|
Notka |
|
Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2019-10-13, 20:32 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 249
|
Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Hej Wizażanki. Nie jestem pewna, czy trafiłam do właściwego wątku i działu, chciałabym jednak podzielić się i posłuchać opinii lub rad osób, które powzięły decyzję o wyjeździe za granicę.
W skrócie - wiek 25 +, ukończyłam studia informatyczne, w branży pracuję ok. 1,5 roku. Mam kilkuletnie doświadczenie również w sektorze obsługi klienta, jednak docelowo aplikować chcę w swoim zawodzie. Nie jest to plan krótkoterminowy - chęci i myśli o wyjeździe za granicę towarzyszyły mi w zasadzie przez cały okres studiów, czyli 4 lata - wtedy też jednak gdzieś zostały przyćmione, gdyż związałam się ówczesnym TŻ, który swoją drogą niezbyt był za pomysłem wyjazdu i nie jest raczej tego typu osobą. Nie ma to już jednak znaczenia - obecnie w Polsce nie mam żadnych zobowiązań. Swój plan wyjazdu rozważam zrealizować w przeciągu jeden-dwóch lat - w Polsce chcę w obecnej pracy złapać doświadczenie i rozwinąć się, równocześnie też rozwijając język niemiecki (zaczynam od podstaw, ale bardzo intensywnie, obecnie z prywatnym lektorem, w planach mam też native speakera). Atakować "rynek" niemiecki chciałabym nie wcześniej niż w lipcu przyszłego roku - warto byłoby przed tym udokumentować znajomość języka chociaż na poziomie B1. I stąd pytanie do koleżanek, które za granicę wyjechały, w tym do Niemiec. Jak rozpocząć przygotowanie do takiego wyjazdu? W jaki sposób psychicznie przestawić się na inną kulturę, życie, ludzi? Gdzie szukać informacji o interesujących mnie miastach (rozważam Hamburg, Lipsk, Monachium, ostatecznie Berlin), ofertach pracy, ogólnie o obecnej sytuacji społecznej Niemców? Jak to wyglądało u Was? Czuję się obecnie nieco zagubiona, ponieważ nie znam jeszcze języka na tyle, żeby samodzielnie szukać tych informacji (chociaż staram się sobie tłumaczyć artykuły/strony, z mizernym póki co skutkiem), nie mam też nikogo w Niemczech i w zasadzie wśród znajomych nie mam Niemców (tak się jakoś złożyło, chociaż mamy bardzo multikulti towarzystwo). Czy można nawiązać takie kontakty w jakiś sposób? |
2019-10-13, 22:00 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Przycupne i chetnie poczytam ja mam o tyle dobrze ze pracuje w niemieckiej firmie, i wystarczy ze zobliguje sie do checi przeniesienia do glownej siedziby to pojade, jednak narazie nadal nie wiem czy stac mnie psychicznie na ten krok.
Jak sie uczycie jezyka? Na zajęciach czy samodzielnie? Pojechalyscie znajac jezyk niemiecki czy uczac sie na biezaco, zakladajac posiadanie komunikatywnego angielskiego? Jak kwestia utrzymania i zamieszkania? Mimo drogiego ponoc zycia, i tak sie oplaca? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-14, 05:38 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Uczcie się jezyka jak najwięcej. Próbujcie czytać gazety, oglądać filmiki na YouTube itp.
Ze słabym niemieckim może znajdziecie pracę w branży IT, ale będziecie samotne, bo Niemcy mają taką specyfikę, że po angielsku small talk ok, ale większych zażyłości nie będzie jeśli nie znacie niemieckiego. Wschodnie miasta są tańsze, ale politycznie jest to AfD, nie szlabym. Zachodnie miasta są droższe, ale zarobki też wyższe, więc wychodzi na to samo. Koszmarnie drogie są Monachium i Frankfurt. Na start nie znajdziecie mieszkania bez kwitków z pracy itp. Póki jesteście młode to szukajcie pokoju przez wg-gesucht, nawet na takie Zwischenmiete czyli podnajem. Przeprowadzka to droga sprawa, bo w pokoju nawet szafy czy łóżka zazwyczaj nie ma. Niemców trudno oswoić jako znajomych, ale w wieku policealnym najłatwiej znaleźć ich poprzez zapisanie się do jakiegoś stowarzyszenia czyli Verein. Niemcy mają Verein do wszystkiego. Są też VHS czyli Volkshochschule z różnymi kursami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-14, 10:18 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Ja wyjechałam do pracy (fizycznej) przez agencję (polską). Nie znałam języka, w portfelu miałam 200 euro. Mieszkam na lokacji pracowniczej, więc odpadł u mnie problem mieszkania. Powoli uczę się języka, trochę ze słuchu, trochę z fiszek, natomiast kompletnie mi to nie idzie i zdecydowanie wolę podszkolić język angielski.
