nie jesteś trendy...

[Dorixx]

Wybaczcie ale od pewnego czasu panują tu jakieś dziwne przekonania "wiekszosci".

Czytając ostatnio wątki łatwo wywnioskować, że aby być na topie i w ogóle to powinno się:

-absolutnie i pod zadnym względem nie opalać- rak murowany na starość, jeśli już wyjść w upał to do kiosku ale tylko pod ochronną kilogramową warstwą filtrów, w kapeluszu, rekawiczkach i innej odzieży zasłaniającej ciało.
Jednym słowem jesteś blada jesteś trendy jeszcze noś zawsze na zakupy ze sobą słowniczek ze składnikami kosmetyków, bedziesz cool

- być właścicielką tylko i wyłącznie płaskiego (a jeszcze lepiej wklęsłego) brzucha, bo przecież ktoś kto już jest bardziej puszysty to nie powinien na plaży sie pokazywac.

-małe jest piękne, czyli najseksowniejsze są piersi, których prawie nie ma (bo pocieszanie sie jest OK-to nic , że nabija się z tych co maja co do stanika włozyć= odrazu obwisły biust, mający wpływ na choroby kręgosłupa, piersi wypadajace ze stroju pod wpływem morskich fal itp innych głupotek przytaczać mi sie nie chce.

Wizaz opanowała dziwna fala. Rozumiem wszystko, ktoś chce być chudy i blady niech będzie ale niech uszanuje poglądy innych i nie pietnuje "solariowych" opalenizn o rubensowskich kształtach bo to ich sprawa jak i w jaki sposób chcą wyglądać!

a swoja drogą nie znam faceta, który nie oglądałby się na ulicy za ładnie opaloną kobietą zwłaszcza z dużym biustem! Nie oszukujcie sie i nie pocieszajacie na siłę , zaakceptujcie sie takie jakie jesteście i nie dokuczajcie przy tym innym. I to nie jest prowokacja ale nawiązanie do kilku ostatnich watków, w których jako mniejszość (=solarium, większy biust, brzuch trochę więcej niz płaski)poczułam sie nieco zniesmaczona.

[natii4]

Wszystkie chcą być blade i dlatego się roi od wątków pt.balsam brązujący lub pt.samoopalacz

[Dorixx]

oczywiscie, bo przecież słonce zabija

[Pomadka]

E ja tam nie zwracam za bardzo uwagi. Każdy pisze co mu pasi...
Nie opalam się, bo nie mogę, nad czym boleję, bo choć opalanie się jest nudne, to chciałabym...
Filtrów nie używam, bo nieodczuwam potrzeby. Na składach się nie znam... Biust mam!
Nie ma co tragizowac.

[sylwónia]

Napisane przez Pomadka

E ja tam nie zwracam za bardzo uwagi. Każdy pisze co mu pasi...
Nie opalam się, bo nie mogę, nad czym boleję, bo choć opalanie się jest nudne, to chciałabym...
Filtrów nie używam, bo nieodczuwam potrzeby. Na składach się nie znam... Biust mam!
Nie ma co tragizowac.

No to ja w trendy obecne się nie mieszczę .

[Pomadka]

Napisane przez sylwónia

No to ja w trendy obecne się nie mieszczę .

Jak to?

[CzarnyElf]

Nigdy nie uwazalam siebie za trendy

nie opalam sie bo widzialam twarze osob opalajacych sie i mi sie taki efekt nie podoba,mam na mysli osoby oplajace sie do przesady-na skwarki

mam maly biust bo taki mam i go lubie co nie znaczy ze zazdroszcze innym czy sie pocieszam

notatnik nosze bo na skladach znam sie srednio-duzo musze sie jeszcze nauczyc a nie chce kupowac bubli

co do brzucha to nie mam idealnie plaskiego tzn nie mam miesni bo jestem len i nie cwicze

Oczywiscie ze kobiety z wiekszym biustem tez sa piekne i opalone tez ,niektorzy po prostu lepiej wygladaja z bledsza karnacja

[paula78]

Kochana Dorix ale przeciez nikt nie narzuca ci co masz robic ,jaki masz miec brzuch i biust czy masz sie opalac czy nie.

masz swój rozum ,rób co chcesz.

akceptuje siebie taka jaką jestem z płaskim brzuchem ,małym biustem i opaleniznom zdobyta bez trudu lezenia plackiem na plazy i nie odbieram wypowiedzi dziewczyn jako narzucanie czegokolwiek.

