odstawienie kosmetyków przeciwtrądzikowych

[Gonia1]

Stosuję retinoidy, żeby zwalczyć trądzik i przyznaję, że te leki dość dobrze sobie radzą z moją cerą i utrzymują ją w jako takim porządku. I tak sie zastanawiam nad odstawieniem kosmetyków (leków będę używać nadal) przeciwrądzikowych. Na razie używam serii Iwostinu Purritin, ale myślę, żeby spróbować czegoś do skóry normalnej albo wrażliwej, chodzi mi tu głównie o żel do twarzy, żeby skóra nieco ochłonęła po tych wszystkich lekach... No i tu jest problem: boję się, że jednak żel do mycia to podstawa w pielęgnacji cery i kiedy odstawię antybakteryjny i przejdę na jakiś "zwyky", to pogorszy mi się cera.... A może zacząć stosować tonik nawilżający a pozostać przy żelu antybakteryjnym? Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? Aha, toniki jakie ostatnio używam są bezalkoholowe.

[emanna]

ja na lato odstawiłam wszystkie żele antybakteryjne, maści itd. Teraz cere już od jakiegoś czasu myje żelem Lirene do cery mieszanej i jest ok.Oprócz tego używam na dzień kremu nawilżajacego spf20 Iwostin, a na noc kremu brązującego Bielenda. Jestem zadowolona i skóra chyba oddycha pozdr

[Dreamgirl]

Ja radziłabym jednak odstawić ten żel, i postawić na jakiś delikatny, nawilżający. Nie będzie wysuszał skóry tak jak ten antybakteryjny, a efekt oczyszczenia nadal będzie. Spróbuj, przez jakiś czas stosuj mniej agresywny, i zobaczysz jak będzie się zachowywać Twoja cera.
Pozdrawiam

[Akicia]

Ja również doradzałabym ci chwilowe (przynajmniej na okres wakacji) odstawienie kosmetyków przeciwtrądzikowych. Wiekszość z nich bardzo wysusza skórę---a słoneczko też robi swoje. Są przecież świetne kremy nawilżające dostosowane do cer trądzikowych, na pewno ci nie zaszkodzą a wręcz poprawią stan buziulki

[Gonia1]

Dzięki, dziewczyny, za rady.

[skapula]

Napisane przez Gonia1

Stosuję retinoidy, żeby zwalczyć trądzik i przyznaję, że te leki dość dobrze sobie radzą z moją cerą i utrzymują ją w jako takim porządku. I tak sie zastanawiam nad odstawieniem kosmetyków (leków będę używać nadal) przeciwrądzikowych. Na razie używam serii Iwostinu Purritin, ale myślę, żeby spróbować czegoś do skóry normalnej albo wrażliwej, chodzi mi tu głównie o żel do twarzy, żeby skóra nieco ochłonęła po tych wszystkich lekach... No i tu jest problem: boję się, że jednak żel do mycia to podstawa w pielęgnacji cery i kiedy odstawię antybakteryjny i przejdę na jakiś "zwyky", to pogorszy mi się cera.... A może zacząć stosować tonik nawilżający a pozostać przy żelu antybakteryjnym? Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? Aha, toniki jakie ostatnio używam są bezalkoholowe.

Goniu, ja również stosuje retinoidy, ale dawno temu odstawiłam juz kosmetyki przeciwtrądzikowe, według mnie bardziej szkodzą niz pomagają.
Te wszystkie kremy matujące, antybakteryjne bardzo wysuszają i często drażnią cerę, może są dobre, ale dla nastolatków. Chociaz zdarzaja sie wyjątki np. krem antybakteryjny AA Young, bardzo mi służy, jedynie co, to mogłabym sie przyczepic do jego wodnistej konsysytencji.

Cera trądzikowa jest bardzo trudna w pielęgnacji, ale podstawą powinno byc jej nawilżanie i bardzo delikatne, łagodnie traktowanie.
Retinoidy świetnie służą takiej cerze, ale często ją wysuszają. Ja postawiłam na bardzo łagodny żel do mycia twarzy Lirene, bez substancji drażniących, naprawde polecam, bo jest godny uwagi, kosztuje grosze. (Używam go tylko wieczorem do demakijażu, a rano myje twarz samą przegotowana wodą).

