Mamusie lipcowe 2020 - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-06-30, 21:09   #4921
Malinowa_93
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 55
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

NinaMandolina gratulację!

Tyle już Maluszków, a ile jeszcze przyjdzie na świat 😀 Magia. Ja czekam, ale jeszcze się nie niecierpliwie... Chyba 😂😂
Malinowa_93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 11:08   #4922
Syllova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 92
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Czeeeeść!
Rzadko tutaj piszę, ale czytam Was regularnie. No i dowiedziałam się, że powstała (już daaaawno temu) jakaś grupa na FB - mogłybyście podać link? Może wtedy to oczekiwanie na poród nie byłoby tak męczące.

U nas delikatna zmiana planów - termin porodu ostatecznie ustaliliśmy na 6.07., także czekamy z niecierpliwością! Byłam już dwukrotnie na KTG - wszystko w normie, ale skurczów brak. Inna sprawa, że pobolewają mnie pachwiny, czasem mocniej zaboli w dole brzucha, a nocą czuję takie typowo miesiączkowe bóle.

Poza tym mam wrażenie, że moja energia życiowa po prostu ze mnie wyparowała w ostatnich dniach - Malutka dokazuje do drugiej nad ranem w brzuchu, zasypiam około trzeciej, budzę się około dziewiątej rano i po zjedzeniu śniadania o niczym innym nie marzę, jak o kolejnej drzemce . Macie podobnie?

Walizka do szpitala od końca maja czeka spakowana (18.05. na wizycie usłyszałam, że skraca mi się szyjka), ale już dwukrotnie ją przepakowywałam. Ostatecznie wezmę kabinówkę (dla siebie) oraz torbę (dla Córeczki). Trochę zaczynam się denerwować przed porodem, bo nie mam pojęcia, czego się spodziewać. Bardzo chciałabym uniknąć wywoływania oksytocyną, także liczę na to, że Małej szybko się znudzi brzuszek .

Jeśli chodzi o dolegliwości ostatnich tygodni, to przede wszystkim zmagam się z sennością, obrzękami stóp i dłoni - mieszkam w bloku bez klimatyzacji, a w mieszkaniu w upały temperatura nie spada poniżej 30 stopni .

Wczoraj ogarnęłam ubrania w szafie i pożegnałam się z większością bluzek, które nie nadają się do KP, a także przygotowałam sobie ubrania "na wyjście", tak, żeby mój Mąż wiedział, co ma mi zabrać do szpitala .

Marzyłam o sensownej sesji ciążowej, ale niestety plany trochę pokrzyżował mi koronawirus oraz wydatki związane z remontem mieszkania. Ale nie ma tego złego - zrobiłam sobie sesję domową, a Mąż strzelił mi kilka fotek na spacerze .
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg wizaz2.jpg (58,2 KB, 130 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg wizaz3.jpg (71,3 KB, 125 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg wizaz1.jpg (127,6 KB, 130 załadowań)
Syllova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 11:32   #4923
Sasetka2609
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 200
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
Czeeeeść!
Rzadko tutaj piszę, ale czytam Was regularnie. No i dowiedziałam się, że powstała (już daaaawno temu) jakaś grupa na FB - mogłybyście podać link? Może wtedy to oczekiwanie na poród nie byłoby tak męczące.

U nas delikatna zmiana planów - termin porodu ostatecznie ustaliliśmy na 6.07., także czekamy z niecierpliwością! Byłam już dwukrotnie na KTG - wszystko w normie, ale skurczów brak. Inna sprawa, że pobolewają mnie pachwiny, czasem mocniej zaboli w dole brzucha, a nocą czuję takie typowo miesiączkowe bóle.

Poza tym mam wrażenie, że moja energia życiowa po prostu ze mnie wyparowała w ostatnich dniach - Malutka dokazuje do drugiej nad ranem w brzuchu, zasypiam około trzeciej, budzę się około dziewiątej rano i po zjedzeniu śniadania o niczym innym nie marzę, jak o kolejnej drzemce . Macie podobnie?

Walizka do szpitala od końca maja czeka spakowana (18.05. na wizycie usłyszałam, że skraca mi się szyjka), ale już dwukrotnie ją przepakowywałam. Ostatecznie wezmę kabinówkę (dla siebie) oraz torbę (dla Córeczki). Trochę zaczynam się denerwować przed porodem, bo nie mam pojęcia, czego się spodziewać. Bardzo chciałabym uniknąć wywoływania oksytocyną, także liczę na to, że Małej szybko się znudzi brzuszek .

