Wybory, polityka a relacje z bliskimi - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-07-01, 14:23   #61
Shady_Lady
Raczkowanie
 
Avatar Shady_Lady
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez 67eve Pokaż wiadomość
Czy w Waszych związkach i rodzinach polityka Was dzieli? Czy zdarzają się kłótnie na tym tle między Wami a Waszymi partnerami, małżonkami i resztą rodziny? Czy na przykład przy okazji wyborów dzieją się takie rzeczy?
I jeśli mogłabym zaproponować, żebyśmy w tym wątku rozmawiali nie o polityce samej w sobie, bo to chyba nie jest forum od tego, co po prostu o jej wpływie na relacje uczuciowe i rodzinne.
Natchnęła mnie do założenia wątku brzydka polityczna kłótnia między braćmi mego partnera, której niestety byliśmy świadkami.
U mnie wszyscy są raczej jednorodni politycznie. Mój tż był kiedyś troche bardziej konserwatywny, ale chyba jednak przesiąkł moimi poglądami, wbrew teoriom Korwina
Shady_Lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 14:27   #62
motylka_30
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
No nie. W zdaniu "Wracając do relacji z ludźmi o innych poglądach, to wydaje mi się,że wystarczy nie rozmawiać na tematy polityczne i po sprawie." nie ma nic o tym, że chodzi o rodzinę. A temat dotyczy i rodziny i znajomych. A dodając do tego posty, gdzie ktoś się dziwi, że można usuwać ze znajomych osoby o innych poglądach, to to o czy piszesz nie jest oczywiste.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Np ja się trochę dziwie.
motylka_30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 19:28   #63
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Jestem bardzo uparta i mam konkretne opinie - nie ma opcji żebym utrzymywała bliski kontakt z kimś kto ma poglądy drastycznie inne niż moje. Na szczęście w rodzinie jesteśmy zgodni bo nie wiem jak miałabym to rozegrać ze znajomymi też, lubię ludzi o podobnych do mnie wartościach.

Przykładowo nie ma szans żebym przyjaźniła się z kimś kto W MOJEJ OPINII ma zerowe pojęcie o ekonomii i nie chce sie douczyć albo żyje nienawiścią np. do osób homo.
Tak samo w moim otoczeniu nie ma osób silnie wierzących i praktykujących - jestem ateistką a wśród najbliższych mi ludzi niektórzy (nieliczni) wierzą i praktykują ale nie jest to nigdy tematem, zakładam że nie jest to tak istotna część ich życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 22:30   #64
Voytkova
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 451
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Ja jestem bardzo rozpolityczniona ,tak samo moja rodzina i nie wyobrażam sobie ze żebyśmy mogli mieć inne poglądy z tż.No po prostu nie byłabym z nim .W mojej rodzinie wszyscy jesteśmy jednej opcji ,w rodzinie tż oraz wśród znajomych juz nie wszyscy,wiec zdarzają się starcia.Ale ja to nawet lubię,póki co nikt się jeszcze nie pobił


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Voytkova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 06:43   #65
Teery
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

ja jestem bardziej centrowa (choć może w naszym kraju trudno powiedzieć, co to znaczy), za to moja mama jest bardzo propisowska. Rozumiem, że każdy ma prawo kogoś tam popierać, ale ona wierzy, że pis jest idealny, do władzy dorwał się po to, aby zrobić ludziom dobrze, a wszystkie afery z ich udziałem to kłamstwa wymyślane przez "polskojęzyczne media". Staram się z nią nie rozmawiać o polityce, bo to się mija z celem. Nie ma merytorycznej dyskusji, bo ona sobie wymyśla idiotyczne argumenty, dyskutuje z nimi i wmawia mi, że tak powiedziałam, bo usłyszałam to w TVN (nie oglądam TVN poza TVN Turbo gdzie raczej trudno o politykę).

Stosuję więc metodę, że jednym uchem mi wejdzie, drugim wyjdzie, choć czasami jest ciężko, ale wiem, że tylko się pokłócimy, a jej myślenia, jak to jest cudownie w Polsce i tak nie zmienię.
Teery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 07:34   #66
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Mój brat popiera partie polityczną, ktora jest dla mnie nie do zaakceptowania i nie jestem w stanie spotykać się juz z nim i jego znajomymi, ponieważ kazde spotkanie konczy sie na dyskusji o polityce i są bardzo agresywni słownie w tych dyskusjach. Od jakiegoś czasu po prostu unikam z nim rozmów o polityce, mamy mnóstwo innych tematów i zyje sie tez dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 10:22   #67
motylka_30
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Ariada Pokaż wiadomość
Mój brat popiera partie polityczną, ktora jest dla mnie nie do zaakceptowania i nie jestem w stanie spotykać się juz z nim i jego znajomymi, ponieważ kazde spotkanie konczy sie na dyskusji o polityce i są bardzo agresywni słownie w tych dyskusjach. Od jakiegoś czasu po prostu unikam z nim rozmów o polityce, mamy mnóstwo innych tematów i zyje sie tez dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
"nie jestem w stanie się spotykać już z nim" "Od jakiegoś czasu po prostu unikam z nim rozmów o polityce, mamy mnóstwo innych tematów i zyje sie tez dobrze.

To jak w końcu spotykasz się z nim czy nie?

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Wenress Pokaż wiadomość
Jestem bardzo uparta i mam konkretne opinie - nie ma opcji żebym utrzymywała bliski kontakt z kimś kto ma poglądy drastycznie inne niż moje. Na szczęście w rodzinie jesteśmy zgodni bo nie wiem jak miałabym to rozegrać ze znajomymi też, lubię ludzi o podobnych do mnie wartościach.