Kiedyś również używałam kremu na noc Purritin, ale mi on zapychał pory, chociaż nawet nie obwiniałam go za to, bo to przecież krem do cery trądzikowej, ale jak sie poźniej dowiedziałam (analiza jego składu, wypowiedz Basi Kwiatkowskiej) może zapychać...

Myślę, ze nie powinnaś się obawiać odstatwienia kosmetyków przeciwtrądzikowch. Analizuj składy, obserwuj cerę, sama zobaczysz, co jej służy a nie.

Pozdrawiam serdecznie.

[Gonia1]

Napisane przez skapula

Cera trądzikowa jest bardzo trudna w pielęgnacji, ale podstawą powinno byc jej nawilżanie i bardzo delikatne, łagodnie traktowanie.
Retinoidy świetnie służą takiej cerze, ale często ją wysuszają. Ja postawiłam na bardzo łagodny żel do mycia twarzy Lirene, bez substancji drażniących, naprawde polecam, bo jest godny uwagi, kosztuje grosze. (Używam go tylko wieczorem do demakijażu, a rano myje twarz samą przegotowana wodą).

Skapulo, a o który żel z serii Lirene Ci chodzi? Ten?:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=6161

[skapula]

Napisane przez Gonia1

Skapulo, a o który żel z serii Lirene Ci chodzi? Ten?:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=6161

Tak, dokładnie o ten żel mi chodziło, jest bardzo łagodny, nie zawiera SLS i w moim przypadku świetnie sprawdza się z użyciem wody (jak pisałam wczesniej używam tylko przegotowanej). Nie zmywam nim oczu, więc nie wiem jak sobie z tym radzi.
Ten żel od jakiegos czasu ma nowe opakowanie, kiedyś wyglądał tak:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2189

I z tego co tu zauważyłam, znasz juz ten produkt

Rozumiem Twoje obawy, bo niegdyś przez długi czas używałam antybakteryjnej pianki citrobiotic (całkiem niezła, ale żel Lirene wypada dużo lepiej i jest o połowę tańszy) i nawet nie wyobrażałam sobie żeby zastosować coś innego, bo wydawało mi się, że wszystko, co nie jest antybakteryjne spowoduje u mnie wysyp pryszczy. Oczywiście było to błęde myślenie.

[Gonia1]

Napisane przez skapula

Tak, dokładnie o ten żel mi chodziło, jest bardzo łagodny, nie zawiera SLS i w moim przypadku świetnie sprawdza się z użyciem wody (jak pisałam wczesniej używam tylko przegotowanej). Nie zmywam nim oczu, więc nie wiem jak sobie z tym radzi.
Ten żel od jakiegos czasu ma nowe opakowanie, kiedyś wyglądał tak:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2189

I z tego co tu zauważyłam, znasz juz ten produkt

Rozumiem Twoje obawy, bo niegdyś przez długi czas używałam antybakteryjnej pianki citrobiotic (całkiem niezła, ale żel Lirene wypada dużo lepiej i jest o połowę tańszy) i nawet nie wyobrażałam sobie żeby zastosować coś innego, bo wydawało mi się, że wszystko, co nie jest antybakteryjne spowoduje u mnie wysyp pryszczy. Oczywiście było to błęde myślenie.

Tak, używałam ten żel w starej wersji. Zostało mi jeszcze trochę żelu do mycia Iwostinu z serii Purritin, ale akurat kończy mi się tonik ogórkowy firmy Ziaja, więc zastąpię go jakimś nawilżającym tonikiem, a jak wykończę żel Purritin, to kupię jakiś żel do mycia nawilżający... Wolałabym coś innego niż Lirene, bo lubię wypróbowywać nowe kosmetyki. Zastanowię się.
Dzięki za pomoc!

[izka05]

hm ja bym odstawila wszystkie kosmetyki przeciwtradzikowe to one go wywoluja tak naprawde

[Gonia1]

Napisane przez izka05

hm ja bym odstawila wszystkie kosmetyki przeciwtradzikowe to one go wywoluja tak naprawde

Z tym bym polemizowała. Gdyby rzeczywiście te kosmetyki przyczyniały się do trądziku, to nie produkowano by ich.