Jeśli chodzi o dolegliwości ostatnich tygodni, to przede wszystkim zmagam się z sennością, obrzękami stóp i dłoni - mieszkam w bloku bez klimatyzacji, a w mieszkaniu w upały temperatura nie spada poniżej 30 stopni .

Wczoraj ogarnęłam ubrania w szafie i pożegnałam się z większością bluzek, które nie nadają się do KP, a także przygotowałam sobie ubrania "na wyjście", tak, żeby mój Mąż wiedział, co ma mi zabrać do szpitala .

Marzyłam o sensownej sesji ciążowej, ale niestety plany trochę pokrzyżował mi koronawirus oraz wydatki związane z remontem mieszkania. Ale nie ma tego złego - zrobiłam sobie sesję domową, a Mąż strzelił mi kilka fotek na spacerze .

Napisz do Natuś w wiadomości prywatnej i podaj jej link do Twojego Facebooka, bo chyba tylko Ona może dodawać do naszej grupy śliczne zdjęcia, z męża niezły fotograf teraz to już w każdym momencie możemy się spodziewać porodu , a ogólnie już całkiem sporo Maluszków się urodziło, chociaż dziś dopiero 1 lipca


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sasetka2609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 12:06   #4924
Essence89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 695
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Dziewczyny, gratuluję rozwiązania! My po całym tygodniu w szpitalu w końcu wyszliśmy ☺ mały był taki grzeczny w szpitalu chociaż pielęgniarki mówiły, że przy nich taki grzeczny nie był. Obawiałam się powrotu do domu, że mój aniołeczek zmieni się w diabełka ale nie ! Jest super grzeczny a ja jestem wypoczęta i mam dużo czasu dla siebie .
No i mamy lipiec! Czekam z niecierpliwością na kolejne pociechy.
Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
Czeeeeść!
Rzadko tutaj piszę, ale czytam Was regularnie. No i dowiedziałam się, że powstała (już daaaawno temu) jakaś grupa na FB - mogłybyście podać link? Może wtedy to oczekiwanie na poród nie byłoby tak męczące.

U nas delikatna zmiana planów - termin porodu ostatecznie ustaliliśmy na 6.07., także czekamy z niecierpliwością! Byłam już dwukrotnie na KTG - wszystko w normie, ale skurczów brak. Inna sprawa, że pobolewają mnie pachwiny, czasem mocniej zaboli w dole brzucha, a nocą czuję takie typowo miesiączkowe bóle.

Poza tym mam wrażenie, że moja energia życiowa po prostu ze mnie wyparowała w ostatnich dniach - Malutka dokazuje do drugiej nad ranem w brzuchu, zasypiam około trzeciej, budzę się około dziewiątej rano i po zjedzeniu śniadania o niczym innym nie marzę, jak o kolejnej drzemce . Macie podobnie?

Walizka do szpitala od końca maja czeka spakowana (18.05. na wizycie usłyszałam, że skraca mi się szyjka), ale już dwukrotnie ją przepakowywałam. Ostatecznie wezmę kabinówkę (dla siebie) oraz torbę (dla Córeczki). Trochę zaczynam się denerwować przed porodem, bo nie mam pojęcia, czego się spodziewać. Bardzo chciałabym uniknąć wywoływania oksytocyną, także liczę na to, że Małej szybko się znudzi brzuszek .

Jeśli chodzi o dolegliwości ostatnich tygodni, to przede wszystkim zmagam się z sennością, obrzękami stóp i dłoni - mieszkam w bloku bez klimatyzacji, a w mieszkaniu w upały temperatura nie spada poniżej 30 stopni .

Wczoraj ogarnęłam ubrania w szafie i pożegnałam się z większością bluzek, które nie nadają się do KP, a także przygotowałam sobie ubrania "na wyjście", tak, żeby mój Mąż wiedział, co ma mi zabrać do szpitala .