Przykładowo nie ma szans żebym przyjaźniła się z kimś kto W MOJEJ OPINII ma zerowe pojęcie o ekonomii i nie chce sie douczyć albo żyje nienawiścią np. do osób homo.
Tak samo w moim otoczeniu nie ma osób silnie wierzących i praktykujących - jestem ateistką a wśród najbliższych mi ludzi niektórzy (nieliczni) wierzą i praktykują ale nie jest to nigdy tematem, zakładam że nie jest to tak istotna część ich życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co ma ekonomia do przyjaźni?
motylka_30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-07-03, 12:03   #68
Mia Donna
Raczkowanie
 
Avatar Mia Donna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Cukier_Puder_ Pokaż wiadomość
Pisałam, że koleżeńsko również wykluczam. Jak już pisałam, rodziny się nie wybiera, to są ludzie, z którymi mam bliskie relacje od zawsze, na długo przed tym jak zaczęłam mieć jakiekolwiek poglądy. Gdybym np. miała czarnoskórego partnera i ktokolwiek by puścił jakiś rasistowski komentarz, to z miejsca bym ograniczyła kontakt, ale na ten moment po prostu o tym nie gadam, a jak wujek porusza przy stole ten temat to wstaję i nara. Z bratem mam kontakt mniej więcej tak częsty jak z rodziną. Nie rozmawiamy, on ich nie porusza i ja też nie. Jakby zaczął nagle coś ☠☠☠☠☠☠☠ić to urywam temat, jak bym się wkurzyła to pewnie byśmy się pożegnali na ten dzień.



Bosak uzyskał 23% wśród głosujących w przedziale 18-29. O 23% za dużo



Laska, przeczytaj sobie jego program wyborczy, "Nowy porządek" albo po prostu przejrzyj tweety. Tam masz wachlarz dyskryminacji każdego kto nie jest białym facetem i nie jest hetero. Jeśli chodzi o dyskryminację czarnych, to masz np. tweeta z czarnym modelem, na dokładkę nazwanym 'Murzynem'.

A w "Mein Kampf", przepraszam, w "Nowym porządku" masz definicje nacjonalizmu, praktycznie zakaz przyznawania obywatelstwa polskiego ludziom nieurodzonym w Polsce, drastyczne zmniejszenie liczby posłów, zwiększenie władzy u pojedynczych jednostek, państwo wyznaniowe, zakazanie konkubinatu, obowiązek posiadania dzieci przez małżeństwo, obowiązek pożycia małżeńskiego (ogromne pole do nadużyć), brak praw do małżeństwa dla osób transpłciowych, całkowity (!) zakaz aborcji i masę innych rzeczy. Zresztą wystarczy sobie uświadomić co wspólnego ma z Korwinem, który chyba wszyyscy wiemy, że ma coś z głową. Zresztą Bosak na cytat, że JKM nie widzi nic złego w pedofilii "lekkiej" tzn. skierowanej w stronę małych dziewczynek oczywiście praktykowaną przez mężczyzn i próbując tłumaczyć czemu to dobrze działa na dziewczynki w zasadzie nie zaprzeczył i pochwalił JKM. Serio, dalej mam mówić?

A jeśli chodzi o jego antynaukowe poglądy, to chociażby "brak dowodów na heliocentryzm", krytyka "powoływania się na badania" i polecanie kierowania się zawsze "zdrowym rozsądkiem" w każdym aspekcie życia, wiarę w okultyzm, głoszenie niezgodnych z nauką poglądów nt np. gejów molestujących częściej dzieci niż osób hetero - całkowita sprzeczność z badaniami, tak samo jak co do szkodliwości adopcji dzieci przez osoby homo czy pitoleniu o tym, że płeć jest 0-1 albo że genetyczna płeć powinna być na całe życie (ekhem, zespół Morrisa?), wiary w demony, nabyty homoseksualizm, wyleczenie homoseksualizmu czy całe jego pitolenie o tym jak zwierzęta hodowane na futra są trzymane w dobrych warunkach i w sumie kupiłbym sobie futro gdyby mi się podobało.

Jak ktoś woli na prezydenta kogoś takiego, kto w skrócie gloryfikuje prawo naturalne i jakieś swoje homofobiczno-, transfobiczno-, rasistowsko-, ksenofobiczne przemyślenia i olewa badania naukowe ciepłym moczem to nara
Czy aby na pewno czytałaś Nowy Porządek? Bo albo cytujesz kogoś, kto przeinaczył zapisy w programie wyborczym Bosaka, albo masz poważne problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Poza tym, jak już rzucasz oskarżeniami, to poprzyj to jakimś źródłem.
"Oprócz wskazania, że małżeństwo mogą zawrzeć tylko kobieta i mężczyzna, potrzebne jest jasne wskazanie, jakie są podstawowe cele małżeństwa: wspólne pożycie, posiadanie i wychowywanie dzieci oraz prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego."- gdzie Ty tu widzisz jakikolwiek OBOWIĄZEK?
Mia Donna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 12:29   #69
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Mia Donna Pokaż wiadomość
Czy aby na pewno czytałaś Nowy Porządek?
Ja nie czytałam.