[nulczyk]

U mnie niestety trądzik pojawił się jako pierwszy, później dopiero zaczęłam używać kosmetyków do problemowej cery. Od pewnego czasu odstawiłam wszystkie tego typu kosmetyki. Jednak z trądzikiem borykam się nadal (mimo 20 lat).

[whoever]

Hej
ja rowniez mialam problemy z trądzikiem od 16go roku życia (a dziś mam 22). Przerabiałam juz chyba wszystkie linie kosmetyków przeciwtrądzikowych jakie istnieja na polskim rynku. Nie pomagały mi ani odrobine. Nie mówiąc juz o "tłumach" dermatologów zapisujących mi jakies drogie antybiotyki doustne których jedynym "rezultatem" było zapalenie błony śluzowej. Myślałam ze jedynym ratunkiem dla mnie ą juz tylko hormony. Ale rok temu udałam się do pani dermatolog(obiecalam sobie ze to juz ostatni raz), a właściwie trafilam tam zupełnie przez przypadek. Pani obejrzała moją twarz i przepisala mi białą papkę wykonywaną w aptece (w składzie jest detromecyna i cynk) do smarowania na noc( cena 5 zl) oraz płyn do przemywania twarzy w dzień( w składzie jest sulfacetamol(?), gliceryna, koszt również 5 zl). Odstawilam wszelkie drogie kremy, zele, toniki. Zainwestowałam w protex ultra i krem bambino. Po tej taniutkiej kuracji w szesc miesięcy pozbyłam się z twarzy tego z czym walczyłam przez 6 lat przy pomocy zastępów drogich kosmetyków. Równiez radze odstawic te przeciwtrądzikowe paskudztwa.

[Gonia1]

Napisane przez whoever

Pani obejrzała moją twarz i przepisala mi białą papkę wykonywaną w aptece (w składzie jest detromecyna i cynk) do smarowania na noc( cena 5 zl) oraz płyn do przemywania twarzy w dzień( w składzie jest sulfacetamol(?), gliceryna, koszt również 5 zl).

Coś mi się wydaje, że stosowałyśmy te same leki. Ale mi te leki mało pomagały, dopiero retonoidy dały widoczną poprawę.

[maja55]

Napisane przez skapula

Kiedyś również używałam kremu na noc Purritin, ale mi on zapychał pory, chociaż nawet nie obwiniałam go za to, bo to przecież krem do cery trądzikowej, ale jak sie poźniej dowiedziałam (analiza jego składu, wypowiedz Basi Kwiatkowskiej) może zapychać...

Skapula
czy masz może jeszcze dostęp do wypowiedzi Basi Kwiatkowsiej na temat Iwostinu na noc? Moja kuzynka wygrała walkę z trądzikiem i teraz tylko wspomaga sie od czasu do czasu czymś silniejszym przeciwtrądzikowym(Zinery t - mam nadzieję że nie pomylilam nazwy) i jedynym kremem, który jej służy jest właśnie Iwostin Purritin na noc...
Prawdę mówiąc sama wypróbowalam ten krem i mimo, iż jest on przeznaczony do innej cery niż moja to muszę powiedzieć, że ja też go bardzo lubię i to co ważne - nie zapycha mi porów. Byłabym Ci wdzięczna za linka do wypowiedzi pani Basi.

[kajasia222]

Napisane przez Gonia1

Coś mi się wydaje, że stosowałyśmy te same leki. Ale mi te leki mało pomagały, dopiero retonoidy dały widoczną poprawę.

Gonia a możesz mi powiedzieć co to są te retinoidy??
Buziaki

[Agniesia18]

Z własnego doświadczenia polecam zwykla pastę cynkową "Zinci" za 1,80zł do kupienia w aptece.