Marzyłam o sensownej sesji ciążowej, ale niestety plany trochę pokrzyżował mi koronawirus oraz wydatki związane z remontem mieszkania. Ale nie ma tego złego - zrobiłam sobie sesję domową, a Mąż strzelił mi kilka fotek na spacerze .
Ślicznie wyglądasz i piękna sesja! Myślę, że nie masz co żałować, że nie było profesjonalnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Essence89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 12:23   #4925
Sasetka2609
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 200
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Essence89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, gratuluję rozwiązania! My po całym tygodniu w szpitalu w końcu wyszliśmy mały był taki grzeczny w szpitalu chociaż pielęgniarki mówiły, że przy nich taki grzeczny nie był. Obawiałam się powrotu do domu, że mój aniołeczek zmieni się w diabełka ale nie ! Jest super grzeczny a ja jestem wypoczęta i mam dużo czasu dla siebie .
No i mamy lipiec! Czekam z niecierpliwością na kolejne pociechy.Ślicznie wyglądasz i piękna sesja! Myślę, że nie masz co żałować, że nie było profesjonalnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że się u Was tak wszystko pięknie układa to moje ciche marzenie, żeby u mnie było podobnie karmisz piersią czy mm?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sasetka2609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 12:38   #4926
Essence89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 695
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Sasetka2609 Pokaż wiadomość
Super, że się u Was tak wszystko pięknie układa to moje ciche marzenie, żeby u mnie było podobnie karmisz piersią czy mm?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Karmię piersią ale nie wiem czemu, w nocy Olaf nie chce być karmiony w ten sposób. Bardzo sie wierci, wisi długo na piersi i się nie najada, więc na noc dostaje mm. Powiem szczerze, że mimo początkowych problemów z brodawkami - ból niesamowity, zaleczyłam i dla mnie karmienie piersią to zbawienie. Olaf zasypia od razu przy piersi gdy tylko się naje, dzięki temu ja mam więcej czasu dla siebie, zwierzaków i dla domu. Nie ma kolek, przybiera na wadze.
W ogóle miałam dylemat czy go wybudzać w nocy czy też nie, ile ludzi tyle opinii. Jednak zadecydowałam, że skoro ładnie przybiera nie będę go budzić na nocne karmienie. Dzisiaj przespał ciągiem 7h a od rana budzi się na karienie co 2h. Wolę tak, niż jak budziłam się w nocy co 3h a później nie miałam siły dosłownie na nic.
Z pokarmem jak na razie nie mam problemu, walczyłam z nawałem ale to jeszcze jak byłam w szpitalu i maluszka nie miałam przy sobie. Teraz powoli się wszystko normuje. ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Essence89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 12:41   #4927
Sasetka2609
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 200
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Essence89 Pokaż wiadomość
Karmię piersią ale nie wiem czemu, w nocy Olaf nie chce być karmiony w ten sposób. Bardzo sie wierci, wisi długo na piersi i się nie najada, więc na noc dostaje mm. Powiem szczerze, że mimo początkowych problemów z brodawkami - ból niesamowity, zaleczyłam i dla mnie karmienie piersią to zbawienie. Olaf zasypia od razu przy piersi gdy tylko się naje, dzięki temu ja mam więcej czasu dla siebie, zwierzaków i dla domu. Nie ma kolek, przybiera na wadze.
W ogóle miałam dylemat czy go wybudzać w nocy czy też nie, ile ludzi tyle opinii. Jednak zadecydowałam, że skoro ładnie przybiera nie będę go budzić na nocne karmienie. Dzisiaj przespał ciągiem 7h a od rana budzi się na karienie co 2h. Wolę tak, niż jak budziłam się w nocy co 3h a później nie miałam siły dosłownie na nic.
Z pokarmem jak na razie nie mam problemu, walczyłam z nawałem ale to jeszcze jak byłam w szpitalu i maluszka nie miałam przy sobie. Teraz powoli się wszystko normuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Nie mam pojęcia jak to jest z tym wybudzaniem ale jak dobrze przybiera to chyba nic tylko się cieszyć, że można przespać noc takie dzieciątko to istny skarb!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sasetka2609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-07-01, 12:51   #4928
Vrenth
Zadomowienie
 
Avatar Vrenth
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Essence89 Pokaż wiadomość
Karmię piersią ale nie wiem czemu, w nocy Olaf nie chce być karmiony w ten sposób. Bardzo sie wierci, wisi długo na piersi i się nie najada, więc na noc dostaje mm. Powiem szczerze, że mimo początkowych problemów z brodawkami - ból niesamowity, zaleczyłam i dla mnie karmienie piersią to zbawienie. Olaf zasypia od razu przy piersi gdy tylko się naje, dzięki temu ja mam więcej czasu dla siebie, zwierzaków i dla domu. Nie ma kolek, przybiera na wadze.
W ogóle miałam dylemat czy go wybudzać w nocy czy też nie, ile ludzi tyle opinii. Jednak zadecydowałam, że skoro ładnie przybiera nie będę go budzić na nocne karmienie. Dzisiaj przespał ciągiem 7h a od rana budzi się na karienie co 2h. Wolę tak, niż jak budziłam się w nocy co 3h a później nie miałam siły dosłownie na nic.
Z pokarmem jak na razie nie mam problemu, walczyłam z nawałem ale to jeszcze jak byłam w szpitalu i maluszka nie miałam przy sobie. Teraz powoli się wszystko normuje. ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z tego, co wiem, to powinno się wybudzać. Wydaje mi się, że głównie chodzi o stabilizację laktacji, chyba bez regularnych karmień może być słabo. Ale to głównie pytanie do lekarza, może mimo ogólnej zasady są szczególne przypadki. Zresztą to, co czytałam nie mówi o wybudzaniu, bo dziecko i tak powinno być głodne. Wybudzanie to tylko żeby pilnować tych karmień w miarę co 3 godziny - rozumiem, że np. dziecko może chcieć pospać z godzinę dłużej i psuje grafik
Vrenth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 13:01   #4929
ewelkaw
Zakorzenienie
 
