|
Notka |
|
Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
|
Narzędzia |
2008-12-23, 15:11 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Peru i Boliwia
Byl ktos ?
Jade na wiosne z TZ. TZ tam juz byl wiele razy, mowi po Hiszpansku, wiec problemow nie bede miec. Ale chciala bym o tym porozmawiac z babskiej perspektywy...
__________________
|
2008-12-25, 17:18 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Peru i Boliwia
Ja w listopadzie 2009 jade na miesięczną wyprawe do Ameryki łacinskiejz grupą przyjaciół. Przyjedziemy do Chile skąd pochodzi mój chłopak, a dalej to już jak nas wiatr poniesie. Na pewno będziemy w Argentynie, Peru, Boliwii, Wenezuali i Ekwadorze. Chętnie zapoznam się z Twoimi wrażeniami po powrocie. Czy wasz wyjazd będzie miał charakter najtanszej tułączki z plecakiem. Czy raczej będziecie nocować w hotelach? My chcemy wydać jak najmniej,mieszkac w hostelach i korzystac w najtanszych srodkó transportu.
|
2008-12-26, 16:31 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
sss7 chetnie zdam relacji z swojej podrozy. U nas bedzie to wygladalo tak ze bedziemy jechac raczej najtaniej, i nocowac w hostelach. Tylko ze jako ja jestem w ciazy i mamy z soba prawie 2-letniego szkraba, mozliwe jest ze bedziemy brac troszke wygodniejsze autobusy.
Wyladujemyw Limie, i potem droga ladowa pojedziemy do Boliwii. Bedzie to wygladala m.w. tak: Lima - Arequipa - Cuzco - Puno i inne okolice Titicaca, z tamtad do La Paz, a na koncu Cochabamba. Tam mieszka rodzina TZ. Z tamtad pewnie zrobimy jakies wycieczki. Widze ze ty bedziesz miala dluzsza wyciecze, my mamy tylko 3 tygodnie.
__________________
|
2008-12-31, 13:11 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 155
|
Dot.: Peru i Boliwia
O sss7 to super, opowiesz mi jak było w Ekwadorze. A tak przy okazji, może spakujesz mnie do walizki?? Odchudzam się, także mam nadzieję, że do wakacji będzie ze mnie o wiele lżejszy bagaż
__________________
ليشوف العالم في حبة الرمل و السماء في الزهرة الوحشية و ليمسك اللانهاية في يدك و الأبد في الساعة الواحدة |
2009-01-14, 23:57 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Peru i Boliwia
Czesc dziewczyny,
ja wlasnie w zeszlym tygodniu wrocilam z wyprawy przez Boliwi i Peru. wrazenia niesamowite. troche dala mi w kosc choroba wysokosciowa(na ktora nic nie pomagalo) ale poza tym swietnie bylo. jesli chodzi o spojrzenie z babskiej perspektywy to mialam tylko raz chec powrotu do domu z cieplym prysznicem(i bylo to w czasie wloczenia sie po boliwijskich bezdrozach). poza tym w Boliwii okupilam sie w lokalne dobra typu chusty i inne fatalaszki jesli ktos ma ochote na wyprawe to mocno polecam oba te kraje zwlaszcza, ze my potrzebowalismy odpoczynku od codziennosci wiec mielismy tylko mniej wiec okreslona date i miejsce powrotu a reszta podrozy ukladala sie sama pozdrawiam cieplo |
2009-01-15, 15:15 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
Gdzie dokladnie bylas, i co Ci sie najbardziej podobalo ?
Prooosze jakies zdjecia zakupow !!!!
__________________
|
2009-01-15, 16:07 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Peru i Boliwia
mysmy jechali w odwrotnym kierunku bo w trone Limy. wyjechalismy z Buenos Aires w strone Quiaca gdzie przekraczalismy granice. potem do Uyni. stamtad trzy dni jeepem przez pustynie solna i Andy gdzie ogladalismy laguny, gejzery, wulkany. otarlismy sie o granice z Chile i wrocilismy do Uyuni. stamtad jeszcze tego samego dnia do Potosi. nastepnie do Laz Paz. i stamtad przez Copacabane do Puno. Puno bylo nasza baza wypadowa na zwiedzanie jeziora Titicaca.