[manqt]

Ja osobiście nie polecam maści cynkowej --> ona jest przecież tłusta, używałam jej, ale właściwie nic mi nie pomogła, zero rezultatów tylko paćkanina... chyba ze tobie pomaga, każdy ma przecież inną cerę.. )) mi pomaga bardzo benzacne 10% teraz prawie w ogóle nie mam żadnych paskudnych krostek i zażywam jeszcze tabletki drożdżowe ze składniami mineralnymi, tak na ogólną poprawę stanu skóry, włosów i paznokci

[Gonia1]

Napisane przez kajasia222

Gonia a możesz mi powiedzieć co to są te retinoidy??
Buziaki

Looknij tu: http://www.wizaz.pl/witaminy_i_kosme...mina_a_cz2.php

Ja z retinoidów stosuję Retin A (ale kończy mi się opakowanie a w aptekach nie można go dostać ), płyn Aknemycin Plus i żel Isotrexin.

[kajasia222]

Napisane przez Gonia1

Looknij tu: http://www.wizaz.pl/witaminy_i_kosme...mina_a_cz2.php

Ja z retinoidów stosuję Retin A (ale kończy mi się opakowanie a w aptekach nie można go dostać ), płyn Aknemycin Plus i żel Isotrexin.

dzięki Gonia A to bez recepty też można kupić??
Buziaki

[klaudynia]

Ja natomista uwarzam,ze przy stosowaniu lekow zewnetrznych ktore sie dostaje od dermnatologa nie powinno sie dodatkowo obciazac skory kosmetykamy antybakteryjnymi,gdyz to wszystko za bardzo wysusza skore.Co do samego zelu do mycia twarzy to ja za bardzo nie wierze w ich dzialanie.Oczywiscie czyms twarz myc trzeba,ale zel jest tylko kilkanascie sekund na skorze,poczym skora jest wycierana recznikiem,czy w tym czasie zele sa w stanie zadzialac,dotrzec tak gleboko do wnetrza skory?Osobiscie watpie!Ja urzywam zelu firmy ATW z wyciagami homeopatycznymi.Moim zdaniem niewiele kosztuje i jest lagodny i nie podraznia skory,przy czym nalezy go stosowac przy stanach zapalnych.Polecam,bo nie warto wydawac 30-40zl na zele do mycia.lepiej za ta kase lepszy krem kupic.

[Gonia1]

Napisane przez kajasia222

dzięki Gonia A to bez recepty też można kupić??
Buziaki

Tylko na receptę.
Pozdrawiam

[Sylwiasta]

Napisane przez manqt

Ja osobiście nie polecam maści cynkowej --> ona jest przecież tłusta, używałam jej, ale właściwie nic mi nie pomogła, zero rezultatów tylko paćkanina... chyba ze tobie pomaga, każdy ma przecież inną cerę.. )) mi pomaga bardzo benzacne 10% teraz prawie w ogóle nie mam żadnych paskudnych krostek i zażywam jeszcze tabletki drożdżowe ze składniami mineralnymi, tak na ogólną poprawę stanu skóry, włosów i paznokci

Bo MASC cynkowa to inna rzecz niz polecana przez Agniesie18 PASTA cynkowa.
Ja lubie tonik Benzacne, ktory mimo mylacej nazwy - nie zawiera benzoxy peroxid'u (nadtlenek benzoilu?), ktory na dluzsza mete powoduje zmasowany atak wolnych rodnikow na skore, co jak wiemy z lektury Wizazu, nie jest dobre dla naszej cery.
Tabletki drozdzowe jako okresowa kuracja sa bardzo ok tak ja i odpowiednia dieta Kiedy odstawilam zupelnie slodycze moja skora przeszla magiczna wrecz przemiane!
Kibicuje z calego serca Wizazankom, ktore walcza z wypryskami i z wlasnego doswiadczenia doradzam: mala ilosc kosmetykow (zel do mycia buzi bez Sodium Laureth Sulfate - generalnie czytanie skladow, tonik bezalkoholowy), takze kolorowych (podkladu nie uzylam od pol roku i bardzo poprawila mi sie cera - uzywam kremow z wysokim filtrem, na ktorych praktycznie nie daje sie juz rozprowadzic nic innego. Uzywam tylko od wielkiego dzwonu, kiedy wychodze gdzies wieczorem a tak to tylko punktowo dobrze dobrany korektor) i unikanie opalania, ktore niestety cere poprawia ale na krotka mete.
To tylko takie doradztwo kosmetyczne, bo osoba z powaznym problemem, powinna udac sie do specjalisty, zeby wiedziec, czy jej tradzik ma np. podloze hormonalne.