Avatar ewelkaw
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 920
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
Czeeeeść!
Rzadko tutaj piszę, ale czytam Was regularnie. No i dowiedziałam się, że powstała (już daaaawno temu) jakaś grupa na FB - mogłybyście podać link? Może wtedy to oczekiwanie na poród nie byłoby tak męczące.

U nas delikatna zmiana planów - termin porodu ostatecznie ustaliliśmy na 6.07., także czekamy z niecierpliwością! Byłam już dwukrotnie na KTG - wszystko w normie, ale skurczów brak. Inna sprawa, że pobolewają mnie pachwiny, czasem mocniej zaboli w dole brzucha, a nocą czuję takie typowo miesiączkowe bóle.

Poza tym mam wrażenie, że moja energia życiowa po prostu ze mnie wyparowała w ostatnich dniach - Malutka dokazuje do drugiej nad ranem w brzuchu, zasypiam około trzeciej, budzę się około dziewiątej rano i po zjedzeniu śniadania o niczym innym nie marzę, jak o kolejnej drzemce . Macie podobnie?

Walizka do szpitala od końca maja czeka spakowana (18.05. na wizycie usłyszałam, że skraca mi się szyjka), ale już dwukrotnie ją przepakowywałam. Ostatecznie wezmę kabinówkę (dla siebie) oraz torbę (dla Córeczki). Trochę zaczynam się denerwować przed porodem, bo nie mam pojęcia, czego się spodziewać. Bardzo chciałabym uniknąć wywoływania oksytocyną, także liczę na to, że Małej szybko się znudzi brzuszek .

Jeśli chodzi o dolegliwości ostatnich tygodni, to przede wszystkim zmagam się z sennością, obrzękami stóp i dłoni - mieszkam w bloku bez klimatyzacji, a w mieszkaniu w upały temperatura nie spada poniżej 30 stopni .

Wczoraj ogarnęłam ubrania w szafie i pożegnałam się z większością bluzek, które nie nadają się do KP, a także przygotowałam sobie ubrania "na wyjście", tak, żeby mój Mąż wiedział, co ma mi zabrać do szpitala .

Marzyłam o sensownej sesji ciążowej, ale niestety plany trochę pokrzyżował mi koronawirus oraz wydatki związane z remontem mieszkania. Ale nie ma tego złego - zrobiłam sobie sesję domową, a Mąż strzelił mi kilka fotek na spacerze .
Super sesja, mąż bardzo zdolny
Zapraszamy na FB

Ja dziś byłam na KTG w szpitalu i mam się stawić w piątek na wywołanie. Mały jest już sporym kluskiem i chcą zrobić indukcję. Z USG miałam termin na poniedziałek więc w sumie będzie 4 dni po terminie.
Cytat:
Napisane przez Essence89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, gratuluję rozwiązania! My po całym tygodniu w szpitalu w końcu wyszliśmy ☺ mały był taki grzeczny w szpitalu chociaż pielęgniarki mówiły, że przy nich taki grzeczny nie był. Obawiałam się powrotu do domu, że mój aniołeczek zmieni się w diabełka ale nie ! Jest super grzeczny a ja jestem wypoczęta i mam dużo czasu dla siebie .
No i mamy lipiec! Czekam z niecierpliwością na kolejne pociechy.Ślicznie wyglądasz i piękna sesja! Myślę, że nie masz co żałować, że nie było profesjonalnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aż miło się czyta takie wpisy
Super że masz takiego aniołka i nie masz większych problemów z laktacją

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewelkaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 13:06   #4930
Anuszka9
Zakorzenienie
 
Avatar Anuszka9
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 930
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
Czeeeeść!

Rzadko tutaj piszę, ale czytam Was regularnie. No i dowiedziałam się, że powstała (już daaaawno temu) jakaś grupa na FB - mogłybyście podać link? Może wtedy to oczekiwanie na poród nie byłoby tak męczące.



