2016-01-23, 15:20 | #3001 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Czy dzieje? Rozwarcie posunęło sie do przodu ale bóli i regularnych skurczy nie mam. Jedynie co mnie piekielnie boli to prawe żebra a jak siedze to brzuch czuje na nogach
Lekarz powiedział ze mogłabym juz i do szpitala iś i tam czekać na dalszą akcje ale chyba lepiej mi poczekać w domu ---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ---------- I znów mam to szczęscie ze mój post jako pierwszy na kolejnej stronie
__________________
|
2016-01-23, 15:30 | #3002 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Lepiej w domu,bo swobodniej sie czujesz a w szpitalu same rodzace,łóżka niewygodneno i moze bys sie zaczela nakrecac za bardzono troche niewygody jest pod koncem ale jeszcze troszke i ta mala pasazerka z brzuszka bedzie na Twoich rekach
|
2016-01-23, 15:39 | #3003 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
No i m.in. nie chce czekać w szpitalu żeby sie nie nakręcać. Mam nadzieje ze jak ja jestem w domu to jej krzywdy tym nie robię. Nie zauważam żeby działo się już coś konkretnego.
Ale skórę na brzuchu już mam tak naciagnietą że szok. A najgorsze ze teraz w tym tygodniu w okolicy mojego pępka zrobiły mi się rozstepy Juz nie możemy się doczekac naszej lokatorki mojego brzuszka
__________________
|
2016-01-23, 16:33 | #3004 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Mnie sięrozstępy pojawiły dosłownie w ciągu kilku godzin, wieczorem jak się kładłam to ich nie było, a rano miałam cały brzuch w paski :/ Takie uroki niestety...
Ja akurat sobie chwalę położenie się do szpitala, bo urodziłam tego samego dnia kiedy tam wylądowałam A przecież jak mnie przyjęli, to nie miałam żadnych oznak zbliżającego się porodu, hihi I u mnie akurat dobrze wyszło, podejrzewam że gdybym była w domu, to bym mogła nie zdążyć. No ale u mnie to zawsze dziwnie wszystko jest, do normalnych nie należę
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-01-23, 16:54 | #3005 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Cytat:
Mąż mówi że taki cud jaki mu dam to ten brzuszek to nic Mam nadzieje że wróci do normalnych rozmiarów i wygladu Zobaczymy. A mnie naszła ochota na sałatke jarzynową to zrobiłam, a co
__________________
|
|
2016-01-23, 16:58 | #3006 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Niestety nie, część rozstępów jeszcze jest, no i muszę popracować nieco żeby nabrał jędrności, bo oponka oponką, nie muszę mieć kaloryfera ale widać że ta skóra jest nieco inna niż przed ciążą. No ale w zasadzie dopiero od grudnia mogłam zacząć cokolwiek robić w kwestii zadbania o formę, więc sobie powtarzam, że do majówki się jakoś ogarnę A jak nie, to cóż...nie
---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ---------- Zdrowo Ja miałam zachciewajki fastfoodowe :P
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-01-23, 18:10 | #3007 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Cytat:
Ja zobacze jak bede wygladac po porodzie, mam wielka nadzieje że mi sie zejdzie i bede wygladać w miarę. A jak nie to zaakceptuje się taką jaką zostanę
__________________
|
|
2016-01-23, 18:11 | #3008 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Ile kg jesteś na plusie?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-01-23, 18:13 | #3009 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
19 z tym że brzuszek powiększał się stopniowo nie jakoś mocno gwałtownie. No i smarowałam się cały czas, moze nie jakos codziennie ale smarowałam ale jakoś tych kg nie czuje i ich nie widać oprócz brzucha..
__________________
|
2016-01-23, 18:24 | #3010 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Ja przytyłam 18 i u mnie oj, było widać Twarz, UDA Z tym że większość to była woda, zeszło ekspresowo po porodzie, zostało mi pięć kilo, które też już spadły Tylko że widać po brzuchu, że coś się działo, no ale wiedziałam że tak będzie, jak chciałam mieć super hiper mega elastyczną skórę, wracającą ekspresowo do stanu sprzed ciąży, to trzeba było zajść 10 lat wcześniej
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-01-23, 21:24 | #3011 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Ja przytylam 16,ale zaraz po porodzie spadlo 12 kg,potem karmienie i dieta wiec szybko wrocilam do normy,a ogolnie to na początku schudlam ze 4 kg bo mialam taką faze ze zero slodkiego,malo co moglam jesc bo zapach mnie odrzucal,nie ze wymioty tylko nie i ko iec a sos czosnkowy to juz masakra!az mi sie cos robilo a normalnie lubieu mnie na szczescie brzuch ok,zero rozstepow ale to chyba tez geny duzo daja bo moja mama miala 4 dzieci i zero rozstepow na brzuchuale mi sie za to na piersiach porobily i to zaraz na poczatku bo tak mi urosly ze mialam wrazenie ze chyba peknąno i zostaly do tej pory,tylko juz bladziutkie wiec prawie nie widaca brzuch wiadomo ze potrzebuje troche czasu zeby wrocic do normy bo przeciez w ciazy sie mega rozciągnie
|
2016-01-24, 10:46 | #3012 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
No nie powiem ze u mnie nie poszło w nic innego jak brzuch. Najwiecej w brzuch. Piersi, troche w nogi i pupę.