żyj i daj zyc innym po swojemu.

[Meariel]

Hmm... masz chyba sporo racji w tym, co piszesz. Jeśli chodzi o małe biusty- wydaje mi się, że to czasem bywa obrona przed jakimiś kompleksami. Tak jak ja czasem w żartach mówię do mojej koleżanki, która ma czekoladową skóre po wyjściu na słońce, że opalenizna nie modna- droczę się z nią, bo sama mam bladą skórę i tak naprawdę zazdroszczę dziewczynom z pięknymi, opalonymi ciałami- nie będę ukrywać, że nie.

Jednak zdrowy rozsądek jest wskazany. Trzeba odzielić tutaj krytykę solarium, które (nie oszukujmy się) szkodzi, od krytyki opalenizny.
Mimo tego, że ciągle słyszę "opalenizna nie modna" to obserwuję zupełnie co innego. Tak więc myślę, ze opalenizna zawsze będzie modna, bo po prostu się podoba. Jakby nagle zaczęli krzyczeć, że długie włosy u kobiet sa niemodne, to czy rzeczywiście dziewczyny poddałyby się trendom? Nie sądzę- długie włosy tez zawsze będą się podobać.

Mam nadzieję, że wyraziłam w miarę klarownie o co mi chodzi

[natii4]

BTW-przecież Sylwia wyjaśniła po co jej te rękawiczki na łodzi To nie ochrona przed słońcem tylko,żeby jej się lepiej żeglowało .....

[Dorixx]

Paula, wystarczy poczytać w jaki sposób przeciwniczki opalania wyrazają się o tych co uwielbiąją kąpiele słoneczne, własnie TO mi się nie podoba (sama dziś nie dosć ciekawie wyraziłaś sie o swojej koleżance -ale coż właśnie znana jestes z ciętego języka)

i to własnie ja bym chciała byście innym dały życ po swojemu, nic więcej i nie na odwrót...

[Dorixx]

rękawiczki jasne niech będą do sterowania do tego sterować sie nie da bez kapelusza , lniach czy płóciennych spodni itd i bluzek z długim rękawem .

[natii4]

Napisane przez Dorixx

Paula, wystarczy poczytać w jaki sposób przeciwniczki opalania wyrazają się o tych co uwielbiąją kąpiele słoneczne, własnie TO mi się nie podoba (sama dziś nie dosć ciekawie wyraziłaś sie o swojej koleżance -ale coż właśnie znana jestes z ciętego języka)

i to własnie ja bym chciała byście innym dały życ po swojemu, nic więcej i nie na odwrót...

Dziś trafiłam na bardzo fajną stronę i chciałam zrobić z tego wątek,ale stwierdziłam,że nie będę śmiecić na forum


Na zakończenie zasady poprawnej komunikacji, czyli złote standardy:

1. Różnica zdań może być korzystna - oni mają prawo być inni niż my, mogą mieć trochę racji.
2. Spróbuj przyjąć punkt widzenia oponentów - chwilowa zmiana ról powoduje przyjęcie innej perspektywy, co ułatwia zrozumienie trudności i zbliża stanowiska.

[sylwónia]

Napisane przez sylwónia

No to ja w trendy obecne się nie mieszczę .

No bo się zachowuję podobnie jak Ty

[natii4]

Napisane przez Dorixx

rękawiczki jasne niech będą do sterowania do tego sterować sie nie da bez kapelusza , lniach czy płóciennych spodni itd i bluzek z długim rękawem .

Sylwia już kiedyś pisała,że jej stanowisko z filtrami to m.in. nowotwór skóry w rodzinie,więc to nie jest widzi mi się.Poza tym czy miałaś kiedyś okazję żeglować-obojętnie czy na pełnym morzu czy na jeziorze?