U nas delikatna zmiana planów - termin porodu ostatecznie ustaliliśmy na 6.07., także czekamy z niecierpliwością! Byłam już dwukrotnie na KTG - wszystko w normie, ale skurczów brak. Inna sprawa, że pobolewają mnie pachwiny, czasem mocniej zaboli w dole brzucha, a nocą czuję takie typowo miesiączkowe bóle.



Poza tym mam wrażenie, że moja energia życiowa po prostu ze mnie wyparowała w ostatnich dniach - Malutka dokazuje do drugiej nad ranem w brzuchu, zasypiam około trzeciej, budzę się około dziewiątej rano i po zjedzeniu śniadania o niczym innym nie marzę, jak o kolejnej drzemce . Macie podobnie?



Walizka do szpitala od końca maja czeka spakowana (18.05. na wizycie usłyszałam, że skraca mi się szyjka), ale już dwukrotnie ją przepakowywałam. Ostatecznie wezmę kabinówkę (dla siebie) oraz torbę (dla Córeczki). Trochę zaczynam się denerwować przed porodem, bo nie mam pojęcia, czego się spodziewać. Bardzo chciałabym uniknąć wywoływania oksytocyną, także liczę na to, że Małej szybko się znudzi brzuszek .



Jeśli chodzi o dolegliwości ostatnich tygodni, to przede wszystkim zmagam się z sennością, obrzękami stóp i dłoni - mieszkam w bloku bez klimatyzacji, a w mieszkaniu w upały temperatura nie spada poniżej 30 stopni .



Wczoraj ogarnęłam ubrania w szafie i pożegnałam się z większością bluzek, które nie nadają się do KP, a także przygotowałam sobie ubrania "na wyjście", tak, żeby mój Mąż wiedział, co ma mi zabrać do szpitala .



Marzyłam o sensownej sesji ciążowej, ale niestety plany trochę pokrzyżował mi koronawirus oraz wydatki związane z remontem mieszkania. Ale nie ma tego złego - zrobiłam sobie sesję domową, a Mąż strzelił mi kilka fotek na spacerze .
Fajnie że udało się zrobić domową sesję
Co do dolegliwości to mam podobnie, bóle miesiączkowe i czasami coś tam zaboli.


Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
never give up
Anuszka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 13:14   #4931
Essence89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 695
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Vrenth Pokaż wiadomość
Z tego, co wiem, to powinno się wybudzać. Wydaje mi się, że głównie chodzi o stabilizację laktacji, chyba bez regularnych karmień może być słabo. Ale to głównie pytanie do lekarza, może mimo ogólnej zasady są szczególne przypadki. Zresztą to, co czytałam nie mówi o wybudzaniu, bo dziecko i tak powinno być głodne. Wybudzanie to tylko żeby pilnować tych karmień w miarę co 3 godziny - rozumiem, że np. dziecko może chcieć pospać z godzinę dłużej i psuje grafik
Tak, masz rację, głównie chodzi o stabilizację laktacji ale znalazłam też wypowiedzi kobiet, które pisały, że brak nocnych karmień nie miał wpływu na ich laktacje za dnia. Tak jak mówię, ile ludzi tyle opinii dlatego postanowiłam postawić na intuicję swoją i zobaczymy co z tego wyjdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Essence89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-01, 13:48   #4932
Asia2789
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 61
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Sasetka2609 Pokaż wiadomość
Napisz do Natuś w wiadomości prywatnej i podaj jej link do Twojego Facebooka, bo chyba tylko Ona może dodawać do naszej grupy śliczne zdjęcia, z męża niezły fotograf teraz to już w każdym momencie możemy się spodziewać porodu , a ogólnie już całkiem sporo Maluszków się urodziło, chociaż dziś dopiero 1 lipca


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A jak sie nazywa ta grupa? Bo ja juz w jakiejs jestem, ale nie wiem czy to ta czy jakas inna? 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Asia2789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 13:56   #4933
Sasetka2609
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 200
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Asia2789 Pokaż wiadomość
A jak sie nazywa ta grupa? Bo ja juz w jakiejs jestem, ale nie wiem czy to ta czy jakas inna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lipcówki 2020IMG_8389.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sasetka2609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 13:58   #4934
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Asia2789 Pokaż wiadomość
A jak sie nazywa ta grupa? Bo ja juz w jakiejs jestem, ale nie wiem czy to ta czy jakas inna? 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lipcówki 2020, ale jej nie znajdziesz bo to tajna grupa

Myślę, że dziewczyny, które są tu z nami od dawna mogą dołączyć na fb, tylko potrzebuje od Was wiadomości prywatnej z linkiem do waszego profilu bo muszę mieć Was w znajomych żeby móc dodać do grupy