W dzisiejszych czasach wszystko załatwisz angielskim tak serio. Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-10-14, 12:08 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
Drogie są tylko duże miasta, a i to nie wszystkie, zresztą hortensja już napisała. Cytat:
Been there done that. Też nie chciało mi się uczyć niderlandzkiego, niezbyt mi się podobał i wszędzie przecież mogłam rozmawiać po angielsku. Po 5 latach byłam w tym samym miejscu co na początku, nie rozumiałam, co ludzie wokół mnie mówią, żeby swobodnie włączyć się do rozmowy. Nie widziałam też możliwości przekwalifikowania się, bo brak znajomości języka obowiązującego w danym kraju jest po prostu dużym upośledzeniem. Może i dogadasz się wszędzie po angielsku, ale nie zaklimatyzujesz się w ten sposób w Holandii. Nie znając języka będziesz mieć utrudniona możliwość zmiany pracy, pójścia do szkoły - czyli tego co popycha ludzi dalej. |
||
2019-10-14, 12:15 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
Nie no, wiem, że z samym angielskim świata nie zawojuje, ale na sam początek (jestem tu 2 miesięce) uważam, że na spokojnie wystarczy. Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
|
2019-10-14, 16:47 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Szkodliwe jest mówienie, że angielski wystarczy. Angielski wystarczy jak jesteś na kilka miesięcy.
Ale z samym angielskim nie będziesz miała znajomych niemieckich, nie awansujesz, nic nie zdziałasz. Może w Holandii jest inaczej, ale autorka pisze o DE. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-14, 20:26 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87248910]Szkodliwe jest mówienie, że angielski wystarczy. Angielski wystarczy jak jesteś na kilka miesięcy. Ale z samym angielskim nie będziesz miała znajomych niemieckich, nie awansujesz, nic nie zdziałasz. Może w Holandii jest inaczej, ale autorka pisze o DE. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Holendrzy chętniej mówią po angielsku od Niemców, ale generalnie to wszędzie jest podobnie czyli nie znając i nie chcąc się uczyć języka tubylców sam się człowiek spycha trochę na margines (niekoniecznie związany z sytuacją finansową). |
|
2019-10-16, 22:52 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 365
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
To ja jestem w podobnej sytuacji- branża IT, kilka lat doświadczenia, coraz częściej zaczynam rozważać wyjazd. Teoretycznie mogę wyjechać na projekt w mojej firmie, ale wyjechałabym na warunkach polskich + opłacone mieszkanie + dieta, a to raczej średnio będzie mi się opłacać.
Myślę o Niemczech, Szwajcarii i UK, ale nie od czego zacząć... Czy wpierw się przeprowadzić i na miejscu czegoś szukać, czy lepiej wysyłać CV i dopiero jak coś znajdę to myśleć o szybkiej przeprowadzce. |
2019-10-16, 22:56 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 930
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Popieram - znajomość języka to podstawa.
Zmień ustawienia na linkedin, ze szukasz pracy w danym regionie i zobacz jakie są oferty. |
2019-10-16, 22:58 | #11 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 249
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
Obawiam się natomiast tego, że pojadę tam zupełnie sama, nie znając nikogo. Nie mając nikogo za granicą i będzie się trzeba zmierzyć z zupełnie nowym otoczeniem. "Znam" co prawda jednego Niemca z Hamburga, ale to jest znajomość czystko internetowa i nie wykroczyła póki co poza te ramy (chociaż były niby chęci "spotkania", póki co do nich nie doszło). Hortensja96, piszesz o drogich kosztach przeprowadzki - zakładając, że przeprowadzamy się do jednego z wymienionych większych miast (Monachium, Hamburg, Lipsk, Berlin), jaką kwotą powinno się mniej więcej dysponować na starcie, aby bezpiecznie przeżyć (zakwaterowanie raczej na pokoju, wyżywienie, sprawy formalne) przed znalezieniem pierwszej pracy? ---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Cytat:
|
||
2019-10-17, 16:26 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
W każdym razie Niemcy to nie jest kraj, gdzie sobie można wynajmować z marszu pokoje na tydzień, ja to było w UK. Na różnego rodzaju Pension czy Ferienwohnung na krótki czas to raczej nie dostaje się meldunku. |
|
2019-10-17, 16:37 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
Wymienilas jedno bardzo drogie, dwa drogie i jedno tanie miasto. Zywnosc wszedzie podobna, gotujac utrzymasz sie za 250e miesiecznie. Bilet miesieczny kolo 60-100e. Oplata radiowo-telewizyjna 17,5. Ubezpieczenie najtansze 180e. W momencie zameldowania w Niemczech, nalezy zameldowac sie w kasie chorych. Jezeli juz masz prace, to bedzie ci to odciagane od podatku. Jesli nie masz - 180e miesiecznie. Przejdzmy do najwazniejszej rzeczy, czyli mieszkania i dlaczego na start lepiej wynajac pokoj w mieszkaniu, a nie cale mieszkanie. Specyfika Niemiec jest taka, ze w mieszkaniu, do ktorego sie wprowadzasz nie bedzie nawet zarowek. Nie bedzie kuchni (chyba ze odkupisz ja od poprzedniego najemcy). Nie bedzie kuchenki,kuchni, piekranika, szafek, blatow, noza i talerza. Nic nie bedzie. W pokoju nie bedzie lozka, szafy, biurka. Dostajesz puste mieszkanie. Ceny roznie sie ksztaltuja. Monachium: pokoj 500-700e, do tego dolicz kaucje ktora moze wynosic max 3 czynsze bez rachunkow, czyli ok 1000-1500e. Mieszkanie: od 800e w gore, dostajesz puste oczywiscie. Sprawdz ceny wynajmu na wg-gesucht, w roznych miastach roznie sie one ksztaltuja. Dlatego polecam szukanie najpierw pokoju, o wiele latwiej jest go znalezc niz mieszkanie. Oczywiscie zeby dostac pokoj nalezy przejsc casting na wspollokatora, tj. napisac dluga wiadomosc o tym, kim sie jest, co sie robi itp. To nie Polska niestety. Bez 3000e w kieszeni bym nie jechala. Prace mozna miec bez meldunku, ale jest z tym wiecej zachodu. Edytowane przez 7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Czas edycji: 2019-10-17 o 16:38 |
|
2019-10-17, 16:54 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87257196]Oczywiscie zeby dostac pokoj nalezy przejsc casting na wspollokatora, tj. napisac dluga wiadomosc o tym, kim sie jest, co sie robi itp. To nie Polska niestety.