Ale samo wydanie tak zatytuowanego dzieło pachnie "Mein Kampfem" na kilometr.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 12:34   #70
Teery
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Mia Donna Pokaż wiadomość
Czy aby na pewno czytałaś Nowy Porządek? Bo albo cytujesz kogoś, kto przeinaczył zapisy w programie wyborczym Bosaka, albo masz poważne problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Poza tym, jak już rzucasz oskarżeniami, to poprzyj to jakimś źródłem.
"Oprócz wskazania, że małżeństwo mogą zawrzeć tylko kobieta i mężczyzna, potrzebne jest jasne wskazanie, jakie są podstawowe cele małżeństwa: wspólne pożycie, posiadanie i wychowywanie dzieci oraz prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego."- gdzie Ty tu widzisz jakikolwiek OBOWIĄZEK?
A do czego potrzebne jest jasne wskazanie? Ludzie zaiwerają małżeństwa z różnych powodów i to nie sprawa pana Bosaka, aby im dyktował, który powód jest słuszny a który nie.
Teery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 16:29   #71
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez motylka_30 Pokaż wiadomość
"nie jestem w stanie się spotykać już z nim" "Od jakiegoś czasu po prostu unikam z nim rozmów o polityce, mamy mnóstwo innych tematów i zyje sie tez dobrze.

To jak w końcu spotykasz się z nim czy nie?[COLOR="Silver"]
Ok, zbyt chaotycznie to napisalam - nie spotykam się jednocześnie z nim i jego kolegami, bo wtedy w grupie są agresywni politycznie (slownie) i mi to przeszkadza. Z moim bratem przyjęliśmy strategie, ze nie rozmawiamy o polityce, ale spotykamy się od czasu do czasu - mieszkamy daleko od siebie, więc to nie jest zbyt częste


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-03, 17:17   #72
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Ja z mężem głosujemy tak samo. Moi rodzice i rodzice meza głosują inaczej niż my ale między sobą się zgadzają.

Najbardziej się bałam ich spotkania rzędu naszym ślubem, kiedy teść miał kompletnie inne preferencje, a obaj - i on i mój ojciec uwielbiają wchodzic w dyskusje.
Mozecie sobie wyobrazić ich rozmowę - wiernego wyborcę PIS z wiernym wyborca PO.

O dziwo nagle mój tesc, po wielu latach, zmienił front więc teraz sobie razem przytakują. ♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.

Edytowane przez FALLinLOVE
Czas edycji: 2020-07-03 o 17:18
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 20:08   #73
renata_b_1993
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 157
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Bardzo ciekawy wątek i kiedy przeczytałam nowe posty doszłam do smutnego wniosku.
Polska chyba jest za mocno zradykalizowana politycznie
Nigdy bym nie skreśliła osoby za polityczne przekonania, chyba że rzutowało by to na całe moje życie i sprowadzało się do każdego aspektu w życiu. Np poprzez krytykę przez taką osobę.
Wychodzi na to, że chyba trzeba po prostu uważać co się mówi i z kim się rozmawia i to jest najbardziej w tym przykre ;/ Bo cała wartość merytorycznej dyskusji np poprzez wymianę argumentów schodzi do fikcji i obłudy. Przykre
renata_b_1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 23:52   #74
Cukier_Puder_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez motylka_30 Pokaż wiadomość
Co ma ekonomia do przyjaźni?
Normalnie, neiktórzy nie chcą się przyjaźnić z ludźmi mało rozgarniętymi, którzy nie chcą się doedukować w danej kwestii. Tak samo jak np. ja nie byłabym w stanie wejść w przyjaźń z człowiekiem popierającym ruchy antyszczepionkowe, płaskoziemcowe, religijne itd. Jednak do mocnej przyjaźni trzeba nadawać na tych samych falach, mieć podobne spojrzenie na świat. Jak dla kogoś ekonomia jest ważna i go to interesuje, to jestem w stanie to zrozumieć. Wiem, że są ludzie o zupełnie przeciwnych poglądach, charakterach i się super przyjaźnią, ale imho to pojedyncze przypadki. Oczywiście mówimy o przyjaźni, a nie po prostu koleżeństwie, gadaniu sobie, bo to co innego.

Cytat:
Napisane przez Mia Donna Pokaż wiadomość
Czy aby na pewno czytałaś Nowy Porządek? Bo albo cytujesz kogoś, kto przeinaczył zapisy w programie wyborczym Bosaka, albo masz poważne problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

To przeczytaj sobie jeszcze raz, może za drugim razem zrozumiesz.

Poza tym, jak już rzucasz oskarżeniami, to poprzyj to jakimś źródłem.

Przecież podałam źródło

"Oprócz wskazania, że małżeństwo mogą zawrzeć tylko kobieta i mężczyzna, potrzebne jest jasne wskazanie, jakie są podstawowe cele małżeństwa: wspólne pożycie, posiadanie i wychowywanie dzieci oraz prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego."- gdzie Ty tu widzisz jakikolwiek OBOWIĄZEK?
Laska, nie osłabiaj mnie

Cytat:
Napisane przez Teery Pokaż wiadomość
A do czego potrzebne jest jasne wskazanie? Ludzie zaiwerają małżeństwa z różnych powodów i to nie sprawa pana Bosaka, aby im dyktował, który powód jest słuszny a który nie.
Niektórym nie przeszkadza odbieranie praw i dyktowanie jak mają żyć jak widzę, ale wynik 7% nie wziął się z powietrza. Zresztą naprawdę nie trzeba być super rozgarniętym, żeby w zakazie m.in. małżeństw homoseksualnych widzieć, że coś jest z kolesiem nie halo. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej tego antynaukowego kato-pato-świra.