[Gonia1]

A co sądzicie o tym żelu?

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=11299

Tam jest napisane, że zawiera jakieś substancje natłuszczające... A ja boję się, czy cerze tłustej to nie zaszkodzi...


A może lepszy będzie ten?:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1731

[Gonia1]

Napisane przez Gonia1

A co sądzicie o tym żelu?

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=11299

Tam jest napisane, że zawiera jakieś substancje natłuszczające... A ja boję się, czy cerze tłustej to nie zaszkodzi...


A może lepszy będzie ten?:

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1731

Zastanawiam się jeszcze nad Pharmaceris A Erisa...

[Smoczyca]

Goniu, najnowszego żelu AA - tego Aqua Ice jeszcze nie miałam - miałam ten klasyczny pomarańczowy, jest bardzo przyzwoity, choć mało wydajny, jak kazdy żel Oceanica Musiałabyś sprawdzić jak z ich składem czy mają SLS, lepiej tego unikać jak tylko się da.
Erisa używalam tego do cery wrażliwej Lirene - często do niego wracam, jest niedrogi i dobry. Pharmaceris A mialam raz - zbliżony moim zdaniem do tego z Lirene.

Polecę Ci jeszcze z żeli bardzo fajny i łagodny Piękno Natury Kolastyny - świetny lekko przeciwzapalny żel, oraz mój ulubiony Eris Young and Unique - ten już trochę droższy ale jest super, przepadam za nim. Jeszcze lubię - Dax Perfecta Cera Wrażliwa.

Co do toniku to tez stawiam na łagodność, ja lubię Acne Expert Dermedica, profesjonalny Norela, Benzacne, AA Young, ostatnio tonik pichtowy mi bardzo do gustu przypadł. Jak Ci Ziaja ogórkowa pasuje to używaj spokojnie ja miałam kiedyś ukochany tonik do cery wrażliwej - Dax z linii lnianej - byl świetny i oczywiście już go nie ma - w serii Perfecta Cera Wrażliwa już go nie ma (kupiłam go ostatnio przypadkiem w supermarkecie ). Wybieraj toniki bez alkoholu, podobają mi się ze składu toniki lniane Eva Natura.
Goniu, śmiało kupuj nawilżające żele i toniki, chętnie z linii dla wrażliwców, bo te leki co używasz działają już wystarczająco silnie antybakteryjnie (przy stosowaniu retinoidów zaleca się jak najłagodniejsze kosmetyki do pięlęgnacji twarzy).

[Gonia1]

Dziękuję, Smoczyco, za cenne rady!
A ten tonik AA Young, o którym piszesz, to ten do cery trądzikowej?

[Smoczyca]

Tak, Goniu to ta seria dla cery trądzikowej. Ale całą tę serię b. lubię, tonik polecam szczerze - przekonuje mnie składem, nie ma alkoholu

[Gonia1]

Napisane przez Smoczyca

Tak, Goniu to ta seria dla cery trądzikowej. Ale całą tę serię b. lubię, tonik polecam szczerze - przekonuje mnie składem, nie ma alkoholu

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2734 ten, tak? A to jest jakaś ulepszona wersja toniku, który był wcześniej w innym opakowaniu? Niestety nie mogę znaleźć zdjęcia tego starego opakowania.

[Smoczyca]

Goniu to wlaśnie ten sam tonik - cala linia ma teraz nowe opakowania, chyab taki trick że niby odnowione/ulepszone... ale to dokładnie to samo nie pamietam składu starego, ale ten skład który widnieje w KWC własnoręcznie wklepałam sama z nowego opakowania - to ten sam tonik, jak dla mnie kupuj śmiało - zmieniona tylko szata graficzna, produkt ten sam. Miałam go i w tamtej i w aktualnej postaci (ta sama zawartość).