza tym uznałam ze ogryginalnie, bo tez nigdy o ślubie w poniedziałek nie słyszałam

[JagnaJagna]

Nie no takie przypadki, że inny dzień niż sobota ale, że np przed bożym ciałem albo długi weekend to jeszcze gdzieś mi się o uszy obiło. Tym poniedziałkiem jestem zaskoczona. Ciekawe co na to goście. Bałabym się, że dużo osób mi nie przyjdzie

[plusz1912]

Wszyscy sa uprzedzeni od ponad roku, wiec nie mam takich obaw. A poza tym.. Jesli ktos nie chce przyjść to i tak znajdzie jakas wymówkę hehehe a ja nie będę nalegala i sie tym przejmowała�� jeszcze wczesniej jak sobie cicho rozmawialismy to zawsze chcieliśmy ślub na tygodniu wiec wazne ze przez zbieg okoliczności spełnia sie nasze malutkie marzenia. Ja np bardziej bałam sie ze w kościele będzie problem- o 17-18 w maju sa przeciez majówki itp ale na pewno nie będę sie przejmowala ze ktos nie chce przyjść bo w pon. ��

[plusz1912]

Dziewczyny, a co sądzicie o fotobudce na przyjęciu weselnym?
My byliśmy w tym roku na dwóch weselach i na obu była taka atrakcja i strasznie nam się ten pomysł spodobał. W zasadzie to juz jesteśmy zdecydowani, ale chciałabym poznać Wasze opinie..
Dla nas sporym plusem jest to ze automatycznie powstaje księga gości ze zdjęciamim co będzie rewelacyjną pamiątka.
Może widziałyście gdzieś, może same o myślicie o takiej atrakcji dla gości, może macie sprawdzone ekipy?

[ttunia]

Napisane przez plusz1912

Dziewczyny, a co sądzicie o fotobudce na przyjęciu weselnym?
My byliśmy w tym roku na dwóch weselach i na obu była taka atrakcja i strasznie nam się ten pomysł spodobał. W zasadzie to juz jesteśmy zdecydowani, ale chciałabym poznać Wasze opinie..
Dla nas sporym plusem jest to ze automatycznie powstaje księga gości ze zdjęciamim co będzie rewelacyjną pamiątka.
Może widziałyście gdzieś, może same o myślicie o takiej atrakcji dla gości, może macie sprawdzone ekipy?

Ja byłam w zeszłym roku ma weselu z fotobudka i myślę że to super sprawa. Sama musze pomyśleć nad tym

[Escorpio]

Napisane przez plusz1912

Dziewczyny, a co sądzicie o fotobudce na przyjęciu weselnym?
My byliśmy w tym roku na dwóch weselach i na obu była taka atrakcja i strasznie nam się ten pomysł spodobał. W zasadzie to juz jesteśmy zdecydowani, ale chciałabym poznać Wasze opinie..
Dla nas sporym plusem jest to ze automatycznie powstaje księga gości ze zdjęciamim co będzie rewelacyjną pamiątka.
Może widziałyście gdzieś, może same o myślicie o takiej atrakcji dla gości, może macie sprawdzone ekipy?

U mnie było coś w takim stylu. Fotograf w osobnym pokoju postawił aparat na statywie, który podłączył do telewizora. I każdy mógł sobie zrobić zdjęcie pilotem. Oczywiście rekwizyty było, jakieś peruki, okulary itp. Potem będzie z tego taki filmik No i mam nadzieję, że gościom się podobało

[Escorpio]

Napisane przez plusz1912

Wszyscy sa uprzedzeni od ponad roku, wiec nie mam takich obaw. A poza tym.. Jesli ktos nie chce przyjść to i tak znajdzie jakas wymówkę hehehe a ja nie będę nalegala i sie tym przejmowała�� jeszcze wczesniej jak sobie cicho rozmawialismy to zawsze chcieliśmy ślub na tygodniu wiec wazne ze przez zbieg okoliczności spełnia sie nasze malutkie marzenia. Ja np bardziej bałam sie ze w kościele będzie problem- o 17-18 w maju sa przeciez majówki itp ale na pewno nie będę sie przejmowala ze ktos nie chce przyjść bo w pon. ��

Ale bierzesz ślub 2.05.2016? Bo skoro tak, to nie ma żadnego problemu, że to poniedziałek, bo przecież wtorek wolny

[plusz1912]

Tak, 2 maja 2016. Tez mysle ze to tak jak sobota, bo wtorek ustawowo wolny.

[Escorpio]

Napisane przez plusz1912

Tak, 2 maja 2016. Tez mysle ze to tak jak sobota, bo wtorek ustawowo wolny.

No to nie dziwi mnie poniedziałek. Następnego dnia goście i tak odpoczną. Najwyżej nie pojadą nigdzie na długi weekend

[justynka333]

Napisane przez Escorpio

Ja tak samo chciałam gotowca, bo od razu chcę wiedzieć, czy mi coś pasuje, czy nie.
I co do Promariage to drugi raz też bym tam kupiła suknię. Super obsługa i krawcowa

I ja sie pod tym podpisuje rękoma i nogami
Mnie tam suknie szyli i nic bym nie zmieniła
Co do kwot to mój cały strój kosztował 3tyś, wesele na 85 osób 30tyś.