Cytat:
Napisane przez renata_b_1993 Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawy wątek i kiedy przeczytałam nowe posty doszłam do smutnego wniosku.
Polska chyba jest za mocno zradykalizowana politycznie
Nigdy bym nie skreśliła osoby za polityczne przekonania, chyba że rzutowało by to na całe moje życie i sprowadzało się do każdego aspektu w życiu. Np poprzez krytykę przez taką osobę.
Wychodzi na to, że chyba trzeba po prostu uważać co się mówi i z kim się rozmawia i to jest najbardziej w tym przykre ;/ Bo cała wartość merytorycznej dyskusji np poprzez wymianę argumentów schodzi do fikcji i obłudy. Przykre
Myślę, że większość osób też nie skreśliłaby kogoś kto ma po prostu trochę inne poglądy. Chodzi po prostu o poglądy w kluczowych kwestiach. Jak np. chcesz się otaczać ludźmi ciepłymi, inteligentnymi i empatycznymi, to homofob będzie ci przeszkadzał, bo takie poglądy po prostu świadczą o człowieku, nawet jeżeli akurat ciebie personalnie to nie dotyka, bo jesteś hetero i nie znasz nikogo homo. Tak samo popieranie prywatyzacji wszystkiego i w zasadzie powiększanie nierówności społecznych też świadczy o człowieku. Ale myślę, że są sprawy, które ludzi aż tak nie dzielą, po prostu imho nie da się stworzyć bliskiej relacji z człowiekiem o całkowicie odmiennych poglądach w kluczowych dla ciebie kwestiach, każdy jakieś ma.
Cukier_Puder_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-05, 01:37   #75
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 074
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Na szczęście moja rodzina i bliscy znajomi mają poglądy zbliżone do moich. Trudno by mi było utrzymywać bliskie kontakty z kimś z drugiego bieguna. I ogólnie unikam rozmów o polityce, uważam je za jałowe, nikt nikogo nie przekonuje, a tylko kwasy się robią. Jestem w stanie wygasić znajomość z osobą mocno nakręconą politycznie, jeśli nie jest w stanie uszanować mojej wstrzemięźliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-06, 07:41   #76
Teery
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez renata_b_1993 Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawy wątek i kiedy przeczytałam nowe posty doszłam do smutnego wniosku.
Polska chyba jest za mocno zradykalizowana politycznie
Nigdy bym nie skreśliła osoby za polityczne przekonania, chyba że rzutowało by to na całe moje życie i sprowadzało się do każdego aspektu w życiu. Np poprzez krytykę przez taką osobę.
Wychodzi na to, że chyba trzeba po prostu uważać co się mówi i z kim się rozmawia i to jest najbardziej w tym przykre ;/ Bo cała wartość merytorycznej dyskusji np poprzez wymianę argumentów schodzi do fikcji i obłudy. Przykre
Wiesz, to nie takie proste, bo np. moja mama sama zaczyna rozmowy. najczęściej staram się nie reagować, ale czasami juz nie daję rady. Ostatnio na mnie naskoczyła, że jej jest wstyd przyznać się, że głosowałam na tego zboczeńca Trzaskowskiego. Jest to o tyle dziwne, że nie mieszkamy na podkarpackiej wsi, gdzie Duda zdobył 90% głosów, tylko w mieście, gdzie wygrał Trzaskowski. Zaczęła się na mnie wydzierać, że na Dudę to głosują ludzie inteligentni, wykształceni, a na Śląsku wygrał Trzaskowski, bo tam mieszka sama hołota. I trzeba mieć coś z głową, żeby głosować na tego zboczeńca, który popiera pedofili (dla niej pedofil i homoseksualista to jedno i to samo). Pomijam już fakt, że wcale na Trzaskowskiego nie głosowałam.

Przez to wszystko zaczynam czuć niechęć do mamy i nie mam ochoty się z nią spotykać. Jest to dla mnie przykre, bo jest dla mnie kimś ważnym i nie chciałabym zrywać kontaktów.
Zastanawia mnie, jak to sie stało? Uważamy polityków za zera, a jednocześnie tak pilnie ich słuchamy i pozwalamy się szczuć na siebie. Martwi mnie to wszystko i zastanawiam się, czym takie rozniecanie agresji się skończy.
Teery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-06, 07:54   #77
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Ja mam ostatnio inny problem - sporo kontaktów rodzinnych i znajomości mi się ukróciło nie przez różnice poglądowe, a raptem zaczęło nam się rozjeżdżać podejście do ludzi głosujących inaczej. Takiej skali chamstwa i agresji nie pamiętam i nie chcę się w tym taplać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-06, 09:39   #78
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja mam ostatnio inny problem - sporo kontaktów rodzinnych i znajomości mi się ukróciło nie przez różnice poglądowe, a raptem zaczęło nam się rozjeżdżać podejście do ludzi głosujących inaczej. Takiej skali chamstwa i agresji nie pamiętam i nie chcę się w tym taplać.