[/QUOTE] To też ważna podpowiedź. Mieszkania raczej nie szuka się zdalnie tj mieszkając gdzie indziej, nawet jak już się jest w DE. Z reguły trzeba wysłać najpierw pewien rodzaj cv i potem przyjść na "casting" czy to z samym właścicielem mieszkania czy organizowany przez pośrednictwo wynajmu nieruchomości. Nie wiem, czy tak samo jest przy wynajmowaniu pokoju i czy ktoś się zgodzi wynająć niewidzianej na oczy osobie. Może tak |
2019-10-17, 17:07 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 970
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
Jak ma sie szczescie to da rade przez skypa, zwlaszcza przy spontanicznej wyprowadzce lub kiedy ktos podnajmuje swoj pokoj na np. 2-3 miesiace, bo jedzie na jakies praktyki czy cos. Jak nie ma sie szczescia, to mozna 100 takich zapytan rozeslac, a nie dostanie sie ani jednej odpowiedzi. Na start szlabym w podnajem, przynajmniej ma sie pokoj umeblowany wtedy. Jesli chodzi o szukanie pokoju to imigrant ma o wiele mniejsze szanse niz Niemiec. Zeby zwiekszyc swoje szanse, nalezy: - byc z europy - mowic po niemiecku - miec prace lub propozycje dobrej pracy - nie byc uchodzca - nie byc robotnikiem Edytowane przez 7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28 Czas edycji: 2019-10-17 o 17:10 |
|
2019-10-17, 18:08 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Wszystko zależy od branży, ale nie jest to bynajmniej warunek konieczny. Ja do DE przeprowadzałam się z już podpisaną umową w ręku, a o pracę aplikowałam będąc jeszcze w Polsce. Najpierw zrób wywiad, czy z Twoimi umiejętnościami oraz doświadczeniem meldunek czy nawet język niemiecki jest w ogóle potrzebny. W niektórych branżach naprawdę brakuje specjalistów i wtedy to firma bardzo stara się zachęcić potencjalnego pracownika, np. oferując pomoc przy przeprowadzce. Znajomy został ściągnięty z naprawdę podstawowym niemieckim, bo firma potrzebowała kogoś na "od już".
|
2019-10-20, 17:31 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Jestem na etapie szukania pracy w DE. Język mam na poziomie B1 i skupiam się jedynie na angielskich ofertach, których w Berlinie nie brakuje. Kilka telefonów miałam, na rozmowe do Berlina też już mnie zaprosili. Wydaje mi się, może się mylę, że trudniejsze będzie znalezienie mieszkania niż pracy.
|
2019-10-29, 22:29 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 249
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
Przyrosłam jednak do swojego miasta, swojej okolicy i mentalności, a od wielu lat już czułam, że chcę wyjechać i spróbować trochę innego życia. W przyszłym roku chciałabym odwiedzić miasta, w których rozglądałabym się za pracą. W Berlinie byłam już raz i miasto nie przypadło mi do gustu. Jest po prostu, no cóż, brudne i zaniedbane. Któraś z koleżanek mówiła, że Monachium jest drogim miastem, ale chyba w pierwszej kolejności właśnie odwiedzę - Monachium i Hamburg. Mieszkała któraś z Was lub mieszka w jednym z tych miast? Albo ma może kogoś, kto tam mieszka i mógłby się wypowiedzieć, jak tam jest? |
|
2019-10-30, 08:20 | #19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
|
Dot.: Decyzja o emigracji - kierunek:Niemcy
Cytat:
Jak zdecydujesz się na Monachium lub okolice to zapraszam na kawę Mieszkam w Augsburgu, w Monachium byłam kilka razy. Mnie się nie podoba, zbyt duży tłok jak dla mnie. |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:30.