nastepnie z Puno pojechalilsmy do Cusco zwiedzajac po drodze kilka zabytkow preinkowskich i kolonizacyjnych(goraco polecam zobaczenie kosiola w Andahuaylillas\, jest przepiekny i jedyny w swoim rodzaju).potem z Cusco do Machu Picchu (gdzie akurat wypadl nam sylwester)i z powrotem. nastepnie do Limy przez Naske. Limy niestety nie mielismy juz czasu zwiedzac bo mielismy samolot do zlapania ale nie zalujemy bo zostaly w naszych glowach mile wspomnienia o tym miejscu czesc rzeczy juz poleciala do Polski wiec ich nei sfotografuje ale zostawialam sobie kilka chust, kolczykow(ktore uwielbiam) i dwa ponczo wiec je pozniej obstrykam |
2009-01-15, 17:48 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
My bedziemy jechac z Limy, przez Arequipe, Cuzco, La Paz itp do Cochabamby. Machu Pichu bede musiala sobie darowac, gdyz nie bede w stanie tyle chodzic. A wy tam mieliscie Sylwester... marzenie !!!
Nie wiem czy bedziemy Uyuni, mam naprawde wiekla chec je zobaczyc bo to odobno jedno z najbardziej niesamowitych krajobrazow na ziemi... Bede czekac na zdjecia !!!
__________________
|
2009-01-15, 22:29 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Peru i Boliwia
U mnie chyba odpadnie ta Wenezuela i Ekwador. Zostanie Chile Argentyna Peru Bolivia, zobaczymy czy cos sie jeszcze uda. Musielismy usunąc Wenezuele i Ekwador, bo postanowiliśmy, ze nie bedziemy wjezdzac autobusem do Machu Picchu (eternalvoyageur - albo jedziesz autobusem , alebo idziesz) tylko pójdziemy pomiędzy wzgórzami tak jak szli Inkowie. Podobno zajmuje to tydzien, ale warto nawet dla osób którzy do wedrówkowiczów po górach nie należą.
Ze wzgledu na ten tydzien nie uda nam sie chyba zobaczyc Ekwadoru droga Mekae. Nasza podróz będzie miałą charakter wyprawy i im wiecej ludzi tym lepiej. Jesli tylko bedziesz miała czas i pieniądze dołącz do nas - będzie raźniej. My z listopada przesuniemy to chyba na 2010 styczen bo tak ludziom bardziej pasuje.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg |
2009-01-15, 23:33 | #10 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Peru i Boliwia
Cytat:
|
|
2009-01-16, 15:01 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Peru i Boliwia
Guścu, nie tym razem to innym. Widze, ze mieszkasz w Buenos Aires wiec masz blisko. Ja musze z tej podróży wyciągnąć jak najwiecej, bo pewnie juz długo tam nie zawitamy ze względu na koszty, chociaż i tak z Hiszpanii te loty sa troszke tansze niz z Polski.
A powiedz jeszcze, jak z kosztami??? Mój chłopak mówi ze w CHile i w Argentynie troszke wydamy,a Peru i Bolivia to taniocha - prawda? interesują mnie głównie koszty żywności, wynajęcia auta, pamiątki, jeśli sie orientujesz to tez noclegi, ale w takich najtanszych klitkach, hotelach, noclegowaniach i polach kempingowych.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg Edytowane przez sss7 Czas edycji: 2009-01-16 o 15:05 |
2009-01-16, 15:38 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Peru i Boliwia
jesli chodzi o koszta to zalezy to od kraju.