Myśle, ze duży wpływ ma tutaj kultura obecnego rzadu. Wiecznie wrzeszczą o wrogach, cholocie itp Przez takie dzielenie społeczeństwa ludzie zaczęli wrogo na siebie patrzeć. Czasami oglądam różne programy, gdzie zapraszają gości z różnych opcji politycznych. Zapomnij o kulturalnej dyskusji, ciagle szydera, oskarżenia, wyśmiewanie siebie nawzajem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-06, 11:57   #79
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Myśle, ze duży wpływ ma tutaj kultura obecnego rzadu.
Na pewno. Bardzo ciężko jest teraz znaleźć polityka, bez względu na opcję polityczną, który nie byłby napastliwy w rozmowach z oponentami. W dyskusjach więcej wyśmiewania niż konkretów i to samo dzieje się z tzw. szarymi obywatelami. Mnie to autentycznie przeraża, że teraz bez wyzywania się od ciemnogrodu, sprzedawczyków itp nie ma dyskusji. I to zdawałoby się ludzie na poziomie. Kiedyś. A jeszcze kilka lat wstecz w tym samym składzie rozmawiali o polityce, wymieniali się konkretnymi argumentami, nawet jeden drugiego był w stanie na spokojnie do swoich racji przekonać, coś udowodnić, pokazać.
I to podkreślanie, że Polska to się powinna podzielić i niech wschodni ciemnogród kury hoduje, a zachodni oświecony świat będzie się rozwijał. Bo każdy z zachodniej Polski to taki pro jedna partia, a każdy ze wschodniej to pro druga.
No kuźwa. Co się porobiło
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-06, 12:23   #80
motylka_30
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez renata_b_1993 Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawy wątek i kiedy przeczytałam nowe posty doszłam do smutnego wniosku.
Polska chyba jest za mocno zradykalizowana politycznie
Nigdy bym nie skreśliła osoby za polityczne przekonania, chyba że rzutowało by to na całe moje życie i sprowadzało się do każdego aspektu w życiu. Np poprzez krytykę przez taką osobę.
Wychodzi na to, że chyba trzeba po prostu uważać co się mówi i z kim się rozmawia i to jest najbardziej w tym przykre ;/ Bo cała wartość merytorycznej dyskusji np poprzez wymianę argumentów schodzi do fikcji i obłudy. Przykre
Też tak uważam.Jedni nie są w stanie się przyjaźnić przez politykę inni w związku głosują na Dudę a druga osoba na Trzaskowskiego.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

[/COLOR]
Cytat:
Napisane przez Teery Pokaż wiadomość
Wiesz, to nie takie proste, bo np. moja mama sama zaczyna rozmowy. najczęściej staram się nie reagować, ale czasami juz nie daję rady. Ostatnio na mnie naskoczyła, że jej jest wstyd przyznać się, że głosowałam na tego zboczeńca Trzaskowskiego. Jest to o tyle dziwne, że nie mieszkamy na podkarpackiej wsi, gdzie Duda zdobył 90% głosów, tylko w mieście, gdzie wygrał Trzaskowski. Zaczęła się na mnie wydzierać, że na Dudę to głosują ludzie inteligentni, wykształceni, a na Śląsku wygrał Trzaskowski, bo tam mieszka sama hołota. I trzeba mieć coś z głową, żeby głosować na tego zboczeńca, który popiera pedofili (dla niej pedofil i homoseksualista to jedno i to samo). Pomijam już fakt, że wcale na Trzaskowskiego nie głosowałam.

Przez to wszystko zaczynam czuć niechęć do mamy i nie mam ochoty się z nią spotykać. Jest to dla mnie przykre, bo jest dla mnie kimś ważnym i nie chciałabym zrywać kontaktów.
Zastanawia mnie, jak to sie stało? Uważamy polityków za zera, a jednocześnie tak pilnie ich słuchamy i pozwalamy się szczuć na siebie. Martwi mnie to wszystko i zastanawiam się, czym takie rozniecanie agresji się skończy.
Moja rodzina jest cała mocno pisowska i albo unikam rozmów albo w nich nie uczestniczę.Np jak mówię,że homoseksualizm już dawno został wypisany z listy chorób a dalej oni swoje, to sobie po prostu daruje bo nie widzę sensu.Rodzicom już próbowałam tłumaczyć kilka razy ale jak grochem o ścianę więc temat zakończyłam definitywnie.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Cukier_Puder_ Pokaż wiadomość
Normalnie, neiktórzy nie chcą się przyjaźnić z ludźmi mało rozgarniętymi, którzy nie chcą się doedukować w danej kwestii. Tak samo jak np. ja nie byłabym w stanie wejść w przyjaźń z człowiekiem popierającym ruchy antyszczepionkowe, płaskoziemcowe, religijne itd. Jednak do mocnej przyjaźni trzeba nadawać na tych samych falach, mieć podobne spojrzenie na świat. Jak dla kogoś ekonomia jest ważna i go to interesuje, to jestem w stanie to zrozumieć. Wiem, że są ludzie o zupełnie przeciwnych poglądach, charakterach i się super przyjaźnią, ale imho to pojedyncze przypadki. Oczywiście mówimy o przyjaźni, a nie po prostu koleżeństwie, gadaniu sobie, bo to co innego.



Laska, nie osłabiaj mnie



Niektórym nie przeszkadza odbieranie praw i dyktowanie jak mają żyć jak widzę, ale wynik 7% nie wziął się z powietrza. Zresztą naprawdę nie trzeba być super rozgarniętym, żeby w zakazie m.in. małżeństw homoseksualnych widzieć, że coś jest z kolesiem nie halo. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej tego antynaukowego kato-pato-świra.