Moje prązki na brzuchu są blade teraz, oby tylko takie zostały to bedzie dobrze. Za to na pośladku mam 3 prążki ciemniejsze, ale o tych to mąż nie wie Licze na to że mój w miarę młody wiek pomoze w osiagnieciu figury przed ciążą A mój brzuchol to już rozciągnięty na maksa
__________________
|
2016-01-25, 21:26 | #3013 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Jak wam minął dzień dziewczyny?podobno dzis jest najgorszy dzien w roku,ale u mnie nie tak zle,troche padalo,szaro i buro ale nie bylo tragedii,agusiaczek1985 co u Ciebie?jeszcze 2w1,elvegirl jak córeczka?grzeczna?
|
2016-01-25, 21:54 | #3014 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Najgorszy dzień w roku? Nie zauważyłam Fakt, pogoda do dupy, jest mokro i cały śnieg płynie, albo zbija się w ślizgawicę :/ ale poza tym w porządeczku. Młoda cały dzień przespała
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-01-25, 22:03 | #3015 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
To pod tym wzgledem bardzo udany poniedzialekoby tylko w nocy nie szalala za bardzo
|
2016-01-25, 22:04 | #3016 | |
Raróg
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Czemu najgorszy dzień?
Fakt, po zmroku było fatalnie, ale tylko pogodowo. Ohydna była ta mżawka.
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-25, 22:24 | #3017 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Ze dzis jest blue monday,jacys naukowcy wyliczyli,ze daleko od swiat,przestajemy dotrzymywac postanowien noworocznych,brzydka pogoda,daleko do nastepnego wolnego,no jak to naukowcy,na wszystko znajda wytlumaczenie,nawet na brzydką pogodę w poniedzialek
|
2016-01-25, 23:09 | #3018 | |
Raróg
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Ahaha, co racja, to racja, niech mi wytłumaczą, po co Devii piórka, kabel od lapka i mój kapeć są wszystkie naraz koniecznie potrzebne do zabawy
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-26, 08:26 | #3019 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
|
2016-01-26, 12:16 | #3020 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Cytat:
Mała lokatorka nie mysli sie wyprowadzać ze swojego ciasnego apartamentu A dzień jak cozień. Też szaro ponuro, deszczowo i ślisko Bo to są najlepsze zabwki
__________________
|
|
2016-01-26, 12:35 | #3021 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
|
2016-01-26, 16:13 | #3023 | |
Raróg
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Aaaa, fajnie tak czekać razem z Tobą
A na kota złoże reklamacje. Nie patrzy gdzie biegnie I boi się szczurów. Co to za kot Teraz słodko przy mnie śpi, wieczorem pokaże rogi:
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... Edytowane przez Laura2112 Czas edycji: 2016-01-26 o 16:17 |
|
2016-01-26, 16:38 | #3024 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Ale chyba Cie nie przewracachyba lepiej ze sie boi szczurów niż jakby wolala je zjeśćgdzies slyszalam ze koty tak wogole bardzo rzadko łapią szczury,jak juz to te mlode koty i tylko po to zeby sie nimi bawic
|
2016-01-26, 16:51 | #3025 | |
Raróg
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Gapi się w klatkę jak zaczarowana, ale jak jej wyciągnęłam Nukę, to spindalała aż futro za nią leciało. A Chaber, dumny szczurzy przywódca rodziny, jest tak cięty na Devię, że z całą siłą rzuca się na kratki, kiedy ta się zbliży za bardzo i chce ją ugryźć. Też słyszałam że koty za szczurami nie bardzo są.
Chaber tak w ogóle przestał mi się drapać, bo szudrał się aż do krwi i takie dziurki miał w sierści, ach miłość, pewnie się zakochał, zanim potomstwo przyszło na świat całe dnie spędzali w domku, teraz leży przed domkiem i waruje
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-26, 18:09 | #3026 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Cytat:
I wiesz co, chciałabym juz jechać i urodzić... Qazew tak to prawda że koty boją się szczurów i ich nie łapią Elve masz ciekawy cytat w podpisie
__________________
|
|
2016-01-26, 18:52 | #3027 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Cytat:
Szczurów to się chyba każdy gatunek boi...brrr. Po apokalipsie tylko one zostaną Czekamy razem z Tobą też mi się podoba, dlatego się w podpisie znalazł
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2016-01-26, 19:49 | #3028 | |
Raróg
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Szczury zostaną i karaluchy podobno ; P
Ja jestem gatunek co się szczura nie boi, choć jeden mi prawie palec oskalpował Znalazłam zarąbistego MCO do adopcji, ale Luby mówi juz basta Nie wiem jak go przekonać. Mieszkanie wystarczy dla 2 kotów, ale czuję, że nic z tego Agusiaczek, nie dziwię się że byś już chciała, końcówka i człowiek się niecierpliwi, i już by chciał... Ech, mój mówi: "Byś sie lepiej dzieckiem zajęła, o", ja że ok, jak będzie co dzień w domu ; P
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2016-01-27, 14:27 | #3029 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 524
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ---------- No i dalej jestem 2w1 I zachciało mi się pączków wiec zrobiłysmy z mamą
__________________
|
||
2016-01-27, 14:29 | #3030 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Życie z kierowcą TIRa :) część II
Koty lubią być dwa, ale MCO to jednak nie są małe zwierzaczki.
---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- W wątku mamusiowym na Poczekalni to w ogóle wesoło było, posty typu "aaaa wody mi odeszły", albo "skurcze co 5 minut, jadę", albo moje rozkminy czy to co czuję to już, czy nie już, były normą i dziko cieszyły Każdy poranek to było zastanawianie się przy przebudzeniu która w nocy urodziła
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:40.