[Dorixx]

masz racje Nati ale wymienić poglądy trzeba umieć na poziomie a nie ubliżać innym, czego niektórym tutaj często brakuje... cytaty że ktoś jest "głupi" bo robi coś tam sa w porządku?

[natii4]

Napisane przez sylwónia

No bo się zachowuję podobnie jak Ty

Ja się też w trendy nie mieszczę-szczególnie z moimi gabarytami i opalonymi w 1/3 udami ale z tego powodu nie mam zamiaru ryczeć,ani też słuchać,że nie jestem trendy

[ANKA20]

Ja sie wpisuje w bycie trendy mam płaski brzuch i jestem prawie płaska - no tu już się średnio cieszę. Co do bladości to też jestem blada, bo nie mam kiedy się nawet opalić, a odpowiadanie na pytanie czy dobrze się czuje już mnie irytuje powoli :/
Filtrów używam tylko w górach lub gdy wystawiam twarz na słońce, inaczej nie używam. Zresztą to jak się będziemy starzeć zalezy od genów, wystarczy spojrzeć na nasze matki Moja nigdy nie używała filtrów, opala sie co roku na ogródku na czekolade i jak na swoje lata bardzo młodo wygląda
Ja pamiętam jak jedna dziewczyna założyła wątek o solarium to pierwsze posty były w stylu "a to ty nie wiesz czym to szkodzi, bla bla bla", ale to już dawno było, bolało mnie w tym fakt, że zamiast porady otrzymała kazanie

[Pomadka]

Napisane przez sylwónia

No bo się zachowuję podobnie jak Ty

A haha Też nie jestem trendy.

[Dorixx]

tak żeglowałam na mazurach i w tym czasie wspaniale na łodzi sie opalałam

[Gonia1]

Napisane przez Dorixx

Wybaczcie ale od pewnego czasu panują tu jakieś dziwne przekonania "wiekszosci".

Czytając ostatnio wątki łatwo wywnioskować, że aby być na topie i w ogóle to powinno się:

-absolutnie i pod zadnym względem nie opalać- rak murowany na starość, jeśli już wyjść w upał to do kiosku ale tylko pod ochronną kilogramową warstwą filtrów, w kapeluszu, rekawiczkach i innej odzieży zasłaniającej ciało.
Jednym słowem jesteś blada jesteś trendy jeszcze noś zawsze na zakupy ze sobą słowniczek ze składnikami kosmetyków, bedziesz cool

Owszem, co do ochronyy słonecznej, daje się łatwo zauważyć, że sporo wizażanek ją propaguje, ale ...co w tym złego? Przemawiają za tym tylko względy zdrowotne, a nie jakiś snobizm. Przynajmniej ja to tak odbieram. Nie ma się czym przejmować. Ja np. stosuję filtry na twarz, choć też nie zawsze... Odpuszczam sobie, gdy wychodzę do sklepu, który jest 5 minut od mojego domu, a ja wiem, że idę tylko tam... Ze słońca staram się korzystać umiarkowanie i nie w godz. od 10 do 15. A poza tym używam samoopalaczy i balsamów brązujących, bo działają na mnie szybciej niż słońce.
A do do słownika składników kosmetycznych, to co w tym złego, że ktoś opracował sobie taki system dokonywania selekcji co kupić, a co nie? Ja nie stosuję takiego sposobu, bo... nie chce mi się.

Napisane przez Dorixx

- być właścicielką tylko i wyłącznie płaskiego (a jeszcze lepiej wklęsłego) brzucha, bo przecież ktoś kto już jest bardziej puszysty to nie powinien na plaży sie pokazywac.

No brzuszek mam płaski, nie powiem. 2 lata temu postanowiłam sobie, że będę ćwiczyć, żeby mieć płaski brzuch, lekko umięśniony, i nie chcę teraz zaprzepaścić tej pracy. Po prostu jest mi z tym dobrze, ale też nie uważam, że osoba z wypukłym brzuszkiem jest bleee....