Myślę, że większość osób też nie skreśliłaby kogoś kto ma po prostu trochę inne poglądy. Chodzi po prostu o poglądy w kluczowych kwestiach. Jak np. chcesz się otaczać ludźmi ciepłymi, inteligentnymi i empatycznymi, to homofob będzie ci przeszkadzał, bo takie poglądy po prostu świadczą o człowieku, nawet jeżeli akurat ciebie personalnie to nie dotyka, bo jesteś hetero i nie znasz nikogo homo. Tak samo popieranie prywatyzacji wszystkiego i w zasadzie powiększanie nierówności społecznych też świadczy o człowieku. Ale myślę, że są sprawy, które ludzi aż tak nie dzielą, po prostu imho nie da się stworzyć bliskiej relacji z człowiekiem o całkowicie odmiennych poglądach w kluczowych dla ciebie kwestiach, każdy jakieś ma.
Zależy, kto co uważa za przyjaźń i koleżeństwo.Osobiście 70% moich znajomych, czy koleżanek ma takie podejście do lgbt."niech sobie będą ale po co się tak z tym afiszować."

Ja już dawno doszłam do wniosku,że rozmowy nie mają sensu,bo nigdy one do niczego dobrego nie prowadzą.

Edytowane przez motylka_30
Czas edycji: 2020-07-06 o 12:18
motylka_30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-06, 13:19   #81
Teery
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 294
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez motylka_30 Pokaż wiadomość
Moja rodzina jest cała mocno pisowska i albo unikam rozmów albo w nich nie uczestniczę.Np jak mówię,że homoseksualizm już dawno został wypisany z listy chorób a dalej oni swoje, to sobie po prostu daruje bo nie widzę sensu.Rodzicom już próbowałam tłumaczyć kilka razy ale jak grochem o ścianę więc temat zakończyłam definitywnie.


Rzecz w ty, że ja mamy nie próbuję przekonać, to raczej ona próbuje przekonać mnie, obrażając przy tym wszystkich myślących inaczej niż ona i nie mieszczących się jej w wąsko pojętej normie.
I po prostu czasami już nie potrafię nie reagować na tę nienawiść i pogardę, choć wiem, że moje słowa i tak niczego nie zmienią, tylko poczuję do mamy niechęć i smutek, że pod wpływem polityki stała się takim człowiekiem.
Teery jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-06, 16:02   #82
motylka_30
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Teery Pokaż wiadomość
Rzecz w ty, że ja mamy nie próbuję przekonać, to raczej ona próbuje przekonać mnie, obrażając przy tym wszystkich myślących inaczej niż ona i nie mieszczących się jej w wąsko pojętej normie.
I po prostu czasami już nie potrafię nie reagować na tę nienawiść i pogardę, choć wiem, że moje słowa i tak niczego nie zmienią, tylko poczuję do mamy niechęć i smutek, że pod wpływem polityki stała się takim człowiekiem.
Wniosek wysuwa się dla mnie jeden.Definitywnie zakończyć ten temat i tyle inaczej będzie tylko gorzej,
motylka_30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-07, 13:19   #83
commerce
Raczkowanie
 
Avatar commerce
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Mamy umiarkowanie podobne poglądy w rodzinie, więc jakoś to idzie.

Jestem umiarkowanie konserwatywna, odrobinę bardziej na lewo społecznie, dość mocno na prawo gospodarczo.

Mój ojciec jest typowym centrum pod każdym względem, czasem bardziej lewicuje, czasem prawicuje.

Mama jest gospodarczo bardziej na lewo, społecznie bardzo mocno na prawo.

Babcia centrum.

Mój brat - skrajna lewica, ale on jeszcze sobie kształtuje te poglądy i nieszczególnie się z nim dyskutuje, raczej woli słuchać cudzych opinii niż wyrażać swoje.

Jedyne konflikty, do jakich od czasu do czasu dochodzi, są między moją mamą a mną na tle społecznym, mamy skrajnie różne poglądy na religię (ja ateistka, mama "katolicyzm jest fundamentem Polski" - nie zmyślam ) i trochę inne na LGBT (mama jest homofobem, ja nie, jednocześnie obie popieramy związki partnerskie - NIE małżeństwa - i nie popieramy adopcji dzieci przez pary homo) oraz kwestie etniczne (moja mama jest w mojej ocenie totalną rasistką, ja tylko bardzo umiarkowanym islamofobem, nawet nie potrafię z nią rozmawiać). Przez myśl by mi nie przeszło zrywać kontakt z takich powodów. Mama nie zgadza się z moimi poglądami na religię, ja z jej, ale po prostu zaakceptowałyśmy, że nie będzie tu między nami żadnej zgody.

Partnerów miałam różnych, głównie skrajnie prawicowych i było to dla mnie bardzo ciężkie. Rodziny się nie wybiera, faceta tak. Wszystkie te związki się rozpadły z powodów pozapolitycznych, ale atmosfera zdecydowanie się psuła za każdym razem, gdy błądziliśmy w te rejony. Używanie określeń innych narodowości per "murzyn", "ciapaty" czy nawet "cygan" jeży mi włos na głowie, a nazwanie na ulicy ludzi z dużą liczbą dzieci "patologią na socjalu" doprowadziło raz do tego, że wysiadłam z samochodu kilometry od celu podróży i pojechałam autobusem do domu. Byłam też raz z facetem o poglądach znacznie bardziej lewicowych niż moje i zdecydowanie w tę stronę było mi łatwiej to przełknąć.

Chyba nie przełknęłabym miłośnika PiSu w moim otoczeniu, skrajna hipokryzja, ogłupianie, rozwalanie gospodarki, dociskanie ludzi butem i obrażanie mojego pochodzenia dla mnie skreślają tę partię raz na zawsze.
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą.