najtansza jest Boliwia wiec ja tam zaopatrywalam sie w pamiatki i lokalne dobra. odkrylam w sobie zylke handlowca i targowalam sie wszedzie i o wszystko ja uwielbiam chusty i kolczyki i oglnie tego typu "akcesoria" wiec tego glownie sobie nakupilam. jesli chodzi o ceny noclegow to w Bolwii placilismy(spalismy glownie w hostelach itp)ok 8 dolarow za pokoj z lazienką. niestety hostele wygladaja tragicznie. ja w obawie o wlasne zdrowie nie kapalm sie przez kilka dni ogolnie Boliwia jest przpiekna i tania. jesli chodzi o Peru to ceny sa porownywalne do tego w Argentynie. wcale nie jest tak tanio. zwlaszcza w miejscach typowo turystycznych. ale mozna sie wczesniej przygotowac i poszukac przyzwoitych niedrogich miejsc noclegowych. za nocleg w Cusco zaplaciliśmy ok 12 dolarow za pokoj z lazienka i ze sniadaniem. z tym, ze my nie mielismy wczesniejszego rozpoznania bo nie wiedzilismy gdzi i kiedy wyladujemy wiec rzadzila radosna dowolnosc. jak juz gdzies dojechalismy to szukalismy na miejscu. w Puno spalismy w hotelu po 10 dolarow za osobe, pokoj z lazienka i sniadaniem takze. ja bylam juz wtedy zdesperowana i chcialam tylko zeby byla przyzwoita lazienka z ciepla biezaca woda z wiekszych wydatkow dochodza do tego jeszcze autobusy i inne lokalne srodki transportu. autobusy w Boliwii sa nieporownywalnie gorsze niz w Peru czy Argentynie(tak samo zreszta jak "jakosc" drogsa natomiast oczywiscieo wiele tansze. problem jest tylko taki, ze nigy nie wiesz ile tak naprawde powinnas zaplacic. nas np babka za autobus z Villazon do Uyni(331 km - 11 godzin autobusem klasy miejskiego MPKa) skasowala 120 boliwianow(ok 17 dolarow) za osobe. a koles, ktorego spotkalismy dwa dni pozniej jechal tym samym autobusem za 50. ja sie wyklocalam o co moglam ale czasme mi rece opadaly. fakt jest faktem, ze juz z dalekoa wygladam na turystke. 177 wzrostu, blond wlosy i niebieskie oczy daja tubylcom jedno do myslenia - Amerykanka. a Amerykanie = dolary wiec roznie to bywa z tymi autobusami, trzeba tez szukac najtanszych bo czasem co inna firma to inna cena, w zaleznosci od rodzaju autobusu (cama, semicama etc) do tego wszystkiego doszedl jeszcze wydatek na Machu Picchu. jesli chcecie zrobic sobie wycieczke pieszo to odpadnie wam pociag - 50 dolarow w jedna str. samo wejsce na MP kosztuje chyba 40 dolarow(jesli ktos z was jest studentem to warto sobie wyrobic legitymacje ISIC, ja na nia mialam kilka znizek wiec spokojnie sie zwraca) jesli planujecie nocleg w Limie to mamy namiar na swietny hostel, prowadzony przez przemilych ludzi. ale sie rozpisalam. mam nadzieje, ze troche ci rozjasnilam. moge ewentualnie podac jaki koszt nam wyszedl calosciowo ale nie wiem czy bedzie to adekwatne do waszego wyjazdu. bo nam odpadly bilety europy itd pozdrawiam Edytowane przez gusiec Czas edycji: 2009-01-16 o 15:39 |
2009-01-16, 16:31 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
gsss7 nie wiedzialam ze do Machu Pichu mozna dojechac autobusem. Ale masz racje: nie warto. Pieszo to jest cala wyprawa, duzo przezyc ! Ja niestety sobie musze darowac, bo jestem w ciazy i raczej nie bede w stanie robic zadnych marszow, a poza tym to bedzie chyba troche za wysoko.
Kto wie, moze sie do was dolacze, chyba ze bede wtedy w Indiach... gusiec czytalam ze w Peru mozna zyc za 25-30$ dziennie, w Boliwii za 20-25$. Koszta przejazdow mozna znalöesc np. na forach Lonely Planet. Ja na szczescie nie martwie sie o koszta, bo TZ jest pol latynosem, mowi po Hiszpansku i swietnie sie orietuje co do cen. No ale jesli chodzi o chusty i bizu itp to bede musiala sie sama targowac Kocham take etniczne dodatki, i jest b. mozliwe ze w drodze powrotnej wyrzuce wszystko co z soba przywiozlam, byle tylko wziasc zakupy z Ameryki poludniowej ! Aha, jesli razem z forkami podasz jakies przykladowe ceny, to bardzo bede wdzieczna ! Hostelow na szczescie sie nie boje, bo przezylam juz bardzo skrajne pokoje w Indiach. Chetnie wezme namiary na Hotel w Limie !