Napisane przez Dorixx

-małe jest piękne, czyli najseksowniejsze są piersi, których prawie nie ma (bo pocieszanie sie jest OK-to nic , że nabija się z tych co maja co do stanika włozyć= odrazu obwisły biust, mający wpływ na choroby kręgosłupa, piersi wypadajace ze stroju pod wpływem morskich fal itp innych głupotek przytaczać mi sie nie chce.

A ja otwarcie powiem, że zazdroszczę dziewczynom, które noszą B a jednocześnie są szczupłe.

Napisane przez Dorixx

Wizaz opanowała dziwna fala. Rozumiem wszystko, ktoś chce być chudy i blady niech będzie ale niech uszanuje poglądy innych i nie pietnuje "solariowych" opalenizn o rubensowskich kształtach bo to ich sprawa jak i w jaki sposób chcą wyglądać!

Zgadzam się.

Napisane przez Dorixx

a swoja drogą nie znam faceta, który nie oglądałby się na ulicy za ładnie opaloną kobietą zwłaszcza z dużym biustem!

Dzięki za pocieszenie. Teraz mi zrobiło się niemiło.

[sylwónia]

Napisane przez Pomadka

A haha Też nie jestem trendy.

Pomadka, no to łaaaadnie .teraz no nas wyrzuca z wizażu zobaczysz

[ANKA20]

Jak ktoś chce używać filtrów to pewnie ma jakieś powody: fotowrażliwa skora, plamy, leki, złuszczacze itp itd - mnie żaden z tych powodów nie dotyczy więc się nie katuje
Co do czytania składów to zazdroszcze tej umiejętności, ja wiem tylko co znaczy: aqua, parfum, i różne sulfate , zresztą nic mnie jeszcze nie zapchało wiec pewnie dlatego o to nie dbam, ale rozumiem osoby, które mają z tym problem.

[Dorixx]

ja też sie pakuję

[Pomadka]

Napisane przez sylwónia

Pomadka, no to łaaaadnie .teraz no nas wyrzuca z wizażu zobaczysz

MNie to sie już od dawna zapowiada. I co począć?

[Gonia1]

No nic... idę teraz poćwiczyć brzuszki.

[Dorixx]

a ja sie nabalsamuję bo mnie solarium dziś wysuszyło

[agu.s]

Jak do tej pory nie pisalam na wizazu ani o tym czy jestem za czy przeciw opalaniu ani na temat swojego biustu czy brzucha i nie obchodzi mnie jak to jest u innych. Jest naprawde dla mnie tutaj duzo wiecej ciekawszych tematow i kruszenie kopi o poglady tez rozmija sie jakos z celem. Niech sobie kazdy bedzie jaki chce I chyba wcale nie ejst tak do konca, że panuje przekonie "większości", tylko poprostu nie wszystkich wszystkie tamaty interesują przez co sie nie wypowadają. I w tej o to grupie znalazlam sie ja

[natii4]

Napisane przez ANKA20

Jak ktoś chce używać filtrów to pewnie ma jakieś powody: fotowrażliwa skora, plamy, leki, złuszczacze itp itd - mnie żaden z tych powodów nie dotyczy więc się nie katuje

Każdy ma jakiś powód,naczytał się fachowych rzeczy i teraz chce tą wiedzę przekazać innym,a zazwyczaj i tak wychodzi na jakąś nienormalnią osobę.

Moja kuzynka,17 lat,opala się non stop,solarium,słonko w kwietniu jak jest już ciepło.Rok temu na wakacjach powiedziała mi,że jej pieprzyki się rozlewają.I co zrobiła?Wziełęła swój olejek do opalania 2 i poszła na 5 h na plażę oczywiście w godzinach 10-15 Ona wie,że sobie szkodzi,ale opalenizna jest WAŻNIEJSZA

Wg mnie najważniejsza jest profilaktyka,bo taniej wyjdzie zapobieganie niż potem leczenie skutków.Uważam,że mniejszy koszt teraz wydawać pieniądze na filtry niż potem na kremy przeciwzmarczkowe czy też na operacje plastyczne.

[sylwónia]

Napisane przez Pomadka

MNie to sie już od dawna zapowiada. I co począć?

A nic... W razie czego będziemy pisac odwolania