Edytowane przez commerce
Czas edycji: 2020-07-07 o 13:21
commerce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-07, 14:53   #84
renata_b_1993
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 157
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Teery Pokaż wiadomość
Wiesz, to nie takie proste, bo np. moja mama sama zaczyna rozmowy. najczęściej staram się nie reagować, ale czasami juz nie daję rady. Ostatnio na mnie naskoczyła, że jej jest wstyd przyznać się, że głosowałam na tego zboczeńca Trzaskowskiego. Jest to o tyle dziwne, że nie mieszkamy na podkarpackiej wsi, gdzie Duda zdobył 90% głosów, tylko w mieście, gdzie wygrał Trzaskowski. Zaczęła się na mnie wydzierać, że na Dudę to głosują ludzie inteligentni, wykształceni, a na Śląsku wygrał Trzaskowski, bo tam mieszka sama hołota. I trzeba mieć coś z głową, żeby głosować na tego zboczeńca, który popiera pedofili (dla niej pedofil i homoseksualista to jedno i to samo). Pomijam już fakt, że wcale na Trzaskowskiego nie głosowałam.

Przez to wszystko zaczynam czuć niechęć do mamy i nie mam ochoty się z nią spotykać. Jest to dla mnie przykre, bo jest dla mnie kimś ważnym i nie chciałabym zrywać kontaktów.
Zastanawia mnie, jak to sie stało? Uważamy polityków za zera, a jednocześnie tak pilnie ich słuchamy i pozwalamy się szczuć na siebie. Martwi mnie to wszystko i zastanawiam się, czym takie rozniecanie agresji się skończy.

Zgadzam się to faktycznie nie jest takie proste, gdyby było to by nie było problemu. Na twoim miejscu po prostu bym nie mówiła Mamie na kogo zagłosowałam (Ja tak robię) A jeżeli bardzo chce dyskutować to na konkretne zagadnienia i bez personaliów. Jeżeli to też nie wchodzi w grę, to po prostu staraj się się ucinać dyskusje polityczne już w zarodku. No ale tak jak wspomniałam, zgadzam się że to czasami nie jest łatwe.




Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Myśle, ze duży wpływ ma tutaj kultura obecnego rzadu. Wiecznie wrzeszczą o wrogach, cholocie itp Przez takie dzielenie społeczeństwa ludzie zaczęli wrogo na siebie patrzeć. Czasami oglądam różne programy, gdzie zapraszają gości z różnych opcji politycznych. Zapomnij o kulturalnej dyskusji, ciagle szydera, oskarżenia, wyśmiewanie siebie nawzajem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W Przeszłości też tak było za Tuska, albo kampania Wałęsy vs Kwaśniewskiego (starsze na pewno pamiętają), albo referendum wejście do EU krzyk wyzwiska, protesty. Smutna rzeczywistość ale niestety tak jest

Edytowane przez renata_b_1993
Czas edycji: 2020-07-07 o 14:58
renata_b_1993 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-07, 15:07   #85
motylka_30
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez commerce Pokaż wiadomość
Mamy umiarkowanie podobne poglądy w rodzinie, więc jakoś to idzie.

Jestem umiarkowanie konserwatywna, odrobinę bardziej na lewo społecznie, dość mocno na prawo gospodarczo.

Mój ojciec jest typowym centrum pod każdym względem, czasem bardziej lewicuje, czasem prawicuje.

Mama jest gospodarczo bardziej na lewo, społecznie bardzo mocno na prawo.

Babcia centrum.

Mój brat - skrajna lewica, ale on jeszcze sobie kształtuje te poglądy i nieszczególnie się z nim dyskutuje, raczej woli słuchać cudzych opinii niż wyrażać swoje.

Jedyne konflikty, do jakich od czasu do czasu dochodzi, są między moją mamą a mną na tle społecznym, mamy skrajnie różne poglądy na religię (ja ateistka, mama "katolicyzm jest fundamentem Polski" - nie zmyślam ) i trochę inne na LGBT (mama jest homofobem, ja nie, jednocześnie obie popieramy związki partnerskie - NIE małżeństwa - i nie popieramy adopcji dzieci przez pary homo) oraz kwestie etniczne (moja mama jest w mojej ocenie totalną rasistką, ja tylko bardzo umiarkowanym islamofobem, nawet nie potrafię z nią rozmawiać). Przez myśl by mi nie przeszło zrywać kontakt z takich powodów. Mama nie zgadza się z moimi poglądami na religię, ja z jej, ale po prostu zaakceptowałyśmy, że nie będzie tu między nami żadnej zgody.

Partnerów miałam różnych, głównie skrajnie prawicowych i było to dla mnie bardzo ciężkie. Rodziny się nie wybiera, faceta tak. Wszystkie te związki się rozpadły z powodów pozapolitycznych, ale atmosfera zdecydowanie się psuła za każdym razem, gdy błądziliśmy w te rejony. Używanie określeń innych narodowości per "murzyn", "ciapaty" czy nawet "cygan" jeży mi włos na głowie, a nazwanie na ulicy ludzi z dużą liczbą dzieci "patologią na socjalu" doprowadziło raz do tego, że wysiadłam z samochodu kilometry od celu podróży i pojechałam autobusem do domu. Byłam też raz z facetem o poglądach znacznie bardziej lewicowych niż moje i zdecydowanie w tę stronę było mi łatwiej to przełknąć.