Napisane przez plusz1912

Hmm.. Czemu poniedziałek?
W zasadzie głównym powodem był fakt, że Stodółka nie organizuje w sobotę przyjeć weselnych poniżej 100 osób (a my mamy zaplanowane 80).. Dalej moim rodzicom bardzo zależało na ślubie w maju, bo ja się urodziłam w maju.. i po takiej dedukcji doszlimy do wniosku, oczywiscie za podpowiedzią managera z hotelu ze termin w trakcie długiego majowego weekendu będzie dla nas najlepszy a poza tym uznałam ze ogryginalnie, bo tez nigdy o ślubie w poniedziałek nie słyszałam

U nas było 85 osób (na umowie 75) i nam nic nie mówili że jest limit minimum 100

Kochane a nam już leci 7 miesiąc Dziś byliśmy na badaniach echo serduszka w Krakowie i na tym się kończy całą ciążowa diagnostyka. Teraz już tylko wizyty kontrolne i szkoła rodzenia. Synuś jest zdrowy, wazy już 1300 gram, dziś pooglądaliśmy go w 3D. Termin mamy na 2 lutego czyli na przełomie styczeń/luty czeka nas w sumie mnie duże wyzwanie A czas leci szybciuto...

[domick]

Napisane przez plusz1912

Dziewczyny, a co sądzicie o fotobudce na przyjęciu weselnym?
My byliśmy w tym roku na dwóch weselach i na obu była taka atrakcja i strasznie nam się ten pomysł spodobał. W zasadzie to juz jesteśmy zdecydowani, ale chciałabym poznać Wasze opinie..
Dla nas sporym plusem jest to ze automatycznie powstaje księga gości ze zdjęciamim co będzie rewelacyjną pamiątka.
Może widziałyście gdzieś, może same o myślicie o takiej atrakcji dla gości, może macie sprawdzone ekipy?

U nas będzie fotobudka. Płacimy 600 zł za trzy godziny bez limitu zdjęć uważam że to super sprawa no i też mi zależy właśnie na księdze gości

[Oluniuniunia]

Napisane przez plusz1912

Dziewczyny, a co sądzicie o fotobudce na przyjęciu weselnym?
My byliśmy w tym roku na dwóch weselach i na obu była taka atrakcja i strasznie nam się ten pomysł spodobał. W zasadzie to juz jesteśmy zdecydowani, ale chciałabym poznać Wasze opinie..
Dla nas sporym plusem jest to ze automatycznie powstaje księga gości ze zdjęciamim co będzie rewelacyjną pamiątka.
Może widziałyście gdzieś, może same o myślicie o takiej atrakcji dla gości, może macie sprawdzone ekipy?

Mnie się to bardzo podoba, uważam że to dobry pomysł na księgę gości i fajne jest to, że goście sami decydują kiedy i jakie chcą sobie zrobić zdjęcie, a nie takie ustawki z fotografem, pół wesela schodzi i każdy idzie bo musi. Mój mąż natomiast powiedział, że fotobudki on nie chce, bo uważał, że na niej się skupi zabawa, że starsza częśc wesela nie skorzysta, bo nie będzie wiedziała o co chodzi, no i to spory koszt, a dla nas problemem było też to, że nie zatrudnialiśmy fotografa. Teraz się go pytałam i mówi to samo, że NIE. I wymyśla kolejne powody. Ale mnie nadal się wydaje to super pomysł

Napisane przez justynka333

I ja sie pod tym podpisuje rękoma i nogami
Mnie tam suknie szyli i nic bym nie zmieniła
Co do kwot to mój cały strój kosztował 3tyś, wesele na 85 osób 30tyś.


U nas było 85 osób (na umowie 75) i nam nic nie mówili że jest limit minimum 100

Kochane a nam już leci 7 miesiąc Dziś byliśmy na badaniach echo serduszka w Krakowie i na tym się kończy całą ciążowa diagnostyka. Teraz już tylko wizyty kontrolne i szkoła rodzenia. Synuś jest zdrowy, wazy już 1300 gram, dziś pooglądaliśmy go w 3D. Termin mamy na 2 lutego czyli na przełomie styczeń/luty czeka nas w sumie mnie duże wyzwanie A czas leci szybciuto...

Szybciutko Super, że synuś zdrowy Zanim się obejrzymy będzie to swoje posty pisał :P

[plusz1912]

Napisane przez domick

U nas będzie fotobudka. Płacimy 600 zł za trzy godziny bez limitu zdjęć uważam że to super sprawa no i też mi zależy właśnie na księdze gości

Hej dasz jakis namiar na tą "Waszą" fotobudke?
Chętnie sie przyjrze bliżej.