Co do karmienia w nocy, ja bym przez chociaż 4 tygodnie nie czekała dłużej niż 4-5 godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 14:39   #4935
Asia2789
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 61
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Lipcówki 2020, ale jej nie znajdziesz bo to tajna grupa

Myślę, że dziewczyny, które są tu z nami od dawna mogą dołączyć na fb, tylko potrzebuje od Was wiadomości prywatnej z linkiem do waszego profilu bo muszę mieć Was w znajomych żeby móc dodać do grupy


Co do karmienia w nocy, ja bym przez chociaż 4 tygodnie nie czekała dłużej niż 4-5 godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hah no to na sama koncoweczke, poprosilabym o zaproszenie wyslalam wiadomosc z linkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Asia2789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 17:59   #4936
Syllova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 92
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Lipcówki 2020, ale jej nie znajdziesz bo to tajna grupa

Myślę, że dziewczyny, które są tu z nami od dawna mogą dołączyć na fb, tylko potrzebuje od Was wiadomości prywatnej z linkiem do waszego profilu bo muszę mieć Was w znajomych żeby móc dodać do grupy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja również wysłałam wiadomość . I nawet jeśli na samą końcówkę ciąży, to przecież będziemy wszystkie na początku macierzyństwa, a wymiana informacji jest na wagę złota!

Swoją drogą, niesamowite, że część z Was ma już Maluszki obok siebie . My od weekendu zaczynamy "starania" o poród, bo trochę męczy mnie to oczekiwanie... Nie mówiąc o tym, że jest mi po prostu coraz ciężej i niewygodnie . Także od soboty - długie spacery (ostatnio pogoda krzyżowała mi plany i moje najdłuższe spacery to były te do sklepu i piekarni pod blokiem...), schody (mieszkam na 10. piętrze) i może herbatki z liści malin. Od tygodnia biorę też kapsułki z olejem z wiesiołka, także liczę na to, że akcja się rozpocznie już niebawem
Syllova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 18:25   #4937
Asia2789
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 61
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
Ja również wysłałam wiadomość . I nawet jeśli na samą końcówkę ciąży, to przecież będziemy wszystkie na początku macierzyństwa, a wymiana informacji jest na wagę złota!

Swoją drogą, niesamowite, że część z Was ma już Maluszki obok siebie . My od weekendu zaczynamy "starania" o poród, bo trochę męczy mnie to oczekiwanie... Nie mówiąc o tym, że jest mi po prostu coraz ciężej i niewygodnie . Także od soboty - długie spacery (ostatnio pogoda krzyżowała mi plany i moje najdłuższe spacery to były te do sklepu i piekarni pod blokiem...), schody (mieszkam na 10. piętrze) i może herbatki z liści malin. Od tygodnia biorę też kapsułki z olejem z wiesiołka, także liczę na to, że akcja się rozpocznie już niebawem
A ktory to juz tydzien? Ja rowniez zaczynam dzialac w poniedzialek mialam wizyte, lekarz dal pozwolenie na wiekszy ruch, herbatki z lisci malin itd takze wczoraj robilam... Ognisko na dzialce, nosilam galezie, schylalam się, kucałam its haha i dzisiaj umieram stopy mnie tak bola jakbym byla po jakims weselu i na dzisiaj tez mialam plany i guzik z tego...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

A pytanie mam... Chodzi mi o stawianie sie macicy.. A konkretnie: po wizycie w poniedzialek - badanie usg dopochowowe i palcem plus pobranie wymazu pod gbs, nie powiem dosc mnie bolalo to wiercenie w srodku, w nocy lapalo mnie twardnienie macicy, kilka razy. Dzisiaj w nocy to samo... Gdzies co godzine mi sie stawiala... W ciagu dnia rzadziej... Wczesniej w nocy nie mialam, albo mialam ale nie tak bolesne. Czy mozliwe, ze to przez badanie i ten wysilek na dzialce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Asia2789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 18:35   #4938
Syllova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 92
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Asia2789 Pokaż wiadomość
A pytanie mam... Chodzi mi o stawianie sie macicy.. A konkretnie: po wizycie w poniedzialek - badanie usg dopochowowe i palcem plus pobranie wymazu pod gbs, nie powiem dosc mnie bolalo to wiercenie w srodku, w nocy lapalo mnie twardnienie macicy, kilka razy. Dzisiaj w nocy to samo... Gdzies co godzine mi sie stawiala... W ciagu dnia rzadziej... Wczesniej w nocy nie mialam, albo mialam ale nie tak bolesne. Czy mozliwe, ze to przez badanie i ten wysilek na dzialce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie to już 40 tydzień (39+2), w poniedziałek mam termin .