__________________
|
2009-01-16, 16:56 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Peru i Boliwia
no dobra cos tam pstryknelam. przelicze na zlotowki. ta aukrat sa zukupy z Puno. jesli chodzi o takie wyroby to sa one o wiele tansze niz w Argentynie wiec wolalam sobie tam kupic i przywiezc.
ta kolorowa chusta kosztowala 10 zl. ogromna zolto czasrna pod kolor do moich butow - 28. kolczyki, ktorych kilka tylko sfotografowalam - od 30 gr do 20 zlotych obrus (cos wielkosc takiego stolika do kawy), gruby, welniany - 30 zl takie male cosie do powieszenia z kieszonkami jakies *******ki - 3 za 22 zl kolorowy sweter z miekiej i przytulnej welenki - 22 zl a co do przezycia za kwoty, ktorw tam padoalas - sa ona rzeczywiste i za tyle faktycznie da sie wyzyc. pozdrawiam Edytowane przez gusiec Czas edycji: 2009-01-16 o 20:21 |
2009-01-16, 19:25 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
Cudne rzeczy, zwlaszcza zachorowalam na kolczyki ! Zreszta niebieski obros i kieszonki tez cudne.
__________________
|
2009-01-17, 16:26 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
Znalazlam to:
http://wherethehellismatt.typepad.com/blog/bolivia/ Fajny blog, i niezle sie usmialam.
__________________
Edytowane przez eternalvoyageur Czas edycji: 2009-01-17 o 16:36 |
2009-01-17, 20:18 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
MACA / MAKA
Chcialam Wam o tym napisac, bo to chyba najbardziej wartosciowa rzec ktora mozna przywiesc z Ameryki Poludniowej. Sama stosuje i uwielbiam. Maca jest to proszek z korzenia rosnacego w Andach, i jest to tzw "superfood" czyli jest bardzo bogate w wiele rzadkich witamin i mineralow. M.in. dodaje energii, jest b. zdrowe dla rosnacych dzieci, kobiet w ciazy, zapobiega osteoporozie, wszelkie kobiece problemy jak PMS, problemy menstruacji, przekwitanie... zwieksza tez ochote na seks i jest tez dobre dla mezczyzn by... bardziej im sie chcialo. (Podobno wojownicy Inkow dostawali Make przed bitwa by miec wiecej energii, ale po bitwie juz nie, bo inaczej by sie wzieli za wszystkie kobiety. ) O mace mozna poczytac tu: http://www.czytelniamedyczna.pl/postepy_fitoterapii-95 http://www.laboratoriumurody.pl/forum/maca,t1267.html Cytat:
Ja sama uzywam i chwale W Wuropie Maca dobrej jakosci jest b. droga, ale w Ameryce Poludniowej bardzo tania. Najlepsza jest w formie proszku. Dla dzieci doza jest pol lyzeczki dziennie, dla doroslych az do twoch lyzek dziennie (ale radze zaczac z mniejszymi ilosciami). Smak Maci jest troche dziwny, ja radze dodaac go do koktajlow owocowych. Smakuje wtedy tak jak malz.
__________________
|
|
2009-02-24, 19:07 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: Peru i Boliwia
Za dwa dni jade !!!
Uwaga: zebralam z roznych miejsc na necie duuuuzo szczegolowych informacji, zarowno polecane Hostele, jak i infoo o zakupach, smacznych restauracjach (z naciskiem na organiczna i wege), co gdzie zwiedzic itp. Jesli kogos interesuje, moge wyslac na maila jako PDF.
__________________
|
2009-12-06, 19:05 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Peru i Boliwia
Uczulam, że sprzedaż poprzez forum jest zabroniona.
__________________
żartowałam! |
2017-04-12, 09:45 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 9
|
Dot.: Peru i Boliwia
Odkopałam przez przypadek ten temat, bo niedługo wybieram się na trekking do Peru. Na pewno przywiozę sobie takie ręcznie robione pamiątki jak na zdjęciach. Cudowności
__________________
Mój blog podróżniczy: http://podrozedominiki.wordpress .com/ |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:45.