Chyba nie przełknęłabym miłośnika PiSu w moim otoczeniu, skrajna hipokryzja, ogłupianie, rozwalanie gospodarki, dociskanie ludzi butem i obrażanie mojego pochodzenia dla mnie skreślają tę partię raz na zawsze.
Ja też nie jestem za adopcją przez pary homo ale z tym,że nie jesteś homofobem uważaj tutaj, bo większość ci napisze,że właśnie nim jesteś jeśli jesteś przeciw adopcji przez takie pary.

Nie każdy wyborca pis popiera rasizm bez przesady tak samo jak nie każdy kto głosował na lewice popiera aborcje na życzenie.Tak to nie działa.
motylka_30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-07, 16:59   #86
Karibati
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Nie wiązałbym polityki z religią aż tak bardzo. Moja matka postrzega się jako katoliczka i dołuje ją, że się deklaruję jako agnostyk a właściwie to nawet miękki ateista. Ona głosuje na Trzaskowskiego - ja, choć w wielu kwestiach z PiS-em się nie zgadzam, nie wyobrażam sobie, żeby biernie przyłożyć rękę do wygranej tak niewyobrażalnie cynicznej osoby jak Trzaskowski. Decyzja Dudy o ułaskawieniu pedofila, chociaż bardzo kontrowersyjna, miała miejsce prawie 4 miesiące temu i nie wierzę, że nikt wtedy tego nie zauważył - nie ma więc mowy, o krytyce aktu łaski samej w sobie, jest obrzydliwe wykorzystywanie traumy ofiar do robienia polityki.
Karibati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-07, 18:51   #87
Cukier_Puder_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 381
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez motylka_30 Pokaż wiadomość
Ja też nie jestem za adopcją przez pary homo ale z tym,że nie jesteś homofobem uważaj tutaj, bo większość ci napisze,że właśnie nim jesteś jeśli jesteś przeciw adopcji przez takie pary.

No, bo to jest homofobia, przykro mi Dyskryminowanie kogoś ze względu na orientację i to jeszcze wbrew najnowszym badaniom, które jasno wykazały, że wychowywanie przez 2 osoby tej samej płci w żaden sposób negatywnie nie odbija się na dziecku

Nie każdy wyborca pis popiera rasizm bez przesady tak samo jak nie każdy kto głosował na lewice popiera aborcje na życzenie.Tak to nie działa.
Może nie każdy popiera, ale głosując na nich zamiast na kandydata niedyskryminującego oznajmia, że są dla niego ważniejsze sprawy niż to, że nie wszyscy ludzie mają równe prawa i to, że głowa państwa reprezentuje taki poziom. W zasadzie niewielka różnica. A co do aborcji, to wyrażając prawo do jej przeprowadzenia dla kobiet nie oznacza to, że ją popierasz.
Cukier_Puder_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-07, 19:19   #88
motylka_30
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 442
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Cukier_Puder_ Pokaż wiadomość
Może nie każdy popiera, ale głosując na nich zamiast na kandydata niedyskryminującego oznajmia, że są dla niego ważniejsze sprawy niż to, że nie wszyscy ludzie mają równe prawa i to, że głowa państwa reprezentuje taki poziom. W zasadzie niewielka różnica. A co do aborcji, to wyrażając prawo do jej przeprowadzenia dla kobiet nie oznacza to, że ją popierasz.
No ale wiesz są osoby za utrzymaniem kompromisu a przeciw aborcji na życzenie.Oczywiście są i takie,które same by nie dokonały ale są za prawem wyboru.
motylka_30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-07, 19:21   #89
Karibati
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Apropos homofobii. Historycznie pojęcie to oznaczało bardziej obawę przed byciem homoseksualistą, która siłą rzeczy skutkowała pewną egodystoniczną niechęcią do tych osób. W deklaracje Pana Trzaskowskiego, odnośnie braku poparcia dla adopcji dzieci nie wierzę i nawet pozorowanie na konserwatywną rodzinę z żoną Ślązaczką tego nie zmieni. Zastosują efekt gotowanej żaby, najpierw będą małżeństwa, potem adopcja. A poprzez nachalną propagandę, homoseksualistom zostanie zgotowane piekło, ruchy skrajnie prawicowe będą się tym karmić jak syropem klonowym.
Karibati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-08, 08:49   #90
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Wybory, polityka a relacje z bliskimi

Cytat:
Napisane przez Karibati Pokaż wiadomość
Apropos homofobii. Historycznie pojęcie to oznaczało bardziej obawę przed byciem homoseksualistą, która siłą rzeczy skutkowała pewną egodystoniczną niechęcią do tych osób. W deklaracje Pana Trzaskowskiego, odnośnie braku poparcia dla adopcji dzieci nie wierzę i nawet pozorowanie na konserwatywną rodzinę z żoną Ślązaczką tego nie zmieni. Zastosują efekt gotowanej żaby, najpierw będą małżeństwa, potem adopcja. A poprzez nachalną propagandę, homoseksualistom zostanie zgotowane piekło, ruchy skrajnie prawicowe będą się tym karmić jak syropem klonowym.

Proszę Cię... Nawet w części tych państwach, gdzie od wielu lat można zawierać małżeństwa homoseksualne takie pary nie mogą adoptować dzieci, a u nas nie ma nawet związków partnerskich, a dyskusja dotyczy adopcji. Wszystko postawione na głowie, a ludzie łykają jak pelikany.

I ciekawe jak prezydent ma wprowadzić adopcję przez pary homoseksualne, jak możliwa jest adopcja tylko przez małżeństwa? Tak mówi nasze prawo. Musiałby je najpierw zmienić, a prezydent nie ma takich kompetencji, bo to nie on przyjmuje prawo.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-15 14:25:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.