Stawianie macicy to mogą być już te skurcze przepowiadające - po badaniu ginekologicznym i badaniu usg z przepływami również tego doświadczyłam, ale w mniejszym stopniu. Warto sobie ściągnąć apkę do liczenia skurczów, bo mogą one szybko przeistoczyć się w regularne porodowe
Syllova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 18:37   #4939
Asia2789
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 61
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
U mnie to już 40 tydzień (39+2), w poniedziałek mam termin .

Stawianie macicy to mogą być już te skurcze przepowiadające - po badaniu ginekologicznym i badaniu usg z przepływami również tego doświadczyłam, ale w mniejszym stopniu. Warto sobie ściągnąć apkę do liczenia skurczów, bo mogą one szybko przeistoczyć się w regularne porodowe
No ja juz mam od kilku tygodni, a teraz sie nasililo... Chyba za bardzo bym chciala, zeby juz sie powoli zaczynalo u mnie 36+5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Asia2789 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-01, 19:04   #4940
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
Ja również wysłałam wiadomość . I nawet jeśli na samą końcówkę ciąży, to przecież będziemy wszystkie na początku macierzyństwa, a wymiana informacji jest na wagę złota!

Swoją drogą, niesamowite, że część z Was ma już Maluszki obok siebie . My od weekendu zaczynamy "starania" o poród, bo trochę męczy mnie to oczekiwanie... Nie mówiąc o tym, że jest mi po prostu coraz ciężej i niewygodnie . Także od soboty - długie spacery (ostatnio pogoda krzyżowała mi plany i moje najdłuższe spacery to były te do sklepu i piekarni pod blokiem...), schody (mieszkam na 10. piętrze) i może herbatki z liści malin. Od tygodnia biorę też kapsułki z olejem z wiesiołka, także liczę na to, że akcja się rozpocznie już niebawem
Nie mam od Ciebie wiadomości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-01, 19:15   #4941
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Syllowa śliczne zdjęcia, będą piękną pamiątką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 18:25   #4942
Syllova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 92
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Nie mam od Ciebie wiadomości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wysłałam jeszcze raz, możliwe, że poprzednio wysłałam maila
Syllova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-02, 19:33   #4943
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez Syllova Pokaż wiadomość
Wysłałam jeszcze raz, możliwe, że poprzednio wysłałam maila
Zerknij do skrzynki bo jednak nie dam rady Cię zaprosić do znajomych, wysłałam Ci link do mojego profilu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-03, 09:01   #4944
Syllova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 92
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Oj, dziewczyny, u mnie chyba powoli coś zaczyna się dziać... Wczoraj i przedwczoraj odpadał mi czop śluzowy, Malutka w nocy do trzeciej szorowała główką po mojej miednicy, a dziś czuję takie kłucie w dole brzucha .
Co prawda skurczów brak (chyba? a może ja ich po prostu nie czuję?), ale poniedziałkowy termin zaczyna być coraz bardziej realny .

Jednocześnie bardzo chciałabym weekend jeszcze spędzić w domu, a nie w szpitalu - ostatnie porządki, pranie, prasowanie i przygotowywanie mieszkanka na przyjęcie Maleństwa - więc mam nadzieję, że te pobolewania nie zamienią się w tempie ekspresowym w bóle porodowe .
Syllova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-05, 09:42   #4945
Anuszka9
Zakorzenienie
 
Avatar Anuszka9
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 930
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Czy zaglądają tutaj dziewczyny które nie są na grupie fb??
Jak Wasze samopoczucie?

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
never give up
Anuszka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-09, 12:26   #4946
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Dla tych co nie czytały na FB - my od wczoraj jesteśmy w komplecie
Dziś o 16 wychodzimy do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-09, 14:13   #4947
Essence89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 695
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
Dla tych co nie czytały na FB - my od wczoraj jesteśmy w komplecie
Dziś o 16 wychodzimy do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super! gratuluję najmocniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Essence89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-10, 08:08   #4948
Anuszka9
Zakorzenienie
 
Avatar Anuszka9
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 930
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

SĄ JUŻ Z NAMI:

11.06 CÓRECZKA 2145g TP15.07 NinaMandolina, 32lata, 1ciąża
13.06 LEOŚ 3310g 54cm TP 27.06 Michiru, 32lata, 4ciąża(2aniołki i syn)
16.06 ALEKSANDRA 2915g 50cm TP 16.07 Limonka, 36lat, 6ciąża(4aniołki i syn)
16.06 OLAF 3000g 53cm TP 15.06 Essence, 30lat, 1ciąża
19.06 HANNA 2840g 52cm TP 01.07 Lusiija, 27lat, 1ciąża
23.06 ALEKSANDER 3130g 54cm TP 30.06 Lasicaa, 23lata, 1ciąża
24.06 IZA 3440g 56cm TP 11.07 Alexis, 28lat, 1ciąża
26.06 JOASIA 3330g 58cm TP 10.07 Natus, 27lat, 2ciąża(syn)
27.06 NIKODEM 3440g 56cm TP 05.07 Tisiana, 29lat, 3ciąża(2aniołki)
30.06 ZOFIA 3210g 53cm TP 07.07 Xylo, 26lat, 1ciąża
01.07 LENA 4420g 62cm TP 07.07 Promyczek, 35lat, 2ciąża(córka)
04.07 FILIP 3700g 59cm TP 01.07 Ewelkaw, 32lata, 1ciąża
04.07 KACPEREK 3700g 57cm TP 08.07 Parisianka, 29lat, 1ciąża
07.07 ELŻBIETA 3160g 56cm TP 03.07 Syllova, 27lat, 1ciąża
07.07 IGA 3590g 56cm TP 10.07 Anuszka, 29lat, 2ciąża(syn)
07.07 POLA 3790g 57cm TP 17.07 Juli_Juli_a, 32lata, 3ciąża(2aniołki i syn)
07.07 JAŚ 3575g 55cm TP 02.07 Olia, 29lat, 1ciąża
08.07 LEONARD 3080g 53cm TP 27.07 Fioleciasto, 28lat, 4ciąża(2aniołki i córka)
10.07 FRANEK 3410g 57cm TP 17.07 Dod, 36lat, 1ciąża
10.07 KUBUŚ 3850g 55cm TP 15.07 Paratrophy, 28lat, 1ciąża
11.07 IGA 4070g 57cm TP 10.07 Sylwia, 32lata, 4ciąża(córka, syn i aniołek)
12.07 NATALKA 2800g 50cm TP 27.07 Olena, 30lat, 2ciąża(córka)
13.07 IDALIA 2800g TP 27.07 Pistacja, 28lat, 2ciąża(syn)
13.07 MIKOŁAJ 3770g 55cm TP 09.07 Malinowa, 26lat, 1ciąża
16.07 NATALKA 4100g 58cm TP 10.07 KasiaWN, 31lat, 1ciąża
22.07 ROZALIA 4850g 57cm TP 27.07 Marli, 37lat, 3ciąża(aniołki i 2synów)
23.07 ŁUKASZ 3200g 53cm TP 20.07 Manka, 28lat, 2ciąża


Termin porodu:

14.07 Szaruskowa, 29lat, 2ciąża(córka) SYNEK
17.07 Sasetka, 31lat, 9ciąża(8aniołków) LUIZA
19.07 Zabciaa, 27lat, 1ciąża MAKSYMILIAN
22.07 Vrenth, 34lata, 1ciąża SYNEK
24.07 Asia, 30lat, 1ciąża LEOŚ


Czekamy na : 1 dziewczynkę i 4 chłopców



Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
__________________
never give up

Edytowane przez Anuszka9
Czas edycji: 2020-07-23 o 21:39
Anuszka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-20, 16:59   #4949
zabciaa92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 98
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Ale nas malutko w dwupaku!

Maks ciągle w brzuchu. Wczoraj minął termin.

Tydzień temu leżałam 3 dni na oddziale bo w niedzielę dość mocne skurcze mnie dopadły, ale niestety tylko przepowiadające.

Wypuścili nas z 1,5cm rozwarciem i odchodzącym czopem i czekamy 😉
zabciaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-20, 17:12   #4950
Sasetka2609
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Lokalizacja: Chojnice
Wiadomości: 200
Dot.: Mamusie lipcowe 2020

Cytat:
Napisane przez zabciaa92 Pokaż wiadomość
Ale nas malutko w dwupaku!

Maks ciągle w brzuchu. Wczoraj minął termin.

Tydzień temu leżałam 3 dni na oddziale bo w niedzielę dość mocne skurcze mnie dopadły, ale niestety tylko przepowiadające.

Wypuścili nas z 1,5cm rozwarciem i odchodzącym czopem i czekamy

U mnie dziś trzy dni po terminie... wczoraj zaczął odchodzić czop. Skurczy brak. Cisza i spokój... ciekawe kiedy się zacznie... oby samo ruszyło z zaskoczenia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sasetka2609 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-04-19 10:29:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:33.